Męskie pisemka/gazety-Playboy, CKM, filmy itp.

[Gonia1]

Napisane przez laurka23

Dziewczyny, nie demonizujcie tak tego, że wasz TŻ pogapi się na świerszczyki. Nie jesteście chyba zazdrosne o kawałek papieru? To naprawdę nie oznacza tego, że nie jesteście już atrakcyjne. Mój już były TŻ (od jakiegoś miesiąca co nadal mnie smuci) czasem oglądał, ale nie robiłam mu o to awantur, bo i o co? Trochę wiary w siebie! Gdybyście nie były już dla nich atrakcyjne, to nie byli by z wami!
Odrobina dystansu i zaufania.

Niekoniecznie chodzi o poczucie bycia atrakcyjną, ale o zwykły szacunek do drugiej osoby i dojrzałość emocjonalną.
Pewnie, że facet jest ze swoją kobietą, a nie z panną z obrazka, ale skąd można mieć pewność, że nie jest to na zasadzie "z braku laku dobry kit" i że w razie czego, gdyby miał faktyczną, fizyczną możliwość pobawić się z panną z obrazka, nie skorzystałby z okazji?

Gdzieś czytałam, że w przyszłości będzie możliwość korzystania z tzw. symulatorów seksu w kompach. Czy wtedy też panowie będą tłumaczyć się naturą?

[Marzenax]

Mój TŻ nie interesuje się ani tego typu filmami ani gazetami. Twierdzi, że były mu potrzebne w czasie okresu dojrzewania, by rozładowac napięcie i zaspokoić ciekawość. Teraz jest dojrzały i nie potrzebuje tego typu "rozrywek". Pozatym ma zbyt duży szacunke do mnie, by ślinić sie na widok panienek wypełnionych silikone. Ale nie jesteśmy pruderyjni i jak przypadkiem trafimy na taki film w tv to chwilę oglądamy by sie pośmiać z tych biednych i głupich aktoreczek.

[Kancia]

Napisane przez Gonia1

...ale skąd można mieć pewność, że nie jest to na zasadzie "z braku laku dobry kit" i że w razie czego, gdyby miał faktyczną, fizyczną możliwość pobawić się z panną z obrazka, nie skorzystałby z okazji?

z tym własnie wiaze sie pewnosc uczuc.

Gdzieś czytałam, że w przyszłości będzie możliwość korzystania z tzw. symulatorów seksu w kompach. Czy wtedy też panowie będą tłumaczyć się naturą?

to, ze ktos ogląda pisemka to nie znaczy, ze musi to wprowadzać w zycie

Ja tez ogladam i wcale nie mam zamiaru (przepraszam za wyrazenie) zapchac sie panem z obrazka


ktos tu napisał, ze kobiety sa pokrzywdzone, bo jest mniej pism dla nich niz dla Panów z tego moznaby wnioskowac, ze gdyby było wiecej tez byscie ogladały i co ? wtedy to juz by nie było takie złe ??

[Feetlover]

hm ja to chyba nigdy nie zrozumiem facetow ktorzy to ogladaja

No to tym samym nie zrozumiesz zdecydowanej większości męskiej populacji Ale na pocieszenie powiem, że ważne jest tylko to, żebyś się rozumiała ze swoim partnerem.

Szkoda ,że dla nas jest tak mało filmów i gazet w których miały byśmy okazje nacieszyc wzrok nagimi pośladkami męskimi.

W większości gazet dla mężczyzn znajdują się też nadzy panowie (oczywiście w duetach bądź tercetach z kobietą/ami). Ale jak to za mało, pozostają jeszcze czasopisma dla gejów

moj TŻ nie oglada filmikow i pisemek zapewne w wieku dojrzewania kazdy to robi ale myslałąm ze temat dotyczy doroslych męzczyzn nie dzieci

No to masz to szczęście, zapewne jako jedna z nielicznych. Faktem jest, że ok. 90% dojrzałych mężczyzn (w wieku 20-30) od czasu do czasu ogląda takie filmiki, a jakaś połowa, dość regularnie. Zwłaszcza w dobie tak rozwiniętego internetu.

Pewnie, że facet jest ze swoją kobietą, a nie z panną z obrazka, ale skąd można mieć pewność, że nie jest to na zasadzie "z braku laku dobry kit" i że w razie czego, gdyby miał faktyczną, fizyczną możliwość pobawić się z panną z obrazka, nie skorzystałby z okazji?

