Mamusie czerwcowe 2014 - cz. II

[agaaga89]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;49610471]
ale tutaj jest właśnie problem, że jemu się nie da wcisnąć nic. Jak nie chce, to nie da rady i już. Zaciska zęby i taką histerię odstawia, że ryczy z 10min kiedy ja już dawno zdążę to jedzenie zabrać mu sprzed oczu i powiem, że dobrze, nie będę go zmuszać.

[/QUOTE]
A nie ma też apetytu na takie rzeczy jak wafelki, czekoladki? Nawet słodkiego nie tknie?

[Pradip]

Witam się i ja z Kubalem
Karolina jeszcze raz
Berenika dzięki za poprzednie wątki i również

Napisane przez karolkya

Dziewczyny czy tylko ja czy ktoś jeszcze nie miał @ ??

Zoś wstaje na całego normalnie nie mogę jej z oka spuścić bo jak nie próbuje wstawać o kanapę to o fotel a to o stół to o szafki to o nogi... a jak nie to to raczkuje i łapie choinkę... szaleństwo...

Ja też jeszcze nie miałam i wcale mi nie śpieszno
Wesoło masz ze swoją wiercipiętą

Napisane przez agaaga89

A ja właśnie po narodzinach drugiego dziecka baaaardzo się wyciszyłam nie chce mi się już denerwować każdym wybrykiem, do wariatkowa by mnie wysłali gdybym się wszystkim przejmowała... Już pogodziłam się z tym, że posiadanie dzieci wiąże się z ciągłym chaosem, wieczną górą prania, plamami na dywanie/kanapie/ścianach, krzykiem i piskami całą dobę, nieprzespanymi nocami, kłótniami o zabawki itd. to w gruncie rzeczy ma swój urok

mówisz że wraz z drugim dzieckiem dostaje się anielską cierpliwość

Napisane przez pater86

Moim postanowieniem noworocznym jest nauczenie małego zasypiania w łóżeczku, rano się udało teraz leży i gada, mam nadzieję że przynajmniej w tym postanowieniu wytrwam

Jak chcesz tego dokonać?

Napisane przez Ka rolina

Pradip Radek jak tylko zobaczy stopy Izy w zasięgu wzroku to aż się ślini, żeby tylko ją ugryźć Nie wiem co te dzieci mają do tych stóp

uff już się bałam że mały fetyszysta mi rośnie
Mnie synuś też takimi buziakami raczy że moją brodę zasysa

Napisane przez Bogini Bastet

mamy kp ile z Was nie dostało @? ja czuję, że na mnie też przychodzi pora i @ jest tuż tuż, bo w charakterystyczny sposób skręca mnie z bólu w podbrzuszu Jerzy dobił do wagi 9kg na samym cycu

jak wygląda u was schemat karmienia? obiadek + deserek + cyc?

Ja nie dostałam jeszcze i z miesiąc temu też miałam takie uczucie że to już tuż tuż ale przechodziłam kilka dni z wkładkami i nic do tej pory
Kiedy ważyłaś Jurka?
Podpinam się pod pytanie o posiłki w ciągu dnia?

Berenika uśmiałam się z Olka w szufladzie i oby Adaś szybko wrócił do formy

[Bogini Bastet]

hej

dziewczynki poratujcie radą od jakiej kaszki zaczynałyście rozszerzanie diety? Jurka lekko wysypało przy oczach, nie wiem czy to banan czy 4 chrupki kukurydziane

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Pradip ważyłam w połowie grudnia, ale w pieluszce i bodziaku na normalnej wadze.

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez agaaga89

A nie ma też apetytu na takie rzeczy jak wafelki, czekoladki? Nawet słodkiego nie tknie?

no właśnie nie i dlatego tym bardziej mnie to dziwi

Napisane przez Bogini Bastet

hej

dziewczynki poratujcie radą od jakiej kaszki zaczynałyście rozszerzanie diety? Jurka lekko wysypało przy oczach, nie wiem czy to banan czy 4 chrupki kukurydziane[COLOR="Silver"]

ja zaczynałam od waniliowej, potem malinowa, bananowa, jabłkowa, wieloowocowa, teraz truskawkowa. Ogólnie mój Olek odporny bo i pomidory dodawałam i truskawki i nic mu nie było. A Adasia po takich rzeczach wysypywało...



