Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-11-23, 08:17   #31
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

moja 2 latka to też ogromny niejadek. próbujemy wszystkeigo, urozmaicac posilki, ukladac ladnie na talerzu, ale malo co ja, ma wybranych kilka potraf jak suchy ryz czy suchy makaron, czasem sucha bulka, gryza owoca czy warzywo od czasu do czasu.
ja oczywiscie wyrywam sobie wlosy z glowy i wciaz wierze ze niedlugo zacznie jesc.
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-24, 07:50   #32
magmar777
www.zadbajocialo.pl
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 41
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Mój synek też na początku nie chciał jeść. 2 łyżeczki i koniec.Ale wyczytałam ze trzeba stopniowo.Z każdym dniem będzie więcej zjadał aż uda się cały słoiczek.I faktyczniePierwsze dałam mu zupki deserki ze słoiczka bo jak tu gotować obiadek gdy tylko 2 łyzeczki zjadał.Ale później postanowiłam że spróbuje mu ugotować sama. I faktycznie jak mu ugotowałam np młodą marcheweczkę to od razu złapał apetyt.Jednak posiłki które przygotujesz w domu mają inny smak niż te ze słoiczka.Ale są też dzieci które odrazu zjedzą czy to ze słoiczka czy twój posiłek.Mojego chyba przekonałam słodką marcheweczką
magmar777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-24, 08:06   #33
89anioleknh89
~*~Szalona Narzeczona~*~
 
Avatar 89anioleknh89
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 6 673
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Hm.. Mój syn też miał okresy że nie chciał nic jeść, dodam że flache jadł w nocy chyba do 2 lat. Ja dziecku na siłę wmuszać nie będę, chciał mleko jadł mleko, chciał kaszki jadł kaszki. Teraz też nie jest rewelacyjnie ma 2.5 roku i ma okresy że je ładnie wszystko i to w takich ilościach, że głowa mała a ma czas że zje ledwo co przez cały dzień. Nie to nie. Zgłodnieje to zje wszystko. Jeśli chodzi o warzywa i owoce też trzeba go niewiadomo ile zachęcać i przekonywać a i tak póki co chwyci się za winogrono, borówki, jabłka i banany. Więcej nie zje i to też musi mieć dzień bo nie każdego jest taki ochoczy. Ja bym podsumowała spokojnie wszystko w swoim czasie. Każde dziecko jest inne. Jedne wcześniej chodzą, drugie mówią a trzecie jedzą Ważne, że w ogóle ma apetyt i je
__________________
TO NIEMOŻLIWE - powiedział rozsądek...
TO RYZYKOWNE - powiedziało doświadczenie...
TO BEZSENSOWNE - powiedziała duma...
Mimo wszystko... SPRÓBUJ!
Powiedziało serce...

16.06.2017
89anioleknh89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 15:26   #34
mariposa88
Rozeznanie
 
Avatar mariposa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 531
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Powinno, powinno, bla bla.
Po prostu odpuść przez kilka dni, dawaj to mleko jak chce i jednocześnie proponuj jedzenie stałe, ale bez presji, zmuszania i tych wszystkich pogadanek w stylu: za mamę, za tatę, leci samolocik, itp.
Urozmaicaj to jedzenie i obserwuj.
Jak się nie poprawi, to może trzeba sprawdzić to, o czym Szaja pisze zawsze nadwrażliwość oralną, ale raczej nie, skoro do tej pory jadł.

