Matura 2016 :)

[Mr_Snoofie]

Hah... Wszyscy już piszą o nauce do matury a ja nawet czasu na nie nie mam przez przedmioty zawodowe :P

[gretally]

Napisane przez Mr_Snoofie

Hah... Wszyscy już piszą o nauce do matury a ja nawet czasu na nie nie mam przez przedmioty zawodowe :P

Mnie również zajmują one troszkę czasu...a Tobie zależy na tym zawodzie tak?

[Mr_Snoofie]

Doszedłem do wniosku, że skoro poszedłem do technikum i uczyłem się tych wszystkich przedmiotów zawodowych to egzaminy zawodowy należało by zdać A czy zależy mi na zawodzie ? Nie do końca, jestem na tym kierunku ze względu na zainteresowania, a nie chęć pracy w tym zawodzie

[gretally]

Nie no pewnie, że tak. Rozumiem, technikum to niestety urok dużo większej ilości nauki

[Ventress]

Napisane przez gretally

Cześć
Jakie studia planujesz? Ja już się wzięłam za naukę, bo tak odkładać to można do grudnia

Marzy mi się farmacja, chociaż podobno nie jest łatwo się dostać, a tym bardziej wytrwać Za tydzień mam ferie i ambitny plan pouczenia się

[gretally]

Napisane przez Ventress

Marzy mi się farmacja, chociaż podobno nie jest łatwo się dostać, a tym bardziej wytrwać Za tydzień mam ferie i ambitny plan pouczenia się

Lubisz chemię tak bardzo żeby iść na farmację? No łatwo nie jest, ale skoro bardzo Ci zależy to pewnie będziesz wytrwalsza

Ja mam za 2 tygodnie i pewnie będę się uczyła tak jak teraz, mam swój plan i się trzymam

[zagubiona125]

Napisane przez gretally

Lubisz chemię tak bardzo żeby iść na farmację? No łatwo nie jest, ale skoro bardzo Ci zależy to pewnie będziesz wytrwalsza

Ja mam za 2 tygodnie i pewnie będę się uczyła tak jak teraz, mam swój plan i się trzymam

Ja też mam ferie za 2 tyg i planuje się uczyć ale zobaczymy jak to wyjdzie. A skąd jesteś? Może mieszkamy gdzieś niedaleko siebie skoro mamy ferie w tym samym czasie

[gretally]

Napisane przez zagubiona125

Ja też mam ferie za 2 tyg i planuje się uczyć ale zobaczymy jak to wyjdzie. A skąd jesteś? Może mieszkamy gdzieś niedaleko siebie skoro mamy ferie w tym samym czasie

Białystok

[zagubiona125]

Napisane przez gretally

Białystok

Ja również Białystok.

[gretally]

Napisane przez zagubiona125

Ja również Białystok.

Miły zbieg okoliczności
Miałam dziś się pouczyć i nie wyszło, a jutro od 8 do 16 w szkole

[zagubiona125]

Napisane przez gretally

Miły zbieg okoliczności
Miałam dziś się pouczyć i nie wyszło, a jutro od 8 do 16 w szkole

ja to wogle nie mam czasu się uczyć w moim liceum są takie wymagania że o pouczeniu się tej matmy moge tylko pomarzyć. Może w ferie się uda

[pprr]

U mnie tragedia..
Mam nauki bardzo dużo, ferie na szczęście za 2 tygodnie <3
Lalki nie zaliczyłem - mam niedostateczny, za tydzień poprawiam.
Informatyka dziś pewnie też jeden.. Nie mam czasu na naukę dla siebie, tylko nauka nieprzydatnych przedmiotów, patrz polski,informatyka.. -.-
Średnia na semestr nawet 4,0 nie bedzie, a w I klasie miałem 4,93(miałem naciągniętą fizykę bo mi brakowało do stypendium i wpadnie 500 złotych ;D), choc oceny to tylko cyfry.
Jak organizujecie sobie czas? Ja jak mam się uczyć polskiego lub informatyki to dla mnie jakaś tragedia.
W czwartek sprawdzian z geografii i muszę go napisać na 3 przynajmniej, bo ostatni zwaliłem i dostałem 1..
Jedynie języki mi dość dobrze idą.. Ale uczę się dla siebie!
Jak się motywujecie do nauki przedmiotów przez Was nielubianych?

[gretally]

Napisane przez zagubiona125

ja to wogle nie mam czasu się uczyć w moim liceum są takie wymagania że o pouczeniu się tej matmy moge tylko pomarzyć. Może w ferie się uda

Zdradzisz jakie liceum ?

