WEGE odchudzanie

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez agusia814

Ile postów! Cieszy mnie ta aktywność!

I proszę nie sprzeczajcie się, zacznijmy miło wspólne motywowanie się

Miło, że są tu wegetarianie ale także weganie, ja również jem wegańsko

Jak spędziłyście weekend? Aktywnie? Ja zaraz zabieram się do ćwiczeń. Zastanawiam się znowu nad Chodakowską. Spłynęło na nią sporo hejtu ostatnimi czasy A w sumie po niej najszybciej widziałam efekty...

Ja Ewki nie lubię Więc się nie wypowiem.

U mnie weekendy to odpoczynek, spędzam je z facetem No i ciężko dietę trzymać ale nie jest źle, zrobiłam 26 km na rolkach w sobotę, a jutro interwały Tylko muszę przestać jeść tyle słodyczy na weekendy Chłop też się ogarnia (ćwiczy na siłowni) więc będzie nam razem łatwiej

[agusia814]

No właśnie mnie Ewka trochę nudzi, ale po niej najszybciej chudłam, więc chyba się znowu do niej przekonam

No to ładnie 26 km na rolkach Chyba muszę też sobie kupić rolki, kiedyś bardzo lubiłam jeździć

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Ja nie lubię tego typu formy ruchu, nie lubię mieć bezpośrednich instrukcji od kogoś Poza tym ciało Ewki mi się nie podoba, szukam trochę innego efektu (za mało mięśni, wysuszona)

Polecam rolki, choć sama mało jeżdżę Tylko w domu rodzinnym z rodzicami, bo mamy w okolicy piękną trasę po stronie niemieckiej. U siebie tylko biegam i ćwiczę na siłowni.

Udało mi się zwegować rodzinkę, dzięki temu mogę znów zabierać ze sobą jedzenie do domu Jedzą czasem mięso, ale sporadycznie, tak samo nabiał i jaja.

[Mahila]

U mnie dzisiaj aktywnosc tylko w jednej formie
A jutro bedzie Chodakowska z wyciszonym glosem. Ktora jej plyte lubicie najbardziej?

Ogonki pouciekaly, lapac je!

[Melonade]

Napisane przez agusia814

Ile postów! Cieszy mnie ta aktywność!

I proszę nie sprzeczajcie się, zacznijmy miło wspólne motywowanie się

Miło, że są tu wegetarianie ale także weganie, ja również jem wegańsko

Jak spędziłyście weekend? Aktywnie? Ja zaraz zabieram się do ćwiczeń. Zastanawiam się znowu nad Chodakowską. Spłynęło na nią sporo hejtu ostatnimi czasy A w sumie po niej najszybciej widziałam efekty...

Fajnie by było, gdyby tu było wsparcie, a nie kłótnie, niestety, jak na wątek o wegetarianiźmie/weganiźmie wchodzą osoby wszystkożerne to zazwyczaj robią niepotrzebną rozróbę.

Ja ćwiczeń Chodakowskiej nie lubię, przy Jej płytach to można zasnąć. Z takich domowych dywanówek to zdecydowanie lepsza dla mnie jest Jillian Michaels.
Ale jak widzisz efekty po Ewce i lubisz Jej ćwiczenia to się nie zastanawiaj, tylko wskakuj w buty sportowe i ćwicz!

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Dlatego tak bardzo doceniam mojego partnera, który pomimo tego, że je mięso i powinien teoretycznie mnie do niego namawiać (w końcu pakuje na siłowni, nie? Białko i te sprawy ) To od razu zaakceptował moją decyzję i nawet sam kombinuje jakby tu przerobić potrawę żeby mi smakowała i była vega Nawet składy się kochany nauczył czytać

Myślę że jak się postaramy to damy radę zrobić tutaj grupę wsparcia Proponuję dyskusje ucinać krótko i nie strzępić klawiatury, chyba że trafi tu osoba która na prawdę będzie chciała się czegoś dowiedzieć / będzie miała sensowne argumenty z którymi da się dyskutować.

