|  2015-01-09, 00:28 | #31 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 
					Wiadomości: 923
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Ja dzielę dom z 20? 30? Osobami. Jest 18 pokoi, ale kilka jest niezamieszkanych. Głownie sa 2 osoby w pokoju, czasem 1, czasem 3. Pi razy drzwi z 30 osób mieszka. Ja mam sama pokój, średniej wielkości jedynka. Każdy pokój ma osobne wejście od korzytarza, na klucz. Kuchnie są 3, podwójne czyli 2x zlew, 2x kuchenka itd. (Znaczy przypuszczam że są trzy, nigdy w zyciu nie bylam na trzecim piętrze tego domu). Łazienek jest ok. 5, więc kolejek do toalet ani kuchni nie ma. Są kolejki do prysznica (są 4 prysznice, ale jeden jest najfajnieszy i każdy chce tam) i do pralki (jest jedna, kpina po prostu   ). Ogółem to dom ma tyle plusów ile minusów, bywa zabawnie, zawsze mozna z kimś pogadać, poznałam tu mojego obecnego chłopaka i bardzo fajną koleżankę. Z drugiej strony są karaluchy, niektórzy kradną wszystko co sie zostawi we własnej szafce w kuchni (miski, cukier, fszystko), czasem jest hałaśliwie i jak hindusi gotuja w kuchni to się alarm przeciwpozarowy włacza. Ale nie narzekam, jest tanio  ) | 
|     |   | 
|  2015-01-09, 00:39 | #32 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 
					Wiadomości: 24 367
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Ja mam 9 osób, jedna kuchnia i dwa kible. Każdy pracuje na inne zmiany i odkąd dwóch innych się wyprowadzilo to nie ma syfu i nie ma czegoś takiego jak kolejki do łazienki itd na szczęście, rzadko tez kogoś się spotka w tym domu, ale niektórzy robią już tak dziwne rzeczy, na które się samemu później natrafia, że... Wysyłane przez tapatalk | 
|     |   | 
|  2015-01-09, 10:14 | #33 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-04 
					Wiadomości: 6 592
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Ja mieszkalam w domu dzielonym, bylo duzo sypialni i mysle, ze spokojnie bylo nas z 13-15 osob. Byly dwie lazienki, ale obrzydza mnie sam fakt, ze musze po kims korzystac z prysznica itp. (kąpałam się w klapkach). Tak samo nie lubię po kimś sprzątać, szczególnie jesli wiem,że potem ktoś inny będzie miał dyżur i to oleje i będzie syf. Ogólnie ja nie jestem przyzwyczajona do mieszkania z obcymi, to było pierwsze lokum w Londynie, na przeczekanie.
		
