Zapraszamy wraz z Rodzicami... gdy nie ma kompletu rodziców?

[wildDaisy]

Napisane przez justyna_dt

Myślę, że miałaby to trochę gdzieś strasznie się czepiasz, właściwie nie wiadomo, po co to tak odnośnie tego "dorośli nie traktowani jak dorośli".

Myślę, że gdzieś to Ty masz te dzieci, które będziesz zapraszać

I jeśli chcesz to napisz nawet na winietce Dziecko Kowalskich albo nie dawaj w ogóle winietki, bo przecież to w sumie tylko dziecko, po co mu imienna winietka, po co w ogóle mu winietka. Ale nie oburzaj się od razu, że ktoś się Ciebie czepia, bo tak nie jest. Komuś się może po prostu nie podobać takie olewatorskie podejście i ma prawo przecież to powiedzieć/nie zgadzać się z Tobą A Ty wyskakujesz z jakąś teorią o pluciu jadem

[cleopadra]

Napisane przez wildDaisy

To czytaj ze zrozumieniem

W jakim sensie te dzieci zostały potraktowane jak dorosłe? Spotkałaś się kiedyś u dorosłej osoby z winietką PANNA KOWALSKA? A może w ogóle dzieci mają czuć się zaszczycone, bo dostały jakąkolwiek winietkę?

A cos ty sie tak doroslych uczepila ,skoro piszemy o dzieciach,
Tobie sie nie podoba ,to tak nie rob,u mnie maja byc 2 dziewczynki jedna 9 lat ,druga 12 ,i im tak zamowie winietki,bedzie Panna Kowalska,bez imienia ,chociaz znam ich imienia

[wildDaisy]

Napisane przez cleopadra

A cos ty sie tak doroslych uczepila ,skoro piszemy o dzieciach,
Tobie sie nie podoba ,to tak nie rob,u mnie maja byc 2 dziewczynki jedna 9 lat ,druga 12 ,i im tak zamowie winietki,bedzie Panna Kowalska,bez imienia ,chociaz znam ich imienia

Ja się uczepiłam dorosłych?
Ty napisałaś, że dzieci zostały potraktowane jak dorosłe, bo miały napisane na winietce Panna Kowalska/Kawaler Kowalski, więc się zapytałam o co Ci chodziło. Bo jako osoba dorosła nigdy nikt nie nazwał mnie Panną X na winietce.

[justyna_dt]

Napisane przez wildDaisy

Myślę, że gdzieś to Ty masz te dzieci, które będziesz zapraszać

I jeśli chcesz to napisz nawet na winietce Dziecko Kowalskich albo nie dawaj w ogóle winietki, bo przecież to w sumie tylko dziecko, po co mu imienna winietka, po co w ogóle mu winietka. Ale nie oburzaj się od razu, że ktoś się Ciebie czepia, bo tak nie jest. Komuś się może po prostu nie podobać takie olewatorskie podejście i ma prawo przecież to powiedzieć/nie zgadzać się z Tobą A Ty wyskakujesz z jakąś teorią o pluciu jadem

No właśnie miałam pisać, że nie mnie się uczepiłaś, ale ostatni post chyba rozwiał wątpliwości serio, mnie tam nieszczególnie bodzie, że Ci się pomysł "panny-kawalera" nie podoba i usilnie to ukazujesz w mało sympatyczny sposób zarówno w stosunku do mnie, jak i do koleżanki, która o tym pomyśle napisała, zwyczajnie zalatuje co najmniej PMS-em, bo tworzysz konflikt z niczego. Ja zadałam proste pytanie i - niesamowite! - padły nawet konkretne odpowiedzi

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Możesz robić co chcesz, ale piszesz publicznie na forum, więc się nie dziw, że ludzie to komentują i że (o zgrozo !) mogą mieć inne zdanie. Nie wiem czy dzieci będą się cieszyły, czy w ogóle takie winietki "panna Kowalska" zauważą czy nie. Ale moim zdaniem jest to niekulturalne, że zapraszasz kogoś, czyjego imienia nie znasz. Bo to dzieci, więc imiona sa nieważne? A zaprosiłabyś dorosłego nie znając jego imienia?

