Choroba matki mojego chłopaka - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-02-18, 16:21   #31
LadyChatterbox
Zakorzenienie
 
Avatar LadyChatterbox
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
Dot.: Choroba matki mojego chłopaka

W ogole czemu niby przy raku nie ma czasu i trzeba sie spieszyc? Sama pierwsza diagnostyka, rezonanse, usg, markery, krew, biopsje to trwa nieraz do trzech miesiecy, a bez tego wszystkiego to sobie mozna do rejestracji dzwonic bez konca.
LadyChatterbox jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-18, 16:30   #32
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Choroba matki mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez LadyChatterbox Pokaż wiadomość
W ogole czemu niby przy raku nie ma czasu i trzeba sie spieszyc? Sama pierwsza diagnostyka, rezonanse, usg, markery, krew, biopsje to trwa nieraz do trzech miesiecy, a bez tego wszystkiego to sobie mozna do rejestracji dzwonic bez konca.
dlatego, że w przypadku neiktórych nowotworów kazdy dzień jest wazny i może zaważyc na kondycji osoby chorej
Czas diagnostyki moze być zdecydowanie krótszy niz 3 miesiące.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-18, 16:40   #33
ellish
Zakorzenienie
 
Avatar ellish
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
Dot.: Choroba matki mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez LadyChatterbox Pokaż wiadomość
W ogole czemu niby przy raku nie ma czasu i trzeba sie spieszyc? Sama pierwsza diagnostyka, rezonanse, usg, markery, krew, biopsje to trwa nieraz do trzech miesiecy, a bez tego wszystkiego to sobie mozna do rejestracji dzwonic bez konca.


U nas to wszystko trwało niecały miesiąc. Z tymże wszystko prywatnie.
ellish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-18, 16:43   #34
Salldin
Raczkowanie
 
Avatar Salldin
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 182
Dot.: Choroba matki mojego chłopaka

Po 3 tygodniach narzekasz?
Twoj chlopak i jego rodzina przezywaja trudne chwile. Mamie faktycznie przydalby sie psycholog. Rozumiem go, ze teraz jest z mama. Ty droga Autorko zamiast narzekac, ze on nie ma dla Ciebie czasu powinnac spiac sie i wspierac go w tych trudnych chwilach. Jak maja zyc normalnie skoro nie jest normalnie? Mama potrzebuje wsparcia od rodziny, rodzina daje jej to wsparcie i dba o nia, ale oni sami tego wsparcia potrzebuja. Twoj chlopak nie dosc, ze opiekuje sie mama to jeszcze na pewno musi wspierac ojca. Twoja rola jest to,zeby wspierac jego. Fakt, ze przydaloby mu sie wyjscie chociazby na spacer, ale to powinno byc dla niego a nie dla Ciebie. Tak, zachowujesz sie jak egoista. Wiecej wspolczucia, wsparcia i wyrozumialosci. Mysle, ze gdybys byla na jego miejscu oczekiwalabys tego samego.
Salldin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-18, 16:57   #35
Qrola
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 105
Dot.: Choroba matki mojego chłopaka

też miałam kiedys taka sytuacje jak ty mójego byłego tata wtedy umarł na raka nasz zwiazek był już nie do zniesienia , czułam że tylko ja musze go wspierac itp a on moje problemy ma gdzies do tego prawie go nie widziałam bo po śmierci taty na raka siedział 24 na dobe ze swoja mamą pod chwilą emocji zerwałam po czym załowałam pare tygodni później... ale wrócić już nie chciał :p ale i tak w czasie zwiazku starałam sie go wspierać moje osobiste problemy sprawiły ,ze juz nie miałam sił walczyć o związek. Do tej pory żałuje ale cóż mam teraz zrobić?

Powiem Ci szczerze jeżeli masz siłę do jakoś go wspieraj ,ale usuń się w cień to bedzie moment próby dla waszego związku strasznie trudny i pewnie nie raz bedziesz czuła tak jak ja ze to bez sesnu..
Qrola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-18, 18:34   #36
LadyChatterbox
Zakorzenienie
 
Avatar LadyChatterbox
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
Dot.: Choroba matki mojego chłopaka

Ajah ale w przypadkach tak ostrych zwykle trzymaja cie na oddziale, a nie wypuszczaja do domu i radz se sam.
LadyChatterbox jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-18, 18:46   #37
Ellsa
Raczkowanie
 
