przeglądanie portalu roksa w związku...

[majapospieszalska]

Ja niestety miałam taka sytuacje i okazało się że faktycznie - zdradzał, choc ja dlugo nie potrafiłam przyjąć tego do wiadomosci ....
Jeśli by Ciebie naprawde kochał, uwazam ze nie zaglądał by nawet na takie strony, bo ewidentnie to swiadczy o tym ze jest zainteresowany inną kobietą
Poza tym masz 31 lat i widujesz sie z facetem raz w tygodniu ... tEŻ tak srednio ... Nie wroze przyszlosci temu związkowi

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Miałam podobną sytuację. Po pięciu latach związku oddałam pierścionek.

[haniapaseczek]

ale oddałaś pierścionek tylko przez rokse w historii czy dowiedziałaś się czegoś więcej?

[zlotniczanka]

Napisane przez haniapaseczek

ale oddałaś pierścionek tylko przez rokse w historii czy dowiedziałaś się czegoś więcej?

Haniu, Ty się musisz zastanowić, czy Tobie to odpowiada, że on wchodzi na takie strony. I musisz podjąć decyzję.
Zrobienie statystyki w ilu związkach stworzyło to podłoże do zdrady, a w ilu jedynie skończyło się na oglądaniu nie zadziała. Spalisz się na takich rozmyślaniach.

[NieZgadzamSie]

Uważam podobnie jak poprzedniczki, że gdyby miał czyste sumienie, nie usuwałby historii przeglądarki, najwidoczniej bojąc się, że odkryjesz jakąś niewygodną prawdę . Jak uważasz, jakie miałby powody żeby to robić, skoro wie, że przyzwalasz na oglądanie pornografii?

[LadyArya]

hmm ja sama kiedys obejrzalam sobie ogloszenia na roksie bo ktos mi kiedys powiedzial ze ponoc jest tam jedna moja znajoma i chcialam sie przekonac czy to prawda.
wszytsko zalezy od tego czy mu ufasz, moze faktycznie tylko przegaladal na zasadzie obejrzenia sobie porno, a moze nie i cie zdradzil, ale to ty go znasz najlepiej iwiesz do czego jest zdolny, my mozemy tylko gdybac

[haniapaseczek]

Napisane przez LadyArya

hmm ja sama kiedys obejrzalam sobie ogloszenia na roksie bo ktos mi kiedys powiedzial ze ponoc jest tam jedna moja znajoma i chcialam sie przekonac czy to prawda.
wszytsko zalezy od tego czy mu ufasz, moze faktycznie tylko przegaladal na zasadzie obejrzenia sobie porno, a moze nie i cie zdradzil, ale to ty go znasz najlepiej iwiesz do czego jest zdolny, my mozemy tylko gdybac

no on ma dokladnie takie same tlumaczenie i co gorsza nie rozumie ze ja widze roznice miedzy roksa a np red tube (+ jeszcze tlumaczenie ze pijacka ciekawosc, + ze bardziej go podnieciło ze to realne) ale kurcze nie rozumiem ogladania takich stron "w ramach" porno, zwlaszcza ze tam sa tylko zdjecia tych lasek + obok cennik i numery telefonów. A porno jest w necie pełno i to naprawde dlugiego, darmowego i od koloru do wyboru. A jak ktos chce tylko zdjecia to portali z niegrzecznymi stronami super lasek to juz w ogole jest miliard. Wiec tym bardziej nie umiem zrozumieć

[LadyArya]

jesli by chodzilo o mojego TZ to mi w sumie byloby wszytsko jedno czy ogladal prawdziwe porno czy laski na roksie, ale to dlatego ze ufam mu w 100% ze nigdy by sie z zadna z nich nie probowal kontaktowac. Wiesz wazne tylko w przypadku twojego zeby na patrzeniu sie skonczylo. Powiem ci ze moj tż ma kolege który kiedys opowiadal ze lubi sobi wejsc na rokse i sie pogapic ale nie korzysta a jest samotny wiec nic by go nie powstrzymywalo jakby chcial, wiec widac nie kazdy facet co sobie oglada chce od razu dzwonic po kurewke

