![]() |
#31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 256
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
Mojego kochanego męża poznałam na obozie językowym, to znaczy ja tam byłam,a on mieszkał.Pewnego dnia urządzono dyskotekę,ale ja nie miała chęci iść.Moje kumpele z pokoju zmusiły mnie żebym zeszła chociaż na chwilę.Zgodziłam się...i wielkie dzięki im za to!Gdy tańczyłam zauważyłam, że przez okno wślizguje się dwóch osobników.Stali tak przez chwilę po czym jeden z nich ruszył w moją stronę.Coś tam jąkał, że podoba mu się jak tańczę i tak zaczeliśmy rozmawiać.Myślałam, że na tym się skończy, ale drugiego dnia stał pod internatem z różą.Obóz się skończył i wróciłam do domu.Ku mojemu zdziwieniu po dwóch dniach ktoś zapukał do drzwi..Do dziś nie wiem skąd zdobył mój adres.I tak chodziliśmy ze sobą 5 lat(ja zaczełam studia on wojsko)Pewnie trwało by to dłużej, ale moja mama przyparła nas do muru,albo się wkońcu pobieramy,albo..W tym roku obchodziliśmy 15 lat małżeństwa.Co komu pisane to go nie ominie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
Poznalam poprzez moich instruktorow angielskiego (Jankesow
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 49
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
ja mje kochanie hehe to bedie dobre...poznałam na chacie, ale on mieszkał klatke obok!!!!!!!!!!!! tyle ze nie zwracalam na niego uwagi bo jest 13 lat ode mnie starszy i mi sie nie podobał.
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
ja mojego poznalam jeszcze jak chodzilam do gimnazjum w sumei jeszcze to nie maz,ale mysle ze nie dlugo
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: warmia
Wiadomości: 248
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
10.07.2002 roku na www.polchat.pl
![]() 09.07.2005 roku pobraliśmy się, szkoda że 10 to nie była sobota ![]() dodam tylko że dzieliło nas blisko pół tys. kilometrów hmmmmmmmmmmm jakże ten czas szybko płynie zdecydowanie za szybko! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 648
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
Widzę, że dużo z Was poznało swoich TŻetów
![]() Ze mną tez tak było. Pewnego lutowego wieczora zagadal na gg do mnie jakis chłopak w moim wieku. (z tego co on mi później opowiadał to po prostu szukał dziewczyny z Krakowa, która ma 18 lat i koniecznie musi byc Asią, a że gygy wypluło najpierw mnie... ![]() ![]() W końcu nadszedł piątek (dzień "randki"), o 19 sie umówilismy, ja sie szykuję, a ten 5 minut przed spotkaniem on dzwoni i mówi, żebysmy sie za godzine spotkali bo on nie zdązy wrócić (ale i tak 15 minut na niego czekałam) ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 85
|
![]()
kurcze przeczytalam tu wiele romantycznych historii
![]() ja jeszcze nie mam meza ale swojego miska poznalam w dzien zakonczenia gimnazjum na plazy dzieki moim koleznakom blizniaczkom...nie podobal mi sie on bo wygladal wtedy na 25 lat(a mial 20 wtedy:P).Ja bylam po bolesnym rozstaniu z facetem(1,5 roku z nim bylam) i po rozwodzie rodzicow wiec nie byly mi w glowie romanse...jednak on sie tak bardzo staral i chcial byc ze mna ze po miesiacu powiedzialam mu ze sprobuje....i tak juz jestesmy ze soba 3,5 roku i ja nie chcem juz nikogo wiecej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 41
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
Swojego przyszłego męża poznałam w przedszkolu. Póżniej chodzilismy razem do podstawówki i on cały czas sie we mnie kochał
![]() ![]() Tak w skrócie wyglada nasza 25 letnia znajomość ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Płock, Poznań
Wiadomości: 87
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
Ja Swojego ukochanego poznałam na Swojej 18-stce. Przyszedł jako dorywcza osoba towarzysząca mojej koleżanki (w ostatniej chwili wystawił ją własny chłopak). Nic, a nic się nie kroiło, w ogóle mnie nie zaiteresował, chodź przyznam, że inne oczu oderwać nie mogły
![]() ![]() Byłam wściekła, bluzgałam osobę stojącą za drzwiami. Dojście do drzwi zajęło mi chyba z 10 minut. Otwieram, a tu......100 centymertowy słodki hipcio i piękna długa, czerwona róża. Rzekomo od wróżki. Nie powiem, powaliło mnie to!!!! Stałam tak wryta, nawet nie mogłam wydusić z siebie zaproszenia do środka. Tego dnia gadaliśmy ze sobą dobrych parę godzin, jak byśmy znali się od lat. I tak gadamy już ponad 7 lat. We wrześniu 2006 roku powiemy sobie TAK. Kochamy się i nie wyobrażmay sobie życia bez siebie! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
Ja mojego poznalam na przystanku autobusowym ja wracalam z pracy a on z meczu.... jest wiernym kibice ruchu chorzow no i lodzkiego widzewa...
