Test Therm Line - dyskusja ogólna

[justyna8813]

Ja natomiast od wczoraj, od kiedy wzięłam pierwszą tabletkę mam wrażenie, że jest mi cały czas zimno, brrr...
Zdrowa jestem jak ryba, nic się nie zanosi na jakieś choróbstwo, a z zimna mnie, aż telepie... Myślicie, że to możliwe, że to przez TLF?
Brrr...

[Marzena866]

ja mam strasznego powera po tych tabletkach..
wczoraj na bieżni wytrzymałam 3o minut <szybkiego spaceru na 6,4>
2 razy więcej niż dotychczas

[_ent_]

Dziwne, bo kofeina i kapsaicyna raczej powinny rozgrzewać
Albo może właśnie tak się u Ciebie objawia ten "zjazd"? Ciągle jest Ci zimno, nie masz po wzięciu tabletek takiego momentu, że Ci się żołądek od środka rozgrzewa?

[justyna8813]

Właśnie nic takiego nie czuję. Tylko potworne zimno, kaloryfery chodzą na maksa, domownicy w koszulkach, a ja bluza i najchętniej pod koc

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Ale akurat tym, że kofeina na mnie nie zadziała tak jak na innych bym się nie dziwiła- jak ja żyć bez hurtowych ilości kawy nie potrafię, chociaż ostatnio i tak się hamuję, bo już żołądek przeżywał katusze od tego mojego kawkowania.

[_ent_]

Napisane przez justyna8813

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Ale akurat tym, że kofeina na mnie nie zadziała tak jak na innych bym się nie dziwiła- jak ja żyć bez hurtowych ilości kawy nie potrafię, chociaż ostatnio i tak się hamuję, bo już żołądek przeżywał katusze od tego mojego kawkowania.

Łoooo, to tak jak ja
Nawet od paru lat rano muszę przed kawą wypić coś innego, wodę z cytryną albo pokrzywę, bo inaczej mam mdłości po kawie...
A na marznięcie polecam dodać sobie do kawy cynamonu. Tak ze dwie-trzy szczypty - nie więcej, bo się kisiel kawowy zrobi


Właśnie sobie uświadomiłam, że piszę to popijając rzeczoną kawę z cynamonem, siedząc w grubym swetrze pod kocykiem, podczas gdy małż (in spe!) łazi w krótkim rękawku i łypie na mnie podejrzliwie Nie wiem, w jakim świetle stawia to moje rady

[justyna8813]

Mogę mieć nawet i na odwrót... Zamiast się rozgrzewać marznąć, byle z efektami nie było na opak
Btw popijam kawę z cynamonem

[kejtiryba]

Napisane przez ekk

Kurier jakiej firmy dostarczył Wam przesyłkę? Bo ja nadal czekam

UPS

Ja póki co nie czuję się inaczej, żadnych mdłości, zawrotów głowy, zimna, ciepła etc.

I fajnie, że wszystkie walczymy dzielnie, tak tylko myślę, że żeby faktycznie sprawdzić działanie tabletek nie powinniśmy nagle zacząć ćwiczyć jeśli tego nie robiliśmy lub przechodzić na restrykcyjną dietę.
Powinny być uzupełnieniem naszych dotychczasowych starań. Ja ćwiczę kilka razy w tygodniu, czuję wzmocnienie mięśni ale sadełko ani drgnie dlatego liczę na pomoc TLF

[justyna8813]

Hmm... Ja to trochę inaczej interpretuję TLP jest suplementem wspomagającym odchudzanie, a nie odejmującym kilogramy w sposób cudotwórczy. Co ma więc wspomagać jeżeli do tej pory się leżało na kanapie i będzie leżało dalej? Każda z nas podejrzewam miała większe lub mniejsze przygody z odchudzaniem i wie jak ciężko osiągnąć cel, więc w tym przypadku pod ocenę idzie pomoc tego suplementu w szybkości traconej wagi, a nie utratę wagi, bo tylko się brało TLF, choć i tak przecież może być. Ja to w ten sposób zrozumiałam.