Teraz chyba masz na myśli naprawdę jakichś wynaturzonych i zboczonych bezmózgowców Porządny facet nawet o takiej możliwości by nie pomyślał. Fantazje a rzeczywistość to zupełnie dwie różne sprawy i gwarantuję, że gdyby fantazja miała wkroczyć do rzeczywistości, to myślący facet od razu odrzuciłby ją od siebie.

A tak poza tym wszystkim uważam, że facet będący w związku z ukochaną kobietą powinien zrezygnować z porno. Na pewno nie jest to łatwe, ale myślę, że warto.

[izmonek]

wejscie tak zwanego cyber to wogule bylaby tragedia

faceci byliby skonczeni wymowek zadych

zreszta oni zawsze na wszytsko ja znajda

[volunteer]

coz..ciezko mi teraz troche zabierac zdanie w tym temacie bo ktos moglby odniesc wrazenie ze jestem bardzo niekonsekwentna. ale moze na poczatek wyjasnie. moj problem nie polega na tym ze moj TZ oglada te pisemka czy zdjecia w necie, ale na tym ze nie jestem w stanie zapanowac nad swoimi emocjami i zloscia gdy widze go w tej sytuacji. gdybym nie byla myslaca osoba (nie ze jezeli ktos ma odmienne zdanie od mojego jest niemyslacy, ale chodiz mi o reakcje spontaniczna a nie przemyslana) to pewnie robilabym mu o to dzika awanture i tak by sie konczylo. ale ja jak mysle o tym, dochodze do wniosku, ze w zasadzie dlaczego ma nie ogladac tych lasek??
1. to jest widocznie im do czegos potrzebne, nie wiem, podoba im sie, moze maja potem lepszy seks...ale skoro tylu to robi to pewnie nie jest tak prosto z teog zrezygnowac.
2. ja wiem ze gdyby to w jego oczach mialo jakkolwiek mi zaszkodzic np. gdyby polegalo to na porownywaniu mnie do tych kobiet czy gdyby nie chcial sie ze mna kochac a ogladal te dziewczyny i masturbowal sie - to pewnie sam stwierdzilby ze cos jest nie tak i cos trzeba z tym zrobic.
3. zakladam przeciez ze bede z nim do konca zycia i ze nigdy sie nie zdradzimy, to mam mu nawet zabronic patrzenia na inne kobiety?? po co kusic los. sama czasem mysle jakby to bylo z innym facetem w lozku...
4. moj TZ jest absolutnie najwspanialsza istota na swiecie, podziwiam to ze potrafi ze mna rozmawiac, ze nie traktuje naszego zwiazku na zasadzie 'jestem mezczyzna i musze czasem wyjsc z kolegami, ktorym mowie wiecej niz tobie i zwierzam im sie z naszego seksu', tylko na zasadzie czysto partnerskiego zaufania. kiedys nawet powiedzial ze jak faktycznie mnie to tak boli to on nie bedzie ogladal, a przynajmniej postara sie to robic bardzo zadko - ale ja powiedzialam ze nie chce zeby sei ograniczal przez moje nieuzasadnione histerie.
5. i mam takie wrazenie dziewczyny, ze wasi faceci - moze nie wszyscy - ale wiekszosc tych, ktorzy ze niby nie ogladaja takich rzeczy, tak naprawde oglada ino robi to w samotnosci bo po co sie narazac, zreszta pewnie jest im poprostu glupi. moja przyjaciolka byla z takim kolesiem i przekonywala mnie - moj andrzej nie oglada to jest tak porzadny chlopak (nawet jej to w sumie latalo czy oglada czy nie) i okazalo sie ze jednak lubi sobie popatrzec w internecie na kolorowe panienki.
suma sumarum - nie wiem co nam kobieta przeszkadza w tym ze oni to ogladaja i dlatego nie potrafie zwalczyc sojego wlasnego histerycznego podejscia do tej sprawy. ale mam nadzieje ze jednak uda mi sie to zaakceptowac.

[Gonia1]