A nie może się uczyć gryźć na normalnym jedzeniu? Może za szybko zaczęłaś dawać większe kawałki, może potrzebuje więcej czasu?
Nigdy nie bawiłam się w te samolociki i za mamę, za tatę, siostra raz próbowała i efekt był odwrotny To samo z zabawianiem podczas jedzenia.
Z kawałkami już nie ma problemu, ładnie gryzie, tylko dalej niewiele rzeczy chce jeść. Daję mu to co lubi, czyli słoiki z owocami, na obiad słoik z dynią, do którego przemycam żółtko, a w międzyczasie proponuje inne rzeczy, ale rzadko kiedy w ogóle spróbuje. Dzisiaj na przykład ugryzł jabłko dwa razy i na tym koniec.
Zależało mi, żeby zaczął jeść chociaż trochę normalnych rzeczy, bo zaraz wracam do pracy a synek idzie do żłobka. Może tam przy innych dzieciach nauczy się jeść

Cytat:
Napisane przez 89anioleknh89 Pokaż wiadomość
Hm.. Mój syn też miał okresy że nie chciał nic jeść, dodam że flache jadł w nocy chyba do 2 lat. Ja dziecku na siłę wmuszać nie będę, chciał mleko jadł mleko, chciał kaszki jadł kaszki. Teraz też nie jest rewelacyjnie ma 2.5 roku i ma okresy że je ładnie wszystko i to w takich ilościach, że głowa mała a ma czas że zje ledwo co przez cały dzień. Nie to nie. Zgłodnieje to zje wszystko. Jeśli chodzi o warzywa i owoce też trzeba go niewiadomo ile zachęcać i przekonywać a i tak póki co chwyci się za winogrono, borówki, jabłka i banany. Więcej nie zje i to też musi mieć dzień bo nie każdego jest taki ochoczy. Ja bym podsumowała spokojnie wszystko w swoim czasie. Każde dziecko jest inne. Jedne wcześniej chodzą, drugie mówią a trzecie jedzą Ważne, że w ogóle ma apetyt i je
Mój synek jak był młodszy przesypiał całe noce bez jedzenia, teraz zaczął się budzić i chce jeść w nocy. Nie dziwię się, jak tak mało je w dzień i daję mu to mleko, trudno, najwyżej zęby mu się popsują.
Mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz i w końcu przyjdzie pora, że zacznie jeść.
__________________
Jeśli chcesz - znadziesz sposób.
Jeśli nie chcesz - znajdziesz powód.
mariposa88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-25, 16:17   #35
89anioleknh89
~*~Szalona Narzeczona~*~
 
Avatar 89anioleknh89
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 6 673
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Cytat:
Napisane przez mariposa88 Pokaż wiadomość

Mój synek jak był młodszy przesypiał całe noce bez jedzenia, teraz zaczął się budzić i chce jeść w nocy. Nie dziwię się, jak tak mało je w dzień i daję mu to mleko, trudno, najwyżej zęby mu się popsują.
Mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz i w końcu przyjdzie pora, że zacznie jeść.
Na pewno W koncu podrosnie, energie bedzie spalac, dziecece foszki przejda to i o jesc zawola
__________________
TO NIEMOŻLIWE - powiedział rozsądek...
TO RYZYKOWNE - powiedziało doświadczenie...
TO BEZSENSOWNE - powiedziała duma...
Mimo wszystko... SPRÓBUJ!
Powiedziało serce...

16.06.2017
89anioleknh89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-30, 14:14   #36
ewamyska
Przyczajenie
 
Avatar ewamyska
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 28
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
moja 2 latka to też ogromny niejadek. próbujemy wszystkeigo, urozmaicac posilki, ukladac ladnie na talerzu, ale malo co ja, ma wybranych kilka potraf jak suchy ryz czy suchy makaron, czasem sucha bulka, gryza owoca czy warzywo od czasu do czasu.
ja oczywiscie wyrywam sobie wlosy z glowy i wciaz wierze ze niedlugo zacznie jesc.
Polecam Ci książkę Język dwulatka - świetna lektura, napisana przez praktyczkę. Babeczka pisze, że dziecko właśnie w wieku 2 lat ma problem ze skupieniem się na jedzeniu, bo za dużo innych bodźców je rozprasza. Podobno ten stan mija koło 3 roku życia, a my rodzice powinniśmy "wrzucić na luz" Wiadomo, że ciężko, ale może jest w tym jakaś racja?
__________________
Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat.
Janusz Korczak
Wszystkie dzieci nasze są - Przedszkole Świat Dziecka - Konstancin
ewamyska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-31, 08:26   #37
Juliette88
Zadomowienie
 
