Głośny seks teściów

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Jakie to proste, powiedzieć, że to ich dom, to mogą robić co chcą. Tak-ale sami chcieli, żeby syn i synowa mieszkali z nimi. Jak moi sąsiedzi uprawiają głośno seks, to ja nie mam prawa zwrócić im uwagi, tylko mam się wyprowadzić, bo w końcu płacą, więc mogą robić co chcą? Chyba nie na tym rzecz polega, autorka z mężem też za friko tam nie mieszkają.

Głupia sytuacja, ja bym się nie odważyła zwrócić im uwagi, teściowie to teściowie. A mąż co o tym sądzi? Wkurza go to? Niech on z nimi pogada, czy mogą być trochę ciszej, bo dziecko budzi się w nocy. Nie musi wdawać się w szczegóły, tylko powiedzieć, że przez hałasy w nocy syn czy córka się budzi kilka razy i czy mogliby mieć to na względzie, może zrozumieją. Litosci, seks da sie uprawiać ciszej, nie trzeba drzeć papy na całą chatę, nawet jak ma się dorosłe dzieci.

[Lexie]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;5181216 4]nie, sorry Hultaj, ale tam nie ma ani słowa o odkładaniu pieniędzy czy planach kupna domu za gotówkę, więc naprawdę sobie nie dopowiadaj [/QUOTE]

No właśnie, równie dobrze może chodzić o to, że teściowie przepiszą dom, a potem go kiedyś dziecko odziedziczy.

Cóż, no ja rozumiem, że to mocno niekomfortowa sytuacja. Niech mąż pogada z rodzicami, może się dostosują.

Jeśli nie, to nie wiem, może wyciszcie ściany, zmieńcie jakoś rozlokowanie 2 rodzin (Was i teściów) w domu, żeby ich harce nie odbywały się tuż koło Was, albo pomyślcie o wybudowaniu czegoś obok, wtedy hałasy nie będą przeszkadzać.

[olkma]

A czy Wy jak byliście młodzi np. 15-20 lat i mieszkaliscie jeszcze z rodzicami to słuchaliście ich stęków i jęków? No bo przecież im wolno, bo są w swoim domu... Moim zdaniem powinno się liczyć z innymi ludzmi. Ja przy swoim pięcio letnim dziecku nie potrafila tak glosno tego robić nawet jak by spał w drugim koncu domu. Bo jak usłyszy to co mu powiesz? Ze to z tv takie odgłosy? A co oni swojej córce mają powiedzieć za kilka lat jak bedzie tego wysłuchiwać?! No weźcie się ogarnijcie troche! A ty autorko powinnas porozmawiać grzecznie z tesciami i im wytlumaczyc ze sciany są cienkie, a córka ma lekki sen. Jesli z nimi mieszkasz to na pewno masz do tego prawo, tesciowa pewnie tez ci zwraca uwage np o wychowanie dziecka, umycie garow itd. A przecież to twoje dziecko i twoje gary

[CzarodziejkaGorzalka]

Napisane przez Magnolia_83

Nie chcemy całe życie wynajmować, chcemy żeby nasze dziecko coś miało po nas czy to jest egoizm i niedojrzałe zachowanie?

TAK. Skoro nie zarabiacie kokosów to po prostu was nie stać na takie luksusy jak własne mieszkanie. Masz do wyboru albo wysłuchiwać jęków teściów (i wtedy tracisz prawo do narzekania, bo zostanie z nimi jest twoim wolnym wyborem) albo wynająć. Skoro nie możesz kupić sobie mieszkania, to mówiąc "nie chcemy całe życie wynajmować" zwyczajnie księżniczkujesz.

[lilia_pamplemousse]

bzdury. jesli teściowie chcieli, byście tam mieszkali, też muszą się dostosować. no chyba ze tak naprawdę zwalilście się im na głowę bez kasy na własne i z małym dzieckiem.

p.s. jesli teściowie nie są mocno zaburzeni, to nie sądzę, by ich celem było to, by wszyscy słyszeli ich jęki. może nie byli świadomi, że to tak słychać. czas o tym powiedzieć.

