Staramy się o drugie dziecko

[ANTERIA]

Napisane przez NeverKnow

Witam serdecznie, mogę dołączyć?
O drugie dziecko będziemy się starać dopiero w przyszłym roku,na razie muszę zrobić porządek ze swoim organizmem (problemy zdrowotne). Przygarniecie mnie

Witaj. Pewnie że przygarniemy, opowiedz coś więcej o was

[NeverKnow]

Mam córcie, która jutro kończy 1,5 roku. Ur. 24.12.2013 r. w 34 tyg. ciąży. Trochę przeszłyśmy ale na szczęście Natalka jest zdrowa. Po ciąży przyplątało się do mnie trochę problemów zdrowotnych. Do pracy wracam niebawem-10 lipca. Chciałabym już rodzeństwo dla Lali ale musimy troszkę poczekać.

[groszekpat]

Ponoć dwójka dzieci lepiej sie chowa ja mam problemy z kręgosłupem i mam nadzieje ze kiedys z dwojka dzieci dam rady. Oby drugie dziecko nie miało takich strasznych kolek do 7 miesiąca życia jak pierwsze.

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Anteria jak tam starania o dzidzie? Wszystko jest po Twojej myśli?

[ANTERIA]

Napisane przez groszekpat

Ponoć dwójka dzieci lepiej sie chowa ja mam problemy z kręgosłupem i mam nadzieje ze kiedys z dwojka dzieci dam rady. Oby drugie dziecko nie miało takich strasznych kolek do 7 miesiąca życia jak pierwsze.

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Anteria jak tam starania o dzidzie? Wszystko jest po Twojej myśli?

Zobaczymy. Na razie starania w toku.

Mój synek od początku był grzeczny i spokojny dopiero teraz zaczyna rozrabiać ja się boje ze z drugim dzieckiem będzie na odwrót.

[groszekpat]

Ty sie boisz ze na odwrót a ja ze będzie tak samo najważniejsze zeby tych paskudnych kolek nie bylo i nie chorowalo.

[kami_165]

Hej
Mogę dołączyć ?
Mam 7 i pół miesięczną córeczkę, staraliśmy się o nią pół roku, a że chce małą różnicę wieku to chcemy drugie maleństwo.
Najlepiej jak by wyszło za jedną przerwą w pracy, ale mając Hashimoto i wysoką prolaktynę może być ciężko

[groszekpat]

Z jednej strony fajnie jak jest taka mala różnica wieku a z drugiej na poczatku moze byc ciezko jak podrosna będą się razem bawić i będziesz miala wiecej czasu dla siebie

[czarna_mala]

Oooo Anterka brawo za wątek życzę Tobie i innym forumowiczkom owocnych starań ja jak doczekam pierwszego ziemskiego dziecka, to dołączę do Was jak będę starać się o rodzeństwo, póki co trzymam kciuki za każdą z Was, DO DZIEŁA...albo do łóżek jak kto woli

[marylinka24]

Napisane przez ANTERIA

Witaj, opowiedz coś o sobie i swojej rodzinie

---------- Dopisano o 07:05 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------



No to trzymamy kciuki, oby było po waszej myśli Skąd wiesz że jesteś po owulacji?

Mam na imię Paulina, w sierpniu kończę 28 lat. Jak już wspomniałam mam 2,5 letniego synka Filipa. Dzisiaj mija 3 lata jak jesteśmy po ślubie, no i zachciało mi się dzidziusia. Już na jesieni próbowałam przekonać Tż, ale On chciał poczekać do lata, które właśnie nadeszło no i się staramy To mój pierwszy cykl starań i nie ukrywam że chciałabym aby się udało od razu A jeżeli chodzi o owulację to obserwuje swój śluź i z tego wychodzi, że już była

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez groszekpat

Oby wszystkim wam się udalo zajść w ciążę za pierwszym razem! mi z synem udalo sie za drugim podejściem. Mam nadzieje,ze mąż zmieni decyzje. Wczoraj juz z ciekawości oglądałam łóżeczka i wózki obawiacie sie kolejnego porodu i dolegliwości ciążowych?

