![]() |
#31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 190
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Jest ciężko, i jak napisały dziewczyny, albo się wstrzelisz z zawodem, albo masz znajomości plus nauka, doszkalanie lub przekwalifikowanie - jednym słowem aktywność zawodowa przez całe życie.
Dla porównania napiszę w jakiej sytuacji ja się znajduję.. Mam 27 lat. Jestem po specjalistycznych studiach, na szczęście zdałam egzamin państwowy i otrzymałam uprawnienia zawodowe. Aby do tego dojść musiałam wydać ok. 6000 - 7000 zł (a w zasadzie zrobili to moi rodzice) tj. bym mogła wykonywać wyuczony zawód. Aby dostać się na te płatne praktyki musiałam mieć znajomości w branży (bez tego nikt nie był zainteresowany "nauczeniem mnie zawodu" - a roczna praktyka jest w tym zawodzie podstawą ubiegania się o uprawnienia). Przez rok - gdy skończyłam studia a byłam już na praktykach - pracowałam bez umowy - na gębę za 800 zł przez 6 miesięcy, przez kolejny rok dostawałam 1600zł. Po czym z dnia na dzień zostałam "zwolniona".. i moje zarobki obecnie wynoszą okrągłe 0 zł. W tym miesiącu startuję z firmą i dwoiłam się i troiłam aby dostać dotację, bo inaczej byłoby kiepsko.. ![]() Mój mąż jest na rynku pracy 10 lat - prowadzi jednoosobową działalność. Dzięki temu że oszczędzał - wzięliśmy kredyt (90 000, mieszkanie kosztowało 160 000) 2,5 roku temu. Do spłaty zostało nam ok. 30 000 zł co planujemy spłacić za rok. Mieszkamy na 31 m kw.. Jest ciężko, nam też rodzice nie kupili mieszkania, o dziecku nawet nie rozmawiamy, bo obydwoje wiemy że nas nie stać. A o kosztach działalności nie będę już wspominać (tj. zus), bo żal d... ściska. Tak się żyje w Polsce.. ![]() Pozdrawiam ![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
każdy robi jak uważa, ale ja mając 2800pln na rękę i mieszkając z rodzicami odkładałabym 2k/mc i po tych 7 latach pracy miałabym na mieszkanie w małym mieście...
nie wiem na co tu narzekać. wiadomo, że zawsze chce się mieć więcej i lepiej, ale według mnie 2800pln to wypłata, która pozwala żyć bez zadawania tytułowego pytania. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
jakie studia skończyła twoja dziewczyna, że jako mgr znalazła pracę jedynie fizyczną?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 364
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Zarabiać dobrze to conajmniej 10 tys./mies., ale tego na etacie się nie dorobisz
![]() Pora wreszcie zdać sobie sprawę, że studia się nie liczą i są praktycznie nic nie warte w tym kraju, stawiać na samokształcenie, na wiedzę o biznesie i otwierać coś swojego. Nie widzę innego wyjścia. 2500 zł to koszty za mieszkanie przecież, a gdzie reszta? Pracy jest dużo, ale oczywiście ludzie w większości są leniwi i im się po prostu nie chce. Umieją tylko narzekać. ---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ---------- Cóż, jeżeli firma dobrze prosperuje to żaden ZUS nie powinien być niewiadomo jakim utrudnieniem.