[roseblue]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;51812496]Jakie to proste, powiedzieć, że to ich dom, to mogą robić co chcą. Tak-ale sami chcieli, żeby syn i synowa mieszkali z nimi. Jak moi sąsiedzi uprawiają głośno seks, to ja nie mam prawa zwrócić im uwagi, tylko mam się wyprowadzić, bo w końcu płacą, więc mogą robić co chcą? Chyba nie na tym rzecz polega, autorka z mężem też za friko tam nie mieszkają.
[/QUOTE]

Uważam tak samo, to chyba oczywiste że powinni się hamować w tej sytuacji, zwłaszcza że autorka nie zwaliła im się na głowę tylko ustalili co i jak.

mieszkanie z teściami to największy grzech dla wizażanek i przyznanie się do tego skutkuje batami.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez roseblue

Uważam tak samo, to chyba oczywiste że powinni się hamować w tej sytuacji, zwłaszcza że autorka nie zwaliła im się na głowę tylko ustalili co i jak.

mieszkanie z teściami to największy grzech dla wizażanek i przyznanie się do tego skutkuje batami.

Nawet jak pol chalupy za wlasne pieniadze wyremontujesz i placisz za swoje rachunki- nie masz prawa sie wtracic, bo nie jestes na papierze!!1!!!one

[wiekanka]

A moze dac tesciom na chwile malucha pod byle jakim pretekstem i razem z mezem powyc jak oni (a moze i glosniej) w pokoju?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Magnolia_83

Nie chcemy całe życie wynajmować, chcemy żeby nasze dziecko coś miało po nas czy to jest egoizm i niedojrzałe zachowanie?
W Polsce nie dostaniemy kredytu na mieszkanie choćbyśmy nie wiem jak się o niego starali. Gratuluję tym, którym się udało zamieszkać oddzielnie. Na prawdę super.

Dom w którym mieszkamy miał być przepisany na mojego partnera (ustalili to zanim jeszcze się poznaliśmy). Chcieli by partner został i im pomagał w pracach ze względu na stan zdrowia teścia.
Proponowałam partnerowi wspólny wyjazd ale on nie chce bo uważa że szybciej odłoży jak będzie tam sam.
Skazana - Nie znasz sytuacji nie oceniaj.

nie odpowiedzialas na moje pytanie, twoj przyszły wtedy mąż nic nigdy nie mówił, że jego rodzice lubią glosny seks? nie wiedzialas w co wchodzisz? ja bym nie chciala, zeby moje dziecko wysluchiwało jęków swoich dziadków.

[lusianna]

Ja nie rozumiem troche sytuacji. A twój partner nie jest wpisany/ zameldowany do tego mieszkania i nie może zwrócić uwagi swoim rodzicom? I jakim cudem mówi się, że spokojnie prosze sobie z nami mieszkac, potrzebujemy waszej pomocy, a potem nie utrzymywać ciszy nocnej gdy obok spi wnuczek. Jak bym nie bała sę delikatnie podkreslic tego stanu rzeczy... Zawału można dostac podczas seksu także moze niech przystopują skoro tacy schorowani potrzebują waszej opieki

[vanniaa]

Napisane przez skazana_na_bluesa

ręce i cycki opadają jak czytam takie rzeczy. no tak, niech facet jedzie i zarabia, a kobieta siedzi w kraju, leży i pachnie. bo jakoś trudno wyjechać razem, żeby oboje pracowali i dorabiali się. po co ojciec ma oglądać na bieżąco jak dorasta dziecko. przestaje mnie dziwić jak faceci znajdują sobie na miejscu nowe partnerki a rodziny się sypią w drobny mak.

Napisane przez klempaa

Prawda?
Autorko pracujesz? A maz? Nikt wam nie każe kupować mieszkania od razu, można wynająć.

Prawda?

W koncu facet to tylko dodatek, potrzebny niezbyt czesto. Raz do zaplodnienia, pozniej do slania pieniedzy i jeszcze ewentualnie do pokazania sie razem na wiekszych rodzinnych uroczystosciach.

