poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-03-07, 11:25   #31
loczek88
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 716
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
W Warszawie tak jest wyscig szczurow o meza, chyba wiekszy niz o kariere.
Naprawdę????


A co do tematu - poczułam się strasznie stara, mimo że jestem niemalże w wieku bohaterki...a nie pomyślałabym że jestem w sytuacji !KRYTYCZNEJ! i już naprawdę, ostatni dzwonek, czerwone lampki migają, alarm dzwoni .
Cóż, jeśli chce stawać w szranki ze studentkami licencjatu (o naszych Złotych Polskich Chłopców), to:
1. powinna świetnie wyglądać (figura, fajne ciuchy, odświeżyć fryzure itp)
ew jeśli wygląda przeciętnie:
2. czymś się pozytywnie wyróżniać, np. zawodowo, hobbistycznie, no być interesująca, intrygująca
3. ENERGIA i UŚMIECH
4. wyjść z mieszkania
proponowałabym zacząć od pkt 4.
loczek88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-07, 17:11   #32
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez z_danowskich Pokaż wiadomość
Też myślę, że 28 to młoda dziewczyna. Nie wiem, czy Wy też zauważyłyście taką prawidłowość, ale w pokoleniu moich starszych kuzynów (rocznik 80, 85), wszyscy zawierali związki małżeńskie po 30. Albo jeszcze tego nie zrobili i nie panikujĄ. Mam lat 24 i moi znajomi około tego wieku, tj. roczniki 90-94 (młodzi, wykształceni, z wielkich ośrodków;p) dosłownie seryjnie się pobierają. Jeden wielki ślubny boom.

A co do internetowych znajomości, w dzisiejszych czasach poznawanie się przez Internet jest tak podstawowe, tak zwyczajne, że nikogo nie powinno już to dziwić.
Też to zauważyłam
Fakt, niestety jak już koleżanka wyszła z okresu studenckiego to jest trudniej i trzeba się bardziej postarać, żeby kogoś sensownego poznać, szczególnie, jeśli nie jest się bardzo imprezowym. Ale tak jak wiele osób tu pisze, na pewno warto szukać w internecie może niekoniecznie od razu na portalach randkowych, ale poprzeglądać fora tematyczne itp.
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-08, 01:03   #33
banana84
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: iceland
Wiadomości: 1 039
GG do banana84
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Zastanawia mnie czy te osoby ktore tak ironizuja nie sa przypadkiem w zwiazkach.




Sama jestem w podobnej sutuacji. Mam 31. Jakos tak sie ulozylo ze chodzilam do klas (I szkol) z dominujaca przewaga plci zenskiej.
Do tego male miasteczko (ze statystyka 3:1 kobiet na chlopa). Studia to samo. Praca - babskie klimaty - w kazdej robicie - jedyna nie dzieciata I singielka..nigdzie nie zapraszana, no bo komu potrzebna samotna kobita ;p W koncu wyjechalam po raz ktorys za granice. I tu ta sama spiewka..polki zapracowane a I tak kazda ma faceta albo dziecko I moze raz na ruski rok znajdzie 2-3 h..
Randek z neta mialam chyba z 100 ( w ciagu 3,5 roku)..no ale panowie albo nie zainteresowani albo glownie chetni na wieczorek z netflixem u mnie w sypialni...do tego kazdy wypytuje czy mieszkam sama (czyli czy sie dorobilam wlasnej chalupy - mimo ze mieszkam w jednym z drozszych miast - a oni sami przy rodzicach) a I co roku coraz mniej wiadomosci I coraz nizsza jakosc potencjalnych kandydatow.
Szkole tez ciagne 3 lata - same babeczki plus jakis rodzynek lat gora 25 z widoczna sklonnoscia do wlasnej plci.
Jak mam okazje to wychodze. Ale miasto nie za duze I wybitnie studenckie - chlopaki po dyche mlodsi podchodza. Co mi nie przeszkadza I sie I z takim czasem umowilam - no ale ni jest to kandydat na TZ a I oni nie tego szukaja;-)
Nie mam juz pomyslow na to jak poznac kogos fajnego (czy to kolezanke czy faceta).


