Czuję się jak ścierka

[mary_poppins]

Już kij z tymi zdjęciami i profilami - same tego rodzaju komentarze skreślają gościa dokumentnie. To babiarz bez szacunku do Ciebie, a jeśli nie ma nikogo na boku to raczej nie dlatego, że jesteś kobietą jego życia, a dlatego że zwyczajnie żadna go nie chce / za wysoko mierzy. Robisz sobie krzywdę będąc z gościem, który otwarcie mówi, że ruchałby inne laski. Już jak powiedział chcę do X to był czas na to, żebyś kopnęła go w dupę pożegnanie, życząc miłej podróży.

[kolorchabrow]

Napisane przez modnakaja

Zdecydowanie odpuścić takiego "typa". Nie umoralniać, nie uczyć i nie tracić czasu. Na 100% za Twoimi plecami umawia się na prawo i lewo. Chłopaki w jego wieku nie szanują kobiet. Wykorzystują je jak tylko mogą. Z wiekiem przychodzi opamiętanie, więc zwracaj uwagę na starszych

Nie wiem skąd wziełaś,że "chłopaki w jego wieku" nie szanują kobiet? Nie szanuje jakaś mniejsza część (taka sama w każdym wieku). Takie odzywki to buractwo,chamstwo i brak kultury niezależne od wieku.

[201607040950]

Napisane przez kolorchabrow

Nie wiem skąd wziełaś,że "chłopaki w jego wieku" nie szanują kobiet? Nie szanuje jakaś mniejsza część (taka sama w każdym wieku). Takie odzywki to buractwo,chamstwo i brak kultury niezależne od wieku.

To nie jest główny problem.

[emma8]

Autorko nie wiem czy wiesz ale będąc w związku z takim osobnikiem sama sobie wystawiasz bardzo niepochlebną opinię. Bujanie się z takim facetem to zwyczajna siara. Wasi znajomi pewnie lubią go po pajacuje i można się z niego pośmiać, a Ciebie pewnie uważają za idiotkę i skończoną desperatkę, skoro gość potrafi rzucać takie teksty przy wszystkich. Chyba że Wasi znajomi prezentują podobny poziom i to dla nich normalka. Gdzie zgubiłaś swoją godność dziewczyno? Było warto, dla takiego wiejskiego buraka i prostaka?

[jagerbull]

Nie chce mi sie czytać nawet tego postu wystarczy mi jedno zdanie - czuje się jak scierka z powodu faceta.

Do odstrzału.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[201803290936]

Napisane przez emma8

Autorko nie wiem czy wiesz ale będąc w związku z takim osobnikiem sama sobie wystawiasz bardzo niepochlebną opinię. Bujanie się z takim facetem to zwyczajna siara. Wasi znajomi pewnie lubią go po pajacuje i można się z niego pośmiać, a Ciebie pewnie uważają za idiotkę i skończoną desperatkę, skoro gość potrafi rzucać takie teksty przy wszystkich. Chyba że Wasi znajomi prezentują podobny poziom i to dla nich normalka. Gdzie zgubiłaś swoją godność dziewczyno? Było warto, dla takiego wiejskiego buraka i prostaka?

Krótko i na temat.

[SmallTownWitch]

Dodam może, że on twierdzi, że podnosi moje poczucie własnej wartości, bo przecież w międzyczasie opowiada jaka to nie jestem cudowna.

Wcześniej jeszcze parę innych rzeczy totalnie ignorowałam, ale jak sobie o tym myślę to on potrafi być agresywny (takie typowe choleryczne wybuchy). Co prawda nie w stosunku do mnie, ale może to kwestia czasu. Jak raz mu zwróciłam uwagę to powiedział, że mogłam go palnąć w łeb, a poza tym to przecież się śmiałam(to chyba była taka reakcja na stres, ale wtedy przestałam to obracać w żart). W ogóle często odwraca kota ogonem, wszystko jest moją winą, i chyba próbuje mnie szantażować emocjonalnie (po jakiejś krzywej akcji nie odbierałam jego telefonów, więc dostałam wiadomość, że albo odbiorę teraz albo koniec z nami).

A mam z tego trochę słodkich słówek na osobności. Że też można tak dać sobie wyprać mózg.

[201803290936]

Napisane przez SmallTownWitch

Dodam może, że on twierdzi, że podnosi moje poczucie własnej wartości, bo przecież w międzyczasie opowiada jaka to nie jestem cudowna.
(...)

