8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

[surrrykatka]

Napisane przez rks123

Ja mam jeszcze jedno pytanie jesli mozna. W pierwszym poscie napisalas ze doprowadzil Cie do orgazmu w samochodzie przez spodnie. Mozesz mi powiedziec ile czasu od zapoznania sie z nim On zaczal inicjowac cos fizycznego? Odpowiedni dotyk/pocalunki/pieszczoty?

Nie napisałam że przez spodnie
spódnice wtedy miałam Przez dżinsy to by było ciężko
Miałam spódnicę, nie miałam rajstop, tylko bieliznę raczej dość cienką akurat był cieplejszy dzień
to zależy dokładnie co, bo pocałunki były szybko, a pieszczoty dużo później, też zależy jakie pieszczoty masz na myśli

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez kaguya

Ach, te pierwsze spotkania
Super, pewnie też jesteś z siebie dumna

Haha
Mam nadzieję, że on uważa, że mam powody

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez Elfir

surykatka - małe to , ale jakie zwinne i szybkie

Wyślij mu erotycznego SMSa

Surykatki są fajne (akurat mam na myśli zwierzaki, strasznie je lubię, zaraz po kotach i alpakach, bo są śmieszne )

Kurde, nie wiem co napisać

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:39 ----------

Piszę z nim smsy i jutro będę nieptrzytomna, a na nieszczęście w środy i czwartki mam praktyki
Głupieję

Napisałam mu że jest mistrzem kuchni i nie tylko... (z tymi trzema kropeczkami )

[Istielig]

Napisane przez surrrykatka

Nie napisałam że przez spodnie
spódnice wtedy miałam Przez dżinsy to by było ciężko
Miałam spódnicę, nie miałam rajstop, tylko bieliznę raczej dość cienką akurat był cieplejszy dzień
to zależy dokładnie co, bo pocałunki były szybko, a pieszczoty dużo później, też zależy jakie pieszczoty masz na myśli

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------



Haha
Mam nadzieję, że on uważa, że mam powody

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------



Surykatki są fajne (akurat mam na myśli zwierzaki, strasznie je lubię, zaraz po kotach i alpakach, bo są śmieszne )

Kurde, nie wiem co napisać

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:39 ----------

Piszę z nim smsy i jutro będę nieptrzytomna, a na nieszczęście w środy i czwartki mam praktyki
Głupieję

Napisałam mu że jest mistrzem kuchni i nie tylko... (z tymi trzema kropeczkami )

Widze ktos tu ma super humor. Ciekawe dlaczego

[surrrykatka]

Napisane przez Istielig

Widze ktos tu ma super humor. Ciekawe dlaczego

I w ogóle jestem nakręcona na "be sexy"
Umówiłam się na paznokcie i wysmarowałam bronzerem
I znowu mam fazę żeby zrobić sobie jakąś delikatną subtelną dziarę, ale minut taki że mam stracha a na pobieraniu krwi schodzę i rzygam

[Istielig]

Napisane przez surrrykatka

I w ogóle jestem nakręcona na "be sexy"
Umówiłam się na paznokcie i wysmarowałam bronzerem
I znowu mam fazę żeby zrobić sobie jakąś delikatną subtelną dziarę, ale minut taki że mam stracha a na pobieraniu krwi schodzę i rzygam

Kurcze az milo Ciebie i tej Twojej ekscytacji słuchać Ten pierwszy etap zwiazku zawsze jest taki napompowany. Troche zaluje, ze mnie to ominelo w sumie. Z moim tz w 2 tygodnie po poznaniu bylismy juz na etapie dresow i rozczochranych wlosow xD

[surrrykatka]

Napisane przez Istielig

Kurcze az milo Ciebie i tej Twojej ekscytacji słuchać Ten pierwszy etap zwiazku zawsze jest taki napompowany. Troche zaluje, ze mnie to ominelo w sumie. Z moim tz w 2 tygodnie po poznaniu bylismy juz na etapie dresow i rozczochranych wlosow xD

Ja chce obecny etap przeciągać w nieskończoność!!!

[Istielig]

Napisane przez surrrykatka

Ja chce obecny etap przeciągać w nieskończoność!!!