A I przez te pare ostanich lat tylko 2 razy ktos sie probowal umowic "normalnie"..raz jak ja bylam w pracy (koles spiewal w zespole, czarus I przystojniak - jechal kawal drogi..nocleg w hotelu..ja z wrazenia az wzielam dzien wolny w pracy - dostalam propozycje pomocy w rozpoczeciu profesjonalniej kariery w porno biznesie) ot I moje szczescie ;p

Edytowane przez banana84
Czas edycji: 2016-03-08 o 01:07
banana84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-08, 12:48   #34
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez banana84 Pokaż wiadomość
Zastanawia mnie czy te osoby ktore tak ironizuja nie sa przypadkiem w zwiazkach.




Sama jestem w podobnej sutuacji. Mam 31. Jakos tak sie ulozylo ze chodzilam do klas (I szkol) z dominujaca przewaga plci zenskiej.
Do tego male miasteczko (ze statystyka 3:1 kobiet na chlopa). Studia to samo. Praca - babskie klimaty - w kazdej robicie - jedyna nie dzieciata I singielka..nigdzie nie zapraszana, no bo komu potrzebna samotna kobita ;p W koncu wyjechalam po raz ktorys za granice. I tu ta sama spiewka..polki zapracowane a I tak kazda ma faceta albo dziecko I moze raz na ruski rok znajdzie 2-3 h..
Randek z neta mialam chyba z 100 ( w ciagu 3,5 roku)..no ale panowie albo nie zainteresowani albo glownie chetni na wieczorek z netflixem u mnie w sypialni...do tego kazdy wypytuje czy mieszkam sama (czyli czy sie dorobilam wlasnej chalupy - mimo ze mieszkam w jednym z drozszych miast - a oni sami przy rodzicach) a I co roku coraz mniej wiadomosci I coraz nizsza jakosc potencjalnych kandydatow.
Szkole tez ciagne 3 lata - same babeczki plus jakis rodzynek lat gora 25 z widoczna sklonnoscia do wlasnej plci.
Jak mam okazje to wychodze. Ale miasto nie za duze I wybitnie studenckie - chlopaki po dyche mlodsi podchodza. Co mi nie przeszkadza I sie I z takim czasem umowilam - no ale ni jest to kandydat na TZ a I oni nie tego szukaja;-)
Nie mam juz pomyslow na to jak poznac kogos fajnego (czy to kolezanke czy faceta).


A I przez te pare ostanich lat tylko 2 razy ktos sie probowal umowic "normalnie"..raz jak ja bylam w pracy (koles spiewal w zespole, czarus I przystojniak - jechal kawal drogi..nocleg w hotelu..ja z wrazenia az wzielam dzien wolny w pracy - dostalam propozycje pomocy w rozpoczeciu profesjonalniej kariery w porno biznesie) ot I moje szczescie ;p
Jestem w twoim wieku mieszkam w krk i mam zup3lnie inne doswiadczenia
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-08, 17:51   #35
banana84
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: iceland
Wiadomości: 1 039
GG do banana84
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Jestem w twoim wieku mieszkam w krk i mam zup3lnie inne doswiadczenia


Czyli jakie?


Ja mieszkam w uk..No i mam wrazenie ze polki czy tez generalnie dziewczyny ze wschodniej europy nie sa zbyt wysoko na ich liscie potencjalnych kandydatek na cokolwiek wiecej niz one night stand.


Nie raz mi sie zdazylo ze ktos przestal pisac po tym jak powiedzialam ze jestem polka, lub wyrznie jego zapal oslabl i odpisywal juz raczej z grzecznosci.
banana84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-08, 18:05   #36
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez banana84 Pokaż wiadomość
Zastanawia mnie czy te osoby ktore tak ironizuja nie sa przypadkiem w zwiazkach.




