Polecamy:

paulinika · 2014-12-16, 13:38

Dudi przeciez watek caly czas zyje

DudiBoy · 2014-12-16, 13:40

Cytat:

Napisane przez paulinika

Dudi przeciez watek caly czas zyje

Przecież nie napisałem że odżył, tylko że się rozkręca- powroty, nowe osoby, czyż nie?

skazana_na_bluesa · 2014-12-16, 13:52

cóż, na diecie jestem od zawsze ;p a tak serio to nigdy nie byłam szczupła - u mnie w rodzinie skłonność do tycia jest w genach. chyba tylko moja mama pilnuje tego, co je. od dawna się odchudzam, gubię kilogramy i następuje efekt jojo. tym razem muszę zgubić skutecznie kilogramy. do zrzucenia mam spokojnie 35kg...

paulinika · 2014-12-16, 13:56

Skazana czy Ty nie bylas kiedys w grupie Drabineczki? Bo tak mi sie skojarzylo ?

skazana_na_bluesa · 2014-12-16, 13:57

byłam, byłam, dawno temu. jak zaczęło mi się chorować to przestałam się tam udzielać

Marina__ · 2014-12-16, 18:25

Dawno nie mialam takiego dnia aby uczciwie pracowac caly dzien

Wyszlam za to troche wczesniej i myknelam pocwiczyc.
Drugi dzien uczciwie dietuje, czyli od zalozenia nowego watku

Przyszly mi 3 pary spodni z czego zostawie tylko jedna ale minimum 10 kilo musze schudnac aby jakos na mnie wygladaly. Na zywo lepiej wygladaja niz na fotce.
http://www.bonprix.pl/style/spodnie-...63979&source=1

Biustonoszy nie chce mi sie jak na razie przymierzac bo padam.

Jutro kolejne dwie paczki z Bon Prix przyjda tylko jeszcze nie sprawdzilam co w nich bedzie.

Mysiunia spokojnie, wszystko przyjdzie w swoim czasie

W koncu szczescie odwrocilo sie ku Tobie.
Teraz juz tak nie znikaj

Pau oprocz odstawienia slodyczy pewnie jeszcze jakas dietka Cie czeka

Cytat:

Napisane przez monicfeliz

Skórzane rękawiczki kupiłaś prawdziwie skórzane czy ala skórzane?

Z cienkiej prawdziwej skory, takie bardziej eleganckie. Na prawdziwy mroz sie nie nadaja.

Cytat:

Napisane przez monicfeliz

Ile przytyłaś Kochana, chyba nie tak dużo? Nie wierze, zebys zbyt wiele nałozyła na swój tyłeczek!

Nie za wiele ale mialo byc o wiele mniej

Cytat:

Napisane przez monicfeliz

Mam nadzieje, że będzie ładnie leżała. Jak przyjdzie i sie ogarne to strzele fotkę

Ocenisz jak wyglada. A to rozcięcie u mnie nie powinno być mocno widoczne bo mam biust D więc sie rozłoży

Czekam z niecierpliwoscia

Cytat:

Napisane przez monicfeliz

Kupiłam w biedronie sok ze zmniejszona zawartoscia cukru, ciekawe czy bedzie dobry?

A nie ma w zamian dodanego slodzika ??

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

halo, halo, czy można się dołączyć?

Hejka

Witamy

Cytat:

Napisane przez DudiBoy

Widzę że wątek się rozkręca, więc może w tej części tak dla odmiany uda mi się coś schudnąć??

Nie chce rozwiac Twych plonnych nadziei ale juz piata czesc miala byc wlasnie ta w ktorej pozbedziemy sie zbednych kilogramow

My po prostu lubimy swoje towarzystwo dlatego mamy opory w gubieniu kilogramow aby watek nie zmierzal ku koncowi

paulinika · 2014-12-16, 18:29

Marina czeka czeka. W ogole przyszedl moj maz z roboty i dalam mu ta karteczke od lekarza. Zblad zwlaszcza ze mu kartke dalam z usmiechem. U mnie z tym usmiechem to masakra.

