Czego boją się Wasze zwiarzaki?

[~~~JOLA~~~]

Moje dwie papuzki faliste strasznie boja sie takiego motylka na sprezynce To taka ozdoba, ktora wklada sie do doniczki. Myslalam, ze beda sie nia bawic, ale jak tylko pojawia sie w zasiegu ich wzroku... zapada zupelna cisza i nawet nie drgna Jak ja schowam, to ten ich "szok" trwa jeszcze jakies 5-10 minut
A jak mialam pieska, to strasznie bal sie odkurzacza. Albo przed nim uciekal albo go atakowal

[Beauty1984]

Mój kocur to prawdziwy tygrys . Prawie niczego się nie boi.

Jedynie unika włączonego odkurzacza, ale tylko gdy ktoś "podjeżdża" nim bardzo blisko niego. Zresztą bał się tylko po zamieszkaniu u nas, a wraz z własnym dojrzewaniem spowszedniało mu to .
Nie straszna mu ani woda, ani suszarka, ani wiertarki, młotki itp.
Ludzi też się nie boi, więc jak przychodzą goście, znajomi to jest pierwszym domownikiem, który ich wita .

[wredne_slonko]

Mój psiak boi się obcych, wszelkich głośnych odgłosów(koncerty, petardy, burze)pozatym boi się kiedy królik chodzi w swojej klatce(?)i mnie kiedy ubiore się inaczej niż zwykle (np. szerokie spodnie), mam na głowie ręcznik, albo kapcie zwierzaczki

[olkie]

recznika kojarzy mu sie z kapielai tylko tego
zaczyna z kazdym psem, biegnie do kazdej petardy az sie o niego boje no ale coz ma na imie Rambo

[kootek_mamrotek]

moja królisia boi sie odkurzacza i nowych osób ktore widzi pierwszy raz na te swoje ślipaki a atakuje bo sie boi: zmiotkę und majne ojca on chce ja wystraszyc a ta straszy go co do pajaków nie jestem juz pewna. bo raz wlazl jej do kuwety chyba jakis to w srodku nocy zaczela tupac a raz podbiegla do chadzajacego sobie pajaka.. podeszla... i go.. zjadła a wyglada tak nie pozornie

[lain]

Napisane przez zuzaneczka

o mikołaju dowiedzieliśmy się dwa lata temu około 6 grudnia, kiedy mój TŻ przebrał się w strój Mikołaja (rozdawał prezenty dzieciom) a pies zaczął uciekać przerażony jego widokiem płakałam ze śmiechu z jego zachowania bo TŻ próbował go przekonać o siebie a pies niedowierzał że to jego pan kryje się w czerwonym wdzianku podchodził i uciekał na zmiane wielce przerażony

to nie jest smieszne jak bylam mala tez balam sie Mikolaja - na jego widok wpadalam w histerie

[Kamikitten]

Moja świnka morska nie lubi jak się kicha. Jak ktos z nas kichnie to zaraz ucieka do domku. Trzaśnięcie drzwiami jej nie przeraża a kichanie tak

[justyna_t]

Moja Arga to prawdziwa bardzo odwazna sunia
Może kiedyś w to uwierze.
Szczerze to jest bardzo strachliwa i ogarnia ją strach ja tylko robaczy coś niepokojącego.
Oczywiście jeśli pańcia jest blisko to udaje, że groźna jest i atakuje powiedzmy... kosz na smieci czy jak ostanio na Czantorii wyciąg

[201701160947]

Moja psinka Niunia boi się wszelkiego rodzaju huków czyli np.: burza,petardy,.Na szczęście lubi głośne techno.Zauważyłam,że jak włączam hip hop czy coś innego ucieka ,chce wyjść z pokoju,ale gdy włączam techno i to zazwyczaj na fulla ,kładzie się blisko wieży i śpi... hmm

[Noor]

Mój pies boi się odkurzacza, suszarki i weterynarza. A miałam też takiego, który panicznie bał się burzy.

