|
|
#31 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Czy mogę liczyć na jakieś świadczenia?
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Czy mogę liczyć na jakieś świadczenia?
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
|
#33 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: Czy mogę liczyć na jakieś świadczenia?
Dobrze kombinujesz. W piwnicy zmieści się dwóch, balkon - niestety jeden, albo dwoch chudych i antresola to nawet trzech.
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
|
|
|
|
#34 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Czy mogę liczyć na jakieś świadczenia?
Żule mogliby się tam przychodzić kąpać za 5 PLN lub to całe wyżebrane jedzenie które im niepotrzebne bo i tak zbierają na piwo a autorce odpadłyby koszty wyżywienia.
Psa i kota można "zgubić" tuż przy schronisku a potem adoptować i dostać całą wyprawkę. |
|
|
|
|
#35 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy mogę liczyć na jakieś świadczenia?
Oj, umknęło mi, że kawalerka
__________________
Oddaj głos w ankiecie: Męska dominacja... <ziewa>... znowu? Cytat:
|
|
|
|
|
|
#36 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 784
|
Dot.: Czy mogę liczyć na jakieś świadczenia?
Rany, nie nalewajcie się z koleżanki.
Jest pewnie bardzo młoda i przez to trochę naiwna. Koleżanko, myślę, że musisz wymienić lokal na pokój w jakimś mieszkaniu. Wtedy koszty spadną o połowę. Bądź wziąć współlokatora do kawalerki, dzielić z nim pokój, ale na to właściciel pewnie musiałby wyrazić zgodę. Może być trudno żeby ktoś nieznajomy z Tobą zamieszkał, może masz jakąś koleżankę, która by się wprowadziła? Twoje zarobki i tak raczej są za wysokie na jakieś świadczenia z MOPS. Twoja praca nie jest chyba na cały etat więc może poszukaj czegoś dodatkowego. Najlepiej korki, ale trzeba znać język albo choćby matematykę. |
|
|
|
|
#37 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Czy mogę liczyć na jakieś świadczenia?
Abstrahując od pytania - jest naiwne. Rady już dostałaś. Zmiana mieszkania na pokój. Poza tym chyba będziesz musiała dorobić do wypłaty - będzie ciężko z 1000-1200 zł.
Ale: zadbaj o zwierzęta! Nawet taka sytuacja (zapewne tymczasowa) nie powinna spowodować, że będą one zaniedbane czy wyrzucone! Potraktuj je jak dzieci i po prostu zrób wszystko, żeby zarobić więcej (korki może?) i zmienić mieszkanie na tańsze. Poza tym porozmawiaj z facetem - jeśli wyniósł się z dnia na dzień, może byłby na tyle odpowiedzialny, żeby ponieść konsekwencje takiego 'natychmiastowego wypowiedzenia wynajmu' i np. dołożył za miesiąc dłużej do połowy mieszkania, żebyś mogła spokojnie rozwiązać umowę i poszukać czegoś tańszego. (bo w tej chwili on nie ponosi żadnych konsekwencji przedwczesnego opuszczenia lokalu, przed rozwiązaniem umowy) |
|
|
|
|
#38 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Czy mogę liczyć na jakieś świadczenia?
Totalnie system brytyjski: nie mam na mieszkanie, dajcie mi benefity
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Czy mogę liczyć na jakieś świadczenia?
Cytat:
Morsom można balkon bo ogrzewania nie potrzebują a agorafobom piwnicę. Problem solved. a na poważnie - pozostaje tylko obniżyć poziom życia - przenieść się do pokoju, domu rodzinnego (czasowo - jeśli masz możliwość) i szukać intensywnie lepszej/dodatkowej pracy |
|
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomiedzy niebem a piekłem
Wiadomości: 5 564
|
Dot.: Czy mogę liczyć na jakieś świadczenia?
Dziewczyna ma problem, bo nie chce obniżać standardu życia, a wy się śmiejecie
Autorko, niestety realia są takie, że w większym mieście czasami nawet osoba zarabiająca 1500 zł może mieć problem z wynajęciem samodzielnego mieszkania. Ceny są jakie są (czyli takie żeby właściciele zarobili kokosy ), wiem bo jestem świeżo po przeprowadzce Jak kogoś nie stać (czyli z tego co obserwuję, dotyczy to większości młodych ludzi..), to wynajmuje pokój. Możesz ewentualnie poszukać "kawalerek" przewidzianych dla jedej osoby, np w wydzielonej części domu czy dobudówce, ale nie sądzę, żebyś dużo na tym zaoszczędziła.Skoro wynajmowaliście razem kawalerkę, to wnioskuję, że nie macie po 16 lat, więc: 1). Bez różnicy, na kogo jest umowa - mieszkanie było wynajmowane dla was, więc razem powinniście rozwiązać tą kwestię (podzielenie się kosztami zerwania umowy, szukanie lokatorów - to co pisały dziewczyny) 2). Powinnaś wiedzieć, że nikt nie dostaje pieniędzy ot tak...
__________________
"Każdy popełnia głupstwa, kiedy jest nieszczęśliwy.." |
|
|
|
|
#41 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Czy mogę liczyć na jakieś świadczenia?
Zdecydowanie wymów mieszkanie i wprowadź się do jakiegoś pokoju w spokojnym mieszkaniu z osobami pracującymi.
Chyba, że zaprosisz do wspólnego mieszkania przyjaciółkę/znajomą, zawsze to raźniej niż z obcymi. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:11.













), wiem bo jestem świeżo po przeprowadzce 
