Mamusie maj - czerwiec 2014 część II

[Lucynka20xd]

Berenika duzo zdrowka!!
Moj brat tez ma zapalenie oskrzeli a mielismy jutro jechac do mamy mojej na obiad to wole nie jechac by Maly sie nie zarazil.

U nas robota pelna para oby udalo sie w tym tygodniu zalac fundamenty a na przyszly rok ruszymy dalej . ;-)

Maly czesto mi sie budzo w nocy takze Iemad wiec co czujesz nie mam jeszcze tak ze nie spi od 1 do 4 ale potrafi od 2 do 7 rano wiercic sie tak ze co 20 minut mu podaje smoczka. A tez spal mi ladnie. No coz zwalam na zeby.

Gratuluje zabkow I miesiecznic 😉

Justiwi super ze ppgodzilas sie z Tz.

A co ubieracie dzieciakom pod ten misiowy kombinezon jak jest 10 stopni I slonko.??

[Iemand]

Napisane przez ab_cd

Lemand to przejdzie... Bedzie troszke lepiej u nas jasiek 2 listopada bedzie mial pol roku a od tygodnia jest troszke lepiej... Tak to budzil sie co godzine poltorej bywaly noce ze od 24 spal ze mna do rana a ja spalam z cycem na wierzchu.... Ile razy tu sie zalilam ze nocki sa okropne... Wiem ze jest ci ciezko ale jednego wieczoru weszlam na forum mam kp i tam kazda praktycznie narzekala na pobudki na ciezkie noce.. dzis mi w nocy nie spal od 1do 4 doslownie byla masakra ale ostatni potrafil budzic sie co 3h wtedy dla mnie to byla piekna noc....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wylałaś miód na moje serce Bo już się bałam że coś jest nie tak. Że kolki wracają, że chory. Już wszystko wymyslalam. Tylko nie zęby, bo to jeszcze nie czas. A widzę że to po prostu normalne. Ulżyło mi

Wczoraj byłam na warsztatach mamo to ja i jakaś polożna opowiadała o żywieniu dzieci po 1 roku. Padło zdanie że nie wolno dzieci karmić w nocy po skończeniu 6 miesięcy. Jak jakaś kobitka zapytała co z karmieniem na żądanie to tamta myślałam że ją normalnie zje. Nie wolno, trzeba oduczyc, nie ma karmienia na żądanie w nocy, to ciężka praca, ale nie wolno bo dziecko bedzie otyle... No ludzie... Jak ja mam dziecku tak po prostu nie dac cyca? To się nie da. Wyobrazacie to sobie?

A poza tym na warsztaty poszłam z chusta i zostałam obiektem pokazowym.

[Ramona_85]

melduję się w nowym wątku

Kasiabku !!!

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;48669373]

Za to Olusiowi dzisiaj wyszedł pierwszy ząbek - dolna lewa jedynka [/QUOTE]

brawo
gratulacje dla Olisia

[mszpilka]

Witam w nowym watku!

Myska0 - super ze imprezka udana!

Napisane przez Iemand

Wylałaś miód na moje serce Bo już się bałam że coś jest nie tak. Że kolki wracają, że chory. Już wszystko wymyslalam. Tylko nie zęby, bo to jeszcze nie czas. A widzę że to po prostu normalne. Ulżyło mi

Wczoraj byłam na warsztatach mamo to ja i jakaś polożna opowiadała o żywieniu dzieci po 1 roku. Padło zdanie że nie wolno dzieci karmić w nocy po skończeniu 6 miesięcy. Jak jakaś kobitka zapytała co z karmieniem na żądanie to tamta myślałam że ją normalnie zje. Nie wolno, trzeba oduczyc, nie ma karmienia na żądanie w nocy, to ciężka praca, ale nie wolno bo dziecko bedzie otyle... No ludzie... Jak ja mam dziecku tak po prostu nie dac cyca? To się nie da. Wyobrazacie to sobie?

A poza tym na warsztaty poszłam z chusta i zostałam obiektem pokazowym.