Chociaż proszę udawaj, że te winietki dla dzieci panna/kawaler to taki specjalny zabieg i nie mów nikomu że to z powodu waszego lenistwa, bo będzie obciach.

[justyna_dt]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;51479210]Możesz robić co chcesz, ale piszesz publicznie na forum, więc się nie dziw, że ludzie to komentują i że (o zgrozo !) mogą mieć inne zdanie. Nie wiem czy dzieci będą się cieszyły, czy w ogóle takie winietki "panna Kowalska" zauważą czy nie. Ale moim zdaniem jest to niekulturalne, że zapraszasz kogoś, czyjego imienia nie znasz. Bo to dzieci, więc imiona sa nieważne? A zaprosiłabyś dorosłego nie znając jego imienia?

Chociaż proszę udawaj, że te winietki dla dzieci panna/kawaler to taki specjalny zabieg i nie mów nikomu że to z powodu waszego lenistwa, bo będzie obciach.[/QUOTE]
Właśnie dlatego, że to forum publiczne nie zamierzam się wdawać w tłumaczenia, dlaczego nie jest to lenistwo. I nie, nie przeszkadza mi cudza opinia, ale jak się ktoś pieni, żeby ją przeforsować, to to co najmniej dziwne, imo.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Sama pisałaś, że wam się nie chce. Da się to tłumaczyć inaczej niż lenistwo?

[justyna_dt]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;51482201]Sama pisałaś, że wam się nie chce. Da się to tłumaczyć inaczej niż lenistwo? [/QUOTE]
Wolę napisać, że mi się nie chce niż kwieciście opisywać historię swej skłóconej rodziny i tworzyć jakieś sagi po prostu nie uważam tego za temat do publicznych rozważań.
A z racji, że umysł mam bardziej chłopski i konkretny, to wydawało mi się, że pytanie = odpowiedź i właściwie tyle, może dlatego, że ja nie mam w zwyczaju oceniać obcych sobie ludzi. Co śmieszniejsze, każda moja neutralna wypowiedź jest teraz odbierana z mojej strony jako atak, a to to już kuriozum trochę.

[mukaa]

Jatka się tutaj zrobiła ((

Szkoda..

A ja na temat chciałam. Jeśli zależy Ci , żeby podkreślić rolę mam w organizacji i finansowaniu to ja osobiście nie widzę nic złego w użyciu zwyczajnej formułki "wraz z rodzicami"
Mama to rodzic, prawda? Czyli dwie mamy to rodzice Zresztą podejrzewam, że wszyscy w rodzinie wiedzą, jaka jest sytuacja

[caca35]

nie zawarcaj sobie głowy zbędnymi formułkami bo nie o to tu głównie chodzi,ale o sam fakt zaproszenia gości.My z męzem darowaliśmy sobie te formułki gdyż moi rodzice juz nie zyja oboje a jego nawet palcem nie kiwneli wiec po co z siebie durnia robic.Na internecie jest cale mnóstwo tekstow do zaproszen z pewnoscia coz wybierzesz,co do samych podziekowan dla MAM to mozna to w nienachalny sposob zrobic na weselu

[klakla91]

Jeśli chcesz podkreślić ich udział, to ,jak już wyżej było powiedziane, zostawiłabym 'wraz z rodzicami' bo mama to rodzic. I tyle

A winietki Panna X, Kawaler Y bardzo fajnie brzmią wg mnie, ale maksymalnie do 10 roku życia. Starsze dzieci mogłyby się obrazić niż poczuć docenione gorzej jak masz kilka panienek o tym nazwisku

[Elfir]

myśmy sami organizowali wesele, więc nie zapraszaliśmy z rodzicami.
Nie jesteśmy dziećmi tylko dorosłymi ludźmi. taki tekst dziwnie by wyglądał w zaproszeniu. jak na jakiś balik dla dzieci...

[Kaoru22]

Też myślę że dopisanie "wraz z rodzicami" pasuje jeśli chcesz podkreślić że mamy pomagały wam w organizacji uroczystości. Z mamami jakoś tak nie po Polsku, a z najbliższymi nie określa jednoznacznie że chodzi o mamy.

Ten pomysł z Pannami i Kawalerami bardzo mi się podoba, szczególnie jeśli dobralibyście inną, kolorową czcionkę Dzieci na pewno się nie pogniewają.