. Dieta jest. Bosze...najgorszy to ten slonecznik mowie Wam...a mialam takie plany czekoladowe na swieta...mak kupilam cale kilo na makowce

. No nic. Mam nadzieje jednak ze tej astmy mi nie wynajda bo juz sie zalamie. Cukier, deprecha, jeszcze mi astma potrzebna

Zaraz lece na silke jak tylko maz wstanie wyciskac poty.

skazana_na_bluesa · 2014-12-16, 18:55

ja byłam ostatnio na badaniach w szpitalu i na czczo miałam za wysoki cukier. lekarka zaczęła mnie straszyć, że mogę mieć insulinooporność, a badania krzywej cukrowej pokazało, że jest wszystko ok.
jaka jest norma na cukier u was?

monicfeliz · 2014-12-16, 19:01

Na cukier od 80-110

Ja mam srednio 40-50

i nie mam cukrzycy

DudiBoy · 2014-12-16, 19:03

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

ja byłam ostatnio na badaniach w szpitalu i na czczo miałam za wysoki cukier. lekarka zaczęła mnie straszyć, że mogę mieć insulinooporność, a badania krzywej cukrowej pokazało, że jest wszystko ok.
jaka jest norma na cukier u was?:

pół kilo dziennie, najlepiej w formie czekolady

a tak na poważnie to przydałoby się zrobić badania bo obecnie nie mam pojęcia

paulinika · 2014-12-16, 19:03

Ja na Polskie mam idealny cukier. 95. Na Hiszpanskie norma jest 2.0-6.0 a ja mam 6.05

monicfeliz · 2014-12-16, 19:07

Cytat:

Napisane przez DudiBoy

pół kilo dziennie, najlepiej w formie czekolady

☠☠☠*am!!

leże i skręcam sie ze śmiechu

Cytat:

Napisane przez Marina__

Z cienkiej prawdziwej skory, takie bardziej eleganckie. Na prawdziwy mroz sie nie nadaja.

Nie za wiele ale mialo byc o wiele mniej

A nie ma w zamian dodanego slodzika ??

Nie chce rozwiac Twych plonnych nadziei ale juz piata czesc miala byc wlasnie ta w ktorej pozbedziemy sie zbednych kilogramow

My po prostu lubimy swoje towarzystwo dlatego mamy opory w gubieniu kilogramow aby watek nie zmierzal ku koncowi

Uwielbiam takie własnie, czarne, cieniutkie, idealnie przylegajace do reki.. SEKSI!
Oj tam, będzie wiele więcej juz niedługo!!
Nie ma własnie. Co dziwne, skład ma taki - sok z jabłka, sok z ananasa, sok z granatu, woda, cukier.
Ale pocieszyłaś Dudiego

Ale co prawda to prawda i innych takich jak Nas nie znajdzie na pewno!

skazana_na_bluesa · 2014-12-16, 19:20

Cytat:

Napisane przez paulinika

Ja na Polskie mam idealny cukier. 95. Na Hiszpanskie norma jest 2.0-6.0 a ja mam 6.05

no to bez przesady, w święta można zaszaleć

Marina__ · 2014-12-16, 19:33

Cytat:

Napisane przez paulinika

Ja na Polskie mam idealny cukier. 95. Na Hiszpanskie norma jest 2.0-6.0 a ja mam 6.05

To wcale nie jest zle przy takim poziomie cukru. Nawet jak jest na granicy to zbija sie dieta a nie lekami tym bardziej, ze jestes mloda dziewczyna.

Cytat:

Napisane przez monicfeliz

Na cukier od 80-110

Ja mam srednio 40-50

i nie mam cukrzycy

Ja mam 76-84 zazwyczaj nawet jak sie nawpierniczam slodkiego przez caly tydzien

W sumie poziom cukru przeciez az tak bardzo nie jest uzalezniony od slodyczy.

