Co sądzicie o polskiej policji? Zapraszam do dyskusji

[dominikmeller25]

Napisane przez rousse

A jak myślisz, że np. przechodząc na czerwonym nie zrobiłeś nic złego i służy to tylko nękaniu obywateli, bo "co to szkodzi"? "co się mogło stać"? Mógł Cię Frog przejechać

wcale bym sie nie zdziwił jakby stawał w obronie biednego Froga nękanego przez złą policję. jak to ma miejsce na jego kanale na youtubie, gdzie ludzie jadą po policji jak po gównie broniąc pana Froga rajdowca ulicznego. bo przecież nic złego nie robi, bo tylko driftuje w centrum miasta czy jeździ jak szalony po mieście a to przecież nic złego ich zdaniem bo nikogo jeszcze nie zabił. a tępa policja tylko się go czepia bo on taki biedny. a i zazdroszczą mu auta, dlatego tak się go czepiają.

[201604191001]

Napisane przez Imperialista

Policja po Marszu zaatakowała ludzi na parkingu. Oczywiście nie mieli odwagi iść, kiedy było większość ludzi. Już nie mówiąc, że kazali ludziom kłaść się na glebę kiedy wracali do domów bądź niektórych okładali - tych którzy mieli odwagę coś im powiedzieć. U Pospieszalskiego pokazano kilku policyjnych zwyrodnialców. Niech pochwalą się, ilu ludzi wczoraj musieli zwolnić bez postawienia zarzutów.

Piękne słowa Winnickiego o komendancie policji tuż przed Marszem:
https://www.youtube.com/watch?v=J4CRM26Dyys

Rzeczywiście piękne, klasa sama w sobie <3 Oby komendantowi nie odwaliło i nie chciał go pozywać o zniesławienie i obrazę urzędnika

[201607121236]

Żal mi policjantów, że muszą pracować w fatalnych warunkach. Często bywam w sprawach zawodowych na komisariacie i aż się przykro robi widząc pomieszczenia w opłakanym stanie. Pokoiki malutkie, z wypaczonymi oknami. Latem gorąco, zimą zimno. Ubikacje trochę lepiej niż w spelunie.

[radioheadka]

nieskuteczność, niekompetencja (w większości stanowiska obsadzane bez względu na wykształcenie i predyspozycje, a inne przesłanki), totalna nieskuteczność. opinia oparta niestety o bardzo przykre doświadczenia.

[Munkaa]

Napisane przez Imperialista

Policja po Marszu zaatakowała ludzi na parkingu. Oczywiście nie mieli odwagi iść, kiedy było większość ludzi. Już nie mówiąc, że kazali ludziom kłaść się na glebę kiedy wracali do domów bądź niektórych okładali - tych którzy mieli odwagę coś im powiedzieć. U Pospieszalskiego pokazano kilku policyjnych zwyrodnialców. Niech pochwalą się, ilu ludzi wczoraj musieli zwolnić bez postawienia zarzutów.

Piękne słowa Winnickiego o komendancie policji tuż przed Marszem:
https://www.youtube.com/watch?v=J4CRM26Dyys

Raz mówisz, że nie będziesz tu pisał o MN, bo to na inny temat, ale zaraz potem piszesz - łapki świerzbią widzę.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Napisane przez Imperialista

Szczególnie Artur Zawisza brał udział w walkach i słusznie strzelano do niego kulami.

Arczi taki biedny ostatnio
Wodą oblewany, kulami dostaje, pewnie też w ciemnej bramie go pałują prowokatorzy-policjanci...

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez _Judith_

Chcieli go zabić, nie oszukujmy się. To była akcja wymyślona po to, by ukryć zamordowanie go i nazwać wypadkiem.

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez mushroomhunter

Wczoraj u Pospieszalskiego był pokazany materiał, w którym policjant mówi do kamery "jestem oficerem operacyjnym, proszę mnie nie filmować - po prostu pełęn profesjonalizm .