Lemand ja tez mam cięzkie noce ostatnio, Antonio przechodzisamego siebie, lepiej spął jak był noworodkiem kiludniowym. zasypia przy cycu, odłoże go położę, sie zamkne oczy i zacznę przysypiac i znowu pobudka... i tak sie bujamy czasem i 1,5 godziny. A dzisiaj cała noc.... mam dosyć.

A co ekspertki.... niech sie ugryzie i spróbuje mojej prawie trzylace wytłumaczyć o 3 w nocy ze choćby na głowie staneła to mleka nie dostanie. Bardzo rzadko sie to już zdarza ale sie zdarza i nie mam najmniejeszej ochoty z nią walczyć. To tez jest dobry lek na strachy, goniące ja w nocy ślimaki, pająki i mrówki. I nie jest otyła. Waży wiecej niż rówiesnicy ale jest wysoka i jest w najwyższym centylu wzrostowo i wagowo. Nikt mi nie wierzy jak powiem ile ona wazy, bo nie widac tego po niej.

[Myska0]

Ab_cd - tak, takie wyjścia są potrzebne. Nawet fryzjer pozwoli odetchnąć. Ja psychicznie odpoczęłam na maksa. Nie musiałam się martwić i nasłuchiwać czy Ania czasem się nie budzi. Nawet do Męża nic nie pisałam, bo umówiłam się z nim, że sam ma mi napisać jakby się budziła Polecam wszystkim! I oby szybko zasypianie w łóżeczku nie było problemem.... Cierpliwości życzę..

Berenika - zdrówka i gratulacje ząbka!

Iemand - ja też sobie nie wyobrażam nie dać dziecku jeść jak chce w nocy. Co prawda u nas Ania w nocy się na jedzenie nie budzi, ale jakby chciała to przecież bym dawała....
Oby przeszło częste budzenie w nocy.

Lucynko - trzymam kciuki za wylanie fundamentów I zazdroszczę własnego domku....

Gosius - kombinezon bardzo fajny. Ja mam tylko puchowy na zimę, a teraz ubieram w spodnie (pod spodem legginsy lub rajstopy), bodziaka na ramiączkach, bluzkę z długim rękawem i do tego kurtka taka puchowa.. Trochę za duża, bo niby ma napisane, że od 12 miesiąca, ale podwijam rękawki i jest ok. To kurteczka taka rozciągliwa, więc jako tako pasuje i mam nadzieję, że trochę posłuży. Oczywiście nogi przykrywam kocem no i butki zakładam. Dziś kupiłam w pepco cudne milusie rękawiczki i czapkę cieplejszą na teraz. Także Ania jest w miarę ubrana.. Martwię się tylko, że jak będę musiała ją wyjąć z wózka na dworze to jednak może jej być za zimno w nogi. Najwyżej będę opatulała kocem, bo kombinezonu na teraz raczej nie kupię.. Chyba, że gdzieś coś upoluję.

I dziękuję za odpowiedź o Dadach Jeszcze 3 kupiliśmy, ale chyba już ostatnie opakowanie.

Justiwi - dobrze, że się już pogodziliście

Dzień minął bardzo szybko. Ania dziś na basenie płakała, a nawet nie nurkowała.. Miała gorszy dzień czy co.. Najgorsze jest to, że jak Ania usłyszy jak jakieś dziecko płacze to i ona się rozkleja.. A jest jeden taki chłopczyk, co prawie całe zajęcia płacze Później byliśmy na zakupach i wieczorem odwiedziny mojej siostry z synkiem i mężem. Jestem padnięta jeszcze po wczorajszym wyjściu. Dobrze, że Ania już oporządzona i śpi smacznie Jak tu umówić się z dzieckiem, żeby spało godzinę dłużej przy zmianie czasu? Mam nadzieję, że Ania nie zrobi nam niespodzianki

Uciekam odpoczywać.. Dobranoc!

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez mszpilka

Myska0 - super ze imprezka udana!