Na kiedy sie znowu umówiliscie

[surrrykatka]

Napisane przez Istielig

Na kiedy sie znowu umówiliscie

Na jutro

[Istielig]

Napisane przez surrrykatka

Na jutro

Haha to pojutrze sobie tu wejde i czekam na kontynuacje! Taka mi sie pozytywnie zakrecona wydajesz, super sie Ciebie czyta zresztą skoro kolezanki takie konserwatywne to komus sie w koncu musisz wygadac :p

[201704110957]

Zwłaszcza, że konserwatyzm u niektórych kobiet jest większy niż u zakonnic

[Margot45]

Napisane przez LadyDeMadeline

Zwłaszcza, że konserwatyzm u niektórych kobiet jest większy niż u zakonnic

Pozory mylą

Aż sobie z ciekawości zajrzałam a tu taki sympatyczny wątek, aż miło poczytać

Surrykatko - powodzenia!

[wariot]

Strasznie zazdroszczę

[cyanide sun]

ja też zajrzałam przypadkiem i... zazdroszczę. nawet bardzo zazdroszczę.
tym bardziej że tak mi seksu brakuje a na horyzoncie nikogo.

[surrrykatka]

Napisane przez Istielig

Haha to pojutrze sobie tu wejde i czekam na kontynuacje! Taka mi sie pozytywnie zakrecona wydajesz, super sie Ciebie czyta zresztą skoro kolezanki takie konserwatywne to komus sie w koncu musisz wygadac :p

Jestem emocjonalna
Łatwo się cieszę, ale też łatwo stresuję. No i szybko wpadam w panikę Wystarczy zacięty zamek w kiblu, egzamin, wycinanie migdałków (już po ) i już mi słabo ze stresu Wiem że niektórych to we mnie drażni, ale nic nie poradzę, że panikuję z byle goowna
Ale z drugiej strony - łatwo się stresuję, ale i łatwo uspokojam, szybko zapominam i nie trzeba mi dużo do szczęścia
Znaczy kiedyś, jakieś ze 3 lata temu znajomy mi powiedział, że u mnie łatwo wywołać euforię i łatwo wywołać doła (ale tego doła miałam jak mi fajna praca przeszła koło nosa, więc chyba nic dziwnego! i tak mi przeszło po tygodniu )
W każdym razie, mocno przeżywam nie tylko jakiś smutek, ale radość też. Od razu po mnie widać co mi w głowie siedzi

Koleżanki nawet piwa nie piły zanim nie skończyły 18 lat
A jak po sesji mówiłam że musze kogoś wyrwać to patrzyły na mnie z dezaprobatą

[201607040946]

Jak miło się czyta takie wątki

[kimaczu]

hihihi szalone Wy ta fota surykatki mnie powaliła, swoją drogą zarąbiste zwierzątka

ogólnie chichotałam jak nastolatka jak już zobaczyłam, że nasza droga surrrykatka odpisała, jakoś tak mocno kibicowałam i czekałam na info i proszę proszę widzę działo się! miło wiedzieć, że mimo obaw, bezpodstawnych zresztą, wszystko się ułozylo, będę namietnie trzymała kciuki i oby tak dalej

Nie żałuj sobie moja droga, należy Ci się Świętoszkowatymi koleżankami się nie przejmuj, tylko ich żałuj, bo to trochę smutne, musi je wiele omijać

[surrrykatka]

Napisane przez kaguya

Jak miło się czyta takie wątki

Jaki słodziak!!!!

A właśnie wykupiłam sobie karnet do zoo, muszę iść i pooglądać surykatki
Tylko mają mały wybieg, chamstwo!!!

W ogóle w moim mieście dzisiaj tygrys zabił pracownika zoo

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez kimaczu

hihihi szalone Wy ta fota surykatki mnie powaliła, swoją drogą zarąbiste zwierzątka

ogólnie chichotałam jak nastolatka jak już zobaczyłam, że nasza droga surrrykatka odpisała, jakoś tak mocno kibicowałam i czekałam na info i proszę proszę widzę działo się! miło wiedzieć, że mimo obaw, bezpodstawnych zresztą, wszystko się ułozylo, będę namietnie trzymała kciuki i oby tak dalej

Nie żałuj sobie moja droga, należy Ci się Świętoszkowatymi koleżankami się nie przejmuj, tylko ich żałuj, bo to trochę smutne, musi je wiele omijać