[201705042038]

Hania, ale o co Ci chodzi? Nie akceptujesz tego, nie podoba Ci się to, a on nadal ogląda i czyści historię. Sama musisz zdecydować, zamiast szukać u nas potwierdzenia, że on na pewno tylko oglądał, bo jest lekarzem . A skąd my to mamy wiedzieć? Są osoby, które na rokse wchodzą niewinnie, są takie, które wchodzą tam w konkretnym celu. Żadne głosowanie tu nie pomoże.
Nie wiem, czy tylko oglądał, czy nie, dla niego to po prostu żadna różnia, a Ciebie to boli. Sama oceń, jak bardzo. Uważam, że wcale nie trzeba kogoś przyłapać w trakcie i jeszcze zajrzeć dla pewności pod kołdrę, żeby sobie dać spokój...

[berenka]

Facet Cie oklamal, nawet podczas rozmowy tej Wasze,j i to kilka razy, a Ty myslisz,ze jedyny problem,to ogladanie pań ze swego miasta, serio?

[ARAKSJEL]

Może czyści historie bo nie ma ochoty byś mu ją przeszukiwała i nie koniecznie jest to związane z tym że ogląda dane strony, tylko z potrzebą prywatności.

[haniapaseczek]

Napisane przez ARAKSJEL

Może czyści historie bo nie ma ochoty byś mu ją przeszukiwała i nie koniecznie jest to związane z tym że ogląda dane strony, tylko z potrzebą prywatności.

tzn inaczej, zwykla historie zostawia, ale wiem tez ze korzysta z trybu prywatnego (nawet sie sam chwalił ze sie nauczył) i wiem ze wiele z historii nie zostaje..
martwi mnie tez ze wiem ze byl kiedys z kolega w taki przybytku (zanim mnie poznał, byl wtedy sam) ale twierdzi ze korzystał tylko kolega a on nie dał rady.

[ARAKSJEL]

Napisane przez haniapaseczek

tzn inaczej, zwykla historie zostawia, ale wiem tez ze korzysta z trybu prywatnego (nawet sie sam chwalił ze sie nauczył) i wiem ze wiele z historii nie zostaje..
martwi mnie tez ze wiem ze byl kiedys z kolega w taki przybytku (zanim mnie poznał, byl wtedy sam) ale twierdzi ze korzystał tylko kolega a on nie dał rady.

Ale po co się zadręczasz, był to był, cała masa była choćby z ciekawości i nie jeden spękał. Ja byłem kilkanaście razy w burdelu i ani razu nie skorzystałem.... o niczym to nie świadczy.

[haniapaseczek]

jasne, ze nie swiadczy, baaa, ja mu wierze ze wtedy nie korzystał, tylko ze jak połacze w calosc:
- niedoszla wizyte w burdelu
- proszenie o peruki i zabawe w burdel
- przegladanie panienek ze swojego miasta na roksa
to zaczyna mnie to jednak martwic..

[201705230905]

Napisane przez haniapaseczek

jasne, ze nie swiadczy, baaa, ja mu wierze ze wtedy nie korzystał, tylko ze jak połacze w calosc:
- niedoszla wizyte w burdelu
- proszenie o peruki i zabawe w burdel
- przegladanie panienek ze swojego miasta na roksa
to zaczyna mnie to jednak martwic..

Będziesz się tak zadręczać cały czas dopóki nie znajdziesz dowodu zdrady, a to jest okropne uczucie, nie lepiej dać sobie spokój z tym i znaleźć faceta, który nie ma takich ciągotek?