Nie straszcie mnie, że przesypianie całej nocy może się zmienić..... Ja chcę, żeby tak zostało

No teraz już serio uciekam

[MamaKtosia]

Harakiri super, że będziesz miała mamę u siebie chociaż trochę Cię odciąży

Napisane przez carolyna86

Wiesz, spanie z cyckiem na wierzchu bardzo często mi się zdarza

mnie także

Napisane przez Iemand

Padło zdanie że nie wolno dzieci karmić w nocy po skończeniu 6 miesięcy. Jak jakaś kobitka zapytała co z karmieniem na żądanie to tamta myślałam że ją normalnie zje. Nie wolno, trzeba oduczyc, nie ma karmienia na żądanie w nocy, to ciężka praca, ale nie wolno bo dziecko bedzie otyle...

Tere fere kuku na muniu. Tyle komentarza z mojej strony. Jakbym ja była na tym spotkaniu to by na noże poszło

[gosius91]

Myska0 jutro cykne fotki pampkow, to Ci pokaze jak duze sa w porownaniu do 3.


Leze w wannie z duza iloscia piany, a wczesniej wypilismy z TZ po dwa kieliszki winka niby nic ale zawsze jakies oderwanie od rzeczywistosci... :p

[justiwi]

lucynka, beatusia, ab_cd dziękuję za miłe słowa ogólnie to w tygodniu już rozmawialiśmy względnie normalnie no i wczoraj jak wrócił z delegacji to było już całkiem do rzeczy


qrcze nie wyobrażam sobie już macierzyństwa bez forum i bez Was kochane mamuśki


ab_cd bardzo się cieszę, że u Was pomalutku widoczna poprawa
Mam nadzieję, że lepsze nocki pozwolą Ci na normalniejsze funkcjonowanie w dzień i poprawę samopoczucia Najwidoczniej Jaś jest dzieckiem nieco bardziej absorbującym, ale i tak dla Ciebie za wytrwałość i optymizm


Vampirka za gluten i dobrze wiedzieć, że u Was wszystko ok


Iemand Pani położna ze szkolenia to chyba wylosowała dyplom pielęgniarski w chipsach Lays


Tak a'propos karmienia dłuższego, to też dziś usłyszałam od pewnej podwójnej mamy, że karmienie dłuższe niż pół roku nie ma sensu bo, jak stwierdziła, z medycznego punktu widzenia już nic nie daje nie mam pytań po prostu

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Wiedziałam, że coś jeszcze chciałam napisać i zapomniałam co, ale już mi się przypomniało

ab_cd moim zdaniem, nie ma Twojej winy w tym, że Jasiek bezsmoczkowy dzieci cyckowe często są bezsmoczkowe, bo cycuś jest ciepły, pachnie mamusią i do tego tuż pod nim bije serce, którego malec słuchał będąc w brzuszku pomyśl sobie, że z drugiej strony nie będziesz musiała go tegoż smoczka oduczać uważam, że gdyby Jasiek miał potrzebę korzystania ze smoczka to by go używał, bez względu an to, kiedy mu go zaczęłaś podawać.


U nas też wieczorne usypianie jest prawie wyłącznie przy cycu, co mi nie przeszkadza, ale jak czytam o wyjściu na karaoke jak u myski czy do opery jak kiedyś justyna pisała to trochę mnie kłuje w dołku, że ja jestem do dziecka przywiązana z powodu piersi. Z drugiej jednak strony, teraz kiedy synek tak żywo reaguje na pierś, sam się do niej przekręca na bok i chwyta tymi małymi łapkami, a potem ją puszcza i uśmiecha się najedzony od ucha do ucha z resztką mleka w kącikach ust to nie wyobrażam sobie innego sposobu karmienia.

Cycolenie pasuje mi do tego stopnia, że do końca urlopu macierzyńskiego mogłabym karmić tylko piersią a dopiero potem wprowadzić inne pokarmy, oczywiście takie myśli nie nachodzą mnie permanentnie

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

mszpilka to straszne ile zbiera się w domu klamotów i bezużytecznych rzeczy bo: szkoda, kiedyś się przydadzą, może się je naprawi, może komuś odda, może kiedyś się odsprzeda itd. itd. ...