		 | 
|     |   | 
|  2015-01-09, 11:18 | #34 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 
					Wiadomości: 923
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			My mamy sprzątaczke wiec ja po nikim absolutnie nie sprzątam. Rownież kąpie sie w klapkach, jak wszyscy w domu   tylko musze pogadać z Landlordem bo prysznicowi odwala i często brakuje i cieplej wody i ciśnienia (tak ścieka z niego ta woda delikatnie). A dzisiaj ma byc znowu pest control. Akurat u mnie w pokoju nic nie ma ale oby z reszty domu sie tego pozbyli. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. | 
|     |   | 
|  2015-01-09, 12:09 | #35 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-07 
					Wiadomości: 1 705
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Tez bylo mi ciezko przyzwyczaic sie do wynajmowania pokoju na szczescie juz od poltora roku mieszkamy sami, mimo, ze jest o wiele drozszy sposob to chociaz psychicznie czlowiekowi jest lzej, ze wraca do siebie i nikt mu nie lazi po kuchni czy lazience. Na pierwszym pokoju mielismy katorge ale na drugim bylo bardzo dobrze, kazdy po sobie sprzatal, wlasciciele niejednokrotnie jak jechali autem po zakupy to kupowali cos ciezszego jak ktos poprosil, wiec bylo super, do dzis mamy kontakt, jednak na pokoj juz bym nie dala rady wrocic. No i jak dziewczyny wspominaly spory problem jest tutaj z robalami, strasznie sie panosza, wiec jesli bedziesz szukala mieszkania, zajrzyj pod materac, za szafki czy nic nie siedzi. | 
|     |   | 
|  2015-01-09, 12:11 | #36 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-04 
					Wiadomości: 6 592
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			U nas sprzataczka przychodzila co sobote i sprzatala te wspolne czesci mieszkania typu kuchnia, lazienka, ale w tygodniu trzeba bylo pilnowac porzadku i niektorym osobom sie zapominało i był syf. Syl993, o tak, ja zdecydowanie wolę zapłacić parę funtów więcej, niż się katować psychicznie. Jak mam brudno w mieszkaniu, to mój brud, a nie się wkurzam, ze ktoś tam zapomniał posprzątać. No i w ogóle komfort, że z łazienki do pokoju możesz sobie przechodzić nago itp.   Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2015-01-09 o 12:14 | 
|     |   | 
|  2015-01-12, 19:12 | #37 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-01 
					Wiadomości: 4
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			witam,wiem że to jest złą kategoria ale nie znalazłam odpowiedniej a potrzebuje porady. Bardzo prosze o odpowiedz. w listopadzie miałam zakladaną plombe na 6 a od kilku dni strasznie mnie boli ten ząb i zauważyłam że zaczął sinieć i strasznie boli przy gorącym i zimny. czy ten ząb nadaje się jeszcze do leczenia czy do wyrwania? obecnie jestem w UK a do Polski jade dopiero na początku lutego i nie wiem co robić ;/ czy ktoś tak miał z góry dziękuję za odpowiedź.
		
		 | 
|     |   | 
|  2015-01-12, 19:34 | #38 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-07 
					Wiadomości: 1 705
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2015-01-12, 21:50 | #39 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 
					Wiadomości: 923
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Żeby Cie pocieszyć - jeżeli jest to emergency, czyli ból, sinienie itd. dzwonić do dentysty i oni muszą Cię uratować za 18.50 (o ile oczywiście przyjmują na NHS). Sama dzwoniłam jak mój R. opuchł i bardzo go bolało, powiedzieli że 18.50, nawet jak bedzie potrzebna wiecej niz 1 wizyta (i tak nie poszedł, ale no, liczy sie fakt).
		
		 | 
|     |   | 
|  2015-01-12, 22:45 | #40 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-02 
					Wiadomości: 4 648
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			właśnie przypomniałyście mi, co bym chciała wiedzieć  jak to jest z NHSem i lekarzami pierwszego kontaktu? Jak ktoś np nie pracuje albo jest kontraktorem to jak wygląda ta kwestia? | 
|     |   | 
|  2015-01-12, 23:16 | #41 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 
					Wiadomości: 923
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Jedyny kontakt jaki tutaj miałam z lekarzami to w tej przychodni, Walk in Centre. Czyli się nie umawiałam, zjawiłam się, powiedziałam jak się nazywam i że chora jestem. Siadłam na jakąś godzinkę, może półtorej, na krzesełku i potem mnie wywołali i pogadałam sobie z milym lekarzem (który mi przepisał paracetamol, ale tak czy inaczej - nic mi nie dolegało). Ogółem jestem zadowolona. Nie pytali mnie chyba o NIN, niczego tam w ogóle nie potrzeba.
		
