Spadajce betaHCG - co to oznacza?

[kapciowa]

Bylam na konsultacji u innego lekarza. Normalnie chodze do Ramza-Ozog

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Nawet nie wiem co ze soba wziac

[Fantasmagori]

Do szpitala? Mogę Ci napisać co mi się przydało

- Na pewno paczka albo dwie dużych podpasek, tych grubych np. Bella żebyś nie musiała latać i prosić pielęgniarek o nie
- Koszula/piżama i druga na zmianę bo może się pobrudzić
- Do tego kilka par majtek na zmianę bo łatwo pobrudzić
- Sztućce/kubek
- Klapki pod prysznic, ręcznik, przybory toaletowe (chociaż to mi się nie przydało bo na drugi dzień wyszłam i nie zdążyłam się wykąpać w szpitalu ale nigdy nie wiadomo ile dni się tam spędzi)
- Jakaś książka/mp3 żeby zająć myśli
- Coś do jedzenia choćby banan czy biszkopty bo porcje w szpitalach są strasznie małe

[kapciowa]

Napisz, prosze. Ile bylas w szpitalu? Jade na Kopernika.

[Fantasmagori]

Przyjechałam na 10 a zabieg miałam o 13, bo nie wiedziałam że trzeba być na czczo i się przedłużyło bo musieli czekać 3 godziny od posiłku a ja wypiłam herbatę tuż przed przyjazdem. Wyszłam następnego dnia w południe. Więc około 24 godzin spędziłam w szpitalu.

Ja nie jestem z Krakowa, ale pewnie to wygląda podobnie we wszystkich szpitalach. Po przyjeździe do szpitala musiałam odpowiadać na wiele pytań (niektóre naprawdę głupie). Założyli mi wenflon. Sam zabieg trwa naprawdę krótko, ja weszłam na salę, usiadłam w fotelu, przypięli mi nogi, do wenflonu dali znieczulenie i po sekundzie od tego zakręciło mi się lekko w głowie i już usnęłam. Miałam wrażenie że po minucie obudziła mnie pielęgniarka (podobno prosiłam żeby mi dali pospać jeszcze 5 minut...) i powiedziała że już po wszystkim i zawieźli mnie na salę. TŻ powiedział że nie było mnie 10 minut. Chwilę pogadałam głupoty i po jakichś 10 minutach już ogarniałam świat normalnie. Brzuch bolał leciutko, dużo mniej niż na okres. Ale to zależy pewnie od szpitala, lekarza i reszty personelu. Aha, bo zabiegu na wieczór dostałam antybiotyk w tabletkach i rano też.

Aha, jeśli znajdziesz więcej siły to śmiało proś w szpitalu o "kartę urodzenia martwego dziecka". Z tym możesz iść do urzędu zarejestrować dziecko, dostać odszkodowanie jeśli jesteś ubezpieczona i dostać 2 miesiące wolnego. Mogą kręcić nosem ale powinni dać. Ja dostałam mimo że ciąża zatrzymała się na 8 tygodniu. Ale wiem że nie każdy ma do tego głowę w obliczu takiej tragedii

[CARLA_23]

Przykro mi Bardzo współczuję straty
U mnie jedno samoistne #, a przy drugim zabieg. Szczerze gdybym dała radę psychicznie z myślą o martwym dziecku w brzuchu to wolałabym czekać, aż zadziała natura. Moja lekarka też mi to zalecała, ale po 3 dniach nie dałam już rady i zgłosiłam się do szpitala.
Mam porównanie i zdecydowanie lepiej przechodzi się # we własnym domu choć temat ciężki i bardzo traumatyczny mimo wszystko
Daj znać co tam u Ciebie

[201707171038]

Napisane przez kapciowa

Napisz, prosze. Ile bylas w szpitalu? Jade na Kopernika.