Krązyl w kolko az w koncu podszedl i zapytal gdzie sa puby ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Teraz ślub ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
a ja poznalam mojego przyszlego mezusia nie tak dawno bo w 1 klasie gimnazjum (mialam 13 latek - on rok starszy - teraz mam prawie 18) przez jakiegos wspolnego kolege i mielismy ze soba tylko kontakt typu czesc/czesc.. wogole sie soba nie interesowalismy i ja i on mielismy swoje podboje milosne ale z innymi osobkami w roli glownej =P w ciagu roku spotykalismy sie pare razy w parku obok naszego gimnazjum ale tez jedynie czesc/czesc, no moze raz zapytal czy nie widzialam jego psa bo mu uciekl :P .. no i tak bylo az do 2003roku. Wtedy (w styczniu albo nawet w grudniu 2002)on zalozyl sobie internet i napisal do mojej kolezanki z klasy, a ona do mnie z pytaniem czy wiem kto to
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
Z usmiechem na ustach czyta się wasze historie miłosne. Okrez rozeznania terenu podoba mi się zawsze najbardziej
![]() ![]()
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 215
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
Ja mojego narzeczonego poznałam na imprezie sylwestrowej u koleżanki z liceum (to było w maturalnej klasie). To taka dziwna historia, bo nawet ona go nie znała. Po prostu brakowało jej facetów na domową imprezę. W radiu leciało akurat pogotowie sylwestrowe. Mój luby z kolegami wylądowali na lodzie, więc zadzwonili i na antenie podali swój numer. Koleżance spodobał się głos mojego chłopaka i tak właśnie znaleźliśmy się w tym samym czasie, w tym samym miejscu. W tym roku będziemy obchodzić naszą 7 rocznicę poznania, a 1 lipca powiemy sobie TAK.
__________________
Aga |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
Poznalismy sie 7 lat temu w pracy i 6 miesiecy pozniej mieszkalismy juz razem... i pobieramy sie koniec kwietnia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 21
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
Moj luby wyslal dla zartu do mnie smsa (numer dostal od mojego brata) odpisalam ... spotkalismy sie, poznaliśmy i jakos tak sie to wszystko potoczylo a 9 września 2006 bedzie weselicho
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
A co tam, też sie przyłączę
![]() Swojego przyszłego męża poznałam przez internetowe randki. Zapisałam się tam troche z ciekawości i dla zabawy. Chodziło mi bardziej o jakiegos partnera-kolegę, z którym bez zobowiazań mogłabym pójśc do kina czy na disco. Tak się złożyło, że to On mnie znalazł, zaczepił na GG (byłam chora i miałam opis "szukam laryngologa") i podszył sie pod lekarza. Zaczął mi udzielac dośc fachowych wskazówek, co do lekarstw, więc pomyślałam:"To chyba rzeczywiście lekarz!". Zapytałam z grzeczności "ile się nalezy za poradę", a on odpisał "chwilkę rozmowy"... I tak się zaczęło. Acha! Myślałam z początku, że jest... kobietą, bo się ponoć pomylił i napisał "tak ja się zawsze leczyłam..." ![]() Okazało sie, że mieszkamy 2 przystanki od siebie i widzimy nasze bloki z okien! Rezultat tej terapii jest taki, że latem załozymy sobie obrączki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: piekna okolica blisko Stuttgartu
Wiadomości: 490
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
No to ja tez opowiem jak to bylo u nas
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Przyczajenie
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
rowniez przez internet
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 65
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
po przeczytanych wypowiedziach mogę stwierdzić, że poznałam swojego "przyszłego" standardowo - bo GG to już standard
pozdrawiam sieciowych zakochanych maniaków
__________________
Black Velvet |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 14
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
Cytat:
zgadzam sie w pelni z toba. ja tez swojego ukochanego poznalam na wakacjach (mieszkalismy daleko od siebie) a dzis jestesmy 2 lata po slubie... ![]() pozdrawiam ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
Cytat:
a nas do siebie ciągnęło ... teraz mieszkamy razem jesteśmy ze sobą 2 lata a w październiku 2006 ślub. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
My poznaliśmy sie w 4 klasie podstawówki, byliśmy w sanatorium koło Poznania. Wtedy jeszcze nic miedzy nami nie było, mieliśmy chyba po 11-12 lat i co innego było w głowach
![]() Po powrocie do Lublina nie utrzymywaliśmy nawet kontaktów. Aż do pewnego momentu. Gdy miałam już jakieś 18-19 lat nasi rodzice dostali mieszkanie w tym samym bloku na tym samym piętrze ![]() (Ale zbieg okoliczności no nie??) Tak mi sie wydawało że go skądś znam, kogoś mi przypominał. Jak tylko dowiedziałam się jak ma na nazwisko to sobie uśwaidomiłam skąd ![]() Za jakiś czas zaprosił mnie na swoją studniówkę i tak to się zaczęło - to było 7 lat temu. Od ponad 3 lat mieszkamy razem, a w czerwcu tego roku nareszcie pobieramy się ![]() Czy to nie było przeznaczenie ????? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
Na kursie tańca, potem zawiązała sie mała formacja taneczna, ja miałam 17 a on 20 lat - odbił mnie poprzedniemu partnerowi.