Avatar Juliette88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Strasznie opornie nam idzie rozszerzanie diety Córka ma prawie 8,5 miesięcy, a wciąż jest wyłącznie na mleku z piersi. Ilość przecierów warzywnych jaka trafia do jej brzuszka można by liczyć w mililitrach. Na wszystko się krzywi i wypluwa. Zaczęliśmy proponować jej stałe posiłki, kiedy skończyła 6 miesięcy. Próbowaliśmy różnych słoiczków, ale nic jej nie pasowało, do tego stopnia, że zaczęła zaciskać usta. Stwierdziłam, że może nie jest jeszcze gotowa, mimo wieku, więc odpuściliśmy. Co jakiś czas wracamy do tematu, ale nie widać znaczącej poprawy. Do tej pory nie zjadła chyba nawet całej łyżeczki przy jednym "posiedzeniu". I zaczynam się martwić o niedobory Tym bardziej, że córka jest duża - 10 kg osiągnęła mają 7,5 miesięcy - wyszła już poza siatkę centylową. O ile wiekowo można by jeszcze przymknąć oko na to, że je wyłącznie mleko, o tyle wagowo jest jak dziecko 1,5-roczne, które powinno jeść już sporo stałych posiłków. Może coś robię źle? Może za bardzo odpuszczam z tymi warzywami? Ale nie chciałam, żeby miała z jedzeniem negatywnych skojarzeń. Podawać mimo oporów? Myślałam też żeby zaproponować jej kaszkę, np. jaglaną Holle. Może bardziej by jej zasmakowała. Ale jaką? Na wodzie, na robionym oddzielnie mleko modyfikowanym, czy kupić gotową mleczno-jaglaną? (wiem, że można też na własnym mleko, ale odciągania wolałabym uniknąć, mimo wszystko)
__________________
The lullabies from the machines.


Kwiatuszek

Edytowane przez Juliette88
Czas edycji: 2015-12-31 o 08:28
Juliette88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-12-31, 08:57   #38
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Holle tylko odobno na mm, te w składzie z mlekiem są fatalne.
A próbowałaś gotować małej? Może słoiki jej nie pasują.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-31, 09:09   #39
Juliette88
Zadomowienie
 
Avatar Juliette88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Nie gotowałam jej jeszcze. Próbowałam tego uniknąć, bo wyszłam z założenia, że szkoda mi czasu na babranie się z tym dla zjedzenia jednej łyżeczki. Poza tym teraz taki sezon, że trudno o dobre warzywa. Ale chyba spróbuję, bo co mi zostało Raz dostała batata w kawałkach, bo akurat mieliśmy na obiad, ale wszystko wylądowało na podłodze

W takim razie kupię czystą kaszkę jaglaną. I oddzielnie mm, ale jakie? Róża nigdy nie miała w ustach innego mleka, niż moje. Najpierw powinnam podać jej samo mleko, żeby zobaczyć reakcję, prawda? A dopiero, gdy będzie ok dodać kaszkę?
__________________
The lullabies from the machines.