Napisane przez volunteer

coz..ciezko mi teraz troche zabierac zdanie w tym temacie bo ktos moglby odniesc wrazenie ze jestem bardzo niekonsekwentna. ale moze na poczatek wyjasnie. moj problem nie polega na tym ze moj TZ oglada te pisemka czy zdjecia w necie, ale na tym ze nie jestem w stanie zapanowac nad swoimi emocjami i zloscia gdy widze go w tej sytuacji. gdybym nie byla myslaca osoba (nie ze jezeli ktos ma odmienne zdanie od mojego jest niemyslacy, ale chodiz mi o reakcje spontaniczna a nie przemyslana) to pewnie robilabym mu o to dzika awanture i tak by sie konczylo. ale ja jak mysle o tym, dochodze do wniosku, ze w zasadzie dlaczego ma nie ogladac tych lasek??
1. to jest widocznie im do czegos potrzebne, nie wiem, podoba im sie, moze maja potem lepszy seks...ale skoro tylu to robi to pewnie nie jest tak prosto z teog zrezygnowac.
2. ja wiem ze gdyby to w jego oczach mialo jakkolwiek mi zaszkodzic np. gdyby polegalo to na porownywaniu mnie do tych kobiet czy gdyby nie chcial sie ze mna kochac a ogladal te dziewczyny i masturbowal sie - to pewnie sam stwierdzilby ze cos jest nie tak i cos trzeba z tym zrobic.
3. zakladam przeciez ze bede z nim do konca zycia i ze nigdy sie nie zdradzimy, to mam mu nawet zabronic patrzenia na inne kobiety?? po co kusic los. sama czasem mysle jakby to bylo z innym facetem w lozku...
4. moj TZ jest absolutnie najwspanialsza istota na swiecie, podziwiam to ze potrafi ze mna rozmawiac, ze nie traktuje naszego zwiazku na zasadzie 'jestem mezczyzna i musze czasem wyjsc z kolegami, ktorym mowie wiecej niz tobie i zwierzam im sie z naszego seksu', tylko na zasadzie czysto partnerskiego zaufania. kiedys nawet powiedzial ze jak faktycznie mnie to tak boli to on nie bedzie ogladal, a przynajmniej postara sie to robic bardzo zadko - ale ja powiedzialam ze nie chce zeby sei ograniczal przez moje nieuzasadnione histerie.
5. i mam takie wrazenie dziewczyny, ze wasi faceci - moze nie wszyscy - ale wiekszosc tych, ktorzy ze niby nie ogladaja takich rzeczy, tak naprawde oglada ino robi to w samotnosci bo po co sie narazac, zreszta pewnie jest im poprostu glupi. moja przyjaciolka byla z takim kolesiem i przekonywala mnie - moj andrzej nie oglada to jest tak porzadny chlopak (nawet jej to w sumie latalo czy oglada czy nie) i okazalo sie ze jednak lubi sobie popatrzec w internecie na kolorowe panienki.
suma sumarum - nie wiem co nam kobieta przeszkadza w tym ze oni to ogladaja i dlatego nie potrafie zwalczyc sojego wlasnego histerycznego podejscia do tej sprawy. ale mam nadzieje ze jednak uda mi sie to zaakceptowac.

Rzeczywiście widzę tu brak konsekwencji.

[Pomadka]

Jestem zdania, że nie ma co dorabiać sobie ideologii do papierwych panienek i filmowych aktoreczek XL.

A jakaś złość i wściekłość na TŻetów, że to robia wynika chyba z kompleksów, bo ta panienka z obrazka wprost bije po oczach idealnymi kształtami, a co będzie jak mój TŻ zapragnie takiej... itd.

A prawda jest taka, że nie ma ciała idealnego, gdyby takie było to Photoshopy nie miałyby racji bytu w różnorakich redakcjach. Nie potrzebne byłyby kilku godzinne sesje z makijażami, kombinowanie z oświetleniem, aby dobrze uchwycic ciało modeleczki.
Wg. mnie faceci są z nami, a nie z modelką Playboya. Bo ta pewnie by na nich nawet nie spojrzała... Także dziewczyny głowa do góry, nie ma co się złościć.

[schizuko]

Ale jednak wiedząc ,że facet ogląda takie świństwa w necie czy przegląda ,,świerszczyki'' ,może spowodowac to u nas spadek atrakcyjności.
Bo czy mamy pewnośc że,np.podczas stosunku ,że on nie myśli sobie o tej pannie ze strony XXX....Kobiety myślą bardzo szczegółowo (w odróznieniu od mężczyzn:P)jesli chodzi o takie drobnostki.
Poza tym uwieżcie ,że dla facetów to też nie jest miłe gdy np.zapuścimy na dvd przy nim film z Bradem Pitem i uśmiechamy sie koncikiem ust widząc piękną klatę znanego aktora.Ja mam własnie na to taki sposób.Jak Bóg Kubie tak Kuba Bogu.Jeśli on może sobie pooglądać to ja też i wszystko jest oki

[Pomadka]

Napisane przez schizuko

Ale jednak wiedząc ,że facet ogląda takie świństwa w necie czy przegląda ,,świerszczyki'' ,może spowodowac to u nas spadek atrakcyjności.
Bo czy mamy pewnośc że,np.podczas stosunku ,że on nie myśli sobie o tej pannie ze strony XXX....