[mandragona]

Napisane przez justyna8813

Hmm... Ja to trochę inaczej interpretuję TLP jest suplementem wspomagającym odchudzanie, a nie odejmującym kilogramy w sposób cudotwórczy. Co ma więc wspomagać jeżeli do tej pory się leżało na kanapie i będzie leżało dalej? Każda z nas podejrzewam miała większe lub mniejsze przygody z odchudzaniem i wie jak ciężko osiągnąć cel, więc w tym przypadku pod ocenę idzie pomoc tego suplementu w szybkości traconej wagi, a nie utratę wagi, bo tylko się brało TLF, choć i tak przecież może być. Ja to w ten sposób zrozumiałam.

Popieram i również, tak samo rozumiem

[Yoasia435]

Hej,Dziewczyny ja wzięłam wczoraj przed treningiem(cwiecze 5-6razy w tygodniu od 2 jeszcze dlugo po cwiczeniach0:30) pierwsza tabletkę i w nocy zasnac nie moglam, bylam pobudzona. Nie pije jawy w ogóle. Dzisiaj druga przed śniadaniem i obiadem. Moje odczucia- dziwne pieczenie-grzanie w żołądku, pobudzenie wrecz mnie roznosi taki niepokój. I cos tak jakby mnie migrena brała. Zobaczymy jak bedzie dalej, może organizm sie musi przyzwyczaić?

[anekania]

Jak należy opisywać walkę od początku brania tabletek?
Czy dokładnie trzeba opisywać wagę? Wymiary?

[paczanga]

Napisane przez Yoasia435

Hej,Dziewczyny ja wzięłam wczoraj przed treningiem(cwiecze 5-6razy w tygodniu od 2 jeszcze dlugo po cwiczeniach0:30) pierwsza tabletkę i w nocy zasnac nie moglam, bylam pobudzona. Nie pije jawy w ogóle. Dzisiaj druga przed śniadaniem i obiadem. Moje odczucia- dziwne pieczenie-grzanie w żołądku, pobudzenie wrecz mnie roznosi taki niepokój. I cos tak jakby mnie migrena brała. Zobaczymy jak bedzie dalej, może organizm sie musi przyzwyczaić?

Jeśli nie pijesz kawy, moim zdaniem zasadne byłoby rozpocząć od jednej tabletki dziennie (nie później niż o 17.00), staraj się też nie brać środka na pusty żołądek- może masz wrażliwy. Po tygodniu, jak będziesz się dobrze czuła zwiększ dawkę do dwóch tabletek.

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

A ja miałam dzisiaj zacząć, a od rana czuje się fatalnie. Chyba dopadło mnie przeziębienie, więc chyba poczekam do poniedziałku ze startem. Jak już się zmotywowalam do walki, to pojawiają się same przeciwności :-(

[vonka7]

hej dziewczyny,
ja testem po pierwszym dniu i szczerze to jest gorzej niż przed bo non stop myśle o jedzeniu :/ Mam nadzieje, że to z czasem przejdzie bo będzie ciężko

[sabina300]

Ja zaczynam od poniedziałku mam anginę i katar, kaszel, chciałabym brac te tabletki i ćwiczyć, może rowerek stacjonarny, jakieś ćwiczenia z Ewką, ale teraz nie dam rady więc lepie poczekam jeszcze te parę dni. Tak się już napaliłam, że coś schudnę że nie mogę się doczekać aż zacznę ciekawe jakie u mnie będą objawy bo jak czytam, to widze że każda ma inaczej

[justyna8813]

Ja dzisiaj rano przerabiałam tzw. "zjazd". Do godziny mniej więcej 12 chodziłam jakaś taka otępiała. I gdy wypiłam kawę z godzinę po śniadaniu (przed którym brałam TLF) trochę mi było niedobrze. Zimno jeszcze trochę mnie czasami potelepie ale ogółem luz... Tylko przyzwyczajenie się do picia 2 litrów mineralki idzie mi okrutnie opornie :/
A! I jak jestem totalnym kawoszem, to nie mam ochoty na kawę specjalnej, to pewnie przez obecność kofeiny w produkcie...

