|  2005-12-16, 20:04 | #31 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Gliwice 
					Wiadomości: 776
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie  mieszkac ???
				
			  Sądze że nie ma to jak zamieszkac po ślubie osobno... sam na sam z mężusiem ... z teściami różnie bywa .... Pozdrawiam   | 
|     |   | 
|  2005-12-22, 10:01 | #32 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-12 
					Wiadomości: 8
				 |  Dot.: gdzie  mieszkac ??? 
			
			witam jasne ze osobno i to od samego początku
		
		 | 
|     |   | 
|  2007-04-28, 23:38 | #33 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Poland 
					Wiadomości: 116
				 | 
				
				
				gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami...
				
			 
			
			witajcie dziewczyny!!! myślę, że to ważna sprawa: gdzie, jak i z kim będziecie mieszkały, wraz ze swoim małżonkiem, po ślubie. Czy macie juz własne mieszkanka/domy, czy też pomieszkiwać będziecie u rodziców? a może podział domu - my na piętrze, rodzice na parterze? ja właśnie mam tą drugą opcję - wraz z moim TŻ będziemy mieszkać na górze, a rodzice na parterze. Dotychczas było wszystko ok - ale teraz (a jest ponad miesiąc do ślubu) zaczynają się "zgrzyty" tzn. moja mama chyba nie do końca zrozumiała, że "góra jest nasza" i nie będzie już mogła wchodzić sobie ot tak. Dziewczyny, zaczynam się martwić także o sprawy wspólnej kuchni... I zaczynam czuć wielką potrzebę posiadania swojej kuchni, własnej łazienki, tak żeby mamuśka nie marudziła mi za uchem, ze coś nie posprzątane, źle ustawione, a ściany mogły być w innym kolorze...podzielcie się swoimi doświadczeniami, refleksjami, swoimi wyborami w tej kwestii i co sądzicie o mieszkaniu z rodzicami po ślubie.
		
		 | 
|     |   | 
|  2007-04-29, 11:37 | #34 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			My bedziemy mieszkac sami w wynajętym mieszkaniu. Jestem zdecywowanym wrogiem mieszkania po slubie z rodzicami!!! Znam wiele osób które przeszły przez ten koszmar, i to nawet jesli tesciowie lub rodzice sa swietni! Ja sobie nie wyobrażam mieszkania z rodzicami, jak sie tu pokłócić, kochać czy poprostu zyc samodzielnie??
		
		 | 
|     |   | 
|  2007-04-29, 12:47 | #35 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Dolny Śląsk/West Yorkshire (UK) 
					Wiadomości: 675
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			My z narzeczonym mamy dokładnie taką samą sytuację jak ty ola_ma_kota. Brdziemy mieszkać u mnie w domu. Tzn my na górze, a mama na dole. Mamy o tyle dobrze, że na górze jest osobna kuchnia i łazienka. Jest też mozliwość zrobienia oddzielnego wejścia i wjazdu, więc mama raczej nam się nie będzie miała mozliwości wtrącać. Nie mogę  nie mieszkac z mamą , bo tata zmarł jakiś czas temu i gdybyśmy się wyprowadzili, mieszkałaby sama w 6-pokojowym domu. No bezsensu to by było. Mamie byłoby przykro, że mieszka sama, a mymusielibysmy wydać kupe kasy na jakieś mieszkanko. Tylko po co?
		
