![]() |
#31 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
|
![]() ![]() |
![]() |
#32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
A coś Ty. Wszystko kompromisy. Skoro ja chcę mieszkać w Kanadzie, mój facet w Belgii to po prostu wybudujemy się na środku oceanu
![]() ---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ---------- Cytat:
Obojgu Wam nie zależy ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#33 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 238
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
To co że sobie nie wyobrażasz? Przecież nie każę mu iść na imprezę ani siedzieć w domu. Może sam wybrać co chce robić - ale mi wybrać już nie pozwala.
|
![]() ![]() |
![]() |
#34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
LOL AUTORKO jak to on nie dba o Twoje samopoczucie? Cyklicznie NIE BAWI SIĘ DOBRZE, bo księżniczka nie chce mu towarzyszyć i RAZ chce żebyś poszła z nim. Ale nie, wszystko musi być tak jak Ty chcesz. To Ty masz gdzieś jego samopoczucie i potrzeby. Z resztą, nie wiem czego jeszcze oczekujesz - dostałaś odpowiedzi na swoje pytania. Tak, uważamy że to bardzo egoistyczne z Twojej strony i NIE, Twój chłopak nie jest egoistą.
Pogódź się z tym. |
![]() ![]() |
![]() |
#35 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Cytat:
Nie musisz zgadzać się na jego propozycję. Urządzenie domówki dla 4-6 osób to chyba coś zgoła odmiennego od hucznego balu dla 50 par? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Bo Ty wybierasz przez cały rok nudę i siedzenie w domu jak emeryci i renciści?
|
![]() ![]() |
![]() |
#37 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 238
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
<zle_slowo> jak potłuczona. To, że w jednej sprawie nie idę na kompromis, nie znaczy że mam gdzieś jego potrzeby. Zwłaszcza że to nie ja zaczynałam temat tylko on zaplanował co ja będę robić. Heh, dobre. A on siedzi w domu nie dlatego że ja tak chcę tylko dlatego że on nie chce inaczej.
---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ---------- Ratia, lepsze to niż pisanie 1982 postów na forum jak nolife. Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2014-12-15 o 09:36 Powód: <zle_slowo> |
![]() ![]() |
![]() |
#38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Jak narazie jedyną osobą, która [cenzura] jesteś Ty, autorko
![]() Po cholerę zakładasz wątek, pytasz o zdanie, a potem się ciskasz jak gówniara, bo nie usłyszałaś tego co chciałaś? ---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ---------- Jestem nolifem, wszystkie posty napisałam dzisiaj ![]() A mimo to, popatrz. Znalazłam czas żeby iść z facetem na sylwestra ![]() Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2014-12-15 o 12:22 Powód: Słownictwo. |
![]() ![]() |
![]() |
#39 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Normalnie bezczelny jakiś!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#40 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 238
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Skoro niektórzy nie czytają ze zrozumieniem, to trudno się z tym zgodzić. Wmawiacie mi, że on siedzi w domu bo ja tak zdecydowałam. Co za absurd.
|
![]() ![]() |
![]() |
#41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Z Internetów.
Wiadomości: 666
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Po co tak właściwie założyłaś wątek? Chyba tylko po to żeby każda Cię poparła, ale jak widzisz tak nie jest. Pytasz o nasze zdanie czy to egoistyczne z Twojej strony, dziewczyny Ci odpowiadają, że mogłabyś zrobić wyjątek i pójść z chłopakiem na impreze(korona z głowy Ci nie spadnie, bo jej nie masz), to jest sylwester i nic w tym dziwnego, że facet chce go spędzić zarówno z Tobą jak i znajomymi. Widać, że i tak podjełaś decyzje żeby ten wieczór spędzić w domu, więc naprawdę nie wiem po co ten wątek.
__________________
Żyję w zawieszeniu.
Lepiej być samemu i mieć poczucie zwycięstwa, niż być z kimś, z kim się nie uda. - Meredith Grey |
![]() ![]() |
![]() |
#42 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Z jednej strony Cię rozumiem, bo też nienawidzę imprez, taki charakter, introwertyka się ze mnie nie wygoni, najlepiej czuję się w domu, a przebywanie w towarzystwie więcej niż 3 osób jest dla mnie zwyczajnie męczące.
Jednak jestem w takiej sytuacji jak Ty, mój chłopak uwielbia się bawić, w sylwestra jeździ zawsze ze swoją ekipą w różne miejsca (ok 25 osób). Wiem, że bardzo mu zależy, żebym spędziła ten dzień z nim, więc się zgodziłam. Wiem, że będę się tam męczyć okropnie, ale pocieszam się tym, że "odbębnię" to i wrócimy do normalnego życia. Nie jestem z tego zadowolona, ale raz na jakiś czas mogę się poświęcić. |
![]() ![]() |
![]() |
#43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Tak. Ty zadecydowałaś, bo chyba większość normalnych facetów nie poszłaby sama na imprezę ze świadomością, że jego dziewczyna siedzi w domu.