Kwiatuszek
Juliette88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-31, 10:06   #40
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Cytat:
Napisane przez Juliette88 Pokaż wiadomość
Strasznie opornie nam idzie rozszerzanie diety Córka ma prawie 8,5 miesięcy, a wciąż jest wyłącznie na mleku z piersi. Ilość przecierów warzywnych jaka trafia do jej brzuszka można by liczyć w mililitrach. Na wszystko się krzywi i wypluwa. Zaczęliśmy proponować jej stałe posiłki, kiedy skończyła 6 miesięcy. Próbowaliśmy różnych słoiczków, ale nic jej nie pasowało, do tego stopnia, że zaczęła zaciskać usta. Stwierdziłam, że może nie jest jeszcze gotowa, mimo wieku, więc odpuściliśmy. Co jakiś czas wracamy do tematu, ale nie widać znaczącej poprawy. Do tej pory nie zjadła chyba nawet całej łyżeczki przy jednym "posiedzeniu". I zaczynam się martwić o niedobory Tym bardziej, że córka jest duża - 10 kg osiągnęła mają 7,5 miesięcy - wyszła już poza siatkę centylową. O ile wiekowo można by jeszcze przymknąć oko na to, że je wyłącznie mleko, o tyle wagowo jest jak dziecko 1,5-roczne, które powinno jeść już sporo stałych posiłków. Może coś robię źle? Może za bardzo odpuszczam z tymi warzywami? Ale nie chciałam, żeby miała z jedzeniem negatywnych skojarzeń. Podawać mimo oporów? Myślałam też żeby zaproponować jej kaszkę, np. jaglaną Holle. Może bardziej by jej zasmakowała. Ale jaką? Na wodzie, na robionym oddzielnie mleko modyfikowanym, czy kupić gotową mleczno-jaglaną? (wiem, że można też na własnym mleko, ale odciągania wolałabym uniknąć, mimo wszystko)
Nie sądzę, żeby miała niedobory. Mój żył praktycznie na samym mleku prawie 9 miesięcy, i to na mm, i ma się dobrze
Spróbuj gotować. Ja też myślałam, że się nie opłaca, bo synek i tak nie zje. A okazało się, że normalne jedzenie, w kawałkach, wciąga chętnie, w przeciwieństwie do słoiczkowych papek.

Swoją drogą, nieźle ją samą piersią odżywiłaś - 10 kg w wieku 7,5 m-ca, i to jeszcze u dziewczynki, to duuużooo
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-31, 11:05   #41
jussi89
Raczkowanie
 
Avatar jussi89
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 369
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Trzeba chyba po prostu wrzucic na luz i nie spinac sie tak tym rozszerzaniem. Ja synkowi najpierw podawalam sloiczki ale nadszedl moment ze zaczal interesowac sie tym co my jemy. No to zaczelam gotowac mu warzywa na parze i dawac raczka do jedzenia jak my jedlismy obiad. Tak samo owoce. I tu trzeba uzbroic sie w cierpliwosc. Dlugo dlugo wyrzucal na podloge bawil sie miseczka a zjadal maly kawalek ale po malu po malu zaczal z bas brac przyklad i jesc wiecej i wiecej. Teraz ma 13 miesiecy karmiony jest blw. Zjada tyle na ile ma ochote jak sie naje to zaczyna sie bawic. Takze cierpliwosc i jeszcze raz cierpliwosc.
jussi89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-31, 12:08   #42
Juliette88
Zadomowienie
 
Avatar Juliette88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Swoją drogą, nieźle ją samą piersią odżywiłaś - 10 kg w wieku 7,5 m-ca, i to jeszcze u dziewczynki, to duuużooo
Nom Za to ja powoli niknę w oczach
Ale dzięki jej wadze przynajmniej udaje mi się uniknąć głupich komentarzy o biednym głodzonym dziecku na samym mleku i innych takich, że może się nie najada

Czasami mam wrażenie, że ja właśnie za bardzo wrzuciłam na luz, dlatego po ponad dwóch miesiącach jesteśmy w punkcie wyjścia

No nic - spróbujemy z kaszką. Poza tym mam postanowienie częściej gotować zupy-kremy dla siebie i męża. Przed doprawieniem będę proponowała Małej - jak nie będzie chciała, to nie, ale przynajmniej skończy się wyrzucanie prawie pełnych słoiczków, a ja się nie będę frustrować, że gotuję na marne.

Ps. Wcześniej miałam mocne postanowienie karmić BLW. Nawet kupiłam sobie stosowną książkę Ale jak przyszło co do czego, to mam cykora
__________________
The lullabies from the machines.