Tż mnie wkurza, jak zaczął wczoraj wieczorem grać, tak do tej pory przestać nie może

[agaaga89]

Berenika to faktycznie dziwne. A konsultowałaś z pediatrą ten kompletny brak apetytu?

Zaczynałam od kleików ryżowego i kukurydzianego, potem kaszka na mm malinowa i bananowa, a potem już leciało nie pamiętam
A co do schematu to nie wiem czy o to chodzi i czy ja się liczę jak karmię mm, ale:
7:30 kaszka na mm
10:30 owoc z dodatkami (biszkopt, jogurt, twarożek, owsianka)\
13:30 obiadek
16 mleko 150 ml
po 18 mm 180ml i spać

[zophiee]

Napisane przez agaaga89

Berenika to faktycznie dziwne. A konsultowałaś z pediatrą ten kompletny brak apetytu?

Zaczynałam od kleików ryżowego i kukurydzianego, potem kaszka na mm malinowa i bananowa, a potem już leciało nie pamiętam
A co do schematu to nie wiem czy o to chodzi i czy ja się liczę jak karmię mm, ale:
7:30 kaszka na mm
10:30 owoc z dodatkami (biszkopt, jogurt, twarożek, owsianka)\
13:30 obiadek
16 mleko 150 ml
po 18 mm 180ml i spać

A w nocy karmisz?

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;49616838]no właśnie nie i dlatego tym bardziej mnie to dziwi





ja zaczynałam od waniliowej, potem malinowa, bananowa, jabłkowa, wieloowocowa, teraz truskawkowa. Ogólnie mój Olek odporny bo i pomidory dodawałam i truskawki i nic mu nie było. A Adasia po takich rzeczach wysypywało...



Tż mnie wkurza, jak zaczął wczoraj wieczorem grać, tak do tej pory przestać nie może [/QUOTE]
Ja bym zabrała pada czy konsole czy na czym on tam gra

[NecroKitty]

Witam sie i ja
U nas kolejna dramatyczna noc. Do 24 doslownie wyla ale chyba znam juz przyczyne... znowu mleko nie pasuje bebiko 1 bylo okej a po 2-ce wzdecia. Dalam Bobotic i przeszlo. Dopiero wczoraj to zauwazylam. Czyli chyba znowu zaczynamy mleczne przeboje od poczatku. W domu mam jeszcze Babydream1, byl okej to jej dam dzisiaj a potem pewnie sprobuje 2-ke, moze sie sprawdzi. Nan i Bebilon z gory juz odpadaja, moze Hipp,sama juz nie wiem

[bluesky89]

Aga89, jakie biszkopty dajesz Małej? A jogurt taki zwykły, naturalny?

Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!'

[Rybka12321]

Witam się w nowej części

Doczytałam starą, bo miałam zaległości, Kucyk Truskawkowy pytałaś mnie o pielęgnację i rozszerzanie diety. Kąpię małą w emolium, rano smaruję albo a derma exomega albo dexeryl albo physiogel albo maś cholesterolowa z witaminami (w zależności od tego co akurat mam), na wieczór albo tą maścią robioną, albo jeśli jest już źle to robioną ze sterydem.
Rozszerzanie diety- alergolog kazała dawać nowy składnik co ok 5-6 dni przy czym mówiła, że najprawdopodobniej jeśli mała nie będzie tolerować to będzie i wysypka i problemy z brzuszkiem/ kupą. Jeśli nie zaobserwuję brzuszkowych reakcji i gwałtownego pogorszenia skóry, to się nie bać rozszerzać. Z tym, że u nas pogorszenie skóry następowało nawet na samym nitramigenie nawet myślałam o tym mleku elecare ale matko jakie procedury żeby je zdobyć! Szczerze powiedziawszy każdy lekarz mówi mi coś innego więc robię jak mi intuicja podpowiada na podstawie tego co lekarze nam doradzali. Może nawet coś w tym jest bo np po cukinii była taka gwałtowna reakcja skórna, że od razu było wiadomo że to to.

