|
|
#31 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 21
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Witajcie.
Weekendu brak. W związku z powyższym wypowiedź Aczo, jak poniżej: Cytat:
Zajęcia na aplikacji mnie wypruły dziś z sił (co prawda, babeczka je prowadząca była super i fajnie opowiadała, dużo praktyki, ciekawie, orzecznictwo też przytaczała i ogólnie wydaje mi się, że dużo wyniosłam z tych zajęć - prócz siły, żeby jutro stawić czoła też kolejnej porcji - od 9 do 18. Będę płakać, słowo daję). Eee, no o 8.15, nie jest to jakaś karkołomna pora, ale nie dla mnie. Powinnam pracować 9-17. Albo w pracy, którą lubię - wtedy chyba nie byłabym tak strasznie zmęczona już o 8 rano. I nie robię nic ciekawego, naprawdę. To jest chyba w tym wszystkim najgorsze. I przykre. Cytat:
Niedawno zaczęłam ich słuchać, bo do tej pory to było od przypadku do przypadku, na zasadzie "w komunikacji miejskiej/centrum handlowym usłyszę", a teraz już i w domu jestem w nich zasłuchana. I mi się bardzo podoba, więc tak sobie fangirluję (trochę przy okazji czuję się pedofilem :P).Co u Was? Jak minęła sobota? Co było na obiad? Byłyście w tym sezonie na łyżwach? |
||
|
|
|
|
#32 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Hejka sobotnia! Ciesze sie niezmiernie, ze to juz weekend
![]() Aczo, moje zdolnosci lingwistyczne ciezko mi samej ocenic, ale czytajac/ogladajac/rozmawiajac wlasciwie nie mam problemow, zeby wszystko zrozumiec, wiec chyba nie jest zle co do akcentu, to wciaz mam problemy z wymawianiem niektorych slow 'po amerykansku', ale wcale mi nie zalezy, zeby to poprawic za stara juz jestem zeby sie pozbyc akcentu, zalezy mi tylko na tym, zeby nie byl tak silny, by ludzie sie pytali, czy jestem z Rosji :P ale poki co jeszcze nikt sie nie zapytal, wiec mam nadzieje, ze jestem na dobrej drodze. Paczka niestety nie znalazlam smuteczek. Ale za to upieklam ciasteczka!Mam dokladnie takie same odczucia co do 'Breaking Bad'. Serial dobry, ale nie na tyle, zebym chciala go obejrzec jeszcze raz. Cranston jest fantastyczny w wywiadach (polecam znalezc na youtube 'Bryan Cranston fan letter', na kanale Conana O'Brien'a - funniest ever ).Moj plan na sobote to odpoczynek a niedziele spedze z nowymi znajomymi.Evi, pracujesz nadal w sadzie? Odnioslam wrazenie, ze bylas zadowolona z pracy (przynajmniej na poczatku). Cos sie zmienilo? Co do 1D to musze przyznac (chociaz to absolutnie nie moj muzyczny styl), ze ich piosenki sa w wiekszosci mega wpadajace w ucho. No i naprawde potrafia spiewac (a przynajmniej 3/5 z nich). Ladne chlopaki, nic tylko paczec ![]() U mnie dopiero polowa soboty, ale piatkowy wieczor (przez chwile chcialam napisac 'wieczorny piatek') spedzilam na lyzwach - oosom bylo, ale zimno jak chorera. Swoja droga byl to moj 5x na lodzie (2x w Polsce i 2x w LA) i dopiero teraz czuje, ze mi sie podoba jakos totalnie nie moglam tego zalapac, mimo ze przeciez na rolkach smigalam od dziecinstwa. Poszlam takze do kina na Pisiont twarzy Greya (ledwo sie zalapalysmy, prawie wszystkie seanse byly wyprzedane kompletnie). I w sumie polecam, spodziewalam sie czegos gorszego ![]() Na obiad dzis nuggetsy. A na deser ciasteczka czwartkowe. |
|
|
|
|
#33 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Hejka późnowieczorna (nie dotyczy ludzi w strefie czasowej amerykańskiej) (no chyba, że owe ludzie będą czytały ten post swoim późnowieczorem, to spoko i na miejscu).
Piszę coś coby się nie zapuścić, chociaż i tak nie odpiszę na wszytko, co bym chciała, bo znów powstanie jakiś przeraźliwie długi post, przy którym trudno nie zasnąć ![]() Eriss super nabytki. Zwłaszcza indżojująca dzisiajem kiecka <3 Jakbyś się zastanawiała nad ałtfitem na nasze spotkanie marcowe, to masz problem z głowy :P Co do urodzin, to ja biję rekord w tym roku, bo z racji, że okrągłe mam i w ogóle speszyl i depresjonujące, to tworzę już, w ramach pocieszenia, plany i wiszlisty żeby mi się pozytywniej myślało o dniu-w-którym-zmienię-pierwszą-cyferkę.Najfajniejsze to miałam poprzednie urodziny. Tak zaabsorbowane ślubem, że w sumie nawet o nich nie myślałam za wiele i zwieńczone before-wedding-party z grupką znajomych, na sali weselnej. Aww. Trudno to będzie przebić, zwłaszcza że mialam naprawdę zacne grono, wliczając to przyjezdne w postaci mojej Siss i Saph Nawet przy okazji poznałam na zywo kolejną horumową istotkę w postaci Eith ![]() W każdym razie Eriss- co znajduje się na wishliście Twej? Aczo, a to Ci się horoskop pyknął ![]() I dalej nei wiem gdzie pracujesz :P Jeśli chodzi o plany na weekend i weekend sam w sobie, to ja miałam połowicznie- skończyłam wczoraj o przyzwoitej porze i odbyłam posiadówę z koleżankami; dziś było wolne więc trochę się poleniłam z P a potem byli znajomi a teraz już wykąpana i w szlafroczku szykuję się do snu, bo jutro sosnowiec, niestety, na 11 długich godzin. Dobrze, że za tydzień wolny weekend. Alcusio, czy Twoja butowa kolekcja mocno się powiększyła odkąd ją ostatnio widziałam? Jak coś to chcę apdejt!I znów Cię będę hejcić za air maxy Łyżwy to moja aktualna miłość <3 zwłaszcza zakochałam się w chrzanowskim lodowisku, jest megafajne. A przede mną jeszcze, mam nadzieję, wizyta w oświęcimskim- tam jest już w ogóle wypaśne. A takie "na szybko" to mam lodo zrobione tak niespełna 10 minut z buta ode mnie, aww. Lofficiam łyżwy, ale też nie mogę sie doczekać sezonu rolkowego. evi nie zazdroszczę takiego weekendu. Intensywny weekend to powinien być co najwżej imprezowo, a nie. I to i tak opcjonalnie. A co do seriali, to mua poleca Fringe, jest wszystko fajne- i jest na czym oko zawiesić i czym się wciągnąć i sporo dobrego humoru i dziwactw. Odkrycie roku 2014. A tak poza tym jak ktoś lubi postapo, to "the 100" daje radę. O. Aczkolwiek aktualnie posuwamy z P TBBT, bo zechciał obejrzeć od 1. epa. Już trzasnęliśmy wszystkie sezony i jesteśmy w 8. i trochę mi smutno co będę patrzeć jak skończymy, bo TBBT to znakomity poprawiacz humoru. Co dziwne, to przy moim drugim podejściu do serialu Sheldon mnie nie drażni, a Jima, jako aktora, podziwiam i uwielbiam.
