Czy to juz kompulsywne jedzenie czy zwykle obzarstwo?

[Willard]

No dobrze, a mam jeszcze pytanie, w sumie to chcialbym z Toba pogadac na priv, ale dobra..

Skoro w tej diecie spozywam tluszcz, moze nawet wieksze ilosci to jak organizm moze pobierac energie z zapasow? Pewnie idiotyczne pytanie zaraz sie okaze ale nie znam sie dobrze w te klocki, zreszta widac po wadze

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez Willard

Czyli ta dieta jest na cale zycie? (niskoweglowodanowa)

Tez gotuje w domu, wiec z posilkami dam rade, predzej chodzilo mi o robienie zakupow

Generalnie chodzi o zmianę sposobu żywienia, a nie dietę, którą wprowadzasz na jakiś czas, a potem wracasz do starych nawyków, bo czeka cię efekt jojo.

Ja akurat jestem zwolenniczką diety wysokowęglowodanowej z produktów jak najmniej przetworzonych, bazującej najlepiej na weganizmie, a przynajmniej na wegetarianizmie, bo tylko takie żywienie daje rezultaty na więcej niż kilka lat.
Ale to już zależy od stopnia twojego zaangażowania w poprawę swojej diety i zdrowia, są ludzie, którzy całe życie mięso jedzą i dopiero jak się poważna choroba zaczyna, to pada pytanie "ale co robiłem źle?"

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez Willard

Skoro w tej diecie spozywam tluszcz, moze nawet wieksze ilosci to jak organizm moze pobierac energie z zapasow? Pewnie idiotyczne pytanie zaraz sie okaze ale nie znam sie dobrze w te klocki, zreszta widac po wadze

Nie może niestety.

[_pantograf]

1. Dieta.
2. Sport.

Tylko, i aż tyle. Nie jestem dietetykiem by dać tu jakąś konkretną radę, ale pewnie jesz za dużo/za tłusto/za słodko.

Jeżeli chodzi o sport, to po prostu trzeba się zawziąć. Ja na studiach dość dużo przybrałem, ale postanowiłem się za siebie wziąć i w rok staciłem 30 kilogramów. Zacząłem od jednego ze sportów walki, w którym na początku było ciężko, bo z masa człowiek staje się mniej wytrzymały i wolniejszy, przez co ten akurat sport staje się boleśniejszy. Ale wytrzymałem początek i było tylko lepiej. Później zacząłem biegać, co również było krępujące na początku - po kilkuset metrach człowiek już miał problem z oddychaniem, no i źle się czuł jak widział ludzi patrzących się że tu i ówdzie bruszek podskakuje. Ale po tym wcześniejszym sporcie miałem to kompletnie w tyłku. W tej chwili przebiegnięcie półmaratonu nie jest dla mnie już wielkim wyczynem, i polubiłem zwłaszcza biegać w wyścigach terenowych (im brudniej tym lepiej).
Z czasem wróciłem do pływania (które kiedyś uwielbiałem) i tańca, który bardzo polubiłem. Przez sport człowiek stał się inny - pewny siebie, swoich możliwości, życie towarzyskie stało się lepsze i ciekawsze. We wszystkich aspektach.

Jak się chce, to się da. Ale trzeba chcieć - będzie ciężko, zwłaszcza na początku. Później człowiek się od tego uzależnia. Trzymam kciuki.

[drirrpl]

Nie będę tutaj pisał że coraz więcej jest cukrzyków itp bo to nie ma sensu, ale warto wiedzieć jak cukier na nas działa i co konkretnie się z nim dzieje jak jemy go w formie przetworzonej, głównie chodzi o fruktoze oraz cukier który zamienia się w ~50% w fruktoze, jest sporo informacji o tym na necie wiec jak ktoś chce to znajdzie, w skrócie zamienia się w większości w tłuszcz, niektórzy porównują go z alkoholem, wielu myśli ze super, on jest zdrowy bo mają go też owoce a owoce niby są zdrowe ale nic bardziej błędnego, i potem mamy nadwagę czy otyłość w postaci tłuszczyku do tego mamy organizm zapchany bardziej złożonymi węglowodanami jak np ziemniaczki, kasza itp i organizm trawi je jako pierwsze a tłuszczyk zostawia na potem. Nie mowie ze w diecie niskoweglowodanowej masz pić tłuszcz tylko nie musisz się go bać i sobie odmawiać różnych mniej zdrowych potraw

Wypowiem się jeszcze o sporcie bo to też ciekawa sprawa jest, jeżeli ćwiczysz i nie jesteś na odpowiedniej diecie to nie schudniesz lub zgrubniesz, zależy jaki masz cel, natomiast jeśli jesteś na odpowiedniej diecie to w zależności od tego jaka to dieta to schudniesz lub zgrubniesz dlaczego tak się dzieje? Bo nie spalimy tyle kalorii na godzinę na siłowni żeby to miało jakieś duże znaczenie. Ale jeśli ćwiczymy to budujemy mięśnie, będziesz się lepiej prezentować i lepiej czuć, i to w sumie tyle w wielkim skrócie

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez drirrpl

Nie będę tutaj pisał że coraz więcej jest cukrzyków itp bo to nie ma sensu, ale warto wiedzieć jak cukier na nas działa i co konkretnie się z nim dzieje jak jemy go w formie przetworzonej, głównie chodzi o fruktoze oraz cukier który zamienia się w ~50% w fruktoze, jest sporo informacji o tym na necie wiec jak ktoś chce to znajdzie, w skrócie zamienia się w większości w tłuszcz, niektórzy porównują go z alkoholem, wielu myśli ze super, on jest zdrowy bo mają go też owoce a owoce niby są zdrowe ale nic bardziej błędnego, i potem mamy nadwagę czy otyłość w postaci tłuszczyku do tego mamy organizm zapchany bardziej złożonymi węglowodanami jak np ziemniaczki, kasza itp i organizm trawi je jako pierwsze a tłuszczyk zostawia na potem. Nie mowie ze w diecie niskoweglowodanowej masz pić tłuszcz tylko nie musisz się go bać i sobie odmawiać różnych mniej zdrowych potraw

Zachęcam cię gorąco do zainteresowania się biochemią, na jakie łańcuchy rozkładana jest fruktoza, tym że głównym powodem cukrzycy jest łączenie w posiłku tłuszczu i cukru itd., bo widzę, że masz duże braki w tym temacie.

[Lena783]

hej Willard jak sobie teraz radzisz? wyszedles z tego błędnego koła? pamietaj, że taka walka trwa codziennie