__________________
'możesz krzyczeć na mnie, ile chcesz, pokaż, jak w żyłach szybko płynie krew, będę się uśmiechać, bo wiem, że w środku jesteś taki sam- za mocno kochasz, tak, jak ja.' Edytowane przez kcia161991 Czas edycji: 2015-01-16 o 22:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
Wszystkim hołdującym tezie jakoby każdy mógł mieć własny dobrze prosperujący biznes przypominam że nie każdy może, nie każdy się do tego nadaje i wreszcie nie każdy ma ku temu możliwości. Człowiek powinien w cywilizowanym kraju (a do miana takiego ponoć aspirujemy) zarabiać tyle, żeby móc się utrzymać. Tylko i aż tyle. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 73
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Loloo - moja kobieta licencjat robiła z europeistyki, fundusze unijne czy coś. A magistra z obronności narodowej. Gdyby chciała startować na stanowisko w policji, straży czy więziennictwie, skończyłoby się jak ze znaną mi osobą. Konkurs był iluzoryczny, bo już fuchę miała. Jeśli człowiek nie mieszka w malej miejscowości i nie interesuje się polityką, nie wie nawet jakie machlojki tu zachodzą. Dziki zachod. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i chciałbym ustosunkować się do zarzutów o nieodkladanie pieniążków.
Po pierwsze, nie zarabiałem od razu 2800. Zaczynałem od niecałego 1200 bodajże. I powoli, wraz ze zwiększaniem umiejętności, rok rocznie stawka rosła. Mogę się przyznać na co wydawalem pensje, bo nie mam się chyba czego wstydzić. - 400 zł na rachunki dla rodziców (czynsz, prąd, gaz, woda, śmieci) - 400 zakupy do domu (proszek, płyn do naczyn, sól, cukier, przyprawy, pasty do żebów, herbaty, napoje, kawa, mydlo, etc - standardowe rzeczy do życia, chcialem rodziców odciążyć w takich sprawach) - 300 - raz na miesiąc wypad do galerii, kina, knajpy - 300 - paliwo - 200 - papierosy i gazety (moje dwa uzależnienia) - 800 - zakupy dla mnie (jedzenie - sniadanie, obiad, kolacja; jakies kosmetyki, telefon, internet, ksiązki które kolekcjonuje) Zostawało mi około 500 zł, które odkładałem, bądź pakowałem w remont auta/ubezpieczenie go/opony lub zdarzenia losowe (wizyty prywatnie u lekarzy - kardiolog, dentysta, laryngolog). Z odłożonych, jeździlem później na urlopy dwa, o których wspominałem. Czy prowadziłem życie rozpustne i nieskromne? Nie wiem, zależy od punktu widzenia. Uważam, że życie jest by je przeżyć. Dlatego miło wspominam urlopy w Polsce, gdzie bawilem się z ukochaną i mamy mega pamiątki. Rodzicom pomagałem z szacunku i dlatego, że ich kocham, a sami nie mają za dużo. To był mój obowiązek. Wypad do kina czy knajpy raz na miesiąc nie uważam za fanaberię, bo to normalne chyba. Pracować caly miesiąc i nic z tego nie mieć, żadnej przyjemności? To jaka jest wtedy motywacja do pracy. Mam ten punkt odniesienia, że byłem dwa razy za granicą i wiem jak moi znajomi tam żyją. Ja jeżdziłem do Karpacza, Krakowa czy Kudowy Zdrój na urlop. Oni lecieli na Majorkę. Przeraża mnie życie, gdzie człowiek sobie kilka(naście?) lat odmawia wszystkiego, żeby mieć na mieszkanie. A jak ktoś słusznie zauważył, owe mieszkanie także trzeba utrzymać później. Niektórzy mówią - załóż firmę. Tylko nie potrafią skumać, że nie wszyscy muszą firmy zakładać. W gospodarce rynkowej potrzebny jest i dyrektor i sprzątaczka. Jak ktoś inny