Cytat:

Napisane przez monicfeliz

Nie ma własnie. Co dziwne, skład ma taki - sok z jabłka, sok z ananasa, sok z granatu, woda, cukier.

Niektore dzemy wlasnie sa slodzone z sokiem z jablka.

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

no to bez przesady, w święta można zaszaleć

Ja w swieta szaleje z salatka jarzynowa. Narobie sobie cale wiadro (jak to kolezanka mowi

) i bede wcinac

Wiecej nic mi nie potrzeba. Ogolnie wiele jedzenia przygotowywac nie bede bo pozniej bede musiala to wszystko pozjadac.

mysiunia85g · 2014-12-16, 19:51

Ja tam nie chcę w święta jedzeniowo szaleć, nawet teściowej mówiłam, że nie ma co szaleć z ilością, bo kto to będzie jadł, to powiedziała że dużo nie będzie, ale jak z Tż-em widzimy ile juz nakupowała, to wygląda jakby nie wiadomo na co się zbroiła. Bigos, sałatki, 2kg dorsza na 4 osoby, jakieś śledzie, teść ma w cukierni ciasta zamawiać i nie wiadomo co jeszcze teściowa wymyśli

Będą to moje pierwsze inne święta, choć nie pierwsze poza rodzinnym domem, bo już raz byłam na wigilii u byłych teściów, ale tam wigilia wyglądała bardzo podobnie do wigilii w moim rodzinnym domu.

Pau ty ostatnio jesteś strasznie chorowita, może przy okazji badań zrób sobie jeszcze tsh, ft3, ft4, atg, atpo jak jeszcze nie badałaś, bo może problemy z tarczycą są odpowiedzią na brak odporności. W moim przypadku tak było, pod koniec zeszłego roku przechodziłam po sobie: zapalenie pęcherza, zapalenie zatok, zapalenie oskrzeli, cały czas na antybiotykach a dalej źle się czułam i wyszły problemy z tarczycą, ale odkąd biorę syntetyczny hormon tarczycy nawet głupiego przeziębienia nie miałam.

Marina postaram się nie znikać

Marina__ · 2014-12-16, 19:57

Oj, dobry bigosik na miesie i grzybkach bym wciagnela

Ja nie robie na te swieta bo za duzo bym przytyla, mala miseczka mi nie starczy

Mysiunia a nauke kontynuujesz ??

mysiunia85g · 2014-12-16, 20:11

W czerwcu zakończyłam naukę, egzaminy zdałam i na razie się nie wybieram do żadnej szkoły.

Marina__ · 2014-12-16, 20:17

To szybko ten czas zlecial

Ja padnieta leze. Mialam sprzatac, konczyc porzadki z ciuchami ale jak wracam to juz nie nadaje sie aby cokolwiek zrobic. Niby nie jestem az tak przemeczona cwiczeniami ale jak juz usiade to koniec, robie sie ociezala.

paulinika · 2014-12-16, 20:26

Mysiunia ja juz wszystkie badania robilam i nigdy tak dobrych badan nie mialam. I hormonalne i normalne dlatego jutro mam badania oskrzeli i pluc.

ogolnie · 2014-12-16, 20:29

Monia w 2016 roku

a miesiąc jeszcze nie wiemy, myśleliśmy o wrześniu albo październiku

(raczej pod koniec roku)

Coś mnie naszło i zamówiłam koszulkę nocną z BonPrix

Mam nadzieję, że dostanę ją przed świętami chociaż... To TŻ będzie mieć niespodziankę

Też macie tak, że najchętniej śpicie w zwykłych, antyseksowych piżamach?

