Problem z obsesyjnym myśleniem - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-28, 11:32   #31
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Problem z obsesyjnym myśleniem

Wiesz opcja z peruką i dopinkami clip in nie jest zła, choć rozumiem cię, że czułabyś się dziwnie. Ja mam perukę i sporo tresek, po prostu lubię się stylizować bez mocnej zmiany koloru naturalnych włosów. Kiedy pierwszy raz wyszłam w peruce na ulicę, czułam się jak w reality show, jakby wszyscy na mnie patrzyli i WIEDZIELI. A noszenie peruki nie jest niczym dziwnym, zwłaszcza w społeczeństwach gdzie jest dużo ciemnoskórych kobiet (jak się przyjrzeć wiele z nich ma sztuczne włosy).
Pamiętam, że nawet mnie ktoś podrywał w tej peruce. Mówię ci spróbuj kiedyś, może się przekonasz.

Widziałam twoję fotę, zwykłe clip in włosy wystarczą, poza tym - twoja fryzura jest zupełnie normalna.
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 12:00   #32
Azmika88
Zadomowienie
 
Avatar Azmika88
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 107
Dot.: Problem z obsesyjnym myśleniem

Cytat:
Napisane przez wyjatkowozimnymaj Pokaż wiadomość
Witam...
mam problem.
otoz moj wyglad nie pozwala mi życ. Paradoksalnie, kiedy byłam nastolatką nie zwracałam na to uwagi. Teraz niestety dostałam obsesji.
Moja obsesja tyczy się włosów. Moja mama ma piękne, geste włosy, a Tata cienkie. Zgadnijcie w jakie ,,wyposażyła" mnie natura. Kiedy inne dziewczyny szły z długimi warkoczami do komunii ja miałam fyryurę na chłopaka. Mam pretensje do rodziców, że zawsze mi je ścinali i nigdy nie pozwoli poczuć się i identyfikować z innymi. Liche, bo liche, ale byłam dzieckiem, więc nikt by na to nie zwracał uwagi.
W gimnazjum i szkole średniej tragedia. Hormony plus niedbanie o nie (kiedy ma się normalne włosy i się je po prostu myje wyglądają ładnie lub przeciętnie, kiedy ma się liche włosy wyglądają w miarę dobrze dopiero przy skomplikowanej pielęgnacji). Ja ich nie farbowałam, nie prostowałam, ale po prostu nie zwracałam uwagi i wyglądały tragicznie. W dodatku mam wysokie czoło, zakola i na skroniach tylko takie cieniutkie włoski, których pozornie nie widać, więc wyglądam jakbym łysiała...;/
Teraz się zagęściły, mam je do łopatek, są zdrowe, mają ładny kasztanowy kolor (jedyny plus!!!), ale co z tego?
W liceum CIĄGLE słyszałam "a czemu ty masz takie włosy?" "jestes na cos chora??" "ale cieniutkie włoski" "ale masz mało włosow".
Muszę je myć codziennie, długo stylizować, a i tak po kilku godz wyglądają tragicznie. W kucyka nie zepnę, bo jest taki cienki....
Nie robie zadnych fryzur, pięknych warkoczy....
Ja czuję się nie tyle co brzydka, co jakaś ustygatyzowana. Idę ulicą i widzę NORMALNE włosy u każdej z dziewczyn. Ciensze, grubsze, ale jakieś tam są, w miarę geste. Mało widziałam osob z takimi włosami jak moje.... czuję się paskudna, nie chce patrzec w lustro. Nic mi po moich innych wadach, czuję jak kazdy lituje się nade mną i mysli "jeju ale włosy, ciekawe na co jest chora, ze takie ma?".
Jakbym czytała o sobie. Z tym, że ja już od przedszkola zwracałam uwagę na moje włosy i widziałam, że jest coś z nimi nie tak, ciągle słyszałam, że mam takie liche, cienkie, że wiszą mi takie strąki i nie mogę mieć długich - byłam ścinana na grzyba ;/ A długie włosy to było moje marzenie...
U Ciebie dużą rolę odegrały reakcje ludzi, zauważ, że nie zwracałaś uwagi na włosy zanim inni nie zaczęli... Ja mam teraz nadal cienkie, ale już mi się trochę zagęściły w porównaniu z dzieciństwem... Kilka razy byłam u naprawdę dobrego fryzjera, miałam bardzo krótkie fryzury, nawet część głowy wygoloną (miałam potem wrażenie, że te wygolone odrastają gęstsze), w tym momencie jestem na etapie zapuszczania i używam systematycznie masek, olejków, łykam np. skrzyp polny. Tobie też polecam. Naprawdę widać różnicę na włosach. Poczytaj wątki o włosomaniaczkach, jest dużo wskazówek, co robić z włosami.
Zdecydowanie odradzam Ci farbowanie na jasno - to niszczy włosy. Kolor masz super teraz
Na pocieszenie wrzucę swoje zdjęcie zanim zaczęłam stosować maski.
Teraz jest naprawdę lepiej.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 232.jpg (80,0 KB, 21 załadowań)
Azmika88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 12:06   #33
spaghettii
Wtajemniczenie
 
Avatar spaghettii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
Dot.: Problem z obsesyjnym myśleniem

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Dokładnie tak.
Mam wrażenie, że połowa osób, które mijam na ulicy mają włosy podobnej grubości, po tym zdjęciu to już w ogóle myślę, że sobie ten problem jakoś wkręciłaś.