		 Edytowane przez Sunnivaa Czas edycji: 2015-01-13 o 00:21 | 
|     |   | 
|  2015-01-13, 12:02 | #42 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-01 
					Wiadomości: 4
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			dziękuje ślicznie. mam nadzieje że wytrzymam do Polski. pozdrawiam
		
		 | 
|     |   | 
|  2015-01-19, 20:29 | #43 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-09 
					Wiadomości: 2 940
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Chce wyjechac z koleżanką w Lutym do UK. Szukam pracy siedząc w Polsce i ogolnie powiem ze dośc słabo to wygląda. Odezwały sie do mnie dwa pośrednictwa pracy ( polskie) które mają bardzo słabe opinie w interenecie ( jako oszuści, krętacze itd). Obawiam sie jechać w ciemno,ale nie wiem czy to nie będzie chyba najlepsze rozwiązanie... ( hostel na pierwszy tydzień i szukanie pracy i mieszkania na miejscu).Co myślicie? 
				__________________  Włosomaniaczka  dbam o siebie, uśmiecham się, cieszę się życiem!  | 
|     |   | 
|  2015-01-19, 21:10 | #44 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 
					Wiadomości: 923
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Moim zdaniem to najlepsza opcja. Mozesz sobie poumawiac z polski rozmowy kwalifikacyjne na ten pierwszy tydzien, ale o ile nie chodzi o jakieś wysoko porządne przez pracodawców stanowiska, to z polski prace moze byc trudno znaleźć. Mi moja pierwsza prace w Anglii udało sie znaleźć po 3 dniach (wtorek zaczelam szukać, w piatek na rozmowie powiedział mi szef ze moge zacząć od poniedziałku), był to Subway. Po zerwaniu z Subwayem po 4 dniach zaczęłam Legoland. Prace w Tesco zaczelam gdy jeszcze pracowałam w Legolandzie. Czyli (o ile nie był to jakiś niesamowity zbieg okoliczności) jeżeli szuka sie pracy intensywnie i wszędzie (internet, przechadzanie sie po centrum) oraz ma sie dopracowane w miarę CV - nie powinno sie miec problemów ze znalezieniem pracy, nawet w ciagu tygodnia. W Polsce mozesz sie przygotować, zrobic angielskie CV, listy motywacyjne, porozsylac, ale prace łatwiej bedzie znaleźć juz na miejscu.  Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. | 
|     |   | 
|  2015-01-19, 22:47 | #45 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-09 
					Wiadomości: 2 940
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			wysylam wlasnie na oferty znalezione na brytyjskich portalach. czy dobrym rozwiązaniem było np. jechac z polskiego pośrednitwa do pracy na magazyn w okolicach Coventry ,znalesc tam mieszkanie a poźniej szukać w tym miescie innej pracy? 
				__________________  Włosomaniaczka  dbam o siebie, uśmiecham się, cieszę się życiem!  | 
|     |   | 
|  2015-01-19, 23:49 | #46 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: UK 
					Wiadomości: 1 151
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			To jest dobry plan, tym bardziej ze w Coventry mieszka bardzo duzo Polakow, I latwo jest np wynajac pokoj, w okolicy jest duzo fabryk magazynow itd w ktorych Polacy pracuja wiec istnieje mozliwosc podwiezienia do pracy jesli nie posiada sie samochodu, wiekszosc w ten sposob zaczyna. A jaka to agencja to moze cos podpowiem bo sama mieszkam w Coventry... Sent from my iPhone using Tapatalk 
				__________________ Kruszyna nr 2   | 
|     |   | 
|  2015-01-20, 12:39 | #47 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-07 
					Wiadomości: 1 705
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Moja jednak rada tam gdzie mieszka duzo Polakow obok siebie to przynosi same problemy, Polacy tutaj sa strasznie zawistni, odkad mieszkam poznalam tylko pare Polakow, ktorzy sa normalni.
		