Kwiatuszek
Juliette88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-31, 12:15   #43
jussi89
Raczkowanie
 
Avatar jussi89
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 369
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Za to ja pamietam jak mowilam ze gdzie tam blw jakies wymysly matek wariatek itp :p a przyszlo co do czego to blw pokochalam syfu jest nie powiem ale sprxata sie szybko grunt to znalezc rozwiaxanie ktore i nam i dziecku idpowiada
jussi89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-31, 12:16   #44
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Cytat:
Napisane przez Juliette88 Pokaż wiadomość
Nom Za to ja powoli niknę w oczach
Ale dzięki jej wadze przynajmniej udaje mi się uniknąć głupich komentarzy o biednym głodzonym dziecku na samym mleku i innych takich, że może się nie najada

Czasami mam wrażenie, że ja właśnie za bardzo wrzuciłam na luz, dlatego po ponad dwóch miesiącach jesteśmy w punkcie wyjścia

No nic - spróbujemy z kaszką. Poza tym mam postanowienie częściej gotować zupy-kremy dla siebie i męża. Przed doprawieniem będę proponowała Małej - jak nie będzie chciała, to nie, ale przynajmniej skończy się wyrzucanie prawie pełnych słoiczków, a ja się nie będę frustrować, że gotuję na marne.

Ps. Wcześniej miałam mocne postanowienie karmić BLW. Nawet kupiłam sobie stosowną książkę Ale jak przyszło co do czego, to mam cykora
Co Ty, nie bój się, da sobie dziewczyna radę
Ja jestem fanką metody "mieszanej" tzn. i papki, i kawałki.
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2015-12-31 o 12:18
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-31, 12:21   #45
Juliette88
Zadomowienie
 
Avatar Juliette88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Muszę przeczytać jakąś instrukcję pierwszej pomocy przy zakrztuszeniu i może się odważę Jak nie będę sama w domu
__________________
The lullabies from the machines.


Kwiatuszek
Juliette88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-12-31, 13:17   #46
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Cytat:
Napisane przez Juliette88 Pokaż wiadomość
Muszę przeczytać jakąś instrukcję pierwszej pomocy przy zakrztuszeniu i może się odważę Jak nie będę sama w domu
Dawaj na początek miękkie rzeczy typu banany, bułka, jakies pulpeciki itd.
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-31, 14:37   #47
jussi89
Raczkowanie
 
Avatar jussi89
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 369
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

U nas na poczatku swietnie sprawdzil sie brokul i marchewka w slupki pokrojona no i bula czy chlebek a synek byl z tych co to miksowac musialam mu jaglanke czy ryz w zupie bo sue jrztusil. I wbrew pozorom jak sam zaczal jesc pieknie nauczyl sie orzezuwac wypluwac jak ma za duzo w buzi. I tak jak pani jesien stosuje mieszana metode bo kaszke czy zupke probuje jesc sam ale ja mam druga lyzeczke jtora co jakis czas podaje by jednak sie najadl bo lyzeczka slabo operuje poki co.
jussi89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-31, 18:32   #48
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Ja bym nie blendowała, tylko porządnie ugotowała warzywa i absolutnie nie dawała dziecku niedoprawionycch potraw!!! Doprawiaj normalnie ziołami tylko bez soli.
Mm każde takie samo, moje nienawidzi tego smaku, ja daję jaglankę holle na bebilonie z wmiksowanym całym bananem.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-31, 19:01   #49
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Ja bym nie blendowała, tylko porządnie ugotowała warzywa i absolutnie nie dawała dziecku niedoprawionycch potraw!!! Doprawiaj normalnie ziołami tylko bez soli.
Mm każde takie samo, moje nienawidzi tego smaku, ja daję jaglankę holle na bebilonie z wmiksowanym całym bananem.
Oj, tak. Ja od początku doprawiam naprawdę sporo. Nie używam tylko soli i ostrych przypraw typu chilli.
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-01, 11:27   #50
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Cytat:
Napisane przez ewamyska Pokaż wiadomość
Polecam Ci książkę Język dwulatka - świetna lektura, napisana przez praktyczkę. Babeczka pisze, że dziecko właśnie w wieku 2 lat ma problem ze skupieniem się na jedzeniu, bo za dużo innych bodźców je rozprasza. Podobno ten stan mija koło 3 roku życia, a my rodzice powinniśmy "wrzucić na luz" Wiadomo, że ciężko, ale może jest w tym jakaś racja?
Ja bym bardziej poleciła "Moje dziecko nie chce jeść".
I moja 6 latka nie wyrosła z niejedzenia