Ja marudzę, że na 50 mkw mieszkaniu mam za mało miejsca i marzy mi się dom ale z drugiej strony brak przestrzeni magazynowej sprawia, że ograniczam zbieractwo na tyle, na ile jestem w stanie choć wychodzi różnie

[gosius91]

Dzien dobry. M. Poszla spac o 21 na glodniaka przed polnoca zjadla. O 3.30 na stary czas miala oczy jak 5zl, ale zjadla i usnela do 5.40 nowego czasu. Szalenstwo, teraz spi od jakis 15min. Zjadla kaszke to pospi dluzej.
Jakie plany na dzis ? My dzis idziemy na ostatni meczyk, jakies zakupy. Tylko maz poszedl do pracy.

[sylvuniaa84]

Witamy się i My

[madziarek1]

Hejka, a moja dziś pierwszy raz zjadła kaszke na śniadanie bez marudzenia może dlatego ,że ostatnio daje jej banany to Kaszka bananowa wydała się smaczniejsza
Justiwi mam dokładnie tak samo uwielbuam karmić i aż bym zjadła to moje młode jak tak słodko łapie cycusia, ale przez bezbutelkowość i bezsmoczkowość nie mam opcji dłużej niż 2-3 gidziny żeby ją zostawić, a wieczory to nie ma opcji, bo o ile w dzień się da ją zabawić to w nocy budzi się w pólsnie i tylko cycuś działa. Próbuje ją nauczyć ale smoczek jest tylko gryzakiem a butelki nie kuma kubek troszkę daje radę ale dużo się wylewa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[JJJustynAAA]

Dzień dobry w niedziele. U nas piękne slonce wiec zaraz ruszamy na spacerek.
Franio juz od 12 do 13 pospal na dworze.
Chyba mu to zimno nie przeszkadza.

Franek obraca si juz z brzuszka na plecki.
Dużo gaworzy jest bardzo komunikatywny...

Milej niedzieli

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Ja też mam dosyć siedzenia w domu.... I zazdroszczę tym, których odwiedzają teściowie/rodzice i pomagają przy dziecku/dzieciach. Ja z nimi siedzę naokrągło sama i przez te choroby jestem już szczerze wykończona...


Oluś kończy dziś 5 miesięcy

[justiwi]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;48680130]Ja też mam dosyć siedzenia w domu.... I zazdroszczę tym, których odwiedzają teściowie/rodzice i pomagają przy dziecku/dzieciach. Ja z nimi siedzę naokrągło sama i przez te choroby jestem już szczerze wykończona...


Oluś kończy dziś 5 miesięcy [/QUOTE]
Powiem Ci, że z jednej strony jakoś nie chcę "podrzucać" dziecka dziadkom i generalnie nie po nosie mi mieszkanie w domu rodziców tż ale z drugiej dzień w dzień być samym z dzieckiem na mieszkaniu to można dostać kota a już z dwójką i to chorą to podwójnie wykańcza
za cierpliwość i wytrwałość


dla Olusia



Justyna za przewrotkę

[JJJustynAAA]

My po 2 godzinnym spacerku. Franek przespal cały spacer.

Berenika za 5 mc. No i zdrowka dla was. Oby szybko przeszlo *

[ab_cd]

Berenika pelen podziw dla Ciebie ze tak swietnie dajesz sobie rade z dwojka i to praktycznie sama... Ja kilka krotnie juz mialam momenty zalamania a mam pomoc u rodzicow/tesciow i w tz....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

A jasiek dzis spal 30min... 1,5h probowalam go uspic i sie nie udalo a noc byla bardzo kiepska przez to tz wyladowal o 2 w duzym pokoju...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Myska0]

I ja witam sie niedzielnie

Berenika - gratuluje 5 miesiaca i trzymaj sie

Ja nie moge Ani z nikim zostawic (no oprocz mojego meza i mojej mlodszej siostry - tylko ich Ania toleruje na dluzsza chwile). Jak zostaje z dziadkiem to placz U mamusi najlepiej

Ania dzielnie zniosla zmiane czasu i spala od 20.30 do 6 nowego czasu
Bylismy dzis w Kosciolku, ja bylam u mamy w szpitalu w odwiedzinach i bylismy na spacerze nad zalewem Pogoda u nas dzis byla piekna. Sloneczko i nawet nie bylo mroźno.. Chyba jednak zainwestuje w taki misiowaty kombinezon na teraz. Od jutra zaczne poszukiwania

