Konkubinat to grzech i cudzołóstwo. Związki partnerskie też?

[Michalina83]

Napisane przez ajah

Nie ma w tym żadnej nieuczciwości. Wg KK ważny jest sakrament ślubu, a nie fakt umowy prawnej.
Można mieć ślub kościelny i wóczas wg KK nie jest to życie w grzechu.
Nie widzę tu też podstaw do tego, by intencje były głónie związane ze spadkiem zysku ze slubów.

Ale nie powinno sie tych osób wrzucać do jednego wora, no chyba że to już kolejny ślub i kolejny/a mąż/żona. Raczej z opowieści małżeństw cywilnych w mojej rodzinie to wiem że księża delikatnie sugerują niż napiętnują i ganią. Już prędzej znajdzie sie jakiś świecki co będzie piętnował.

[201605301111]

Ale jeśli osoba jest niewierzącą to co ja obchodzi ze KK uznaje to za grzech? Bo nie rozumiem.

Mnie ten Billboard nie rusza ani trochę.

[201701261449]

Tak, wszyscy spłoniemy na stosie za uprawianie seksu przedmałżeńskiego.
Nie neguję publicznie sensu istnienia jakiejkolwiek religii, bo choć ja nie wierzę, to ludzie mogą wierzyć, w co chcą. Wolna amerykanka. Przypominam, że Polska jest konstytucyjnie krajem bezstronnym światopoglądowo. Przynajmniej na papierze.
Ale niech mi nikt nie wciska na siłę swoich poglądów.
Sądzę, że kota w worku się nie kupuje - dopasowanie seksualne to solidna podwalina związku, cóż z miłości "psychicznej", kiedy dochodzi do chwili, gdzie nie ma relacji fizycznej, a prawdziwy, trwały związek to partnerzy - i w życiu i w łóżku.

Jak to się mówi: z religią jak z chu*em: możesz mieć, ale nie wciskaj mi go na siłę do gardła.

[kennedy]

W Krk na Konopnickiej wisiał hehe

Sama żyję z partnerem, mnie to nie rusza bo za wierzącą się nie uwazam, ale kurde skad oni maja na to kase? Moze jakims chorym dzieciakom lepiej by pomogli a nie zbawiaja na sile.

[pannaatopowa]

Napisane przez LuckyJane

Może chodzi o ludzi wierzących, którzy akceptują konkubinat u innych. Niektóre mamy, niedoszłe "teściowe" takie są - niby bardzo wierzące, ale przymykają oko na mieszkanie pary przed ślubem, także pod swoim dachem. Taki plakat mógłby spowodować zmianę zdania, mniejszą tolerancję w tej kwestii.

Też o tym pomysłałam. Wśród osób "wierzących niepraktykujących" decyzję o ślubie może przyspieszyć presja rodziny. KK nie obchodzą przekonania ludzi dopóki owieczki a raczej "barany" robią to co oni chcą. Bardziej mnie wkurza to, że KK ma rzeczywistą władzę nad ludźmi. Ja tylko czekam na plakaty "pedofilia to zło" i "kradzież to zło", "chciwość to zło". Tutaj piję do parafii, które od zawsze zbierają na remont kościoła a nie zmienia się nic. Może poza samochodem proboszcza i plebanią. Mam wrażenie, że kościół takimi akcjami chce odwrócić uwagę od syfu który ma w swoich szeregach. Niech najpierw sprzątają u siebie a nie w mojej sypialni.

[201605090949]

[1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;51407696]Dokładnie, nie rozumiem bólu tyłka, włącznie z wyliczaniem dlaczego i za czyje pieniądze (emerytury babć).[/QUOTE]

Myślę, że wyjaśnienie już padło. Jedna rzecz to promowanie nietolerancji i skłócanie różnych grup, a druga to obrażanie osób żyjących w ten sposób. Stąd chyba oburzenie.

[201705230905]

W Krk widziałam kiedyś plakat (mniej więcej było napisane coś w tym stylu): "Jest gorszy smog niż ten nad miastem, modlimy się o duchową czystość Krakowa" i na plakacie postać z maską przeciwgazową

[201607110949]

Napisane przez ZaleszczotekKsiazkowy

Myślę, że wyjaśnienie już padło. Jedna rzecz to promowanie nietolerancji i skłócanie różnych grup, a druga to obrażanie osób żyjących w ten sposób. Stąd chyba oburzenie.

