![]() |
#31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Co od wyglądu - nie musisz stroić się i udawać, nie dawno czytałam ciekawy artykuł mówiący o kobiecości. Traktował to przede wszystkim jako cechy charakteru, ale też zadbane włosy, paznokcie czy zdrowe zęby. Dużo dziewczyn źle czuje się w sukienkach - w dobrze wybranym swetrze i dżinsach też można wyglądać super
![]() ![]() powodzenia! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
nie dajesz facetom szans, na to by w ogóle cię zauważyli. A nawet jak stajesz z nimi oko w oko robisz wszystko by zbudować mur niechęci.
No nie wiem...może krewet chciałby sie wykazać?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 316
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
popatrz na wątek 'wszystkie kochamy kreweta' ![]() one cnotkują. to dlatego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
![]() A tak serio, to moim zdaniem, żeby przejść przez życie i nigdy nie usłyszeć żadnego komplementu, nie wzbudzić zainteresowania nikogo, to... no trzeba się nieźle postarać ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 42
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Kluczem może być ten brak bliskich relacji oraz kryjące się pod arogancją niskie poczucie własnej wartości. Jestem w takiej samej sytuacji, nigdy nie byłam w związku a mam 23 lata. Z tym , że codziennie mam zrobiony makijaż, dobrane ciuchy, zadbane, ułożone włosy. Jestem szczupła, mam przeciętną urodę. Siostra również cierpiała na brak powodzenia. Ojca mam, ale mam z nim słaby kontakt, zawsze podkopywał moje poczucie własnej wartości. Mam wiele zainteresowań, z facetami dobrze mi się rozmawia. Po prostu nie zwracam ich uwagi jako kobieta.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#38 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 647
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Jestem facetem i po przeczytaniu Twojego posta napiszę Ci uczciwie z męskiej perspektywy co sądzę, co wydaje mi się będzie bardzie przydatne niż 100 postów z serii "wygląd nie ma znaczenia"
![]() Otóż ma i nie chcę zabrzmieć płytko, ale jeśli w tej materii się choć trochę nie wykażesz, to nawet nie dajesz szansy aby się poznać. Powiem Ci uczciwie jak ja na to patrzę. Dziewczyna może być nie wiem jak inteligentna i mądra, ale jeśli jest dla mnie aseksualna, to wtedy po prostu...no nie. Inna sprawa, że ja osobiście sam nie lubię trzymać się z ludźmi, których wygląd mi nie pasuje (tyczy się także facetów, jak ktoś wygląda jak niechluj to jest to wielki minus). Wracając do sedna sprawy, czyli aseksualności (co podejrzewam, że może być przyczyną tego, że jesteś postrzegana co najwyżej jako koleżanka) w Twoim poście rzuciły się dwie rzeczy: - brak dbania o ubiór - męskie cechy charakteru, a zatem...brak lub mało kobiecości? Być może to się przejawia w wyglądzie, ale tego nie wiem Będę z Tobą 100% szczery teraz, Wizażanki możecie mnie zjechać, ale Ty chcesz szczerej odpowiedzi więc ją dam. Moim zdaniem dziewczyny/kobiety posiadają lepszy zmysł estetyczny niż faceci i dobry ubiór / smak podkreślają to. Oczywiście facet też może się dobrze ubierać, ale u niego ten brak ewentualnego ubioru nie będzie aż tak widoczny jak u kobiety. Dla mnie to jest wielki minus. Tak samo jeśli nic a nic nie próbuje podkreślić swojego wyglądu, czyli choćby odrobina makijażu, jakiś błyszczyk, czy też włosy. Właśnie, włosy - kolejna rzecz, która dla mnie wyróżnia kobiety. Tu pewnie też są różne preferencje, ale dla mnie krótkie są aseksualne. Jak już są tak do ramion jest ok ![]() Kobiecość czyli kombinacja cech takich jak ubiór, wygląd, subtelność i delikatność w zachowaniu, barwa głosu, sposób poruszania się - dla mnie też ważne, nie musi być na max, ale im bardziej to jest tym lepiej. Biust pomijam, bo tu może być kwestia gustu, znam dziewczyny z małym biustem, które wyglądają po prostu wow. Resztę ciała da się nieco wyrzeźbić, tu z pomocą przychodzą ćwiczenia i siłka ![]() Tak więc to jest moje zdanie, inni faceci mogą mieć inne. A tak to po prostu potrzebujesz poprzebywać z facetami i nabrać wprawy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 316
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
Cytat:
_________________________ _______________ A ubiór nie ma znaczenia. Jak się ma przyzwoitej wielkości cyc, ładnego ryja i prowokuje przynajmniej słowem. Upodobania są różne, ale najistotniejsze jest to, że nie można oczekiwać od mężczyzn, że się zainteresują jak się robi wszystko, żeby czuli, że mają się trzymać z daleka. Tak to się można gwałciciela spodziewać, a nie chłopaka. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Idąc za radami niektórych z was, niedługo po założeniu wątku zarejestrowałam się na sympatii i sympatiaplus. Nie mam kont premium - używam darmowych kont.