Nasz jedzeniowy plan dnia:
Ok 8:00 mm
11:00 kaszka na wodzie z owocem (jaglana, gryczana- na razie tylko te wprowadziłam)
13:00 zupka
14:00 mm
16:00 owoc
17:30 mm
21:00 mm i spać

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Trochę widzę pokręciłam chodziło mi o to, że jak mała była na samym mleku to i tak co jakiś czas powracały problemy skórne wièc z tym rozszerzaniem diety dość ciężko, bo nie wiadomo do końca czy to po prostu nawrót, czy od wprowadzanego produktu. Dlatego dopóki reakcja nie będzie gwałtowna (tak jak w przypadku tej cukinii) to nie rezygnować mam z wprowadzania.

Coś się dziś ciężko wysławiam

[pater86]

Pradip nasze usypianie na razie trwa bardzo długo... Wygląda to tak, że kładę małego do łóżeczka jak widzę, że jest śpiący i marudzi, daję smoczek, kocyk i wychodzę, a ten wierci się po całym łóżeczku, przewraca jak tylko umie, bawi smoczkiem lub kocykiem, ale na szczęście nie płacze tylko coś tam gada co jakiś czas do niego idę i układam do spania tak jak na początku, dziś padł po 1,5h ale jesteśmy konsekwentni i mam nadzieję, że ten czas będzie się skracał To nasze drugie podejście, wcześniej chyba nie był gotowy bo bardzo płakał i odpuściłam, teraz nie jest źle, tylko po prostu długo trwa
Bogini Bastet ja zaczęłam od kleiku ryżowego, później poszła kaszka kukurydziana, daję też mannę, ale na razie malutko, nie kupuję smakowych kaszek, raz próbowałam dolać domowego soczku malinowego do kaszki, ale mały pogardził tym pomysłem i pluł dalej niż widzi
NecroKitty współczuję problemów z mlekiem, mam nadzieję, że szybko znajdziecie to które Wam pasuje...

[agaaga89]

Napisane przez zophiee

A w nocy karmisz?

Te nasze noce to jedna wielka loteria, czasem prześpi całą, a czasem wstaję parę razy podać smoczka i butla musi być... Z czego od jakiegoś miesiąca ma tendencję do picia tej butli ok.2-3 wtedy 150 jej robię.

Napisane przez NecroKitty

Witam sie i ja
U nas kolejna dramatyczna noc. Do 24 doslownie wyla ale chyba znam juz przyczyne... znowu mleko nie pasuje bebiko 1 bylo okej a po 2-ce wzdecia. Dalam Bobotic i przeszlo. Dopiero wczoraj to zauwazylam. Czyli chyba znowu zaczynamy mleczne przeboje od poczatku. W domu mam jeszcze Babydream1, byl okej to jej dam dzisiaj a potem pewnie sprobuje 2-ke, moze sie sprawdzi. Nan i Bebilon z gory juz odpadaja, moze Hipp,sama juz nie wiem

Kurczę a reklamują teraz to bebiko 2 dla dzieci z problemami brzuszkowymi, może już będzie w sklepach i spróbujecie?

Napisane przez bluesky89

Aga89, jakie biszkopty dajesz Małej? A jogurt taki zwykły, naturalny?

Biszkopty kupuję w biedronce, jogurt obecnie już naturalny też ten z biedronki, ale zaczynałyśmy od jogurcików dla dzieci od 6 m-ca typu bobovita

[Sola1]

...

