![]() |
#31 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
|
Dot.: [*]
Cytat:
Autorko współczuję.. może terapia ukoi Twój ból..? Daj sobie czas na żałobę, płacz..to pomaga.
__________________
Sara ♥ 9.11.14 ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: [*]
dla części ludzi jest różnica a dla części nie. taki płód to nawet jak dziecko jeszcze nie wygląda więc serio, niszczenie świąt rodzinie to świństwo, bo "o chodźcie na mój wyimaginowany pogrzeb mojego niby dziecka"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
|
Dot.: [*]
"Dzięki" osobom z takim podejściem jak Twoje, na tym świecie wyprawia się to, co się wyprawia... znie-czu-li-ca.. bez sensu ta dyskusja..
__________________
Sara ♥ 9.11.14 ♥ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 179
|
Dot.: [*]
Masz prawo do swoich poglądów. Ale czy nie uważasz, że w tym wątku mogłabyś się powstrzymać? Może trochę empatii i zwykłej ludzkiej życzliwości?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 7 737
|
Dot.: [*]
Co do pogrubionego - zdjęcie z usg 3d z 17tc w załączniku. Naprawdę uważasz że nie wygląda jak dziecko?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 517
|
Dot.: [*]
Początkowo nie miałam zamiaru komentować, ale muszę... sama nie mam dzieci, może nawet nigdy nie będę miała, na pewno w tym momencie nie planuje. Jednak autorce bardzo współczuję, mam nadzieję, że szybko się z tym upora i urodzi zdrowe dziecko
![]() Ale nie mogę czytać komentarzy pffe, w tym momencie widać jak podłą i wyrachowaną osobą jest. Trochę empatii, naprawdę. Nie każdy ma za nic cudze uczucia. Chociaż sama jestem za aborcją aż ciśnienie mi się podniosło gdy czytałam te wypowiedzi. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Sukces to zdolność do przeżywania życia tak, jak się chce. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: [*]
Cytat:
Prawda, co innego aborcja a co innego stracenie chcianego i wyczekiwanego dziecka. Są kobiety, które rozpaczają po poronieniu dużo wcześniejszym, gdy nie można mówić o podobieństwu do człowieka. Ale pffe i inne podobne osoby muszą zrozumieć, że Autorka przez parę tygodni nosiła w sobie dziecko, może mówiła do niego, myślała jak urządzi pokoik, myślała jak będzie wyglądać w końcu marzyła o chwili gdy je weźmie na ręce. W jednej chwili poroniła i zobaczyła płód, który miał być jej wymarzonym dzieckiem, który wyglądał jak dziecko i nie może pojąć jak to się stało. Pogrzeb jest naturalną koleją rzeczy. Chce się pożegnać z dzieckiem i zakończyć "ten etap" swojego życia. Jak Zdeterminowany kasiek nie planuję zachodzić w ciążę nigdy i nie wiem czy będę adoptować dziecko. Nie nadaję się do tego, ale pomimo to jestem w stanie zrozumieć kobietę, która straciła dziecko. Ciężko mi wyrazić co myślę o zachowaniu pffe używając slów dopuszczalnych rozmowie z drugim czlowiekiem. Masz poglądy jakie masz, spoko. Ale to nie Ty nosiłaś to dziecko i nie Ty je straciłaś. Ciebie by nie obeszło poronienie? Luzik, pewnie byś wywaliła do śmieci albo na kompost, ale nie każdy jest jak Ty. I nie masz prawa tak pisać do Autorki. Nie masz prawa twierdzić, że Autorka nie może przeżywać żałoby.
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 359
|
Dot.: [*]
Cytat:
Jeżeli nie zastasujesz się ponownie do prośby będę musiała wyciągnąć dalsze konsekwencje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: [*]
[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;49492070]Prosiłam Cię w wiadomości prywatnej (przy okazji punktu karnego za wpisy w tym wątku) o więcej empatii i zaprzestanie atakowania innych.