[ARAKSJEL]

Napisane przez haniapaseczek

jasne, ze nie swiadczy, baaa, ja mu wierze ze wtedy nie korzystał, tylko ze jak połacze w calosc:
- niedoszla wizyte w burdelu
- proszenie o peruki i zabawe w burdel
- przegladanie panienek ze swojego miasta na roksa
to zaczyna mnie to jednak martwic..

Nie dziwię ci się, czasami lepiej pewnych rzeczy nie wiedzieć, tyko nie ma sensu, tym sobie zbytnio zaprzątać głowę. Może ma jakąś fantazję z tym związaną ale kto nie ma fantazji, które przeważnie nimi zostają.

Jednak te sytuacje, były w czasie rozciągnięte.

[kennedy]

Napisane przez haniapaseczek

ale oddałaś pierścionek tylko przez rokse w historii czy dowiedziałaś się czegoś więcej?

a czego wiecej potrzebujesz?

Napisane przez haniapaseczek

tzn inaczej, zwykla historie zostawia, ale wiem tez ze korzysta z trybu prywatnego (nawet sie sam chwalił ze sie nauczył) i wiem ze wiele z historii nie zostaje..
martwi mnie tez ze wiem ze byl kiedys z kolega w taki przybytku (zanim mnie poznał, byl wtedy sam) ale twierdzi ze korzystał tylko kolega a on nie dał rady.

jasne.

[bemo]

nie czytałem większości odpowiedzi ale wytłumaczę wam to ze strony faceta - i tak też powinnaś myśleć o tym oceniając swojego

ja mimo bycia w związku również wchodziłem np. na roksę, tylko i wyłącznie z ciekawości - jak wyglądają w naszym i okolicznych miastach, czy same 'stare' i 'wieloryby', czy jakieś 'atrakcyjne', czy może kogoś znam, bo często zdjęcia z twarzą były. i to był jeden jedyny powód dla którego tam wchodziłem, nigdy nie miałem zamiaru umawiać (i nigdy nie umawiałem się) z prostytutką. i tak samo pewnie postępuje 99% facetów, a ten jeden procent korzysta z usług, ale wydaje mi się, że ten procent to akurat samotni faceci. nie masz się czym martwić, a gdfyby mi partnerka powiedziała, że nie chce abym wchodził na roksę, tylko na pornole, to bym powiedział, że rozumiem i rzeczywiście nie wchodził. nie zakładajcie tu wszystkie czarnego scenariusza bo kobiety inaczej myślą niż faceci i ja wam to właśnie wytłumaczyłem, także zamiast się dołować jedna z drugą i rozmyślać jak to jest chujowo, po prostu porozmawiajcie i uwierzcie im na słowo bo co to za związek bez zaufania

[majapospieszalska]

Ok, co innego wejsc z ciekawosci i popatrzec a co innego przeglądać portal CAŁĄ noc....

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez haniapaseczek

ale oddałaś pierścionek tylko przez rokse w historii czy dowiedziałaś się czegoś więcej?

Oddałam pierścionek bo nie potrzebowałam czekać na moment, w którym nakryję go z inną.


Moim zdaniem jest ogromna różnica między oglądaniem filmów porno a oglądaniem dziewczyn, od których dzieli jedynie połączenie telefoniczne.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez bemo

nie czytałem większości odpowiedzi ale wytłumaczę wam to ze strony faceta - i tak też powinnaś myśleć o tym oceniając swojego