Mamuśki, ktore juz gotuja zupki dla maluchow, gdzie kupujecie mieso? Macie jakies sprawdzone miejsca czy normalnie w sklepie? Ja mam dostep tylko do w miare wiejskich kurczakow, ktore i tak pewnie karmione sa niewiadomo czym :/

[inezz6]

Napisane przez beatusia10

Swietny ten kombinezon, my mielismy cos w tym stylu jak Pysiuniek byl noworodkiem

Kurde, ja wlasnie mocno rozwazam czy kupic te puzzle piankowe czy taka dywanowa mate z ikei, o taka: http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/func.../art/20101871/ ona bylaby praktyczniejsza o tyle,ze pozniej mozna sie na niej bawic autkami itp., no ale chyba nie izoluje az tak jak te puzzle...

Też mi się podoba ten dywan z ikei i myślę o nim w przyszłości A puzzle to tak na teraz, ale w sumie moglibyśmy się bez nich obejść...

Napisane przez beatusia10

Misiowy to moim zdaniem na taka pogode jak teraz..

Moim zdaniem też na teraz bardziej Ale w zimę też taki ubiorę + taki kombinezon - śpiworek do wózka.

Napisane przez gosius91

Bylam w SH i upolowalam nowy kombinezon dla M. Z firmy Lindex
Mamy powiedzcie czy na zime mozna zakladac kombinezon z misia ? Np takie jak sa w next? A nie taki jak ten co dzis kupilam?

Śliczny Bardzo mi się podobają ciuchy lindexa dziecięce, są u mnie na drugim miejscu po nexcie Mam jak na razie jedne spodnie dla Franka (czaderskie są, bo z obniżonym korkiem i mają napis "hey" na tyłku ), ale na pewno się jeszcze na coś skuszę (spodnie akurat w prezencie dostaliśmy), na 3 miejscu to kolekcja z tesco

Napisane przez Iemand

Wczoraj byłam na warsztatach mamo to ja i jakaś polożna opowiadała o żywieniu dzieci po 1 roku. Padło zdanie że nie wolno dzieci karmić w nocy po skończeniu 6 miesięcy. Jak jakaś kobitka zapytała co z karmieniem na żądanie to tamta myślałam że ją normalnie zje. Nie wolno, trzeba oduczyc, nie ma karmienia na żądanie w nocy, to ciężka praca, ale nie wolno bo dziecko bedzie otyle... No ludzie... Jak ja mam dziecku tak po prostu nie dac cyca? To się nie da. Wyobrazacie to sobie?

Co za masakra....
W ogóle jakoś od kiedy mam dziecko, to mnie strasznie drażnią takie osoby, które uważają, że mają monopol na rację i myślą, że wszystko wiedzą lepiej.. Dzieci są różne i trzeba się własnym instynktem kierować i tyle...
Ostatnio byłam w szoku jak przeczytałąm w poradniku dla rodziców, jak nauczyć dziecko zasypiać samodzielnie w łóżeczku - czyli zostawić i wyjść z pokoju, niech płacze, a jak się ma słabe nerwy, to kupić zatyczki do uszu... Szczęka mi opadła..
Aha, było coś jeszcze o tym, żeby sąsiadów powiadomić, że dziecko może w nocy płakać, bo uczy się zasypiać..

Napisane przez justiwi

Iemand Pani położna ze szkolenia to chyba wylosowała dyplom pielęgniarski w chipsach Lays

U nas też wieczorne usypianie jest prawie wyłącznie przy cycu, co mi nie przeszkadza, ale jak czytam o wyjściu na karaoke jak u myski czy do opery jak kiedyś justyna pisała to trochę mnie kłuje w dołku, że ja jestem do dziecka przywiązana z powodu piersi. Z drugiej jednak strony, teraz kiedy synek tak żywo reaguje na pierś, sam się do niej przekręca na bok i chwyta tymi małymi łapkami, a potem ją puszcza i uśmiecha się najedzony od ucha do ucha z resztką mleka w kącikach ust to nie wyobrażam sobie innego sposobu karmienia.