Myślę, że przesadzasz i to grubo. Obraża Cię ten plakat? Bo ja mam to gdzieś, że ktoś, z kogo moralnością się nie zgadzam, powie mi, że grzeszę. Ta akcja skierowana jest do katolików-hipokrytów, którym kościół na różne sposoby próbuje uświadomić, że życie na kocią łapę jest niezgodne z jego nauczaniem i grzeszne. Niby kogo to ma skłócić?

[201606270916]

Napisane przez SALIX

Ta akcja skierowana jest do katolików-hipokrytów, którym kościół na różne sposoby próbuje uświadomić, że życie na kocią łapę jest niezgodne z jego nauczaniem i grzeszne. Niby kogo to ma skłócić?

[201605090949]

Napisane przez SALIX

Myślę, że przesadzasz i to grubo. Obraża Cię ten plakat? Bo ja mam to gdzieś, że ktoś, z kogo moralnością się nie zgadzam, powie mi, że grzeszę. Ta akcja skierowana jest do katolików-hipokrytów, którym kościół na różne sposoby próbuje uświadomić, że życie na kocią łapę jest niezgodne z jego nauczaniem i grzeszne. Niby kogo to ma skłócić?

Uwierzył bym w takie wyjaśnienie gdybym nie wiedział, jak bardzo KK i pochodne organizacje, wtrąca się do ustawodawstwa. Druga rzecz, to że hipokryzją jest wieszanie przez organizacje religijne takich plakatów, co też już tutaj parokrotnie argumentowano. I zdecydowanie wolę katolików ''hipokrytów'' którzy wierzą w Boga, czasem pójdą do kościoła, ale nie wyznają irracjonalnych zasad, niż fanatyków religijnych którzy organizują i fundują takie akcje.

[201607110949]

Napisane przez ZaleszczotekKsiazkowy

Uwierzył bym w takie wyjaśnienie gdybym nie wiedział, jak bardzo KK i pochodne organizacje, wtrąca się do ustawodawstwa. Druga rzecz, to że hipokryzją jest wieszanie przez organizacje religijne takich plakatów, co też już tutaj parokrotnie argumentowano. I zdecydowanie wolę katolików ''hipokrytów'' którzy wierzą w Boga, czasem pójdą do kościoła, ale nie wyznają irracjonalnych zasad, niż fanatyków religijnych którzy organizują i fundują takie akcje.

I na kazaniu usłyszą to samo, co na plakacie: nie cudzołóż bo pójdziesz do piekła. Plakat to tylko inna, mocniejsza forma wyrazu. A to, co wolisz, nie ma żadnego znaczenia dla propagatorów akcji, która nie jest kierowana pod Twoim adresem.

[polkadot]

Napisane przez dominikmeller25

Szkoda że nikt nie wywiesił bilbordu z ręką z czarnym rękawem macającej dziecko z dopiskiem "Pedofilia to grzech" wtedy pewnie byłby krzyk i taki Oko czy Terlikowski to by do linczu na organizatorach akcji wzywali, piszcząc jak to kościół jest obrażany.
Bo pluć na niechcących ślubu można bo przecież żyją w grzechu, nie płacąc kapłanowi za udzielenie sakramentu.

Zgadzam się z Tobą. Ja widziałam jedynie ten bilboard w wersji przerobionej w ten sposób, że ktoś słowo "konkubinat" zakleił wydrukowanym słowem "pedofilia" Zgadzam się też z tym, że pieniądze przeznaczone na kampanię, która i tak niczego nie zmieni (ci, którzy chcą, będą wstępować po bożemy w związku małżeńskie bez potrzeby namawiania do tego, ci, którzy mają to w poważaniu, będą żyć bez ślubu), mogły zostać przeznaczone na potrzeby najbiedniejszych...

[_vixen_]

Żałosna akcja, wzbudzająca politowanie.

[Mileva_]

Z tego co wiem (jeśli jest inaczej, niech ktoś skoryguje), to billboard wynajmuje się jako miejsce na dowolną reklamę, która nie jest niezgodna z dobrym obyczajem i nie promuje treści niezgodnych z prawem. Tutaj klientem była akurat jakaś organizacja przykościelna/Kościół. Mają prawo? Mają.

Przecież ktoś, kto z KK się nie identyfikuje, i tak to oleje. Ja nie widzę problemu, wydają pieniądze, by przypomnieć wiernym, co powinno być dla nich istotne. To, że większość się nie zastosuje, to zupełnie inny temat.