U Pospieszalskiego to w ogóle pełen profesjonalizm zawsze. Goście w programach z dwóch stron, można obserwować wymianę poglądów, nie ma przecież fiksacji na jedną stronę wcale Dobry dziennikarz, jest go za co cenić <3

[Imperialista]

Napisane przez Munkaa

U Pospieszalskiego to w ogóle pełen profesjonalizm zawsze. Goście w programach z dwóch stron, można obserwować wymianę poglądów, nie ma przecież fiksacji na jedną stronę wcale Dobry dziennikarz, jest go za co cenić <3

Może odnieś się do tego lepiej, co zaprezentował w swoim materiale, bo dowody na ataki policjantów po Marszu są ewidentne. A jeśli szukasz obiektywizmu, to najbardziej oczywiście jest Monika Olejnik - czasami nie wiem, czy jest rzeczniczką prasową PO albo niech zostanie politykiem, bo dziennikarką od dawna nie jest.

Mnie jeszcze rozbraja to, że policjantami zostają chłopaki którzy nie mają postury albo dziewczyny, które fizycznie nie powinny być ochroniarzami w Biedronce. Jak mają kogoś powstrzymać, jak często większość ludzi góruje nad nimi fizycznie?

[201604130936]

Napisane przez Imperialista

Może odnieś się do tego lepiej, co zaprezentował w swoim materiale, bo dowody na ataki policjantów po Marszu są ewidentne. A jeśli szukasz obiektywizmu, to najbardziej oczywiście jest Monika Olejnik - czasami nie wiem, czy jest rzeczniczką prasową PO albo niech zostanie politykiem, bo dziennikarką od dawna nie jest.

Mnie jeszcze rozbraja to, że policjantami zostają chłopaki którzy nie mają postury albo dziewczyny, które fizycznie nie powinny być ochroniarzami w Biedronce. Jak mają kogoś powstrzymać, jak często większość ludzi góruje nad nimi fizycznie?

Ostatni argument jest śmieszny. Wszyscy maja wygladac jak bokserzy waga ciezka czy jak? Sa testy fizyczne. Element silowy tez się w nich zawiera. A typowe kloce często nie są tak zwinni i szybcy.

[dominikmeller25]

Napisane przez Imperialista

Mnie jeszcze rozbraja to, że policjantami zostają chłopaki którzy nie mają postury albo dziewczyny, które fizycznie nie powinny być ochroniarzami w Biedronce. Jak mają kogoś powstrzymać, jak często większość ludzi góruje nad nimi fizycznie?

w drugą stronę, mnie rozbraja gdy ochroniarzem na marszu zostaje gość bez postury którego zwykły dres śmiechem jest w stanie sprowadzić do parteru, a co dopiero mówić o jakimkolwiek postawieniu się dresowi.

no i też są ewidentne dowody w postaci nagrań jak to policjantów atakują, więc co ich wolno atakować ale już pacyfikować ludzi nie wolno bo przecież gdzieś tam zabłąkać się może jeden przypadkowy człowiek?

tak jak pisałem w innym wątku, skoro ludzie widzieli kto prowokuje, należało w grupce takiego dorwać, ubić a następnie oddać policji bądź straży marszu a nie patrzeć jak gość prowokuje przez co może spowodować zagrożenie dla innych.

[Munkaa]

Napisane przez Imperialista

Monika Olejnik

Nie lubię Moniki Olejnik, nie wiem co ma piernik do wiatraka, ale w końcu to jesteś TY i Twój sposób prowadzenia dyskusji.

[dominikmeller25]

Napisane przez Munkaa

Nie lubię Moniki Olejnik, nie wiem co ma piernik do wiatraka, ale w końcu to jesteś TY i Twój sposób prowadzenia dyskusji.

no bo Olejnik jest zła i kropka, a Karnowscy czy Pospieszalski to ideały niezależności i obiektywizmu, a naprawdę to jeden i ten sam poziom robienia za rzecznika prasowego partii politycznej.

[201604191001]

Napisane przez dominikmeller25

no bo Olejnik jest zła i kropka, a Karnowscy czy Pospieszalski to ideały niezależności i obiektywizmu, a naprawdę to jeden i ten sam poziom robienia za rzecznika prasowego partii politycznej.

Olejnik skłamie a Pospieszalski bez obaw powie prawdę, że szczelali by zabić.