		 | 
|     |   | 
|  2015-01-20, 12:53 | #48 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 
					Wiadomości: 923
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Ja również nie przepadam za Polakami. Aktualnie mieszkam w Slough, gdzie Polaków jest po prostu mnóstwoo i cieszę się że bedę się przenosić w regiony gdzie jest ich zdecydowanie mniej. W parku niedaleko mojego domu w wakacje codziennie można było spotkać grupkę polskich żuli leżących pod ławkami i drącymi się do siebie. Jak słyszę jak Polacy rozmawiają w autobusach to aż mi się głupio robi jaką reklamę nam robią niestety. Co drugie słowo na K i tylko plują się do siebie o wszystko. Z oczywistym piwskiem w ręce.
		
		 | 
|     |   | 
|  2015-01-20, 17:53 | #49 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-09 
					Wiadomości: 2 940
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Wlasnie przeraża mnie ten fakt ,ze Polak Polakowi chętniej noge podłoży niż wyciagnie rękę .Mam wrazenie ze to te osoby, które wyjechały do Uk zanim jeszzce zrobił sie "buum", wyjechały bez języka z małą gotówką a teraz jakoś tam przędzą..   . Miałam taką sytuacje, ze wrzuciłam ogłoszenie ze szukamy z kolezanką pracy w UK, na co otrzymywalismy odpowiedzi ze " nie mamy co szukac pracy, ze nie damy sobie rady, podpisano - życzliwy z Londynu". Niestety tak jest i już przekonalałam sie o tym, będąc jeszcze tu w Polsce. JagnaK odezwe sie na PW. 
				__________________  Włosomaniaczka  dbam o siebie, uśmiecham się, cieszę się życiem!  | 
|     |   | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2015-01-20, 18:57 | #50 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-07 
					Wiadomości: 1 705
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 Cytat: 
 Tutaj nie ma co liczyc na pomoc od Polaka (nie od wszystkich) bo szybciej dokopie niz chetnie wyciagnie reke i cos podpowie. Jednak tym sie nie przejmuj, bo ludzie innych narodowosci chetnie pomoga i podpowiedza jak nie bedziesz czegos wiedziala, czy bedziesz musiala wypelnic jakies papiery w pracy. | |
|     |   | 
|  2015-01-21, 15:52 | #51 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 
					Wiadomości: 24 367
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Pracy jest dużo, ale trzeba chcieć pracować a nie wybrzydzać xd chociaż mi sie trafiły same spoko prace, te pierwsze    A Polacy niestety tragedia. Poznałam tylko dwie dziewczyny, które są świetne a tak to co kogoś poznaję to jakieś dziwne rzeczy wychodzą... Wysłane przez tapatalk | 
|     |   | 
|  2015-01-25, 21:59 | #52 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-06 Lokalizacja: Hemel Hempstead 
					Wiadomości: 160
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b  39c6008ed9e8c5acd_5dd3308  25eb9e;49629719]Nie trzeba sie rejestrowac w home office, ta instytucja wymagala rejestracji jeszcze jak nie bylo otwartych granic. Proof of address to np. wyciag z banku albo jakis rachunek. Logiczne, ze na poczatku nie masz zadnych rachunkow na wlasne nazwisko, szczegolnie jak wynajmujesz pokoj. Ja zanioslam umowe z banku i paszport oraz kontrakt z pracy, bo juz bylam zatrudniona wtedy. I chyba trzeba wziac ten list, ktory sie od nich dostalo z godzina i data oraz adresem spotkania.[/QUOTE] Potwierdzam. Nie trzeba mieć nic z home offica. Ja miałam tylko pisemko z banku jak otwierałam konto, dowód osobisty i ten list od nich. Ważne być mieć ten list od nich Babka wzieła tylko moje ID i ten list. Rozmowa trwała 5 minut. Potwierdziłam tylko swoje dane i koniec.   | 
|     |   | 
|  2015-01-25, 22:35 | #53 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-07 
					Wiadomości: 1 705
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			W home office warto zarejestrowac sie, gdy planuje sie wziac kredyt, wtedy zwiekszaja sie nasze punkty.
		
