Dlaczego co jakiś czas mój związek przechodzi kryzys?

[Dotka90]

Napisane przez Noahha

Z nimi ona doskonale o nas wie. Ona śpi z córką, ale on musi udawać miłość do niej, nie mam na myśli seksu ani nic, ale po prostu kłamanie jej, mówienie, że ją kocha a nie że jest z nią tylko dla dziecka. Taki kurde trójkąt miłosny i mimo że nie mam podstaw do zazdrości, bo on mi nie daje to i tak jestem. I ja to wszystko psuje, ale on sam mi powiedział, że jakby był w takiej sytuacji to by nie dał rady...

Yhy, jasne

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez Noahha

Ojej a ja widzę że każdy żyje stereotypem.

Za to Ty żyjesz mrzonkami.

Napisane przez Noahha

Nie byli małżeństwem. Więc tak ja nie rozbiłam tej rodziny bo w momencie gdy się pojawiłam oni formalnie ze sobą nie byli jak jest do dziś.

To, że nie byli małżeństwem, nie znaczy że nie byli rodziną.

Napisane przez Noahha

Nie będzie miała kasy na życie itp.

Nie będzie miała kasy? Pozwie go o alimenty, już Ty się nie bój.

Napisane przez Noahha

Wie, że on się spotykał i tak z innymi itp. on z nią jest, bo póki mnie nie było chciał dziecku stworzyć rodzinę, ma wszystko pod nos, obiady, pranie itp. po prostu ją wykorzystuje.

Normalnie RYCERZ

Jesteś tak naiwna, że aż skrzypi

[niebieskie_oczko]

Dziewczyny mają racje. Normalny facet, jakby chciał z toba stworzyć poważny, zdrowy związek, to wyprowadziłby się z domu. Ustalił z eks partnerką, kiedy miałby widzieć się z dzieckiem. Nie utrzymywałby z nią relacji na zasadzie "kocham cię (niby mówione dla dobra dziecka), upierz mi ubrania" Nie bądź naiwna, serio

[HealthOne]

jeśli nie jesteś trollem (na 99,9%) to rodzice powinni cię ubezwłasnowolnić do 25rż i potem po jakichś badaniach może, zdecydować co dalej, bo twoja naiwność sięga dna rowu mariańskiego.

[201803290936]

Napisane przez Elfir

jaki związek? Jesteś kochanką i tyle.
Kochanka jest do relaksu, a nie robienia wyrzutów.
Nic dziwnego, że się wówczas oddala. Przecież jest z tobą tylko dla seksu.

Jak wyżej. Już nie mówiąc, że to wszystko mi podchodzi pod uwiedzenie nieletniej... Facet do końca normalny nie jest, a ta cała znajomość po prostu niezdrowa.

[mama001]

tez bym odpuscila, skoro musisz mu tlumaczyc podstawowe sprawy