![]() |
#31 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
moja 2 latka to też ogromny niejadek. próbujemy wszystkeigo, urozmaicac posilki, ukladac ladnie na talerzu, ale malo co ja, ma wybranych kilka potraf jak suchy ryz czy suchy makaron, czasem sucha bulka, gryza owoca czy warzywo od czasu do czasu.
ja oczywiscie wyrywam sobie wlosy z glowy i wciaz wierze ze niedlugo zacznie jesc. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
www.zadbajocialo.pl
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 41
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Mój synek też na początku nie chciał jeść. 2 łyżeczki i koniec.Ale wyczytałam ze trzeba stopniowo.Z każdym dniem będzie więcej zjadał aż uda się cały słoiczek.I faktycznie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
~*~Szalona Narzeczona~*~
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 6 673
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Hm.. Mój syn też miał okresy że nie chciał nic jeść, dodam że flache jadł w nocy chyba do 2 lat. Ja dziecku na siłę wmuszać nie będę, chciał mleko jadł mleko, chciał kaszki jadł kaszki. Teraz też nie jest rewelacyjnie ma 2.5 roku i ma okresy że je ładnie wszystko i to w takich ilościach, że głowa mała a ma czas że zje ledwo co przez cały dzień. Nie to nie. Zgłodnieje to zje wszystko. Jeśli chodzi o warzywa i owoce też trzeba go niewiadomo ile zachęcać i przekonywać a i tak póki co chwyci się za winogrono, borówki, jabłka i banany. Więcej nie zje i to też musi mieć dzień bo nie każdego jest taki ochoczy. Ja bym podsumowała spokojnie wszystko w swoim czasie. Każde dziecko jest inne. Jedne wcześniej chodzą, drugie mówią a trzecie jedzą
![]() ![]()
__________________
TO NIEMOŻLIWE - powiedział rozsądek... TO RYZYKOWNE - powiedziało doświadczenie... TO BEZSENSOWNE - powiedziała duma... Mimo wszystko... SPRÓBUJ! Powiedziało serce... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 531
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Cytat:
![]() Z kawałkami już nie ma problemu, ładnie gryzie, tylko dalej niewiele rzeczy chce jeść. Daję mu to co lubi, czyli słoiki z owocami, na obiad słoik z dynią, do którego przemycam żółtko, a w międzyczasie proponuje inne rzeczy, ale rzadko kiedy w ogóle spróbuje. Dzisiaj na przykład ugryzł jabłko dwa razy i na tym koniec. Zależało mi, żeby zaczął jeść chociaż trochę normalnych rzeczy, bo zaraz wracam do pracy a synek idzie do żłobka. Może tam przy innych dzieciach nauczy się jeść ![]() Cytat:
Mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz i w końcu przyjdzie pora, że zacznie jeść.
__________________
Jeśli chcesz - znadziesz sposób. Jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
~*~Szalona Narzeczona~*~
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 6 673
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Cytat:
![]() ![]()
__________________
TO NIEMOŻLIWE - powiedział rozsądek... TO RYZYKOWNE - powiedziało doświadczenie... TO BEZSENSOWNE - powiedziała duma... Mimo wszystko... SPRÓBUJ! Powiedziało serce... ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 28
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Cytat:
![]()
__________________
Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat. Janusz Korczak Wszystkie dzieci nasze są - Przedszkole Świat Dziecka - Konstancin |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Strasznie opornie nam idzie rozszerzanie diety
![]() ![]()
__________________
Edytowane przez Juliette88 Czas edycji: 2015-12-31 o 08:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Holle tylko odobno na mm, te w składzie z mlekiem są fatalne.
A próbowałaś gotować małej? Może słoiki jej nie pasują.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Nie gotowałam jej jeszcze. Próbowałam tego uniknąć, bo wyszłam z założenia, że szkoda mi czasu na babranie się z tym dla zjedzenia jednej łyżeczki. Poza tym teraz taki sezon, że trudno o dobre warzywa. Ale chyba spróbuję, bo co mi zostało
![]() ![]() W takim razie kupię czystą kaszkę jaglaną. I oddzielnie mm, ale jakie? ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Cytat:
![]() Spróbuj gotować. Ja też myślałam, że się nie opłaca, bo synek i tak nie zje. A okazało się, że normalne jedzenie, w kawałkach, wciąga chętnie, w przeciwieństwie do słoiczkowych papek. Swoją drogą, nieźle ją samą piersią odżywiłaś - 10 kg w wieku 7,5 m-ca, i to jeszcze u dziewczynki, to duuużooo ![]()
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 369
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Trzeba chyba po prostu wrzucic na luz i nie spinac sie tak tym rozszerzaniem. Ja synkowi najpierw podawalam sloiczki ale nadszedl moment ze zaczal interesowac sie tym co my jemy. No to zaczelam gotowac mu warzywa na parze i dawac raczka do jedzenia jak my jedlismy obiad. Tak samo owoce. I tu trzeba uzbroic sie w cierpliwosc. Dlugo dlugo wyrzucal na podloge bawil sie miseczka a zjadal maly kawalek ale po malu po malu zaczal z bas brac przyklad i jesc wiecej i wiecej. Teraz ma 13 miesiecy karmiony jest blw. Zjada tyle na ile ma ochote jak sie naje to zaczyna sie bawic. Takze cierpliwosc i jeszcze raz cierpliwosc.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#42 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Cytat:
![]() ![]() Ale dzięki jej wadze przynajmniej udaje mi się uniknąć głupich komentarzy o biednym głodzonym dziecku na samym mleku i innych takich, że może się nie najada ![]() Czasami mam wrażenie, że ja właśnie za bardzo wrzuciłam na luz, dlatego po ponad dwóch miesiącach jesteśmy w punkcie wyjścia ![]() No nic - spróbujemy z kaszką. Poza tym mam postanowienie częściej gotować zupy-kremy dla siebie i męża. Przed doprawieniem będę proponowała Małej - jak nie będzie chciała, to nie, ale przynajmniej skończy się wyrzucanie prawie pełnych słoiczków, a ja się nie będę frustrować, że gotuję na marne. Ps. Wcześniej miałam mocne postanowienie karmić BLW. Nawet kupiłam sobie stosowną książkę ![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 369
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Za to ja pamietam jak mowilam ze gdzie tam blw jakies wymysly matek wariatek itp :p a przyszlo co do czego to blw pokochalam
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Cytat:
![]() Ja jestem fanką metody "mieszanej" tzn. i papki, i kawałki.