Chociaż ja to bym pewnie pierwsza poleciała, jak najdalej od takiej frustratki. |
![]() ![]() |
![]() |
#44 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Małopolska/ Łódzkie
Wiadomości: 776
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
A później pojawi się wątek na wizażu" mój chłopak olał mnie i poszedł sam na imprezę" możesz chyba pójść na rękę i iść na imprezę? Korona Ci nie spadnie, pytasz się czy przesadzasz więc odpowiadam TAK PRZESADZASZ w życiu nie wszystko jest takie jakie ty chcesz aby było, dziwie się facetowi że jest z taką księżniczką, czasem nawet w pracy są służbowe imprezy i co na nie kieyś też nie pójdziesz? na własne wesele też nie ? Masz pretensje do nas bo nie przyznajemy Ci racji?
UWAGA wyczuwam rozpieszczonego bachora! ps. mój Tż nie lubi wesel, imprez, posiadówek etc. ale raz na jakiś czas jest w stanie zrobić mi przyjemność i iść może weźmiesz przyklad?
__________________
Kontrola - najlepszą formą zaufania ![]() Mam swoje zdanie na dany temat ,nie zawsze musimy mieć takie same ![]() zamykam kolekcję półmaratonów czas na ... ![]() Edytowane przez barbarossan Czas edycji: 2014-12-14 o 20:21 |
![]() ![]() |
![]() |
#45 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Naprawdę, urządzenie domówki RAZ W ROKU i zaproszenie kilku innych par to takie wyrzeczenie?
|
![]() ![]() |
![]() |
#46 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 204
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Autorko, ja też na Twoim miejscu poszłabym z facetem. Widać, że nie chce Cie zostawiać i zależy mu, żeby spędzić go z Tobą. A wiem co to znaczy nie lubić takich imprez
![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
" Everyone I know is getting married or pregnant. I'm just getting more awesome '' -Barney Stinson |
|
![]() ![]() |
![]() |
#47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Cytat:
Widać się nie dobraliście pod tym względem i tyle. Nie trzeba zawsze i wszędzie chodzić razem, ale na dłuższą mete ani siedzenie non stop w domu, ani wychodzenie nie wyjdzie wam na dobre. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Masakra po prostu. Chyba lepiej by było jakby poszedł sam i poznał tam kogoś fajnego, kto nie uważa się za pępek świata.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
![]() ![]() |
![]() |
#49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Nie idź na tę imprezę. Zapewniam Cię, że nikt nie lubi widoku naburmuszonej księżniczki przy stole, która widzi tylko koniec własnego nosa i swoim zachowaniem przez całą noc dobitnie pokazuje, jak bardzo jej się impreza nie podoba. Nie idź, zaoszczędź swojemu chłopakowi i towarzyszącym Wam ludziom tego widoku, niech dobrze się bawią.
BTW: raita, ale z Ciebie nołlajf. A ja to już w ogóle nie wychodzę z domu. ![]() Edytowane przez 7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 Czas edycji: 2014-12-14 o 20:12 |
![]() ![]() |
![]() |
#50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Emenemka, widocznie jemu się tak fajnie nie siedzi, skoro chcę wyjść, ale się jego "księżniczce" nie chcę.
Rozumiem, że ktoś może nie chcieć imprezować nie wiadomo ile i nie wiadomo jak hucznie, ale nie rozumiem siedzieć cały czas w domu, "bo tak i mam w nosie czy mojemu partnerowi się to podoba czy nie". |
![]() ![]() |
![]() |
#51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 204
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Ale wy tu wszystkie plujecie jadem
![]() ![]() Autorko- tutaj wychodzi dobranie się w związku, tego niestety nie przeskoczysz ![]()
__________________
" Everyone I know is getting married or pregnant. I'm just getting more awesome '' -Barney Stinson |
![]() ![]() |
![]() |
#52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Zaczęłyśmy "pluć jadem" w momencie jak autorka pytając o zdanie, nie potrafi przyjąć tego, które nie jest na jej korzyść.
|
![]() ![]() |
![]() |
#53 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 691
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Cytat:
Sama pytałaś czy raz w roku powinnaś się przełamać. I ja uważam, że tak, raz w roku można się poświęcić i postarać, żeby swojemu facetowi sprawić przyjemność i dobrze się bawić, nawet, jeśli nie ma się na to ochoty, ale widać, że partnerowi na tym zależy. Czy ty w ogóle liczysz się z tym, czego on chce, co czuje? Tylko nie wyskakuj, że ty chcesz czegoś innego, co z twoimi uczuciami. W ciągu roku chodzi sam na imprezy, ty masz spokój, więc ze swojej strony mogłabyś się ten raz wysilić i przełamać swoją niechęć. Cytat:
![]() Ale z drugiej strony, sama dajesz facetowi przykład. Np. jak mamusia zaprasza zięcia na niedzielny obiadek czy wigilijną kolację. A on ci powie, że mu się nie chce, więc uszanuj jego uczucia i nie naciskaj. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#54 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Ależ księżniczkujesz.
