nie wiem co o tym myśleć

[stewardesa]

Napisane przez poshh

Anilingus?

o tym samym od razu pomyślałam

[kalincia]

"Zakochałaś się" po tygodniu pisania? Czy po tym lodziku? Zabawna jesteś, dziewczynko, tylko skąd to gadanie o wykorzystaniu, skoro nikt autorki do niczego nie zmuszał, nie mamił. Chciała, to zrobiła. Dla mnie to kosmos na pierwszym spotkaniu, ale co ja tam wiem, stara i głupia jestem. Ale o wykorzystaniu mowy być nie może.

[invisible_01]

Napisane przez zakonna

A mi autorki szkoda. Za to tego *uja, który wykorzystał seksualnie 15 latke, to bym za jaja powiesiła.

Myślę tak samo.

Dziewczyny, co z Wami? Jasne, rozumiem ostre słowa, ale aż takie? Może Wy byłyście mądrzejsze mając 15 lat, może z Wami ktoś rozmawiał o seksie. Ja miałam to szczęście, że nie robiłam głupot, bo dla wszystkich moich koleżanek całowanie się to był max w tamtym wieku i ze zgrozą się mówiło, że ta czy tamta nie jest już dziewicą. A może u autorki to temat tabu, koleżanki się chwalą, czego to już nie mają za sobą, o seksie się gada wcześnie, hormony szaleją, na dodatek jeszcze ta nastoletnia naiwność i oto efekt. Mnie autorki jest żal, bo ewidentnie dała się nabrać na słodkie słówka i po prostu zrobiła coś, czego obecnie żałuje.

Autorko, jemu prawdopodobnie zależało tylko na seksie. Świadczy o tym to, że pisał Ci o nim, a na pierwszym spotkaniu od razu przeszedł do rzeczy. I przykro mi to mówić, ale w Twoim wieku 5 lat to przepaść. On już studiuje, może pracuje, może już mieszka sam, a Ty jesteś dopiero w gimnazjum. Znajdź sobie kogoś w swoim wieku, dla kogo będziesz ważna Ty a nie tylko seks z Tobą.

[julaa77]

Tak, zrobiłam mu rimming. O to też pytał wcześniej, pytał czy ma się tam ogolić, że to jest jego fantazja i że zrozumie jeśli nie będę chciała. Ja nie kłamię, serio. Myślcie sobie co chcecie.

Kalincia, zakochałam się po pierwszej rozmowie przez internet, od razu...

[danana]

Napisane przez invisible_01

Myślę tak samo.

Dziewczyny, co z Wami? Jasne, rozumiem ostre słowa, ale aż takie? Może Wy byłyście mądrzejsze mając 15 lat, może z Wami ktoś rozmawiał o seksie. Ja miałam to szczęście, że nie robiłam głupot, bo dla wszystkich moich koleżanek całowanie się to był max w tamtym wieku i ze zgrozą się mówiło, że ta czy tamta nie jest już dziewicą. A może u autorki to temat tabu, koleżanki się chwalą, czego to już nie mają za sobą, o seksie się gada wcześnie, hormony szaleją, na dodatek jeszcze ta nastoletnia naiwność i oto efekt. Mnie autorki jest żal, bo ewidentnie dała się nabrać na słodkie słówka i po prostu zrobiła coś, czego obecnie żałuje. .

ja nie byłam wielce mądra mając 15 lat, ale w życiu nie zrobiłabym loda na pierwszym spotkaniu.. tak juz odrazu..masakra jakaś.
Nie, nikt jakos szczególnie o tym ze mna nie rozmawiał,sama wiedziałam ze to coś nie halo..jakby na pierwszym nawet drugim spotkaniu chłopak zbliżał sie żeby mnie pocałować nawet to by było przeżycie dla mnie w tym wieku (nie zgrywam świętoszki żeby nie było)
coś czuje że współczesne 15latki by mnie 10razy przebiły doświadczeniem i umiejętnościami..i śmiałością też.
Pozatym jak juz któras napisała,cała przyjemność jest w odkrywaniu siebie,stopniowo to tak buduje napięcie i jest takie fajne..
po co tak odrazu...

