![]() |
#31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;55598121]Koleżanka z roku dostała stypendium ministra. Ale to jest zupełnie inny poziom, w ogóle do jej poziomu trudno dobić zwykłemu śmiertelnikowi. Fakt, że wybrała specjalizację, która dawała najwięcej możliwości, o czym w sumie nie wiedzieliśmy, gdy te specjalizacje wybieraliśmy. Ale ona była tytanem. Masę czasu poświęcała na różne rzeczy, ale jej było łatwiej, bo np. mieszkała w najbliższym akademiku, była od nas starsza, miała już jakieś zaplecze finansowe, miała już jakieś doświadczenie zawodowe i po prostu mogła poświęcić ogrom czasu i też sporo pieniędzy na to, co robiła i dzięki czemu dostała. Należało jej się jak mało komu.[/QUOTE]
super że są tacy ludzie - którym chce się cos zrobić, pouczyć się, mieć osiągnięcia a nie tylko prześlizgać się na kolejny semestr. ---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ---------- Wiem że to lichutko ale miałam wrażenie że Samotny kreuje tutaj postać nastawioną na oszczędzanie - która chce jak najwięcej wyciągnąć na studiach. Czyli mało wychodzi do ludzi. Ale jak ktoś tu zwrócił uwagę - nawet pomoce naukowe kosztują. A hobby, dojazdy żeby robić jakieś badania, czy instalacje artystyczne, materiały do tego? Bo nie łudźmy się to kosztuje. A ewentualne styp. ministra kosztuje. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 716
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
Cytat:
![]() Wogóle te wyliczenia maksymalne....nie rozumiem po co je robisz? Chcesz iść na studia i kombinujesz gdzie najlepiej się ustatkować finansowo? Jeśli móglbyś co roku uzyskiwać wszelkie stypendia świata, to po co studiować? Lepiej idź i pracuj już, z takim mózgiem dopiero Ci godnie zapłacą ![]() ---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ---------- No ale nic nie jest czarno-białe, pomiędzy geniuszami z ogromną dozą szczęścia (bo to ma też niemały wpływ w przypadku stypendiów) a prześlizgującymi się są całe stada studentów dobrze uczących się, którzy jednak nie są w stanie powyciągać z gardeł wszystkich stypendiów wszechświata. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
2 uczelnie, na jakich dostawałam stypendia - rektora 200 /300zł
socjalne dla osób niepełnosprawnych - 230/ 300 zł Powiedzmy sobie szczerze, szału nie ma ![]() Ale przez pierwsze 2 lata studiów rzeczywiście wolałam posiedzieć ciut dłużej nad książkami i mieć stypendium niż iść do pracy, która totalnie mi się do niczego nie przyda.
__________________
![]() Ćwiczę! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 130
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
u mnie stypendium naukowe od pewnego czasu wynosi 300 zł miesięcznie
co jest dla mnie jakąś kpinką, 2700 zł za rok bardzo ciężkiej pracy. więcej to ja przez te 9 miesięcy napiwków w robocie zebrałam jak pracowałam jako barmanka. nigdy się o to nie starałam, odkąd zmienili kryterium i 10% studentów na roku dostaje - czyli z 25 studentów az 2 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Life is a drink ...
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Ontario
Wiadomości: 10 220
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
Nie wiem ile u mnie dostawają na zaocznych (tak na zaocznych też dostawają) stypendium. Naukowe chyba ok 500 zł. Socjalne jest wyższe. Na tyle wyższe, że pamiętam, że jedna dziewczyna stękała, że nie ma z czego opłacić studia i ten socjal jak znalazł a co roku Turcja, Tunezja i te sprawy... :P
__________________
I only call you when it's half past five... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
Dla mnie takie szacunki są zupełnie bez sensu, szczególnie przy założeniach "a czy liczyć pracę, a czy nie"?
