Prezent na komunię

[201803290936]

Napisane przez nelciak

Sorry, ale nie żyjemy w PRLu. Dzieci teraz dostają słodycze na każdą możliwą okazję i to dla nich żadna atrakcja. Poza tym moim zdaniem prezent osobno od ciebie będzie wyglądać dziwnie, czemu nie możesz się dołożyć do rodziny?

Ma im czek wręczyć, czy gotówkę w kopercie? Rodzina się składa na prezent, ona do niej nie należy. Gdyby dziewczyna syna mi wyskoczyła z czymś takim, to byłabym co najmniej zaskoczona. Słodycze w formie bukietu to właśnie taki symboliczny drobiazg, nic zobowiązującego. Jeżeli innych pomysłów brak. Bez sensu, żeby nie wiadomo jakie prezenty kupowała.

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez uniperfect

Kup porządną bombonierkę i kartę z życzeniami . Wystarczy. Idziesz tam jako dziewczyna chłopaka, więc on ma dać prezent a nie ty.

Dokładnie, SYMBOLICZNIE.

[colla17]

Napisane przez nelciak

Sorry, ale nie żyjemy w PRLu. Dzieci teraz dostają słodycze na każdą możliwą okazję i to dla nich żadna atrakcja. Poza tym moim zdaniem prezent osobno od ciebie będzie wyglądać dziwnie, czemu nie możesz się dołożyć do rodziny?

Nie mogę się dołożyć do rodziny, bo do niej nie należę....
Dostałam zaproszenie od mojego Tż, a raczej od jego rodziców. Nie chciałam iść bo to impreza rodzinna, ale po namowie się zgodziłam, zapytałam jednak co kupić Młodemu, bo z gołą ręką nie pójdę, powiedział że interesuje się on Lego i pewnie sie ucieszy.


To mam iść teraz z gołą ręką czy z bombonierką bo głupio mi dawać osobno prezent?

[201803290936]

Napisane przez colla17

(...)
To mam iść teraz z gołą ręką czy z bombonierką bo głupio mi dawać osobno prezent?

Ile razy jeszcze powtórzysz to o "gołej ręce"? Jak bombonierka i kartka, to nie jest z żadną "gołą ręką". Nie przesadzaj, serio, bo wyjdzie śmiesznie.

Jak chcesz kupić to Lego, to je po prostu kup i przestań dywagować nad tym, jakby to było kupno samochodu. Tylko potem nie narzekaj, że Twoje np. przeszło bez echa, bo już takie ma, albo od kogoś innego dostał większy zestaw.

[Selfish Girl]

Ostatnio byłam na komunii i szłam z moim. Jako osobą towarzyszącą możesz kupić jakiś drobiazm np piłkę do futbolu amerykańskiego jak to chłopak to myślę, że będzie się cieszył z takiego gadżetu. W sumie ja nawet jako stara konica cieszyłam się jak mi mój kupił frisbee

[nelciak]

No ok, nie dokłada się bo nie jest rodziną, dla mnie to nienaturalne podejście bo ciężko kupić coś samemu sensownego, ale rozumiem.

Selfish girl - fajny pomysł

Ja bym kupiła coś z listy: bon do empiku/innego sklepu, bilet do parku linowego, bilet/karnet do aquaparku, planszówkę

[lza_slonca]

Napisane przez laisla

Niby racja, jednak w tym przypadku jest to brat chłopaka i pewne powzięte ustalenia, że to okazja na pierwsze spotkanie rodziny, więc trochę inaczej. Pewnie chłopak wpadł na taki pomysł.
Co do prezentu to ja będąc na miejscu rodziny małego zdziwiłabym się na prezent za sumkę kilku stów bo to często suma, za którą prezent robią chrzestni. Nie spinaj się i przygotuj coś fajnego, co spodoba się dziecku, ale w ramach rozsądku. Bukiet z cukierków to bardzo fajny pomysł. Dorzuciłabym jakąś fajnie wydaną książkę albo może zestaw do badmintona ze sklepu ze sprzętem sportowym, czyli taki lepszej jakości (zawsze się przyda ), i wystarczy Chyba, że wiesz, że jest np. fanem piłki nożnej, to można postarać się o gadżet z logo ulubionej drużyny, będzie zachwycony.

Komunia 30 czerwca? U nas wszystkie komunie są zawsze w maju..30 czerwca to przecież już wakacje:confused:

mojej siostry narzeczony ma komunię chrześnicy 28 czerwca

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez colla17

Nie mogę się dołożyć do rodziny, bo do niej nie należę....
Dostałam zaproszenie od mojego Tż, a raczej od jego rodziców. Nie chciałam iść bo to impreza rodzinna, ale po namowie się zgodziłam, zapytałam jednak co kupić Młodemu, bo z gołą ręką nie pójdę, powiedział że interesuje się on Lego i pewnie sie ucieszy.