One mi wypominają, że kujon jestem (chociaż obstawiam, że mam więcej szczęścia - np. nie trafiam tego, czego nie umiem )
Ale ja się zamykam w domu tylko przed sesją, a one całe życie
Najgorsze jest to, że one generalnie bardzo w porządku dziewczyny są! Tylko się obydwie wkręciły w jakąś oazę (tak się to chyba nazywa) i odwaliło im totalnie. Nawet zaczęły się stosować do tamtejszych wymogów ubioru w sensie że jak spódnica to długa, szpilek niet, dekoldu niet, ramion odkrytych niet. Nieważne gdzie idą.
Ja z odkrytymi ramionami chodzę i na uczelnię i na praktykę.... i WSZYSCY chodzą, nawet prezes był w sandałach bo był taki upał. Ale ich zdaniem nie wolno

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------



Jak się biją!!!
Gang surykatek
A ja myślałam, że to takie grzeczne stworzonka, których głównym zajęciem jest stawanie słupka i kopanie dołków w piasku Mordercy!!!
Rozwala mnie jak one stają w szeregu wszystkie na baczność

[201607040946]

Tak, też je lubię urocze są!!!

[surrrykatka]

I lamy i aplaki
Już mnie kilka razy lama pogoniła (im młodsze, tym wredniejsze ) ale nie zrażam się
Ale żeby gonić człowieka z marchewkami to jest chamstwo

W ogóle zawsze na jesień, mniej więcej od 15 roku życia mam chęć na eksperymenty
to znaczy ja generalnie długo nie wytrzymam bez jakichkolwiek zmian (czy to w ubiorze - raz noszę szpilki, raz nie, raz maluję oczy delikatnie, raz wyraziście itd.) ale na jesień chcę radykalnie
i chodzi za mną trwała, bo zawsze mi ładnie w falach było a mam dość cienkie włosy - a fale dodają objętości. I mam DOŚĆ mycia i układania codziennie rano, zwłaszcza że lubię spać rano jak najdłużej
I tak się zastanawiam - poradźcie przy okazji - czy jest duże ryzyko że na najgrubszych wałkach zrobi mi afro? Chciałabym fale, ale jak już zrobi loki, to przeżyję byle nie takie drobniutkie od czubka głowy

[kimaczu]

trochę znam ten temat, miałam podobny okres w życiu, taki bardzo wierzący, nie było dnia żebym nie uczestniczyła w mszy, do tego dochodziło pomaganie na plebanii i pielgrzymki.... Szkoda gadać,dziwny etap to był, na szczęście szybko mi minęło, ogólnie ciężki temat i mega długa historia

[surrrykatka]

Napisane przez kimaczu

trochę znam ten temat, miałam podobny okres w życiu, taki bardzo wierzący, nie było dnia żebym nie uczestniczyła w mszy, do tego dochodziło pomaganie na plebanii i pielgrzymki.... Szkoda gadać,dziwny etap to był, na szczęście szybko mi minęło, ogólnie ciężki temat i mega długa historia

One to maja juz dluzszy okres czasu
Ja pochodze z malo religijnej rodziny, znaczy moi rodzice sa bardzo liberalni wrecz lewicowi do kosciola nie chodza, czesto jako dzieciak slyszalam negatywne zdanie odnosnie tejze instytycji oboje sa wlasciwie o ile dobrze kojarze za aborcja na zyczenie.
No ale zobaczymy czy ich liberalizm jest prawdziwy jesli coreczka ma faceta 7 i pol roku starszego
Rozwala mnie jedno: powiem kolezankom ze ma 29 to mowia: a to spoko, powiem ze na 30 po jakims czasie: "dlaczego ty sie zadajesz z takim starym facetem?!"
Nie rozumiem

W ogole ja sie obudzilam, bo mnie brzuch rozbolal, a nie chce go obudzic. Mam jakies skurcze tak na gorze, to chyba zoladek. Wzielam krople. Moze to po mojej wlasnorecznie robionej pizzy i tak siedze z telefonem zeby go nie obudzic, w koncu to gosc jakze zacny a pora nieszczesna mozliwie ze to skorki z pomidora? (Bo mi sie jakas zablakala ) bo przeciez nie ciasto, nie sos, nie kukurydza, nie szynka albo oliwki. Ser? Troche brokulow bylo ale nie wierze ze to one :/ moze pieczarki?
Eh
W ogole w tym tygodniu moj rozklad snu to 5-5-4- i jesli teraz nie zasne to dzis bedzie 3 :/

[201712242137]

Się wypowiem odnośnie trwałej . Zależy od włosów. Ja tez mam cienkie i przetluszczajace się, więc może u Ciebie efekt będzie podobny. A zatem na mojej głowie za sprawą grubych wałków pojawiły się piękne fale, żadne afro, mimo, że mam włosy podatne na układanie itp. Tylko był jeden problem - trwała zniknęła bez śladu po mniej więcej trzech tygodniach :p także tego... ale to może dlatego, że w trakcie jej robienia miałam okres. To ponoć jakoś źle wpływa, przynajmniej tak ostrzegala mnie fryzjerka ;p.