Fajne fryzurki dla takich włosów Spaghettii. Ciekawa jestem czy można by zastosować jakąś trwałą aby utrzymać włosy w takim ułożeniu, czy jakieś wałki/lokówka pozostaje

Trwala niszczy bardzo wlosy niestety, ale jesli sa podatne na skret to wystarczy pianka/zel i lekkie ugniatanie wlosow, ewentualnie lokowka/walki/loki robione prostownica


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Azmika88 Pokaż wiadomość
Jakbym czytała o sobie. Z tym, że ja już od przedszkola zwracałam uwagę na moje włosy i widziałam, że jest coś z nimi nie tak, ciągle słyszałam, że mam takie liche, cienkie, że wiszą mi takie strąki i nie mogę mieć długich - byłam ścinana na grzyba ;/ A długie włosy to było moje marzenie...
U Ciebie dużą rolę odegrały reakcje ludzi, zauważ, że nie zwracałaś uwagi na włosy zanim inni nie zaczęli... Ja mam teraz nadal cienkie, ale już mi się trochę zagęściły w porównaniu z dzieciństwem... Kilka razy byłam u naprawdę dobrego fryzjera, miałam bardzo krótkie fryzury, nawet część głowy wygoloną (miałam potem wrażenie, że te wygolone odrastają gęstsze), w tym momencie jestem na etapie zapuszczania i używam systematycznie masek, olejków, łykam np. skrzyp polny. Tobie też polecam. Naprawdę widać różnicę na włosach. Poczytaj wątki o włosomaniaczkach, jest dużo wskazówek, co robić z włosami.
Zdecydowanie odradzam Ci farbowanie na jasno - to niszczy włosy. Kolor masz super teraz
Na pocieszenie wrzucę swoje zdjęcie zanim zaczęłam stosować maski.
Teraz jest naprawdę lepiej.

Jesli delikatnie rozjasni wlosy np o 1 ton to nie zniszcza sie. Oczywiscie nie za pomoca rozjasniacza


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________





Moj blog
_________________________ ___

ZAPUSZCZAM WLOSY

pije pokrzywe-12.08.2012
lotion seboradin-25.08.2012
drozdze w tabletkach-28.08.2012
Cel I - do ramion



cwicze:
6.01.2013
spaghettii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 12:26   #34
Azmika88
Zadomowienie
 
Avatar Azmika88
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 107
Dot.: Problem z obsesyjnym myśleniem

Cytat:
Napisane przez spaghettii Pokaż wiadomość
Trwala niszczy bardzo wlosy niestety, ale jesli sa podatne na skret to wystarczy pianka/zel i lekkie ugniatanie wlosow, ewentualnie lokowka/walki/loki robione prostownica

Jesli delikatnie rozjasni wlosy np o 1 ton to nie zniszcza sie. Oczywiscie nie za pomoca rozjasniacza
Ale nie potrzebuje, bo ma bardzo ładny kolor naturalny Zresztą autorka wątku pisała, że kolor jej się podoba, więc po co zmieniać jedną rzecz, którą się akceptuje?
Pianka + suszenie włosów głową w dół u mnie się sprawdza.
Azmika88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 13:45   #35
spaghettii
Wtajemniczenie
 
Avatar spaghettii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
Dot.: Problem z obsesyjnym myśleniem

Cytat:
Napisane przez Azmika88 Pokaż wiadomość
Ale nie potrzebuje, bo ma bardzo ładny kolor naturalny Zresztą autorka wątku pisała, że kolor jej się podoba, więc po co zmieniać jedną rzecz, którą się akceptuje?
Pianka + suszenie włosów głową w dół u mnie się sprawdza.

Pewnie, ze nie musi chodzilo mi tylko o to, ze mozna wtedy optycznie je zagescic. Ciezko tez powiedziec cos o doborze koloru nie widzac twarzy calej.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________





Moj blog
_________________________ ___

ZAPUSZCZAM WLOSY

pije pokrzywe-12.08.2012
lotion seboradin-25.08.2012
drozdze w tabletkach-28.08.2012
Cel I - do ramion



cwicze:
6.01.2013
spaghettii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-28 14:45:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.