To było wieki temu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
Ja też na kursie tańca
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 133
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
Ja też "na sportowo" na treningu wspinaczkowym, rok później odbył się ślub.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: spod samiutkiego Wawelu
Wiadomości: 163
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
w wakacje na nieobowiazkowym
![]() oboje zaczynalismy wtedy liceum i oboje postanowilismy akurat wtedy przeskoczyc 1 stopien w angielskim (po to byl ten exam...). ale zaczelismy ze soba chodzic dopiero po 3 klasie lo i tak.... do dzis. ![]() z 1st spotkania zapamietalam tylko jego imie i... gips na zlamanej nodze ![]()
__________________
Odważni nie żyją wiecznie - tchórze nie żyją wcale...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 414
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
![]() Mojego ukochanego poznalam na czacie ponad 3 lata temu. Od poczatku On wiedzial, ze to ja. A ja po 3 miesiacach nie wyobrazalam sobie zycia bez Niego. A slub 10 czerwca 2006. Pozdrawiam wszystkie zakochane ''niedlugo'' mezatki!
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się,że czekali na siebie całe życie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 375
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
Ja na 2 roku studiów poszłam to speluny w Krakowie PUP Woodstoch leczyć rany (dokładnie topić smutki) z koleżankami po rozstaniu z byłym. Poznałam mojego Misia (on tez topił smutki). Nigdy nie dawałam obcym facetom nr tel ale coś mnie tknęło i jemu dałam. Zazdwonił umówiliśmy sie na randke. Myślałam, że to tak wiecie,taki klin a okazał się miłością na całe życie
![]() Jesteśmy razem 3 lata. Ślub 26 sierpnia 2006 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
ja poznalam przez internet.. otorz historia zupelnie glu[ia.. bo moja kolezanka mieszka 400 km i tak se gadalysmy ploty i dla zaru ona mowi zagadaj do takiego jednego.. a ja mowie kto to itp ona ze super przystojniak oh ah.. a ja ooo to czemu nie i sobie arty robiam w pierwszych rozmowach... potem nagle okazalo sie ze sie super dogadujemy poprostu se same zdania na rozne tematy te same upodobania ulubione rzeczy it e same rzeczy nas denerwowaly moja kolezanka sadzila ze ja sie tylko z niego ponabijam bo on zlamal jej serce i chciala sie odebrac.. nie wyszlo jej
![]() ![]() ![]()
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Jak poznałyście swoich mężów?
ja poznalam przez internet.. otorz historia zupelnie glu[ia.. bo moja kolezanka mieszka 400 km i tak se gadalysmy ploty i dla zaru ona mowi zagadaj do takiego jednego.. a ja mowie kto to itp ona ze super przystojniak oh ah.. a ja ooo to czemu nie i sobie arty robiam w pierwszych rozmowach... potem nagle okazalo sie ze sie super dogadujemy poprostu se same zdania na rozne tematy te same upodobania ulubione rzeczy it e same rzeczy nas denerwowaly moja kolezanka sadzila ze ja sie tylko z niego ponabijam bo on zlamal jej serce i chciala sie odebrac.. nie wyszlo jej
![]() ![]() ![]()
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:40.