[Imperialista]

Napisane przez dominikmeller25

w drugą stronę, mnie rozbraja gdy ochroniarzem na marszu zostaje gość bez postury którego zwykły dres śmiechem jest w stanie sprowadzić do parteru, a co dopiero mówić o jakimkolwiek postawieniu się dresowi.

No niestety to jest smutny aspekt Straży Marszu Niepodległości. Jest jakaś tam organizacja, ale niestety są tam osoby nieprzygotowane psychicznie do powstrzymywania dresów. Z drugiej stronę jednak ścisła organizacja połączona z wręcz selekcją w Straży mogłaby zostać odebrana przez media jako tworzenie bojówek.

no i też są ewidentne dowody w postaci nagrań jak to policjantów atakują, więc co ich wolno atakować ale już pacyfikować ludzi nie wolno bo przecież gdzieś tam zabłąkać się może jeden przypadkowy człowiek?

Zatrzymywanie przypadkowych osób po Marszu nie jest czymś normalnym. Ewidentnie nabijali statystykę, skoro 80% ludzi musieli wypuścić 48 godzin po Marszu.


Poza tym inna sytuacja. Kolega kiedyś zgubił się w Berlinie i wjechał w zakaz wjazdu. Niemiecki policjant to zauważył i zapytał się, dlaczego on wjechał w zakaz wjazdu. Kolega się wytłumaczył, że się zgubił i nie może dojechać w pewne miejsce. Niemiecki policjant nie dość, że nie dał mandatu, to kazał za sobą jechać i doprowadził mojego znajomego do punktu docelowego.

W Polsce pewnie byłoby na dzień dobry 200 złotych ...

[narcyzowa]

Napisane przez Imperialista

Poza tym inna sytuacja. Kolega kiedyś zgubił się w Berlinie i wjechał w zakaz wjazdu. Niemiecki policjant to zauważył i zapytał się, dlaczego on wjechał w zakaz wjazdu. Kolega się wytłumaczył, że się zgubił i nie może dojechać w pewne miejsce. Niemiecki policjant nie dość, że nie dał mandatu, to kazał za sobą jechać i doprowadził mojego znajomego do punktu docelowego.

Akurat niemiecka drogówka to rzadko się tak cacka z kimkolwiek, nawet z obcokrajowcami.

[201604191001]

No tak, w Polsce to od razu mandat i najlepiej pałą. Oczywiście. Zua policja. Wcale nie jest tak, że czasem jak widzą kogoś pijanego w środku nocy, w środku miasta, czekającego na nocny autobus, to zawijają do radiowozu i wiozą nie na izbę, a do domu. Wcale. To mi się wydawało, w pijackim widzie miałam białe myszki i dobrych policjantów.

[201604130936]

Napisane przez _Judith_

No tak, w Polsce to od razu mandat i najlepiej pałą. Oczywiście. Zua policja. Wcale nie jest tak, że czasem jak widzą kogoś pijanego w środku nocy, w środku miasta, czekającego na nocny autobus, to zawijają do radiowozu i wiozą nie na izbę, a do domu. Wcale. To mi się wydawało, w pijackim widzie miałam białe myszki i dobrych policjantów.

W Polsce to na dolek na 24 i spalowanie w celi. Zawsze. Wiadomix.

[Imperialista]

Napisane przez _Judith_

No tak, w Polsce to od razu mandat i najlepiej pałą. Oczywiście. Zua policja. Wcale nie jest tak, że czasem jak widzą kogoś pijanego w środku nocy, w środku miasta, czekającego na nocny autobus, to zawijają do radiowozu i wiozą nie na izbę, a do domu. Wcale. To mi się wydawało, w pijackim widzie miałam białe myszki i dobrych policjantów.

To widocznie miałaś szczęście. Ja w nocnych przygodach nigdy nie miałem szczęścia do policjantów. Fakt, że odbywało się bez pały i izby, ale mandatów nie oszczędzali.

[201604130936]

Napisane przez Imperialista

To widocznie miałaś szczęście. Ja w nocnych przygodach nigdy nie miałem szczęścia do policjantów. Fakt, że odbywało się bez pały i izby, ale mandatów nie oszczędzali.

