|
|
#31 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Nastawienie.
Cytat:
Bo pomijając , że rok jesteście parą, to znasz go "całe życie", czyli mniej więcej też już wiesz, kto to jest, a nie że w ciągu roku poznajecie się dopiero. |
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Nastawienie.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#33 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Nastawienie.
Żyjesz tu i teraz, związek masz tu i teraz. Zastanów się, czy jest Ci z tym gościem po drodze, czy takiego związku chcesz. Jak nie, to nie ma co dywagować, czy jest szansa na zmianę za rok, za dwa. Albo coś nas uszczęśliwia, albo nie. Jak nie, a nadal się w tym trwa, to cóż - nikt jeszcze na głupotę lekarstwa nie wynalazł (a unieszczęśliwianie się na własne życzenie to - wybacz - głupota).
|
|
|
|
|
#34 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Nastawienie.
Cytat:
---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#35 | |||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Nastawienie.
Cytat:
Cytat:
Za to to już normalne nie jest, no, chyba że on to po prostu mówi w reakcji na Twoje planowanie, w ramach obrony. Tylko wtedy mogłabym takie hasła zrozumieć, Ty go ciśniesz, on jest już tym zmęczony i tego nie rozumie i stąd te teksty. Cytat:
Ale to nie jest tak, że on Ci "nic nie obiecywał", bo przecież jesteście razem, jest deklaracja związkowa, wiesz że mu zależy. On po prostu nie chce robić dalekosiężnych planów "dzidziowych", bo po prostu tego teraz nie czuje. No właśnie, Ty nie rozumiesz jego nastawienia do tematu, więc starasz się przeforsować swoje. Zamęczycie się w ten sposób. To nie jest tak, że on źle podchodzi, czy że Ty bezsensownie myślisz - po prostu się tutaj bardzo różnicie. ---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ---------- Jak dla mnie "chcę się wyszaleć" = "nie chcę na razie żadnych zobowiązań ślubnych, dzieciowych, nie chcę żadnego naciskania na omawianie tematu, który jest tak bardzo odległy"
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|||
|
|
|
|
#36 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Nastawienie.
Cytat:
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
|
#37 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Nastawienie.
Cytat:
. Faktem jest, że dogadać się nie możemy.
|
|
|
|
|
|
#38 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Nastawienie.
Doczytałam już wcześniej Autorko, że jest lepiej. To wiemy
Ale z jakiegoś powodu ten wątek założyłaś...mimo że jest lepiej.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#39 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Nastawienie.
|
|
|
|
|
#40 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Nastawienie.
Ciężko Ci będzie zrozumieć tak bardzo inny punkt widzenia od Twojego...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#41 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Nastawienie.
Bo nie potrafię człowieka w tym zrozumieć, na prawdę, a wierzcie mi, chcę. Po jego zachowaniu, po tym, jak żyjemy razem, jak ON przyszedł do mnie mieszkać, ale jednak rodzicom tego powiedzieć nie chce. Dla mnie zachowuje się inaczej, tzn. jest pięknie, kolorowo, jednak bez deklaracji, a rodzicom swoim przedstawia to jako związek, fakt, udany, wszystko ładnie pięknie, ale pokazuje nasz związek jakby był pełen dystansu. Ja przed swoimi rodzicami (oprócz tego, że mieszka u mnie, bo mnie o to prosił) normalnie się zachowuję. Nie przedstawiam tej całej szopki, co on. I dlatego założyłam wątek. Bo nie rozumiem.
|
|
|
|
|
#42 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Nastawienie.
A nie jest przypadkiem tak, że jego rodzice byliby niechętni takiemu "bawieniu się w dom" przed pełnym usamodzielnieniem? Bo może to w tym leży problem, że oni by się na taki układ nie chcieli zgodzić.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Nastawienie.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#44 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Nastawienie.
No to nie wiem. Może faktycznie, skoro jego rodzice są tacy niecierpliwi na wnuka, to faktycznie by marudzili że skoro mieszkanie razem, to i dalsze kroki trza już podjąć...a on ewidentnie nie chce jeszcze się "ustatkować". I wcale mu się nie dziwię
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#45 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Nastawienie.
Ja też nie chcę się teraz ustatkować, ale jednak myślę o tym czasami no i automatycznie pojawia się on w tych planach, no bo jesteśmy razem. Denerwuje mnie ten jego dystans, że nie umie się wyluzować, luźno o rzeczach porozmawiać. Ale widzę, że sama chyba nic nie zdziałam, że facet taki po prostu jest. Nic nie wskóram chyba, żeby mnie rozumiał, a ja jego. No dziwna sytuacja, ale już chyba nic nie jestem w stanie zrobić.
|
|
|
|
|
#46 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Nastawienie.
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Nastawienie.
Cytat:
bo nigdy mi tego nie mówił. Ale będę to miała na uwadze.
|
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Nastawienie.
Cytat:
Chłopak ma problemy z rozmową, no chyba że oboje nie potrafią mówić w miarę sensownie i spokojnie. |
