|
|
#31 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 52
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ---------- Cytat:
Czekam... może zatęskni. O 20 kochał, więc nie ma szans, żeby o 20:40 po rozmowie już nie kochał.
__________________
I'm innocent. Well, except for a crime of passion. |
||
|
|
|
|
#32 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#33 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 52
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
Myślisz, że mu przejdzie? Może ochłonie? Zbliżają się święta... spędzi je sam. Dopiero po świętach będzie miał swojego syna. Może wtedy przemyśli. Kiedyś on nawalił, jak jeszcze nie byliśmy w związku. Po miesiącu się obudził, jak mu list wysłałam i przyjechał do Polski z przeprosinami i chciał mnie z powrotem. Od tego czasu była bajka. Do wczoraj ... ---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ---------- Ja wiedziałam, że on tak się zezłości i wiedziałam, że na 90% mnie zostawi jak się przyznam. On na samym początku mi powiedział " nie zmieniaj się proszę w jedną z tych bab, które obsesyjnie sprawdzają swoich facetów. mnie nie trzeba kontrolować, bo znam swoje priorytety i sobie tego nie życzę" a ja po prostu sobie ubzdurałam i dusiłam go dusiłam.... to się wkurzył, powiedział, że to koniec.
__________________
I'm innocent. Well, except for a crime of passion. |
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Dokładnie to samo pomyślałem.
__________________
Oddaj głos w ankiecie: Męska dominacja... <ziewa>... znowu? Cytat:
|
|
|
|
|
|
#35 |
|
我相信我可以
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: deep within my soul
Wiadomości: 810
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Chwila, moment, bo czegoś nie rozumiem.
Jeśli miałaś hasło do jego fejsa, to znaczy, że Ci go dał bo inaczej skąd byś go znała? A jeśli Ci go podał, to wiedział, że w każdej chwili możesz sprawdzić jego wiadomości - więc nie pisałby z kumplem takich rzeczy bo wiadomo, że mogłabyś to w każdej chwili zobaczyć. No to o co chodzi? Chyba, że cichaczem jakoś przechwyciłaś hasło.... wtedy niefajna sytuacja :/ Do tego jeśli nieustannie przejawia się brak zaufania do partnera, z reguły doprowadza to tę drugą stronę do ostateczności, więc trochę się mu nie dziwię. Z drugiej strony, skoro już to zobaczyłaś, to ja na Twoim miejscu nie dałabym się zbyć komentarzem "to tylko prywatna, nic nie znacząca rozmowa", co to w ogóle ma znaczyć w odniesieniu do konwersacji o dymaniu innych lasek? Edytowane przez chiao Czas edycji: 2014-12-08 o 19:52 |
|
|
|
|
#36 | ||
|
BAN stały
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
Wysłane z mojego telefonu komórkowego <3 ---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego telefonu komórkowego <3 |
||
|
|
|
|
#37 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ---------- Cytat:
Nie przejmuj się tak bardzo tym, że mu sprawdziłaś pocztę. Ok, było to naruszenie prywatności, ale jak widać pokazało Ci prawdę o nim. On odwrócił kota ogonem, a to on powinien przejmować się tym, co u niego znalazłaś. I na co Ty liczysz, że będa świeta i mu przejdzie? A Tobie już przeszło? Chcesz dalej być z facetem, który umawia się z kolegą na seksualne podboje? Idę o zakład, że on się pierwszy do Ciebie nie odezwie, bo mu nie zależy. Ale gdy po miesiącu Ty sie do niego odezwiesz i będziesz prosić, żeby do Ciebie wrócił, to wtedy sie zgodzi. A Ty sie jeszcze będziesz cieszyć, zamiast go kopnąć w d... i wykorzystać okazje, że poznałas jego prawdziwą twarz. |
||
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#38 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 767
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Wg mnie ludzie co rękami i nogami bronią swojej konwersacji z innymi (na poczcie, fb ect.) przed drugą połówką mają coś do ukrycia. I po tym jak się zachował uważam, że nie zależy mu na Tobie bo bardziej go bolało że przeczytałaś niż to jak to odebrałaś, a jeżeli już to powinien najpierw uspokoić Ciebie ze złych myśli, a potem dopiero zwrócić Ci uwagę, że czytałaś jego konwersację bez jego zgody.