[ekk]

A ja się tak źle czułam dopóki nie zaczęłam pić więcej wody właśnie
Dzisiaj piję właśnie 3 litr wody a wcześniej nie za bardzo piłam wodę... Ale oprócz tego jeszcze herbatę i inne płyny też łykam
TŻ mnie na pokuszenie wodzi bo dzisiaj mnie do pizzerii zabrał ale byłam nieugięta i sałatkę grecką zamówiłam

[kejtiryba]

Napisane przez justyna8813

Hmm... Ja to trochę inaczej interpretuję TLP jest suplementem wspomagającym odchudzanie, a nie odejmującym kilogramy w sposób cudotwórczy. Co ma więc wspomagać jeżeli do tej pory się leżało na kanapie i będzie leżało dalej? Każda z nas podejrzewam miała większe lub mniejsze przygody z odchudzaniem i wie jak ciężko osiągnąć cel, więc w tym przypadku pod ocenę idzie pomoc tego suplementu w szybkości traconej wagi, a nie utratę wagi, bo tylko się brało TLF, choć i tak przecież może być. Ja to w ten sposób zrozumiałam.

Jeżeli ktoś leżał na kanapie to różnicy pewnie nie zauważy Uważam, że ktoś kto ćwiczył nie powinien nagle zacząć robić tego więcej bo do końca nie będzie miał pewności czy to zasługa wspomagacza czy jego ciężkiej pracy. Myślę, że każda z nas stara się zdrowo odżywiać i ćwiczy mniej lub bardziej regularnie. Raczej zwykły "kanapowicz" nie został wybrany do testu.

[paczanga]

Napisane przez kejtiryba

Jeżeli ktoś leżał na kanapie to różnicy pewnie nie zauważy Uważam, że ktoś kto ćwiczył nie powinien nagle zacząć robić tego więcej bo do końca nie będzie miał pewności czy to zasługa wspomagacza czy jego ciężkiej pracy. Myślę, że każda z nas stara się zdrowo odżywiać i ćwiczy mniej lub bardziej regularnie. Raczej zwykły "kanapowicz" nie został wybrany do testu.

No tak, jednak jeśli działanie suplementu sprawia, że masz więcej energii, możesz zrobić dodatkowy trening i na ćwiczeniach dajesz z siebie więcej, to jest właśnie jego działanie wspomagające. Jeśli ogranicza łaknienie, to też łatwiej będzie przestrzegać diety i sprawi, że jednak zjem mniej. Ja to tak widzę.

[anekania]

Napisane przez kejtiryba

Jeżeli ktoś leżał na kanapie to różnicy pewnie nie zauważy Uważam, że ktoś kto ćwiczył nie powinien nagle zacząć robić tego więcej bo do końca nie będzie miał pewności czy to zasługa wspomagacza czy jego ciężkiej pracy. Myślę, że każda z nas stara się zdrowo odżywiać i ćwiczy mniej lub bardziej regularnie. Raczej zwykły "kanapowicz" nie został wybrany do testu.

Kompletnie sie z Tobą nie zgodzę.
Jestem przekonana ze większość to właśnie kanapowicze, zeby ich zmotywować zeby zaczęli ćwiczyć i dbać o dietę s wtedy rezultaty beda spektakularne - i sie kręci. Kanapowicz chudnie a producent jest zadowolony.
Ja mam ogromna nadwagę i póki co nie robie ze sobą nic - czasami jakas siłownia i basen ale wole czekoladę wiadomo ze od poniedziałku zacznę dbać o siebie na maksa zeby wykorzystać te tabletki wspomagające
Jestem kanapowcem , tabletki miały mnie zmotywować i teraz bedzie spadek wagi przeciez o to chodzi