[Ka rolina]

Berenika a może Adaś ma jakieś afty,plesniawki lub coś w tym stylu,ze nie chce jeść?? Bo zęby juz wszystkie ma,więc to odpada...A u Olka ten brak apetytu to na bank przez zęby. Niezły cwaniak z Adasia z tym biciem Iza tez tylko mi daje się dotknąć,nawet babcie i Tz są ostatnio be

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Dwoje zabkujacych dzieci to zdecydowanie ponad moje siły Iza non stop jęczy,wyje,krzyczy, co byśmy nie zrobili to jest źle,wszystko jest na nie nie taka kaszka,nie te spodnie,nie w tą stronę na spacerze idziemy i w kółko ryk A Radek ma dobry humor do południa,a później jest płacz i marudzenie.Dzisiaj pół dnia go w chuście nosiłam,bo tylko to pomaga,ale wtedy nie ma mowy,żebym usiadła,czy choćby postala w miejscu- muszę chodzić,tańczyć lub bujać się,więc nogi mi w d...e wlaza Ostatnia nocka tez kiepska.Radek spał ładnie,chociaż były 2 karmienia,ale mimo,że spałam z Iza to i tak płakała i jeczala przez sen,a do tego mnie biła i kołdrę zabierala dzisiaj dałam jej ibum na noc i mam nadzieje,ze będzie lepiej,bo z tego co wymacalam (prawie tracąc przy tym palec jak mnie ugryzla ) to kolejna piątka jest tuż tuż.
Berenika jeszcze do głowy mi przyszło,ze zachowanie Adasia może wynikać z zazdrości.Bo przez ząbkowanie Olka dużo czasu mu poświęcasz i Adaś w ten sposób chce zwrócić Twoja uwagę U nas tak jest często ostatnio.Np mam Radka w chuście,a Iza wtedy koniecznie chce na ręce

[Sola1]

...

[kamilla123]

Melduję się w nowym wątku Berenika, Karolina

Przysnęłam dzisiaj z Młodą na popołudniowej drzemce i teraz mi się spać nie chce Od jutra w końcu same będziemy Dobrze, że Kubuś już do przedszkola wraca, bo miał teraz 2,5 tygodnia wolnego i widzę, że już mu odbija

Karolina, Pradip całego nie zjadła, wyszedł obiad na 2 dni i nawet jeszcze troszkę zostało Zresztą jak już mam coś sama gotować to właśnie wolę na 2 dni zrobić Jutro spróbuję 2 marchewki, ziemniak, kawałeczek pietruszki, 2-3 kulki mrożonego szpinaku. Zobaczymy

U nas schemat karmienia jest mniej więcej taki:
6.00 mm 150
10.00 kaszka na mm
13.00 obiadek
17.00 mm 150
20.00 mm 150
2-3.00 mm 120

To tak mniej więcej. W międzyczasie popija wodę (soku jabłkowego nie lubi) i je chrupki kukurydziane. Z owocami słabo, szału nie ma. Próbowaliśmy: jabłko, banan, gruszka. Jutro spróbujemy śliwki. Gluten daję dopiero w 10 miesiącu.

Karolina, Berenika współczuję Może to jakaś forma buntu dwulatka. Ale jedno się widzę nie zmienia - u mnie też że starszym więcej problemów niż z młodszym dzieckiem, a moje już 5 lat

[alingles]

Witam się nocą.
Młody dziś z nami od 6 w łóżku balowal. Chociaż się nie kręcił i mogłam chwilkę dłużej pospać.

U nas schemat żywienia wygląda mniej więcej tak:
8.00 mm 180
12.00 Obiadek
13.30 - 14.30 mm 180
Ok 17. 00 banan lub jabłko
19.00 - 19.30 mm 210
22-23 mm robię 150, wypija różnie.
3-4 180 mm.
Wg rozpiski na mleku powinien dostać 3 porcję...

Przez odczulanie nie mogę mu wprowadzić nic nowego, co za tym idzie mięso czeka..

Idę oczy same się zamykają.

[agaaga89]

Kamilla ja tak robię właśnie na 2 dni obiadki i owoce tylko dodatek do drugiego śniadania na świeżo dodaję. Chyba nie chciałoby mi się co rano gotować, blendować, wymyślać co na dziś ...

