Serge Lutens La vierge de fer

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez Parabelka

Swoją drogą to autor nazwy zdrowo się walnął - skoro lilia , kadzidło i metal/narzędzie tortur to powinien to być "Sen inkwizytora" raczej
Żelazna dziewica powinna pachnieć metalem i krwią , bo to prędzej się z Elżbietą Batory kojarzy

Skojarzenia mogą być różne, ale mnie zawsze Żelazna Dziewica bedzie się kojarzyć z narzędziem tortur i z najububieńszą kapelą

Napisane przez Daffodilka

I powód zakupu przez Luszastego takiej krwisto - metalicznej Żelaznej Dziewicy też nie musiałby się zmieniać. Wszak Bathory to bardzo zacna kapela

Napisane przez scorpionetka

Luszku, czy ty to widzisz? Przecież nawet Eddiego nie da się tak ubrać Wygląda na to, że to faktycznie iście babski zapach

Oj tam, najwyżej będę używał do snu i będą mi się śnić młode dziewice

Napisane przez scorpionetka

No właśnie każdy ma swoje skojarzenia Iron Maiden swoją nazwą nawiązują właśnie do średniowiecznej żelaznej dziewicy i nawiasem mówiąc, jako zespół heavy metalowy mają w tym swój cel Grają od 1975 roku i nic nie poradzę, że w mojej rodzinie jestem drugim pokoleniem wychowanym na tej muzyce, a teraz wychowuję trzecie Także u mnie na hasło "Iron Maiden" czy "Żelazna Dziewica" pojawiają się mimo woli szeroko rozumiane skojarzenia metalowe

Nic dodać, nic ująć

Jak coś, to chętnych do poznania zapachu zapraszam na F, będę rozbiórkował. Tutaj nie mam zamiaru się szarpać z niedo...pracowanym formatowaniem tekstu na rozbiórkowym

Daff, widzę, że Ty rozbierasz zapach, naprawiali to formatowanie czy nie?

[Daffodilka]

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;53081077]
Daff, widzę, że Ty rozbierasz zapach, naprawiali to formatowanie czy nie?[/QUOTE]Chyba naprawili, bo tym razem nie miałam kłopotów


Mam już próbkę Dziewicy, ale na razie nie mogę zapodać, bo niedługo idę do dentysty, a już kapnęłam na nadgarstki LM Tattoo i Blood Concept Killer Vanilla. Ta ostatnia pachnie wszystkim, tylko nie wanilią

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez Daffodilka

Chyba naprawili, bo tym razem nie miałam kłopotów


Mam już próbkę Dziewicy, ale na razie nie mogę zapodać, bo niedługo idę do dentysty, a już kapnęłam na nadgarstki LM Tattoo i Blood Concept Killer Vanilla. Ta ostatnia pachnie wszystkim, tylko nie wanilią

[VI4]

Napisane przez Daffodilka

Chyba naprawili, bo tym razem nie miałam kłopotów


Mam już próbkę Dziewicy, ale na razie nie mogę zapodać, bo niedługo idę do dentysty, a już kapnęłam na nadgarstki LM Tattoo i Blood Concept Killer Vanilla. Ta ostatnia pachnie wszystkim, tylko nie wanilią

i jak???

[Redhaired Witch]

Napisane przez VI4

I w czasie obiadu myślałam nad tematem, i dochodzę do wniosku, że po kilku latach wąchania zapachów nieco innych niż te z douglasa nie umiem już ocenić, czy pewne zapachy są jeszcze akceptowalne dla kogoś, kto się nie interesuje perfumami i nosi hity sprzedaży.

Mam podobnie, tzn. ocenić może i umiem ale nie potrafię zrozumieć czemu "komuś coś śmierdzi".
Np. wczoraj kupiłam sobie aloesową pomadkę, która wg mnie pachnie pięknie, rześko i ziołowo, a moją matkę wykrzywiło, że maść z kotkiem

Akurat Lutensy są dość "natrętne" i bogate, nie bardzo pasują do obecnej mody na pachnidła ładne i niekontrowersyjne. Ale już Feminite to dla mnie zupełnie grzeczny, kobiecy zapach, łatwiejszy od podobnej DV (sprzed deformulacji).

A w temacie czekam na wrażenia odnośnie Dziewicy

[rosana]

Mam próbkę Dziewicy - dla mnie jest przede wszystkim bardzo kwiatowa, lilia plus delikatne kadzidło, zapach jasny i czysty. Tyle wiem po kilku maźnięciach próbki na ramieniu

[Daffodilka]

Napisane przez rosana

Mam próbkę Dziewicy - dla mnie jest przede wszystkim bardzo kwiatowa, lilia plus delikatne kadzidło, zapach jasny i czysty. Tyle wiem po kilku maźnięciach próbki na ramieniu

Ja kadzidła nie czuję, jest natomiast taka świeża nuta jak skórka zielonego jabłka (tego na sztuki ). Jakoś zupełnie mi ten zapach do Lutensa nie pasuje Taki trochę banalny świeżaczek - oczywiście w mojej subiektywnej ocenie

[rosana]

Tak z tą nutą jakby skórki zielonego jabłka się zgadzam Może to ta metaliczność miała być ? Ale banalne to ja jednak nie powiem, coś w sobie mają ale muszę ponosić globalnie

[VI4]

Napisane przez Daffodilka

Ja kadzidła nie czuję, jest natomiast taka świeża nuta jak skórka zielonego jabłka (tego na sztuki ). Jakoś zupełnie mi ten zapach do Lutensa nie pasuje Taki trochę banalny świeżaczek - oczywiście w mojej subiektywnej ocenie

Dokladnie, jak nie lutens...maznelam tylko patyczkiem po rece, trzymalo sie diabelstwo mocarnie. Biale kwiaty - zapach, ktory gdybym miala do wyboru jego albo nic, wybralabym ńic. Migrenogenny paskudek (ale ja w ogole nie lubie kwiatow).

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Zapach wąchałem tylko z flaszki, nie używałem jeszcze.
Dla osób, które marzyły o zapachu narzędzia tortur, krwi, czy innych dziwactw, może być rozczarowaniem
Z flakonu czuję głównie lilię, trochę transparentnego dymku i coś jeszcze.
Nigdy nie pałałem miłością do lilii w perfumach, ale ta jest nawet fajna. Zapach raczej minimalistyczny, tak jak z pewnymi osobami przypuszczaliśmy, ta żelazna dziewica tkwi w symbolice, czystości. Mi się zapach nawet podoba, zapewne będę używał kiedy będę siedział w domu, bo to stricte damski, kwiatowy zapach. Od jakiegoś czasu jestem zafascynowany zapachami Lutensa i to na pewno nie ostatni mój zapach tej marki.

[Parabelka]

Eeeee , to chała nie znoszę lilii , w perfumach na mnie działa mdłościogennie