__________________
![]() ![]() Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2015-12-31 o 12:18 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Muszę przeczytać jakąś instrukcję pierwszej pomocy przy zakrztuszeniu i może się odważę
![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 369
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
U nas na poczatku swietnie sprawdzil sie brokul i marchewka w slupki pokrojona
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Ja bym nie blendowała, tylko porządnie ugotowała warzywa i absolutnie nie dawała dziecku niedoprawionycch potraw!!! Doprawiaj normalnie ziołami tylko bez soli.
Mm każde takie samo, moje nienawidzi tego smaku, ja daję jaglankę holle na bebilonie z wmiksowanym całym bananem.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Cytat:
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Cytat:
I moja 6 latka nie wyrosła z niejedzenia ![]() Cytat:
![]() Przeszło po 2 urodzinach i niejedzenie zostało do dziś dnia ![]() ![]() W książce "Moje dziecko nie chce jeść" autor opisuje co prawda dzieci z dolnej granicy siatki centylowej, ale prawda jest taka, że często to te same problemy co my mamy - dziecko nie chce nic poza piersią. Ja na Twoim miejscu porozmawiałabym z jakimś dobrym pediatrą (może trzeba jej zlecić jakieś badania, a może narazie poczekać jak u nas), oraz jak radzą dziewczyny spróbowała BLW. I spróbuj podać coś z potraw, które sama jesz. Jak Ty nie jesz brokułów, to dziecko też może ich nie jeść. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje
Ja na początek napisze zdesperowanej mamusi, nie przejmuj się i wrzuć na luz, następnie kup sobie książkę "Moje dziecko nie chce jeść" zrób dobra kawę i zasiądz do lektury
![]() Teraz napisze jak u nas było, córka od 3 miesiąca na mm wyłącznie, wprowadziliśmy pokarmy ok 5,5 miesiąca, na początek marchewka, ziemniaczki, buraczek, troszkę,jakieś jabłko itp. Na początku jadla chętnie i się cieszyłam, potem doszły kaszki i musy owocowe i ok 7 miesiąca nastąpił bunt, ani kaszka, ani zupka gotowana przeze mnie, ani owocki ze sloika, domowe przetarte, no mleko mleko i mleko, jak widziała lyżeczkę to kręciła głowa i może udało mi się wcisnąć ze w łyżeczki. Za to zauważyliśmy ze chętnie ciumka skórkę chleba, wgryzą się w twarde jabłko, wezmę pociamka truskawki (lato bylo). Robiłam tak ze mleko co 3h, w międzyczasie tzn. 1,5 h po jedzeniu żeby nie byla głodna, a niezbyt szybko żeby nie zwróciła dostawała posiłki blw, czyli jakieś warzywka typy fasolka szparagowa, ziemniak, brokuł, kalafior do łapki, owoce, jajecznicze na parze, chleb w kosteczkę z maselkiem, wa felg ryżowy, suchy makaron albo makaron z delikatnym sosem, ja w tym czasie jak się bawiła (coś skubnela, spróbowała, wyplula, rozciapala, zrzucila, na pewno nie tyle ze sie najadla) ja sama jadłam, sprzatalam, miałam czas dla siebie, mała nie protestowala na jedzenie tylko była zaciekawiona, stopniowo zaczynała jesc więcej, teraz ma 14 miesięcy na obaidy je to co my, potrafi na śniadanie zjeść normalna kanapkę bez obkrajania skórki, owoce zjada praktycznie wszystkie, warzyw większość, jajko wielbiw każdej postaci, chętnie próbuje nowości, ale do 11 miesiąca musiało być mleko co 3-4h, stopniowo jak więcej zjadala to zmniejszyła ilość, dopiero od niedawna nie pije mleka w dzień, ale łyżeczka nadal nie da się nakarmić, nie zje ani kaszki ani zupki (jedynie rosół lubi). Wiadomo idealnie nie jest, np. dziś dostała parowke z szynki rano i pół pomidora w kostkę i podziubala ledwie, czasem coś zje do okruchow inny razem cały dzień dziubie i rozrzuca, zle zjada, nie chudnie, jest wesoła i energiczna, nic jej nie dolega. Takze nie radzę męczyć siebie i dziecka, na samym mleku do roku czasu może żyć, dawaj poborowych, oszczędzaj sobie i dziecku nerwów, tylko trzeba się uzbroić w cierpliwość do otoczenia, bo ja nadal słyszę ze źle ze moje dziecko nie je zupek i kaszek i ze powinnam ja zmusić do kaszki na noc to by spala do rana. Juz mi jednym uchem włatwiej a drugim wylatuje, ale na początku się przejmowalam. Edytowane przez CoffeeMonster Czas edycji: 2016-01-03 o 12:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:11.