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 264
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
Poza tym... Odkłada pieniążki na przeprowadzke do Polski a jedzie na niecały miesiąc do Singapuru z uczelni (to studiuje i pracuje w wieku 35 lat? raczej cały wyjazd nie jest za darmo) + 2 tygodnie na Bali ze znajomymi? No to wychodzi na to, że on ma całkiem sporo kasy, to dlaczego Autorka z nim ni pojedzie? Nigdzie nie napisała jak długo są razem. Rozumiem wyjazd z uczelni na miesiąc, ale jakby mi Tż wypalił, że po takim miesięcznym wyjeździe leci na Bali (Bale?) na 2 tyg z kumplami i 4 laskami to nie byłabym zadowolona. Rozmawialiście o tym w ogóle? I autorka chyba gdzieś napisała że ma 22 lata.
__________________
![]() |
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 83
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
mówi, że nie czyta ale kto go tam wie :P i właśnie nawet gdyby przeczytał to nie robiłabym z tego afery a już na pewno nie zerwałabym. jeśli na serio brałby pod uwagę przyjazd, wspólne mieszkanie i dzieci w przyszłości to zerwałby z takiego powodu? Slaave13 dobrze napisała, taki wyjazd na pewno tani nie jest a niby zbiera na powrót
__________________
http://diyzosi.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|
#41 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 284
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
To wszystko mi tak śmierdzi...
- stary chłop jedzie na wycieczkę do egzotycznych krajów i omawia z kumplem strategię wyrywania lasek... no i oczywiście była to niezobowiązująca rozmowa. Ja słysząc "niezobowiązująca rozmowa" wyobrażam sobie umawianie się na wypad do kina czy na kawę, a nie skrzydłowe branie egzotycznych panienek... - zrywa "poważny" związek tylko z powodu grzebania w skrzynce na fb. Czy dorosły, zrównoważony facet zerwałby z kobietą, bo sprawdziła mu maile? Coś zbyt emocjonalnie podszedł do tego, że jego niby ukochana go sprawdziła... - no i jak wcześniej już niektórzy zauważyli, z jednej strony ciuła grosz do grosza na przeprowadzkę, a tu się szalony miesiąc w Azji szykuje... Dlaczego ludzie tak bardzo lubią komplikować sobie życie ![]() Dlaczego młoda dziewczyna ma przed sobą całe życie, rozmaite możliwości, a czepia się obcokrajowca z przeszłością, bliżej mu już do 40, jest w trakcie rozwodu, ma już dziecko Nie za dużo jak na dwudziestolatkę?
