Zdominował mnie na maksa

[jestemzla]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5343596 5]Czyli jak przetrąci Ci kilka kostek to też nie będzie uszkodzenie trwałe bo się zrosną, prawda?[/QUOTE]

Macie rację, skończyłam z nim, zadzwoniłam i powiedziałam, że to koniec, tłumaczył się ale to nie zmieniło mojej decyzji.

[zakonna]

Na przyszłość autorko zajrzyj do wątku BDSM, jest tutaj na forum, dziewczyny siedzą od dawna w temacie i uświadomią Ci, że takie zachowania są niedopuszczalne.

[201606201201]

Napisane przez Doris1981

Opis obfitujący w szczegóły, jak u młodocianego onanisty. Po takiej akcji dziewczyna wymagałaby interwencji ginekologa i na pewno poświęciłaby kilka zdań na temat tego, że nadal ją boli

Dokładnie to samo pomyślałam. Widać, że nie pisała tego kobieta.

[lanabananaa]

Czyżby troll? Jeśli nie, to nie była to dominacja, a gwałt.

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

Coś się mnie wydaje, że ktoś się ostro masturbuje pisząc te pierdoły w swoim wątku.

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez jestemzla

Macie rację, skończyłam z nim, zadzwoniłam i powiedziałam, że to koniec, tłumaczył się ale to nie zmieniło mojej decyzji.

No, czyli sprawa się rozwiązała, dziękujemy, dobranoc.
Wątek do zamknięcia? :d

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez jestemzla

Macie rację, skończyłam z nim, zadzwoniłam i powiedziałam, że to koniec, tłumaczył się ale to nie zmieniło mojej decyzji.

Magicznym słowem okazała się kość.
Kość niezgody przeszła do historii.

[201607040946]

Jak teraz nie zareagował na stop, to dalej pewnie będzie... hmmm... scat? I też nie zareaguje. Dobra, idę spać, zamiast czytać *takie_tam_wątki.

[kolorchabrow]

Gdybym czegoś nie chciała,chłopak by nie przestawał to bym zaczęła krzyczeć na niego a nie potulnie czekała aż skończy to po 1. Po 2 dostałby w twarz, wywaliłabym go nagiego z domu i miała gdzieś gdzie się ubierze ,bo to był gwałt. Też myślę,że ten wątek może być nieprawdziwy,chociaż czytając wizaż nic mnie już nie zdziwi.