Jeżeli nie zastasujesz się ponownie do prośby będę musiała wyciągnąć dalsze konsekwencje.[/QUOTE] tak, wiem ale to nie był atak a wyrażenie swojego zdania a empatii serio, nie ma w regulaminie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
|
Dot.: [*]
Cytat:
![]()
__________________
Sara ♥ 9.11.14 ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: [*]
Ty nie masz empatii, ale czy uważasz, że właściwe jest mówienie kobiecie w żałobie że jest śmieszna?
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 384
|
Dot.: [*]
Dziewczyny, nie karmcie trolla.
To bez sensu. ![]() Szkoda klawiatury i czasu. Autorce wątku bardzo współczuję. Nie mam pojęcia, co przeżywa. Mój synuś (płód, bo jeszcze w brzuchu siedzi) ma obecnie 20 tygodni i nie wyobrażam sobie, że mogłabym go stracić. Myślę, że pogrzeb jest tu bardzo na miejscu. To kolejny etap rozstania. Można zamknąć rozdział. Można też wrócić i powspominać, popłakać, potęsknić, porozmyślać. Trzymaj się! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 096
|
Dot.: [*]
Nie rozumiem, każdego gryzą jej posty, ale dalej napędzacie maszynkę, myśląc, że swoim postem zmienicie jej podejście.
Olejcie ją, bo to autorka potrzebuje wsparcia, a wątek zamiast tego zamienił się w wykłócanie, czy to jeszcze płód, czy to już dziecko. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: [*]
Cytat:
---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ---------- Cytat:
![]() potęsknić za czymś, czego jeszcze nie było, bardzo zdrowe ![]() ---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ---------- o właśnie, nie będę po 100 razy powtarzać, że takie mam poglądy i koniec. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: [*]
Możesz mieć dowolne poglądy ale nie rozumiesz ze dla autorki ta sytuacja wiąże się z bardzo przykrymi emocjami? Nie musisz tymi poglądami tak walić. Nie wierzę że nie potrafisz utrzymać języka za zębami żeby niepotrzebnie komuś nie dokładać cierpienia.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 656
|
Dot.: [*]
Ja widzę, że pffe jest bardzo inteligenta... Niby dziecko, coś co nie istnieje? Śmieszna jesteś... Że Bóg pozwala, żeby tacy ludzie chodzili po świecie... -,-
__________________
Studentka budownictwa na PP - II rok
![]() 29.01.2011 - z TŻ ![]() 27.08.2013 - kierowca ![]() #WizażPORN ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: [*]
Cytat:
Ten bóg też pozwolił na śmierć tego dziecka więc.. niezły sk*rwiel z niego co? Edytowane przez aKatia Czas edycji: 2014-12-29 o 21:13 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 384
|
Dot.: [*]
A może dziecko było na coś chore?
Podobno większość ronionych dzieci, to nie są dzieci zdrowe. Może takie rozwiązanie było lepsze dla wszystkich? Nie wiem... Raczej nie da się zrozumieć, czemu takie rzeczy mają miejsce. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: [*]
Cytat:
![]()
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 096
|
Dot.: [*]
Nie pochwalam zachowania pffe, bo uważam, że wyrażanie własnych poglądów w taki sposób było w tym wątku nie na miejscu, ale to co napisałaś jest żałosne.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 7
|
Dot.: [*]
Panno pffe, ilekolwiek lat masz (sadze, iz nie za wiele) winnas wstrzymac sie ze swoimi komentarzami, gdyz jak napisalam wczesniej - Twoje prawo do wyrazania swojej opinii konczy sie tam, gdzie zaczynasz kogos obrazac. Obrazasz mnie, jako niedoszla mame, jako katoliczke (drwiac z pogrzebu) a przede wszystkim obrazasz mnie jako kobiete. Zreszta chyba nie tylko mnie kluja w oczy Twoje wypowiedzi... Wydajesz sie byc bardzo zyciowo smutna osoba.
