Do wysokich :)

[dora_angel]

no to o tyle masz lepiej papryczko

[papryczka]

Napisane przez dora_angel

no to o tyle masz lepiej papryczko

no, zawsze to jakies pocieszenie.

trzymajmy sie, dziewczeta!

[fajna laseczka]

Mam 173cm i nigdy nie mam problemów z kupnem sweterka odpowiedniej długości

[Glenia]

Ja mam 173 cm i jestem z tego powodu bardzo szcześliwa. chodze w obcasach i nie zwracam ywagi na to co mowia inni. spodnie i swetry to oczywiscie wieli problem ale jak narazie daje rade.

[Jess']

Też mam 173
Nigdy z powodu wzrostu nie miałam kompleksów, ba, nawet jest on zaletą
Mam raczej proporcjonalną budowę ciała lecz dobijają mnie dłuuugie ręce.
Zakup swetra jest problemem do rozwiazania [ww. sposób z rozciaganiem rękawów], ale kupno płaszcza? Tragedia. Gdy jest dopasowany, rękawy są ok. 5 cm. za krótkie. Dlatego w tym roku zdecyduje się na kurtkę bedzie szeroka, ale bedzie miec dobre rękawy ). A rozmiar 41 bywa zamały. I jak tu kupić ładne buty?

[kitek]

wiecie co zauwazylam ze niektóre wysokie dziewczyny maja sklonnosci do garbienia się bo wstydza sie swojego wzrostu. ja uwazam ze wysokie dziewczyny wygladaja bosko kiedy sa prosciutkie jak szprychy i jeszcze zalozą



szpileczki i ida dumnie i pewnie . sama mam 174 cm nosze szpilki wysokie, spodnie kupuje w big starze bo maja długie nogawki nawet do nr36.ze sweterkami mam bardzo male problemy z butami tez nosze 39 -40. uwazam ze wysokie dziewczyny powinny ubierac sie prosto i klasycznie czyli napewno odpada krótka plisowana mini spodniczka takie rzeczy pasują



raczej nizszym dziewczynom tym bardziej "fikuśnym" . w jakims czasopismie tez przeczytalam ze nie powinnysmy obcinac wlosów na zupełnie krótko bo to tez optycznie wydłuża.

pozdrowionka

[IZKA30]

Mam 170 cm. i mam problem z : krótkimi rękawami, a jeśli już rękaw dobry to worek, spodnie za krótkie,a największy chociaż nikt nie wspomniał - pas,talia marynarek mam prawie na biuście. Jeszcze nigdy nie dobrałam sobie żakietu, a mam ponoć idealne wymiary. Czy ze mną jest coś nie tak, czy szyją tylko dla małych i grubych, bo jest ich więcej? Czy ktoś też ma problem z talią?
Wielkość biustu uważam, że mam średnią (70-75/C-D), a ubrania są szyte dla osób z małym biustem- to też dla mnie problem.

[magda_wiki]

Jestem wysoka (174cm) i szczupła. Mam problem z bluzkami, bluzami, swetrami, spodniami i butami. Wszystko naraz :/ Brzuch widać, rękawy za krótkie, spodnie zwężam, bo są za szerokie. Rozmiar stopny to 40/41 i ciężko znaleźć jakieś fajne buciki.
Moje koleżanki są o wiele niższe ode mnie, troszkę się głupio przy nich czuje, ale staram się tego nie okazywać i zaakceptować to!

Kupiłam sobie buty na zime z 4cm obcasem. coś mi się od zycia też należy.

[dora_angel]

dla mnie najwiekszy problem byl z kostiumem na mature jak spodnei byly dobre na dlugosc to zakiet za duzy a jak zakiet byl dobry to spodnei za male ale coz... mialam miejsce na ściągi hihihi - żart

[iwciunia]

Napisane przez dora_angel

dla mnie najwiekszy problem byl z kostiumem na mature jak spodnei byly dobre na dlugosc to zakiet za duzy a jak zakiet byl dobry to spodnei za male ale coz... mialam miejsce na ściągi hihihi - żart

Dlatego ja kupiłam osobno spodnie i żakiet Niestety nie znalazłam takiego, który miałby długie rękawy i był w miare wąski... We wszystkich wyglądałam jak w worku Dlatego też zdecydowałam się na za krótkie rękawy Ale chodzę w nim do dzisiaj i bardzo lubię (Podoba mi się kiedy wystaje spod niego kawałek rękawa w innym kolorze )