Ja ostatnio cukier na czczo miałam 85.

paulinika · 2014-12-16, 20:31

Ja mam zamiar zrobic makowca, ala babke piaskowa, pierogi, bigos i salatke. Dzisiaj babcia dala mi cynk ze kielbasy wyslala w paczce. Nie wiem czy bedziemy sami na swieta bo szwagierka odwolala wigilie u siebie a moi tesciowie nie dzwonia, chociaz moj maz twierdzi ze spedzimy je z nimi...oby nie w moim domu

mysiunia85g · 2014-12-16, 20:46

Cytat:

Napisane przez ogolnie

Też macie tak, że najchętniej śpicie w zwykłych, antyseksowych piżamach?

Ja tam nago śpię Tż jest moją piżamą

a jak mam wyjść do łazienki, to satynową koszule ubieram

Marina__ · 2014-12-16, 20:48

Do mnie na Wigilie brat z ferajna przyjezdza a my do Niego w drugi dzien swiat. Dlatego tylko zrobie wieksza Wigilie a na pozostale dni tylko salatke warzywna i schab gotowany jako wedlina. Mam nadzieje, ze plany zbytnio mi sie nie zmienia bo nie zamiarzam duzo przytyc wyjadajac lodowke aby jedzenie sie nie zmarnowalo.

mysiunia85g · 2014-12-16, 20:49

Marina ja Cię i tak podziwiam, że tyle ćwiczysz, więc się nie dziw, że potem siły na nic wiecej nie ma. Ja tam się jakoś zmobilizować do ćwiczeń nie potrafie, zresztą w pracy sie dość nadźwigam, to już nic mi się nie chce.

Marina__ · 2014-12-16, 20:54

Mysiunia w domu sama bym sie nie zmobilizowala na pewno. Bieznia, rowerek i twister czekaja nie wiadomo na co.
Dzis pierwszy raz jechalam na rowerku z programem. Raz jechalo sie lekko a raz tak, ze nie mialam sily pedalami krecic. Niby tylko 25 minut ale tak czuje uda jak jeszcze nigdy na rowerze.

paulinika · 2014-12-16, 21:07

U mnie po treningu. Godzina roweru, 10 min skakanki, 45 min cardio i ciezary. A teraz ide sie myc bo tak zimno ze potrzebuje goracej kapieli.

Marina__ · 2014-12-16, 21:17

Cytat:

Napisane przez paulinika

U mnie po treningu. Godzina roweru, 10 min skakanki, 45 min cardio i ciezary. A teraz ide sie myc bo tak zimno ze potrzebuje goracej kapieli.

Ladnie pocisnelas

paulinika · 2014-12-16, 21:59

Dzieki :-D juz mam zarysy bicepsow i spore zarysy na lydkach. Maz mi powiedzial ze na rok 2016 bikini fitness. No marzyc to on moze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Marina__ · 2014-12-16, 22:08

Hehehe ambitne plany ma mezulek

u mnie rece tez sa juz niezle a z lydek musze najpierw sporo tluszczu wyeliminowac. No i talie dostaje, ktorej nigdy nie mialam.

Asia a gdzie Ty dziewczyno sie podziewasz ?? Juz tak dlugo sie nie odzywalas... Melduj no sie szybciutko

anex_1989 · 2014-12-17, 04:42

cześć gaduły

ja wczoraj ciężko pracowałam (vaty, pity, city) nie wiem jak to będzie przed świętami więc wolę zrobić z wyprzedzeniem

może akurat zrobią Nam wolne

bardzo mi się podoba, że kolejny wątek nabiera takiego tempa!

Marina coś mi się zdaje, że od tych marketów i bon prixów powinnaś się udać na odwyk

a za nie danie się zwodzić na pokuszenie w Mcsyfie ogromne brawa

a co do moich zakupów licytowałam co innego, a co innego kupiłam

http://img20.allegroimg.pl/photos/or.../56/4842335686

oprócz tego wpadło jeszcze:
http://img20.allegroimg.pl/photos/or.../30/4882063058
kolor szaro czarny (nie wiem jak ja w tym będę wyglądać)
http://img20.allegroimg.pl/photos/or.../89/4842458935
(na zdjęciu jakoś tak dziwnie wyglądają, ale mam nadzieję, że będą okej)
http://img20.allegroimg.pl/photos/or.../52/4863275266
a z tym to mnie już chyba w ogóle poniosło:
http://img20.allegroimg.pl/photos/or.../63/4766906378