__________________
What doesn't kill you makes you stronger |
|
|
|
|
#34 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 214
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Ja tylko na sekundkę i przepraszam od razu, że nie odniosę się do wszystkiego co pisałyście... ale jestem w lekkiej załamce. Wczoraj miałam zaliczenie z tej wystawy co pisałam, i nie dość że mi nie zaliczyli to mnie jeszcze objechali. :< I teraz myślę jak mam to zrobić, żeby na następną sobotę było dobrze... a ten program jeszcze nie doszedł, a go potrzebuję do tego i mam stresa. Szczególnie, że mnie wtorek, środa, czwartek nie ma... to jeśli dojdzie w tym czasie to zostaje mi piątek i nocka z głowy. Na razie robię co mogę innego, ale strasznie mi nie wychodzi.
Ja z seriali nic teraz nie oglądam, nawet z Doctorem Who mam tyły. Ale obejrzałam pierwszy sezon starego Stargate, zacny serial. TBBT chyba sobie nadrobię. I ostatni sezon Przyjaciół mi został. No potrzebuję czegoś do śmiechu. Nisio, zapamiętam w co się odziać. ![]() Moje urodziny też okrągłe w sumie, ćwierć wieku za mną. A mój brat odmówił imprezy urodzinowej, chyba ma deprechę lekką z tego powodu (40 kończy). A 30 to jeszcze, że tak powiem dzisiejszym językiem młodzieży "młoda dupa z Ciebie" Na razie wishlista zawiera głównie rzeczy kosmetyczne: http://www.wishlist.com/1193828/mywishlist/ ale w sumie mam wszystko co bym chciała co inni mogliby mi kupić (czyli tak do 50zł). Bo ogółem mam jeszcze łisze programowe ale to są setki i tysiące złotych. :< A co jest na twojej (waszej - jak dziewczyny też mają ) liście?Ja na łyżwach już dawno nie byłam, sądzę, że z 10 lat. A lodowisko mam w sumie blisko, a przy centrum handlowym otworzyli takie darmowe na zewnątrz... i nie byłam no. Aż wstyd. Macie własne łyżwy czy wypożyczacie? (Bo mnie w tym "miękkich" łyżwach strasznie kostka bolała w tej nodze co w gipsie miałam) Naprawdę współczuję Wam pracy której się nie lubi, widzę po bracie jakie to jest wyczerpujące. Trzymam kciuki żebyście odnalazły taką co polubicie. ![]() Dobra, ja się zabieram do roboty. Aż mi niedobrze jest na samą myśl. Edytowane przez Alneonka Czas edycji: 2015-02-15 o 15:11 |
|
|
|
|
#35 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Helloł
evi, 8.15, to faktycznie nie taka straszna pora. Już myślałam, że napiszesz, że na 6.00 chodzisz. Teraz chodzę na 2 zmiany i generalnie powiem, że elastyczny grafik, to całkiem fajna sprawa (poza tymi dniami, kiedy wracam do domu o 23.30 i muszę na drugi dzień wstać na 8.00 Część soboty spędziłam w pracy, potem do domciu i w ramach powtórki przed nowym sezonem łoczałam 2 sezon House of Cards. <3 Na obiad barszcz i naleśniki z serem. Na łyżwach nie byłam chyba z 10 lat. Mam swoje własne i chyba się kurzą w piwnicy. 1D to nie moja bajka totalnie. Ale w ostatnich latach zauważyłam u siebie skłonności do młodych (w sensie młodszych ode mnie) chłopców z gitarami lub pianinami. Lacusio, to gratuluję rozwoju językowego. :P W ogóle tak mi się przypomniało, że w serialach lub filmach postaci z naszej części Europy i okolic zawszę mówią z twardym, ruskim akcentem. Tak jakby Amerykanie nie dopuszczali do siebie myśli, że obcokrajowiec może się wyzbyć akcentu i całkiem sensownie porozumiewać w języku angielskim. Nisio, pracuję w firmie (której nazwy wypowiadać nie wolno serio ) zajmującej się obsługą klienta, która ma swoich klientów m.in. w branży telekomunikacyjnej i bankowej i tych klientów właśnie obsługujemy. Tzn. konkretnie ja obsługuję klientów klienta z branży telekomunikacyjnej.Co do TBBT, to jestem na bieżąco i aż tak śmieszno nie jest w jak w starszych sezonach. No, ale było parę momentów, gdzie płakałam ze śmiechu. [SPOILER] jak Amy z ojcem Raja zdmuchiwała jakiś puszek ze stołu[/SPOILER] Eriss, trzymam kciuki, żeby z zaliczeniem wszystko poszło. BTW, GA ktoś jeszcze ogląda? |
|
|
|
|
#36 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Hejka! Jestem dzis przeszczesliwa, bo wreszcie wyspana
me gusta!!!Nisio, 30 to oosom liczba! Poza tym nie jest chyba z Toba tak zle, skoro wciaz pytaja Cie o dowod ![]() Co do kolekcji butowej to wlasciwie nie jestem pewna nie pamietam, na jakim etapie widzialas ja ostatnio, ale raczej jakies drastyczne zmiany nie zaszly, bo bardzo sie staram nie kupowac. Butow, w sensie.Co do TBBT, to ja wciaz kocham calym sercem i paczam zawsze powtorki w tv. Sheldon byl moja ulubiona postacia od samego poczatku (dziwne?), a teraz jestem Team Shamy all the way <3 i jako poprawiacz humoru polecam 'Modern Family', fantastyczny serial i komedia #2 na mojej liscie. Umieram ze smiechu na kazdym odcinku ![]() Eriss zaliczenia suck trzymam kciuki, zeby czym predzej program doszedl ![]() Wishlisty nie mam, ale chcialabym glownie nowego laptopa i telefon. Wlasciwie nic wiecej nie potrzebuje powinnam chyba zalozyc wishliste miejsc do odwiedzenia, bo podroze to moj absolutny priorytet obecnie ![]() Lyzew nie mam swoich i zawsze mam problem z dobraniem odpowiednich. Te calkiem miekkie sa totalnie nie dla mnie, hokejowe sa oosom, o ile sa poltwarde, a nie w calosci plastikowe. Kupilam idealne, nieobdzierajace rolki 2lata temu i gdyby mi sie udalo dorwac takie lyzwy, to kupilabym bez wahania! Aczo, pracujesz w firmie, ktorej nazwy nie wolno wymawiac :O jakos mi sie z Voldemortem skojarzylo. Ja ogladam GA ofkors!!! Ale ten sezon poki co do moich ulubionych nie nalezy. |
|
|
|
|
#37 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 21
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Witojcie, jo piszo, coby się nie zapuścić (jak to Nisio trafnie sformułowała).