		 | 
|     |   | 
|  2007-04-29, 18:46 | #36 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Poland 
					Wiadomości: 116
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			masz się fajnie Olcia_rom. Mam na myśli osobną łazienkę i kuchnię.  W naszym przypadku kuchnia u góry mogłaby być zrobiona z małego pokoju (który kiedyś był kuchnią   ) ale wtedy mielibyśmy już tylko 2 pokoje, a skoro myślimy o dzidziusiu...no i jest jeszcze kot  . A co do łazienki - niestety, będzie wspólna i nie ma na to rady. POwiem Ci, ze ten nasz domek został tak zbudowany, że nijak nie da się z neigo zrobić "dwóch", tzn. układ pokoi, przedpokoi i schodów jest taki, że nawet drzwi osobnych nie ma jak zamontować - musiałyby być "na ukos" - bez sensuuuu...   | 
|     |   | 
|  2007-04-29, 19:17 | #37 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-06 
					Wiadomości: 2 736
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			Najlepszym wyjściem jest mieszkanie samemu. Nie zawsze to jest możliwe. Ale polecam dążyć do tego wytrwale, bo święty spokój nie ma ceny. Nawet jeśli rodzice czy teściowie są najwspanialsi na świecie, to zawsze znajdzie się jakiś pretekst do niezgody.  Mieszkałam rok po slubie z teściami, byłam w ciąży. I to był najgorszy rok w mom życiu, mimo, że wcześniej mieliśmy super kontakt i wszystko było w jak najlepszym porządku. Ciąża i pierwsze miesiące z dzieckiem, które powinny być czasem spokoju i radości, był tragedią. Byliśmy z mężem o krok od rozstania. Na szczęście wyprowadziliśmy się - i stosunki z teściami znowu wróciły do normy. Samodzielne mieszkanie to samodzielne decyzje, intymność, swoboda. Pamiętam do dziś, jak teściowa weszła bez pukania do naszego pokoju późnym wieczorem, kiedy się kochaliśmy - bynajmniej się nie przejęła, powiedziała mężowi, co miała do powiedzenia i wyszła. Nigdy nie przeprosiła, a na zwrócenie uwagi odpowiedziała: "to mój dom, pukać nie muszę". Takich sytuacji było mnóstwo - własne mieszkanie - choć niewielki- cenię sobie bardzo. Z rodzicami mogłabym mieszkać - ale penwnie tez byłyby różnice poglądów, choć na pewno do takich sytuacji by nie doszło   | 
|     |   | 
|  2007-04-29, 19:23 | #38 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			po slubie mieszkalismy ok 9 miesiecy z moja mama. Wszystko ok bo moja mama wyluzowana ale rozleniwia takie cos i zycia tak to sie czlowiek nie nauczy. Takze dla kazdego - mieszkac samemu - nie wazne czy rodzice super czy odwrotnie. Dla prywatnosci, swietego spokoju, dla komfortu podejmowania wlasnych decyzji tylko samemu! | 
|     |   | 
|  2007-04-29, 20:42 | #39 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Dolny Śląsk/West Yorkshire (UK) 
					Wiadomości: 675
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 Cytat: 
 Oj to troche szkoda że nie ma możliwości "kombinowania". A może moglibyście coś na poddaszu wymyślić, albo coś dobudować? Mam koleżankę, która też tak mieszka z rodzicami. Mieli taki kwadraciak, kryty papą bez dachu, i sobie tam dobudowali p[oddasze i przybyło im dużooo miejsca. Może i u Was da się coś wymyślić? Warto wtedy nawet jakiś kredyt wziąść, po to żeby mieć większą swobodę. Ale nawet jak się nie da, to i tak masz dobrze, bo będziesz mieszkała ze swoją mamą a nie z teściową- a to już duży plus.   | |
|     |   | 
|  2007-04-29, 21:32 | #40 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-08 
					Wiadomości: 298
				 | 
				
				
				Re: Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzi
				
			 
			
			My mamy mieszkanko na szczescie, male bo małe (2 pokoje) ale zawsze swoje. Ale powiem Wam ze czym blizej slubu tym gorzej dogaduje sie z moja mamuska, zaczyna mnie duzo rzeczy denerwowac.. i w sumie to juz licze dni. Taka niedobra corcia ze mnie :/
		
		 
				__________________ http://www.suwaczek.pl/cache/812ed1d2fa.png | 
|     |   | 
|  2007-04-30, 08:38 | #41 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 144
				 |  Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami 
			