No jeśli będziecie mysleć w taki sposób, to za każdym razem można podejrzewać faceta, że kocha się nie z wami, a z kobietą zobaczoną na ulicy, zdjęciu, stronie www., w filmie itp.
To jest samonapędzający się absurd. Wciąż podejrzewam o to kompleksy i brak pewności siebie...

Kobiety myślą bardzo szczegółowo (w odróznieniu od mężczyzn:P)jesli chodzi o takie drobnostki.

MNiej więcej wiem jak myślą kobiety...

Poza tym uwieżcie ,że dla facetów to też nie jest miłe gdy np.zapuścimy na dvd przy nim film z Bradem Pitem i uśmiechamy sie koncikiem ust widząc piękną klatę znanego aktora.Ja mam własnie na to taki sposób.Jak Bóg Kubie tak Kuba Bogu.Jeśli on może sobie pooglądać to ja też i wszystko jest oki

I tutaj się zgodzę, on sobie oglada papierowe modeleczki, to ja sobie "zapuszczę" film z moim ulubionym, albo wcale nie ulubionym, ale bosko przystojnym facetem-aktorem... Wszystko wyrównane.

[schizuko]

Pomadka i o to chodziTrzeba zrobić równouprawnienie>Jak oni mogą to i my!
Poza tym to ,że faceci mylą o innych kobietach przy stosunku(nawet o dziwo tych spotkanych na ulicy)wyczytałam z Cosmo.Aż dziw bierze.Troszke w to powątpiewam bo mężczyzni nie mają aż takiej wyobrazni:P

Dla nich liczy sie bardziej tu i teraz:PBuhahaha

[Gonia1]

Napisane przez schizuko

Poza tym to ,że faceci mylą o innych kobietach przy stosunku(nawet o dziwo tych spotkanych na ulicy)wyczytałam z Cosmo.Aż dziw bierze.Troszke w to powątpiewam bo mężczyzni nie mają aż takiej wyobrazni:P

Szczerze mówiąc nie wierzę w to. Tam było też napisane, zdaje się, że facet, widząc na ulicy kobietę z ładnym nogami, od razu wyobraża sobie, że uprawia z nią seks. Facetem nie jestem, ale dla mnie te teorie w cosmo to czysta bzdura.

Zaraz zaraz, czy to przypadkiem właśnie nie takie artykuły sprawiają, że przestajemy ufać naszym mężczyznom?

[volunteer]

hm..nie no moim zdaniem generalizowanie jest w ogole droga do nikad i najlatwiej to zanegowac. wszystko zawsze kazdy wszyscy... to sa najczesciej puste slowa. jasne ze pewnie faceci kochajac sie z nami mysla czasem o kims innym - zreszta sama tak robie bo to poprostu podnieca...ale jakby wszyscy mezczyzni mieli myslec podczas stosunku o kazdej kobiecie ktora widzieli a ktora im sie podobala to chyba kazdy caly czas z kazdym uprawialby seks...no albo prawie pozatym kazdy facet jest inny i tez uogulnianie na zasadzie - wszyscy mezczyzni sa tacy sami poprsotu nie zdaje egzaminu...a zreszta ide powiedziec moeju TZ ze jest wspanialy - a co!

[Pomadka]

Poza tym to ,że faceci mylą o innych kobietach przy stosunku(nawet o dziwo tych spotkanych na ulicy)wyczytałam z Cosmo.

Napisane przez Gonia1

...ale dla mnie te teorie w cosmo to czysta bzdura.

Zaraz zaraz, czy to przypadkiem właśnie nie takie artykuły sprawiają, że przestajemy ufać naszym mężczyznom?

I dlatego ja już dawno przestałam czytać Cosmo-sy i inne tego typu!
Żyję mi się lżej, nie rozpatruję pod lupą każdej swojej cechy, czy to w wyglądzie, czy to w charakterze. Wam też polecam...

[ooliwka]

ja wole filmiki i gazety bardziej niż mój facet
twierdzi że jestem zboczona heheheh
wspólczuje kolesią ktorzy mają zakaz na tego typu rozrywki....