napomknął, panuje w PL ogromna dysproporcja zarobkowa. Rozwarstwienie społeczne - i będzie się powiększać. Niektórzy sądzą, że taka pani za ladą, nie powinna dużo zarabiać, bo podaje tylko mięso. Ale gdyby jej nie było, to byś sobie nie kupił/kupiła ulubionej pasztetowej. Każdy jest potrzebny i każdy zasługuje na godne życie. W kraju środkowoeuropejskim, z 38 mln obywateli. Pojawił się także zarzut, czy było mi faktycznie ciężko na 4-brygadach. Tak, męczyło mnie to. Zaczynałem prace np. o 6 rano. Wstawalem o 3:40. O 4:15 wychodziłem na busa. Startował 4:35, pod zakładem był 5:45. Wyjeżdżał spod zakładu o 14:15, w domu byłem o 15:25. System 2 dni na rano, 2 dni na popołudnie i 2 nocki. Potem dwa dni wolnego. Przestawienie z nocek na pierwszą skutkowalo nie spaniem zupełnym przed pierwszymi zmianami. Zacząłem nałogowo chlać energetyki. Nabawiłem się arytmii serca (dlatego uczulam wszystkich na energetyki, to ścierwo). Taka praca skutkuje totalnym rozregulowaniem organizmu oraz brakiem życia prywatnego. Do tego, piastowalem stanowisko funkcyjne. Odpowiadalem za żywność dla ludzi, zajmowałem się kobietami, które pracowały na moich maszynach oraz byłem odpowiedzialny za surowce, wykonanie planu, przestoje spowodowane zdarzeniami losowymi. Trochę na banie siadało. Więc te 2800 nie bylo za wciskanie guzika. Kończąc. Nie narzekam, po prostu pytam. Bo do tej pory żylem w chorym, ale bezpiecznym świecie dom-kobieta-praca. Obecnie zaczynam od zera, jak gdybym dopiero skończył szkołę. I jest ściana. Nie boję się, bo udało mi się raz w Anglii, potem drugi, więc i trzeci sobie poradzę. Jestem tutaj tylko dla mojej kobiety. Bo uwielbiam Anglię. Z jej możliwościami, miłymi ludźmi oraz łatwością życia. Znam angielski dość dobrze, a rozłąka z rodziną nie jest dla mnie aż takim problemem, więc luzik. Owszem, zawsze się jest emigrantem. I człowiek to czuje pod skórą. Nigdy nie lubilem wrocławskiego rynku, a będąc w UK myślalem o nim ze łzami w oczach. Typowe rozterki, finansowo dobrze, a serducho kłuje. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
__________________
15/02/2010 r.: Bóg zesłał mi Anioła. Szaleńczo zapatrzony w swoją Kleopatrę. I to ciągle rośnie!!! ![]() "Miłość to morze, którego wybrzeżem jest kobieta." Victor Hugo
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
to dlaczego wiedząc jaka jest sytuacja w branży zdecydowała się na takie studia? tym bardziej, że dla kobiecie jest chyba jeszcze trudniej o pracę w takim środowisku. to co prawda pytania nie stricte związane z Tobą, ale gdyby ona w jakiś inny sposób pokierowała swoim wykształceniem, to pewnie byłoby wam łatwiej.
ogólnie jak słyszę hasła typu "jak żyć w tym kraju?", "w Polsce się nie da!!!11one", to mi ciśnienie lekko skacze. no ale gdybym była na Twoim miejscu... to bym wyjechała skoro w UK jest Ci ok. a dziewczyna powinna się jakoś zreflektować, jechać z Tobą czy coś. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
Wytłumacz mi, dlaczego ciągle potrzebni są specjaliści techniczni? Dlaczego się nie przekwalifikujesz? Przykład z wczoraj. Dowiedziałem się, że kumpel (jest po technikum elektrycznym) będzie robił kurs alpinistyki. Z pracy. Będzie dzięki temu mógł zarabiać nawet 4 razy więcej. Pytanie do Ciebie: czemu nic nie zmieniasz? Czemu nie przebranżowisz się?