także czekam na paczuszkę

no, ale oczywiście tyle dobrego nie może się dziać więc wczoraj dostałam okropną wiadomość!!!
szef dał znać, że konto zostało zajęte przez US

więc na święta pewnie nie mamy co liczyć na żadne wypłaty, a raczej zaliczki, zła jestem jak cholera!!!
ale zobaczymy jak to dzisiaj będzie wyglądać, bo żadnych szczegółów nie znam

oprócz tego teściowa dolała oliwy do ognia!
w tym roku stwierdziła, że świąt nie robi, było mi to na rękę poustalałam wszystko z moimi rodzicami, a wczoraj się dowiaduję, że ona się jednak zdecydowała nosz szlag człowieka trafić może, mówię do tż, że ja będę konsekwentna i niech mamusia na drugi raz się 5 x zastanowi zanim coś powie.....ale ciśnienie mi podniosła równo....

skazana na bluesa

witam w bardzo motywującym wątku

ogolnie podjęcie decyzji o ślubie i wspólne zamieszkanie to już coś

a jak tam z pracą uspokoiło się wszystko już całkowicie?

u mnie bez zmian, omijam z daleka wagę i jakoś się wszystko kręci do przodu

nowy rok za pasem więc dodatkowy power

monicfeliz jak na złość nie zdążyłam nigdzie wejść

wyszłam troszkę później z pracy, zdążyłam tylko z tż wrzucić coś na ruszt, i zaliczyłam pocztę, ale też nie stałam w kolejce tylko dopadłam panią od tyłu

jak to zabrzmiało, może od zaplecza byłoby lepiej
ale liczę, że dzisiaj uda mi się wejść na sklep i trochę pobuszować

z Ciebie teraz taka dżaga, że pewnie wszystkie fatałaszki będą na Tobie super leżeć i będziesz nieziemsko wyglądać!
do tego jeszcze jakieś lakierowane szpile albo platformy i możecie zdrowo szaleć z tż

mysiunia85gi na dziecko przyjdzie czas, także troszkę cierpliwości i może trochę więcej czasu w wyrku zrobi swoje

będzie przyjemne z pożytecznym

trzymam

aby się udało
ja też poruszę temat dzidziusia na styczniowej wizycie u ginekologa

ale pewnie zanim będę coś działać w temacie to minie jeszcze kilka lat...

DudiBoy i taka norma uzupełniania cukru mi się podoba!

to już teraz zacznij prosić o skierowania na badania, bo po nowym roku zapewne wszystko się wyyydłuży....

głodna już jestem
chyba zaraz wciągnę kanapeczkę z ogórkiem

no to co do napisania potem

2014-12-16, 13:38	#31
paulinika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: U.K. Wiadomości: 7 128	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI Dudi przeciez watek caly czas zyje __________________ Makijażowo Nasza czwórka

2014-12-16, 13:52	#33
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI cóż, na diecie jestem od zawsze ;p a tak serio to nigdy nie byłam szczupła - u mnie w rodzinie skłonność do tycia jest w genach. chyba tylko moja mama pilnuje tego, co je. od dawna się odchudzam, gubię kilogramy i następuje efekt jojo. tym razem muszę zgubić skutecznie kilogramy. do zrzucenia mam spokojnie 35kg... __________________ -27,9 kg

2014-12-16, 13:56	#34
paulinika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: U.K. Wiadomości: 7 128	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI Skazana czy Ty nie bylas kiedys w grupie Drabineczki? Bo tak mi sie skojarzylo ? __________________ Makijażowo Nasza czwórka

2014-12-16, 13:57	#35
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI byłam, byłam, dawno temu. jak zaczęło mi się chorować to przestałam się tam udzielać __________________ -27,9 kg