Na sympatii mam profil niewypełniony w newralgicznych pozycjach: "o mnie", "szukany partner", bez zdjęcia, nazwa profilu nie zawiera imienia. Oczywiście pisali do mnie faceci 40+, tradycyjnie puszczali oczka, prosili o zdjęcia, wiadomości "ctrl+c ctrl+v". Nie reagowałam na takie wiadomości. Sama również wyszukiwałam wśród aktywnych profili - zdarzyli się nawet znajomi, ale nie zagadywałam do nikogo. Podczas tych wyszukiwań na sympatii zauważyłam, że: 1) mężczyźni opisujący kolor włosów jako "ciemny blond" na zdjęciach w profilach mieli ciemne włosy niezależnie od oświetlenia; 2) mężczyźni zawsze wpisują "sylwetka normalna", mimo że na zdjęciach widać nadwagę; 3) ponad połowa mężczyzn twierdzi, że lubi aktywnie spędzać czas (rower, bieganie), aby odpocząć od pracy (ja sportu ogólnie nie lubię), lubi góry (ja gór nie lubię), lubi muzykę rockową (ja raczej muzyki nie słucham); 4) mężczyźni deklarują się jako romantycy (cokolwiek to znaczy); 5) niektórzy mają dziwne opisy (próbują być zabawni, jakieś "śmieszne" teksty), opisy poszukiwanego partnera (piszą kogo nie chcą, mają wg mnie duże wymagania); 6) nieliczni wrzucają zdjęcia z osobami trzecimi, kobietami, nie zasłoniwszy im twarzy - uważam to za rażący błąd, chyba że te osoby towarzyszące wyraziły zgodę na publikację wizerunku; 7) w opisach bardzo często: "napisz, a się dowiesz", "poznać można się tylko na spotkaniu w 4 oczy, nie lubię wymiany wielu wiadomości"; 8) mężczyźni nieposiadający zdjęć "proszą" mnie o wysłanie zdjęcia; 9) mężczyźni bez opisów proszą mnie, żebym jako pierwsza im coś o sobie napisała. Wymieniłam dłuższe wiadomości (max. 4 dni korespondencji) z trzema mężczyznami z mojego miasta, w trakcie pisania okazywało się, że mamy inne zainteresowania, sposoby spędzania wolnego czasu. Informacje zawarte w poniższym paragrafie pochodzą z wypowiedzi tych panów. 1. 32-latek bez zdjęć po kilku wiadomościach, w których opisałam siebie (całkowita abstynencja, nieimprezowanie, praca+studia, bycie zawsze najlepszą uczennicą), stwierdził, że jestem idealnym materiałem na jego żonę ![]() 2. Facet 28 lat bez zdjęć pisał jakieś dziwne wiadomości - co robił w ciągu dnia, z kimś się spotkał, o koledze, o swojej byłej, ponaglał mnie do odpowiedzi, z własnej inicjatywy wysłał swoje zdjęcia (nie wiem, czy prawdziwe - opis w profilu nie odpowiadał zdjęciom). 3. 33-latek był najlepszy pod względem stylu wypowiedzi - zagadał interesująco w nawiązaniu do mojego loginu, ale niestety nie mieliśmy wspólnych zainteresowań, choć on pracuje w branży, w której ja studiuję. Na sympatii plus (konto bez zdjęcia) poznałam, a raczej dopasowano mnie do chłopaka 24 lata z miejscowości niedaleko mojego miasta. Mając konto darmowe, nie widzę, gdzie mamy dopasowania, ale wg tego serwisu "idealnie do siebie pasujemy". Zagadał do mnie niedługo po założeniu przeze mnie profilu w dość sensowny sposób, wymieniliśmy kilka wiadomości - o książkach, filmach i kulinariach - okazało się, że mamy zupełnie różne gusty. Studiowaliśmy to samo tylko na innych uczelniach, więc czasem w wiadomościach przemycamy żargon branżowy. Pisał, że lubi inteligentne dziewczyny (po kilku wiadomościach stwierdził, że jestem inteligentna), ale obawia się związku z taką, bo może się okazać inteligentniejsza od niego. Potem napisał, że kończy mu się pakiet premium, więc wyszłam z inicjatywą przejścia na maila (nie wiem, czy przedłużył premium). Już mailowo rozmawialiśmy o zarobkach i ogólnie o źródłach dochodu - czy nie przeszkadza mi, że partner zarabia mniej ode mnie lub pracuje na czarno - tutaj również mamy inne poglądy. Wymieniliśmy się zdjęciami - on wysłał mi swoje prawdziwe, aktualne