ja mimo bycia w związku również wchodziłem np. na roksę, tylko i wyłącznie z ciekawości - jak wyglądają w naszym i okolicznych miastach, czy same 'stare' i 'wieloryby', czy jakieś 'atrakcyjne', czy może kogoś znam, bo często zdjęcia z twarzą były. i to był jeden jedyny powód dla którego tam wchodziłem, nigdy nie miałem zamiaru umawiać (i nigdy nie umawiałem się) z prostytutką. i tak samo pewnie postępuje 99% facetów, a ten jeden procent korzysta z usług, ale wydaje mi się, że ten procent to akurat samotni faceci. nie masz się czym martwić, a gdfyby mi partnerka powiedziała, że nie chce abym wchodził na roksę, tylko na pornole, to bym powiedział, że rozumiem i rzeczywiście nie wchodził. nie zakładajcie tu wszystkie czarnego scenariusza bo kobiety inaczej myślą niż faceci i ja wam to właśnie wytłumaczyłem, także zamiast się dołować jedna z drugą i rozmyślać jak to jest chujowo, po prostu porozmawiajcie i uwierzcie im na słowo bo co to za związek bez zaufania

Przemówił w imieniu wszystkich samców i każe nam uznać za obowiązujące
To ja mówię w imieniu wszystkich kobiet: mamy zayebistą intuicję i doskonale wyczuwamy, czy nas samiec wali w .uja, mamy tylko problem z tym, że trudno nam uwierzyć w przeczucia. Ale pracujemy nad tym.

[Karena 73]

Napisane przez bemo

nie czytałem większości odpowiedzi ale wytłumaczę wam to ze strony faceta - i tak też powinnaś myśleć o tym oceniając swojego

ja mimo bycia w związku również wchodziłem np. na roksę, tylko i wyłącznie z ciekawości - jak wyglądają w naszym i okolicznych miastach, czy same 'stare' i 'wieloryby', czy jakieś 'atrakcyjne', czy może kogoś znam, bo często zdjęcia z twarzą były. i to był jeden jedyny powód dla którego tam wchodziłem, nigdy nie miałem zamiaru umawiać (i nigdy nie umawiałem się) z prostytutką. i tak samo pewnie postępuje 99% facetów, a ten jeden procent korzysta z usług, ale wydaje mi się, że ten procent to akurat samotni faceci. nie masz się czym martwić, a gdfyby mi partnerka powiedziała, że nie chce abym wchodził na roksę, tylko na pornole, to bym powiedział, że rozumiem i rzeczywiście nie wchodził. nie zakładajcie tu wszystkie czarnego scenariusza bo kobiety inaczej myślą niż faceci i ja wam to właśnie wytłumaczyłem, także zamiast się dołować jedna z drugą i rozmyślać jak to jest chujowo, po prostu porozmawiajcie i uwierzcie im na słowo bo co to za związek bez zaufania

Trzeba było przeczytać. Autorka dopisała, że oglądając " z ciekawości" fotki pań z sąsiedztwa tak się podniecił, że musiał sobie ulżyć. Nie wiem, może te numery telefonów tak go nakręciły. No chyba, że szukał tam swoich pacjentek
Skąd Ty wziąłeś ten jeden procent i to wolnych facetów? Jeżeli taka jest Twoja wiedza w tym temacie, to sądzę, że nie powinieneś się wypowiadać w imieniu wszystkich facetów na tym świecie, a jedynie własnym.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez bemo

nie czytałem większości odpowiedzi ale wytłumaczę wam to ze strony faceta - i tak też powinnaś myśleć o tym oceniając swojego

ja mimo bycia w związku również wchodziłem np. na roksę, tylko i wyłącznie z ciekawości - jak wyglądają w naszym i okolicznych miastach, czy same 'stare' i 'wieloryby', czy jakieś 'atrakcyjne', czy może kogoś znam, bo często zdjęcia z twarzą były. i to był jeden jedyny powód dla którego tam wchodziłem, nigdy nie miałem zamiaru umawiać (i nigdy nie umawiałem się) z prostytutką. i tak samo pewnie postępuje 99% facetów, a ten jeden procent korzysta z usług, ale wydaje mi się, że ten procent to akurat samotni faceci. nie masz się czym martwić, a gdfyby mi partnerka powiedziała, że nie chce abym wchodził na roksę, tylko na pornole, to bym powiedział, że rozumiem i rzeczywiście nie wchodził. nie zakładajcie tu wszystkie czarnego scenariusza bo kobiety inaczej myślą niż faceci i ja wam to właśnie wytłumaczyłem, także zamiast się dołować jedna z drugą i rozmyślać jak to jest chujowo, po prostu porozmawiajcie i uwierzcie im na słowo bo co to za związek bez zaufania