ja przyszłam w jeden dzień rano zabieg miałam w nocy bo było akurat wtedy tyle cesarek że nie było sali a po porannej wizycie poszłam do domu
dodam że byłam umówiona z moim lekarzem na ten dzień

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Na Kopernika daja podkład na łóżko i podpaski mama czyli te wielkie bo jak leżałam pierwszy raz w innym szpitalu to nic nie było dali mi jakąś syfiastą liglinę wiadomo że się wtedy krwawi i lezałam na łóżku na brudnym prześcieradle bo po co zmieniać skoro i tak miałam wyjść na drugi dzień do domu
tak że Klinika na Kopernika wypadła mega pozytywnie do pierwszego szpitala

[kapciowa]

Ciekawe czy mnie przyjma od razu... ile bylyscie na zwolnieniu po zabiegu?

[CARLA_23]

Napisane przez kapciowa

Ciekawe czy mnie przyjma od razu... ile bylyscie na zwolnieniu po zabiegu?

Ja byłam tydzień na L 4 potem 2 tyg urlopu wziełam

[kapciowa]

No coz... taxi czeka... ide... z ciezkim sercem.

[Fantasmagori]

Trzymaj się

Ja byłam 8 tygodni, dopiero za tydzień wracam do pracy. Naprawdę warto powalczyć o ten skrócony macierzyński.

[201707171038]

ja za pierwszym razem byłam ok 6 tygodni a za drugi raz 2 tygodni

[kapciowa]

Jutro o 7 rano do szpitala i zabieg;(

[Fantasmagori]

Biedna

[malinOla1]

a ja mimo wszystko trzymam kciuki, poproś jutro o jeszcze jedno badanie usg i beta hcg, możliwe że obumarł jeden dzidziuś i przez to beta spadła, a drugi sobie powoli rośnie....

[diablica071086]

Przykro mi doświadczyłam tego w tamtym roku a teraz jestem w 17 tc więc glowa do góry pewnie kiedyś i tobie się podniesie, nie mowię że szybko bo trzeba wszystko przeżyc.
Sprawdz tylko czy zabieg masz pod narkozą, ja miałam w znieczuleniu miejscowym i nikomu nie życze. Byłam 3 dni w szpitalu a raczej 2 dni bo w sobotę mnie z rana wypisali. Postarałam się o badania gentyczne i pogrzeb dla Kasi, choc nadal nie chodzę na cmentarz.

[kasia_ruda]

Napisane przez malinOla1

a ja mimo wszystko trzymam kciuki, poproś jutro o jeszcze jedno badanie usg i beta hcg, możliwe że obumarł jeden dzidziuś i przez to beta spadła, a drugi sobie powoli rośnie....

Ja tak miałam, co prawda po zabiegu in vitro, ale dokładnie tak, jak piszesz. Beta miała mieprawidłowe wartości, miałam odstawić leki i czekać na poronienie samoistne, a okazało się, że jeden z dwóch Zarodków obumarł, podczas, gdy drugi został ze mną. Ale u mnie było to na samym początku ciąży, przy becie w granicach 120, a autorka miała prawie 30000.

[BeataAmelka]

Jeżeli poronisz w szpitalu... będziesz miała wypis i będziesz znała płeć dzieci... zarejestrujesz je w USC i zrobisz pochówek to dostaniesz 2 x 4000 zł z Zusu.
Zasiłek ten w dowolnej kwocie możesz przeznaczyć na pochówek... a resztę np. na dodatkowe badania.
Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty

[Fantasmagori]

Jak tam Kapciowa? Dajesz radę?

[vikicullen]

Napisane przez BeataAmelka

Jeżeli poronisz w szpitalu... będziesz miała wypis i będziesz znała płeć dzieci... zarejestrujesz je w USC i zrobisz pochówek to dostaniesz 2 x 4000 zł z Zusu.
Zasiłek ten w dowolnej kwocie możesz przeznaczyć na pochówek... a resztę np. na dodatkowe badania.
Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty

Płci to raczej nie pozna w 7tc. Można rejestrować dziecko poronienie w takim tygodniu ciąży????