Karolina współczuję ja Ci się nie dziwię, że cierpliwości już powoli brak... Nieraz jak moim się włączy maruda jednocześnie to mam ochotę włożyc stopery w uszy Jeden plus (a może minus?), że Filip jest dosyć skryty i cichy i całą tą zazdrość (a trochę jej jest...) dusi w sobie i odreagowuje np. jąkaniem... Strasznie się porobiło od 5 miesięcy duka w każdym zdaniu a co do bicia w nocy to znajome, ostatnio męczył go w nocy suchy kaszel i tak się wściekał przy pobudkach, że bez kija nie podchodź bo kopał na oślep

[pater86]

Hej u nas nocka w miarę, bo 3 karmienia zazdroszczę mamom, których maluchy śpią całą noc, kiedy u nas tak będzie? Dziś nasze usypianie trwało już 20 minut widzę światełko w tunelu Poza tym drugi ząbek w natarciu, bo już dziąsło wypukłe, mam nadzieję, że się szybko przebije...

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Karolina jedno ząbkujące dziecko to już sajgon, a dwójki sobie nie wyobrażam... Dużo siły Ci życzę!
agaaga89 to synek bardzo przeżywa, że nie jest jedynakiem... Jaka jest między nim a Helenką różnica wieku?
Już sprawdziłam na suwaczku właśnie tak zastanawiałam się jaka różnica wieku jest "najłatwiejsza", tak żeby nie była za duża i żeby dzieci nie były zazdrosne...

[Bogini Bastet]

Czołem

po ponad 2 tygodniach wolnego dziś tżet wrócił do pracy wkurzał mnie jak diabli czasami, ale już za nim tęstknię

jakie proste były czasy, gdy Jurek był tylko na kp Kamila zainspirowałaś mnieteż rozszerzę dziś o szpinak muszę zaopatrzyć się w jakieś dobre mrożonki, bo importowanych warzyw nie chcę na razie podawać dziecku.

Mały ma zatwardzenie po zupce z dyni, bo od wczoraj stęka, pręży się a kupy jak nie ma tak nie ma dałam mu trochę startego jabłuszka, mam nadzieję, że pomoże

Mamusie, czy podawałyście dzieciom kaszki Lebenswert?

[agaaga89]

Napisane przez pater86

Hej u nas nocka w miarę, bo 3 karmienia zazdroszczę mamom, których maluchy śpią całą noc, kiedy u nas tak będzie? Dziś nasze usypianie trwało już 20 minut widzę światełko w tunelu Poza tym drugi ząbek w natarciu, bo już dziąsło wypukłe, mam nadzieję, że się szybko przebije...

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Karolina jedno ząbkujące dziecko to już sajgon, a dwójki sobie nie wyobrażam... Dużo siły Ci życzę!
agaaga89 to synek bardzo przeżywa, że nie jest jedynakiem... Jaka jest między nim a Helenką różnica wieku?
Już sprawdziłam na suwaczku właśnie tak zastanawiałam się jaka różnica wieku jest "najłatwiejsza", tak żeby nie była za duża i żeby dzieci nie były zazdrosne...

Hela do 3 miesiąca przesypiała całe noce, a po skończeniu czary mary i 90% nocek z udziałem butli ciekawe kiedy znów prześpi noc ciągiem. Tym bardziej, że my nadal bezzębne więc urok wyżynania zębów przed nami
Patrząc na Filipa to myślę, że jako dwulatek już był gotowy do rodzeństwa. Chcieliśmy nie więcej niż 3 lata no i tak mniej więcej wyszło z tymi różnicami to chyba wszystko zależy od starszaka jaki charakter, nie ma reguły, bo czytałam i słyszałam już o różnych przypadkach a Wy kiedy planujecie starać się rodzeństwo?
My chcieliśmy trzecie w następnym roku, ale trochę się plany skompikowały i może.. gdzieś tam na 30tkę... szkoda, ale będę kibicowała tym co się starają

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez Bogini Bastet

Mały ma zatwardzenie po zupce z dyni, bo od wczoraj stęka, pręży się a kupy jak nie ma tak nie ma dałam mu trochę startego jabłuszka, mam nadzieję, że pomoże

Mamusie, czy podawałyście dzieciom kaszki Lebenswert?