Anyway, koniec weekendu, a ja tu nawet nie poczułam, że był. Pszykre to. Przynajmniej w przyszłym tygodniu będę miała AŻ cztery dni weekendu, bo na piątek i poniedziałek biorę urlop i z mamą jedziemy do Brukseli, yay! lacuś, co to są "ciasteczka czwartkowe"? Zaintrygowała mnie ich nazwa I nie, nie pracuję już w sądzie, w sądzie było super, mega, hiper i w ogóle - można mówić o tej pracy w samych superlatywach (no, nie licząc oczywiście tego, że nagle się prezes odwidziało i mimo wygranej w rekrutacji konkursowej ona wybrała nie podpisywać umów z ludźmi, co są na aplikacji, na dodatek oznajmiła nam to w dniu, kiedy te umowy mieliśmy podpisać). Teraz przeszłam do innej państwówki, ale tu już nie jest fajnie (co do zespołu, to mam spoko, tylko dyr jest... no, ale kto ją wie, czy nie pacza po wizażu z nudów w pracy, więc tego, no). Ale generalnie - nuda.Nisio, ja to nawet imprezowo chyba nie jestem nastawiona teraz - starzeję się czy co? :P Ale przyjdzie wiosna/lato, to mam nadzieję, że się zmieni I co tam na tej Twojej wishliście się znajduje? - przyłączam się do pytania Eriss.Eriśś, trzymam kciuki, żeby udało się wszystko ogarnąć jakoś. Coś na tych Twoich studiach są anty w stosunku do studentów. *tula* Co do wishlisty, to myślałam, że masz jakąś długaśną, a tu widzę: 1 strona... Ja swojej nie mam (a jakbym miała, to pewnie 3/4 książek i 1/4 bielizny by na niej była - ostatnio mam fioła bieliźnianego, znacie Etam? Mój ulubiony sklep z bielizną <3 <3 <3).Aczko, ja bym wolała 9-17, przynajmniej do tej 8 to bym się już zdążyła wyspać. A 17 - to jasne, zimą strasznie, ale latem dzień dłuższy, to i ta pora nie jest taka okropna, bo wciąż można dużo rzeczy zrobić, np. iść na piwo
|
|
|
|
|
#38 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 214
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
1D to też nie moja bajka, ale słyszałam może jedną piosenkę. :P I jakoś mnie do nich nie ciągnie ani pod względem muzycznym ani hm... estetycznym. (toż to zarostu nawet nie ma!
) Ale tak się nabijają, że to tylko napalone nastolatki słuchają, a tu takie coś... ![]() Alcusia, właśnie takie łyżwy jak ty piszesz bym musiała też mieć. I rolki <3 Och, na wiosnę sobie kupię rolki. Muszę dopisać do wishlisty. ![]() A gdzie byś chciała jeszcze pojechać? A propo książek - jak tam wyzwanie książkowe w tym roku? Robicie? Bo ja miałam zamiar zrobić, a tymczasem zbliża się koniec lutego a ja NIC nie przeczytałam. Co do wishlisty, to ona taka na szybko co by mi rodzina mogła na te urodziny kupić. Książek nie kupuję, gdyż mam ich pełno nie przeczytanych, a jak pisałam wcześniej z czytaniem u mnie marnie. Chociaż przydałby mi się jakiś... poradnik o motywacji do ćwiczeń (patrzyłam na książki Chodakowskiej), ale to równie dobrze na youtubie znajdę. A co do uczelni - z jednej strony jest bardzo fajna, a z drugiej... Trochę się boję, że dużo rzeczy będę musiała się sama douczać (np. rysowanie szkicowe - tylko jeden semestr tego mieliśmy, o materiałach nic nie mieliśmy jeszcze...). Ale obawiam się, że na bardziej wymagającej uczelni bym padła psychicznie, nie wiem co będzie jak pójdę do roboty pod tym względem. Chociaż aktualnie zastanawiam się nad założeniem własnej firmy, bo podobno urząd daje dotacje do 20tys. Muszę o to w przyszłym tygodniu się właśnie dowiedzieć. A teraz jadę po zaliczenie z prototypowania i potem pakować się. Jutro wyjazd o 6 rano T_T |
|
|
|
|
#39 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Hejka hejka! Moj dzieciak dzis chory wiec siedzimy w domu i ogladamy bajki
ale ogolnie nuda. Ten tydzien bede miec ogolnie nieciekawy, bo moja host mama jutro leci do Orlando, a my mamy do niej dojechac w sobote (can't wait!!!), wiec roboty bedzie wiecej, niz zwykle.Evi, have fun w Brukseli! Nie moge sie doczekac, az wroce do Polski i wezme swoja mame gdzies na wycieczke. Ciasteczka czwartkowe, to ciasteczka, ktore upieklam w czwartek ot, i cala tajemnica. Ale dobre sa, tlustoczwartkowo-walentynkowe ![]() Przykro mi, ze w sadzie nie pyklo! Ale moze uda Ci sie zmienic prace wkrotce na cos ciekawszego? Masz juz cos na oku? Eriss, ja rolki kupilam przez przypadek na promocji w Tesco (!) i byl to najlepszy zakup EVER! Zaplacilam jakos 100zl, a potem w domu sprawdzilam cene w necie i te same modele byly po 270zl wiec promocja trafiona, a rolki