|
|
|
|
|
#42 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 52
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
Znamy się od października zeszłego roku. Odwiedzaliśmy się dla zabawy, aż nagle zaiskrzyło. On się przestraszył się, potem do mnie przyjechał, odbyliśmy szczerą rozmowę i zostaliśmy parą. Wiem, że dla Was to wygląda jakgdyby się mną bawił, ale z ręką na sercu mogę powiedzieć, że nie. Chociażby dlatego, że go kontrolowałam....wiem, że nic nie przeskrobał. Wieczory spędzaliśmy na skype albo messengerze. ---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ---------- Cytat:
Potem gdy jednak nie zdecydowałam się na przeprowadzkę do Niemiec w tym roku, to powiedział, że on się przeprowadzi do mnie jak najszybciej. Podjął ku temu już kroki.... anulował różne ubezpieczenia, sprzedawał różne meble. Tak, mam 22 lata, on 36 ale świetnie się dogadywaliśmy i nigdy nie czuliśmy różnicy wieku. Mieliśmy też podobne plany wobec siebie, że za jakieś 3 lata na spokojnie... zostaniemy rodzicami. Już nie chodzi o co pisał, bo widzę teraz sama, jakkolwiek Wy to odbieracie, że pomimo jego ciągłych zapewnień jak mi odbijało, ie potrafiłam uwierzyć, ze chce tylko mnie. Wiem, ze teraz jest strasznie zły. Od rozstania minęły 2 dni. Póki co nie odzywam się do niego, daję mu czas na przemyślenia i ochłonięcie. Jest typem nerwusa, więc może zatęskni, może uspokoi się i zobaczymy co dalej. ---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ---------- Dodam, że wcześniej zawsze jak się kłóciliśmy to on spokojnie podchodził do tego, tłumaczył itd., a ja zawsze robiłam awantury, rzucałam się, w ogóle olewałam jego inne zdanie. Tym razem on się wkurzył, raz a porządnie. Wiem, że jest mega zły, mówi, że od teraz jest singlem ( nasza wspólna znajoma z nim gadała) ale minęły dopiero 2 dni. On często się uginał. Raz zrobiłam akcję, że się spakowałam, krzyczałam więc powiedział, że jak chcę to droga wolna, że mi odwala, potem go prosiłam, żeby mi wybaczył, że głupia jestem i tak zrobił. A oprócz tego nigdy tego mi nie wypomniał. Ile dać mu czasu? Mam już prezent dla niego kupiony. Spakuję w paczkę, dodam list i wyślę. Wolę mu wysłać, niż oddać do sklepu. Oby przyjął. Co uważacie? Co zrobić w tej sytuacji? ---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ---------- Dodam, że wcześniej zawsze jak się kłóciliśmy to on spokojnie podchodził do tego, tłumaczył itd., a ja zawsze robiłam awantury, rzucałam się, w ogóle olewałam jego inne zdanie. Tym razem on się wkurzył, raz a porządnie. Wiem, że jest mega zły, mówi, że od teraz jest singlem ( nasza wspólna znajoma z nim gadała) ale minęły dopiero 2 dni. On często się uginał. Raz zrobiłam akcję, że się spakowałam, krzyczałam więc powiedział, że jak chcę to droga wolna, że mi odwala, potem go prosiłam, żeby mi wybaczył, że głupia jestem i tak zrobił. A oprócz tego nigdy tego mi nie wypomniał. Ile dać mu czasu? Mam już prezent dla niego kupiony. Spakuję w paczkę, dodam list i wyślę. Wolę mu wysłać, niż oddać do sklepu. Oby przyjął. Co uważacie? Co zrobić w tej sytuacji?
__________________
I'm innocent. Well, except for a crime of passion. |
||
|
|
|
|
#43 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 264
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Daj mu spokój skoro uwaza sie za singla.
No na Bali na pewno jest baardzo tanio
__________________
![]() |
|
|
|
|
#44 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 342
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
No najgorzej jest tam dolecieć. Azja jeśli chodzi ogólnie o przeżycie jest dla Niemców tania i o ile nie ma się ambicji na najcudowniejsze hotele, to takie przyzwoite+jedzenie+impre zy dla statystycznego Niemca wychodzą spokojnie bardzo finansowo
__________________
Nie istnieje nic poza tym, co czujesz -7kg |
|
|
|
|
#45 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 444
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Autorko, jesteś niestety bardzo naiwna (Twój sposób pisania i widzenia różnych sytuacji....). Uwierz mi, że on mówi Ci to,.co każdy stary chłop młodej dziewczynie (przerabiałam to i byłam tak samo naiwna jak Ty, te same gadki słyszałam-choćby o dziecku za x czasu, jak zrobimy to, śmo, pstro). Ten koleś cudownie to rozegrał dla siebie- zerwał, oburzył się, obraził. Nie martw się- na pewno Ci "wybaczy"(w cudzysłowie, bo on wcale obrażony nie jest-wkurzył się jedynie, bo trochę kwas wyszedł i w tej sytuacji nie miał wyjścia,.musiał podnieść larum), pojedzie na Bali i będzie tam robił to, co zamierzał, a Ty przecież już go nie sprawdzisz więcej-co więcej, będziesz go przepraszać za brak zaufania!. Facet ma w 100% czystą sytuację dla siebie
Edytowane przez zdradzo Czas edycji: 2014-12-10 o 05:05 |
|
|
|
|
#46 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 246
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
Pięknie rozegrane. Rzekłabym klasyka. Facet wywinął kota ogonem aż miło. Teraz on nie jest niczemu winien, za to Ty niedługo zaczniesz się przed nim płaszczyć i błagać o wybaczenie, bo już widać że Cię nosi. A co powinnaś zrobić to już tu Ci pełno dziewczyn napisało. Ale jak zawsze w takich przypadkach nie będziesz nas słuchać, bo misio poza tym, że planuje każdej nocy przelecieć inna kobietą, to jest cudowny. I nie, wierz mi takie rozmowy nie są normalne wśród mężczyzn, za to wśród chłopców jak najbardziej. |
|
|
|
|
|
#47 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 264
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
zgadzam sie z poprzedniczką.