[Hultaj]

nie, sorry Hultaj, ale tam nie ma ani słowa o odkładaniu pieniędzy czy planach kupna domu za gotówkę, więc naprawdę sobie nie dopowiadaj

wiesz dla mnie jej tekst był dość jednoznaczny i to jest oczywiste, że
gdyby wynajmowali to by płacili powiedzmy tysiaka odstępnego miesięcznie
gdyby mieli kredyt to by płacili powiedzmy tysiaka raty miesięcznie, w tym raty może jakieś 400 reszta odsetki
skoro zdecydowali się mieszkać z teściami to prawdopodobnie chodzi o to, by tego powiedzmy tysiaka miesięcznie zachować
ale wiesz
może wg Ciebie oni mają wizję co miesiąc urzadzać dyskoteki dla połowy wsi i taki mieli motyw
także ten, ja sobie nie muszę dopowiadać a ty sobie możesz czekac aż ktoś powie kawę na ławę nie lubię urządzać dyskotek na poł wsi nie jezdże do spa 3 x w tygodniu i nie objadam się co drugi dzien suszi.

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

No właśnie, równie dobrze może chodzić o to, że teściowie przepiszą dom, a potem go kiedyś dziecko odziedziczy.

bez znaczenia to jest, odziedziczenie domu, brak konieczności płacenia rat kredytu czy wynajmu to takie same korzyści.

[klempaa]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;51812496]Chyba nie na tym rzecz polega, autorka z mężem też za friko tam nie mieszkają. [/QUOTE]
A o tym to akurat mowy nigdzie nie było chyba? Autorko, jak to jest, dokladacie się w jakiś sposób do domu?

[cleopadra]

Autorko,tu nie ma co kombinowac tylko trzeba wziasc sie do roboty,czyli wyciszyc sciany,maly remoncik i po klopocie.Da sie ,tylko wezcie dobrego fachowca,systemy suchej zabudowy robia cuda.
Moi rodzice juz dawno wyciszyli cale mieszkanie,nawet sufity,fakt koszt jest ale jaki efekt i super samopoczucie

[Hultaj]

W tej chwili mamy związane ręce bo nie dość że nacisk jest żeby partner był i pomagał ojcu który jest po 2 zawałach, to jeszcze teraz żeby móc iść na swoje to partner musiałby wyjechać na kilka lat za granicę.

a żeby było jeszcze weselej to ten tekst oznacza, że wcześniej być może nie mieli, ale na skutek podjętych decyzji już nie mogą tak hop siup wynieść się z tego rozkosznego nomen omen domku. Życie.

Doprawdy dziwić by się Wam można dziewczyny gdyby nie to że to zupełnie bez sensu, że to takie zaskakujące, że nie zawsze człowiek może w życiu tylko wstać i wyjść i mieć wy...ane na cały świat.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Autorko piszesz, że nie możecie pozwolić sobie na kupo mieszkania lub domu. A możecie np. dobudować piętro lub dobudówkę? Wyciszenie to też dobry pomysł, może nawet najlepszy - wilk syty, owca cała i po najmniejszych kosztach.

Napisane przez olkma

A czy Wy jak byliście młodzi np. 15-20 lat i mieszkaliscie jeszcze z rodzicami to słuchaliście ich stęków i jęków? No bo przecież im wolno, bo są w swoim domu... Moim zdaniem powinno się liczyć z innymi ludzmi. Ja przy swoim pięcio letnim dziecku nie potrafila tak glosno tego robić nawet jak by spał w drugim koncu domu. Bo jak usłyszy to co mu powiesz? Ze to z tv takie odgłosy? A co oni swojej córce mają powiedzieć za kilka lat jak bedzie tego wysłuchiwać?! No weźcie się ogarnijcie troche! A ty autorko powinnas porozmawiać grzecznie z tesciami i im wytlumaczyc ze sciany są cienkie, a córka ma lekki sen. Jesli z nimi mieszkasz to na pewno masz do tego prawo, tesciowa pewnie tez ci zwraca uwage np o wychowanie dziecka, umycie garow itd. A przecież to twoje dziecko i twoje gary

Prawdę?
Nie rozumiem tego ściemniania dzieciom, że nie ma czegoś takiego jak seks, a dzieci w zależności od wersji przynoszą bociany, rosną w kapuście lub biorą się z całowania.