zdjęcie (oczywiście najpierw prosił, abym pierwsza wysłała, ja mu odpowiedziałam, że może on powinien pierwszy wysłać i to zrobił; wysłałam zdjęcie bez makijażu, on podobno lubi dziewczyny bez tapety). On mi w większości zadaje pytania, ja mu pytań z reguły nie zadawałam - na samym początku poinformowałam go, że nie lubię zadawać pytań, ale odpowiem na jego pytania; gdy ja zadaję pytanie, to sama poniżej na nie odpowiadam (uważam, że tak należy postąpić), natomiast on zadaje i na swoje pytania nie odpowiada. Zauważam, że oglądamy inne filmy, mamy inne postawy życiowe (on jest - jak sam deklaruje - "dużym chłopcem" i romantykiem), zainteresowania i się zastanawiam, gdzie jest to idealne dopasowanie cech charakteru. Rozmawiamy do tej pory mailowo - już prawie 3 tygodnie. Widzę, że ma konto na sympatii i jest tam często online, na sympatii plus nie wiem - on chyba długo już przebywa na tych portalach. Odpowiadamy na swoje wiadomości dość obszerne średnio co 2 dni, z tymże ostatnio częstotliwość się zmniejsza. Ja z nim kontynuuję korespondencję, bo nikt inny z tych portali do mnie nie pisze, a od niego wiem, że, gdy nie będzie zainteresowany tą znajomością, poinformuje mnie. Wiem, że, aby znaleźć coś w serwisach, należy dodać odpowiednie zdjęcie, uzupełnić profile, mieć pakiet premium, ale na razie chciałam wybadać grunt, czy warto się upublicznić i zapłacić za tę "przyjemność". Tak ogólnie to chyba nie wiem, co miałabym wpisać w tych polach. Mam wrażenie, że na tych portalach raczej nie znajdę kogoś, z kim będę mieć coś wspólnego. Pozostałych rad (psychoterapia, zmiana wyglądu) jeszcze nie wcieliłam w życie. Ostatnio zaczęłam rozważać uczęszczanie na zajęcia sztuk walki, mimo że się do tego nie nadaję posturą. Jeszcze nie dowiadywałam się szczegółów, ale to chyba dobre miejsce, żeby przebywać w męskim towarzystwie? |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#42 | |||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
Cytat:
![]() bo teoretycznie kobiety takich wolą. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
najlepiej prawdę ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
czekaj, czekaj. Ty tam chcesz iść, żeby się czegoś nauczyć, czy żeby faceta sobie znaleźć? |
|||||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
- bo nie wiem, co tam wpisać, napisałam w dalszych paragrafach poprzedniej wypowiedzi
- zastanawiam się wówczas, czy zdjęcia są prawdziwe Cytat:
- zainteresowań nie wpisuje się w polu "opisz siebie". Jest na to inne pole. Cytat:
Cytat:
- nie wiem. Cytat:
![]() - ktoś w wątku radził mi, abym zaczęła więcej przebywać w męskim towarzystwie, nie poszłabym tam z nastawieniem - tutaj muszę znaleźć faceta. Edytowane przez 201610121613 Czas edycji: 2016-01-29 o 12:50 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
myślę, że ani jedno, ani drugie nie zaszkodzi. Cytat:
![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 217
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 83
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
a ja mam dla Ciebie taką radę, żebyś sama spróbowała zagadać do jakiegoś Faceta w klubie albo w barze albo założyła sobie konto na jakimś portalu internetowym. Czasem szczęściu trzeba pomóc
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
on: zaprosiłem rodziców na obiad. ona: oo, to masz dobry kontakt z rodzicami? on: tak, jesteśmy w bardzo dobrych relacjach. a jak to wygląda u Ciebie? ona: wolałabym o tym nie opowiadać. co w tym trudnego? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Zawsze mnie to zadziwia, ktoś twierdzi, że jest inteligentny, ale takie farmazony pisze, ze śmiać się chce.