Cycolenie pasuje mi do tego stopnia, że do końca urlopu macierzyńskiego mogłabym karmić tylko piersią a dopiero potem wprowadzić inne pokarmy, oczywiście takie myśli nie nachodzą mnie permanentnie

-

Dobrze powiedziane o tej położnej
Co do karmienia - no to trochę jest tak - że coś za coś.. Mi czasem brakuje tej bliskości.. Ale za to mogę wyjść na dłużej i Franka z babcią zostawić
Poza tym, cóż - finansowo niestety mm też się mocno odczuwa..

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;48680130]Ja też mam dosyć siedzenia w domu.... I zazdroszczę tym, których odwiedzają teściowie/rodzice i pomagają przy dziecku/dzieciach. Ja z nimi siedzę naokrągło sama i przez te choroby jestem już szczerze wykończona...


Oluś kończy dziś 5 miesięcy [/QUOTE]

Gratulacje za 5 miesięcy
Braku pomocy współczuję i podziwiam, ze dajesz radę sama z 2 dzieci.. Dla mnie nawet jak moja mama na godzinkę wpadnie, bo się za wnukiem stęskniła to już jest coś

My mamy za sobą bardzo fajny weekend- wczoraj odwiedziny znajomych, troszkę posiedzieli - Franek zachwycony, bo ciocie go zabawiały.
A dziś obiad u teściów i tak to zleciało...

[Lucynka20xd]

Napisane przez Myska0

Mamuśki, ktore juz gotuja zupki dla maluchow, gdzie kupujecie mieso? Macie jakies sprawdzone miejsca czy normalnie w sklepie? Ja mam dostep tylko do w miare wiejskich kurczakow, ktore i tak pewnie karmione sa niewiadomo czym :/

Ja jednego królika dostalam od cioci a drugiego kupiłam u sąsiada a tak to można jeszcze cielęcinki kupić i z takiego mięska robić ale póki co mam zapas królika

Oj do 2 dość fajnie się spało a od 2 to już co chwile pobudki i na dobre pobudka o 6 . Eh te zęby a niech już coś wychodzi heh

U nas pogoda piękna się zapowiada ale mróóóz brrrr

Ja Wam powiem że moja mama zostanie mi z Adriankiem bez problemu a teściowa ciągle mówi że on jest ciężki i ją ręce bolą strasznie słabe ma i nie wiem czy pod kątem tego bym jej Go nie zostawiała czy co.. bo mówi że siedzieć na kolanach Go mieć to tak ale jakby miala chodzić z nim czy na rękach uspać to już nie....

[madziuuula]

Berenika współczuje i troszke łącze sie w bólu mój tż średnio raz w tygodniu wyjeżdża na 3 dni i zostaje sama z boblami a teraz jak są oba chore i zero spacerów to masakra


My skończyliśmy pół roku a moje dziecko nadal nie jada

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Justiwi ja też nie chce ich specjalnie podrzucać. Co prawda jakbym zadzwoniła do teściowej, że chce ich podrzucić to zostanie bez problemu. Ale ile mozna dzwonic i sie prosic. Glupio tak. Jakby sama przyszla to co innego. Alr ona ciagle mowi ze nie chce przeszkadzac. Nie wiem czy to wymowka czy co. Za to moja mama ciagle ma jakis problem z zostaniem z nimi. Bo jej nikt nie pomagal i se jakos radzila to ja tez jakos musze...

Wysłane z mojego HUAWEI P6-U06 przy użyciu Tapatalka

[justiwi]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;48687413]Justiwi ja też nie chce ich specjalnie podrzucać. Co prawda jakbym zadzwoniła do teściowej, że chce ich podrzucić to zostanie bez problemu. Ale ile mozna dzwonic i sie prosic. Glupio tak. Jakby sama przyszla to co innego. Alr ona ciagle mowi ze nie chce przeszkadzac. Nie wiem czy to wymowka czy co. Za to moja mama ciagle ma jakis problem z zostaniem z nimi. Bo jej nikt nie pomagal i se jakos radzila to ja tez jakos musze...