Avatar Ellsa
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 237
Dot.: Choroba matki mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Laurencja11 Pokaż wiadomość
Mama mojego chłopaka zachorowała na nowotwór.Sytuacja jest dość świeża,o nowotworze dowiedziała się ok.3 tygodnie temu.Gdy Tż się o tym dowiedział,postanowił,że przeprowadzi się na jakiś czas do rodzinnego domu,żeby wspierać rodziców i im pomagać jak tylko się da.Jego mama jest obecnie na zwolnieniu,jego tata wraca póżno z pracy,więc aby nie siedziała sama w domu Tż uznał,że przeprowadzka na jakiś czas do rodzinnego domu jest dobrym pomysłem.
Jednak do sedna.Ta kobieta od czasu,gdy dowiedziała się o swojej chorobie,totalnie się załamała,ciągle płacze,mówi,że umiera.Na dodatek robi w domu ciągłe awantury.Mój Tż i jego ojciec ciągle milczą podczas gdy ona krzyczy,płacze i wyzywa ich na okrągło.Starają się ją obaj wspierać,jednak sytuacja jest coraz gorsza.Kilka dni temu matka mojego faceta powiedziała mu,że żałuje,że go urodziła,zdarzyło się,że w złości uderzyła go kilka razy w twarz.Mój facet jak zwykle przyjął to ''na klatę'',jednak już od kilku tygodni to właśnie ja wysłuchuje jak mu jest żle i bardzo ciężko.
Ja natomiast czuję się z tego powodu coraz bardziej zdołowana,Tż przelewa wszelkie swoje żale na mnie,a sam milczy,gdy w jego domu dzieją się takie rzeczy.Rozumiem jego zachowanie,stara się rodziców wspierać,być☠z nimi,jednak ta sytuacja jest już☠naprawdę bardzo męczaca i nic nie zapowiada aby uległa poprawie jeszcze przez długi czas.Choroba jego mamy odbiła się bardzo na naszym związku,Tż spędza każdą wolną chwilę w domu,bardzo rzadko uda mi się go wyciągnąć z domu do kina czy na kawę do kawiarni.Rozmawiałam z nim,że przecież tak nie da się żyć,że sytuacja będzie przecież długo trwać,a on nie może być tym całkowicie pochłonięty.Tż zapomina o sprawach,które ma załatwić w banku,nie pamięta o zrobieniu zakupów,cały dom jest na mojej głowie.On natomiast zajmuje się mamą i poza tą sprawą nic innego go nie interesuje.Tż spędza każdą wolną chwilę w domu rodzinnym,ja pracuję,zajmuję się domem,studiuję zaocznie,rzadko kiedy się widujemy,gdyż nie bywam w jego domu rodzinnym (przyjęło się tak już dawno,zanim jego mama zachorowała).
Jego mama tak naprawdę jest pod stałą opieką lekarzy,którzy robią szczegółowe badania pod kątem operacji (wycięcie guza),guz jest tak umiejscowiony,że operacja faktycznie będzie trudna.Jednak nic jeszcze nie wiadomo na 100%,rokowania w przypadku takich nowotworów są dość dobre,nie można od razu zakładać najgorszego.
Przez tą chorobę ta kobieta jest w takim stanie psychicznym,że kolokwialnie mówiąc trudno ją znieść.To odbija się na psychice mojego Tżta,który ciągle gdy z nim rozmawiam jest nieobecny i odpowiada krótkimi,rzeczowymi zdaniami.
Nie wiem już co mam robić,nie wiem jak w tej sytuacji przekonać Tżeta,że wszyscy muszą zaakceptować chorobę i zacząć życ pozornie normalnie.Powiedziałam Tżetowi,że ja tak nie potrafię,on natomiast urażony odparł,że jestem egoistką i gdyby chodziło o moją mamę zachowałabym się tak samo.
Dziewczyny,macie jakieś pomysły jak podtrzymać faceta na duchu w takiej sytuacji ?Jak z nim porozmawiać,aby nasze życie choć trochę wrocilo do normalności ?
Sorry- z nowotworem nie da się żyć "normalnie"...
Rozumiem, że jest Ci ciężko, ale to Ty musisz wykazać się zrozumieniem- pomyśl, jak Ty byś się czuła, gdyby okazało się, że masz raka? To straszna sytuacja i sądzę, że mama twojego TŻ naprawdę nad sobą nie panuje- wygląda na to, że jest kompletnie rozbita.
Dobrze byłoby, gdyby udała się do psychologa, bo stan psychiczny chorego jest bardzo ważny w leczeniu nowotworów, no, ale to już jest sprawa rodziny.

Jak zachować się w takiej sytuacji? Na pewno się nie załamywać i uzbroić w cierpliwość- ważne dla Twojego chłopaka w takiej sytuacji na pewno będzie poczucie, że może na Ciebie liczyć, wygadać się, może też potrzebować konkretnej pomocy, gdyby mamą musiał się dłużej opiekować (zakupy i te sprawy). 3maj się ciepło!
Ellsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-02-18, 20:59   #38
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Choroba matki mojego chłopaka

Zgadzam się z każdym słowem rembertowej.
Niestety, ale jesteś egoistką i to straszną.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-18, 22:18   #39
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
Dot.: Choroba matki mojego chłopaka

Moja mama miala raka,od razu zostala skierowana do psychologa,na wynik biopsji czekala 6 tyg,w trakcie czekania na wyniki normalnie pracowala,nikt nie siedzial z nia w domu bo nadal byla sprawna.
Skoro mama Twojego partnera nie da rady pracowac to znaczy ze jest w naprawde ciezkim stanie,a z jej zachowania widac ze nawet psychicznie nie radzi sobie z emocjami.Rozumiem Twojego partnera,bo on widzi ze mama umiera i chce zrobic wszystko co moze.Ty jestes zdrowa i poczekasz a jego mama umiera i czasu nie ma.Pomoz znalezc psychologa ktory przyjdzie do domu.
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-18 23:18:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.