Ja też przez pierwszy trymestr miałam straszne mdłości, później się uspokoiły. Poród wspominam bardzo dobrze,chociaż 12 godzin miałam bóle a samego parcia tylko 20 minut no i trochę mi się pękło. Termin miałam wyliczony na 1 grudnia, urodziłam 7-ego. Dni między terminem a porodem spędziłam w szpitalu

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez kami_165

Hej
Mogę dołączyć ?
Mam 7 i pół miesięczną córeczkę, staraliśmy się o nią pół roku, a że chce małą różnicę wieku to chcemy drugie maleństwo.
Najlepiej jak by wyszło za jedną przerwą w pracy, ale mając Hashimoto i wysoką prolaktynę może być ciężko

Witamy i powodzenia w staraniach, oby za drugim razem szybciej się udało

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez NeverKnow

Witam serdecznie, mogę dołączyć?
O drugie dziecko będziemy się starać dopiero w przyszłym roku,na razie muszę zrobić porządek ze swoim organizmem (problemy zdrowotne). Przygarniecie mnie

Witamy mam nadzieję że będziemy się wszystkie wspierać w trudniejszych dla nas momentach

[ANTERIA]

Dziewczyny pisze z telefonu mamy trochę zaginiony czas odezwę sie na dniach.

[marylinka24]

Napisane przez ANTERIA

Dziewczyny pisze z telefonu mamy trochę zaginiony czas odezwę sie na dniach.

Odezwij się jak tylko będziesz mogła, pozdrawiam

[ANTERIA]

Napisane przez kami_165

Hej
Mogę dołączyć ?
Mam 7 i pół miesięczną córeczkę, staraliśmy się o nią pół roku, a że chce małą różnicę wieku to chcemy drugie maleństwo.
Najlepiej jak by wyszło za jedną przerwą w pracy, ale mając Hashimoto i wysoką prolaktynę może być ciężko

Pewnie, zapraszamy

Napisane przez czarna_mala

Oooo Anterka brawo za wątek życzę Tobie i innym forumowiczkom owocnych starań ja jak doczekam pierwszego ziemskiego dziecka, to dołączę do Was jak będę starać się o rodzeństwo, póki co trzymam kciuki za każdą z Was, DO DZIEŁA...albo do łóżek jak kto woli

Mimo wszystko jako staraczka myślę że możesz do nas dołączyć I wiadomo walczymy

Napisane przez marylinka24

Odezwij się jak tylko będziesz mogła, pozdrawiam

No właśnie, wczoraj musieliśmy jechać do Wiednia, dzisiaj jadę na cały dzień do teściowej bo z Radkiem muszę do lekarza na kontrolną wizytę iść a że to spory kawałek to jadę z mężem z samego rana. Jutro teściowa jest u mnie bo ją poprosiłam o pomoc przy małym cobym sobie troszkę lepiej mieszkanie ogarnęła. Więc może jutro a może pojutrze dopiero ale wrócę, czekajcie na mnie

[NeverKnow]

U mnie z Natalką było odwrotnie, już od pierwszych dni pokazała swój charakterek i tak jest do tej pory, więc mam nadzieję, że drugie będzie spokojniejsze
Po ciąży i porodzie została cukrzyca, zapalenie stawów i wylazły żylaki na nogach aaa i nadżerka

Miałam cc pod narkozą bo znieczulenie podpajęczynówkowe nie znieczuliło mnie
ANTERIA odezwij się jak bd miała już wolną chwilę.

[marylinka24]

Napisane przez ANTERIA

Pewnie, zapraszamy




Mimo wszystko jako staraczka myślę że możesz do nas dołączyć I wiadomo walczymy



No właśnie, wczoraj musieliśmy jechać do Wiednia, dzisiaj jadę na cały dzień do teściowej bo z Radkiem muszę do lekarza na kontrolną wizytę iść a że to spory kawałek to jadę z mężem z samego rana. Jutro teściowa jest u mnie bo ją poprosiłam o pomoc przy małym cobym sobie troszkę lepiej mieszkanie ogarnęła. Więc może jutro a może pojutrze dopiero ale wrócę, czekajcie na mnie

Będziemy czekać, na pewno

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez NeverKnow

U mnie z Natalką było odwrotnie, już od pierwszych dni pokazała swój charakterek i tak jest do tej pory, więc mam nadzieję, że drugie będzie spokojniejsze
Po ciąży i porodzie została cukrzyca, zapalenie stawów i wylazły żylaki na nogach aaa i nadżerka

Miałam cc pod narkozą bo znieczulenie podpajęczynówkowe nie znieczuliło mnie
ANTERIA odezwij się jak bd miała już wolną chwilę.