[Mahila]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;51516438]Myślę że jak się postaramy to damy radę zrobić tutaj grupę wsparcia Proponuję dyskusje ucinać krótko i nie strzępić klawiatury, chyba że trafi tu osoba która na prawdę będzie chciała się czegoś dowiedzieć / będzie miała sensowne argumenty z którymi da się dyskutować.[/QUOTE]
Co niestety spotykane jest bardzo rzadko. Szybko wypisałam się z pewnej grupy na fb, gdzie standardowo wszystko musiało być czarne albo białe, nie akceptowali żadnych odchyleń od "normy" którą sobie narzucili. Ale ostatnio znalazłam całkiem fajną i przede wszystkim miłą grupę, mam nadzieję, że chociaż tam nie będzie gównoburzy.

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Najbardziej nie rozumiem hejtu na wegetarian Oczywiście ze strony tru vegan

Kupiłam dzisiaj 3kg bananów po 2zł/kg Ciekawe czy zdołam to zjeść Mam też ostatnio fazę na ananasa. Są taaaakie smaczne, szkoda tylko że kaleczą mi język

[Mahila]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;51522948]Najbardziej nie rozumiem hejtu na wegetarian Oczywiście ze strony tru vegan

Kupiłam dzisiaj 3kg bananów po 2zł/kg Ciekawe czy zdołam to zjeść Mam też ostatnio fazę na ananasa. Są taaaakie smaczne, szkoda tylko że kaleczą mi język [/QUOTE]
Tacy źli i niedobrzy wegetarianie, no nic, tylko ich cisnąć na każdym kroku, może się wreszcie ogarną.

Uwielbiam banany

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Ja też, na śniadanie codziennie zjadam 400g bananów jako smoothie ze szpinakiem

EDIT: Ja już po treningu, dzisiaj biegowy HIIT. Nogi mi z tyłka odpadają

[MyNameIsSophie]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;51522948]Najbardziej nie rozumiem hejtu na wegetarian Oczywiście ze strony tru vegan

Kupiłam dzisiaj 3kg bananów po 2zł/kg Ciekawe czy zdołam to zjeść Mam też ostatnio fazę na ananasa. Są taaaakie smaczne, szkoda tylko że kaleczą mi język [/QUOTE]
Hm, hejtu może nie, ale po części rozumiem podejście wegan, którzy bardzo chcą przeciągnąć wegetarian na swoją stronę.
Bo jednak przemysł mleczarski wyrządza większą krzywdę zwierzętom, a też nabiał jest bardziej niezdrowy niż mięso.
Ja nienawidzę, jak ktoś gdzieś pisze, że np. przestaje jeść krowy, potem ogranicza mięso z jedzenia go 3 razy dziennie codziennie do 3 razy w tygodniu raz dziennie, potem chce odrzucić mięso całkowicie, potem mleko, potem ser żółty, potem jogurty itd. itp., a ludzie go hejtują, bo może być wszystko albo nic. No błagam, litości.
Mało kto się urodził weganem. Ja wolę, żeby cały świat zacząl ograniczać mięso niż żeby 1% ludzi przeszedł na stuprocentowy weganizm.
Ważne, żeby się wspierać, edukować, dowiadywać coraz więcej i szukać swojego sposobu, na to, żeby ta dieta była zmianą na całe życie, a nie chwilowym zrywem, bo widziało się co się dzieje w rzeźniach.

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez MyNameIsSophie

Hm, hejtu może nie, ale po części rozumiem podejście wegan, którzy bardzo chcą przeciągnąć wegetarian na swoją stronę.
Bo jednak przemysł mleczarski wyrządza większą krzywdę zwierzętom, a też nabiał jest bardziej niezdrowy niż mięso.
Ja nienawidzę, jak ktoś gdzieś pisze, że np. przestaje jeść krowy, potem ogranicza mięso z jedzenia go 3 razy dziennie codziennie do 3 razy w tygodniu raz dziennie, potem chce odrzucić mięso całkowicie, potem mleko, potem ser żółty, potem jogurty itd. itp., a ludzie go hejtują, bo może być wszystko albo nic. No błagam, litości.
Mało kto się urodził weganem. Ja wolę, żeby cały świat zacząl ograniczać mięso niż żeby 1% ludzi przeszedł na stuprocentowy weganizm.
Ważne, żeby się wspierać, edukować, dowiadywać coraz więcej i szukać swojego sposobu, na to, żeby ta dieta była zmianą na całe życie, a nie chwilowym zrywem, bo widziało się co się dzieje w rzeźniach.