Wysłane z mojego HUAWEI P6-U06 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Wiesz, nie zrozum mnie proszę źle, że zarzucam Ci "podrzucanie" dzieci bo sama jestem szczęśliwa, jak mam tż weźmie małego a ja mogę zjeść obiad w całości bez odrywania się od stołu bądź jedzenia na raty.


Szkoda, że obie babcie takie mało uczynne.... przy pierwszym dziecku też tak było?
Pytam, bo spotkałam się już z podwójnymi mamusiami, które mówiły właśnie, że na pierwsze wnuczątko jest tak szał babć a potem to już nie ma takiej euforii podobno


madziuula gratuluję 6 miesięcy Papryka zdrówka dla Twoich choruszków


Mój syn dziś dołączył do kaszojadów
Wczoraj za późno obudziłam się z gotowaniem kaszy i nie trafiłam w nastrój więc podejście do glutenu diabli wzięli, za to dziś byłam gotowa i z samego rana ugotowałam kasze i do tego odciągnęłam nieco mleka i wyszła mi konsystencja powiedzmy zupki. Nakarmiłam Wiktora łyżeczką i zjadł całą porcję (ugotowałam łyżeczkę kaszy w ok.70ml wody).

Nie wiem tylko, czy nie za mało? W kalkulatorze glutenu na stronie bobovity te zalecane 2-3 g glutenu są w bodajże 7 g kaszki. Ile łyżeczka ma gram??

[justiwi]

[ab_cd]

Justiwi a jaka masz kaszke?bo ten przelicznik glutenu jest dla tyxh kaszek bobovita ja mam z bobovita kasze manna i biore 2lyzeczki i zalewam woda tak z 30ml i to mieszam z jablkiem/bananem

Masakra ze zmiana czasu my od 6na nogach...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Madziula gratulaje pol roczku

Beranika a nie mozesz z mama o tym porozmawiac i szczerze jej powiedziec co Cie boli...?moja mama nigdy nie byla wylewna z uczuciami i balam sie ze w.stosunku do jaska bedzie bardzo oschla ale tu jestem pozytywnie zaskoczona...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monijaaa]

Dzien dobry dawqno mnie tu nie bylo

[meniaa94]

Hej ! Macierzyństwo mnie pochłania w 100 % ... jeszcze ta sprzedaż mieszkania + cywilny,który juz zbliza się małymi kroczkami. Dziś czekam na odpowiedź od pani, która ma zrobić nam tort ... ma wysłać nam smaki tortu a my wybierzemy. Tort wybrałam taki ...
http://3.bp.blogspot.com/-uHXM4psaz0...0/DSC05777.JPG - tylko jeden nie 4
Mała śpi a ja wcinam szczupaka bo mi mama rano przyniosła , mniam Jeszcze dziś umieram ... dostałam okres,drugi po porodzie ... masakra jednym słowem.

kasiab super,że podjęłaś się aby założyć nowy wątek ! i mam prośbę ... bo dopiero zauważyłam,Gabrysia urodziła się 30 kwietnia a nie 29 wiem,że to nie Twoja wina bo teraz spojrzałam bo już wcześniej źle było napisane z góry dziękuję

gosius super kombinezon dorwałaś !
Berenika brawo za ząbek ! Gabrysi też pierwsza wyszła dolna lewa jedynka w piątek ale już widać że prawa się przebija i marudzi troszkę ... i dużo zdrówka dla Was !

Iemand jak to nie można dzieci karmić w nocy ?! moja zaraz 6 miesięcy kończy w czwartek a dalej wstaje na 2 karmienia w nocy ... mimo że jest na mleku modyfikowanym ... chore to jest ! Mam dziecku zabronić jeść ? Eh normalnie nie wiem co bym z tą kobietą zrobiła jakby to mi powiedziała ...