To mam iść teraz z gołą ręką czy z bombonierką bo głupio mi dawać osobno prezent?

moja siostra teraz na komunię w rodzinie narzeczonego dała bombonierkę od siebie.

Kup czekoladki/bombonierkę ew książkę lego ale nie zestaw. Drogie są z tych ciekawszych za 80zł zestaw to nic fajnego.

[laisla]

Napisane przez lza_slonca

mojej siostry narzeczony ma komunię chrześnicy 28 czerwca [COLOR="Silver"]

Ano widzisz. U nas od wieków są w maju Choć autorka także napisała, że pomyliła się pisząc datę

Autorko, co ciekawego w końcu wybrałaś?

[colla17]

Komunia jest w czerwcu ale 7
Zdecydowałam się jjedynie na bukiet słodyczy, teraz myślę czy książka lego czy zestaw

[lza_slonca]

Napisane przez colla17

Komunia jest w czerwcu ale 7
Zdecydowałam się jjedynie na bukiet słodyczy, teraz myślę czy książka lego czy zestaw

książka.

[marza_mr]

Napisane przez colla17

Komunia jest w czerwcu ale 7
Zdecydowałam się jjedynie na bukiet słodyczy, teraz myślę czy książka lego czy zestaw

Jeśli lubi czytać, to książka, ale skoro wiesz, że lego lubi i Twój TŻ to zaproponował to kupiłabym lego, a wcześniej dyskretnie dowiedziała się co już ma.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Książka, bez zbędnego rozmachu.

[NibyNic]

Mój syn co prawda jeszcze nie idzie do I komunii ale wolałabym żeby z tej okazji dostał książkę Lego niż zestaw (to ja wklejałam ten link do niej więc jestem może mało obiektywna). Zestawów już sporo ma a w tej książce są opisane konstrukcje które może zbudować z tego co posiada. Zresztą taka książką to już taki "doroślejszy" prezent niż zestaw klocków.

[StarFighter]

Niezły pomysł bardzo ekonomiczny i sensowny w dobie oszczędzania, dodatkowo książka lego budzi większą kreatywność niż osobny zestaw klocków.

[201803290936]

Napisane przez NibyNic

Mój syn co prawda jeszcze nie idzie do I komunii ale wolałabym żeby z tej okazji dostał książkę Lego niż zestaw (to ja wklejałam ten link do niej więc jestem może mało obiektywna). Zestawów już sporo ma a w tej książce są opisane konstrukcje które może zbudować z tego co posiada. Zresztą taka książką to już taki "doroślejszy" prezent niż zestaw klocków.

Świetny pomysł z tą książką.

[colla17]

Nadal nic nie kupiła, zapytałam w końcu Tż o pomoc, powiedział ze książka nie, że lepiej już jak puzzle, czy jakaś gra komputerowa czy jakaś planszowka. Widziałam tez fajne gry sportowe, żeby młody mógł spędzić aktywnie czas na dworze. Sądziłam ze te wszystkie rzeczy dla dzieci są strasznie drogie, a tu nawet deskorolki juz za 70 zł, hulajnogi podobne ceny, rzutki, badminton. Taki wybór ze trudno się zdecydować. Mam Jeszcze tydzień. A Wam dziękuję za pomoc!

[NibyNic]

Gry planszowe czy sportowe to fajny pomysł.

[201803290936]

Napisane przez colla17

Nadal nic nie kupiła, zapytałam w końcu Tż o pomoc, powiedział ze książka nie, że lepiej już jak puzzle, czy jakaś gra komputerowa czy jakaś planszowka. Widziałam tez fajne gry sportowe, żeby młody mógł spędzić aktywnie czas na dworze. Sądziłam ze te wszystkie rzeczy dla dzieci są strasznie drogie, a tu nawet deskorolki juz za 70 zł, hulajnogi podobne ceny, rzutki, badminton. Taki wybór ze trudno się zdecydować. Mam Jeszcze tydzień. A Wam dziękuję za pomoc!

Deskorolka za 70 zł? G... jakość najprawdopodobniej. Skoro facet Ci powiedział, że wystarczą puzzle lub planszówka, to po prostu coś takiego kup. Nie wkupisz się prezentem w czyjeś łaski, naprawdę nie ma się co tak spinać i wymyślać nie wiadomo czego. Skoro masz od własnego faceta już tyle podpowiedzi, to serio kup coś z tego.