[Robercik112]

Napisane przez elvegirl

Nie kłam tak brzydko, bo dostaniesz bana za trolling.

Hej kochana,

Nie kłamię, straszna mizoandria tutaj panuje. Jednak przepraszam, jeśli uraziłem którąkolwiek, ja tymczasem spadam na plażę, same wiecie gdzie.

Pozdrawiam.

[mcgillian1772]

Kurczę, niezła sytuacja... juz nawet nie chcę sobie wyobrażać, jaka troszkę obrzydliwa, ale dla ciebie to... musisz robić dobrą minę do złej gry nie wiem, co ci poradzić - moze na TEN CZAS, zakładaj jakies słuchawki lub coś? Potem to faktycznie w tej kuchni ciężko zachować pokerową twarz

[201607111040]

Nie rozumie tego podejscia mieszkasz u tesciow/rodzicow, oni moga robic co chcesz,a ty sie dostosuj, a jak nie to sie wyprowadz W swoim rodzinnym domu jak mieliscie np 15 lat to tez nie mieliscie sie prawa odezwac, bo dom stal prawnie na matke i ojca?

Tesciowie chcieli zeby oni z nimi zamieszkali, nie zwalili im sie z walizka pod drzwiami i nie powiedzieli "od dzis z wami mieszkamy". Wiec chyba powinni pojac ze sa inni mieszkancy i jakos inaczej beda sie musieli zachowywac. Sprawe komplikuje jeszcze fakt ze jest male dziecko. Wiadomo ze nie nalezy dziecku wciskac kit ze dzieci to bocian przynosi, ale jest chyba roznica miedzy uświadamianiem dziecka a fundowaniem mu audycji seksualnej za sciany Po prostu tesciowie nie umieja sie zachowac i tyle.

Autorko, a tesciowie to zawsze byli tacy glosni czy po jakims czasie mieszkania z wami tak zaczeli? Moze jednak im sie znudzilo mieszkanie z wami i chca sie was pozbyc.

[_Supernova_]

Chyba powinnas poprosic męza o rozmowę z rodzicami. Chyba powinni zrozumieć. Wg mnie, jesli sie bierze do siebie rodzine dziecka, powinno sie brac pod uwagę nie tylko swoje interesy, ale podejmując sie dzielenia domu, nalezy zwrócic uwagę tez na lokatorów. Jesli nie maja szacunku, do osob, które z nimi mieszkają i nie będa chcieli zrozumiec, ze moze byc wam niezrecznie, czy mozecie nie chciec słuchac tych odgłosów, powinniscie pomyslec o wyprowadzce, a oni wtedy sami będa mogli szalec do woli. Mnie tez by wkurzało cos takiego, zwłaszcza, gdyby mi budzono dziecko. Nie zgadzam sie z opiniami, ze skoro to ich dom, to moga sobie robic co chcą, zwłaszcza jesli sie dzieli mieszkanie z dziecmi, wnukami, czy są sąsiedzi za scianą.

[elvegirl]

Napisane przez klempaa

A o tym to akurat mowy nigdzie nie było chyba? Autorko, jak to jest, dokladacie się w jakiś sposób do domu?

A czy to ma tak w zasadzie jakieś znaczenie?

[ladymezmerize]

Napisane przez CzarodziejkaGorzalka

TAK. Skoro nie zarabiacie kokosów to po prostu was nie stać na takie luksusy jak własne mieszkanie. Masz do wyboru albo wysłuchiwać jęków teściów (i wtedy tracisz prawo do narzekania, bo zostanie z nimi jest twoim wolnym wyborem) albo wynająć. Skoro nie możesz kupić sobie mieszkania, to mówiąc "nie chcemy całe życie wynajmować" zwyczajnie księżniczkujesz.