sa za☠☠☠iste (nawet bym rzekla, ze nieco zbyt profesjonalne jak dla mnie).Co do wyzwania ksiazkowego, to ja bym chciala bardzo, ale z czytaniem u mnie bardzo kiepsko niestety brak czasu. Nawet zastanawialam sie na Kindlem, ale w moim przypadku to chyba strata kasy - moze sie zdecyduje pod koniec roku.Wishlista podroznicza to tak na szybko: Hawaje, Nowy Orlean, Chicago, DC, Seattle, Boston, Filadelfia, Cleveland, Wielki Kanion, Yellowstone, Rushmore. Za duzo miejsc, za malo czasu i pieniedzy ale licze, ze chociaz czesc uda mi sie zobaczyc.Co do pracy, to straszne jest to, ze nadal nie wiem, co chce w zyciu robic. Jakos nie wiem, czuje presje. Ostatnio coraz czesciej mi po glowie chodzi pomysl, zeby zaczac wytwarzac/projektowac ubrania dla dzieci. Pomysl totalnie z dupy, bo zupelnie nie mam pojecia o tym, ale jakos nie moge sie tego pozbyc... |
|
|
|
|
#40 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 21
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Witajcie po tym jakże męczącym poniedziałku. Nie wiem, czy ktoś z Was słyszał, ale płonął Most Łazienkowski (chyba w sobotę...) i teraz zakorkowała się Warszawa w godzinach szczytu. Dzisiaj jechałam 45 minut na zajęcia (bo oczywiście mój normalny autobus 5 minut przed czasem odjechał... więc musiałam szukać innej drogi) przez ten pożar i zamknięcie mostu...
Eriss, fakt, 1D przystojne nie jest (jeszcze! Bo ufię, że się wyrobią, jak się wyrobił Nick Jonas, jejku, jemu dojrzewanie poszło fantastycznie, pewnie teraz Majli Sajrus żałuje, że już z nim nie jest. Ja na jej miejscu bym żałowała mocno. A propos Majli, zaręczona była z młodym Hemsworthem, to też rozstała się... No ja zupełnie tego nie łapię. Co prawda, Chris jest ciachowszy niż młody, ale... z łóżka bym nie wyrzuciła :P), ale coś uroczego w nich jest (zwłaszcza w Harry'm, ale w nim się kochają wszystkie nastolatki, więc się nie przyznaję do mojej do niego słabości :P I w tym, co ma takie śliczne ocyska > o w tym swoją drogą, niezłe zdjęcie :P). A mjuzik taki pozytywny robią, więc polecam posłuchać sobie. Mi energii przybywa w pracy, jak zakładam słuchawki, puszczam 1D i zaczynam pisać nudną jak flaki z olejem (skąd się wzięło to powiedzenie? Flaki z olejem mogą być co najwyżej niesmaczne, ale żeby od razu nudne?) - decyzję.Zazdraszam rolków i łyżwów, bo sama bym chętnie posiadła i się nauczyła jeździć nań porządnie. Tzn. na rolkach jeździłam kiedyś, to jakieś 10 lat temu ostatni raz miałam na nogach, więc kwestia przypomnienia. Na łyżwach byłam chyba ze dwa razy tylko, nie zabiłam się, nie wywaliłam, nogi nie skręciłam ani nie złamałam, zębów nie wybiłam, więc chyba byliby ze mnie ludzie, co? Ale nie mam z kim łyżwować i rolkować (w sensie nie mam kogoś, kto zrozumie moje "pierwsze" w tym kroki...).Eriss, Ty nie narzekaj na wczesne wstawanie, a ciesz się, że wyjeżdżasz! W końcu fajny wyjazd Wam organizują Ja zazdroszczę, wolałabym wstać tak wcześnie i gdzieś się udać, niż spać godzinę dłużej i iść do pracy :PCo do wyzwania książkowego, to jest jedyne postanowienie noworoczne, którego się mocno trzymam. Dodałam sobie do standardowego 52 książki jeszcze 2015 reading challenge, które gdzieś ktoś wrzucał i całkiem fajnie to wyglądało. W tym roku mam już na koncie 10 książek, w tym między innymi książkę z ponad 500 stronami, książkę zekranizowaną i książkę przeczytaną w jeden dzień, a także 2/3 trylogii. Teraz czytam tą, którą moja mama uwielbia - "Przeminęło z wiatrem". A do tego jeszcze 11 innych książek czytam w międzyczasie :P Alcuś, dlaczego uważasz od razu, że pomysł z dupy? Jeśli to by miało sprawić, że będziesz szczęśliwa, to ja bym spróbowała czegoś w tym kierunku. Żyje się raz, niby powinnyśmy myśleć o przyszłości, emeryturze itd., ale nie mamy na razie dzieci, rodzin, zbyt wielu zobowiązań, kredytów na głowie do spłacania, więc co szkodzi popróbować? ![]() A co do mojej pracy, to chciałabym w kancelarii, ale chyba nikt mnie nie chce. Wysłałam już jakieś 30-40 CV, odezwał się jeden adwokat, ale zapytał od razu o kwestie finansowe i na tym się zakończyło. Nawet nie chciał poznać mnie merytorycznie
Edytowane przez evi_evil Czas edycji: 2015-02-16 o 20:42 |
|
|
|
|
#41 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 214
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Lacuś, a fajny dzieciak? Da się żyć?