2014-12-16, 18:29	#37
paulinika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: U.K. Wiadomości: 7 128	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI Marina czeka czeka. W ogole przyszedl moj maz z roboty i dalam mu ta karteczke od lekarza. Zblad zwlaszcza ze mu kartke dalam z usmiechem. U mnie z tym usmiechem to masakra. . Dieta jest. Bosze...najgorszy to ten slonecznik mowie Wam...a mialam takie plany czekoladowe na swieta...mak kupilam cale kilo na makowce . No nic. Mam nadzieje jednak ze tej astmy mi nie wynajda bo juz sie zalamie. Cukier, deprecha, jeszcze mi astma potrzebna Zaraz lece na silke jak tylko maz wstanie wyciskac poty. __________________ Makijażowo Nasza czwórka

2014-12-16, 18:55	#38
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI ja byłam ostatnio na badaniach w szpitalu i na czczo miałam za wysoki cukier. lekarka zaczęła mnie straszyć, że mogę mieć insulinooporność, a badania krzywej cukrowej pokazało, że jest wszystko ok. jaka jest norma na cukier u was? __________________ -27,9 kg

2014-12-16, 19:01	#39
monicfeliz Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 2 053	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI Na cukier od 80-110 Ja mam srednio 40-50 i nie mam cukrzycy __________________ Step 1: 103kg Step 2: 75kg Step 3: 65kg Będzie idealnie: 57kg Jedz mniej, bo bramy raju są wąskie!!

2014-12-16, 19:03	#41
paulinika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: U.K. Wiadomości: 7 128	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI Ja na Polskie mam idealny cukier. 95. Na Hiszpanskie norma jest 2.0-6.0 a ja mam 6.05 __________________ Makijażowo Nasza czwórka

2014-12-16, 19:51	#45
mysiunia85g Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 1 610	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI Ja tam nie chcę w święta jedzeniowo szaleć, nawet teściowej mówiłam, że nie ma co szaleć z ilością, bo kto to będzie jadł, to powiedziała że dużo nie będzie, ale jak z Tż-em widzimy ile juz nakupowała, to wygląda jakby nie wiadomo na co się zbroiła. Bigos, sałatki, 2kg dorsza na 4 osoby, jakieś śledzie, teść ma w cukierni ciasta zamawiać i nie wiadomo co jeszcze teściowa wymyśli Będą to moje pierwsze inne święta, choć nie pierwsze poza rodzinnym domem, bo już raz byłam na wigilii u byłych teściów, ale tam wigilia wyglądała bardzo podobnie do wigilii w moim rodzinnym domu. Pau ty ostatnio jesteś strasznie chorowita, może przy okazji badań zrób sobie jeszcze tsh, ft3, ft4, atg, atpo jak jeszcze nie badałaś, bo może problemy z tarczycą są odpowiedzią na brak odporności. W moim przypadku tak było, pod koniec zeszłego roku przechodziłam po sobie: zapalenie pęcherza, zapalenie zatok, zapalenie oskrzeli, cały czas na antybiotykach a dalej źle się czułam i wyszły problemy z tarczycą, ale odkąd biorę syntetyczny hormon tarczycy nawet głupiego przeziębienia nie miałam. Marina postaram się nie znikać

2014-12-16, 19:57	#46
Marina__ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 9 490	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI Oj, dobry bigosik na miesie i grzybkach bym wciagnela Ja nie robie na te swieta bo za duzo bym przytyla, mala miseczka mi nie starczy Mysiunia a nauke kontynuujesz ?? __________________ I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80

2014-12-16, 20:11	#47
mysiunia85g Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 1 610	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI W czerwcu zakończyłam naukę, egzaminy zdałam i na razie się nie wybieram do żadnej szkoły.