Tu się zgadzam i rozumiem dlaczego weganie chcieliby żeby wegetarianie przestali jeść nabiał Ale ilość hejtu i niezrozumienia przy tym jest ogromna niestety ;/

Ja się cieszę bo moja rodzina bardzo ograniczyła produkty zwierzęce, często jedzą wegańskie obiady, ale jak jest grill to zjedzą tę kiełbasę, bo nie są gotowi na taki krok aby wszystko rzucić. Ale ja i tak się bardzo cieszę, że prawie 50 letni ludzie tak mocno zmienili swoje nawyki. Lepsze coś niż nic.

PS. Któraś z Was jest może na rt4? Czy tradycyjne wege?

[Mahila]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;51530151]PS. Któraś z Was jest może na rt4? Czy tradycyjne wege?[/QUOTE]

Ja się przymierzam. Chociaż tak na dwa tygodnie na próbę. Póki co wysokowęglowodanowy wegetarianizm, któremu już bliżej do weganizmu.

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Od siebie mogę bardzo polecić Stosuję się już jakiś czas i czuję się bardzo dobrze

A teraz spadam na siłkę pompować bicka

[agusia814]

Oo widzę, że tu też są bananowe laski Ja też kocham banany i jem je codziennie i mam w dupie, że mają dużo kcal

Poćwiczyłam te parę dni z Chodakiem i w sumie jest okej, jeszcze mnie nie znudziła Ale muszę poszukać czegoś innego na zmianę

Dziewczyny, a coś suplementujecie?

[Mahila]

Napisane przez agusia814

Oo widzę, że tu też są bananowe laski Ja też kocham banany i jem je codziennie i mam w dupie, że mają dużo kcal

Poćwiczyłam te parę dni z Chodakiem i w sumie jest okej, jeszcze mnie nie znudziła Ale muszę poszukać czegoś innego na zmianę

Dziewczyny, a coś suplementujecie?

B12, bo jednak ucięłam odzwierzęce produkty w 80%

[agusia814]

Ja jem w 100% wegańsko, więc też B12 Poza tym nic, nie odczuwam w sumie takiej potrzeby i wydaje mi się, że wszystko ze mną w porządku
Wypadałoby zrobić badania krwi, ale ja zawsze mdleje przy pobieraniu i boję się tam iść

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Ja biorę b12, wapń i D3, myślałam też nad kreatyną

[201708160922]

Proponowałabym wrzucać tu jakieś porady, przepisy, coś konkretnego w temacie diety. Co zmieniacie w swoim trybie życia (jedzenie/ćwiczenie), żeby schudnąć?

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

U mnie to przede wszystkim sama zmiana diety - z tradycyjnej na wegańską, raw till 4 i na dodatek w systemie leangains.

Dodatkowo przestałam jeździć na uczelnię, dało mi to 8k kalorii spalonych dodatkowo w maju w zasadzie bezwysiłkowo. Zbliża się sesja, więc mam mało czasu i ograniczyłam się do interwałów 2x w tygodniu i 2x w tygodniu siłowe, ale obecnie w domu, bo chodzić na siłke nie mam czasu.

Słodyczy unikam, ale czasem zdarzy mi się coś zjeść z partnerem, bo on uwielbia mi kupować słodycze xD Nawet się kochany nauczył składy czytać.

Waga powoli leci. Nie tak, jakbym chciała, ale efekty są zauważalne.
W chwili wolnej wrzucę tu swój autorski przepis na makaron z boczniakami

[Fragolka]

Czesc wszystkim

Dolacze sie jesli pozwolicie.
Weganizm odkrylam jakies 7 miesiecy temu, pierwsze dwa-trzy miesiace byly super czulam sie znacznie lepiej. Potem zaczelo mi sie komplikowac w zyciu osobistym i z wygody/braku czasu wrocilam do jedzenia wszystkiego. Obecnie staram sie jesc wege ale nadal trafiaja sie sytuacje, w ktorych siegam po produkty odzwierzece. Wierze jednak,ze wszystko sie zmieni pod koniec lipca kiedy to zmieniam miejsce zamieszkania, bede miala kuchnie tylko do swojej dyspozycji, duzo miejsca itp. Juz przypominam sobie wege przepisy,ktore zdarzalo mi sie kiedys wykonywac, a ze wzgledu na warunki w ktorych obecnie mieszkam, nie gotuje w ogole.