Ty a nie przesadzasz trochę za bardzo?
Dlaczego na tym forum rozlicza się z każdej złotówki i 'kiedy Ci się należy/kiedy nie należy?'

<cenzura>, życie to nie są wytyczne zasady, że
Od starych można brać hajs wtedy gdy :XXX
Nie można gdy: YYY
a tutaj na tym forum takie coś panuje.
Autorka wyraźnie mówi,że mieszkanie z teściami było wspólnym wyborem wszystkich oraz prośbą pomocy od teściów. Nie pchała sie na dom, dzielą się wspólną codziennością, to niech potrafią się także zachować. Wiadomo, że każdy uprawia seks, normalna sprawa ale oni wstydu nie mają? Ja już nie mówię o tym 'co wolno mi przez to, że to mój dom za mój hajs' ale o zwykłej moralności. Wiedzą że mają współlokatorów obok siebie. Mi by było zwyczajnie wstyd, czy jak mam 22 lata, czy jak bym miała 54.

Autorko, nie przejmuj się niektórymi wpisami, bo aż ręce opadają.
Najlepiej pomów z mężem o tej sprawie. Myślę że dobrym wyjściem będzie wyciszenie ścian, remont. Naprawdę myślę, że dawanie komuś w kielnię 1000+/- miesiąc w miesiąc na wynajem jest bezsensem, tak samo jak kredyt w którym opłaty są kosmiczne przez resztę życia. Macie małe dziecko, jego dobro jest najważniejsze, więc moim zdaniem remont to najlepsza opcja.
A dla tych, którzy myślą, że wyjazd całą rodziną z małym dzieckiem za granicę jest taki na lajcie, bez problemowy i łatwiutki, to gratuluję podejścia. Gratuluję.

[201708160922]

Napisane przez Robercik112

Zgadzam się z wizażanką Barbarella05.

Chociaż ja bym zabronił rodzicom takich zachowań, w pewnym wieku pewnych rzeczy nie wypada.

Pozdrawiam gorąco,
Z Chorwacji.

lol

Napisane przez klempaa

Prawda?
Autorko pracujesz? A maz? Nikt wam nie każe kupować mieszkania od razu, można wynająć.

No coś ty! Przeciez wynajmowane to takie fe

Napisane przez drabineczka

poza tym "życzeniem teściów było" xD jezu xD życzeniem moich pewnie byłoby oddawanie im połowy pensji xD mogą sobie do usranej śmierci życzyć xD

Napisane przez Magnolia_83

Nie chcemy całe życie wynajmować, chcemy żeby nasze dziecko coś miało po nas czy to jest egoizm i niedojrzałe zachowanie?
W Polsce nie dostaniemy kredytu na mieszkanie choćbyśmy nie wiem jak się o niego starali. Gratuluję tym, którym się udało zamieszkać oddzielnie. Na prawdę super.

Dom w którym mieszkamy miał być przepisany na mojego partnera (ustalili to zanim jeszcze się poznaliśmy). Chcieli by partner został i im pomagał w pracach ze względu na stan zdrowia teścia.
Proponowałam partnerowi wspólny wyjazd ale on nie chce bo uważa że szybciej odłoży jak będzie tam sam.
Skazana - Nie znasz sytuacji nie oceniaj.

Na prawdę dziękuję

Napisane przez kisielova

Autorko, a dlaczego nie wyjedziesz ze swoim partnerem, razem nie zaczniecie pracy za granicą? Co stoi na przeszkodzie?

Już pisała:

Napisane przez Magnolia_83

Proponowałam partnerowi wspólny wyjazd ale on nie chce bo uważa że szybciej odłoży jak będzie tam sam. Skazana - Nie znasz sytuacji nie oceniaj.

Napisane przez wiekanka

A moze dac tesciom na chwile malucha pod byle jakim pretekstem i razem z mezem powyc jak oni (a moze i glosniej) w pokoju?