Ciebie chyba interesuje coś w stylu - a czy po ukończeniu studiów można się dorobić dobrej fury. No cóż - jak się pracuje i zarabia, to wszystko można ![]() Wręcz bym powiedziała, że jeśli komuś na robieniu kapitału zależy, to zazwyczaj nie ma sensu w ogóle w stypendia celować - jak pójdziesz do pracy (chociażby na wakacje) to na socjalne nie masz zazwyczaj co liczyć, bo przekraczasz próg i stypendium mówi Ci bye bye. Wyjątek - praca na czarno, ale ani to bezpieczne, ani to zazwyczaj szczególnie dobrze płatne. Z kolei otrzymanie stypendiów naukowych to kupa pracy własnej w domu, którą można przeznaczyć na rozwój zawodowy i... zarabianie kasy. Na mojej uczelni większość studentów pracuje od 3 roku studiów, w zawodzie, i bynajmniej nie za 500 zł/msc, a za wielokrotnie więcej, więc tyle, co by ze stypendium przez cały tok studiów dostali, sami raz dwa zarobią po pójściu do pracy. Niemniej pracując 80, 100 czy więcej godzin w miesiącu i studiując dziennie nie sposób IMO mieć jednocześnie stypendium za wybitne osiągnięcia czy nawet za średnią - nie na kierunku, gdzie formalnie zajęć potrafi być średnio 120 h/msc. Wielu pracujących studentów i tak u nas opuszcza wykłady, by pracować, a na okres okołosesyjny musi brać urlopy, by się ze wszystkim obrobić, i jak się łatwo domyślić - jakby któryś chciał jednocześnie piłować i studia, i pracę, to musi sobie obciąć życie towarzyskie i dbanie o ciało lub się rozdwoić ![]() Wyjątkiem są oczywiście lekkie kierunki, gdzie godzin zajęć i samej nauki jest mało - wtedy faktycznie dobrze powalczyć o stypendium, skoro nie będzie kosztowało tak dużo pracy, szczególnie, jeśli perspektyw na dobrze płatną pracę na i po studiach - brak. ![]() Jak to w życiu - coś za coś. Jeśli komuś zależy na jak najszybszym usamodzielnieniu się finansowym, to IMO na studiach zamiast myśleć o stypendiach lepiej zrobi, stawiając na jak najszybsze wejście na rynek pracy i następnie pogodzenie jej ze studiami. Edit: jeszcze jedna uwaga. Studia - dzienne - są wartością finansową samą w sobie. Wszyscy studenci dzienni powinni sobie policzyć, ile wydaliby na swoje studia, gdyby studiowali zaocznie. Wielu zapłaciłoby przynajmniej to 500 zł/msc, czyli tyle, ile wynosi stypendium ![]() Edytowane przez Pantegram Czas edycji: 2016-02-13 o 06:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
To niech się koleżanka cieszy że z życiem uszła
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() No i właśnie... Liczyć tę pracę czy nie? Bo faktycznie można np. studiując informatykę się na tym dorobić, ale na innych kierunkach to zwykle szkoda przekraczać limitu na socjalne, dobrze liczę? A może jeszcze liczyć specjalne dla osób niepełnosprawnych? ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
Cytat:
![]() Oprócz anglistyki, informatyki i finansów chyba po każdym kierunku można skończyć na bezrobociu. Chociaż uważam, że jak ktoś jest dobry, to znajdzie pracę w zawodzie. Sama jestem po "nieprzyszłościowych" studiach, mam pracę w zawodzie, kilka/kilkanaście innych osób z roku też, pozostali pracują w różnych miejscach, ale na pewno nie są bezrobotni. Jeśli ktoś jeszcze został bez pracy, to są to raczej wyjątki. Edytowane przez ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Czas edycji: 2016-02-13 o 10:11 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
Cytat:
![]() ![]() Ogólnie tak się zastanawiam o czym właściwie jest ten wątek? Bo w sumie ktoś możę dostawać stypendium naukowe, socjalne, jakieś nagrody za prace licencjacką lub magisterską, ktoś inny jak moja koleżanka ma sfinansowane prywatne studia i jest bardzo szczęśliwa z tego powodu i już być do przodu te 800 zł/msc. No i można sobie dodawać jeszcze "zysk" z różnych ulg np. na przejazdy. Tylko po co? Po co robić takie wyliczenia, które w dużej mierze są nierealne? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
Cytat:
Cytat:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=742214 Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
Nie wszystkich. Np. Polsko-Japońska Akademia Technik Komputerowych w Warszawie ma bardzo dobry poziom. Ale co do zasady masz rację - łatwiej znaleźć taką beznadziejną, niż taką na poziomie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
Cytat:
![]() Owszem nie znam sytuacji studentów chemii i biologii - nie moja działka. Mam tylko jedną koleżankę po inżynierii produkcji związanej z chemią i ona nie narzeka, więc wysnułam wniosek, że pewnie podobnie jest przy samej chemii (nie wiem, przyznaję bez bicia). Co do fizki owszem w zawodzie obaj mają specjalność chyba coś koło biofizyki... Trzeci kolega natomiast poszedł bardziej w fizykę związaną z IT.. No a po matmie to wiadomo, że jest łatwo o tyle, że przy połączeniu z wiedzą z FiR lub IT, lub nawet sama dobra obsługa Excela często wystarczy by mieć pracę w dziale analiz różnych firm.. Nie znam ani jednego absolwenta, który po studiach miałby odłożoną wielką kupę kasy. No nie znam. Przeważnie zostają jeszcze z kredytami studenckimi albo te stypendia rozchodziły się na bieżące potrzeby... Ty znasz kogoś kto miałby tyle kasy odłożonej ze stypendiów itp. czy to urban legend takie? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
Pamiętaj, że obecnie stypendium rektora dostaje 10% studentów danego kierunku.