[invisible_01]

Napisane przez danana

coś czuje że współczesne 15latki by mnie 10razy przebiły doświadczeniem i umiejętnościami..i śmiałością też.

No właśnie w tym rzecz. Jak ja miałam 15 lat, to o seksie w ogóle z koleżankami nie rozmawiałyśmy - nie było o czym, bo wszystkie dziewice. Jak wychodziło na jaw, że któraś już nią nie jest, to spotykało się to ze zdziwieniem i często krytyką, że "już". Mało która w ogóle miała chłopaka, a jeśli już, to na ogół polegało to na chodzeniu razem na spacery po szkole i buziakach. A teraz u nastolatek to zupełnie inaczej wygląda. Nieraz słyszę w autobusie rozmowy na oko 15-, 16-latek, która komu zrobiła dobrze wczoraj.

[kalincia]

Napisane przez julaa77

Tak, zrobiłam mu rimming. O to też pytał wcześniej, pytał czy ma się tam ogolić, że to jest jego fantazja i że zrozumie jeśli nie będę chciała. Ja nie kłamię, serio. Myślcie sobie co chcecie.

Kalincia, zakochałam się po pierwszej rozmowie przez internet, od razu...

I jako wyraz miłości przy pierwszej okazji wylizałaś mu d...
Fajnie. Wiesz, jeszcze wiele razy się tak "zakochasz", w nastolactwie to normalne. Pamiętaj o zabezpieczeniu i badaniach częstych, bo przy tak otwartym wyrażaniu swoich uczuć masz duże szanse i na choroby i na ciąże.

[201607110949]

Napisane przez julaa77

Tak, zrobiłam mu rimming.

To, że gnojek posypał trochę komplementów i z zyskał co chciał, to jedno. Ale autorka powinna już swój rozumek, choćby nie wielki, mieć - ma na litość boską 15 lat, nie 10. Dziewczyno, Ty pochodzisz z jakiejś ostro patologicznej rodziny, że za wszelką cenę, na łapu capu, szukasz akceptacji i miłości?

[201705042038]

Napisane przez zakonna

A mi autorki szkoda. Za to tego *uja, który wykorzystał seksualnie 15 latke, to bym za jaja powiesiła.

Napisane przez zakonna

Nie wiem który raz to był autorki. Ale w układzie dorosły -dziecko, to dorosły jest odpowiedzialny. Kawał zlamasa i tyle

Też tak uważam.

Mam przeczucie (i nadzieję), że autorka to troll, ale mnie też dziwią reakcje... 15 lat to jeszcze dziecko.

[invisible_01]

Co to rimming? Nie wiem, czy chcę googlować, bo boję się ewentualnych zdjęć, które wyskoczą i wydłubią mi oczy

[Bananalama]

kochanie, jesteś jeszcze bardzo młodziutka i w tym wieku zdarza się pomylić miłość z zauroczeniem. Zauroczyłaś się tym chłopakiem i popełniłaś błąd, bo ulokowałaś uczucia w nieodpowiedniej osobie. Na świecie są dobrzy ludzie, ale są też tacy jak on, którzy wykorzystują to, że ktoś jest młody, niedoświadczony i wmawiają mu co chcą, dla własnych korzyści. Ale to nadal tylko błąd, a nie koniec świata. Jeżeli komuś będzie zależało naprawdę na Tobie, to nie będzie miał tak wielkiego ciśnienia na seks, zwłaszcza gdy wie, jak jesteś młoda. Następnym razem daj sobie czas na poznanie kogoś.

[mairi]

Napisane przez invisible_01

Co to rimming? Nie wiem, czy chcę googlować, bo boję się ewentualnych zdjęć, które wyskoczą i wydłubią mi oczy

Też nie wiem a stara już jestem i myślałam, że dużo już widziałam a tu piętnastka mnie zakasowała...