Wyć jak kojoty

[HealthOne]

Naprawdę, no niecodzienna sytuacja ja jak jestem z partnerem w jego rodzinnym domu w odwiedzinach (czy on u mnie, gdziekolwiek gdzie mamy za ścianami LUDZI) to włączamy jak już muzykę, ale nie znów na cały dom, tylko tak normalnie... żeby nikt nas nie usłyszał, a ja też nie wyję jak potępieniec jak już coś się dzieje
Kto wyje jak kojot? domyślam się że teściowa? mam nadzieję że za te 20-30 lat moje życie erotyczne też będzie wciąż takie intensywne
ej serio! jest im czego zazdrościć zważywszy na tendencje wizażowe, gdzie już młode małżeństwa się skarżą że ich życie intymne umiera.


Autorko ja bym chyba delikatnie w formie żartu nawet jakiegoś zasugerowała teściowej że ostatnio się zdarza że odgłosy w ich sypialni budzą dziecko (jeśli to jest jedyny kłopot bo tak pozatym aż tak ci to nie przeszkadza). Seks to tylko seks, normalna sprawa, wszyscy jesteście dorośli.
A jak nie to niech mąż zagadnie o to delikatnie ojca.
Ale rozumiem że w niektórych rodzinach to temat tabu i nie do poruszenia, ja bym raczej problemu z tym nie miała.
Albo ogarnijcie jakieś wyciszenie na ścianę LUB pozostaje wam się przyzwyczaić.

[201803290936]

Schorowany człowiek po 2 zawałach robi sobie z żoną BARDZO CZĘSTO seksualne maratony? Wow, tylko podziwiać...

Cóż, autorko, albo trochę przejaskrawiasz ten ich seks, albo po prostu nabrałaś się na jeden ze starszych numerów pt. zamieszkajcie z nami dzieci, jakoś się dogadamy.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

moim zdaniem jesli on lub ona zwroci im uwage to sie zacznie niezdrowa atmosfera.
zreszta juz jest jak zawsze w przypadku wspolnego mieszkania z tesciami

moja rada moze moglibyscie przeniesc sypialnie dziecka dalej od lazienki skoro sie tak latwo budzi ;-)?

[karolinamakota]

eee... W życiu nie zwróciłabym uwagi swoim rodzicom, ani tym bardziej teściom na taką sprawę. Myślę,że teściowie, nie wiedzą,że tak ich słychać, no bo jaki mieliby w tym cel, jednak tak jak któraś z wizaanek napisała. Bez szczegółów powiedzieć,że dziecko wieczorami się budzi i żeby nie było głośno wieczorami.

[mary_poppins]

Według mnie mąż powinien delikatnie zwrócić uwagę rodzicom (albo jednemu z rodziców, żeby nie robić z tego historii w stylu "musimy porozmawiać" z zajmowaniem miejsc przy stole i składaniem dłoni z miną zbitego psa). Może teściowie zwyczajnie nie wiedzą, że ich słychać, skoro nikt nic nie mówi. Pewnie wystarczy delikatnie wspomnieć, że bywa bardzo głośno i że dźwięk się niesie.

[paulinika]

Bierz przyklad z tesciow i miej bujne zycie seksualne

[Candy_lips]

Napisane przez karolinamakota

eee... W życiu nie zwróciłabym uwagi swoim rodzicom, ani tym bardziej teściom na taką sprawę. Myślę,że teściowie, nie wiedzą,że tak ich słychać, no bo jaki mieliby w tym cel, jednak tak jak któraś z wizaanek napisała. Bez szczegółów powiedzieć,że dziecko wieczorami się budzi i żeby nie było głośno wieczorami.

Czemu nie? Myślę, że on, czyli ich syn jak najbardziej, by mógł zwrócić na to uwagę. No ja nie mam takiego problemu, ale jakbym miała, to też bym coś delikatnie powiedziała. Lepiej udawać? Seks to normalna sprawa, ale jak jest bardzo głośno, to ciężko byłoby mi udawać, że jest ok. No chyba, że byłaby opcja wyprowadzki, to jak najbardziej uważam, że tak by było najlepiej.