Wiesz co w tym jest najpiękniejsze? Że my, kobiety nie chcemy i nie musimy się z tym godzić. Co mi z tego, że facet myśli inaczej? Niech myśli tak gdzie indziej bo myśleć na swój sposób to jedno, a krzywdzić partnera z premedytacją to drugie.

[haniapaseczek]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5145117 3]Oddałam pierścionek bo nie potrzebowałam czekać na moment, w którym nakryję go z inną.


Moim zdaniem jest ogromna różnica między oglądaniem filmów porno a oglądaniem dziewczyn, od których dzieli jedynie połączenie telefoniczne.[/QUOTE]

A tak tylko z czystej ciekawości, jak się tłumaczył?

co do pogrubionego - zgadzam się w 100%, probowałam mu to wytłumaczyc ale stwierdził ze "tu gole baby i tam gole baby" i co to za roznica przy czym sobie ulzy a dla mnie ejst roznica od ogladania porno nawet takiego najbardziej wyuzdanego a robieniem sobie dobrze do REALNEJ kobiety ktora jest w zasiegu 20km i mozna ja miec w ciagu godziny dzwoniac (a telefon ma sie przy zdjeciach podany) ehh.

[Melanchton]

Podejrzany ten temat, już któryś raz na Wizażu pojawia się osławiona "roksa". Czyżby ktoś chciał podbić sobie statystyki wyszukiwań...?
klik klik.....

[201705042038]

Napisane przez Melanchton

Podejrzany ten temat, już któryś raz na Wizażu pojawia się osławiona "roksa". Czyżby ktoś chciał podbić sobie statystyki wyszukiwań...?
klik klik.....

Sądząc po tym, ile osób tu przyznaje, że tam zajrzało, sposób skuteczny .

[haniapaseczek]

Napisane przez Melanchton

Podejrzany ten temat, już któryś raz na Wizażu pojawia się osławiona "roksa". Czyżby ktoś chciał podbić sobie statystyki wyszukiwań...?
klik klik.....

z mojej strony temat niestety 1000% realny..

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez haniapaseczek

A tak tylko z czystej ciekawości, jak się tłumaczył?

1 etap - tłumaczenie, że to tylko ciekawość i on nic złego nie zrobił. Lubi sobie popatrzeć jak się ze mną nie widzi bo ma wysokie libido (widzieliśmy się 4x w tygodniu...)
2 etap - wściekłość, jakim prawem weszłam w jego historię, jeśli zobaczy dziwne logowanie na mailu to zgłosi sprawę na policję (), dzika awantura, nie mam prawa go kontrolować, foch na kilka dni
3 etap - płacz i kwiaty, prośby o kolejną szansę, on zrobi wszystko bym z nim została, wie, że spartolił i będzie "dbać o swoją księżniczkę".

Reszta była kwestią czasu (wpisując adres mailowy w wyszukiwarkę wyskoczyło mi jego ogłoszenie na portalu matrymonialnym naszego miasta o treści "szukam sponsorki"), 2 nr gg, 2 konta skype i 3 "lewe" adresy mailowe, z których nie omieszkał pisać paniom jak bardzo jest na nie napalony. A, telefon też chował.