![]() Coraz bardziej kusisz mnie z tymi rolkami. Rzeczywiście udała Ci się ta promocja. Trzymam kciuki, żebyś zrealizowała jak najwięcej z twojej podróżniczej wishlisty. ![]() Co do projektowania ubrań to fajna sprawa, jakbyś chciała się doszkolić to widziałam szkoły policealne o kierunku projektowanie mody. Chociaż chyba najlepiej to byłoby jakbyś zaczęła po prostu rysować ("sketchować"? jest taki termin w polskim? XD) i składać portfolio a potem co Ci szkodzi gdzieś to pokazać. Według mnie pomysł wcale nie "z dupy". ![]() Evi, właśnie, bo ja zacofana w wiadomościach ale co się stało z tym mostem? Ktoś go podpalił? Przyznaję, że pan (? :P) ze zdjęcia mnie w ogóle nie rusza, za młode to-to. W ogóle powiem Wam że jestem dziwna, bo niby podobają mi się Ci starsi, ale na wszelkiego rodzaju sympatiach to jak ma więcej niż 30 to nawet nie patrzę... Weź się kobito zdecyduj, nie? A tego czalendża książkowego to chyba ja na fejsie wrzucałam... Na razie mam ochotę na coś lekkiego - najlepiej lekką komedię romantyczną - polecicie coś? Trzymam kciuki, żeby w końcu ktoś się z pracą do Ciebie odezwał ![]() Ja mam zawsze przed jakimiś wyjazdami i spotkaniami to że najpierw się cieszę, a potem dzień (godziny) przed mam schiza i jestem na "nie". I najchętniej to bym się zakopała pod kołdrę i nie ruszała. Zawsze tak jest. I zawsze marudzę wtedy. Ale moja mama ma tak samo. :P Na razie się kładę i spróbuję zasnąć... o 5 pobudka. Edit Siedzę w autobusie już. Spać mi się chce. Edytowane przez Alneonka Czas edycji: 2015-02-17 o 06:13 |
|
|
|
|
#42 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Elo elo.
Ja to chyba jestem już stara jednak (chociaż wszystkei testy wykazują mi wiek umysłowy na poziomie około 23), bo chłopcy z 1D to dla mnie po prostu chłopcy. Chociaż to chyba po prostu nie mój typ facetów, bo są inni mali chłopcy, którzy mi się podobią wszak, typu Avan ![]() albo Josh przecież! mniam mniam ![]() Obaj rocznik '92, co w moim (zaawansowanym) wieku jest naprawdę niemal pedofilia ![]() No i muzyka 1D też nie moja, chociaż moja szanowna firma bardzo się w niej lubuje i był moment, że na plejliście mieliśmy chyba 4 albo 5 piosenek 1D na dzień. Rolki są grejt! Eriss, skuś się, skuś, to pójdziemy pojeździć (uwielbiam jak idzie się pojeździć hehe), ja aktualnie czajam na jakiś tor rolkowy zamknięty. Potwierdzam, że wyzwanie książkowe zarzuciła Eriss, sama od niej pożyczyłam! (oraz też nie przeczytałam ani jednej książki jeszcze, brak czasu mnie przerasta). Eriss, urząd daje dotacje od kilku lat, ponoć fajna sprawa. A a propos firm, lacusio, toż to bardzo dobry pomysł! Mogłybyście z Eriss nawiązać współpracę graficzno- projektową Co jak co, ale ubranka dziecięce zawsze będą w obiegu.Jaaa widziałam dzieczko Alcusi, słodka jest (Alcusia też słodka była w koronie :P)- a to za sprawą faktu, że zostałam sprytnie podesznięta będąc nie w pełni władz umysłowych i sprowokowana do założenia snapchata- co btw jest naprawdę fajną opcją Aczo pracuje w biurze Voldemorta, ot co ![]() Jeśli chodzi o moją wiszlistę urodzinową, to jest w trakcie, ale takie grubsze sprawy mam. Zaliczają się do nich: - wakacje na wyspach kanaryjskich (mam hopla nowego na ich punkcie, nawet zaczęłam dziabać naukę hiszpańskiego na to konto )- wycieczka objazdowa po USA (nic nowego) - bilet do Birmingham tam i z powrotem - bilet na Orange Warsaw Festival (Bastille grają <3 )- trochę przedwcześnie, bo 3 miesiące przed urodzinami :P - nowy tv ![]() - konsola (myślę, że chyba PS4, ale nadal rozważam czy nie Xbox One) - kilka par butów (air maxy, kilka par z mojej firmy i takie tam) i chyba tyle na ten moment. Może zrobię listę jak Eriss, bo to ułatwia życie ![]() Z podstawowego składu brakuje nam tutaj Al i Rory.
__________________
What doesn't kill you makes you stronger |
|
|
|
|
#43 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Helloł
![]() Zapuściłam się troszkę z Horumowaniem, a Wy tyle postów na produkowałyście. Lacusio, ja nie miałam wielkich oczekiwań w stosunku do aktualnego sezonu GA, dlatego też pierwsza jesienna część sezonu była dla mnie zaskoczeniem na plus. Długa przerwa chyba nie posłużyła serialowi, bo już tak się dobrze nie bawiłam jak jesienią podczas oglądania najnowszych odcinków. Ten najnowszy ep, to był chyba najsmutniejszym epem ewer! Cytat:
I baw się dobrze w Brukseli! Książkowo stoję bardzo cienko w tym roku. Podobnie jak w zeszłym. W tym roku póki co udało się przeczytać tylko "Dziewczynę, która igrała z ogniem" Larssona. W perspektywie mam dwa długie weekendy (w tym tygodniu i na początku marca), więc może coś nadrobię w tej kwestii. Ten chłopiec na zdjęciu to chłopiec, ale i tak pewnie odwróciłabym się za nim na ulicy. Rolki posiadam też, ale nieużywane od jakichś 8 lat. Hi hi, u Voldemorta. Chciałabym. ![]() Trzeba nam tutaj ściągnąć Al i Rurkę, ale one chyba sceptycznie nastawione do tego pomysłu są. Chyba że się mylę?Jak tam plany na pozostałą część tygodnia i weekend? Ja to jaram się strasznie i myślę o tym, by tylko wytrwać do jutra do 15.00 i rozpoczynam za☠☠☠iście długi weekend aż do poniedziałku do 15.00. Pierwszy tak długi od dwóch miesięcy! W ogóle mam tydzień reunionów! Tym razem w realu. Jednak horoskopy nie kłamią i będzie wódka w piątek! Chyba Lacusia w wątku wcześniej wspomniała o Pińdzisieciu twarzach Grey'a? Ktoś z Was czytał książkę? Warte to zachodu? |
|
|
|
|
|
#44 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 22
|
Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Hejka! Jak Wam tydzien mija? Ja przebieram nogami juz, bo nie moge sie doczekac Florydy
jeszcze tylko 2,5dnia!Evi, mam dokladnie takie same 2 slabostki Harry jest slodki (i ma juz 21 lat!) i ma taki gleboki glos... Zayn rowniez, na zdjeciu uroczo wyglada, ale jego obecny wyglad mnie zupelnie nie kreci.Pomysl z dupy w tym sensie, ze zupelnie nie mam zadnego podloza, zeby sie tym zajac. A co najwazniejsze nie umiem rysowac, ani obslugiwac photoshopa w takim stopniu, zeby cokolwiek zrobic profesjonalnie. Ale bedac tutaj i zajmujac sie dziecmi, widze jaki to dobry biznes moze cos sprobuje podzialac po powrocie do Polski.Eriss, dzieciak fajny, wiec jest spoko wiadomo, nie zawsze jest idealnie, ale poki co wiekszych problemow nie mialam. Udanego wyjazdu! Daj znac, jak tam Ci sie podoba ![]() Nisio, ciesze sie niezmiernie, ze snapchat Ci sie podoba ja sie wciagnelam totalnie i snapchatuje kazda glupote (co pewnie mozesz potwierdzic).Podoba mi sie Twoja wishlista, btw. Zwlaszcza Wyspy Kanaryjskie i konsola! Aczo, to prawda - najsmutniejszy ep ever. Shonda Rhimes jest okrutna! A co do calosci sezonu, to w ogole nie podoba mi sie postac Maggie. Plus brakuje mi Christiny bardzo wiec smuteczek.Co do Greya, to ja przeczytalam wszystkie trzy czesci. Jak powszechnie wiadomo, nadzwyczaj dobra literatura to nie jest ale przyznaje, ze wciagnelo mnie bardzo. Napisane jest jezykiem troche jak fanfic i to pewnie dlatego. Niejmniej jednak po filmie spodziewalam sie czegos znacznie gorszego, a jednak nie bylo tak zle! Myslalam, ze laska bedzie beznadziejna, a jednak jej gra aktorska mi sie podobala bardziej, niz Dornana (ale on przynajmniej ladnie wyglada ).Czekacie na jakies premiery filmowe? Ja wlasciwie tylko na Avengersow. I na druga czesc Kosoglosa (nie wiem, czy to w tym roku?), chociaz pierwsza jakos mnie z nog nie zwalila. A z tego co graja obecnje, to chcialabym pojsc do kina na 'Kingsman' i 'Spy' - trailery sie zapowiadaja genialnie
Edytowane przez Alcusia Czas edycji: 2015-02-18 o 19:50 |
|
|
|
|
#45 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Heja wieczorna.
Alcusio, pomysł z projektowaniem po powrocie do PL brzmi realnie, do tego czasu ogarniesz temat w myślach itp ![]() Aczo, zazdraszczam długaśnego weekendu- chociaż w zasadzie tym razem nie narzekam jakoś wybitnie, bo w piątek kończę o 17., a potem idę do pracy dopiero na 13. w poniedziałek <3 Plany towarzyskie bardzo- i piątek i sobota imprezowo. A nadal mam wstręt do alkoholu po tym jak przegięło się w poniedziałek. Rany. Powinnam być dojrzalsza. Adekwatna do swojego wieku. Alcusio, snapchat jest oosom i ciągle czekam na kolejne focie from ju i filmiki <3 i liczę, że w weekend się napaaaaczę! Co do graya, to ja przeczytałam 2 części i 3. zaczęłam, ale niestety nie zdzierżyłam ilości przygryzania warg, idiotycznych dialogów wewnętrznych Anastasii i rozpływania się w nieskończoność nad cudownością Gray'a, a wszystko w dość średniawej oprawie słownej. No po prostu nie dałam rady. A filmu w ogóle nie planuję oglądać. A co do GA, to czytałam dziś, że Patrick D. się rozwodzi Ja czekam na Avengers i na Kosogłosa part 2. I stanę w obronie 1. części- owszem, była przegadana, ale generalnie 1. część książki takowa jest, za to w drugiej będzie się działooo.
__________________
What doesn't kill you makes you stronger Edytowane przez NisiaInBed Czas edycji: 2015-02-18 o 23:24 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#46 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 27
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Eriss się pod Al podszywa! Myślałam, że to nasza Alumfelga zmieniła niknejma.