Na fotce moja psina, też Brutus, tyle że 10-cio latek

[nekome]

moj kot Rademenes panicznie boi sie traktora zarowno dzwieku pracy jak i samego widoku

[blo]

A moj 3 letni kocur boi sie myszy w domu, normalnie jak biega przy domku znosi nam w postaci prezentow pod dom myszki ;-( niezywe, a gdy z nadejsciem jesieni mama zauwazyla ślady obecnośc gryzona w jej domu zamknełyśmy naszego kocura u niej w pokoju, miejac nadzieje ze zlapie niechcianego gościa - nasze zdziwienie było przeogromne jak znależliśmy kota na karniszu od firan, jest jak pies wszyskich w domu traktuje jak domowników nawet myszy a wokól domu strzeże i skacze nawet do wilczurów

[Noor]

Napisane przez blo

A moj 3 letni kocur boi sie myszy w domu, normalnie jak biega przy domku znosi nam w postaci prezentow pod dom myszki ;-( niezywe, a gdy z nadejsciem jesieni mama zauwazyla ślady obecnośc gryzona w jej domu zamknełyśmy naszego kocura u niej w pokoju, miejac nadzieje ze zlapie niechcianego gościa - nasze zdziwienie było przeogromne jak znależliśmy kota na karniszu od firan, jest jak pies wszyskich w domu traktuje jak domowników nawet myszy a wokól domu strzeże i skacze nawet do wilczurów

I za to właśnie uwielbiam zwierzaki. Są nieodgadnione i nieobliczalne.

[_Brzoskwinka_]

A mój piesek strasznie boi sie burzy,a szczególnie piorunów.To sie nazywa po prostu SZALEŃSTWO.Nie można go na początku uspokoić,ale po jakimś czasie dochodzi do siebie.

[akurat]

mój PIESIO niestety boi sie wielu rzeczy

- kąpieli,petard,burzy,czas em silnego wiatru i ulewy (ogólnie jak cos niepokojąco szumi na zewnątrz),lecącego samolotu (a na helikopter szczeka strasznie ),
mojego wujka,jadącego malucha bez tłumika (tego chyba najbardziej )

w każdej innej sytuacji rządzi wszystkimi,uważa że jest najważniejszy i najodważniejszy

[Gonia1]

Ja mam kota i kotkę. Wiosną, latem i wczesną jesienią siedzą u nas na działce, a zimą bierzeny je do bloku. Tam na działce mają mały kontakt z ludźmi (tylko z nami widują się prawie codziennie), więc widać, że trochę się ludzi boją. Ale to dobrze, bo przynajmniej nikt mi ich nie zabierze. Kotka nie boi się tak bardzo, kiedyś bała się bardziej, a teraz jest bardziej towarzyska i wie, że kiedy ja jestem obok, to nikt jej krzywdy nie zrobi, choć pogłaskać obcej osobie nie zawsze się da. Kot natomiast to taki trochę dzikusek. Kiedy jest w bloku w mieszkaniu i usłyszy dzwonek do drzwi, to od razu biegnie pod zlewozmywak i przewraca tam wszystkie garnki w poszukiwaniu kryjówki. Jako że moje koty większą część roku spędzają na działce na wsi, więc NIE boją się konia, krowy. Z jeżem też żyją za pan brat i jedzą z jednej miski.

[Moniquee]

dla moich piesków żadne burze petardy czy jakiekolwiek inne hałasy nie są straszne ale są dwie rzeczy których się może nie tyle boją co nie lubią wręcz nie znoszą. Pierwsza z nich to woda (czasami jedyna metoda żeby je rozdzielić jak się gryzą to kubeł wody na łeb) a druga to weterynarz - wyczuwają go już ze sporej odległości i potrafią niezle dać mu w kość ...

[missy7]

Moja Lana (suczka) boi sie odkurzacza, a konkretniej tej końcówki, a fretka boi sie piszczących zabawek, strasznie sie wtedy najezy i gryzie po nogach jak sie piszczy taką zabaweczką

[mitusia]

Ja osobiscie zwierzatka nie mam ale moja kolezanka ma suczke ktora boi sie: Najbardziej na swiecie to chyba odkurzacza, potem innych buczacych urzadzen (mikser , wiertarka itd) burzy, petard, workow , roznych upiekszajacych rzeczy (czyli jakis chusteczek ktore chcemy jej zalozyc) i narazie tylko tyle sobie przypominam

[Anisia25]

moj kocurek boi sie....... odkurzacza, jak odkurzam to kocur najlepiej czuje sie za muszlą... z ogonem napuszonym jak wiewiórka. Po wylaczeniu tego be urzadzenia, kocur siedzi tam jeszcze w ciezkim szoku 2h. ostatnio probowalam go stamtad wypchac delikatnie bo jakos nie lubie miec towarzyszy gdy zalatwiam swoje potrzeby, to tak sie zaparl ze musialam TZ prosic zeby go stamtad wyjał