A co do firm-polecam Cubus, tam mają wszystko długie i duże, nawet eSka jest długa Szkoda, że muszę jeździc do niego aż do Katwoic, bo w Bielsku nie raczyli otworzyć

[sportsmenka86]

Gęba mi opada, czytając Wasze wypowiedzi Dochodzę do wniosku, że faktycznie nie możecie znaleźć dla siebie coś, bo ograniczacie się do jednego sklepu, który znajduje się blisko Waszego domu, albo kiepsko coś widzicie w sklepie. Dziewczyny, kategoria "wysokie" należy do tych dziewczyn powyżej 1,80cm i to one mają kłopot ze znalezieniem garderoby. Ja mierzę 188cm, to jednak przy odrobinie cierpliwości, znajduję to co chcę nosić, czyli bluzeczki, spodniczki, spodnie nawet, a także kozaczki z odpowiednim rozmiarem 41 - 42. Zacznijcie odwiedzać inne sklepy albo kupcie sobie okulary (bez urazy)

[sportsmenka86]

Napisane przez magda_wiki

Jestem wysoka (174cm) i szczupła. Mam problem z bluzkami, bluzami, swetrami, spodniami i butami. Wszystko naraz :/ Brzuch widać, rękawy za krótkie, spodnie zwężam, bo są za szerokie. Rozmiar stopny to 40/41 i ciężko znaleźć jakieś fajne buciki.
Moje koleżanki są o wiele niższe ode mnie, troszkę się głupio przy nich czuje, ale staram się tego nie okazywać i zaakceptować to!

Kupiłam sobie buty na zime z 4cm obcasem. coś mi się od zycia też należy.

W sklepie Deichmann aż się roi od rozmiarów 40 - 41 wiec kłopot z głowy i buty wymarzone masz!

[bunny-pie]

Ja mam 1,73 i w porónaniu do niektórych z Was jestem malutka myszka
Jestem dosyc chuda, waze 47kg i przy takim wzroscie to wygladam na wyszsza niz jestem (Mam figure Kate Moss a nie jakiejs anorektyczki/ bo chora nie jestem) Bywaly czasy ze chcialam przytyc aby nie miec taaaaaaaaaaakich dlugich nóg (ale nie moge), ale teraz co tam! W tym roku specialnie zaczelam szukac obcasów najwyszczych, mam dosyc sportowych butów i bluz z kapturem. Powinnam sie ubierac jak kobieta No wiec, na obcasach mam dokladnie 1,80 i wygladam jak modelka, nareczcie (przynajmniej z figury, bo nie wszystkie modelki sa piekne na twarzy).

Ile razy ja slyszalam "O boze, wez cos zjedz, jaka Ty chuda" i to zdanie bylo od dziewczyny z wiekszym rozmiarem. Albo od naprawde grubej (<- przepraszam za to slowo) wloszki "AAAA fuuuuu jestes taka chuda ze widac Twoje biodra (kosci)". I mi sie strasznie przykro zrobilo, ja absolunie nie mam nic przeciwko grubczym ani nikim, ale takie cos slyszec to strasznie boli, bo ja bym w zyciu nikomu uwagi nie zwrócila, bo po pierwsze to boli a po drugi sama nie jestem perfect. Na szczescie to tylko te dwie zawsze mówily.
Potem powiezdiala mi kolezanka z klasy (która tez byla wysoka i chuda) ze one mi tylko zazdroszcza. No ale to nic nie ma tu do rzeczy.

Dziewczyny ubierajcie szpilki i czujcie sie jak modelki z wybiegów Niech Wam zazdroszcza

Pozdrawiam, Tinker

[bunny-pie]

Napisane przez sportsmenka86

W sklepie Deichmann aż się roi od rozmiarów 40 - 41 wiec kłopot z głowy i buty wymarzone masz!

Wlasnie z eleganckimi butami tez nie mam problemu, bo zawsze sa 37 i 38 wykupione.

[iwciunia]

Napisane przez sportsmenka86

Gęba mi opada, czytając Wasze wypowiedzi Dochodzę do wniosku, że faktycznie nie możecie znaleźć dla siebie coś, bo ograniczacie się do jednego sklepu, który znajduje się blisko Waszego domu

To się tyczy mnie?
Bielsko i Katowice dzieli SPORA ilosc kilometrow i 1,5 godziny jazdy pociagiem... Mam 177 cm i nie uważam, że problem mają jedynie dziewczyny ze wzrostem powyżej 180 cm (co zreszta wynika z powyzszych wypowiedzi!) Mam nadzieje, ze twoja wypowiedz jest zwiazana z jesienna handra, a nie zlosliwoscia, czy czyms jeszcze gorszym...