Reszcie Pan dziekuje za odzew - owszem, ciaza byla dla mnie jakby 'celebracja'; rok temu sie nie udalo, wiec tym razem gdy tylko dowiedzielismy sie, ze jestem w ciazy dostalismy fiola ![]() ![]() Nie wiem dlaczego, balam sie troche o moj zwiazek. Ze moze jak juz drugi raz poronilam, to mnie moj TZ nie bedzie chcial. Mialam cholerne wahania nastrojow, myslalam, ze mnie zostawi. Chyba za slabo w Niego wierzylam... Dzis na spacerze calowal mnie w zmarzniete dlonie i pytal, czy zamiast slubu u nas w UK nie wolalabym pobrac sie na plazy na Cyprze... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: [*]
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: [*]
masakra.... jak można pisać tak bezduszne rzeczy..... obyś ty nigdy nie musiała tego przeżywać!!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: [*]
Droga autorko wątku Darianno, bardzo współczuję ci z powodu tego co cię spotkało. Nie napiszę, że wiem co czujesz, bo nie wiem i nie chcę nawet wiedzieć. Ja swoje „dziecko” straciłam w 9 tygodniu ciąży, w czerwcu tego roku, ale doszło do poronienia naturalnego. Nie chcę sobie nawet wyobrażać…co bym czuła na Twoim miejscu, zwłaszcza, że to już wasze drugie podejście
Moim zdaniem to, że chcesz zrobić pogrzeb jest zupełnie normalne i na miejscu, każdy radzi sobie ze stratą na swój własny sposób. Nie przejmuj się tym co pisze szanowna panna PFFF bo widać od razu, że dziewczyna nie wie co to znaczy nosić w sobie przyszłego człowieka, a już tym bardziej co to znaczy go stracić. Podejrzewam, że jej się to zmieni. Ja kilka lat temu myślałam, że nigdy nie będę chciała mieć dzieci, bo a Fe i w ogóle. Pewnie wtedy też bym się tak zachowywała, ale któregoś dnia zachciało mi się bo stwierdziłam, że już życiowo dojrzałam do tego. No i jakoś szybko (bo 3 mce po odstawieniu anty) udało nam się (mimo, iż ja choruję na PCOS i nie jestem już taka najmłodsza, mam 29 lat)no ale jak już wiesz z powyżej, ciąża szybko się zakończyła. Wylądowałam sama w szpitalu na ponad tydzień, 500 km od mamy taty siostry, kogokolwiek, kto mógłby być przy mnie. Jedyną osobą był mąż, który bardzo czeka na dziecko i chyba przeżyl to gorzej ode mnie. Wiem więc jak ważne jest by ktoś pomógł Ci to przeżyć, i wyjść na prostą – ja płakałam do poduszki bo nie chciałam jeszcze dodatkowo katować mojego męża Widzisz, teraz minęło już prawie 6 mcy od tamtego zdarzenia, my ciągle się staramy i nic nie wychodzi. Ale nie o tym chciałam – niektórzy piszą tutaj, że tak łatwo zapomnieć – to nie prawda… nie ma dnia w którym nie wyobrażałabym sobie, jak teraz wyglądałoby moje dziecko – bo za kilka tygodni mogłoby się urodzić. Prawdziwy smutek dopadł mnie dopiero wtedy kiedy miałam dużo wolnego czasu (urlop od pracy na wakacjach) – gdy miałam zajęcie i nie miałam bardzo dużo czasu na refleksje, to jakoś szło, gdy mam dużo czasu na myślenie, włącza mi się smutek i takie tam. Nie oznacza to oczywiście, że człowiek musi być w depresji – to zwyczajne ludzkie przeżywanie niektórych emocji. Gorzej jeśli ten smutek przeszkadza w dalszym funkcjonowaniu i życiu – wtedy warto rzeczywiście zwrócić się po pomoc do specjalisty. Mi się wydaje, że jakoś sobie pukładałam wszystko, ale byłam w dużo lepszej sytuacji niż ty. Chciałabym wierzyć w to, że uda ci się szybko dojść do siebie i w końcu urodzisz upragnione zdrowe dziecko, na które czeka dwoje szczęśliwych i kochających się ludzi. Nie napisze, że czas leczy rany i zapomnisz o tym, bo to nie prawda. O takich rzeczach pamięta się przez całe życie. To tyle