		 | 
|     |   | 
|  2015-01-26, 00:21 | #54 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-09 
					Wiadomości: 2 940
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Do jakiego miasta polecacie jechać " w ciemno", nie mając zadnej oferty pracy będąc w Polsce? Myślę nad wyjazdem do jakiegos wiekszego miasta z kolezanka, gdzie przez pierwszy tydzień wykupie sobie hostel, na miejscu ogarne mieszkanie, formalne sprawy i znajdę pracę ( moze byc w magazynie, na produkcji itd, nic ambitnego  . Myślicie ze jest to do zrobienia? Wysylam Cv na oferty brtyjskie ale jakos nikt sie nie odzywa a znów polskie pośrednictwa nie cieszą się dobrą opinią ;/ 
				__________________  Włosomaniaczka  dbam o siebie, uśmiecham się, cieszę się życiem!  | 
|     |   | 
|  2015-01-26, 16:55 | #55 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 
					Wiadomości: 24 367
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Jakies przemysłowe albo portowe  Wysyłane przez tapatalk | 
|     |   | 
|  2015-01-28, 15:43 | #56 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-01 Lokalizacja: Podkarpacie ;) 
					Wiadomości: 15
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Jutte dowiedziałam się ostatnio od koleżanki o stronce pewnego pośrednictwa pracy z siedzibą w Rzeszowie między innymi http://www.nl-jobs.com/language/PL/ Załatwiają pracę w Holandii, ponoć sprawdzona firma, praca głównie przy roślinkach, chętnie wynajdują oferty pracy osobom które chcą zostać jak najdłużej. Praca na umowę z mozliwością urlopu. Może warto zdecydowac się na coś takiego? Tam zarobić jakieś zaskórniaki i wtedy już bardziej obyte ruszyć z koleżanką na podbój UK?  Sama się zastanawiam nad tym pomysłem powiem szczerze... | 
|     |   | 
|  2015-01-28, 15:53 | #57 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-09 
					Wiadomości: 2 940
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			dzięki za info. ja juz wiele nawysylalam kandydatur na oferty polskich pośredników, niestety spotkalam sie juz na etapie rekturacji z kretactwem. Z jednej oferty mialam ugadane ze bede mogla jechac w lutym po czym nagle odwolali bo nie ma pracy.. Postanowilam kupic bilety w tą i zpowrotem,szukać na miejscu, miec kilka umowionych spotkań bedąc w Polsce a jak sie nie uda to po prostu wrócić. szukac po pośrednictwach pracy i mieszkać w hostelu przez kilka dni. 
				__________________  Włosomaniaczka  dbam o siebie, uśmiecham się, cieszę się życiem!  | 
|     |   | 
|  2015-01-28, 20:09 | #58 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-03 Lokalizacja: internet 
					Wiadomości: 92
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Dziewczyny nie jedźcie na farmę szkoda nerwów i czasu.
		
		 | 
|     |   | 
|  2015-01-28, 21:16 | #59 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: UK 
					Wiadomości: 9 524
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			Teraz, na początku roku jest mało pracy. Więcej ofert zaczyna pojawiać się w marcu. Najlepiej być już na miejscu i chodzić po agencjach. Ja osobiście nie wyjechałabym przez jakieś tam biuro pośredniczące z Polski, bałabym się. 
		
		 
				__________________ Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się  w ludzi tłumie. | 
|     |   | 
|  2015-01-29, 22:45 | #60 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-09 
					Wiadomości: 2 940
				 | 
				
				
				Dot.: Wszystko o UK
				
			 
			
			przez biura polskie to już nie patrze, bo szkoda nerwów. Jade w lutym i będę  z kolezanka  na miejscu samemu szukać przez  brytyjskie pośrednictwa.Szczegolnie na magazyny i na produkcje. Rozważam wyjazd do Coventry lub Bimingham.
		
		 
				__________________  Włosomaniaczka  dbam o siebie, uśmiecham się, cieszę się życiem!  | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Emigrantki | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:06.
 
                













 
 




