Kłopoty w pracy - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-12-16, 10:11   #31
Ewelajna140
Zadomowienie
 
Avatar Ewelajna140
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 445
Dot.: Kłopoty w pracy

Cytat:
Napisane przez Margot45 Pokaż wiadomość
Ciekawe podejście.
Osobiście zawsze uważałam, ze od tzw. "świętego spokoju" o wiele ważniejsza jest możliwość zapłacenia rachunków, o takich prozaicznych sprawach jak jedzenie nie wspominając.
Jasne, ale autorka ma pracującego męża, więc też nie zostanie "bez grosza" z wizją odciętego prądu. A zamiast zadręczać się i stresować, będzie mogła znaleźć pracę, która jej odpowiada.

Dziwi mnie wasze podejście i wręcz wmawianie autorce, że takie złośliwe i chamskie zachowanie jest w pracy normą Jest nowa, uczy się - jej koledzy powinni jej pomóc, a nie upokarzać ją przy klientach, zarzucać swoimi obowiązkami itp. To zwykłe buractwo.
__________________
Instagram
Ewelajna140 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-16, 10:18   #32
Martecza
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 238
Dot.: Kłopoty w pracy

Cytat:
Napisane przez ania_8090 Pokaż wiadomość
Witam Wszystkie Wizażanki

Chciałabym opisać swój problem z pracą. Mam nadzieję, że chociaż tutaj usłyszę jakieś sensowne rady...
Pracuję w salonie pewnej sieci komórkowej i w sumie z samej formy pracy jestem zadowolona. Problem pojawia się jeśli chodzi o moich współpracowników. Z natury jestem osobą wrażliwą, toteż biorę czasami wszystko do siebie. Lubię dużo się uśmiechać, żartować, ale nie jest to tak, że nie biorę życia na serio. Po prostu jestem pogodna. I tutaj właśnie jest problem: to strasznie drażni moich kolegów z pracy. Pracuję w specyficznym punkcie z ludźmi o mocnych charakterach. Zdarzają się niemiłe oddzywki, złośliwości z ich strony pod moim adresem. Kierownik za bardzo nie może sobie z tym dać rady bo zwyczajnie jak go nie ma to myszy harcują. Jest tak, że powinniśmy odpowiadać za wszystko jako zespół. No chyba, że ja miałam się czymś zająć to wtedy: "ta nowa miała to zrobić". Była jedna rozmowa na ten temat, ale niewiele to dało. Udali głupich i tyle... Nie chcę za każdym razem skarżyć jak dziecko w przedszkolu itp. Czuję się dziwnie w takiej sytuacji. Nie rozumiem z kolei takiego zachowania. Przychodząc do tej pracy miałam mnóstwo energii pomysłów. Teraz jak mam tam iść to boli mnie brzuch dzień wcześniej.
Niedługo(za dwa tygodnie) kończy mi się okres próbny. Z tego co wiem to będzie przedłużenie umowy, ale ja nie wiem jaką decyzję mam podjąć. Z jednej strony mam dosyć takiej atmosfery i wiem , że w tamtym punkcie nigdy nie będzie dobrze dopóki oni tam pracują. Są to dwie specyficzne osobowości(bardzo dużo nawywijali) i każdy kto z nimi pracował ma o nich podobne zdanie.
Z drugiej strony wiem, że w tych czasach o pracę ciężko i nie chcę zachowywać się jak rozkapryszona księżniczka. Zdaję sobię sprawe, że nigdzie nikt nie będzie głaskał mnie po głowie.
Mój mąż natomiast kiedy mówię mu jaka jest sytuacja zamyka temat, unika go albo wręcz ma do mnie pretensję, że chcę rzucić dobrze płatną pracę. Nie stara się zrozumieć mojego położenia, tego co czuję. On również ma pracę więc głodem byśmy nie przymierali do czasu aż znalazłabym coś innego. Nie wiem co mam Dziewczyny zrobić? Jestem w rozsypce psychicznej, zajadam smutki i nie mam zupełnie energii...
Przykro mi, że nie mam wsparcia w mężu... Jestem podwójnie załamana. Ta sytuacja obnażyła jego stosunek do mnie. Nawet jak czasem popłaczę to każe mi być twardą i nie wymyślać. Od początku tego ani razu mnie nie przytulił, nie powiedział dobrego słowa, nie pocieszył. Bardzo tego potrzebuję. Może gdybym miała w nim oparcie byłoby mi łatwiej zagryźć zęby i jeszcze trochę przeczekać aż nadarzyłaby mi się okazja przeniesienia do innego salonu. Co ja mam robić?? Mam ochotę wyjść z domu i nie wrócić....
Jest opcja, że problem jest w tobie. Kreujesz się na ofiarę - i gdzie nie pójdziesz, tam zawsze znajdzie się ktoś kto będzie jeździł po tobie jak po łysej kobyle. Dlatego lepiej byłoby popracować nad asertywnością, a twoje miejsce pracy jest do tego świetnym polem treningowym.
Martecza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-16, 10:27   #33
pepsikolakokakola
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 986
Dot.: Kłopoty w pracy