Wpadłam sobie tu poczytać co tu perwersujecie. Grey'a właśnie czytam, wczorajszy seans mnie zachęcił. Widziałam pinasa Jamiego Dornana, więc się nakręciłam! Na żadne filmy już nie czekam. Ostatnio laptop mi padł i się poskarżę, że naprawa mnie kosztowała 233 funty. |
|
|
|
|
#47 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Hejka
Tak na szybko bo kto rano wstaje ten musi już spać, a nie śpi. witaj Rurko! ![]() Za tyle to w sumie nowy laptop by był. ... Co tam u Was? Za mną koszmarny dzień, jakieś dziwne nastroje. Mam nadzieje ze u Was lepiej udanego piatku
__________________
What doesn't kill you makes you stronger |
|
|
|
|
#48 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Hejo! U mnie prawie 13, a ja dopiero pol godz temu zaczelam prace, wiec nie narzekam
poza tym tydzien mi minal calkiem szybko, dzisiaj glownie pakowanie (siebie i dzieciaka), a jutro Disney! ![]() Nisio, Patryczek sie rozwodzi? :O oh no! A wydawali sie takim fajnym malzenstwem... Bidulek, zawsze go chetnie pociesze. Co do Kosoglosa, to przegadanie swoja droga, ale moim zdaniem bylo mozna bardzo bolesnie odczuc, ze rozwlekaja film totalnie na sile, jak tylko sie da. Nie wiem, co to za zwyczaj, zeby ostatnia czesc jakiejs serii rozbijac na dwa filmy (znaczy oczywiscie wiem, kasakasakasa). Poza tym szczerze mowiac jakos aktorsko tez mnie nie powalilo. A gdybym nie przeczytala ksiazki, to juz w ogole pewnie zaraz wyszlabym z kina. Hejka Rurko! Pinasa Dornana to ja widzialam na niedawnej sesji zdjeciowej :P a w filmie chyba pokazali tylko 'gorny fragment' czy cos mi umknelo? Wspolczuje naprawy laptopa. Zostawilam swojego w Polsce rodzicom (wytrzymal 8mies!) i po powrocie tez mnie naprawa czeka. Smuteczek. Jak tam pogoda? W Atlancie bylo wczoraj -6stopni, dzis niewiele lepiej (jak ja tesknie za pogoda w Cali). Do jutra nie wystawiam nosa na zewnatrz! Jak tam nastroje przed weekendem? |
|
|
|
|
#49 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Helloł weekendowo
![]() Lacusio, ja po jakimś czasie Maggie zaakceptowałam. Chociaż na początku jak ją zobaczyłam, to pomyślałam : ja pier***ę! ile zaginionych sióstr ma jeszcze Meredith? ![]() Tak z ciekawości w internetach znalazłam cytaty z Grey'a i bez kitu to jest jak fan fiction. Aż mi się przypomniały moje wypociny na troll forum. Z premier filmowych, to czekam na nowego Bonda, ale zdaje się dopiero w listopadzie będzie. Oooo, Rureczka! ![]() U mnie weekend w pełni. Piąteczek był bardzo udany - najpierw zakupy, wieczorem impreza, przez co dziś ziewam cały dzień i nic produktywnego nie zrobiłam, ale przynajmniej nie ma kaca giganta! Pogoda w Aczowie jest piękna. O rozwodzie Patricka też czytałam. Podobno żona nie lubi tej jego pasji samochodowej. |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#50 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 214
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Dobry wieczór
![]() Witaj Rurko! Mam zaliczenia, mam zaliczenia, sialalallala. Czas na nowy semestr. Ale się cieszę, że na razie koniec. Chociaż do czerwca wcale tak dużo czasu nie ma, a już zadali nam multum prac.Wróciłam z Poznania, strasznie głośne miasto. :P Ale w centrum (tym starym) nie byłam, więc nie powiem czy ładne. Galeria handlowa na dworcu zacna. A same targi też fajne, dużo łażenia, dużo produktów... Czytałyście "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy"? |
|
|
|
|
#51 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 15
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Dzień dobry wieczór
![]() Przyszłam oznajmić, że po ciężkich bojach udało mi się wyrwać portalowi z gardła mail aktywacyjny, także jestem. I jak tylko Was przeczytam, napiszę coś więcej. Al |
|
|
|
|
#52 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Helouka.
Al ![]() Jakże się swojsko zrobiło <3 Eriss, ja nie czytałam tejże książki, aczkolwiek słyszałam, że spoko. Focie z Poznania plis! szkoda że nie masz snapczata, możnaby Poznań z Tobą pozwiedzać *mruknęła Nisia, która dzięki snapczatowi i Alcusi zwiedza aktualnie disneyworld i Orlando i umiera z zazdrości *Pogoda u nas statycznie brzydka, śnieg topnieje i takie tam atrakcje. Ale wciąż lepiej niż w letnie upały ![]() Weekend, weekend i po weekendzie. Strasznie szybko zlatuje- zwłaszcza jak się ma jeden weekend w miesiącu. Cusz. W każdym razie mój był świetny, w piątek byli znajomi na noc, w sobotę myśmy byli u znajomych, a niedziela upłynęła nam na nadrabianiu czasu małżeńskiego oraz TBBT. Zrobiliśmy też naleśniki z farszem szpinakowym i pierogo-ruskowym i ogólnie błogo. Aż trudniej iść do pracy jutro. Jak Wam się zapowiada następny tydzień?
__________________
What doesn't kill you makes you stronger |
|
|
|
|
#53 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 214
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Heeej. Al
jak miło. Od razu przyjemniejSnapczata nie mam. Szczerze nie wiem jak to działa. Ale jak coś fajnego to podejme wyzwanie. A z poznania to moge pokazac sukienkę co kupiłam xd Ja siedzę pod stokiem a brat na nartach zjeżdża. Ja nie mogę bo kolano strasznie boli i stok za trudny dla mnie... a herbate w knajpce maja liptona. Nienawidzę liptona Edytowane przez Alneonka Czas edycji: 2015-02-23 o 17:12 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#54 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Hejka! Ogladam wlasnie program o gotowaniu i nie nadazam z wycieraniem sliny z brody, pokazuja takie pysznie wygladajace desery, ze om nom nom
![]() ![]() ![]() Eriss, gratuluje zaliczenia wszystkiego! Bylam chyba kiedys w Poznaniu, ale totalnie nie pamietam, czy mi sie podobalo. Poka sukienke! Al, witamy jak Ci sie zyje?Nisio, ciesze sie, ze endzojujesz moj spam staram sie byc aktywna ![]() Moj tydzien zapowiada sie bardzo dobrze! Do srody jestesmy na Florydzie (pewnie wrocimy na wieczor), czwartek i piatek pracuje normalnie, a potem w weekend mam nadzieje pojechac do Nashville, wiec oby wypalilo o, i egzamin na prawko mam w piatek. Wiec trzymajcie kciuki w ogole zmieniaja podlogi w domu i na poltora tygodnia musimy sie wyniesc do hotelu po powrocie ![]() Disney jest oosom! Happiest place on Earth, indeed ^^ |
|
|
|
|
#55 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Allo, allo!
Gratulacje zaliczeń, Eriss! Książki tejże nie czytałam. Al, witamy. Nisio, poproszę o przepis na naleśniki! Tydzień ten zapowiada się pracowniczo głównie. Wczorajszy powrót do pracy był mega ciężki. Dziś mam wolne. A od jutra aż do soboty włącznie do roboty! Jednak staram się myśleć pozytywnie, bo w piąteczek wychodzi cały trzeci sezon House of Cards!1 <3 O i w sobotę wieczorem czeka mnie spotkanie rodzinne. Oglądałyście Oscary? Ewentualnie jakieś przemyślenia na temat filmów Oscarowych? W ogóle przypomniało mi się jak w zamierzchłych czasach na polczacie śledziłyśmy rozdanie nagród Emmy. To wielkie oczekiwanie do kategorii najlepszy aktor w serialu dramatycznym... a potem wielkie rozczarowanie, bo Hju jak zwykle nagrody nie dostał. |
|
|
|
|
#56 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Dzień dobry!