Te dodatki co twierdzi, czy wymyśla ten pan nie wnoszą nic do wątku. Jak zacznie twierdzić, że rozmawia z Bogiem, to również to dopiszesz? Dostałaś mnóstwo odpowiedzi, czas wyciągnąć wnioski. Twoje życie, Twoje wybory i pretensje za ośmieszanie się byciem z takim facetem również potem niech będą do siebie samej.

[jagerbull]

Skoro Ci tak źle to czemu z nim jesteś? Za karę? Czy ktoś Cię zmusza do tego związku?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[xenon88]

Jak Ty wytrzymałaś z takim chłopem ponad rok? Podziwiam. Ciesz się, że to nie 10 lat, możesz jeszcze uciec od niego. Z każdym postem pogrążasz tego człowieka - on jest straszny i być może niebezpieczny.

Napisane przez eevone

Czy mozesz podac definicje 'nie jest zly'?

Co on ma takiego, co Cie przy nim trzyma? Stodole pieniedzy? Metrowego penisa?

Powaliło mnie to na kolana

[201607040950]

Napisane przez SmallTownWitch

A mam z tego trochę słodkich słówek na osobności. Że też można tak dać sobie wyprać mózg.

Jakie wyprać mózg? Przecież się nie zmienił naglee po roku, ani nie stawał coraz gorszy z czasem. Od początku miałaś dość sygnałów by się wycofać.

[SmallTownWitch]

Nie wiem dlaczego ubzdurałam sobie, że muszę z nim być, ale naprawdę dopiero niedawno do mnie dotarło jak źle na mnie wpływa ten związek. Chciałam tylko jakiejś obiektywnej opinii, czy na pewno sobie nic nie wkręciłam, i idę przetrawiać porażkę i pracować nad sobą, żeby więcej mnie to nie spotkało.

[I am Rock]

Wstydziłabym się wyjść z kimś takim między ludzi. Toż to jedno wielkie źródło żenady.
On pewnie uważa, że jest niezwykle zabawny i dowcipny.
Kumple pewnie mają go za prostaka, ale znają się od dzieciństwa i przywykli.
Ale co ty robisz z kimś takim?

[SmallTownWitch]

Porozmawiałam z nim dzisiaj(przez telefon)i:
a)na pierwsze zdanie, że chciałabym powiedzieć co mi się nie podoba, usłyszałam co jemu się we mnie nie podoba (przytoczył jakieś totalne pierdoły)
b)jak już byłam wściekła i zarzuciłam mu ogólne buractwo to "tylko żarty i czemu mu zarzucam takie przykre rzeczy"
c)wybuchy agresji to oczywiście moja wina, bo nic nie zrobiłam żeby go powstrzymać (a do ludzi odnosi się jak się odnosi bo go irytują)
d)na zarzut, że mną manipuluje "wkręcam sobie i mam początki schizofrenii"

W międzyczasie z fochem parę razy się rozłączył, opowiadał jak mnie nie kocha i czego dla mnie nie poświęcił, i jaka nie jestem okropna bo przestałam się starać o ten związek.

To chyba by było na tyle; dzięki za obiektywne spojrzenie.
Jeśli praktycznie bez pomocy się z tego wyrwałam, w sumie bardziej ogarnięta niż jak zaczęłam z nim być, to może nie jest ze mną tak źle.

[ellen72]

Burctwo jest dosc powszechne, ale zeby zaraz generalizowac do "faceci tak maja"?

Zarzucajac komus buractwo nigdy sie nie dogadasz (no chyba, ze zdarzylo mu sie raz i nie byl soba). On nie rozumie, o co Ci chodzi. On taki jest.

[SmallTownWitch]

Jak najbardziej, on już taki jest, dlatego nie będziemy razem.
I faktycznie, chyba w ogóle nie czai, co się do niego mówi.

[ellen72]

No trudno, zeby przyznal Ci racje: "jestem burakiem, mysle i zachowuje sie beznadziejnje". Chyba by jakiegos olsnienia musial dostac i przemiany calego charakteru. On NIC nie rozumie.

[201701261449]

Nie, oni tak nie mają. Uważam za normalne, że patrzymy na ładnych ludzi: ja dostrzegam urodę facetów a tż dziewczyn. I powiedzenie "miała ładne włosy/miał fajny zarost" to nic wielkiego dla mnie. To, że laska idzie w mini przed nami i tż spojrzy to też nie ma awantury, jak idzie facet taki jak sam Depp to też spojrzę. Ale nie ma chamskiego odwracania się za kimś, komentarzy i zagadywania. Ten facet, szczególnie chwalący się macaniem innej moim zdaniem jest do niczego. Niech najpierw dojrzeje.