			Mój ślub miał być odwołany ze względu na brak perspektyw po ślubie chodzi o mieszkanie ale wczoraj jednak zdecydowaliśmy że jednak sie odbedzie że poprostu coś wynajmiemy jak nie będzie tyle pieniążków aby kupić bo jestem totalnym przeciwnikiem mieszkania z rodzicami po ślubie, nie wyobrażam sobie tego nawet jeśli rodzice są fajni bzdura kompletna dość się nasłuchałam od koleżanek które z teściami mieszkały  że margaryna nie ta kupiona , kto okno otworzył teraz jest zimno to musi być koszmar, dlatego szczerze z całego serduszka współczuje wszystkim przyszłym panią młodym i życzę duużo szczęścia tolerancji i aby fajnie się mieszkało poprostu aby nie było nic do zarzucenia   )) | 
|     |   | 
|  2007-04-30, 09:06 | #42 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Dolny Śląsk/West Yorkshire (UK) 
					Wiadomości: 675
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 Cytat: 
 Ja tam się cieszę że będę mieszkała z mamą. Ale przyznam szczerze że z teściową za zadne skarby świata nie poszłabym mieszkać.   | |
|     |   | 
|  2007-04-30, 10:12 | #43 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie 
					Wiadomości: 6 725
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			my mieszkamy z moimi rodzica juz 2 lata. Niestety napewno po slubie tez tak bedzie- mam nadzieje ze szybko cos znajdziemy. Z moimi rodzicami mieszka sie naprawde super ale .......   
				__________________ Emilowe całusy  | 
|     |   | 
|  2007-04-30, 12:01 | #44 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 
					Wiadomości: 3 861
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			U mnie sprawa wygląda tak, jak u wielu z Was - mąż po ślubie po prostu wprowadził się do mnie. Na szczęście wszyscy nadajemy na podobnych falach, więc nie ma konfliktów pokoleniowych   Myśleliśmy o własnym mieszkaniu, ale zaprzątnięci przygotowaniami do ślubu kompletnie przeoczyliśmy to, co działo się na rynku mieszkaniowym. I gdy zobaczyliśmy, jak ceny podskoczyły w górę, to stało się jasne, że na własne "M" nieprędko sobie będziemy mogli pozwolić. Myślę, że mieszkanie u rodziców nie jest takie złe, oczywiście o ile potrafimy się porozumieć i nie pałamy do siebie niechęcią. Ja zresztą wychowywałam się w domu wielopokoleniowym (po rozwodzie rodziców zamieszkałam z mamą u dziadków) i może dlatego taka sytuacja wydaje mi się dość naturalna. 
				__________________ "Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson | 
|     |   | 
|  2007-04-30, 12:36 | #45 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 
					Wiadomości: 181
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			U mnie sprawa mieszkania wygląda następująco- będziemy mieszkać u moich rodziców w domku jednorodzinnym, tylko jest o tyle dobrze, że mamy osobne wejście, łazienkę, kuchnie i 4 pokoje. cała powierzchnia naszego mieszkanka ma ok.100m2.  Moi rodzice mają dodatkowo kawalerkę, dlatego przed ślubem postanowiliśmy, że przynajmniej pierwsze dwa lata pomieszkamy sobie sami i powoli będziemy urządzać mieszkanie w domku. W czerwcu zaczynamy remonty  a za rok na wiosnę planujemy przeprowadzkę. Moi rodzice są tacy, że nie będą się do niczego wtrącać, a teściowa mieszka bardzo daleko   | 
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2007-04-30, 12:54 | #46 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: Łódź 
					Wiadomości: 243
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			slub, wesele itd. - to nie dla mnie, bardziej interesuje mnie nauka i praca. zreszta to nie papierki sa wyznacznikiem szczescia. jestem w stabilnym, wspanialym zwiazku. juz od 4 lat. nie mieszkam z moim facetem i w najblizszej przyszlosci nie zamierzam. ale jesli sie zdecydujemy, wynajmiemy mieszkanko. a kolejnym krokiem bedzie budowa domu. inaczej sobie tego nie wyobrazam. 2 rodziny w jednym domu to za duzo. nawet jesli sa osobne pietra. kazdy zwiazek potrzebuje intymnosci, prywatnosci, samodzielnosci. dla mnie kwestia bezsporna. i basta. 
				__________________ I'm not angel, I'm not devil, I'm something in between... | 
|     |   | 
|  2007-04-30, 22:00 | #47 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Poland 
					Wiadomości: 116
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			ciągle się nad tym wspólnym mieszkaniem z moimi rodzicami zastanawiam...w sumie, mieszkamy wszyscy razem z jakieś...2-3 lata (o kurcze   ) , tylko ze wcześniej było inaczej - a teraz będziemy małżeństwem. A małżeństwo to wg mnie: samodzielność, samostanowienie, decyzje obojga partnerów. Natomiast w naszym przypadku trudno bedzie mówić o tych wartościach...Kurcze, od jakiegoś czasu zaczyna mnei to bardzo męczyć...bo gdybym miała swoją kuchnię - to ja bym decydowała o meblach, o ustawieniu, kolorach, etc...a tutaj to ciągle jest teren MOJEJ MAMY. I nie ma mowy o decyzjach, o samodzielności, bo ona ciągle będzie nade mną stała...i bedzie mi mówiła, ze to robie źle, tamto niedobrze, ze ma być tak poskładany ręcznik,  a nie inaczej...pierdoły - ale ja już czuję, ze mnie to wszystko wnerwia!!!!!!!! i obawiam sie, że moje konflikty z matką będą źle wpływały na ogólną atmosferę w domu... | 
|     |   | 
|  2007-04-30, 22:03 | #48 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Poland 
					Wiadomości: 116
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 Cytat: 
       | |
|     |   | 
|  2007-04-30, 22:04 | #49 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 
					Wiadomości: 13 215
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			Osobiście wydaje mi sie, że lepiej zamieszkać po ślubie bez rodziców, wtedy można mówić o 100% samodzielności, zachowaniu prywatności, której (nie oszukujmy się) każdy z nas potrzebuje.We własnym domu można robic wszystko to na co ma sie ochote nie zważając na reszte domownikow, bo ich po prostu nie ma  . Moja siostra jest kilka lat po ślubie i mieszka z męzem i synkiem w willi u teściów,niestety bywało róznie... mimo, że każdy z nich na innym piętrze to do spięc i tak dochodziło.. Lada dzień ukończy sie budowa ich własnego, wymarzonego domu, czasem to sie śmeją, że już odliczają do wyprowadzki   Ja miałam to szczęście, że już przed ślubem zamieszkałam tylko z partnerem.Na początku wiadomo, różnice charakterów, inne nawyki ... ale do wszystkiego można sie przyzwyczaić (bądż od niektórych rzeczy odzwyczaić  ) i jest wspaniale. 
				__________________ Zmieniaj swoje życie   | 
|     |   | 
|  2007-04-30, 22:06 | #50 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Poland 
					Wiadomości: 116
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2007-04-30, 22:09 | #51 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Poland 
					Wiadomości: 116
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			Coraz mocniej czuję, że potrzebuję mieć coś własnego...coś tylko mojego, gdzie moja mama nie bedzie wściubiała nosa...gdzie będziemy z TŻ tylko sami...
		