Dostawałam naukowe przez całe studia (najpierw na 2 kierunkach, potem jak wprowadzili ograniczenie to na 1). Dorabiałam w weekendy. To co zostało po studiach starczyłoby na ok. 3-letnie auto z segmentu c. Edytowane przez _czarny_kot Czas edycji: 2016-02-14 o 09:04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
U mnie było ograniczenie do 9,5%.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
Cytat:
Z kolei dużo trudniej się utrzymać, bo koszta wynajmu mieszkania w dobrej lokalizacji są abstrakcyjnie wysokie dla ludzi z kiepskimi dochodami, a dojazd też potrafi być dobijający (z jednego krańca miast na drugi potrafi być i 10 km do pokonania, a do tego dolicz korki). Cytat:
Zgodzę się jedynie z tym, że faktycznie, niektóre kierunki wymagają nieproporcjonalnie dużo pracy w stosunku do tego, jakie dają korzyści, i odwrotnie, no ale każdy myśli za siebie i jako dorośli ludzie powinniśmy być świadomi decyzji przez nas podejmowanych, a także mieć wystarczająco duże jaja, by wycofać się, jeśli podjęta przez nas decyzja była błędna. Cytat:
Do robienia pieniędzy wystarcza w zupełności moim zdaniem umiejętność liczenia (pieniędzy, czyli podstawowa matematyka), pracowitość, obrotność, odwaga. To są zupełnie inne umiejętności, niż te wymagane na studiach i te liczone do stypendium, więc nie ma co liczyć na to, że ktoś, komu uda się na raz uzyskać n stypendiów będzie jednocześnie wyjątkowo przedsiębiorczy - to się oczywiście może zdarzyć, ale to żadna reguła, a przypadek. Gość, który chodzi na wg Ciebie gównokierunek, może zarobić wielokrotnie większą kasę w trakcie swoich studiów niż Ty na swoim IT, właśnie dlatego, że siedzi na gównokierunku, który niewiele od niego nie wymaga (a w szczególności niewiele czasu), więc może poświęcić się rozwijaniu własnej firmy, na której zarabia. ---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ---------- [1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;55655906]Nie znam ani jednego absolwenta, który po studiach miałby odłożoną wielką kupę kasy. No nie znam. Przeważnie zostają jeszcze z kredytami studenckimi albo te stypendia rozchodziły się na bieżące potrzeby... Ty znasz kogoś kto miałby tyle kasy odłożonej ze stypendiów itp. czy to urban legend takie?[/QUOTE]Przede wszystkim studia kosztują czas - dużo czasu. Raz, że zajęcia potrafią odbywać się w dzikich godzinach (np. 3 razy dziennie, ale z 3 godzinną przerwą między każdym blokiem, przez co cały dzień jest rozwalony mimo teoretycznie niedużej ilości zajęć), dwa, że na wielu kierunkach to jednak także w domu przysiąść trzeba i się pouczyć. Jak jesteś na budownictwie, sprawozdań raczej nie zrobisz w pociągu, jeśli Twoim zadaniem jest rysować na papierze milimetrowym szczegółowe plany... Co oznacza masę dodatkowych, pozalekcyjnych dupogodzin, które trzeba wysiedzieć przy robocie i nie bardzo jest jak to sobie przeorganizować tak, by ten czas zaoszczędzić. Wiele zależy od tego, jakie robi się studia. Są takie, na których jest 15 h zajęć tygodniowo w stałych godzinach, a są takie, na których jest średnio 30 h zajęć tygodniowo i plan nie jest stały, a potrafi się co tydzień zmieniać. Wiele zależy od tego, jaką ma się pracę, bo można pracować na tygodniu, a studiować w weekendy, ale i pracować w weekendy, a studiować na tygodniu. Można też pracować zdalnie albo mieć pracę z elastycznym grafikiem, ale na tyle dobrze płatną, że wcale nie trzeba dużo robić, aby zarobić. Podobnie studia - nie każde są równie czasochłonne, nie każde wymagają wielu godzin dodatkowej nauki w domu. Ogólnie powiedziałabym, że nie ma co porównywać, bo niektórzy mają dużą pomoc rodziców, a inni nie mają jej w ogóle, i dla takich osób samo utrzymanie się w obcym mieście i jednocześnie ukończenie studiów jest ogromnym wyzwaniem... Są