U nas też dynia zatwardza, a jak jeszcze w zupce jest duet marchewka i dynia to w ogóle do wieczora kupy nie ma, albo w nocy przy mleku albo dopiero nad ranem jabłuszko napewno pomoże

[pater86]

agaaga89 jeden z planów to taki żeby różnica wieku była właśnie 2 latka, czyli jakoś w lato trzeba by się było starać o rodzeństwo trochę to będzie zależało od mojej pracy, więc zobaczymy. Na pewno nie chcę za długo czekać No i brawo za plan trójki maluchów teraz nie każdy się decyduje na dwójkę dzieci, a co dopiero trójkę...

Bogini ja tych kaszek nie dawałam, w ogóle nie kupuję "dzieciowych" kaszek, tylko zwykłe, najczęściej firmy Kupiec, w których składzie jest praktycznie jeden produkt, gotuję na wodzie i daję trochę mm Bebiko. Wtedy wiem, że nie ma niepotrzebnego cukru, soli czy innych cudów, a mały je ze smakiem, problemów z bólem brzuszka nie mamy. Jedynie pojawiła się twarda kupa i mały musi się trochę nastękać, ale daję jabłuszko i nie jest źle, zmiana kupy jest chyba normalna i dopóki mały nie płacze i nic go nie boli to się jakoś tym nie przejmuję

[zophiee]

Dzień dobry
U mnie w końcu fajna noc.
Byliśmy u znajomych wczoraj cały dzień. Było bardzo fajnie, dużo śmiechu, spacer.
Tego mi brakowało, choć w święta sporo jezdzilismy- to takie przyjacielskie spotkania to co innego

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Wróciliśmy około 22. Młody człowiek brykal jeszcze pół godziny i padł pijąc mm.
Obudził się po 2. Wypił duszkiem 150. I spał do 8.30

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

A teraz już pierwsza drzemka

[pater86]

W ogóle to z rozszerzaniem diety utknęliśmy w martwym punkcie... Ciągle tylko ziemniak, marchewka, dynia, pietruszka, brokuł, burak i kaszki... Różnie to mieszam, ale smak prawie cały czas taki sam... Powiedzcie kiedy można dawać jajko, jogurty, biały ser, szpinak, zioła? Macie jakieś fajne (proste) przepisy na ciekawe dania?

[agaaga89]

Napisane przez pater86

agaaga89 jeden z planów to taki żeby różnica wieku była właśnie 2 latka, czyli jakoś w lato trzeba by się było starać o rodzeństwo trochę to będzie zależało od mojej pracy, więc zobaczymy. Na pewno nie chcę za długo czekać No i brawo za plan trójki maluchów teraz nie każdy się decyduje na dwójkę dzieci, a co dopiero trójkę...

Ale fajnie, w takim razie regeneruj organizm i wracajcie do starań ech, ciąża to piękny okres, po cichu zazdroszczę

Napisane przez pater86

W ogóle to z rozszerzaniem diety utknęliśmy w martwym punkcie... Ciągle tylko ziemniak, marchewka, dynia, pietruszka, brokuł, burak i kaszki... Różnie to mieszam, ale smak prawie cały czas taki sam... Powiedzcie kiedy można dawać jajko, jogurty, biały ser, szpinak, zioła? Macie jakieś fajne (proste) przepisy na ciekawe dania?

Jajko - zaczęłam od podawania 1/2 żółtka co 2 dzień w 7 miesiącu. Przez miesiąc się tego trzymałam, teraz już zjada i czasem po całym żółtku i ostatnio jadła z białkiem ja podawałam tylko w postaci na twardo, ale ponoć można już robić jajecznicę na parze czy masełku.
Jogurt - też zaczęliśmy po pół roczku, najpierw te dla maluchów z bobovity, potem po trochu do drugiego śniadania naturalny i już zajada śmiało. To samo twarożek
Szpinak - chyba można jakoś wcześnie, teraz już napewno masz zielone światło
Zioła - bazylia, tymianek, oregano, prowansalskie, koperek, pietruszka, cynamon do deserów, narazie tak robimy

[Bogini Bastet]