No za niewinnosc mandat ne?

[Imperialista]

Napisane przez harleyka

No za niewinnosc mandat ne?

Na przykład raz padło pytanie "czy przyjmuje Pan mandat, czy guzik ma się urwać".

[dominikmeller25]

tylko że w niemczech jak dotkniesz policjanta to masz przesrane, u nas to nawet lać go możesz a dostaniesz śmieszny wyrok więc tu ja bym nie patrzył jak niemieccy policjanci się zachowują bo jednak oni mają większe prawa niż u nas a i prawo drogowe jest inne, no a poza tym przyjezdny też się może zgubić.

ja tu mogę przytoczyć sytuację kumpla który wyszedł z lokalu w nocy, a że zachciało mu się skorzystać to zaczął robić pewną czynność, złapała go policja (a był pod wpływem alkoholu więc mogli go na izbę zabrać), a go spisali, dali mandat ba pozwolili mu dokończyć co zaczął i tyle żadnej agresji, a nawet żartowali z niego, ale to pewnie dlatego bo spokojnie z nimi rozmawialiśmy bez cwaniakowania itd więc oni też z nami spokojnie.

bo często jest tak, że jak ktoś zacznie kozaczyć to wtedy policjant wejdzie na jego poziom, tak samo z nauczycielami/wykładowcami jak ktoś jest ok to i taki nauczyciel będzie ok, jak ktoś zaczyna pyskować to nic dziwnego że nauczyciel staje się nieprzyjmny.

Napisane przez Imperialista

Na przykład raz padło pytanie "czy przyjmuje Pan mandat, czy guzik ma się urwać".

no to cóż masz niezłego pecha do kobiet, policjantów skoro wszyscy są przeciwko Tobie i albo fochy stroją albo tutaj takie szantaż urządzają.

[201604130936]

Napisane przez Imperialista

Na przykład raz padło pytanie "czy przyjmuje Pan mandat, czy guzik ma się urwać".

No ale dalej nie powiedziałeś za co ten niesprawiedliwy mandat.

[Imperialista]

Napisane przez harleyka

No ale dalej nie powiedziałeś za co ten niesprawiedliwy mandat.

Za "oznaczanie terenu" pod drzewem.

[201604191001]

Napisane przez Imperialista

To widocznie miałaś szczęście. Ja w nocnych przygodach nigdy nie miałem szczęścia do policjantów. Fakt, że odbywało się bez pały i izby, ale mandatów nie oszczędzali.

Ale za co mandat? Bo bycie nietrzeźwym nielegalne nie jest.

I nie, to nie jest tak, że ze strony policji spotkało mnie tylko głaskanie po głowie. Dostałam mandat za picie alkoholu na skwerze. No takie prawo. Zostałam pouczona jak weszłam na pasy na czerwonym. Takie prawo, mogli mi mandat dać, ale tylko narobili mi siary i kazali na zielonym wrócić skąd przyszłam, czekać na kolejne zielone i poprawnie przejść przez ulicę. Dostałam pałą po łydkach bo uczestniczyłam w nielegalnym zgromadzeniu i nie reagowałam na nawoływania do rozejścia się, a nawet reagowałam agresywnie. Byłam zawinięta na dołek i trzymali mnie ładnych parę godzin. A raz podjęli interwencję za późno i sąsiad znów wywinął się od konsekwencji za bicie żony. Umorzyli sprawę włamania do samochodu tak szybko jak mogli.

Ale wiele razy mi pomogli, byli życzliwi, odstępowali od ukarania mnie (a mieliby rację gdyby ukarali), wykonywali swoje obowiązki, znaleźli skradziony rower mojego byłego, w bardzo poważnych sprawach byli w sekundę na miejscu, dziękowali za współpracę w zatrzymaniu pijanego debila za kółkiem, zadbali o moje bezpieczeństwo, upewnili się co do bezpieczeństwa bliskiej mi osoby itd. itp.

Czy trafiają się debile? Tak. Jak wszędzie. Debile i nienormalni ludzie są w policji, wśród nauczycieli, lekarzy, ekspedientów, studentów, naukowców, borowików, polityków i geodetów. Wszędzie są debile.