[kalincia]

Rimming, to lizanie pupy. Tyle.

[danana]

Napisane przez kalincia

I jako wyraz miłości przy pierwszej okazji wylizałaś mu d...
Fajnie. Wiesz, jeszcze wiele razy się tak "zakochasz", w nastolactwie to normalne. Pamiętaj o zabezpieczeniu i badaniach częstych, bo przy tak otwartym wyrażaniu swoich uczuć masz duże szanse i na choroby i na ciąże.

dokładnie.
Co do rimmingu właśnie przeczytałam co to (ble).
Można jakiegoś choróbska sie nabawić od tego przecież :|

[pannaatopowa]

Napisane przez julaa77

Tak, zrobiłam mu rimming. O to też pytał wcześniej, pytał czy ma się tam ogolić, że to jest jego fantazja i że zrozumie jeśli nie będę chciała. Ja nie kłamię, serio. Myślcie sobie co chcecie.

Kalincia, zakochałam się po pierwszej rozmowie przez internet, od razu...

Niedobrze mi się zrobiło. Spotykasz faceta pierwszy (drugi?) raz i liżesz mi odbyt? Któraś pytała dlaczego "tak ostro". W wieku 15 lat należałoby mieć już odrobinę w głowie poukładane! Zakochanie po rozmowie przez tel? Przepraszam nie mogę. Przestań uprawiać seks dopóki nie dorośniesz do tego, bo krzywdę sobie zrobisz.

[julaa77]

Nie, nie jestem z patologicznej rodziny...

rimming to pieszczoty odbytu językiem, ja go tam pieściłam. Też przecież wcześniej nie wiedziałam, że coś takiego istnieje.

zrobiłam to z uczucia. chciałam, żeby mu było przyjemnie. choć wiadomo, to jest dość dziwna rzecz... ale szalał na tym punkcie.

[pannaatopowa]

Napisane przez mairi

Też nie wiem a stara już jestem i myślałam, że dużo już widziałam a tu piętnastka mnie zakasowała...

Ja wyszukałam i żałuję.

[201607110949]

Napisane przez julaa77

Nie, nie jestem z patologicznej rodziny...

rimming to pieszczoty odbytu językiem, ja go tam pieściłam. Też przecież wcześniej nie wiedziałam, że coś takiego istnieje.

zrobiłam to z uczucia. chciałam, żeby mu było przyjemnie. choć wiadomo, to jest dość dziwna rzecz... ale szalał na tym punkcie.

To co jest z Tobą nie tak, że poproszona, chętnie i raźno liżesz facetowi odbyt? Przydałoby Ci się choć odrobinę odczuć WSTYD, może byś się na drugi raz pohamowała. A Ty chyba nadal nie widzisz w tym nic niewłaściwego. Nie uważam, żeby osoba, która we wrześniu pójdzie do liceum, mogła się w tej sytuacji całkowicie wybielić na zasadzie on mnie zły wykorzystał, dorosły a ja dziecko.

Choć i tak pewnie jesteś trollem.

[mairi]

Napisane przez pannaatopowa

Ja wyszukałam i żałuję.

Ja doczytałam i nie mogę uwierzyć. Pominąwszy wszelkie umoralniania bo kompletnie nie o to chodzi to Autorko nie pomyślałaś ile chorób mogłaś złapać?!? Od totalnie obcego gościa o którym nie wiesz nic poza ulubionymi fantazjami seksualnymi...

[stewardesa]

dajcie spokój, to troll

[poshh]

Napisane przez julaa77

Po tygodniu pisania przyszedł czas na spotkanie, on przyjechał do mnie do miasta.