[schizuko]

Ja też już Cosmo nie czytam bo tylko mnie dołowało i szczerze nudziło (tam ciągle piszą o tym samym).
Wydaje mi sie ,że bardziej nasz zdołowany chumor bierze sie z tych kobiecych pism niż z gazetek dla facetów.To przez nie czujemy sie mniej atrakcyjne.Bo jak możemy czytac jestes piękna uwież w siebie gdy już na drugiej stronie pojawia sie cudowna modelka która (w wieku 20lat)reklamuje krem na zmarszczki,lub na kolejnej stronie jak w Cosmo jest artykół o czym myli twój misio gdy sie kochacie....
Blee.Ja nie trwonie juz na to kasy bo nie warto(no chyba ,że jakis fajny film dołączają na dvd

[lain]

wiem, ze TŻ oglada sobie takie filmiki i wcale nie mam mu za zle. dla mnie to nie jest zdrada, nie czuje sie tez ani troche mniej atrakcyjna (moze dlatego, ze na kazdym kroku daje mi jasno do zrozumienia, ze tej atrakcyjnosci mi nie brakuje )

[elly2]

Moj TŻ nie oglada...przynajmniej tak mi mowi i mu ufam...ale szczerze mowiac nie wyobrazam sobie innej sytuacji. Jestem bardzo zazdrosna i czulabym sie dziwnie gdyby moj ukochany podniecal sie na widok jakis sztucznych piersi innych kobiet...Czulabym sie dziwnie...i mialabym wrazenie, ze go niewystarczajaco zaspakajam...

[Feetlover]

Dziś onet zamieścił artykuł/wywiad na temat pornografii. Moim zdaniem jest on mocno nieobiektywny i chciałbym poznać opinie innych psychologów na ten temat

http://wiadomosci.onet.pl/1304795,720,1,kioskart.html

[Kancia]

Taa pani "psycholog" co sie tu wypowiadała ładnie wrzuciła wszystkich do jednego worka. Natomiast tekst w stylu "ogladanie pornografii ZAWSZE prowadzi do degradacji" poprostu mnie zabija. Dobrze, ze coniektórzy maja mozgi wieksze niz orzeszek i potrafia sie kontrolowac...

[crazy lady]

eh na mnie to wszystko zaczyna z dnia na dzien coraz gorzej wplywac zle mi z tym czuje sie coraz gorzej jak o tym wiem ze moj facet oglada te swinstwa;(

[tysiulka18]

Z moim TŻ nigdy nie rozmawiałam na ten temat, nigdy nie pytałam czy ogląda takie filmy, więc nie wiem czy to robi... Ale ostatnio oglądaliśmy jakiś film i kobieta o dorodnym biuście zaczynała się rozbierać w basenie, a mój TŻ powiedział " a spaaadaj" i przełączył na inny kanał bardzo mnie to rozbawiło, ale nie dałam nic po sobie poznać
Tylko że nie wiem, czy tylko przy mnie tak udaje czy naprawdę nie ogląda? na kompie na 100% nie ma żadnych filmików ani gazet też na 1000% nie kupuje. Jedyna rzecz jaką może oglądać to filmiki z TV, ale tego to już nie jestem w stanie sprawdzić i przewidzieć

[agnieszka k]

ogladacie?? czytacie?? podnieca was?? a moze lubicie wspolnie z partnerem ogladac?? jakie sa wasze opinie.

[sportsmenka86]

Napisane przez agnieszka k

ogladacie?? czytacie?? podnieca was?? a moze lubicie wspolnie z partnerem ogladac?? jakie sa wasze opinie.

Nie czytamy wcale "rozkładówek". Owszem, ogladamy filmy erotyczne, ale mam na myśli tylko te z fabułą i bardzo dobrymi aktorami tj. "Nagi Instykt", "Nagi Instykt 2" i inne. Ale bardzo rzadko...

[giraffe]

Owszem, te z fabułą lubimy oglądać razem z partnerem. Czasami też zdarzało nam się oglądać najnormalniejszego pornosa
Gazet nie czytamy.

[Arribeth]

Gazet nie oglądam, filmy owszem, lubię. Teraz w ogóle nie oglądam bo nie mam z kim a samej to żadna frajda

[anais20]

gazeta raczej nie ogladam, bo zdjecia sa zazwyczaj nienaturalne i brzydkie; a ckm-a nawet szkoda czytac - takie bzdury, ze az sie slabo robi. za to filmiki czasem sobie razem ogladamy

[kuki9]

Nie czytam, nie oglądam.
Dla mnie to nudne.

[Pomadka]

Napisane przez agnieszka k

ogladacie?? czytacie?? podnieca was?? a moze lubicie wspolnie z partnerem ogladac?? jakie sa wasze opinie.

Proponuje wyszukiwarkę. Temat był już przewałkowany-równiez na forum Intymnym!

Łączę wątki.

[asia^^]

Filmy erotyczne oraz gazety typu Playboy i CKM - tak Moge ogladac je z nim i jest milo

Natomiast filmom i gazetom pornograficznym - mowie nie