Cytat:
Napisane przez Juliette88 Pokaż wiadomość
Strasznie opornie nam idzie rozszerzanie diety Córka ma prawie 8,5 miesięcy, a wciąż jest wyłącznie na mleku z piersi. Ilość przecierów warzywnych jaka trafia do jej brzuszka można by liczyć w mililitrach. Na wszystko się krzywi i wypluwa. Zaczęliśmy proponować jej stałe posiłki, kiedy skończyła 6 miesięcy. Próbowaliśmy różnych słoiczków, ale nic jej nie pasowało, do tego stopnia, że zaczęła zaciskać usta. Stwierdziłam, że może nie jest jeszcze gotowa, mimo wieku, więc odpuściliśmy. Co jakiś czas wracamy do tematu, ale nie widać znaczącej poprawy. Do tej pory nie zjadła chyba nawet całej łyżeczki przy jednym "posiedzeniu". I zaczynam się martwić o niedobory Tym bardziej, że córka jest duża - 10 kg osiągnęła mają 7,5 miesięcy - wyszła już poza siatkę centylową. O ile wiekowo można by jeszcze przymknąć oko na to, że je wyłącznie mleko, o tyle wagowo jest jak dziecko 1,5-roczne, które powinno jeść już sporo stałych posiłków. Może coś robię źle? Może za bardzo odpuszczam z tymi warzywami? Ale nie chciałam, żeby miała z jedzeniem negatywnych skojarzeń. Podawać mimo oporów? Myślałam też żeby zaproponować jej kaszkę, np. jaglaną Holle. Może bardziej by jej zasmakowała. Ale jaką? Na wodzie, na robionym oddzielnie mleko modyfikowanym, czy kupić gotową mleczno-jaglaną? (wiem, że można też na własnym mleko, ale odciągania wolałabym uniknąć, mimo wszystko)
Miałam ten sam problem. Dziecko z rozszerzaną dietą od skończonego 6 miesiąca, niedopajane wcześniej wodą, itd. itp. W wieku 8,5 miesiąca byłam na jakiejś wizycie u pediatry. Spytała wtedy czym "kluska" jest karmiona, więc odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że poza piersią niczym, bo na widok jedzenia cieszy się, że będzie mogła popluć (papki) lub porozrzucać (BLW) Pediatra mi wtedy powiedziała, że w takim razie czekamy i jak skończy rok a nie będzie chciała nadal jeść to mamy przyjść po skierowanie na badania. 3 tygodnie przed pierwszymi urodzinami córa zaczeła jeść dosłownie wszystko. Co by nie się nie połozyło na talerzu zostało skonsumowane.

Przeszło po 2 urodzinach i niejedzenie zostało do dziś dnia Odpuszczałam wszystkie krótkie (miesięczne) fazy "nie jem warzyw", za miesiac "nie jem mięsa". Teraz kończy się nam 20 miesięczna faza "nie jem mięsa", przy niej zaczełam wymiękać po około pół roku... ale zawodnik twardy i mięsa się nie tknął

W książce "Moje dziecko nie chce jeść" autor opisuje co prawda dzieci z dolnej granicy siatki centylowej, ale prawda jest taka, że często to te same problemy co my mamy - dziecko nie chce nic poza piersią.