__________________
![]() |
|
|
|
|
#48 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Z Internetów.
Wiadomości: 666
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
Nie chciałabym być kochanką, skoro traktuje Cie poważnie to niech najpierw się rozwiedzie, a później planujcie swoja cudowna przyszłość. To jest facet z przeszłością, a Ty jestes młodziutka zastanów się poważnie, czy faktycznie będziesz potrafiła funkcjonować w takim związku. Pisałaś, że jestes strasznie zazdrosna, więc pomyśl o tym, że jego jeszcze! żona będzie zawsze obecna w Waszym życiu, nie każda kobieta potrafi to zaakceptować. I kolejna mysl mi sie nasuwa, on ''od tak'' przeprowadzi się do Polski? A co z dzieckiem? Kiedy chce je widywac? Na Twoim miejscu dałabym sobie czas i powaznie zastanowiła się nad przyszłością z tym facetem. I że tak zapytam jestes pewna, że to on był zdradzany, a nie na odwrót?
__________________
Żyję w zawieszeniu.
Lepiej być samemu i mieć poczucie zwycięstwa, niż być z kimś, z kim się nie uda. - Meredith Grey |
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 419
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ---------- |
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#50 | |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
Przeczytałam wszystko i powiem krótko - dorośli ludzie się tak nie zachowują. Ty zrobiłaś źle, bo naruszyłaś prywatność i on też zrobił źle, bo zareagował jakby miał coś na sumieniu. Jest takie powiedzenie - żeby zobaczyć czy partner kocha należy pozwolić mu odejść, jeśli odejdzie to znaczy że nigdy nie był Twój. |
|
|
|
|
|
#51 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 729
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Twoj tz, to mistrz. Tak odwrocil kota ogonem, ze mimo swojej winy, Ty go przepraszasz. Owszem, zle zrobilas, ze czytalas jego korespondencje, ale skoro to robilas, to mu nie ufalas i jednak mialas racje. Zajeci faceci wcale nie rozmawiaja miedzy soba, ze beda podrywac dziewczyny, jak rzeczywiscie nie chca tego robic. I to nie tylko moje zdanie, bo wypytalam Tz, czy jacys jego zajeci znajomi tak robia, no i nikt kto jest wierny.
Radze sie obudzic i pozbyc tej naiwnosci, a nie przepraszac i jeszcze przesylac prezenty. |
|
|
|
|
#52 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Właśnie ten prezent mnie najbardziej rozbawił xD Mega
Powodzenia w życiu!
__________________
You are not alone dear loneliness. |
|
|
|
|
#53 |
|
BAN stały
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
No ja też bym nie zniosła bycia kochanką.