Uważaj dziewczyno, to jest dla niego doskonały moment na wymyślanie historyjek a im bardziej myślisz sercem zamiast rozumem tym większa szansa, że wciśnie Ci bajki. Rozwagi życzę

[haniapaseczek]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5146418 3]1 etap - tłumaczenie, że to tylko ciekawość i on nic złego nie zrobił. Lubi sobie popatrzeć jak się ze mną nie widzi bo ma wysokie libido (widzieliśmy się 4x w tygodniu...)
2 etap - wściekłość, jakim prawem weszłam w jego historię, jeśli zobaczy dziwne logowanie na mailu to zgłosi sprawę na policję (), dzika awantura, nie mam prawa go kontrolować, foch na kilka dni
3 etap - płacz i kwiaty, prośby o kolejną szansę, on zrobi wszystko bym z nim została, wie, że spartolił i będzie "dbać o swoją księżniczkę".

Reszta była kwestią czasu (wpisując adres mailowy w wyszukiwarkę wyskoczyło mi jego ogłoszenie na portalu matrymonialnym naszego miasta o treści "szukam sponsorki"), 2 nr gg, 2 konta skype i 3 "lewe" adresy mailowe, z których nie omieszkał pisać paniom jak bardzo jest na nie napalony. A, telefon też chował.

Uważaj dziewczyno, to jest dla niego doskonały moment na wymyślanie historyjek a im bardziej myślisz sercem zamiast rozumem tym większa szansa, że wciśnie Ci bajki. Rozwagi życzę [/QUOTE]

cholera u mnie jest podobnie ,
1 etap na początku - przepraszanie, błaganie, tłumaczenie ze to było po pijaku, z głupoty i ciekawości, 1 i ostatni raz (a ostatni nie był niestety..) i tylko ogladał i sam nawet nie wie po co bo w zyciu nawet gdyby byl sam i zdesperowany to by do takiej nie poszedł...
2 etap jak chciałam po jakimś czasie poruszyć temat bo powiedziałam ze nie chce mi to wyjść z głowy - złość, agresja, frustracja i obracanie kota ogonem (jak mozesz mnie o cos podejrzewac, szpiegowac mi laptopa) etc..

eh...
co prawda o zdrade go nie podejrzewam, ale sam fakt podniecania sie panienkami od ktorych dzieli go 1 telefon mnie boli, zwłaszcza ze mnie okłamał bo przysiegał ze to był 1 raz (jakos w to nie wierze...) i ostatni (a był na tej stronie w marcu i kwietniu..)

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5146418 3]
Reszta była kwestią czasu (wpisując adres mailowy w wyszukiwarkę wyskoczyło mi jego ogłoszenie na portalu matrymonialnym naszego miasta o treści "szukam sponsorki"), 2 nr gg, 2 konta skype i 3 "lewe" adresy mailowe, z których nie omieszkał pisać paniom jak bardzo jest na nie napalony. A, telefon też chował.
[/QUOTE]

A jak znalazlaś to wszystko, jesli mogę wiedzieć? no ja znam tylko 1 jego mail i jest to imie i nazwisko i uzywa go do pracy.. pytanie czy ma inne.

a z telefonem chodzi do kibla oO niby po to zeby zabic czas.. wczesniej nosił rzadko, sporadycznie a teraz zawsze, w ogole mam wrazenie ze go nosi przy dupie, nawet jak u niego jestem i idzie do 2 pokoju.. Udało mi sie 2x przeryć (nie linczujcie, nie dziwcie mi sie.) i nic nie bylo, no ale tak jak ktos tu napisał, moze miec zapisanych i 5 lasek jako "Maciek praca" "znajoma siostry" itp.. ssow podejrzanych 0 ale tak mysle ze jak juz to moze sie bac ze jak zostawi telefon to akurat ktos napisze/zadzwoni a ja odbiore i przeczytam :/

[Elfir]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5145122 2]
To ja mówię w imieniu wszystkich kobiet: mamy zayebistą intuicję i doskonale wyczuwamy, czy nas samiec wali w .uja, mamy tylko problem z tym, że trudno nam uwierzyć w przeczucia. Ale pracujemy nad tym.[/QUOTE]

Prosto w cel!