Parę dolegliwości Ci zostało. Ja żylaków nie mam, ale mam naczynka popękane. Ostatnio zauważyłam że się nowe pojawiły U mnie w rodzinie babcia ma straszne żylaki i też się ich obawiam. A jak z nadżerką? Leczysz?

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez groszekpat

Dziekuje za wsparcie Mój synek też jest bardzo ruchliwy. Czesto nie słucha co sie do niego mówi. Ale czesto chce się przytulać i mówi że mnie kocha to rekompensuję jego zachowanie i nerwy przechodza mam nadzieje, ze nie będzie zazdrosny i stanie sie kochającym starszym bratem. Mam nadzieje, że zachowanie synka sie poprawi. Od drugiego miesiąca czesto chorowal, mial bezdechy. Kilka razy zapalenie pluć i oskrzeli. Pobyty w szpitalach. Nikt mi nie pomagal i bylam w tym sama, bo mąż pracował. Boje sie, zeby z drugim dzieckiem nie bylo tak samo.

Ja też czasami się zastanawiam czy nie będzie ciężko, ale jakoś na pewno dam radę. Musimy w to wierzyć. Zanim nam się drugie bobaski urodzą to starsze trochę podrosną. Jakoś to będzie. Moja kuzynka która ma 3 dzieci zastanawia się jak to było, że z jednym nie miała czasu na wiele rzeczy a przy trójce ma go więcej A wy się już staracie?

[NeverKnow]

Napisane przez marylinka24

Będziemy czekać, na pewno

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------


Parę dolegliwości Ci zostało. Ja żylaków nie mam, ale mam naczynka popękane. Ostatnio zauważyłam że się nowe pojawiły U mnie w rodzinie babcia ma straszne żylaki i też się ich obawiam. A jak z nadżerką? Leczysz?

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------


Ja też czasami się zastanawiam czy nie będzie ciężko, ale jakoś na pewno dam radę. Musimy w to wierzyć. Zanim nam się drugie bobaski urodzą to starsze trochę podrosną. Jakoś to będzie. Moja kuzynka która ma 3 dzieci zastanawia się jak to było, że z jednym nie miała czasu na wiele rzeczy a przy trójce ma go więcej A wy się już staracie?

No zostało niestety babcia miała cukrzycę, mama i moje siostry żylaki. A z nadżerką muszę zrobić porządek, mam wizytę u gin 4 sierpnia zrobię cytologię i we wrześniu laserowo gin będzie mi usuwała (córcia jest pierwszym dzieckiem,ale była to moja druga ciąża).
Był czas, że mówiłam, że córcia będzie jedynaczką ale mi przeszło
Pytanie: Dziewczyny w którym cyklu zaszłyście starając się pierwsze dziecko?

[groszekpat]

Jak porobię podstawowe badania i przez miesic bede brać kwas foliowy to zaczniemy się starać. Mam nadzieje ze wycelujemy w córeczkę bardzo bym chciała drugie dziecko karmić własnym pokarmem z pierwszym mi sie to nie udalo.

[asq1984]

Witam .Mogę dołączyć? Chcielibyśmy się starać o drugie dzieciątko.Córa ma 2,5 roku a ja cigle przekladam termin i tak z kolejnego robi się pol roku i kolejne i kolejne.Stracilam swoje pierwsze malenstwo w 10/11 tc.Po traumatycznej ciazy gdy slyszalam co tydzien na zmiane jest zle, jest dobrze, w koncu zaczęłam plamić i okazało się ,że maluszkowi przestało bic serduszko.Niedlugo później zdecydowaliśmy starać się ponownie.Przelezalam całą ciążę, w tym dwa mce w zzpitalu.Cala ciąże zastrzyki w brzuch i po 30 tabletek dziennie.Zespol antyfosfolipidowy, kwiaczek przy lozysku, przedwczesne skurcze od 19 tc i szybko skracajaca się szyjka, plamienia i w koncu dwa mce przed terminem pęknięcie pęcherza plodowego. Na koncu mala przydusila się bo miala za krotka pepowine a ja skurcze.Szybko wykonana cc, mala nie plakala.Na szczescie po rehabilitacji bo miala uszkodzone miesnie teraz jest zdrowa , bardzo zywa dziewczynka. Ja nabawilam sie astmy i roznych innych.Chciałabym bardzo drugie dziecko ale się boję, że będzie jak ostatnimi dwoma razami.Nie chcę juz slyszec -nie wiem czy pani coreczka bedzie sama oddychac (za dlugo byla bez wod), wie pani ze moglo skonvczyc się inaczej i myslalem ze bedzie juz koniec w 19 tc.