Pozdrawiam

[201708160922]

Bardzo drogie. I nie wierzę w cudowne właściwości jednego suplementu.

Z czego czerpiecie białko? Podobno powinno się podpić ilość na redukcji.

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez CzasKomety

Bardzo drogie. I nie wierzę w cudowne właściwości jednego suplementu.

Z czego czerpiecie białko? Podobno powinno się podpić ilość na redukcji.

Strączki, szpinak, orzechy. Teraz kupiłam sobie jeszcze hydrolizat białka z ryżu brązowego.

Ja wręcz obniżyłam ilość białka (o połowę) i nie jest mi z tym źle. Na każdego działa co innego, ja postanowiłam wyjść poza konwencjonalne sposoby

[Mahila]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;51693196]Strączki, szpinak, orzechy. Teraz kupiłam sobie jeszcze hydrolizat białka z ryżu brązowego.

Ja wręcz obniżyłam ilość białka (o połowę) i nie jest mi z tym źle. Na każdego działa co innego, ja postanowiłam wyjść poza konwencjonalne sposoby[/QUOTE]
Tez obnizylam. U mnie przy dobrym dniu jest to 5% dziennego spozycia/dzien. Bardzo mi to pomoglo.

Ogonki pouciekaly, lapac je!

[Adelajda84]

Puk puk jest tu ktoś?dziewczyny gdzie się podziewacie?

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Nad morzem

[Adelajda84]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;52123210]Nad morzem [/QUOTE]

Komu lepiej???ja tez chce

[nemezja84]

Ja w ciągu miesiąca schudłam 5 kg. Chodzę na basen 2 w tygodniu, nie jem słodyczy i kończę jedzenie o 18☺to naprawdę działa. ..ubrać spodnie sprzed 3 lat i czuć ze nawet są troszkę luźne.....bezcenne☺☺

[Gackt_vanilia]

Heyoo W końcu ktoś tu wege
Jestem wegetarianką od niemalże 8 lat
Z wagą miałam kryzys, gdy mój jadłospis miał kryzys, przez partnera, na całe szczęście byłego już, zaczęłam jeść kurczaka... bardzo przytyłam. Miałam 63 kg przy wzroście 158cm.... Byłam zakompleksiona i bardzo źle sie czułam.
Gdy z nim skońćzyłam, na nowo weszłam na dobrą drogę
Teraz ważę 52 Kg.
Niestety, mam problem z cellulitem.
Nie pale, rzadko jem słodycze, nie jem tłustych i smażonych rzeczy, bo nie mogę przez żołądek... a niby takie mięsko zdrowe, pfy..
Za to biegam, chodze na spacery, rower. Dużo warzyw oraz owoców, kaszy i ryżów.

Obawiam się że mój problem nie zniknie bez zrobienia badań na hormony, mam z nimi problem. Przed okresem, cell sie zwiększa O.o

Trzymam za Was wszystkie kciuki!
Będę zaglądać tutaj na pewno!

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez nemezja84

Ja w ciągu miesiąca schudłam 5 kg. Chodzę na basen 2 w tygodniu, nie jem słodyczy i kończę jedzenie o 18☺to naprawdę działa. ..ubrać spodnie sprzed 3 lat i czuć ze nawet są troszkę luźne.....bezcenne☺☺

Z tego co wiem, nie powinno się jeść nie mniej 2 godziny przed samym snem. Skoro nie jesz o 18 już nic, to z godzinkę przed snem, zjedz chociaż warzywo jakieś.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez Adelajda84

Komu lepiej???ja tez chce

Ja cały miesiąc za granicą jeździłam Niemcy, Belgia, Holandia, Francja, Anglia, i Irlandia
Ale nad nasze morze z chęcią bym się wybrała. Albo w góry

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Ooo białko. Ja też ograniczyłam białko, i to bardzo. Cera mi się znacznie poprawiła
A tak ogółem, mleka nie pijam, tylko roślinne. Serów nie lubie za specialnie. Czasem mozarelle zjem, lub serek feta w sałatkach z oliwkami
Co do jaj, tylko żółtko, a i tak bardzo mało jem ich, bo źle mój układ pokarmowy reaguje na jajka...
Czasem do sosów dodam 1 łyżkę śmietany, ale to mało kiedy.