I żeby nie było, że nie znam przykładu totalnego sku..... i dlatego tak mówię, otóż znam. Mojego niewinnego jak ta lilija biała kolegę zatrzymali, zawinęli, przetrzymywali, kładli mu głowę na stole, na głowie teczkę, a na teczce stawali. Pobili go. Długo się leczył fizycznie, jeszcze dłużej psychicznie.

Ale to nie znaczy, że większość to debile i bandyci. Jak ktoś w nich nawala kamieniem to imo mają pełne prawo wyjąć gładkolufową i do takiej osoby strzelić. Imo jak ujmują bandytę, to mogą go przy tym bardzo uszkodzić, nawet zabić. Ważniejsze jest jego ujęcie niż jego życie i zdrowie.

Jak jest burda i policja reaguje, to ludzie normalni, niewinni zawijają dupę w troki i spierniczają jak najdalej. Bo policja będzie reagować, a nie pytać "przepraszam, czy pan chuligan, czy tylko kibic?".

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez Imperialista

Za "oznaczanie terenu" pod drzewem.

No i słusznie, nie szcza się publicznie, psem nie jesteś.

[jerr]

Napisane przez _Judith_

Dostałam pałą po łydkach bo uczestniczyłam w nielegalnym zgromadzeniu i nie reagowałam na nawoływania do rozejścia się, a nawet reagowałam agresywnie. Byłam zawinięta na dołek i trzymali mnie ładnych parę godzin.

Co manifestowałaś?

[201604191001]

Napisane przez jerr

Co manifestowałaś?

Nic nie manifestowałam, utrudniałam manifestowanie innym.

[beznadziejny123]

Prawie nie miałem do czynienia z policją a kiedy już miałem to wrażenia średnie.

Niby nic mi nie zrobili ale nie raz brali licealistów z pod liceum na okazanie bo im brakowało 3 do 4 i sugerowali, że jeśli nie pójdziemy to będziemy mieć kłopoty.
Na samym okazaniu był z nami jeden zjarany Sebix który coś komuś ukradł. (dawaj telefon itd)
Potem wywiązał się dialog między jednym policjantem a Sebixem w stylu
-Policjant: Co k**a hehe, dobrze jest?
-Sebix: no dobrze k***a hehe

I wtedy pomyślałem, że są tacy sami (obaj okropne poharatane facjaty)

Albo kiedyś siedziałem w parku i na ławce obok pancury piły tanie wino. Policjant podszedł też do mnie i kazał się nie ruszać stamtąd a potem kazał mi otworzyć walizkę i plecak po czym wylegitymował, wstukał coś w palmtopa i stwierdził, że nikt mnie nie szuka. (ORLY?)
To było przykre ponieważ chciałbym, żeby mnie ktoś szukał Może jak by znalazł to by się ucieszył i bym się na coś w końcu przydał

Ale po chodzących opowieściach w internecie i wśród ludności cywilnej, mimo wszystko boję się, że faktycznie kiedy nie mają winnego to biorą przypadkową osobę z ulicy i biją/przypalają/rażą paralizatorem aż ktoś się przyzna.

[Imperialista]

Napisane przez _Judith_

Nic nie manifestowałam, utrudniałam manifestowanie innym.

A komu?

[201604191001]

Napisane przez Imperialista

A komu?

Jak znam życie to tobie.

[Imperialista]

Napisane przez _Judith_

Jak znam życie to tobie.

No powiedz, tak z ciekawości chce wiedzieć? Blokowałaś paradę równości?

[201604191001]

Napisane przez Imperialista

No powiedz, tak z ciekawości chce wiedzieć? Blokowałaś paradę równości?

Tak, bo ty na bank szedłeś w paradzie równości Nie, rybko, 11 listopada to było. Lata temu.


Skupmy się na policji i na tym, że generalnie całkiem nieźle wykonują swoją robotę.

[201604130936]

Napisane przez Imperialista

No powiedz, tak z ciekawości chce wiedzieć? Blokowałaś paradę równości?

Uczestniczysz w niej?

Zla policja ktora nie pozwala mi przechodzic na czerwonym swietle, pic w miejscu publicznym i szczac jak pies.