Problem u.. 'Chińczyka' :)

[201607111028]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

fakt xD

[keepcalmiloveya]

Napisane przez Mijanou

No ale do czego konkretnie była Ci ta wiedza potrzebna? <drąży temat>

to chyba logiczne

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

A czy on maluje obrazy?

Nie mam pojęcia, ale to chyba nie o tym mowa?

[Mijanou]

Napisane przez keepcalmiloveya

to chyba logiczne

No własnie nie bardzo. Bo jeśli on jest Ci (jak twierdzisz obojętny i tylko go żałujesz) to na zdrowy rozsądek- co za różnica, czy gapi się tylko na Ciebie, czy na inne też? No tak z logiki wynika. I nie pytam złośliwie, żeby nie było.

EDIT
Bo jak bym chciała zakładać nowy wątek za każdym razem gdy jakiś facet się we mnie wgapia to by mod mnie pogonił. Oj, pogoniłby!

[jelonki]

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

A czy on maluje obrazy?

Raczej nie, artyści chińscy mało pasjonują się malarstwem.

[mm444]

Treść usunięta

[Mija62]

Logiczne to jest to, że Autorce spodobał się chłopak, ale ma wątpliwości, czy chłopak 'Chińczyk' to lans, czy przypał :-D

[keepcalmiloveya]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Dokładnie

[Magdallen]

Urocza historyjka na sobotni wieczór, miło się czytało.
Tylko czego oczekujesz? Chcesz się pochwalić romantyczną historyjką? Czy chcesz, żeby ktoś Ci napisał "On Cię kocha, jadaj tam częściej, bo to może być mężczyzna Twojego życia"? No, bo chyba nie chodzi Ci o radę na temat tego, czy powinnaś go przeprosić za to, że wpadłaś mu w oko? Już sobie wyobrażam, jakby to było, gdyby wszystkie kobiety latały za każdym facetem, który się za nimi obejrzał i go przepraszały.

Ja bym sytuację zignorowała i jakby mnie naszła ochota, to znów bym poszła tam jeść.

[mpt]

Coś mi ta róża zalatuje...skarpetą

[Mijanou]

Napisane przez keepcalmiloveya

Dokładnie

A więc ponownie pytam: dlaczego bawiłaś się z facetem w podchody przy pomocy koleżanek, skoro tylko Ci go żal? Nadal nie rozumiem Twojego toku rozumowania ale bardzo chciałabym zrozumieć.

[Mija62]

Autorce szkoda jest chłopaka, bo niby przez nią zbił talerz i dostał ochrzan od szefa kuchni .

[mm444]

Treść usunięta

[jelonki]

Napisane przez keepcalmiloveya

Otóż, jak tytuł wskazuje, subtelny problem (?) pojawił się u 'Chińczyka', innymi słowy w szybkim barze kuchni wietnamskiej

To już autorka tekstu musi się zdecydować na narodowość bohatera, ale jakiej by nie był malarstwo nie jest przodującą dziedziną sztuki na Wschodzie.

Dobrej nocy.

[Mijanou]

Napisane przez Mija62

Autorce szkoda jest chłopaka, bo niby przez nią zbił talerz i dostał ochrzan od szefa kuchni .

I dlatego napuszcza na niego koleżanki? Dziwne nieco.

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez Mija62

Logiczne to jest to, że Autorce spodobał się chłopak, ale ma wątpliwości, czy chłopak 'Chińczyk' to lans, czy przypał :-D

Aaaaa. Już rozumiem. Koleżanki miały rozstrzygnąc dylemat. OK.

[201607111028]

Napisane przez Mijanou

I dlatego napuszcza na niego koleżanki? Dziwne nieco.

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------


Aaaaa. Już rozumiem. Koleżanki miały rozstrzygnąc dylemat. OK.

Nie no, skąd, koleżanki miały sprawdzić, czy na ich widok też będzie rozbijał talerze .

[Mijanou]

Napisane przez carolina662

Nie no, skąd, koleżanki miały sprawdzić, czy na ich widok też będzie rozbijał talerze .

Eee, chyba nie. Gdy facet jest mi obojetny to nie nasyłam kolezanek, by sprawdzić, czy na ich widok też rozlewa sos bo po prostu ta wiedza jest mi do niczego nie potrzebna.

[elvegirl]

Drogie Panie, rozumiem dopisujące wyśmienite humory, ale zawsze istnieje ewentualność, że autor/autorka nie jest trollem, a radosne wyśmiewanie problemu średnio się wpisuję w format tego podforum. Proszę o zaprzestanie wyśmiewania autorki i jej problemu

[201607111028]

Napisane przez Mijanou

Eee, chyba nie. Gdy facet jest mi obojetny to nie nasyłam kolezanek, by sprawdzić, czy na ich widok też rozlewa sos bo po prostu ta wiedza jest mi do niczego nie potrzebna.

Też tego nie rozumiem, ale to przecież wynika z wypowiedzi autorki.

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Napisane przez elvegirl

Drogie Panie, rozumiem dopisujące wyśmienite humory, ale zawsze istnieje ewentualność, że autor/autorka nie jest trollem, a radosne wyśmiewanie problemu średnio się wpisuję w format tego podforum. Proszę o zaprzestanie wyśmiewania autorki i jej problemu

Oczywiście, jasna sprawa

[Karinio]

Napisane przez mpt

Coś mi ta róża zalatuje...skarpetą

s
Też o tym pomyślałam,jak przeczytałam pierwszy post.