Napisane przez pater86

W ogóle to z rozszerzaniem diety utknęliśmy w martwym punkcie... Ciągle tylko ziemniak, marchewka, dynia, pietruszka, brokuł, burak i kaszki... Różnie to mieszam, ale smak prawie cały czas taki sam... Powiedzcie kiedy można dawać jajko, jogurty, biały ser, szpinak, zioła? Macie jakieś fajne (proste) przepisy na ciekawe dania?

u mnie też rozszerzanie diety jest trudniejsze niż myślałam, głównie dlatego, że nie kupuję słoiczków tylko robię sama. Rozszerzam od niecałych 2 tygodni, więc na razie Jurek spróbował niewiele (jabłko w każdej postaci, gruszka, banan,marchewka, dynia, ziemniak, pietruszka i seler, chrupki kukurydziane no i....3 razy dostał od ukochanych babć/ciotek piętkę chleba/kawałek bułeczki do pogryzienia, więc gluten mamy już za sobą)Dziś chciałabym podać mu kleik ryżowy, ale chyba zrobię puree z buraczka żeby ułatwić mu wypróżnienie
jeżeli chodzi o przepisy, nie znam żadnych oprócz proporcji na idealną w konsystencji zupkę krem (pół szklanki warzyw na 1 szklankę wody + 1 łyżeczka oliwy -> obiad na 2 dni z głowy). Zamierzam wzorować się na słoiczkach

Skoro Kacperek nie ma problemów z brzuszkiem ani na tle alergicznym śmiało możesz wprowadzać coś nowego np jajko
https://mamotoja.pl/nowy-schemat-zyw...5669,r1p1.html

[agaaga89]

Zapomniałam o majeranku i oregano

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez Bogini Bastet

Skoro Kacperek nie ma problemów z brzuszkiem ani na tle alergicznym śmiało możesz wprowadzać coś nowego np jajko
https://mamotoja.pl/nowy-schemat-zyw...5669,r1p1.html

Ooo ciekawy artykuł, z obecnymi normami sama się czegoś douczę

[Sola1]

...

[zophiee]

co do jedenia to rano w zależności o której wstanie- po świętach jest tu zawirowanie hihi
7-8kaszka- nie jest jej fanem, robię z 2 płaskich łyżeczek- zjada połowę- i myślę,że będę tu kombinować nad zmianą
11-potem dopija mm przed drzemką 120-150 ml
14- obiadek ilościowo mały słoiczek
17- podwieczorek owoc-
19 mm - 120,
21- mm 180
3-4 mm różnie

[bluesky89]

Bogini, jak robisz puree z buraka?
Matkobosko, powiem Wam, że czytając Was widzę jak daleko w tyle jesteśmy z rozszerzaniem.

Be the kind of woman, that when your feet hit the floor each morning the devil said 'Oh crap, she's up!'

[Prowansja88]

Witam w nowej części. Dziekuje Beronice i Karolinie!
Moj Tz po 2tyg urlopie dzis wrocil do pracy :'(
Mala jest juz prawie przedszkolakiem. Taka sie kumata zrobila, pelza po podlodze i wariuje. Jak zacznie raczkowac to chyba umrzemy z glodu.
Diete rozszerzamy bardzo powoli i tylko sloiki. Chce i moge gotowac, ale ze ma.klopoty brzuszkowe to ustalilam z tz, ze wprowadzamy ze sloikow, bo bezpieczniejsze nio i doslownie po 3 lyzeczki..chetnie je, wiec nie moge sie doczekać az bedzie mogla jesc normalnie, tyle, ile chce. Narazie jeszcze zadnych kaszek. Kleik ryzowy lub kukurydziany sporadycznie. Tych "kolorowych" kaszek nie podaję. Odstrasza mnie napis "o smaku".
Lece podszykowac obiadek poki ksiezniczka śpi.
PS. Do mam u ktorych byly kolki. Kiedy się zaczely? Syn mojej koleżanki ma 2tyg i zero jakichkolwiek kłopotów. Mozliwe ze to sie dopiero zacznie? Mi sie wydaje, ze u nas byly mega szybko a podobno po 3 tyg problem sie moze pojawic, tak?

Mama Ssaka