Napisane przez julaa77

zrobiłam to z uczucia. chciałam, żeby mu było przyjemnie. choć wiadomo, to jest dość dziwna rzecz... ale szalał na tym punkcie.

myślałam, że nie, ale to jednak troll

[pannaatopowa]

Napisane przez SALIX

To co jest z Tobą nie tak, że poproszona, chętnie i raźno liżesz facetowi odbyt? Przydałoby Ci się choć odrobinę odczuć WSTYD, może byś się na drugi raz pohamowała. A Ty chyba nadal nie widzisz w tym nic niewłaściwego. Nie uważam, żeby osoba, która we wrześniu pójdzie do liceum, mogła się w tej sytuacji całkowicie wybielić na zasadzie on mnie zły wykorzystał, dorosły a ja dziecko.

Choć i tak pewnie jesteś trollem.

Też mam taką nadzieję. Cięzko mi pogodzić się z myślą, ze są tak... Ach nieważne. Niech każdy sobie sam dopowie.

Autorka nie może mówić, że ktoś ją wykorzystał. To nie prawda. Nikt jej nie zmuszał i nie upił. Dziewczyna trzeźwa, świadoma i chętna zrobiła rzeczy, które mi 10 lat temu nie mieściły się w głowie. Jedna z tych rzeczy napawa mnie obrzydzeniem. Facet znalazł dziewczynę chętną, aby spełnić jej fantazję, nawet nie musiał się bawić w związek i randki. Tylko brać.

[201705042038]

Napisane przez pannaatopowa

Autorka nie może mówić, że ktoś ją wykorzystał. To nie prawda. Nikt jej nie zmuszał i nie upił. Dziewczyna trzeźwa, świadoma i chętna zrobiła rzeczy, które mi 10 lat temu nie mieściły się w głowie.

To dlaczego tak łatwo się wypowiadacie, skoro "za waszych czasów" było inaczej?
Moim zdaniem jeśli mówimy o 15letnim dziecku, które za moich czasów jeszcze by chodziło do podstawówki, i dorosłym człowieku, to można mówić o wykorzystaniu. A o czym niby innym? Jak ksiądz się dostawia do 15latka, to jest niby ok?

[julaa77]

On generalnie mówił, że ma poważne plany wobec mnie, nawet mówił na drugim spotkaniu (na początku) że jesteśmy już parą. Ja trochę na nim wymusiłam tą deklarację. Dopiero po spotkaniu kilka dni napisał mi na fejsie, że już się nie będziemy spotykać.
Ja mu chciałam dać wszystko. Kochałam go.

Wg mnie rimming był szalony, ale czułam się przy nim tak bezpiecznie, że to zrobiłam. Był bardzo zadowolony po pierwszym spotkaniu, mówił, że jestem niesamowita, że taka młoda i daję radę itp

[201604181004]

zrobiła rzeczy, które mi 10 lat temu nie mieściły się w głowie

buahahha xD

[mairi]

Napisane przez julaa77

On generalnie mówił, że ma poważne plany wobec mnie, nawet mówił na drugim spotkaniu (na początku) że jesteśmy już parą. Ja trochę na nim wymusiłam tą deklarację. Dopiero po spotkaniu kilka dni napisał mi na fejsie, że już się nie będziemy spotykać.
Ja mu chciałam dać wszystko. Kochałam go.

Dziewczyno zrozum, że obiecałby Ci nawet ślub jakbyś dała się przelecieć.

Wiesz jak działa mechanizm sprzedawania dziewczyn do domów publicznych zagranicą? Przystojni, młodzi faceci pięknymi słówkami rozkochują w sobie dziewczyny w Twoim wieku, bo to taki wiek kiedy hormony szaleją i łatwo jest dziewczyną manipulować. Potem tylko wyjazd z kraju "na romantyczną wycieczkę" i płacz kiedy zamiast ukochanego jest obleśny burdel w dolnej saksonii... Dość radykalny przykład, ale trochę się zagadnieniem zawodowo zajmuję i uwierz nie są to pojedyńcze przypadki...