		 | 
|     |   | 
|  2007-05-01, 10:03 | #52 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-04 Lokalizacja: dolnośląskie 
					Wiadomości: 60
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			My pierwsze 2-3 miesiące będziemy mieszkać z moimi rodzicami bo niestety opóźnił nam się odbiór mieszkanka - miało być na maj będzie na wrzesień. W sumie to nic się nie zmieni - od jakiegoś czasu TZ jak jest w Polsce to i tak u mnie śpi. Jak się znajomi pytają jak będziemy mieszkać po ślubie to śmiejemy się i mówimy: ja w domu u rodziców, a TZ w tirze  I tak pewnie będzie...taka praca. Ale z Teściami to bym nie chciała za żadne pieniądze...choć nie są tacy źli. | 
|     |   | 
|  2007-05-01, 10:25 | #53 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-09 
					Wiadomości: 3 033
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			Co innego mieszkac w jednym domu z rodzicami, ale juz w 1 mieszkaniu to sobie nie wyobrazam. Boze. Pewnie bym sie rozstala z mezem albo bysmy obydwoje poszaleli (narazie nie mam meza, ale tak sie ostatnio zastanawialam i doszlam do takich wnioskow   ) 
				__________________      Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło      | 
|     |   | 
|  2007-05-01, 12:11 | #54 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			Olu ja mam taka samą sytuacje Mieszkam teraz w domu, uklad jest taki : na dole rodzice z bratem, 2 pokoje kuchnia i lazienka, no i gora : czyli ja juz niedlugo z mezem, do tego 2 pokoje z kuchnia i lazienka. Niby 2 niezalezne mieszkanka  ale wiadomo ze jak rodzice na dole sie klocą to ja na gorze każde ich slowo slysze  Co do kuchni to przeszkadzalo by mi dzielenie jej z tesciowa, z własną matką nie koniecznie. co prawda bede miala swoją kuchnie ale na poczatku mysle ze i tak nie bede gotować pełną parą. raczej chodzi tu o swobode w dzialaniu i przygotowywaniu sniadan, pozniej posiłkow dla dziecka etc Co prawda juz sie zaczelo.. np kolor do kuchni wybierala mama, podloge tez, potem pokupywala mi rozne akcesoria i tez wszystko sama wybrala. Jednak wychodze z zalozenia ze jesli sa to "prezenty" i ona za to placi niech wybiera  Jak ja sama cos bede kupowac i wybierac wiadomo ze sobie nie dam narzucic koloru itd A tak przy okazji troszke zlewamy wystroj mieszkania bo to dla nas rozwiazanie tymczasowe. Za 2 lata planujemy przeprowadzic sie do domu ktory aktualnie kończymy. Dom jest w przerażającej odleglosci od rodziców całe 4 metry, wiec i tak pozostaniemy w bliskim sasiedztwie   | 
|     |   | 
|  2007-05-02, 18:19 | #55 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: lubelski 
					Wiadomości: 1 301
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			My będziemy mieszkac SAMI w wynajmowanym mieszkaniu od znajomego. Mój TŻ mam mieszkanie na własność ale ciotka ma w testamencie do śmiertnie zapisane że ma tam mieszkać, wiec musimy poczekać aż ..........(ale nie zyczę jej tego) ale do tego czasu wynajmowane   Po znajomych widzę jak się mieszka z teściami/rodzicami, nawet z najlepszymi, w jedym domu, z innym wejściem to nie watro gdyż i tak się bedą wtrącać, a poza tym brak poczucia pewności siebie i swobody, a Młode Małżeństwo musi być razem aby dotrzeć do siebie  Lepiej na swoim mimo że płatnym!! | 
|     |   | 
|  2007-05-02, 18:30 | #56 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Wielka Brytania, obecnie Worcestershire 
					Wiadomości: 140
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 Cytat: 
  Wlasnie jestesmy w trakcie przeprowadzki do Naszego (jednak wynajmowanego) mieszkanka (dwa pokoje, malenka ale praktyczna kuchnia, duza lazienka i bardzo duzy balkon)  Jestem na etapie wyszukiwania farb i tapet i wirtualnego ustawiania mebli ![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)  
				__________________ "L’amour est l’enfant de la liberté " (Miłość jest dzieckiem Wolności) | |
|     |   | 
|  2007-05-02, 20:48 | #57 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: lubelski 
					Wiadomości: 1 301
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 Cytat: 
   | |
|     |   | 
|  2007-05-02, 21:12 | #58 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 
					Wiadomości: 13 215
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 Cytat: 
   