Myskao mojej małej tak samo nie mogę nikomu zostawić bo jeden wielki płacz ... musi mnie widzieć,jeszcze od biedy czasem ale to naprawdę czasem mogę zostawić ją jedynie z moją mamą . do kurczaków wiejskich to nie mam dostępu ... niestety . ostatnio dostaliśmy królika ze wsi ! Udało się i ma kilka porcji na zupke,ale coś zauwazyłam że za królikiem nie przepada ... niestety pozostaje mi kupować mięsko z sklepach ...

madziuuula gratki za pól roku! zacznie jeśc ... mojej od 4 miesiąca daję już jeść bo jest na mm i też jeszcze czasem jest ciężko a też w czwartek poł roku kończymy ... jakoś się męczymy . Wiem,że bananów jeść nie lubi ... i surowych owoców muszą być ugotowane albo ze słoiczka

justiwi jaki słodziak! blondasek będzie chyba z niego ...

i ja wstawiam zdjęcie mojego "aniołka"

[ab_cd]

To ja tez wstawiam jaska bo ostatnio mi nie wyszli i zaraz odpale komputer i zobacze wasze zdjecia bo z komorki nie widac..

mam problem ze wstawieniem zdjecia no nic...
wasze dzieciaczki sliczne

[beatusia10]

Od wczoraj mamy zeba:-D:-D:-D i lada moment bedzie drugi,bo juz jest prawie na wierzchu ale wczoraj tak sie bidulek meczyl,ze wieczorem biegiem lecialam do apteki po masc:-(

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez justiwi

Zdjęcie z wczoraj, tydzień i 5 miesięcy

Slodziak!

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Madziula, gratuluje pol roczku!!!

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Menia, fajnie,ze w koncu wszystko sie u Was tak fajnie uklada, pamietam poczatki:-( a tort i aniolek do schrupania

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Justiwi, co do kaszki,to ja daje pol lyzki kaszki i 3 lyzki wody. Tak bylo napisane na opakowaniu. Jak patrzylam na necie, to wychodzi,ze pol lyzki to 5g, wiec juz sama nie wiem..

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Co do zostawiania dziecka pod opieka babc, to ja tesciowej w zyciu bym nie zostawila (jeszcze w szpitalu wziela Patryka na rece i jak odkladala Go do tej mydelniczki to uderzyl glowka o materac). Wiem,ze to niecelowo i w ogole,ale od tej pory mam uraz. No a druga sprawa,to milion razy uslyszalam od niej, ze ona musiala sobie sama radzic i nikt jej nie pomagal, wiec skutecznie sie zabezpieczyla przed takimi sytuacjami na zawsze... Moja mama z kolei najchetniej w ogole zabralaby mi dziecko no ale pech chcial,ze tesciowa ma do mnie 8km, a mama 90...

[meniaa94]

beatusia no mam nadzieję,że teraz nam już sie wszystko ułoży ... u nas też bez maści ani rusz ... nawet nam już jedna tubka się kończy,będzie trzeba sie pofatygować na dniach po drugą żeby mieć na wszelki wypadek . Ja tak mam,że muszę mieć wszystko na wszelki wypadek i dmuchać na zimne niż później biegać i szukać czegoś Szczerze ... nie wiem,jak był miała nawet dobry kontakt z teściową ( co jest w życiu niemożliwe bo nie odezwe sie do tego człowieka) ... to i tak nie dawałabym jej dziecka nie wiem,mam po prostu inne podejście ... jestem za bardzo ze swoją mamą związana,mam do niej tylko zaufanie,moze dlatego że jesteśmy sobie jak przyjaciółki ... ona straciła swoją mamę jak miała 18 lat i jak ja się urodziłam to miała tylko mnie,nie ma koleżanek itp ... nie wiem szczerze jak moja mama zniesie mój wyjazd,nie chcę o tym myśleć ... aż serce mi pęka na samą myśl.
W ogóle nie wiem jak wytłumaczę Gabrysi jak będzie się pytała dlaczego nie zna tamtych dziadków ... będzie trzeba powiedzieć prawdę ... Bo jak mam pokazać nawet dziecko dla matki tż skoro ona stwierdziła,że bachora sobie zrobiłam aby zatrzymać tż przy sobie ...

Wstawię Wam prezencik od mojej mamy dla Gabisi

[Lucynka20xd]

A jaka macie masc na zabki dla swoich dzieci?

Slodkoe malenstwa 😍