[Fantasmagori]

Można. Ja rejestrowałam ciążę która obumarła w 8 tygodniu. Każdą można niezależnie od tego ile trwała. Płeć wpisuje się na podstawie badań histopatologicznych lub lekarz/położna pytają matkę jaką płeć mają wpisać, jak czuła

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Można, ja też rejestrowałam. W pierwszym przypadku wpisali tą płeć, którą czułam, w drugim (inny szpital) tą, która wyszła po badaniach. Ciąże obumarły w 8 i 9 tc.

[kapciowa]

Bylam w 3 szpitalach... w 2 nie bylo moejsc i nie jestem przypadkiem pilnym... dopierow w 3 wyznaczyli mi termin na piatek... boze jakie to uczucie prosic sie zeby usuneli mi dziecko... dzieci...

[Fantasmagori]

Jej

[kapciowa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52869128]Można, ja też rejestrowałam. W pierwszym przypadku wpisali tą płeć, którą czułam, w drugim (inny szpital) tą, która wyszła po badaniach. Ciąże obumarły w 8 i 9 tc.[/QUOTE]



Gryzelda, a jak z pochowkiem? Chcialabym dzieci pochowac.

[Fantasmagori]

Pytanie nie do mnie ale odpowiem. Możesz to zrobić. Tylko poinformuj o tym lekarza/położną przed zabiegiem.

[kapciowa]

Mimo ze mam 9 tydzien?

[Fantasmagori]

Tak. Oczywiście lekarz może kręcić nosem czy próbować Ci powiedzieć że to nie ma sensu itp. natomiast jeśli czujesz że potrzebujesz tego, jeśli masz siłę to żądaj tego bo masz do tego prawo

Zobacz co mówi prawo:

w 2007 roku Ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych z 1959 roku została zmieniona w ten sposób, że dodano przepis, zgodnie z którym możliwe jest zorganizowanie pogrzebu dla dziecka martwo urodzonego, bez względu na czas trwania ciąży, wagę płodu, czy jego rozmiar. W tym celu należy zadbać o to, aby wydano kartę zgonu, o którą mogą się ubiegać tzw. osoby uprawnione.

Tylko że od marca 2015 nie wydają karty zgonu tylko Kartę martwego urodzenia. Ale to tylko inna nazwa, nie musisz się tym przejmować.

Jedyny problem jest taki, że abyś ją otrzymała koniecznie muszą wpisać na niej płeć. Tutaj też mogą kręcić nosem ale walcz o swoje, nie poddawaj się! Uprzyj się i proś/żądaj żeby wpisali płcie jakie czułaś. Chyba że robisz badania histopatologiczne? Wtedy wpiszą z tych badań.

Na podstawie tej karty możesz zarejestrować dziecko, a potem dostać zasiłek ZUS, odszkodowanie z ubezpieczalni, macierzyński 8 tygodni

[kapciowa]

Musze poczytac w necie jaka firma to moze zrobic...

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Boze jakie odszkodowanie? Z ZuSU? Nie ubezpieczam sie dodatkowo. wiedzialam tylko o macierzynskim

[Fantasmagori]

Ale pracujesz? Musiałabyś to sprawdzić bo ja mam ubezpieczenie z pracy i tam miałam wymienione na jakie okoliczności jestem ubezpieczona. M.in. na urodzenie dziecka lub urodzenie martwego dziecka. Musisz sprawdzić. Twój TŻ też niech sprawdzi bo jeśli jest na to ubezpieczony to też dostanie.
My jesteśmy z PZU i dostaliśmy tego samego dnia co poszliśmy.

[kapciowa]

Ech... kurde chyba nie mam teraz glowy do tego... moze pozniej... tylko jak zalatwic pogrzeb... w necie wyczytam pewnie