[201607110949]

Napisane przez Mileva_

Z tego co wiem (jeśli jest inaczej, niech ktoś skoryguje), to billboard wynajmuje się jako miejsce na dowolną reklamę, która nie jest niezgodna z dobrym obyczajem i nie promuje treści niezgodnych z prawem. Tutaj klientem była akurat jakaś organizacja przykościelna/Kościół. Mają prawo? Mają.

Przecież ktoś, kto z KK się nie identyfikuje, i tak to oleje. Ja nie widzę problemu, wydają pieniądze, by przypomnieć wiernym, co powinno być dla nich istotne. To, że większość się nie zastosuje, to zupełnie inny temat.

Mnie bardziej zniesmaczają przaśne, roznegliżowane panienki reklamujące szpachlę niż tego typu akcje. Albo zakłamane ryje polityków - na to akurat finansowanie idzie z naszych podatków.

[ajah]

Napisane przez Michalina83

Ale nie powinno sie tych osób wrzucać do jednego wora, no chyba że to już kolejny ślub i kolejny/a mąż/żona. Raczej z opowieści małżeństw cywilnych w mojej rodzinie to wiem że księża delikatnie sugerują niż napiętnują i ganią. Już prędzej znajdzie sie jakiś świecki co będzie piętnował.

Po pierwsze ten bilbord to nie jest piętnowania, a zwykłe stwierdzenie faktu.
Wg KK każdy związek, który wygląda jak małżeństwo i jest niesakramentalny jest grzechem.
Nie ma więc różnicy mdzy ślubem cywilnym a konkubinaten w tej kwestii.
Takie jest spojrzenie na kwestię KK i tyle.
Można się z tym nie zgadzac, wyrażać inny światopogląd, ale przyjąć do wiadomości warto by było.

Napisane przez ZaleszczotekKsiazkowy

Myślę, że wyjaśnienie już padło. Jedna rzecz to promowanie nietolerancji i skłócanie różnych grup, a druga to obrażanie osób żyjących w ten sposób. Stąd chyba oburzenie.

Chyba raczej odwrotnie: pokazanie różnic tego, że głos każdego moze zostać usłyszany.

Jadę, widzę wielką reklamę kościoła zielonoświątkowców z ichniejszymi hasełkami. Sprawa mnie nie dotyczy. Notuję, ze są, coś tam mają do powiedzenia, ale nie czuję się przez to ani zagrożona ani zniesmaczona.

A KK to nie jest organizacja polska.

Napisane przez ZaleszczotekKsiazkowy

Uwierzył bym w takie wyjaśnienie gdybym nie wiedział, jak bardzo KK i pochodne organizacje, wtrąca się do ustawodawstwa. Druga rzecz, to że hipokryzją jest wieszanie przez organizacje religijne takich plakatów, co też już tutaj parokrotnie argumentowano. I zdecydowanie wolę katolików ''hipokrytów'' którzy wierzą w Boga, czasem pójdą do kościoła, ale nie wyznają irracjonalnych zasad, niż fanatyków religijnych którzy organizują i fundują takie akcje.

Jeśli chcesz, zawsze mozesz sobie bilbord zainstalować: wolę katolika na papierze, niż tego co chce zmieniać prawo.

Napisane przez polkadot

Zgadzam się z Tobą. Ja widziałam jedynie ten bilboard w wersji przerobionej w ten sposób, że ktoś słowo "konkubinat" zakleił wydrukowanym słowem "pedofilia" Zgadzam się też z tym, że pieniądze przeznaczone na kampanię, która i tak niczego nie zmieni (ci, którzy chcą, będą wstępować po bożemy w związku małżeńskie bez potrzeby namawiania do tego, ci, którzy mają to w poważaniu, będą żyć bez ślubu), mogły zostać przeznaczone na potrzeby najbiedniejszych...

Pedofilia jest grzechem.

Każdy ma prawo wydawać kasę na co ma ochotę, byle tym samym nie krzywdził innych.

[Mileva_]

Napisane przez SALIX

Mnie bardziej zniesmaczają przaśne, roznegliżowane panienki reklamujące szpachlę niż tego typu akcje. Albo zakłamane ryje polityków - na to akurat finansowanie idzie z naszych podatków.