[poshh]

Napisane przez julaa77

On generalnie mówił, że ma poważne plany wobec mnie, nawet mówił na drugim spotkaniu (na początku) że jesteśmy już parą. Ja trochę na nim wymusiłam tą deklarację. Dopiero po spotkaniu kilka dni napisał mi na fejsie, że już się nie będziemy spotykać.
Ja mu chciałam dać wszystko. Kochałam go.

Wg mnie rimming był szalony, ale czułam się przy nim tak bezpiecznie, że to zrobiłam. Był bardzo zadowolony po pierwszym spotkaniu, mówił, że jestem niesamowita, że taka młoda i daję radę itp

Piękna historia miłości walcz o niego

[201607110949]

Napisane przez julaa77

On generalnie mówił, że ma poważne plany wobec mnie, nawet mówił na drugim spotkaniu (na początku) że jesteśmy już parą. Ja trochę na nim wymusiłam tą deklarację. Dopiero po spotkaniu kilka dni napisał mi na fejsie, że już się nie będziemy spotykać.
Ja mu chciałam dać wszystko. Kochałam go.

Wg mnie rimming był szalony, ale czułam się przy nim tak bezpiecznie, że to zrobiłam. Był bardzo zadowolony po pierwszym spotkaniu, mówił, że jestem niesamowita, że taka młoda i daję radę itp

takie komplementy, książę

Nie no, znudziło mi się. Jesteś trollem, nie chcę wierzyć w nic innego.

[Ulubiona_rzecz]

Napisane przez julaa77

On generalnie mówił, że ma poważne plany wobec mnie, nawet mówił na drugim spotkaniu (na początku) że jesteśmy już parą. Ja trochę na nim wymusiłam tą deklarację. Dopiero po spotkaniu kilka dni napisał mi na fejsie, że już się nie będziemy spotykać.
Ja mu chciałam dać wszystko. Kochałam go.

Wg mnie rimming był szalony, ale czułam się przy nim tak bezpiecznie, że to zrobiłam. Był bardzo zadowolony po pierwszym spotkaniu, mówił, że jestem niesamowita, że taka młoda i daję radę itp

Ja bym walczyła o takiego królewicza, naprawdę warto. To musi być miłość.
No jakoś musiał Cię nagrodzić za Twój trud

Napisane przez julaa77

rimming to pieszczoty odbytu językiem, ja go tam pieściłam. Też przecież wcześniej nie wiedziałam, że coś takiego istnieje.

zrobiłam to z uczucia. chciałam, żeby mu było przyjemnie. choć wiadomo, to jest dość dziwna rzecz... ale szalał na tym punkcie.

O matko, ja w wieku 15 lat wstydziłam się chłopaka pocałować, pisze o zwykłym cmoknięciu w usta. A tu takie kwiatki... A jestem tylko 6 lat starsza. Aż tak się czasy zmieniły ?
A on z uczucia Cię olał A Ty szalałaś na tym punkcie ? Matko jak można lizać du... chłopakowi, którego widzi się pierwszy raz w życiu ? No jak ? Nie ogarniam...

Bądź trollem, bo przeraża mnie dzisiejsza młodzież.

[201607111028]

Napisane przez Ulubiona_rzecz

Ja bym walczyła o takiego królewicza, naprawdę warto. To musi być miłość.
No jakoś musiał Cię nagrodzić za Twój trud



O matko, ja w wieku 15 lat wstydziłam się chłopaka pocałować, pisze o zwykłym cmoknięciu w usta. A tu takie kwiatki... A jestem tylko 6 lat starsza. Aż tak się czasy zmieniły ?
A on z uczucia Cię olał A Ty szalałaś na tym punkcie ? Matko jak można lizać du... chłopakowi, którego widzi się pierwszy raz w życiu ? No jak ? Nie ogarniam...

Bądź trollem, bo przeraża mnie dzisiejsza młodzież.

No już się nie wygłupiajcie xD
Wiadomo, to, co zrobiła autorka to kosmos i mam ogromną nadzieję, że to troll.