też osoby, które aby dostać stypendium, muszą zarywać wiele nocek, a są takie, którym jego uzyskanie przychodzi bardzo łatwo. Są osoby, które zamiast pracować zarobkowo, wolą udzielać się w kołach naukowych i robić jakieś inne rzeczy dodatkowo związane ze studiami, aby wyciągnąć z nich jak najwięcej. Różne są sytuacje i ciężko oceniać wszystko przez pryzmat: "a kto po ukończeniu studiów ma więcej na koncie - X czy Y" bo przecież studia dają też wartości niemierzalne i ten, kto się dużo uczył, może mieć dużo więcej w głowie niż ten, kto jechał na ściągach, ale dzięki temu mógł w trakcie studiów dorabiać. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | ||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
Cytat:
![]() Inna sprawa - student informatyki (dzienny) i 4/5 etatu? To ciekawam bardzo, ile mają godzin tej infy na UW. Na mojej uczelni (polibuda) w jednym semestrze, jak podliczyłam, mieliśmy zajęć 120 h /msc, więc jestem bardzo ciekawa, jak sobie wyobrażasz wyrabianie 250 h/msc na uczelni i w pracy, nie licząc ani okienek, ani dojazdów... i może jeszcze stypendium naukowe do tego? ![]() Cytat:
![]() ![]() Inny - filologie, w szczególności filologie popularnych języków, w szczególności angielska. Niby można nauczyć się bardzo dobrze języka, ale aby czerpać adekwatne do wykształcenia korzyści ze znajomości języka na poziomie biegłym, to najlepiej jest być tłumaczem przysięgłym, a to jest horrendalnie trudne, bo są odgórne ograniczenia w zdawalności tych egzaminów, więc nawet dwujęzycznych nativów po filologii potrafią na tych egzaminach uwalać. Do innych prac bardzo często nie jest wymagana językowa biegłość, a wystarczy jedynie zaawansowana komunikatywność, którą można nabyć i na własną rękę, bez 5-letnich studiów, i potwierdzić certyfikatami, a w szczególności do większości prac nie jest wymagana wiedza o kulturze danego państwa, która jest wykładana na filologiach, przez co (ale nie tylko przez to) są to bardzo trudne i absorbujące studia. Gdybym osobiście chciała iść w studia językowe, wybrałabym raczej lingwistykę stosowaną, by nie uczyć się tyle o kulturze, i język, do którego nauki nie ma zbyt dużo materiałów (do angielskiego jest pierdyliard, do niemieckiego też łatwo zdobyć). Proszę przy tym potraktować dość luźno powyższą opinię - mam świadomość, że dla niektórych osób wyżej wymienione kierunki to po prostu będzie najlepsza możliwa opcja i to, co napisałam, w żaden sposób w mojej intencji nie uwłaszcza wartości tych kierunków, a absolwentów podziwiam za ambicję i radzenie sobie na tak trudnych studiach. Dlatego napisałam, by nie liczyć pracy. Bo w przypadku pracy to właściwie "sky is the limit", albo raczej zależy to od trybu studiów, miasta, branży itd. itp., ogólnie pracy, jaką uda się załatwić, a w przypadku tylko stypendiów jeszcze daje radę to jakoś sensownie podliczyć. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Ile pieniędzy można wyciągnąć na studiach? - temat społeczny
Cytat:
Dokładnie. O średnią trzeba walczyć bo z roku na rok potrzebna zazwyczaj wyższa średnia, żeby załapać się na pułap. Różne uczelnie mają różne progi itp. Czasem podwinie Ci się noga np. przez upierdliwego profesora, który Cie nie wiadomo dlaczego nie polubi i już stypendium nie ma. Dodatkowo zawsze wpadają koszty dodatkowe jak choćby wypisany długopis, kartki do drukarki, lekarstwa. Stypendia socjalne istnieją, ale sądzę, że w przypadku gdy rodzice fundują całe studia to nie będzie się należało. W sumie to na początku powinnam dodać, że dla mnie finansowanie całych studiów przez rodziców wliczając w to jedzenie, wyjścia na imprezy itp. w przypadku posiadania stypendium jest abstrakcyjne. Nie spotkałam się nigdy z czymś takim. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:21.