Problem z wieczorem panieńskim. Jakie macie doświadczenia?

[Dotka90]

Byłam w weekend na panieńskim, składałyśmy się po 60zł (10 dziewczyn), więc kwota zupelnie normalna. Starczyło na jakies przekąski, wódkę (dużo ), przepitę + bon do Sephory dla PMki. Najpierw w domu, potem poszłyśmy do klubu, ostatnie dziewczyny wyszły o 4 PMka baardzo zadowolona, a nam zostało jeszcze 100 zł i za tę kasę dokupimy jej kolejny bon.

[Kaoru22]

Ja swój "wieczór panieński" organizuję w porozumieniu z przyjaciółmi i przyznam że będzie dosyć nietypowy ponieważ odbędzie się w męskim towarzystwie. Mam mało znajomych kobiet a te które znam nie przystały na mój pomysł. Nie zamierzam odmawiać sobie przedniej zabawy aby zadowolić niezbyt bliskie koleżanki i dotrzymać tradycji tylko dla zasady. Z paczką przyjaciół jedziemy na szkolenie paintballowe z elementami szkolenia wojskowego (szczegółów nie znam - to już jest niespodzianka). Zawsze marzyłam o czymś takim Jeśli chodzi o finanse to na koniec podliczymy co ile kosztowało i złożymy się po równo.

[antena22]

Ja wieczór panieński organizuje i opłacam sama. nie wyobrażam sobie żeby dziewczyny się na niego składały.nie mam ochoty na żadne durne zabawy, striptizerów (byłam na 2 wieczorach panieńskich gdzie był i kompletnie mnie to nie bawi).mam zamiar wynająć lożę w klubie-kasa jest do wydania w barze.ot normalne wyjście do klubu.powiedziałam świadkowej że nie chcę się obnosić z tym że to mój panieński, żadnych tortów nic.z tego co wiem to chcą mi kupić jakiś prezent (pewnie biezlina) i to w zupełności wystarczy. nie rozumiem jak można płacić młodej za wieczór panieński.przecież to jej fanaberia a nie koleżanek.

[sQuaara]

Aneta ale jest mnooostwo panien które nie chcą panienskiego jakoś bardzo, a koleżanki bardzo chcą i robią ja będąc na panieńskim czulam się ze funduje w prezencie młodej ostatnie panieńskie szaleństwo wg mnie wszystko zależy od tego jakie się ma koleżanki u mnie juz laski zaczęły planować' a nikogo o nic nie prosilam

[Kotowe]

I ja mam podobny problem ze swoją PM. Miałyśmy wspólnie ogarnąć temat WP ale ja zupełnie nie znam jej koleżanek. Na 20 zaproszonych osób znam 3. Zrobiłam wydarzenie na fb, ale tylko połowa się zadeklarowała? a oprócz tego są osoby które fb nie mają. Nie jesteśmy też z jednego miasta ani nawet województwa i jest mi ciężko się dogadać. Oprócz tego PM nie ma umiaru z pieniędzmi - nakupowała jakiś gadżetów tematycznych (Hawaje) nawet jakąś ściankę do zdjęć za 80 zł, a dopiero się rozkręca. Zasugerowałam jej w żartobliwy sposób że jak będzie przesadzać to jej załatwię striptizera. Zdążyłam się jednak dowiedzieć (z innego źródła) że ona ma swoją wizję i że w sumie to nic nie da mi zrobić. Powiem też że z PM jesteśmy siostrami ciotecznymi ale nie jesteśmy ze sobą blisko. I nie za bardzo wiem jak to rozwiązać, żeby się z nią nie kłócić.

[oleandra123]

Napisane przez Kaoru22

Ja swój "wieczór panieński" organizuję w porozumieniu z przyjaciółmi i przyznam że będzie dosyć nietypowy ponieważ odbędzie się w męskim towarzystwie. Mam mało znajomych kobiet a te które znam nie przystały na mój pomysł. Nie zamierzam odmawiać sobie przedniej zabawy aby zadowolić niezbyt bliskie koleżanki i dotrzymać tradycji tylko dla zasady. Z paczką przyjaciół jedziemy na szkolenie paintballowe z elementami szkolenia wojskowego (szczegółów nie znam - to już jest niespodzianka). Zawsze marzyłam o czymś takim Jeśli chodzi o finanse to na koniec podliczymy co ile kosztowało i złożymy się po równo.

ja tez tak robie nasze wieczory panienskie/kawalerskie beda z naszymi przyjaciolmi, niezaleznie od plci, ja mam wiecej kolegow. Ja chce pojsc na jakis fajny taras na drinki, na dobra kolacje i moze do klubu pozniej, i wszyscy zaplaca po rowno, lacznie ze mna

[cleopadra]

U mnie bedzie typowo,najpierw spotkanie w restauracji na kolacji ,potem wypad do klubu na striptiz.Restauracje ja wybralam i ja place ale klub to juz dziewczyny zalatwia i tam dziewczyny placa.Nie chce zadnych prezentow

[SteveS]

A u mnie było nietypowo, bo świadkowa, ja i jeszcze jedna przyjaciółka dzielimy pasję kynologiczną - i nasz "wieczór" zaczął się o 9 rano, skończył przed 14 i polegał na zajęciach z psami w polach na odludziu Jako PM chciałam dołożyć się do ew. kosztów (paliwa, prowadzącego), ale świadkowa nie chciała. Za to potem świadkową zaprosiłam do siebie na obiad i prysznic, bo jechała z innego miasta pociągiem i musiała chwilę czekać. Nie chciałabym, żeby dziewczyny stawiały mi wyjazd, czułabym się niezręcznie...