Cytat:
Napisane przez Ewelajna140 Pokaż wiadomość
.

Dziwi mnie wasze podejście i wręcz wmawianie autorce, że takie złośliwe i chamskie zachowanie jest w pracy normą Jest nowa, uczy się - jej koledzy powinni jej pomóc, a nie upokarzać ją przy klientach, zarzucać swoimi obowiązkami itp. To zwykłe buractwo.
dokladnie! jedyne co mi przychodzi do glowy to to, ze sa takimi samymi ludzmi jak jej wspolpracownicy. tak! rzuccie we mnie kamieniem!
jedynym powodem, kiedy takie zachowanie bylo by usprawiedliwione mogloby byc wlasnie to, ze wspolpracownik wkracza "w akcje" kiedy widzi, ze klient jest "zrezygnowany". jezeli jest to jednak "wyrywanie sobie jedzenia z ust" to szukalabym innej pracy, ale zwolnila sie wtedy gdybym miala nowa umowe w reku. dodatkowo na wypowiedzeniu napisalabym co jest powodem odejscia.
pepsikolakokakola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-16, 11:07   #34
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Kłopoty w pracy

Skoro jesteś na okresie próbnym, a sama nie wiesz czy chcesz przedłużyć umowę, to ja bym się nie krępowała i przy kolejnej syt jaką opisałaś- wtrącania się współpracowników gdy rozmawiasz z klientem, bym mu zwróciła grzecznie uwagę, że Ty rozmawiasz i raczej bym się nie przejmowała, nie dałabym sobie zabrać tej umowy, ani nic z tych rzeczy. A jak chodzi o przedłużanie to bym umowę przedłużyła, ale szukałabym innej pracy i jeśli w obecnej nic się nie zmieni, to bym przy okazji ja rzuciła
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-16, 11:14   #35
przylaszczka50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
Dot.: Kłopoty w pracy

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Dobrze się pomądrzyć, gorzej wykonać.
Może powiesz jak ma to zrobić?
Ma prosić klienta o dowód i podpis na umowie zaraz po 'dzień dobry' czy może syknąć przy kliencie 'spp.... to moja umowa, mi się liczy do premii'?

Ja bym odpuściła. Nie ma nic cenniejszego od świętego spokoju.
Po pierwszej takiej akcji gdy klient już odszedł powinna powiedzieć stanowczo współpracownikom, że nie życzy sobie wtrącania się do jej pracy. Bo da sobie sama radę.
A klienta można w czasie informowania go poprosić o dowód, w odpowiednim momencie, który wyczuje doświadczony sprzedawca. Nie za wcześnie. Współpracownicy autorki pewnie już wiedzą kiedy bo mają większe doświadczenie. Ci klienci byliby prawdopodobnie straceni dla autorki, współpracownicy wykorzystali moment i zaplusowali sobie.

Jak będzie tak zawsze odpuszczać to premii nie dostanie.
Jeśli nie można się dogadać ze współpracownikami, że pracujemy zespołowo i dzielimy się równo umowami to trzeba walczyć o swoje.
przylaszczka50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-16, 11:31   #36
201607121236
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
Dot.: Kłopoty w pracy

Cytat:
Napisane przez Ewelajna140 Pokaż wiadomość
J
Dziwi mnie wasze podejście i wręcz wmawianie autorce, że takie złośliwe i chamskie zachowanie jest w pracy normą Jest nowa, uczy się - jej koledzy powinni jej pomóc, a nie upokarzać ją przy klientach, zarzucać swoimi obowiązkami itp. To zwykłe buractwo.
Tak powinno być ale trafili się buraki na czele z kierownikiem
201607121236 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-16, 13:16   #37
tojaroza
Raczkowanie
 
Avatar tojaroza
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 42
Dot.: Kłopoty w pracy

W tym kraju chyba większość osób ma kłopoty w pracy.
tojaroza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-16 14:16:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.