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Dodatkowo czekam na zielone światło od lekarzy-nieunormowana astma,problemy z żołądkiem(refluks),serduc ho.Tarczycę mam unormowaną.

[groszekpat]

Nawet nie potrafię sobie wyobrazić co przeszlaś. Ale trzeba być dobrej myśli i wierzyć,że z druga dzidzią bedzie inaczej. Przez zle przeżycia stajemy sie silniejsi tylko trzeba w to uwierzyć i nie wątpić w siebie

[ANTERIA]

Asqu1984 Witaj

Wróciłam

W pierwszą ciążę zaszłam w pierwszym cyklu starań, co było dla mnie szokiem gdyż od kilku lat słyszałam od lekarzy że może być z tym problem, a nawet jeżeli zajdę to może być problem z utrzymaniem ciąży. Posiadam dwie macice, dwie szyjki macicy i przegrodę w pochwie. Stąd decyzja o cesarce i stąd mój synek urodził się taki mały. Ciążę jak już pisałam zniosłam dość ciężko jeżeli chodzi o samopoczucie. Podobnie jak Asqu mam refluks i też pewnie przez to codziennie wymiotowałam i miałam zgagę. Czytając was to i tak mam wrażenie że moja ciąża przebiegła gładko i bezproblemowo.


Ja już od paru tygodni biorę kwas foliowy, a dzisiaj na teście owulacyjnym wyszły mi dwie krechy więc pewnie będziemy działać jak mąż wróci. Stosowała któraś z was te testy owulacyjne? Jak się sprawdziły?

[asq1984]

Anteria urodzilas w terminie? Ile synus wazyl i mial wzrostu?

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Anteria ty bralas cos na refluks w ciąży? Ja mimo silnej zgagi nic ale teraz biorę Nolpazę bo doszly silne bole zoladka i zwroty czasem.Zastanawiam się czy Nolpaze można brać w ciąży.

[ANTERIA]

Napisane przez asq1984

Anteria urodzilas w terminie? Ile synus wazyl i mial wzrostu?

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Anteria ty bralas cos na refluks w ciąży? Ja mimo silnej zgagi nic ale teraz biorę Nolpazę bo doszly silne bole zoladka i zwroty czasem.Zastanawiam się czy Nolpaze można brać w ciąży.

Urodziłam dwa tyg przed terminem. Raduś miał2100 kg i 43 cm

A na refluks nic nie brałam, i teraz od czasu do czasu biorę polprazol. Na zgagę pomaga mi woda gazowana albo mleko. Ale takie ataki wymiotów obecnie zdarzają mi się rzadko najczęściej z rana. Choruję już 8 lat i chyba się przyzwyczaiłam że czasami po prostu źle się czuję.

[asq1984]

Synuś ladna waga jak na wzrost.Moja miała 56 cm a waga 2600.Ja xhoruję 16 lat na refluks.Głównie żołądek rozwala mi ilość leków spożywanych.Zastanawiam się czy mój żołądek w ciąży wytrzyma taki worek leków dziennie jak ostatnio dlatego zastanawiam się czy możnaNolpazę.

[ANTERIA]

Napisane przez asq1984

Synuś ladna waga jak na wzrost.Moja miała 56 cm a waga 2600.Ja xhoruję 16 lat na refluks.Głównie żołądek rozwala mi ilość leków spożywanych.Zastanawiam się czy mój żołądek w ciąży wytrzyma taki worek leków dziennie jak ostatnio dlatego zastanawiam się czy możnaNolpazę.

Nie powiem Ci, najlepiej spytaj lekarza. Ja mówię na stałe już nie biorę żadnych leków, jak pomagały to tylko na chwilę i zaraz wszystko wracało. Wolę od czasu do czasu coś wziąć jak już koniecznie muszę.