Gdy zaczęłam chodzić z moim Tż miał dziewczynę, no ona to był niezły nr ![]() Nie gadali ze sobą już hu hu hu i zaczęliśmy razem chodzić przed świętami(Wielkiejnocy), ona wyjeżdżała do swojego rodzinnego miasta a on mi rzucił tekst: No wiesz idą święta to tak przed świętami z nią zrywać... No wstrzymajmy się jak wrócimy do szkoły. Tania, głodna wymówka ale zaraz po świętach zrozumiałam dlaczego... Otóż byli razem 2 miesiące, ona zdążyła go zdradzić, gadać na niego bzdury, wynosić rzeczy z jego domu (w sensie nie materialnym a co tam się dzieje) po kolegach i koleżankach. Wcześniej olewała go bo wolała upijać się z koleżankami i uganiać się za innym kolesiem (dlatego też obejrzał się za mną) no a gdy doszło do niej z kim jest (no nieskromnie mówiąc jestem od niej ładniejsza i mam lżejszy charakter) to dopiero zaczął się cyrk... Jakim to on był dla niej śmieciem itp. Ale nie o tym mowa... W każdym razie miał czas na zerwanie do 1 dnia po świętach inaczej ja z nim zerwę i... zrobił to! Wiem, że to nie to samo co rozwód ale... kurcze minęło tyle czasu a on nadal utrzymuje separację z żoną? Jakoś za bardzo tych kroków ku rozwodowi nie widzę. Z drugiej strony przestańcie po dziewczynie jeździć jaka to ona naiwna... Ja myślę, że nie naiwna a zaślepiona i musi poczekać aż jej się oczy otworzą. |
|
|
|
|
#54 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 52
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
Czy jestem naiwna... tego nie wiem. Ale chcę dodać, że dla osób trzecich zawsze wszystko jest czarne lub białe. Jestem młoda i dlatego często radziłam się rodziców, którzy są niewiele starsi od Niego i mimo, że na początku była ta znajomość dla nich szokiem, później widzieli zaangażowanie z obu stron. Często moja mama się mnie pytała, czy mi aby na pewno na nim tak mocno zależy, bo widzi, że Mu bardzo.
__________________
I'm innocent. Well, except for a crime of passion. |
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 964
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Autorko, mój Tz właśnie kończy długa delegacje firmowa w Chinach. Rozmawiamy codziennie, usiłując znaleźć czas pomimo 8 h różnicy czasowej. Opowiedział mi ze większość jego kolegów z pracy miała tam dziewczyny na boku. Jego szef ma w domu inteligentna kobietę co nie przeszkadzało mu się przespać z dziewczyną z firmy. Także wiesz, radziłabym uważać.
|
|
|
|
|
#56 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#57 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 52
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
Wiem, że nadal trzyma go złość bo dzisiaj "odezwał się" do mnie i napisał to samo co w dniu rozstania, czyli, że nic ode mnie już nie chce, że nie mam przyjeżdżać na święta i że życzy mi dobrego życia. Dziwi mnie, że to napisał, bo przecież z jego strony w niedzielę był DEFINITYWNY koniec, więc po co te teksty. Chciał mi pewnie jeszcze dowalić. Nie wiem czy się obudzi czy nie, ale wiem, że nadal to mu siedzi w głowie i myśli, skoro się odezwał.
__________________
I'm innocent. Well, except for a crime of passion. |
|
|
|
|
|
#58 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#59 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 113
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Od razu mówię że nie czytałem żadnej odpowiedzi w tym wątku, natomiast chciałbym skomentować pierwszy post autorki.
Jak dla mnie to powinien być wątek nie o zdradzaniu tylko o łamaniu prywatności. Fakt że autorka bezprecedensowo to robi sprawia że uważam że zdrada w wykonaniu Twojego faceta należy się autorce "jak psu buda". Za karę.
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono" |
|
|
|
|
#60 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Przyłapany na (nie)zdradzie. Jak to rozumieć?
Cytat:
Wysłane z mojego telefonu komórkowego <3 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:49.













mówi, że nie czyta ale kto go tam wie :P 




Potem gdy jednak nie zdecydowałam się na przeprowadzkę do Niemiec w tym roku, to powiedział, że on się przeprowadzi do mnie jak najszybciej. Podjął ku temu już kroki.... anulował różne ubezpieczenia, sprzedawał różne meble.