__________________
Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Ale dlaczego? Możliwości rozwoju, edukacji, przebranżowienia itd są ograniczone rozmaitymi czynnikami. Może kogoś nie stać, może nie chce lub nie ma możliwości wyjechać do większego miasta, może zwyczajnie nie ma zdolności - no zdarza się. I co wtedy? Jasne, narzekać nie trzeba, ale rozumiem rozgoryczenie i żal w takiej sytuacji.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
nie wiem czy zdajecie sobie sprawę ale nie zawsze mieszkanie z rodzicami oznacza, że rodzice utrzymują a pensja to kieszonkowe, niektórzy jak ida to pracy to normalnie dokładają do domowego budżetu. Czy kupujesz sobie jedzenie sama, czy kupują ci rodzice koszty i ilości tego co zjadasz czy zużywasz prądu są takie same. Nie każdy rodzic może sobie pozwolić czy ma ochotę lajtowo utrzymywać pracującego 20paroletniego ''pasożyta''. Tak więc pan zarobił 2800 na rękę w pracy 6 dni pod rzad, system 4zmianowy, zycie prywatne mu skisło, gratuluję, że nie patrzycie, ile musiał się napracować by te niecałe 3 koła mieć, to raz. 2. z tych 2,8 spokojnie koło tysiaka na utrzymanie (rachunki, jedzenie), do tego jakiś ciuch (nawet nie chodzi o diory, ale wyglądać wśród ludzi też trzeba, a nie jak dziad), pójście do dentysty, leki czasem. Owszem, mógł odkładać, ale niekoniecznie tyle, ile sobie tu marzycie. A Wy robicie z faceta ostatniego bogacza, bo miał samochód. Którym zresztą nawet się nie najeździł, bo niby kiedy i gdzie, i wyjechał 2 x w roku na urlop. Nie w tym rzecz, może i koleś był rozrzutny tylko może zastanówmy się o czym w koncu mowa w tym wątku, o zaciskaniu pasa i wegetowaniu czy o zyciu na tzw.normalnym poziomie. Normalnym czyli nie głodować i mieć rzeczy trochę lepszej jakości niż te najtansze. Nawiasem mówiąc niedawno zajrzałam do sklepu z chinskimi rzeczami i uznałam, że jakoś super tanio to w nim znowu nie jest. Także się ogarnijcie bo za 1600 (2,8 to naprawdę już jest niezła pensja ale nie wiem, czy taka znowu powszechna ![]() Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2015-01-16 o 23:23 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
możliwości rozwoju czy jakiejś edukacji są chociażby na gruponie, nawet dziś wdziałam kurs angielskiego online za 50zł. nawet z domu nie trzeba wychodzić więc chyba łatwiej być nie może. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ---------- Cytat:
Ale ja nie mówię że nie ma w internecie kursów angielskiego. Mówię że nie każdy ma możliwości i zdolności. I że pewnych faktów się nie przeskoczy. Zresztą, autor jest młodym człowiekiem, może się uprze i znajdzie branżę, w której może być dobry. A co ze starszymi ludźmi? Co z osobami zwolnionymi kilka lat przed emeryturą? Kto zatrudni kobietę w wieku pięćdziesięciu paru lat, która całe życie przepracowała w jednym miejscu? Mam sąsiadkę w takiej sytuacji. Ostatnio się zwierzyła że w końcu znalazła pracę - jest stróżem na budowie, zarabia 4 zł za godzinę na umowie o dzieło (!). No niby można jej zaproponować żeby się przebranżowiła ![]() Tyle teorii. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
Cytat:
I zadziwia mnie ta wiara, że człowiek z wiekiem to na pewno będzie zarabiał coraz więcej, bo ach och staje się specjalistom od 7 bolesci, owszem, są zawody, które pozwalają nieźle się rozwinąc, ale śmiem uważać, że to zadna reguła. Już to widzę jak wszyscy 30parolatkowie zarabiają cudnie bo przecież pracują już tych dobrych kilka lub kilkanaście lat więc ''im się należy''. ---------- Dopisano o 01:33 ---------- Poprzedni post napisano o 01:31 ---------- Cytat:
Bo wiesz, by np. posłuchać pana gadającego po angielsku to sobie można wywiad na YT puscić, ale kurs z native speaker to to nie jest. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
jak ja zdawałam maturę, to moja mama robiła mgr, bo gdyby nie to, to by straciła pracę. potem ostatecznie i tak ją zwolnili jak wiele innych osób. wiem, że jej koleżanki siedzą teraz w domu i nie robią nic sensownego. a moja mama przez rok uczyła się niemieckiego, od zera doszła do b2 i teraz pracuje w Niemczech, aktualnie szprecha jak po filologii ![]() ale spoko, zawsze można powiedzieć że się nie da/nie chce/nie ma możliwości. ---------- Dopisano o 00:38 ---------- Poprzedni post napisano o 00:35 ---------- Cytat:
ale pracowałam w szkole językowej, która się dopiero rozkręcała i mieliśmy grupona - kurs semestralny z nativem za 199zł. ponad 3 miesiące, dwa razy w tygodniu po 90min. a to już coś. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | ||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 01:42 ---------- Poprzedni post napisano o 01:38 ---------- Cytat:
199/24=8,3 zł za 90 minut lekcji, jakieś 5 zł za 60 minut pracy. Brutto. Ty jeszcze mówisz ponad 3 msce. życzę ci powodzenia że taki kurs ktoś ci zrealizuje naprawdę fachowo b) trudno to nazwać jakąś sensowną uslugą rynkową. ---------- Dopisano o 01:46 ---------- Poprzedni post napisano o 01:42 ---------- Cytat:
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
Ale nie o tym temat. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 73
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Jeszcze tylko ustosunkuję się do słow Leszego, odnośnie piąteczek.
![]() ![]() Co do przebranżowienia. Myślałem o tym. Urząd Pracy może mi zaoferować staż półroczny u kogoś. Potem bodaj pół roku pracy za śmieszne pieniążki i może mnie ten ktoś przyjmie. Sam patrzyłem na kursy, ale to też zaczynanie od zera, tylko w innym miejscu. Tracić kolejne siedem lat? Dlatego wolę Anglię, gdzie w magazynie b&q z wejścia zrobiono mi uprawnienia na wózki typu LLOP, a potem mogłem złożyć papiery na wózki wysokiego składowania. Ja już myślę po brytyjsku. ![]() Czy nie można po prostu się zatrudnić, wracać do domu po 8-miu godzinach, mieć dziecko, mieszkanie wynajęte i planować urlop nad morzem? A w sklepach nie kupować najtańszych serków?
__________________
15/02/2010 r.: Bóg zesłał mi Anioła. Szaleńczo zapatrzony w swoją Kleopatrę. I to ciągle rośnie!!! ![]() "Miłość to morze, którego wybrzeżem jest kobieta." Victor Hugo
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:48 ---------- Mhm, a po półrocznym pracodawca Ci powie że właściwie nie jesteś mu potrzebny. Oczywiście stanowiska nie zlikwiduje, po prostu weźmie kolejnego stażystę. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
To jest problem dyskusji tego typu na Wizażu. Oczywiście wszystkie rady typu "jak się chce to można" są jakoś tam umotywowane, tylko mają jedną podstawową wadę: nie biorą pod uwagę czynnika ludzkiego. Tego że ktoś nie jest w stanie pracować na 2 etaty i robić 5 kursów, bo jego organizm po tygodniu takiej harówy odmawia posłuszeństwa; tego że ktoś nie może wyjechać ze swojego miasta z różnych powodów; tego że ktoś nijak nie jest w stanie nauczyć się czegoś co jest zachwalane jako przyszłościowe; tego że ktoś jest niesprawny, mało przebojowy, nie ma zdolności etc. etc. A naczelnym argumentem jest "ja mogłam, to każdy może". Otóż nie. ---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ---------- Jasne ;-) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | ||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
---------- Dopisano o 02:01 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ---------- Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 | |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