Ja na Twoim miejscu porozmawiałabym z jakimś dobrym pediatrą (może trzeba jej zlecić jakieś badania, a może narazie poczekać jak u nas), oraz jak radzą dziewczyny spróbowała BLW. I spróbuj podać coś z potraw, które sama jesz. Jak Ty nie jesz brokułów, to dziecko też może ich nie jeść.
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 12:09   #51
CoffeeMonster
Wtajemniczenie
 
Avatar CoffeeMonster
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
Dot.: Stałe posiłki - nic dziecku nie smakuje

Ja na początek napisze zdesperowanej mamusi, nie przejmuj się i wrzuć na luz, następnie kup sobie książkę "Moje dziecko nie chce jeść" zrób dobra kawę i zasiądz do lektury

Teraz napisze jak u nas było, córka od 3 miesiąca na mm wyłącznie, wprowadziliśmy pokarmy ok 5,5 miesiąca, na początek marchewka, ziemniaczki, buraczek, troszkę,jakieś jabłko itp. Na początku jadla chętnie i się cieszyłam, potem doszły kaszki i musy owocowe i ok 7 miesiąca nastąpił bunt, ani kaszka, ani zupka gotowana przeze mnie, ani owocki ze sloika, domowe przetarte, no mleko mleko i mleko, jak widziała lyżeczkę to kręciła głowa i może udało mi się wcisnąć ze w łyżeczki. Za to zauważyliśmy ze chętnie ciumka skórkę chleba, wgryzą się w twarde jabłko, wezmę pociamka truskawki (lato bylo). Robiłam tak ze mleko co 3h, w międzyczasie tzn. 1,5 h po jedzeniu żeby nie byla głodna, a niezbyt szybko żeby nie zwróciła dostawała posiłki blw, czyli jakieś warzywka typy fasolka szparagowa, ziemniak, brokuł, kalafior do łapki, owoce, jajecznicze na parze, chleb w kosteczkę z maselkiem, wa felg ryżowy, suchy makaron albo makaron z delikatnym sosem, ja w tym czasie jak się bawiła (coś skubnela, spróbowała, wyplula, rozciapala, zrzucila, na pewno nie tyle ze sie najadla) ja sama jadłam, sprzatalam, miałam czas dla siebie, mała nie protestowala na jedzenie tylko była zaciekawiona, stopniowo zaczynała jesc więcej, teraz ma 14 miesięcy na obaidy je to co my, potrafi na śniadanie zjeść normalna kanapkę bez obkrajania skórki, owoce zjada praktycznie wszystkie, warzyw większość, jajko wielbiw każdej postaci, chętnie próbuje nowości, ale do 11 miesiąca musiało być mleko co 3-4h, stopniowo jak więcej zjadala to zmniejszyła ilość, dopiero od niedawna nie pije mleka w dzień, ale łyżeczka nadal nie da się nakarmić, nie zje ani kaszki ani zupki (jedynie rosół lubi).

Wiadomo idealnie nie jest, np. dziś dostała parowke z szynki rano i pół pomidora w kostkę i podziubala ledwie, czasem coś zje do okruchow inny razem cały dzień dziubie i rozrzuca, zle zjada, nie chudnie, jest wesoła i energiczna, nic jej nie dolega.

Takze nie radzę męczyć siebie i dziecka, na samym mleku do roku czasu może żyć, dawaj poborowych, oszczędzaj sobie i dziecku nerwów, tylko trzeba się uzbroić w cierpliwość do otoczenia, bo ja nadal słyszę ze źle ze moje dziecko nie je zupek i kaszek i ze powinnam ja zmusić do kaszki na noc to by spala do rana. Juz mi jednym uchem włatwiej a drugim wylatuje, ale na początku się przejmowalam.
__________________
19.06.2013
13.12.13
16.12-30.12.13
Łucja 15.10.2014
Aniela29.03.2016


Edytowane przez CoffeeMonster
Czas edycji: 2016-01-03 o 12:13
CoffeeMonster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-03 13:09:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.