[Eluvtus]

Napisane przez surrrykatka

One to maja juz dluzszy okres czasu
Ja pochodze z malo religijnej rodziny, znaczy moi rodzice sa bardzo liberalni wrecz lewicowi do kosciola nie chodza, czesto jako dzieciak slyszalam negatywne zdanie odnosnie tejze instytycji oboje sa wlasciwie o ile dobrze kojarze za aborcja na zyczenie.
No ale zobaczymy czy ich liberalizm jest prawdziwy jesli coreczka ma faceta 7 i pol roku starszego
Rozwala mnie jedno: powiem kolezankom ze ma 29 to mowia: a to spoko, powiem ze na 30 po jakims czasie: "dlaczego ty sie zadajesz z takim starym facetem?!"
Nie rozumiem

W ogole ja sie obudzilam, bo mnie brzuch rozbolal, a nie chce go obudzic. Mam jakies skurcze tak na gorze, to chyba zoladek. Wzielam krople. Moze to po mojej wlasnorecznie robionej pizzy i tak siedze z telefonem zeby go nie obudzic, w koncu to gosc jakze zacny a pora nieszczesna mozliwie ze to skorki z pomidora? (Bo mi sie jakas zablakala ) bo przeciez nie ciasto, nie sos, nie kukurydza, nie szynka albo oliwki. Ser? Troche brokulow bylo ale nie wierze ze to one :/ moze pieczarki?
Eh
W ogole w tym tygodniu moj rozklad snu to 5-5-4- i jesli teraz nie zasne to dzis bedzie 3 :/

Przepraszam, że napisze tak o Twoich przyjaciółkach, ale z zaawansowanymi katolikami jak najdalej. Tu już nie chodzi o Boga, to jest zwyczajna, ludzka sekta tępiąca i krzywdząca każdego, kto myśli inaczej niż oni, i to uniwersalna zasada, wszędzie jest tak samo...

Co do wątku - czytałam z uśmiechem na twarzy. Trzymam kciuki bardzo mocno za was




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Margot45]

Napisane przez surrrykatka

Rozwala mnie jedno: powiem kolezankom ze ma 29 to mowia: a to spoko, powiem ze na 30 po jakims czasie: "dlaczego ty sie zadajesz z takim starym facetem?!"
Nie rozumiem

Jak będziesz potrzebowała wsparcia, wejdź sobie na wątek "Starsi mężczyźni i młodsze kobiety" na Intymnym - przesympatyczne towarzystwo a poza tym - co to kogo obchodzi? Ważne, ze Wam jest dobrze ze sobą.

Mój jest ode mnie starszy o lat -naście i nic nikomu do tego, innego nie chcę

[Ola-zz]

Dla założycielki wątki powodzenia w związku, super że nocka udana. To pamięta się zawsze. Sama nieraz myślami lubię wrócić do pierwszej nocy z swoim mężem. Eh cudnie. No a surykatki wymiatają są za☠☠☠iste. I ich obserwacje terenu. Zdjęcie które wkleiła kaguya, nie rozpoznałam surykatki dopiero po chwili ale i tak aż nie można się na paczyć na takiego słodziaka. A co do gangu surykatek to mi przychodzi namyśl tylko mafia różowych małych prosiaczków Ile bałaganu potrafią zrobić na podwórku (U rodziny na wsi widziałam) A takie słodkie, miękkie w dotyku a szaleją jak jakieś tornado. Wszędzie ich pełno.
A to co inni mówią na temat różnicy wieku w związku, olać

[surrrykatka]

Jaki on jest kochany!!!!
Obudzil sie niestety, przestraszyl sie co sie stalo, to mu powiedzialam ze brzuch, kokretnie chyba zoladek mnie boli. A on wstal, ubral sie i poszedl do apteki calodobowej :O i to w dodatku poszedl, bo jechac nie mogl, bo pilismy wino do pozna i siedzial przy mnie, az nie zasnelam.