ode mnie, trzymaj się mocno i nie poddawaj się!!! I nie przejmuj się negatywnymi komentarzami – pamiętaj, że to ty wyznaczasz ścieżkę swojego życia, a ci co najwięcej szczekają to najmniej o życiu wiedzą, więc nie ma się co przejmować. ---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ---------- nic nie dzieje się bez przyczyny, zwalanie tego na boga czy jakiekolwiek inne bóstwa/istoty/los jest bezsensowne. tak się stało bo się miało stać i już, nie ma co dywagować. trzeba wyciągnąć wnioski i iść dalej, próbować nadal. a już na pewno nie "wypada" nazywać boga skur***em, chociażby przez wzgląd na osoby głęboko wierzące, które pewnie gdzieś tu są |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: [*]
Bardzo Ci współczuję
![]() Jeśli tam nie zaglądałaś... to spróbuj poczytać stronę poronienie.pl . Może rozmowa z osobami o podobnych doświadczeniach, nawet tylko przez internet, jakos Ci pomoże. Nie przejmuj się komentarzami niewyżytych trollujących gówniar z ciężkim deficytem uwagi otoczenia z dzieciństwa, ten poziom to standard jeśli chodzi o niektóre jednostki i prawdopodobnie osoby z nieco dłuższym forumowych stażem od dawna ich zwyczajnie nie czytają. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 384
|
Dot.: [*]
Cytat:
Ale ja osobiście wolałabym stracić dziecko jeszcze w ciąży, niż później. Niestety mamy w rodzinie takie przypadki i to dopiero jest dramat. Dlatego, gdyby moje dziecko urodziło się i żyło, ale było ciężko chore, zabroniłabym lekarzom ratowania go. Czasem śmierć jest dobrym rozwiązaniem. Ale tu nie o tym... To świeża sprawa. Na pewno trzeba przejść żałobę.. po dziecku i także - jakkolwiek to by nie zabrzmiało - bo wszystkich planach, jakie rodzice mieli względem niego. Na pewno matka czekająca na dziecko snuje mnóstwo planów, wymyśla imię, wyobraża sobie, jak będzie wyglądał syn/córka, do kogo podobny/a, co będzie lubił, czym się bawił, jaką szkołę skończy... To może śmieszne, ale tak często bywa. Ja się zaczęłam cieszyć z ciąży i dziecka dopiero będąc pod koniec 4. miesiąca. A i tak zdążyłam sobie zacząć wyobrażać, kogo urodzę, czy w PL znajdzie dobrą pracę, czy może wyjedzie za granicę. Czy pójdzie w ślady mamy, taty, czy wybierze coś zupełnie innego. Z chwilą śmierci dziecka, umiera też nasza wizja przyszłości i to też boli, choć nawet nie zdążyło zaistnieć. Boli stracona nadzieja, marzenia... A czas leczy rany. Nie pomaga zapomnieć, bo to się zawsze pamięta. Moi rodzice stracili pierwszego syna w dniu porodu, a potem inne dziecko poronione na wczesnym etapie ciąży. Minęło 37 lat, a oni doskonale pamiętają. Ale czas pozwala nabrać dystansu, patrzeć chłodno, pamiętać, ale nie cierpieć już. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 461
|
Dot.: [*]
Trafilam na ten watek i sie niezle posmialam.
Chcecie wspierac autorke, a tymczasem ciagle przypominacie jej o tym "bardzo okrutnym" poscie, brawo. Btw jesli chce sie pomocy, wspolczucia i wsparcia, to mysle, ze lepszym wyjsciem jest psycholog, o! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 281
|
Dot.: [*]
Autorko wspólczuję i nie wiem co pisać. Jestem mamą i pamiętam jak ja przeżywałam cięzke chwile będąc w ciązy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 088
|
Dot.: [*]
Autorko, ktoś już wcześniej zamieścił link do wątku Aniołkowych mam. Zapraszam na nasz wątek, ja straciłam dzieci w tym samym tygodniu, bardzo ci współczuję.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: [*]
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:21.