				__________________ Zmieniaj swoje życie   | |
|     |   | 
|  2007-05-02, 21:27 | #59 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 1 806
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			my mieszkamy sami juz od prawie 2 lat i nie zamierzamy tego zmieniac. MIeliśmy możliwosc mieszkania z moją mamą która ma duży dom , ale woleliśmy sami, bez wpływów itd. | 
|     |   | 
|  2007-05-07, 09:33 | #60 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-04 
					Wiadomości: 2 465
				 | 
				
				
				Dot.: gdzie mieszkacie po ślubie? bo ja mam wątpliwości,będziemy mieszkać z rodzicami
				
			 
			
			Za 3 miesiące mój TZ wprowadzi sie do mnie i narazie będziemy mieszkali z moimi rodzicami, bratem i babcią. Będziemy mieć dwa pokoje, kuchnię i łazienkę do dyspozycji tylko dla siebie. Reszta rodziny ma swoje piętro.  Pomieszkamy tak dopóki nie wybudujemy swojego domu. Działkę na dom już mamy ale jak wiadomo budowa domu to nie jest sprawa na miesiąc czy dwa, tylko na co najmniej trzy lata. Nie zdecydowaliśmy się na wynajęcie mieszkania, bo byłoby głupotą wydawać kasę na wynajem zamiast odkładać na fundamenty naszego domu. A na jedno i drugie jednocześnie nas nie stać.  Dlatego troche sie "pomęczymy"  z moimi rodzicami.... bratem i babcią  Najważniejsze że dom jest duży i każdy ma swój kąt, raczej nie będziemy sobie wchodzic w drogę   ale już tak bardzo marzy mi się moja własna, duża, jasna kuchnia, moje własne garnki i patelnie... ehhhh...     | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Forum ślubne | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:08.
 
                












 


 
 
 