[mandragona]

Według mnie do testu wybrane zostały zarówno osoby prowadzące aktywny tryb życia jak i "kanapowicze". Wtedy producent ma miarodajny wynik badawczy

Ja już po kolejnej tabletce, czuję się świetnie

[kejtiryba]

Ja póki co nie mam ani trochę więcej energii Ba, nawet jestem bardziej śpiąca Ale ćwiczę tyle ile ćwiczyłam wcześniej. Dopiero po jakimś tygodniu może dwóch gdy będę mieć skalę porównawczą mam zamiar ćwiczyć więcej. Diety zmieniać nie muszę bo już teraz jest lekko. Tyle że nieregularnie

[justyna8813]

Napisane przez kejtiryba

Ja póki co nie mam ani trochę więcej energii Ba, nawet jestem bardziej śpiąca Ale ćwiczę tyle ile ćwiczyłam wcześniej. Dopiero po jakimś tygodniu może dwóch gdy będę mieć skalę porównawczą mam zamiar ćwiczyć więcej. Diety zmieniać nie muszę bo już teraz jest lekko. Tyle że nieregularnie

Ja też jakiegoś przypływu energii nie czuję, jest jak było, tylko nie mam ochoty na podjadanie. Za główny cel obrałam sobie (poza utratą wagi) regularność posiłków, jak na razie w tym trwam, tylko to picie wody, z oporem mi to idzie...

[paczanga]

Ja czuję, jednak może to dlatego, że jestem niskociśnieniowcem, na dodatek długo byłam chora i przez jakiś miesiąc nie mogłam ćwiczyć. Potem trudno mi było się zmotywować i wrócić na właściwe tory, ale jak widać w moim wątku krok po kroku udaje mi się.

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez justyna8813

Ja też jakiegoś przypływu energii nie czuję, jest jak było, tylko nie mam ochoty na podjadanie. Za główny cel obrałam sobie (poza utratą wagi) regularność posiłków, jak na razie w tym trwam, tylko to picie wody, z oporem mi to idzie...

U mnie też masakra z piciem wody. Jest lepiej niż kiedyś, ale nadal muszę się zmusić, żeby dobić do 2l.

[justyna8813]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;50349765]U mnie też masakra z piciem wody. Jest lepiej niż kiedyś, ale nadal muszę się zmusić, żeby dobić do 2l.[/QUOTE]
Ja nalewam sobie do kufla półlitrowego, wypijam i znowu dolewam. Stoi na widoku w kuchni, żebym pamiętała. Tak mi jakoś łatwiej to idzie

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez justyna8813

Ja nalewam sobie do kufla półlitrowego, wypijam i znowu dolewam. Stoi na widoku w kuchni, żebym pamiętała. Tak mi jakoś łatwiej to idzie

Ja mam apke na telefonie i odznaczam szklanki wypite ale czasem się zapomni...

[justyna8813]

Hej Dziewczynki, a ja tak trochę z innej beczki:
Co ile macie zamiar wskakiwać na wagę, żeby sprawdzać rezultaty?

[_ent_]

Napisane przez justyna8813

Hej Dziewczynki, a ja tak trochę z innej beczki:
Co ile macie zamiar wskakiwać na wagę, żeby sprawdzać rezultaty?

Co tydzień
Wcześniej nie ma sensu, na pewno nie w pierwszym tygodniu. Można się zdołować niepotrzebnie. Tak więc ban na wagę na 7 dni

[justyna8813]

Napisane przez _ent_

Co tydzień
Wcześniej nie ma sensu, na pewno nie w pierwszym tygodniu. Można się zdołować niepotrzebnie. Tak więc ban na wagę na 7 dni

Mnie właśnie wczoraj korciło, żeby wpełznąć, ale się powstrzymałam, żeby się nie zdołować Też sobie założyłam cotygodniowe ważenie