Melduję się w mój dzień wolny Cieszę się nim, chociaż pogoda mnie dobija still, deficyt witaminy D robi swoje Ale na pocieszenie mam słoneczne filmiki od lacusi, o ![]() Eriss, pokazuj kieckę. (i trzymam kciuki w skrytości) Jesoooo, ale bym poexpiła. Dawno nie miałam takiej chęci. Alcusio, jak wyglądało u Ciebie przygotowanie do egzaminu? Jak to w ogóle wszystko jest w USA? Opowiadaj! Aczo, przepis na naleśniki tradycyjny, na farsze chcesz? ![]() Używacie spotify? Ja w sumie od dawna o tym myślałam, od dziś eksploruję. Tydzień dość mocno pracujący, ale w sobotę wcześniej kończę a niedzielę mam wolną, więc prawie jakbym miała weekend wolny i liczę na jakieś weekendowe wydarzenia ![]() Hehe, Ave, było tak faktycznie z tymi Emmy. I w ogóle z polczatem rip. Oskarów nie oglądałam, ale za to chętnie oglądam zdjęcia i filmiki z róznych sytuacji
__________________
What doesn't kill you makes you stronger Edytowane przez NisiaInBed Czas edycji: 2015-02-25 o 10:46 |
|
|
|
|
#57 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 214
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
No ja chcę już słońce... Ta szarość jest depresyjna, chociaż dziś jestem wyjątkowo optymistyczna.
![]() Sukienki nie mogę znaleźć na necie niestety. Ale taka kwiatowa. ![]() Kciuków już nie ma za co trzymać. Teraz zostało tylko urażone ego i smuteczek.Spotify zaczęłam używać, ale jako że mam w zwyczaju wałkować 15 razy pod rząd jedną piosenkę to nie dla mnie. Książka jest bardzo ciekawa. ![]() Oskarów nie oglądałam, przemyśleń nie mam. Jedynie miło, że był polski akcent. |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#58 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Allo, allo!
Nisio, jeśli masz przepis na cienkie naleśnikowe ciasto ze szczegółową instrukcją jak tego dokonać, to poproszę. I na farsze ofkors też. ![]() Używam spotify'a. Zaprzyjaźniliśmy się w zeszłym roku. Fajna sprawa, bo jest dostęp do prawie wszystkich wykonawców, którzy mnie interesują. Do tego można połączyć konto z lastem i scrobblować. (btw, podglądam Was czasem na laście i u niektórych pustki widzę od dłuższego czasu :P)Plusem też na pewno jest możliwość zapisywania sobie albumów czy też samych utworów do odsłuchania na później. Wkurzają mnie jedynie reklamy, ale to można oczywiście obejść przechodząc na płatną wersję. Można też przez 30 dni testować tę wyższą wersję za free. Tak sobie myślę, że drugiego tak fajnego czata jak polczat chyba nie ma i nie będzie. ;-( Samych Oscarów też nie oglądałam, aczkolwiek w serwisach informacyjnych "Oscar goes to Ida" widziałam chyba miliard razy. :P Tegoroczne Oscarowe filmy chciałabym nadrobić w najbliższym czasie. W ogóle planuję planuję przed sobą postawić ambitne zadanie i obejrzeć wszystkie nominowane filmy do Oscara ewer! Tylko nie wiem, kiedy znajdę na to czas. ![]() Co tam u Was dzisiaj? Co dobrego było na obiad? Piosenka na dziś? |
|
|
|
|
#59 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Hejka! Pisze z auta, niestety wracamy juz do Atlanty i smuteczkuje bardzo
super szybko mi te miniwakacje zlecialy... ![]() Oscarow nie ogladalam. Ale w domu nastawilam nagrywanie i obejrze po powrocie na pewno, chociaz niestety juz troche spojlerow widzialam w necie ale ciekawa jestem, jak NPH sobie poradzil (zeszlorocznego selfie Ellen chyba nic nie pobije ).Nisio, przygotowanie do egzaminu wygladalo tak, ze moja hostka kupila mi 2h jazdy z instruktorem, ktory mi pokazal co dokladnie bedzie na egzaminie czyli szybko ruszyc i sie zatrzymac, pozniej wycofac, nastepnie zaparkowac rownolegle i prostopadle tylem. Tyle na placu, a potem po miescie (powiedzial, ze nie dluzej, niz 5min, bo egzaminatorzy leniwi sa) wiec mam nadzieje, ze nie bede miala problemow. Test pisemny byl tak prosty, ze nie rozumiem, jak niektorzy moga go nie zdac. 'Murica ![]() Spotify uzywam dosc czesto i lubie bardzo! Wiec polecam. Na obiad byl Big Mac, przy wyjezdzie z Disneya piosenka na dzis niech bedzie 'Man on the silver mountain', bo jakos mi chodzi po glowie od wczoraj i wylezc nie moze.
|
|
|
|
|
#60 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 214
|
Dot.: Miłość do House nas połączyła, odległość nie rozdzieliła
Alcusiu powodzenia z egzaminem. Kiedy masz?
Może też się przekonam do tego spotify :p Jejku oglądalyscie Kingsman? Genialny film, a Colin och boziu Colin. Mam teraz fazę i coś czuję, że będę oglądać filmy z nim. Polecacie cos? *colino-głód* Znalazłam fajna książkę dla fanów komedii romantycznych i typu sheldono-sherlockowatwgo. Projekt Rosie. W necie jest dobra recenzja, zerknijcie sobie. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:05.





bo musze sie przyznac, ekhm... Od czasu do czasu tez ich slucham i paczam na ladnych chlopcow 


smuteczek. Ale za to upieklam ciasteczka!
żeby mi się pozytywniej myślało o dniu-w-którym-zmienię-pierwszą-cyferkę.




swoją drogą, niezłe zdjęcie :P). A mjuzik taki pozytywny robią, więc polecam posłuchać sobie. Mi energii przybywa w pracy, jak zakładam słuchawki, puszczam 1D i zaczynam pisać nudną jak flaki z olejem (skąd się wzięło to powiedzenie? Flaki z olejem mogą być co najwyżej niesmaczne, ale żeby od razu nudne?) - decyzję.