Kurczę mam wyjątkowo bardzo mocne oznaki owulacji. chyba pierwszy raz w życiu. Test owulacyjny tylko potwierdza moje przeczucia że to może być dzisiaj

[groszekpat]

Dziewczyny mam pytanie. Czy robilyscie jakies podstawowe badania przed staraniem sie o dzidziusia? Bo nie wiem jakie powinnam zrobic. Na czym polega ten test owulacyjny i czy jest skuteczny bi mysle czy kupic?

[misiula_88]

hej! Można do Was dołączyć? Zatęskniło mi się za wizażem

Mam już 3,5-letniego synka i od dłuższego czasu planujemy kolejne dziecko. Na razie powstrzymuje mnie sytuacja w pracy, ale do jesieni ma się ona wyklarować i wtedy zaczynamy

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez ANTERIA

Nie powiem Ci, najlepiej spytaj lekarza. Ja mówię na stałe już nie biorę żadnych leków, jak pomagały to tylko na chwilę i zaraz wszystko wracało. Wolę od czasu do czasu coś wziąć jak już koniecznie muszę.


Kurczę mam wyjątkowo bardzo mocne oznaki owulacji. chyba pierwszy raz w życiu. Test owulacyjny tylko potwierdza moje przeczucia że to może być dzisiaj

Przeczucie to najlepszy doradca Do łóżka marsz!

Napisane przez groszekpat

Dziewczyny mam pytanie. Czy robilyscie jakies podstawowe badania przed staraniem sie o dzidziusia? Bo nie wiem jakie powinnam zrobic. Na czym polega ten test owulacyjny i czy jest skuteczny bi mysle czy kupic?

Ja ze względu na jedno poronienie zrobiłam podstawowe badania krwi, dodatkowo prolaktynę, bo miałam z nią problemy. Myślę, że podstawowe badania zawsze warto zrobić!

Test owulacyjny pokazuje, że owulacja będzie za ok. 24 godziny. Mnie pomógł zajść w ciążę, więc polecam

[ANTERIA]

Napisane przez groszekpat

Dziewczyny mam pytanie. Czy robilyscie jakies podstawowe badania przed staraniem sie o dzidziusia? Bo nie wiem jakie powinnam zrobic. Na czym polega ten test owulacyjny i czy jest skuteczny bi mysle czy kupic?

Ja nic nie robiłam, puki co się po prostu staramy, a jak coś nie wyjdzie to będziemy się martwić badaniami.

Testy owulacyjne kupiłam jeszcze przed staraniami o pierwsze dziecko, wtedy się nie przydały więc chciałam sprawdzić jak działają teraz, zobaczymy jaki dadzą efekt pewnie za dwa tyg się dowiem

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez misiula_88

hej! Można do Was dołączyć? Zatęskniło mi się za wizażem

Mam już 3,5-letniego synka i od dłuższego czasu planujemy kolejne dziecko. Na razie powstrzymuje mnie sytuacja w pracy, ale do jesieni ma się ona wyklarować i wtedy zaczynamy

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------



Przeczucie to najlepszy doradca Do łóżka marsz!



Ja ze względu na jedno poronienie zrobiłam podstawowe badania krwi, dodatkowo prolaktynę, bo miałam z nią problemy. Myślę, że podstawowe badania zawsze warto zrobić!

Test owulacyjny pokazuje, że owulacja będzie za ok. 24 godziny. Mnie pomógł zajść w ciążę, więc polecam

Witaj. Miło powitać kolejną przyszłą staraczkę cieszę się że wątek się rozwija i oby tak dalej, może i dojdzie do tego że kiedyś założymy kolejną część

[misiula_88]

Napisane przez ANTERIA

Ja nic nie robiłam, puki co się po prostu staramy, a jak coś nie wyjdzie to będziemy się martwić badaniami.