2014-12-16, 20:17	#48
Marina__ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 9 490	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI To szybko ten czas zlecial Ja padnieta leze. Mialam sprzatac, konczyc porzadki z ciuchami ale jak wracam to juz nie nadaje sie aby cokolwiek zrobic. Niby nie jestem az tak przemeczona cwiczeniami ale jak juz usiade to koniec, robie sie ociezala. __________________ I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80

2014-12-16, 20:26	#49
paulinika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: U.K. Wiadomości: 7 128	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI Mysiunia ja juz wszystkie badania robilam i nigdy tak dobrych badan nie mialam. I hormonalne i normalne dlatego jutro mam badania oskrzeli i pluc. __________________ Makijażowo Nasza czwórka

2014-12-16, 20:29	#50
ogolnie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: skądinąd Wiadomości: 9 099	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI Monia w 2016 roku a miesiąc jeszcze nie wiemy, myśleliśmy o wrześniu albo październiku (raczej pod koniec roku) Coś mnie naszło i zamówiłam koszulkę nocną z BonPrix Mam nadzieję, że dostanę ją przed świętami chociaż... To TŻ będzie mieć niespodziankę Też macie tak, że najchętniej śpicie w zwykłych, antyseksowych piżamach? Ja ostatnio cukier na czczo miałam 85. Edytowane przez ogolnie Czas edycji: 2014-12-16 o 20:30

2014-12-16, 20:31	#51
paulinika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: U.K. Wiadomości: 7 128	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI Ja mam zamiar zrobic makowca, ala babke piaskowa, pierogi, bigos i salatke. Dzisiaj babcia dala mi cynk ze kielbasy wyslala w paczce. Nie wiem czy bedziemy sami na swieta bo szwagierka odwolala wigilie u siebie a moi tesciowie nie dzwonia, chociaz moj maz twierdzi ze spedzimy je z nimi...oby nie w moim domu __________________ Makijażowo Nasza czwórka

2014-12-16, 20:48	#53
Marina__ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 9 490	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI Do mnie na Wigilie brat z ferajna przyjezdza a my do Niego w drugi dzien swiat. Dlatego tylko zrobie wieksza Wigilie a na pozostale dni tylko salatke warzywna i schab gotowany jako wedlina. Mam nadzieje, ze plany zbytnio mi sie nie zmienia bo nie zamiarzam duzo przytyc wyjadajac lodowke aby jedzenie sie nie zmarnowalo. __________________ I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80

2014-12-16, 20:49	#54
mysiunia85g Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 1 610	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI Marina ja Cię i tak podziwiam, że tyle ćwiczysz, więc się nie dziw, że potem siły na nic wiecej nie ma. Ja tam się jakoś zmobilizować do ćwiczeń nie potrafie, zresztą w pracy sie dość nadźwigam, to już nic mi się nie chce.

2014-12-16, 20:54	#55
Marina__ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 9 490	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI Mysiunia w domu sama bym sie nie zmobilizowala na pewno. Bieznia, rowerek i twister czekaja nie wiadomo na co. Dzis pierwszy raz jechalam na rowerku z programem. Raz jechalo sie lekko a raz tak, ze nie mialam sily pedalami krecic. Niby tylko 25 minut ale tak czuje uda jak jeszcze nigdy na rowerze. __________________ I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80

2014-12-16, 21:07	#56
paulinika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: U.K. Wiadomości: 7 128	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI U mnie po treningu. Godzina roweru, 10 min skakanki, 45 min cardio i ciezary. A teraz ide sie myc bo tak zimno ze potrzebuje goracej kapieli. __________________ Makijażowo Nasza czwórka

2014-12-16, 21:59	#58
paulinika Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: U.K. Wiadomości: 7 128	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI Dzieki :-D juz mam zarysy bicepsow i spore zarysy na lydkach. Maz mi powiedzial ze na rok 2016 bikini fitness. No marzyc to on moze Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ Makijażowo Nasza czwórka

2014-12-16, 22:08	#59
Marina__ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 9 490	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI Hehehe ambitne plany ma mezulek u mnie rece tez sa juz niezle a z lydek musze najpierw sporo tluszczu wyeliminowac. No i talie dostaje, ktorej nigdy nie mialam. Asia a gdzie Ty dziewczyno sie podziewasz ?? Juz tak dlugo sie nie odzywalas... Melduj no sie szybciutko __________________ I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80