[NibyNic]

Hulajnoga za 70 zł tez raczej nie dla 9 latka.

[kasprzyk]

A dlaczego nie? Ja myślę, że fajnym prezentem będą też rolki.

[NibyNic]

Napisane przez kasprzyk

A dlaczego nie? Ja myślę, że fajnym prezentem będą też rolki.

Dlatego ze za tą cene hulajnoga jest po prostu słaba. Dobra dla młodszych dzieci.

[201803290936]

Napisane przez kasprzyk

A dlaczego nie? Ja myślę, że fajnym prezentem będą też rolki.

To nie są rzeczy, które kupuje się w ciemno dziecku, którego się nie zna. Jest dużo marek, rozmiar rozmiarowi nierówny, rodzaje kółek też różne (w zależności od tego jak szybko chce się jeździć), do rolek wypadałoby mieć kask, ochraniacze = wydatek rzędu łącznie ok. 300 zł. Kupić byle co - nie warto, pieniądze wyrzucone w błoto. Przecież facet jej powiedział: klocki Lego / puzzle / planszówka. Po co jakieś kombinacje w inną stronę?

[patusia22]

skoro ona jest osobą towarzysząca to raczej brat bratu powinien wybrać prezent moim zdaniem


byłoby po kłopocie

[kaja2301]

Wg mnie sprawa jest prosta - chcesz żeby brat Cie polubił kup grę na kompa/konsole, chcesz żeby rodzice cię polubili kup grę planszowa, książkę czy coś takiego.

[Rena]

Tz niech sie zdecyduje - taki dorosly i idzie z partnerka i prezent od Was dwojga, albo synus rodzicow, prezent z rodzicami a Ty jako kolezanka zostajesz w domu.

A tak to namieszanie z naplataniem. Poza tym jaka Wy macie komunikacje w zwiazku - chcesz poznac jego rodzicow i mu to mowisz. Wpraszanie to by bylo gdybys tam pojechala bez zaproszenia.

[PaulinciaKWC]

Jestem za planszowką. Sama bym chetnie przygarnela

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Dla mnie to w ogóle kosmos, że chłopak autorki mówi jej aby kupiła lego czy cokolwiek w formie typowego prezentu . Ja teraz miałam komunie i powiedziałam TŻ-owi, że to od mojej strony i żeby nic nie kupował a on na to, że z pustymi rękami nie pójdzie.. Co to w ogóle za zwyczaj, żeby osoba towarzysząca miała osobny prezent kupować? My jako rodzina wydaliśmy ok 130zł na rolki (złożyliśmy sie po te 40, 40, 50zl) a TŻ jakby jednak szedł to więcej jak bombonierkę bym mu nie pozwoliła kupić..
Było wesele z jego strony to on dał kopertę a ja wino (symbolicznie jako os. towarzysząca bo też mi mówił żebym nic nie dawała), w czerwcu wesele z mojej strony i robimy tak samo tylko na odwrót (ja kopertę on wino)
Jesteśmy razem 2 lata o ile to ma znaczenie.

[colla17]

Czuję się lekko atakowana.
On mi tylko chciał pomóc, co mogłabym kupić i jego zdzdaniem ma być to coś tańszego, bo puzzle to max.30-40 zł. Gdy chciałam coś droższego to usłyszałam, że to za drogie.
Pewnie o to mu chodzi, że lepiej coś małego niż bombonierka jakaś za 25 zł.
@Rena nasze kontakty są dobre, inaczej zachowują się ludzie, którzy są ze sobą kilka lat a inaczej kilka miesięcy, rodziców juz poznałam.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez colla17

Czuję się lekko atakowana.
On mi tylko chciał pomóc, co mogłabym kupić i jego zdzdaniem ma być to coś tańszego, bo puzzle to max.30-40 zł. Gdy chciałam coś droższego to usłyszałam, że to za drogie.
Pewnie o to mu chodzi, że lepiej coś małego niż bombonierka jakaś za 25 zł.
@Rena nasze kontakty są dobre, inaczej zachowują się ludzie, którzy są ze sobą kilka lat a inaczej kilka miesięcy, rodziców juz poznałam.

A lego czy planszowka to juz drozsza impreza takze to nie jest takie "tansze"

[colla17]

Zaproponowalam Monoply bo wiem, że nie ma, ale Tż powiedział, że to za drogie będzie.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez colla17

Zaproponowalam Monoply bo wiem, że nie ma, ale Tż powiedział, że to za drogie będzie.

Ale lego 3 razy droższe to owszem