Dokładnie to chciałam dopisać do swojego posta. Ciekawe, że powyginane w jednoznaczny ("hueee huee, paaa Zenek jakie ma balony, wziąłbyś na rusz, hueeeee") sposób np. nad oponą babki i sposób, w jaki są przedstawione, już oburzenia nie budzą.

Serio, na billboardach reklamowano już takie gów.na, że ta akcja kompletnie nie robi na mnie wrażenia.

[_vixen_]

Ajah, od razu widać w jakim teamie jesteś. Zielonoświątkowcy to maja "hasełka" za to katolicki kościół same mądrości na billboardach głosi. Szkoda, ze tacy z kk hipokryci. Nawiasem mówiąc, poznałam kilku zielonoświątkowców. Ludzie bardzo wierzący i bardzo zaangażowani w zycie swojego kościoła, zeby chociaż połowa nazywających sie katolikami taka była. Ile to rodzin jest skłóconych, bo babcia czy rodzice nie potrafią uszanować tego, ze ich dziecko ma prawo do swojego wyboru i może żyć w konkubinacie. To jest właśnie efekt tego naboznego prania mózgu.

[Mileva_]

Nie, to jest efekt tego, że nie myślą samodzielnie i nie dają dzieciom/wnukom prawa do decydowania o sobie.

Jak nie taki, to inny powód do skłócenia szybko by się znalazł, np. ilość dzieci nie ta, czy dziewczyna robi karierę naukową zamiast w domu siedzieć. To jest kwestia sposobu myślenia, nie billboardu, który pawie każdy może sobie wynająć.

[_vixen_]

No akurat kk samodzielnemu myśleniu swoich wiernych na pewno nie sprzyja, wręcz przeciwnie.

[Mileva_]

Być może, ale to wciąż jest zacietrzewienie tych konkretnych ludzi, nie reklama. I powiedziałabym, że jest na odwrót - chrześcijanin/katolik, który naprawdę coś wie o swojej wierze i widzi w niej trochę więcej niż cotygodniowe obgadywanie sąsiadki pod kościółkiem - w takiej sytuacji nie będzie nikogo w czambuł potępiał i straszył ogniem piekielnym.

[jesienny_lisc]

Po pierwsze, jest już o tym wątek - piszę, bo zawsze zwracasz na to uwagę.
Po drugie dla kościoła konkubinat to wszystkie pary, które mieszkają razem i prowadzą wspólne życie bez ślubu. Nie ważne czy mają układ partnerski czy inny.

[ajah]

Napisane przez _vixen_

Ajah, od razu widać w jakim teamie jesteś. Zielonoświątkowcy to maja "hasełka" za to katolicki kościół same mądrości na billboardach głosi. Szkoda, ze tacy z kk hipokryci. Nawiasem mówiąc, poznałam kilku zielonoświątkowców. Ludzie bardzo wierzący i bardzo zaangażowani w zycie swojego kościoła, zeby chociaż połowa nazywających sie katolikami taka była. Ile to rodzin jest skłóconych, bo babcia czy rodzice nie potrafią uszanować tego, ze ich dziecko ma prawo do swojego wyboru i może żyć w konkubinacie. To jest właśnie efekt tego naboznego prania mózgu.

Ta...
Tak samo nie przeszkadza mi stwierdzenie konkubinat to grzech, hasło innego kościoła: Jedyną drogą jest Jezus skręć w lewo czy hasło: kobieta nosząca hijab jest skromna.

To nie jest wątek o tym jacy są katolicy, jacy powinni być, a o nieszczęsnym billboardzie- bo się ośmielili wywisić billboard z hasłem.

[Michalina83]

Napisane przez SALIX

Mnie bardziej zniesmaczają przaśne, roznegliżowane panienki reklamujące szpachlę niż tego typu akcje. Albo zakłamane ryje polityków - na to akurat finansowanie idzie z naszych podatków.

Też miałam zamiar o tym napisać ale już nie chciałam na kolejnym temacie wchodzić na temat polityków . Na kampanie wyborcze idzie tyle kasy z naszej kieszeni a tu jakaś organizacja przykościelna sobie powiesi kilka plakacików i zaraz jest zainteresowanie "z czyich to pieniędzy" i na co powinni to najlepiej przeznaczyć.