[eugeniusz]

Moj piesio rzede wszystkim burzy. Strasznie boi sie też balonów i szczotki tzn. jak zamiatam to ucieka i sie chowa

[erysipelothrix]

YenneferD!!! Wiem czemu twój pies zaczął nagle bać się dżwięków których kiedyś się nie bał.To po prostu starość.Z wiekiem psy tak jak ludzie zaczynają słabo słyszeć a i wzrok już nie ten sam, i pewne dzwięki wydają im się obce.Poza tym dochodzi również do zmian w mózgu,niektórepsy stają się agresywne inne dziecinnieją na starość.Twój pies ma już około 90 lat, bo nie wiem czy wiesz że im większy pies tym krócej żyje.Ale widzę na zdjęciu że jest bardzo ładny i w świetnej formie.Jak masz jeszcze jakieś pytanka to pisz.

[sylwia.gda]

Napisze w imieniu mojej siostry - jej pies - pinczer miniaturka- boi sie tylko w jednej sytuacji - gdy siostra farbuje sobie w domu wlosy, nakłada wtedy wielkie stare okulary z lat 80-tych (boi sie ze jej nowe metalowe oprawki wejda w reakcje z farbą).
Te okulary maja wielkie czerwone oprawki i piesek dostaje szału jak widzi Marzenę w tych oprawkach

[barbi20]

.

[agajot]

Mój pies (cocker spaniel) poza odkurzaczem i śpiewającym misiem (miś śpiewa i się kiwa) panicznie boi się wanny, a raczej kąpieli w niej. Jest to raczej dziwne bo bez względu na porę roku jest amatorem wszelkich wodnych kąpieli - kąpie sie przy byle okazji w rzece, w jeziorze, a nawet w basenie rozporowym mojego dziecka. Mimo, że nie jest wielki zaciekle obszczekuje wszelkie nawet dużo większe od niego psy. Petardy, czy wystrzały sylwestrowe nie robią na nim wrażenia. Za to pewnego roku te ostatnie zrobiły duże wrażenie na mieszkającym w sąsiedztwie owczarku niemieckim. Kiedy juz wsiadaliśmy do samochodu, wiozącego nas na bal sylwestrowy, wielkie psisko wtargnęło na tylne siedzenie i przy jakiejkolwiek próbie pokojowego zmuszenia go do wyjścia złowrogo warczało. Dobrze, że żyjemy w erze komórek i udało się zciągnąć sąsiada .

[bąbelek_82]

Napisane przez Momo

Mój pies boi się wszystkiego,a ma dopiero 2 lata.Jak odkurzam, to wchodzi pod biurko.Na dworze boi się każdego, nawet małego psa.Boi się wszystkiego co nieznane.

Mój tak samo... to straszny tchórz. Standarwowo - boi się odkurzacza, choć kiedyś się nie bał. Boi się wszystkiego co się niespodziewanie porusza, szeleści (choć szelest kojarzy jej się też z jedzeniem). Boi się obcych i innych psów:-/ ale zawsze udaje odważną, zza płotu.

[bąbelek_82]

.

[justyna_t]

No tak cena może zniechęcić, ale ja nie żałuje zadnej złotówki wydanej na Arge.
Powiem więcej- jeśli uda mi się przed kolejnym miotem jaki jest planowany w hodowli z której mam sucza nazbierać tyle pieniędzy to bez wątpienia kupie jeszcze jednego- tym razem samca bo Arga i tak będzie sterylizowana
Agdybym miała dom to znając życie biegały by tam więcej niz 2 goldeny- tak bardzo uwielbiam te psy

[Izus86]

Mój piesek ma 8 lat.... i od malutkiego boi sie odkurzacza....i wanny heheheh nie wiem czemu ale jak chce go umyć i wsadzam go do wanny to wychodza mu oczy na wierzch ze strachu i za wszelka cene chce wyskoczyc ..... dziwne jest tylko to ze gdy jestem z nim gdzieś nad jeziorem albo rzeka to on jest pierwszy do tego by sobie popływać...a wanna to dla niego koszmar

[Laura2112]

Napisane przez Anisia25

... z ogonem napuszonym jak wiewiórka

Hehe, skąd ja to znam Uwielbiam taki ogon, ale ostatnio nie widuję go często... Kiedyś każda zabawa kończyła się pozą szarżującego byka, ale jej to przeszło - stwierdziła pewnie, że już umie Teraz ćwiczymy świecenie oczami zza biurka nocą