Testy owulacyjne kupiłam jeszcze przed staraniami o pierwsze dziecko, wtedy się nie przydały więc chciałam sprawdzić jak działają teraz, zobaczymy jaki dadzą efekt pewnie za dwa tyg się dowiem

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------




Witaj. Miło powitać kolejną przyszłą staraczkę cieszę się że wątek się rozwija i oby tak dalej, może i dojdzie do tego że kiedyś założymy kolejną część

Oby tak było! Zawarłam na wizażu wiele przyjaźni i oby tak było i tym razem No i oczywiście, żebyśmy się szybko rozmnożyły

[ANTERIA]

Napisane przez misiula_88

Oby tak było! Zawarłam na wizażu wiele przyjaźni i oby tak było i tym razem No i oczywiście, żebyśmy się szybko rozmnożyły

To, to na pewno oby kolejny wątek był o podwójnych mamach

Razem zawsze raźniej

[groszekpat]

W takim razie zrobie podstawowe badania. Mąż chce jednak drugie dziecko! Jestem szczesliwa myślicie ze jesli bedziemy sie starać 3-4 dni przed owulacja to będą większe szanse na dziewczynkę? Mam synka i chcialabym dziewczynkę, ale najważniejsze żeby było zdrowe

[marylinka24]

Napisane przez NeverKnow

No zostało niestety babcia miała cukrzycę, mama i moje siostry żylaki. A z nadżerką muszę zrobić porządek, mam wizytę u gin 4 sierpnia zrobię cytologię i we wrześniu laserowo gin będzie mi usuwała (córcia jest pierwszym dzieckiem,ale była to moja druga ciąża).
Był czas, że mówiłam, że córcia będzie jedynaczką ale mi przeszło
Pytanie: Dziewczyny w którym cyklu zaszłyście starając się pierwsze dziecko?

Ja szczerze powiem, że nasz synek nie do końca był planowany tzn był, ale po ślubie no a wyszło 4 miesiące wcześniej

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez ANTERIA

Asqu1984 Witaj

Wróciłam

W pierwszą ciążę zaszłam w pierwszym cyklu starań, co było dla mnie szokiem gdyż od kilku lat słyszałam od lekarzy że może być z tym problem, a nawet jeżeli zajdę to może być problem z utrzymaniem ciąży. Posiadam dwie macice, dwie szyjki macicy i przegrodę w pochwie. Stąd decyzja o cesarce i stąd mój synek urodził się taki mały. Ciążę jak już pisałam zniosłam dość ciężko jeżeli chodzi o samopoczucie. Podobnie jak Asqu mam refluks i też pewnie przez to codziennie wymiotowałam i miałam zgagę. Czytając was to i tak mam wrażenie że moja ciąża przebiegła gładko i bezproblemowo.


Ja już od paru tygodni biorę kwas foliowy, a dzisiaj na teście owulacyjnym wyszły mi dwie krechy więc pewnie będziemy działać jak mąż wróci. Stosowała któraś z was te testy owulacyjne? Jak się sprawdziły?

Cieszę się, że wróciłaś Ja też już od jakiegoś czasu biorę kwas. A testów owulacyjnych nie stosowałam. Do tej pory nie były konieczne, ale kto wie jeśli się nie uda zajść w ciąże z samych moich obserwacji cyklu to pewnie też się w nie zaopatrzę

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez groszekpat

Jak porobię podstawowe badania i przez miesic bede brać kwas foliowy to zaczniemy się starać. Mam nadzieje ze wycelujemy w córeczkę bardzo bym chciała drugie dziecko karmić własnym pokarmem z pierwszym mi sie to nie udalo.

Też bym chciała córeczkę Ja Filipka karmiłam do 8-ego miesiąca a pózniej zdecydowałam odstawić. Budził mi się w nocy po kilka razy i ani On się nie wysypiał ani ja. A u Was jak dziewczyny było z karmieniem?

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez groszekpat

W takim razie zrobie podstawowe badania. Mąż chce jednak drugie dziecko! Jestem szczesliwa myślicie ze jesli bedziemy sie starać 3-4 dni przed owulacja to będą większe szanse na dziewczynkę? Mam synka i chcialabym dziewczynkę, ale najważniejsze żeby było zdrowe

Niewiem ile w tym jest prawdy, ale my już się staraliśmy i przed i po więc zobaczymy czy się uda

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

A tak w ogóle to witam serdecznie nowe mamusie Bardzo się cieszę, że nas przybywa. Oby tak dalej i żebyśmy dotrwały razem do wielu, wielu wątków
Ja też badań żadnych badań podstawowych nie robiłam oprócz cytologii gdzieś na początku roku