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez Kotowe

I ja mam podobny problem ze swoją PM. Miałyśmy wspólnie ogarnąć temat WP ale ja zupełnie nie znam jej koleżanek. Na 20 zaproszonych osób znam 3. Zrobiłam wydarzenie na fb, ale tylko połowa się zadeklarowała? a oprócz tego są osoby które fb nie mają. Nie jesteśmy też z jednego miasta ani nawet województwa i jest mi ciężko się dogadać. Oprócz tego PM nie ma umiaru z pieniędzmi - nakupowała jakiś gadżetów tematycznych (Hawaje) nawet jakąś ściankę do zdjęć za 80 zł, a dopiero się rozkręca. Zasugerowałam jej w żartobliwy sposób że jak będzie przesadzać to jej załatwię striptizera. Zdążyłam się jednak dowiedzieć (z innego źródła) że ona ma swoją wizję i że w sumie to nic nie da mi zrobić. Powiem też że z PM jesteśmy siostrami ciotecznymi ale nie jesteśmy ze sobą blisko. I nie za bardzo wiem jak to rozwiązać, żeby się z nią nie kłócić.

Moim zdaniem nie powinnaś narzucać jej na siłę swojej wizji, tylko dlatego że jesteś świadkową. Może ona od dłuższego czasu marzyła o wieczorze panieńskim w takim klimacie i zorganizowanym właśnie w ten sposób? Moim zdaniem powinnaś pozwolić jej zdecydować, jak ma ten wieczór wyglądać. Jeśli PM-ka wydaje dużo pieniędzy na dekoracje, to chyba nie jest to problem, pod warunkiem, że to jest jej własna kasa. Skoro ona sama chce kupić dekoracje, to Ty możesz się zająć zbiórką kasy wśród jej koleżanek na ewentualny alkohol czy prezent itp... A o kontakt do koleżanek poproś bezpośrednio PM. Jakiś telefon, czy coś. One mogłyby Ci wysłać kasę na zbiórkę przelewem.

[krolewna_smieszka]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;51379013]Moim zdaniem nie powinnaś narzucać jej na siłę swojej wizji, tylko dlatego że jesteś świadkową. Może ona od dłuższego czasu marzyła o wieczorze panieńskim w takim klimacie i zorganizowanym właśnie w ten sposób? Moim zdaniem powinnaś pozwolić jej zdecydować, jak ma ten wieczór wyglądać. Jeśli PM-ka wydaje dużo pieniędzy na dekoracje, to chyba nie jest to problem, pod warunkiem, że to jest jej własna kasa. Skoro ona sama chce kupić dekoracje, to Ty możesz się zająć zbiórką kasy wśród jej koleżanek na ewentualny alkohol czy prezent itp... A o kontakt do koleżanek poproś bezpośrednio PM. Jakiś telefon, czy coś. One mogłyby Ci wysłać kasę na zbiórkę przelewem.[/QUOTE]
Zgadzam się.
Jedyne co mnie dziwi, Kotowe, to fakt, że na panieńskim będzie 20 dziewczyn, Ty nie jesteś blisko z panną młodą, ale to Ty jesteś świadkową. Zastanawia mnie po pierwsze czemu PMka Cię wybrała, a po drugie czemu się zgodziłaś.

[Kotowe]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;51379013]Moim zdaniem nie powinnaś narzucać jej na siłę swojej wizji, tylko dlatego że jesteś świadkową. Może ona od dłuższego czasu marzyła o wieczorze panieńskim w takim klimacie i zorganizowanym właśnie w ten sposób? Moim zdaniem powinnaś pozwolić jej zdecydować, jak ma ten wieczór wyglądać. Jeśli PM-ka wydaje dużo pieniędzy na dekoracje, to chyba nie jest to problem, pod warunkiem, że to jest jej własna kasa. Skoro ona sama chce kupić dekoracje, to Ty możesz się zająć zbiórką kasy wśród jej koleżanek na ewentualny alkohol czy prezent itp... A o kontakt do koleżanek poproś bezpośrednio PM. Jakiś telefon, czy coś. One mogłyby Ci wysłać kasę na zbiórkę przelewem.[/QUOTE]

PM zaproponowała składkę, a potem zaczęła kupować różne dekoracje. O ile wizja sama w sobie bardzo mi się podoba, o tyle wydawanie tylu pieniędzy już niekoniecznie.

Ale już się dogadałyśmy
Jedzeniem i zapleczem technicznym zajmie się ona - zarówno wykonawczo jak i finansowo. Nie będzie żadnej składki na to.

A ja jej zrobię tort i jakieś klimatyczne babeczki. Zajmę się też zabawami. Oprócz tego ogarnę z innymi dziewczynami prezent. I tyle

Wystarczyło porozmawiać. Po prostu się wystraszyłam że wymyśli nie wiadomo ile drogich dekoracji, ja się do tego dużo dołożę i nie wyegzekwuje zwrotu od innych dziewczyn. Koleżanka tak 5oo zł do tyłu była.

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez krolewna_smieszka

Zgadzam się.
Jedyne co mnie dziwi, Kotowe, to fakt, że na panieńskim będzie 20 dziewczyn, Ty nie jesteś blisko z panną młodą, ale to Ty jesteś świadkową. Zastanawia mnie po pierwsze czemu PMka Cię wybrała, a po drugie czemu się zgodziłaś.

Bo jesteśmy baaaaardzo bliską rodziną. Jest dla mnie bliską osobą, ale nie jesteśmy ze sobą blisko, na zasadzie że nie czuję się jej bliską przyjaciółką.
I z tego co się dowiedziałam to nie ma takiej osoby za bardzo.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

No i super, rozmowa jak zwykle okazała się najlepszych rozwiązaniem niż jakieś snucie domysłów To miłej zabawy !