![]() ![]() Myśl o jakimś biznesie, bo serio, z takimi wymaganiami i miesięcznymi wydatkami, dodatkowo z kobietą po europeistyce, która zagranicą tęskni za mamą – nie będziecie w stanie normalnie żyć Polsce, pracując na etacie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 103
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
I znowu zaczynają się głupoty w stylu "Wszędzie jest ciężko", nie, nie jest. Polska jest nędznym i bezwartościowym krajem, który swoim obywatelom nie daje praktycznie nic. Pracy jest mało, jest kiepsko płatna, wymagania są wysokie, zarobki nędzne a bezrobocie wysokie, renty i emerytury są śmiesznie niskie, do tego stopnia, że nawet muzułmanie nas nie odwiedzają. Jest to związane z ogromną przepaścią pomiędzy klasą robotniczą a pracownikami szczebla wyższego. Mietek na produkcji zarabia 1500 zł a Wiesław jako inspektor zarabia 14 tyś. W innych krajach nie ma takiej przepaści, różnica jest dużo mniejsza (adekwatna) w związku z czym standard życia jest dużo lepszy. W większości rozwiniętych krajów europejskich w których o obywatela się dba a nie robi wszystko, żeby go orżnąć z każdego grosza, zarobki są wyższe a ceny i opłaty niższe niż w Polsce. Dlatego pracując w Anglii na magazynie z jednej wypłaty mogę:
- opłacić dom, - kupić samochód, - kupić iphone'a, - dobrze zjeść, W Polsce na tym samym stanowisku ledwo starcza na dom i jedzenie. Do tego stopnia, że raczej nazwałbym to wegetowaniem a nie życiem na poziomie. W Anglii byłem, z tym, że ja pracuje na bardzo dobrze płatnym stanowisku, więc nawet w Polsce potrafię wyciągnąć z 9 tyś jak jest sporo zleceń. W Anglii też zarabiam dużo, prawie 4 razy tyle a praktycznie wszystkie jest tańsze. Podsumowując dla autora: tak zarabia się badziewnie i jak nie masz wykształcenia i pleców, żeby zarabiać z 4 tyś + w Polsce to uciekaj jak najdalej. Z resztą nie ma w tym marnym kraju nic co by Cie trzymało. Edytowane przez LubiePlacuszki Czas edycji: 2015-01-17 o 00:17 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
^ Wszystko prawda, oprócz ostatniego zdania. Autor napisał że dziewczyna go trzyma, bo nie chce wyjechać.
Autorze: ja na Twoim miejscu bym jednak postarała się namówić dziewczynę na wyjazd. Zwłaszcza że to osoba po studiach, a tu ma pracę fizyczną, pewnie tez za grosze. Na początku będzie ciężko, będzie tęsknila jeżeli tu ma np. rodzinę, ale później się przyzwyczai. No i Anglia nie jest tak znowu daleko. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
To co mu proponujesz? Jak pójdą na etat z dziewczyną, to ile zarobią? Po 2k na głowę? Czyli będzie 1200x2 (rachunki i jedzenie z wyliczeń autora, te mydła za 400 może im starczą na dwie osoby ![]() ![]() Etat nie, bo bieda. Biznes nie, bo to trudne. Zagranica nie, bo dziewczyna smutna. Co jemu i dziewczynie radzisz, skoro wszystko jest na nie? Edytowane przez coffee Czas edycji: 2015-01-17 o 00:22 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
![]() Była już kiedyś taka kłótnia jak to za 1o zł dziennie można się najeść po pachy ![]() no cóż, ''głupie'' samo wydawanie tylko na jedzenie 20 zł dziennie daje w miesiącu 600 zł. Faktycznie, co za wybitnie rozrzutny koleś. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?
Cytat:
Nie sztuka na hop siup brać się za coś na czym się człowiek nie zna. Tam ma przetarte szlaki i wie że można żyć inaczej i lepiej. Na dodatek pisze że lubi Anglię tak ogólnie, za wszystko. Więc niech tam wraca bo tu nie ma po co siedzieć. ---------- Dopisano o 01:28 ---------- Poprzedni post napisano o 01:26 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:51.