|
|
|
|
|
#49 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Nastawienie.
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#50 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Nastawienie.
Cytat:
---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#51 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Nastawienie.
A jak rozumiesz to "nie umiemy się zrozumieć"? Tzn. co? Kto i co ma tak konkretnie "zrozumieć".
|
|
|
|
|
#52 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Nastawienie.
Ja nie umiem zrozumieć, że on, mimo mieszkania ze mną i życia ze mną praktycznie jak z żoną nie myśli poważniej o związku, a co, wg mnie, zachowanie jego by wskazywało, że jednak o tym myśli, a on nie umie zrozumieć, że dla mnie słowa są bardzo ważne, że dzięki nim czułabym się bezpieczniej i pewniej w związku.
|
|
|
|
|
#53 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 32
|
Dot.: Nastawienie.
A ja Cie doskonale rozumiem, czuje dokładnie tak samo. Potrzebuje ciepła, bezpieczeństwa.. Ciezko by mi bylo z takim partnerem. Ale skoro sie kochacie to w koncu jakos to sobie wyjasnicie, moze on dojrzeje do tego? I zrozumie, faceci maja do to siebie, ze musza sie chyba wyszumiec, cokolwiek to znaczy
|
|
|
|
|
#54 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Nastawienie.
Cytat:
No właśnie, "cokolwiek to znaczy"
|
|
|
|
|
|
#55 | |||||||
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Nastawienie.
Cytat:
Ty chcesz deklaracji i planów na przyszłość, a Twój facet chce żyć chwilą. Według mnie te podejścia do życia są niemożliwe do pogodzenia. Zwłaszcza, że jesteście już ze sobą na tyle długo, że nie można uznać, że ze strony faceta to brak zaangażowania wynikający z dopiero rozwijającej się znajomości. Cytat:
Cytat:
Jej partner nie chce rozmawiać o przyszłości. On jej nawet nie planuje, bo chce żyć chwilą. Taka osoba wcale nie musi zmienić swojego podejścia do życia Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
I nie, nie ma w tym nic złego, masz prawo wiedzieć, na czym stoisz. Tylko równocześnie facet ma prawo chcieć żyć bez deklaracji i myśleniu o następnym dniu.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|||||||
|
|
|
|
#56 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Nastawienie.
Też Ci autorko od początku mówiłam, że rozumiem, że nie jest Ci lekko i partner z gatunku trudnych
Teraz pytanie: jak tę mało komfortową sytuację wyklarujesz na tyle aby lepiej Ci się żyło? Bo już wiesz podstawową rzecz, że każdą próbę wyciągnięcia od niego czegokolwiek, co ocierałoby się o wspólny plan czy deklarację odbierze za przypieranie do muru? Więc jak wyjdziesz z tej sytuacji?
|
|
|
|
|
#57 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: Nastawienie.
Ja jestem osoba chyba jak Twój chłopak, nie lubię żadnych deklaracji, nie chcę planować dzieci (myśle raczej: dzieci będą może kiedyś), nie chcę ślubów, nie mówię nawet o uczuciach. A bliżej mi do 30tki niż do 20tki
![]() I to nie dlatego, że mój facet jest niedobry czy coś. Jest mi dobrze tak jak jest. Na dziś nie potrzebuję nic zmieniać więc nie chcę obiecywać, że za 2 lata chcialabym np dziecko bo może za dwa lata bede chciala cały świat zwiedzić a nie siedzieć w pieluchach. Nie wiem. Także może mu po prostu jest tak dobrze i dlatego nie chce zastanawiać się nad zmianami. Na pewno jak będzie chciał zmian to Ci powie o tym
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." |
|
|
|
|
#58 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Nastawienie.
Cytat:
Ale autorka ma niestety problem z podejściem jej faceta... I wcale się nie dziwię, bo o ile Ty np. mówisz, że nie wiesz czy chcesz dzieci za 2 lata czy w ogóle i nie myślisz o deklaracjach, to jest jednak jakaś różnica w tym, że facet autorki nawet nie chce jej "deklarować" że za miesiąc dalej będą razem. Ja osobiście bym chyba umarła z niepewności w takiej sytuacji. Z jednej strony deklaracje też niczego nie gwarantują, ale z drugiej jeżeli ktoś ma rozkminy, że za tydzień może nie będziemy razem, co ja Ci będę obiecywał to jednak moim zdaniem on nie tylko nie łączy ze mną przyszłości ale chyba i jakichkolwiek uczuć. Wydaje mi się, że jeżeli się kogoś kocha i nam zależy to jednak nie zastanawiamy się, że może skończymy związek za dwa tygodnie, tylko raczej chcemy tą osobę z nami jak najdłużej, nawet jeżeli nie myślimy w danym momencie o ślubach i dzieciach. |
|
|
|
|
|
#59 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Nastawienie.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#60 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Nastawienie.
Cytat:
---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ---------- Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:04.






. Faktem jest, że dogadać się nie możemy.




Ale z jakiegoś powodu ten wątek założyłaś...mimo że jest lepiej.



Teraz pytanie: jak tę mało komfortową sytuację wyklarujesz na tyle aby lepiej Ci się żyło? Bo już wiesz podstawową rzecz, że każdą próbę wyciągnięcia od niego czegokolwiek, co ocierałoby się o wspólny plan czy deklarację odbierze za przypieranie do muru? Więc jak wyjdziesz z tej sytuacji?