[iwciunia]

A i jeszcze coś Wiele zależy od budowy, ja na przyklad mam rece 'az do ziemi' dlatego z kupnem bluzek i swetrow mam naprawdę spory kłopot, mimo iz nie jestem niesamowicie wysoka

[bunny-pie]

Napisane przez iwciunia

A i jeszcze coś Wiele zależy od budowy, ja na przyklad mam rece 'az do ziemi' dlatego z kupnem bluzek i swetrow mam naprawdę spory kłopot, mimo iz nie jestem niesamowicie wysoka

Ja tez mam problemy. Szukam portek o rozmiarze 27/34 bo zwykle nie pasuja, albo na tylku sa super ale za to sa do kolan albo sa wystarczajaco dlugie ale za to wisza na tylku.
Wydaje mi sie, ze najlepiej znajdzie sie portki firm drogich, Levi´s, Diesel, Wrangler.
Udalo mi sie kupic bluze z kapturem H&M która miala zly wykrój bo rekawy za dlugie im wyszly Swetry, niestety nawet po ostroznym praniu, zawsze maja za krótkie rekawy, chyba ze jest moda na super dlugie

[sportsmenka86]

Napisane przez iwciunia

To się tyczy mnie?
Bielsko i Katowice dzieli SPORA ilosc kilometrow i 1,5 godziny jazdy pociagiem... Mam 177 cm i nie uważam, że problem mają jedynie dziewczyny ze wzrostem powyżej 180 cm (co zreszta wynika z powyzszych wypowiedzi!) Mam nadzieje, ze twoja wypowiedz jest zwiazana z jesienna handra, a nie zlosliwoscia, czy czyms jeszcze gorszym...

Kochanie, nie mam chandry jesiennej, jestem typowe słoneczne LATO hehe. Oświecę Cię trochę. Załamują mi się ręce, kiedy dziewczyna, która mierzy powiedzmy 1,74cm i twierdzi, że jest wysoka i w związku z tym, ma problemy ze znalezieniem garderoby. Dziwne, aż bo ja, często buszując w sklepach ubranka, czesto natykam na rozmiary na 1,75centymetrową dziewczynę, czyli minimalnie krótkie na mnie (a mam przecież mam AŻ 1,88cm wzrostu ) Moja siostra mierzy 1,78cm i nie narzeka na wybór ubranek. To jest kwestia sokolego wzroku. Ja nie narzekam, jestem wielka (jak to się mówi), ale to mój ATUT, nie kompleks i czuję się ze swoimi wymiarami doskonale. A żeby kupić ciuszki, które chcę dobrać pod mój gust, wsadzam kumpele, siostrę lub TŻ do pociągu i zabieram do Poznania (2,5godz. podrozy pociagiem ) ma wielkie zakupowe szalenstwo. Wracam do domu szczęsliwa i z fajnymi przygodami, które zawsze nabywam w trakcie zakupow po centrum

[dora_angel]

ja mam jak juz wczesniej mowilam 173 , ale i kobiece ksztalty , w tym duzy biust i po prostu chciac nei chcac wszystkie koszulki bluzy są na mnie krotkie a nic nei poradze ze moje miasto jest ograniczone w sklepy dla osob o wymiarach takich a nie innych. Dzieki temu ze mam troszke okraglejsze biodra i pupe nei mam natomiast problemow ze spodniami dzinsowymi , bo jak juz uda mi sie kupic na moj rozmiar 31 to nogawki są przynajmniej solidnej dlugosci a jesli chodzi o buty to nie mialam tego szczescia zeby otworzyli mi w stalowej deichmana grrrr

[dora_angel]

a jesli chodzi o nieskrepowane niczym zakupy pod wzgledem wymiarow i rozmiarow to jest galeria dominikanska we Wroclawiu no po prostu cud miod i orzeczki szczegolnie po sezonie ,gdy są obnizki

[sportsmenka86]

Napisane przez dora_angel

a jesli chodzi o nieskrepowane niczym zakupy pod wzgledem wymiarow i rozmiarow to jest galeria dominikanska we Wroclawiu no po prostu cud miod i orzeczki szczegolnie po sezonie ,gdy są obnizki