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Napisane przez pprr

U mnie tragedia..
Mam nauki bardzo dużo, ferie na szczęście za 2 tygodnie <3
Lalki nie zaliczyłem - mam niedostateczny, za tydzień poprawiam.
Informatyka dziś pewnie też jeden.. Nie mam czasu na naukę dla siebie, tylko nauka nieprzydatnych przedmiotów, patrz polski,informatyka.. -.-
Średnia na semestr nawet 4,0 nie bedzie, a w I klasie miałem 4,93(miałem naciągniętą fizykę bo mi brakowało do stypendium i wpadnie 500 złotych ;D), choc oceny to tylko cyfry.
Jak organizujecie sobie czas? Ja jak mam się uczyć polskiego lub informatyki to dla mnie jakaś tragedia.
W czwartek sprawdzian z geografii i muszę go napisać na 3 przynajmniej, bo ostatni zwaliłem i dostałem 1..
Jedynie języki mi dość dobrze idą.. Ale uczę się dla siebie!
Jak się motywujecie do nauki przedmiotów przez Was nielubianych?

Nie uczę się ich, chyba że zbliża się jakaś kartkówka/sprawdzian to byle na 2/3 Trzeba rozgraniczyć oceny ważne ( np matematyka) a oceny, które są jak to nazwałeś tylko cyframi ( w Twoim przypadku informatyka).

[Kika3342]

Co do niepotrzebnych przedmiotów,dokładnie musisz rozdzielić je na te ważne i te mniej U mnie przygotowania z niemieckiego zaczęte,w ferie(zaczynam w poniedziałek) mam zamiar zacząć powtarzać historię i uczyć się słówek z niemieckiego,no i muszę przeczytać "Lalkę"

[Barbara487]

Do matury jeszcze dużo czasu, nie ma sensu się teraz forsować, mówię to Wam jako studentka, matura nie ma teraz dużego znaczenia, chyba że chcecie pójść na naprawdę ambitne studia.

[zagubiona125]

Napisane przez gretally

zdradzisz jakie liceum ?

---------- dopisano o 16:48 ---------- poprzedni post napisano o 16:45 ----------



nie uczę się ich, chyba że zbliża się jakaś kartkówka/sprawdzian to byle na 2/3 trzeba rozgraniczyć oceny ważne ( np matematyka) a oceny, które są jak to nazwałeś tylko cyframi ( w twoim przypadku informatyka).

xi

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez Kika3342

Co do niepotrzebnych przedmiotów,dokładnie musisz rozdzielić je na te ważne i te mniej U mnie przygotowania z niemieckiego zaczęte,w ferie(zaczynam w poniedziałek) mam zamiar zacząć powtarzać historię i uczyć się słówek z niemieckiego,no i muszę przeczytać "Lalkę"

ja "Lalke " naszczeście mam już przeczytaną. A od samego początku ferii biore się za matme

[gretally]

Powodzenia Kika. Pisz co udało Ci się zrobić, trochę mobilizacji zawsze się przyda

Napisane przez Barbara487

Do matury jeszcze dużo czasu, nie ma sensu się teraz forsować, mówię to Wam jako studentka, matura nie ma teraz dużego znaczenia, chyba że chcecie pójść na naprawdę ambitne studia.

Rozumiem, że matura w tych czasach nie znaczy wiele, ale czy w związku z tym mam się ograniczać i nic nie robić?
Uczę się do niej nie z przymusu tylko z chęci. Nauka w szkole nie sprawia mi przyjemności natomiast w zaciszu domowym jest o wiele przyjemniej

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez zagubiona125

xi

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------


ja "Lalke " naszczeście mam już przeczytaną. A od samego początku ferii biore się za matme

No słyszałam, że tam troszkę 'cisną' właśnie
Ja przez Lalkę nie dałam rady przebrnąć

[zagubiona125]

Napisane przez gretally

Powodzenia Kika. Pisz co udało Ci się zrobić, trochę mobilizacji zawsze się przyda



Rozumiem, że matura w tych czasach nie znaczy wiele, ale czy w związku z tym mam się ograniczać i nic nie robić?
Uczę się do niej nie z przymusu tylko z chęci. Nauka w szkole nie sprawia mi przyjemności natomiast w zaciszu domowym jest o wiele przyjemniej

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------



No słyszałam, że tam troszkę 'cisną' właśnie
Ja przez Lalkę nie dałam rady przebrnąć

Ja jakoś przebrnełam ale ciężko było. Jedyną motywacją było to ,że jako ,że jest to lektura z * wiec bedziemy mieli 2 kartkówki przed i po omówieniu oczywiście bardzo szczegółowe

[gretally]

My też tak mamy, kartkówka przed i sprawdzian po. 2 od 50%

[Ventress]