I mam w ogole mega stres bo nie obudzilam sie na staz... Niecelowo oczywiscie, mialam zadzwonic o 8 ale przespalam przez ten brzuch i tabletki i nie wiem co z tym fantem zrobic!!!

Co do wieku to mnie sie wydaje ze rowiesnicy sa tacy no...niedojrzali strasznie. Niby pracuja, studiuja, maja dziewczyny ale jak zobaczylam jak na korytarzu uczelni kopia plastikowa butelke po wodzie (ze niby graja, az sie jakis wykladowca wkurzyl) to mnie zatkalo

[Ola-zz]

surykatko Rozumiem, ja nigdy się nie dogadywałam z rówieśnikami bo właśnie byli tacy niedojrzali, beztroscy, infantylni.... wszystko na nie 8 lat różnicy to nie dużo i tylko się cieszyć znajomością.
A może zadzwoń i powiedz, że z rana źle się czułaś i tabletki no i przysnęłaś. Ja tak kiedyś zrobiłam, bo kłamać nie potrafię a jak kłamię to i tak to wszyscy wiedzą z mojej twarzy.

[paulinika]

Napisane przez Margot45

Jak będziesz potrzebowała wsparcia, wejdź sobie na wątek "Starsi mężczyźni i młodsze kobiety" na Intymnym - przesympatyczne towarzystwo a poza tym - co to kogo obchodzi? Ważne, ze Wam jest dobrze ze sobą.

Mój jest ode mnie starszy o lat -naście i nic nikomu do tego, innego nie chcę

No bo ja na tym watku jestem kochanie a moj o 19 lat i zyje.

Milo sie czyta takie watki.

[Margot45]

Napisane przez paulinika

No bo ja na tym watku jestem kochanie a moj o 19 lat i zyje.

Milo sie czyta takie watki.

No wiem - i mój A. prawdopodobnie o tyle samo tylko ja się u Was nie udzielam, bo mój związek nieformalny i nic się w tym względzie nie zmieni - ale podczytuję Was czasem z przyjemnością

[surrrykatka]

Napisane przez karaba_la_sorciere

Się wypowiem odnośnie trwałej . Zależy od włosów. Ja tez mam cienkie i przetluszczajace się, więc może u Ciebie efekt będzie podobny. A zatem na mojej głowie za sprawą grubych wałków pojawiły się piękne fale, żadne afro, mimo, że mam włosy podatne na układanie itp. Tylko był jeden problem - trwała zniknęła bez śladu po mniej więcej trzech tygodniach :p także tego... ale to może dlatego, że w trakcie jej robienia miałam okres. To ponoć jakoś źle wpływa, przynajmniej tak ostrzegala mnie fryzjerka ;p.

Ja mam cienkie i muszę myć głowę CODZIENNIE rano... więc wydaje się podobnie. Ale końcówki mam suche. Ale nawilżam codziennie Panteene odnowa nawilżenia
Włosy mam niepodatne na układanie

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Jak tak czytam, to faktycznie 8 lat wydaje się niewiele
W sumie co to jest 8 lat

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez Ola-zz

surykatko Rozumiem, ja nigdy się nie dogadywałam z rówieśnikami bo właśnie byli tacy niedojrzali, beztroscy, infantylni.... wszystko na nie 8 lat różnicy to nie dużo i tylko się cieszyć znajomością.
A może zadzwoń i powiedz, że z rana źle się czułaś i tabletki no i przysnęłaś. Ja tak kiedyś zrobiłam, bo kłamać nie potrafię a jak kłamię to i tak to wszyscy wiedzą z mojej twarzy.

To chyba najlepsza opcja.
Zwłaszcza że ludzie tam są życzliwi
To jest urząd, więc nikomu do roboty się nie pali
Bo jak byłam w prywatnej firmie, to wracałam zjechana, a tutaj "a usiądź sobie i poprzeglądaj pisma z godzinkę, potem możesz iść" A wystawiają papiery jak za 30 dni po 8 godzin dziennie (a jestem 2 dni w tygodniu przez 2 godziny)

[paulinika]

Napisane przez Margot45

No wiem - i mój A. prawdopodobnie o tyle samo tylko ja się u Was nie udzielam, bo mój związek nieformalny i nic się w tym względzie nie zmieni - ale podczytuję Was czasem z przyjemnością

I tak Cię kocham