Napisane przez ajah

Po pierwsze ten bilbord to nie jest piętnowania, a zwykłe stwierdzenie faktu.
Wg KK każdy związek, który wygląda jak małżeństwo i jest niesakramentalny jest grzechem.
Nie ma więc różnicy mdzy ślubem cywilnym a konkubinaten w tej kwestii.
Takie jest spojrzenie na kwestię KK i tyle.
Można się z tym nie zgadzac, wyrażać inny światopogląd, ale przyjąć do wiadomości warto by było.
....
.

Wg kościoła nie ma różnicy, to się zgadza. W mojej wypowiedzi którą zacytowałaś bardziej mi chodziło o fakt, że jednak księża (jakby nie patrzeć przedstawiciele kościoła) traktują tych ludzi ze ślubem cywilnym lepiej niż wierzący katolicy, pomocnicy kościoła, którzy często próbują być świętsi od samego papieża.

[Elfir]

Napisane przez for Emka

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia do kogo skierowana jest ta promocja, może ktoś mi podpowie?

Do pseudokatolików, którym się wydaje, że jak mieszkają z chłopakiem/dziewczyną bez ślubu, ale się nie zdradzają, to nie grzeszą.

Czyli chociażby do (celuję "na oko") 80-90% wizażanek z wątku ślubnego i intymnego, które biorą ślub kościelny z chłopakiem nie będąc dziewicami i "zapomniających" wyspowiadać się z grzechu nieczystości. Albo mających pretensje do księdza, że nie rozgrzeszył.

[dominikmeller25]

Napisane przez ajah

Po pierwsze ten bilbord to nie jest piętnowania, a zwykłe stwierdzenie faktu.
Wg KK każdy związek, który wygląda jak małżeństwo i jest niesakramentalny jest grzechem.
Nie ma więc różnicy mdzy ślubem cywilnym a konkubinaten w tej kwestii.
Takie jest spojrzenie na kwestię KK i tyle.
Można się z tym nie zgadzac, wyrażać inny światopogląd, ale przyjąć do wiadomości warto by było.

Jest grzechem, ale czy to powód do wieszania bilbordów?
Jeśli chcę żyć w grzechu to mam do tego pełne prawo nadane przez Boga, a oni za wszelką cenę chcą pokazać że jestem grzesznikiem, czyli jestem kimś gorszym od nich wierzących.

[201607110949]

Napisane przez dominikmeller25

Jest grzechem, ale czy to powód do wieszania bilbordów?
Jeśli chcę żyć w grzechu to mam do tego pełne prawo nadane przez Boga, a oni za wszelką cenę chcą pokazać że jestem grzesznikiem, czyli jestem kimś gorszym od nich wierzących.

Wszelkie akcje, począwszy od 'bo zupa była za słona' opierają się na tej samej zasadzie - niby każdy wie, że coś jest złe, ale warto o tym przypomnieć w dosadny sposób i uwrażliwić na krzywdę.

[ajah]

Napisane przez dominikmeller25

Jest grzechem, ale czy to powód do wieszania bilbordów?
Jeśli chcę żyć w grzechu to mam do tego pełne prawo nadane przez Boga, a oni za wszelką cenę chcą pokazać że jestem grzesznikiem, czyli jestem kimś gorszym od nich wierzących.

Czemu nie?
Przecież to jest informacja ogólna, a nie: dominikmenller to grzesznik.


Zresztą wg katolicyzmu wszyscy ludzie są grzeszni.

[AsiaOp]

Mnie zastanawia, co ma do konkubinatu cudzołóstwo. Definicja cudzołóstwa to sypianie z kimś, kto ma żonę/męża, czyli cudzą żoną lub cudzym mężem

[Michalina83]

Napisane przez AsiaOp

Mnie zastanawia, co ma do konkubinatu cudzołóstwo. Definicja cudzołóstwa to sypianie z kimś, kto ma żonę/męża, czyli cudzą żoną lub cudzym mężem

Kiedyś czytałam na ten temat i kościół tłumaczy to w ten sposób że do puki dziewczyna/chłopak nie jest twoją żoną/mężem to nie wiesz czy w przyszłości nią/nim będzie. W każdej chwili możecie się rozstać i twój chłopak może stać się cudzym mężem. Stąd cudzołóstwo. Słyszałam że jest też w kościele taka zasada która się wywodzi z tego co wyżej napisałam (nie pamiętam kto to powiedział), że w momencie ślubu małżonkom wszystkie grzechy (oczywiście te które po ślubie przestają być grzechem) są odpuszczone.