Tobie też najwyraźniej nie zależy na jego dobrym samopoczuciu. Poza tym ja tam rozumiem nielubienie imprez, sama nie lubię, ale nie wiem jak chcesz funkcjonować w społeczeństwie normalnie, jeśli przebywanie w towarzystwie więcej niż dwóch osób jest dla Ciebie koszmarem nie do przejścia ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Po co zalozylas ten watek?
Na kazda propozycje odpowiadasz agresja. Placa temu chlopu, zeby z toba byl, czy jestes nieziemsko piekna? |
![]() ![]() |
![]() |
#56 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
No dziwna jesteś. Pytasz o radę, a się unosisz. Ja miałam faceta takiego, który nigdzie, ale to nigdzie nie chciał ze mną iść, bo nie lubił. Uwierz smutne było wychodzenie bez faceta. Ze znajomymi bawiłam się świetnie, ale mojego chłopaka bardzo mi przy mnie czasami brakowało. I już z nim nie jestem. I też uważam, że przynajmniej RAZ do roku powinnaś się przełamać i wyjść z nim na imprezę sylwestrową.
|
![]() ![]() |
![]() |
#57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 358
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Jestem typem imprezowiczki. Najchętniej na imprezy wychodziłabym co tydzień i tańczyła do piątej rano - tańczyć uwielbiam i zazwyczaj ciężko mnie ściągnąć z parkietu, koledzy się dosłownie dzielą między sobą, którego teraz męczę
![]() Mój TŻet jest domatorem, a imprez preferuje typowe domówki [poza weselami itd. - dziwnym trafem tu się umie odnaleźć ![]() Zazwyczaj chodzimy na imprezy osobno. Ja nie męczę jego, on nie męczy mnie. Ale przychodzi czasem moment, kiedy któremuś z nas bardzo zależy na obecności drugiej osoby. I wtedy naginamy się do siebie. On idzie ze mną do klubu, a ja z nim na domówkę. Często nie siedzimy dłużej niż do pierwszej, bo któreś zawsze zwyczajnie ma dość, ale ważniejsze jest to, że zwyczajnie raz na jakiś czas poświęcamy się dla siebie nawzajem. Twój chłopak chce się pobawić z Tobą po swojemu, bo jest to dla niego ważne. Poza tym chciałby zapewne raz na jakiś czas pokazać się gdzieś z Tobą, zamiast mieć dziewczynę 'widmo', o której wszyscy słyszeli, ale nie widział jej nikt... |
![]() ![]() |
![]() |
#58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Jesteś straszną egoistką.
Miłość polega na tym, że czasem się dla siebie poświęcamy, żeby tej drugiej osobie było miło. On nie lubi muzyki poważnej, ale kupi im podwójny bilet do filharmonii, żeby ją uszczęśliwić. Ona nie lubi Hobbita, ale się poświęci i pójdą razem do kina. To tylko parę godzin z waszego życia, a możesz uszczęśliwić osobę, którą (chyba) kochasz, bo ta druga osoba pragnie iść na TEN koncert/na TEN film z TOBĄ, a nie z kolegą, czy koleżanką. Czy to tak wiele? Chłopak spędzał Sylwestra z Tobą tak jak Ty chcesz, więc raz w roku mogłabyś go spędzić z nim tak, jak on tego chce. I nie będzie to znaczyło, że o Ciebie nie dba. I sorki, ale gadanie "ja zostaje w domu, ty idź" to jakaś głupota... Nie przypomina kompromisu i po prostu po takim tekście wszystkiego się odechciewa. |
![]() ![]() |
![]() |
#59 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
niech idzie na tego sylwestra sam i niech pozna tam kogoś, kto się zainteresuje czymś więcej niż czubek własnego nosa.
|
![]() ![]() |
![]() |
#60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Mój chłopak a sylwester
Przesadzasz. Jestem introwertyczką i sporo rzeczy jest dla mnie trudniejszych i bardziej krępujących, ale zdarza mi się wychodzić ze swojej strefy komfortu, czasem żałuję, a czasem się świetnie bawię. Chyba warto się raz w roku przełamać, świat się nie zawali.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:01.