Faktycznie, byłam tam z moim TŻ na zakupach i byłam bardzo zadowolna wychodzac z galerii Mój TŻ zwłaszcza, skoro mierzy 202cm wzrostu Miał pełne rece z torbami

[dora_angel]

Napisane przez sportsmenka86

Faktycznie, byłam tam z moim TŻ na zakupach i byłam bardzo zadowolna wychodzac z galerii Mój TŻ zwłaszcza, skoro mierzy 202cm wzrostu Miał pełne rece z torbami

No to widzisz sportsmenko a mój TŻ ma 168cm więc jest biedniejszy od twojego hihi

[Melinia]

To ja tez się przyłączę do tego zacnego klubu !
Mam 174 cm, rozmiar buta to 40/41 (czyli troszkę problemów ze znalezieniem fajnych bucików się zdaża.Jak juz coś upatrzę to największym rozmiarem jest 38/39 )Ale za wygraną nie daję...i szukam, aż znajdę
Na obcasie lubię chodzić...i to na wysokim (za niskimi obcasikami nie przepadam). Naszczęście mój TŻ ma prawie 190 cm, więc moge sobie pozwolić na obcasiki .
A jeśli chodzi o ciuchy,to moje nery tez są wiecznie odkryte...a doły swetrów i bluzek powyciągane

[IZKA30]

Napisane przez sportsmenka86

Gęba mi opada, czytając Wasze wypowiedzi Dochodzę do wniosku, że faktycznie nie możecie znaleźć dla siebie coś, bo ograniczacie się do jednego sklepu, który znajduje się blisko Waszego domu, albo kiepsko coś widzicie w sklepie. Dziewczyny, kategoria "wysokie" należy do tych dziewczyn powyżej 1,80cm i to one mają kłopot ze znalezieniem garderoby. Ja mierzę 188cm, to jednak przy odrobinie cierpliwości, znajduję to co chcę nosić, czyli bluzeczki, spodniczki, spodnie nawet, a także kozaczki z odpowiednim rozmiarem 41 - 42. Zacznijcie odwiedzać inne sklepy albo kupcie sobie okulary (bez urazy)

Ja mam 170cm. i mam kłopot z rozmiarami, ponieważ jestem szczupła 55 kg, ale wolę nosić worki niż mam mieć rozmiar 40 (ubrań oczywiście). Z 40 pewnie nie byłoby kłopotu.Na zakupy jeżdżę do 4 miast między innymi do W-wy i dosyć często. Uważam, że obraziłaś tu sporo osób!! Wzrok mam dobry jak i również samokrytykę.

[sportsmenka86]

Napisane przez IZKA30

Ja mam 170cm. i mam kłopot z rozmiarami, ponieważ jestem szczupła 55 kg, ale wolę nosić worki niż mam mieć rozmiar 40 (ubrań oczywiście). Z 40 pewnie nie byłoby kłopotu.Na zakupy jeżdżę do 4 miast między innymi do W-wy i dosyć często. Uważam, że obraziłaś tu sporo osób!! Wzrok mam dobry jak i również samokrytykę.

Jeśli kogoś uraziłam, to bardzo przepraszam Zwłaszcza Ciebie Izko

[annannann]

kurcze dziewczyny problemy problemami...ale ja bym chyba zamieniła moje 164 na te problemy
na szczęście jakieś obcasiki i nie jest tak źle

[IZKA30]

Napisane przez sportsmenka86

Jeśli kogoś uraziłam, to bardzo przepraszam Zwłaszcza Ciebie Izko

OK!

[dora_angel]

Napisane przez IZKA30

ale wolę nosić worki niż mam mieć rozmiar 40 (ubrań oczywiście).

teraz to ty urazilas wiele osob

[IZKA30]

Napisane przez dora_angel

teraz to ty urazilas wiele osob

Nie miałam na myśli kogoś obrazić, tylko pocieszam się że przynajmniej nie mam problemu z odchudzaniem.(nawet podobają mi się osoby okrąglejsze, ale wiem że mają też problem z ubiorem tylko trochę inny). Współczuję osobom które są wysokie i grubsze.Dokuczanie komuś z tego czy innego powodu nie jest w moim stylu.

[dorotka.20]

177 cm - ten sam problem , długośc swetrow i bluzek oraz długość rekawów do tego dochodza długośći dogawek w spodniach. Zimą staram sie zakładac podkoszulki ale to nie wiele daje bo koszulki sa tez za krotkie I problem dalej nie rozwiazany