2014-12-17, 04:42	#60
anex_1989 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 5 647	Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI cześć gaduły ja wczoraj ciężko pracowałam (vaty, pity, city) nie wiem jak to będzie przed świętami więc wolę zrobić z wyprzedzeniem może akurat zrobią Nam wolne bardzo mi się podoba, że kolejny wątek nabiera takiego tempa! Marina coś mi się zdaje, że od tych marketów i bon prixów powinnaś się udać na odwyk a za nie danie się zwodzić na pokuszenie w Mcsyfie ogromne brawa a co do moich zakupów licytowałam co innego, a co innego kupiłam http://img20.allegroimg.pl/photos/or.../56/4842335686 oprócz tego wpadło jeszcze: http://img20.allegroimg.pl/photos/or.../30/4882063058 kolor szaro czarny (nie wiem jak ja w tym będę wyglądać) http://img20.allegroimg.pl/photos/or.../89/4842458935 (na zdjęciu jakoś tak dziwnie wyglądają, ale mam nadzieję, że będą okej) http://img20.allegroimg.pl/photos/or.../52/4863275266 a z tym to mnie już chyba w ogóle poniosło: http://img20.allegroimg.pl/photos/or.../63/4766906378 także czekam na paczuszkę no, ale oczywiście tyle dobrego nie może się dziać więc wczoraj dostałam okropną wiadomość!!! szef dał znać, że konto zostało zajęte przez US więc na święta pewnie nie mamy co liczyć na żadne wypłaty, a raczej zaliczki, zła jestem jak cholera!!! ale zobaczymy jak to dzisiaj będzie wyglądać, bo żadnych szczegółów nie znam oprócz tego teściowa dolała oliwy do ognia! w tym roku stwierdziła, że świąt nie robi, było mi to na rękę poustalałam wszystko z moimi rodzicami, a wczoraj się dowiaduję, że ona się jednak zdecydowała nosz szlag człowieka trafić może, mówię do tż, że ja będę konsekwentna i niech mamusia na drugi raz się 5 x zastanowi zanim coś powie.....ale ciśnienie mi podniosła równo.... skazana na bluesa witam w bardzo motywującym wątku ogolnie podjęcie decyzji o ślubie i wspólne zamieszkanie to już coś a jak tam z pracą uspokoiło się wszystko już całkowicie? u mnie bez zmian, omijam z daleka wagę i jakoś się wszystko kręci do przodu nowy rok za pasem więc dodatkowy power monicfeliz jak na złość nie zdążyłam nigdzie wejść wyszłam troszkę później z pracy, zdążyłam tylko z tż wrzucić coś na ruszt, i zaliczyłam pocztę, ale też nie stałam w kolejce tylko dopadłam panią od tyłu jak to zabrzmiało, może od zaplecza byłoby lepiej ale liczę, że dzisiaj uda mi się wejść na sklep i trochę pobuszować z Ciebie teraz taka dżaga, że pewnie wszystkie fatałaszki będą na Tobie super leżeć i będziesz nieziemsko wyglądać! do tego jeszcze jakieś lakierowane szpile albo platformy i możecie zdrowo szaleć z tż mysiunia85gi na dziecko przyjdzie czas, także troszkę cierpliwości i może trochę więcej czasu w wyrku zrobi swoje będzie przyjemne z pożytecznym trzymam aby się udało ja też poruszę temat dzidziusia na styczniowej wizycie u ginekologa ale pewnie zanim będę coś działać w temacie to minie jeszcze kilka lat... DudiBoy i taka norma uzupełniania cukru mi się podoba! to już teraz zacznij prosić o skierowania na badania, bo po nowym roku zapewne wszystko się wyyydłuży.... głodna już jestem chyba zaraz wciągnę kanapeczkę z ogórkiem no to co do napisania potem __________________ Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)