A najlepsze są te Twoje wymagania z kosmosu, kompletnie nieprzystające do rzeczywistości. Myślisz, ze facet taki, jak opisałaś, zechciałby z Tobą być, skoro Ty nawet opisać siebie w kilku zdaniach nie potrafisz, bo jesteś tak nudna, że już nie wspomnę o pogardzie, jaka bije ze stosunku do "sukienek, makijażu itp.". I później dziwić się, że teraz faceci są jacy są, jak 90% dziewczyn jest taka jak autorka wątku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
Po drugie: nie myślę, że facet o wymaganiach jakie napisałam zechciałby ze mną być - Ty najwidoczniej lepiej wiesz, co myślę. Wymagania nie są jakieś " z kosmosu" - są to cechy występujące w populacji ludziej. Nie napisałam, ze ma to być mieszkaniec galaktyki Andromedy. Po trzecie: każdy inaczej definiuje nudę - wg Twojej definicji jestem nudna, wg innych być może nie. Po czwarte: mój stosunek do makijażu i sukienek nie jest nacechowany pogardą - być może dla Ciebie każda niechęć oznacza pogardę. Po piąte: prowadziłaś badania statystyczne pozwolajace przyjąć hipotezę, że 90% dziewczyn jest taka jak ja? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
![]() Nie wiem lepiej, co myślisz, ale widzę, co piszesz - chciałabyś chłopaka takiego, a takiego, a ktoś Ci tu już napisał - a co Ty sama mu dasz? Tak, to są cechy występujące w populacji ludzkiej, ale bardzo rzadko na raz, no i takich facetów szuka horda dziewczyn. Wiesz, że nosisz niemodne ciuchy, bo modnych czujesz niechęć, nooo faktycznie to daleko od pogardy, faktycznie ![]() Nie, statystyk nie robiłam, znam po prostu dużo kobiet (ostatnio), i podzielają twoje poglądy: jestem, jaka jestem, albo mnie bierzesz taką albo nie. Nie, sorry, nikt Cie nie weźmie. A potem wąteczek na Wizażu czemuuuuuuuuuu. Swoją drogą to ciekawe: z jakiego powodu i co się takiego wydarzyło w Twoim życiu, że tak siebie samej nie znosisz? Przecież będziesz ze sobą do końca życia, jesteś swoją najlepszą i jak widać jedyną przyjaciółką, czemu nie jesteś dla siebie kochana i dobra? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
![]() Cytat:
Więc sorry, ale nein. Cytat:
Cytat:
Później to przepracuj. Później siebie polub i zacznij o siebie dbać. I wtedy nie będziesz mogła się opędzić ani od znajomych ani od facetów. |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Taka, która o siebie dba. A Ty tego nie robisz.
Ale pierwszy krok poczyniony, wąteczek założonhy. Jeszcze jakbys ze zrozumieniem przeczytała to, co dziewczyny Ci napisały, i wdrożyła w życiu, to byłoby 99% sukcesu. No ale do tego, jak widac, daleka droga. A podejmując wątek wymiarów: nie trzeba być odstawiona jak kogut na karnawał Dodą, ani też znac sie na odcieniach tych kolorów które opisałas wyżej, żeby ładnie i atrakcyjnie wyglądać. "Dabnie o siebie" nie musi ptrzybierać absurdalnych rozmiarów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nigdy nie byłam w związku
Ojojojojoj. Jak żeś tyle lat w związku nie była to najprawdopodbniej nigdy już nie będziesz. To jest oczywista oczywistość , jaka dwa dodać dwa jest cztery. Jak mówi przysłowie, czego Jaś się nie nauczy tego Jan nie będzie umiał. Dodatkowo masz bardzo negatywne podejście do atrybutów kobiecości. Obawiałabym się, że nawet, że mogłabyś nie znaleźć zainteresowania u wyposzczonego uchodźcy z Kolonii. Przykro mi takie są fakty i moje obiektywne spojrzenie. A uwierz mi bo jestem doświadczona i wiem co mówię.
Edytowane przez PewnaSwoichRacji Czas edycji: 2016-01-30 o 19:48 Powód: nadmiar słów popełniłam. Penwa sowich racji |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:09.