[Mijanou]

Napisane przez elvegirl

Drogie Panie, rozumiem dopisujące wyśmienite humory, ale zawsze istnieje ewentualność, że autor/autorka nie jest trollem, a radosne wyśmiewanie problemu średnio się wpisuję w format tego podforum. Proszę o zaprzestanie wyśmiewania autorki i jej problemu

Się zrobi. Choć ja przecież nie wyśmiewam a tylko pytam. Jak czegoś nie rozumiem to pytam. No ale jak nie wolno to po9zostanę w stanie niewiedzy. Trudno. Nie na wszystkie pytania można uzyskać odpowiedź. C'est la vie.

Idę do spania, ziaaaaaaaaaaaaaffffffffff . Albo porozrabiam gdzieś indziej. Tu macie na noc Bajora, jakby w temacie trochę. Lubię Bajora.

[Lisciolaz Straszliwy]

Napisane przez Karinio

s
Też o tym pomyślałam,jak przeczytałam pierwszy post.

I każdy kolejny .

[Luba]

A skad on wzial te rozyczke? Mnie to zastanawia. W kwiaciarni nie pracuje przeciez, zeby miec tak od razu pod reka jak tylko sie autorka zjawi.


Ja, malo romantycznie, zwykle dostaje dodatkowy kawalek kurczaka od faceta, ktory sprzedaje kurczaki z rozna. Ale nigdy nie dodal rozczki wiec sie nie przejmuje, dalej u niego kupuje i malo mnie obchodzi czy sie gapi czy nie, ja sie w kazdym razie na niego nie gapie, a dodatkowy kawalek kurczaka zjada moj maz

[Lisciolaz Straszliwy]

Napisane przez Luba

A skad on wzial te rozyczke? Mnie to zastanawia. W kwiaciarni nie pracuje przeciez, zeby miec tak od razu pod reka jak tylko sie autorka zjawi.

Kto go tam wie, może taki pracowity i ciągnie chłopina na dwa etaty? Poza tym, prawdziwy mężczyzna zawsze powinien mieć przy sobie małą różyczkę [względnie paczkę prezerwatyw, każdemu wedle potrzeb ] na wypadek natknięcia się na miłość życia .

[mm444]

Treść usunięta

[sistermorphine]

dzięki, mam teraz ochotę na chińskie żarcie. skoro nie jesteś zainteresowana tym Wietnamczykiem, to nie widzę sensu w rozmyślaniu, angażowaniu koleżanek i proszeniu o poradę(?) na forum. jeśli chłopak byłby mi obojętny, nie rozkminiałabym, o co mu chodzi i uparcie trzymała się myśli, że po prostu jest miły.

[Mijanou]

Napisane przez sistermorphine

dzięki, mam teraz ochotę na chińskie żarcie. skoro nie jesteś zainteresowana tym Wietnamczykiem, to nie widzę sensu w rozmyślaniu, angażowaniu koleżanek i proszeniu o poradę(?) na forum. jeśli chłopak byłby mi obojętny, nie rozkminiałabym, o co mu chodzi i uparcie trzymała się myśli, że po prostu jest miły.

No właśnie o to usilnie usiłuję spytać Autorkę. Bo w świetle tego, co sama pisze o swoich uczuciach względem tego chłopaka to całe angażowanie koleżanek i rozkminki to trochę jest dziwne.

Autorko, a może po prostu sama nie do końca właściwie oceniasz swoje uczucia względem tego chłopaka? Czasem tak jest. Ja też bardzo długo nie chciałam się przyznać nawet przed samą sobą, że to, co czułam na początku do mojego eks faceta było czymś więcej niż sympatią. Bah, nawet sama sobie wmawiałam, że to tylko sympatia. A tu niespodzianka^^

[Dziewczyna_Borata]

A ja to bym sobie zjadła gyrosa.

[Stokrotek90]

1. Dlaczego Ci go żal? Bo się zagapił, zbił talerz i dostał ochrzan? (to tylko ochrzan, nic nie zrobiłaś).
2. Dlaczego robisz dziwne podchody z wysyłaniem koleżanek, skoro nie jesteś nim zainteresowana? (powód "bo mi żal" raczej do mnie nie przemawia).
Szczerze? Jeśli nie jesteś zainteresowana to następnym razem wybierz inny bar/przestań się przejmować, że ktoś Cię obserwuje. No... chyba że jednak Ci się spodobał (?!) - na to pytanie musisz już sama sobie odpowiedzieć - taka jesteś i często się przejmujesz "za bardzo", czy po prostu źle oceniłaś swoje uczucia i dlatego "żal mi go" mylisz z "podoba mi się".

[elamem]

Napisane przez jelonki

Raczej nie, artyści chińscy mało pasjonują się malarstwem.

Skąd w ogóle taki pomysł??? Chińskich malarzy nie brakuje!

We mnie na studiach zauroczył się facet z ksero Przez rok kserowałam za darmo! Ale to był niewinny flirt... (szczęśliwie to był jego własny interes więc nie dostał od nikogo ochrzanu)

[Mija62]

Napisane przez elamem

Skąd w ogóle taki pomysł??? Chińskich malarzy nie brakuje!

We mnie na studiach zauroczył się facet z ksero Przez rok kserowałam za darmo! Ale to był niewinny flirt... (szczęśliwie to był jego własny interes więc nie dostał od nikogo ochrzanu)

Tylko zbankrutował