Napisane przez gretally

Lubisz chemię tak bardzo żeby iść na farmację? No łatwo nie jest, ale skoro bardzo Ci zależy to pewnie będziesz wytrwalsza

No właśnie z chemią jest różnie W gimnazjum ją uwielbiałam, ale przez nauczycielkę w liceum, jej sposób nauczania i podejście do przedmiotu szczerze znienawidziłam Dlatego w ferie mam ambitny plan trochę ją ogarnąć, bo zegar tyka

W jakim mieście chcielibyście studiować? Mnie marzy się Poznań

[gretally]

Napisane przez Ventress

No właśnie z chemią jest różnie W gimnazjum ją uwielbiałam, ale przez nauczycielkę w liceum, jej sposób nauczania i podejście do przedmiotu szczerze znienawidziłam Dlatego w ferie mam ambitny plan trochę ją ogarnąć, bo zegar tyka

W jakim mieście chcielibyście studiować? Mnie marzy się Poznań

Widzę większość preferuje nadgonienie nauki w ferie
Ja zostaję w Białymstoku
A w sferze marzeń to chyba Kraków

[Kika3342]

Napisane przez gretally

Widzę większość preferuje nadgonienie nauki w ferie
Ja zostaję w Białymstoku
A w sferze marzeń to chyba Kraków

Ja się dzisiaj dowiedziałam,że zaraz po feriach czekają mnie 3 kartkówki z niemieckiego,sprawdzian z matematyki i jeszcze ta nieszczęsna "Lalka"
A co studiów, ja będę celować w Warszawę, i blisko i wydział chyba tam najlepszy. Chociaż z drugiej strony bardzo chciałabym studiować w Poznaniu-piękne miasto.

[gretally]

Napisane przez Kika3342

Ja się dzisiaj dowiedziałam,że zaraz po feriach czekają mnie 3 kartkówki z niemieckiego,sprawdzian z matematyki i jeszcze ta nieszczęsna "Lalka"
A co studiów, ja będę celować w Warszawę, i blisko i wydział chyba tam najlepszy. Chociaż z drugiej strony bardzo chciałabym studiować w Poznaniu-piękne miasto.

Ja po feriach od razu Jądro Ciemności
Mnie się jakoś stolica nie podoba w ogóle jako miasto. Jak pomyślę jakie tam korki

[zagubiona125]

Napisane przez gretally

Widzę większość preferuje nadgonienie nauki w ferie
Ja zostaję w Białymstoku
A w sferze marzeń to chyba Kraków

a mi marzy się Warszawa a jak nie wypali to też zstane w Białymstoku

[gretally]

Białystok jest super

[EDobrymir1862]

Tak w pełni popieram Białystok jest dobrym miastem. Jednak jeśli chce zmienić swoje życie właśnie już po maturze to polecam właśnie Warszawę. Tam można poznać wielu ciekawych ludzi z całego świata nawet obcokrajowców. I ileż można siedzieć przecież w domku z mamą i tatą trzeba się usamodzielnić moje drogie dziewczynki ; *

[Ventress]

Ja akurat tak czy siak muszę się gdzieś wyprowadzić, bo mieszkam w małym mieście, takie trochę wygwizdowie Szczecin mam najbliżej, ale nie lubię tego miasta, więc celuję gdzieś dalej

[gretally]

Napisane przez EDobrymir1862

Tak w pełni popieram Białystok jest dobrym miastem. Jednak jeśli chce zmienić swoje życie właśnie już po maturze to polecam właśnie Warszawę. Tam można poznać wielu ciekawych ludzi z całego świata nawet obcokrajowców. I ileż można siedzieć przecież w domku z mamą i tatą trzeba się usamodzielnić moje drogie dziewczynki ; *

Jak mi opłacisz pokój, dasz na jedzenie to wyprowadzę się nawet do Sydney

Bierz pod uwagę, że nie każdy ma taką możliwość

[Mr_Snoofie]

Stwierdzam, że jeśli chodzi o moje studia to raczej rodzinne miasto. Marzył mi się Wrocław, ale za dużo jednak kasy by na to wszystko poszło [wynajęcie mieszkania, wyżywienie etc.]

Btw macie już ogarnięte studniówki ?

[pprr]

Ta do studniówki jeszcze rok, spokojnie.
Dziś pisałem kartkówkę z matmy i prawdopodobnie będzie 5 lub ewentualnie 4
Jest szansa na 4 z matmy na semestr, a wtedy miałbym średnią 4.0 z przedmiotów maturalnych - ang,geo,mat,niem D
Do studiów jeszcze rok.
Nie ma co się spinać, trzeba dobrze pocisnąć maturkę to się wszędzie dostaniemy! ;-)


Niestety we wtorek poprawkowy z Lalki