Sama jestem w podobnej sutuacji. Mam 31. Jakos tak sie ulozylo ze chodzilam do klas (I szkol) z dominujaca przewaga plci zenskiej.
Do tego male miasteczko (ze statystyka 3:1 kobiet na chlopa). Studia to samo. Praca - babskie klimaty - w kazdej robicie - jedyna nie dzieciata I singielka..nigdzie nie zapraszana, no bo komu potrzebna samotna kobita ;p W koncu wyjechalam po raz ktorys za granice. I tu ta sama spiewka..polki zapracowane a I tak kazda ma faceta albo dziecko I moze raz na ruski rok znajdzie 2-3 h..
Randek z neta mialam chyba z 100 ( w ciagu 3,5 roku)..no ale panowie albo nie zainteresowani albo glownie chetni na wieczorek z netflixem u mnie w sypialni...do tego kazdy wypytuje czy mieszkam sama (czyli czy sie dorobilam wlasnej chalupy - mimo ze mieszkam w jednym z drozszych miast - a oni sami przy rodzicach) a I co roku coraz mniej wiadomosci I coraz nizsza jakosc potencjalnych kandydatow.
Szkole tez ciagne 3 lata - same babeczki plus jakis rodzynek lat gora 25 z widoczna sklonnoscia do wlasnej plci.
Jak mam okazje to wychodze. Ale miasto nie za duze I wybitnie studenckie - chlopaki po dyche mlodsi podchodza. Co mi nie przeszkadza I sie I z takim czasem umowilam - no ale ni jest to kandydat na TZ a I oni nie tego szukaja;-)
Nie mam juz pomyslow na to jak poznac kogos fajnego (czy to kolezanke czy faceta).


A I przez te pare ostanich lat tylko 2 razy ktos sie probowal umowic "normalnie"..raz jak ja bylam w pracy (koles spiewal w zespole, czarus I przystojniak - jechal kawal drogi..nocleg w hotelu..ja z wrazenia az wzielam dzien wolny w pracy - dostalam propozycje pomocy w rozpoczeciu profesjonalniej kariery w porno biznesie) ot I moje szczescie ;p
Hmm po rozstaniu nie bylo trudno o randki
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-08, 18:40   #37
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Nie jestem dobra z matmy, ale zdaje się że skoro w Polsce jest mniej więcej tyle samo kobiety i mężczyzn (mówię o wieku ok.30), to singli jest tyle samo co singielek? Czy coś źle liczę?

No i to tak samo jak z pracą. Jak ktoś jest dobry w jakiejś dziedzinie i aktywnie szuka to znajduje.
Jak ktoś jest wyglądający i interesujący to w żadnym wieku nie ma problemu z zainteresowaniem, sorry Szczególnie w dużym mieście, bo ok zgodzę się że w Pcimiach nie za bardzo jest w czym wybierać.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-08, 20:05   #38
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Nie jestem dobra z matmy, ale zdaje się że skoro w Polsce jest mniej więcej tyle samo kobiety i mężczyzn (mówię o wieku ok.30), to singli jest tyle samo co singielek? Czy coś źle liczę?

No i to tak samo jak z pracą. Jak ktoś jest dobry w jakiejś dziedzinie i aktywnie szuka to znajduje.
Jak ktoś jest wyglądający i interesujący to w żadnym wieku nie ma problemu z zainteresowaniem, sorry Szczególnie w dużym mieście, bo ok zgodzę się że w Pcimiach nie za bardzo jest w czym wybierać.
To zależy czego szuka, dobrze wyglądający i interesujący szybko znajdzie kogoś na seks lub niezobowiązujące randkowanie. Ciężej znaleźć kogoś z kim można stworzyć poważny związek, a nie daj Boże oczekiwać małżeństwa. Mam wiele koleżanek singielek, są ładne, fajne i nie wychodzi im z facetami.
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-08, 21:10   #39
Grey matter
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 136
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
To zależy czego szuka, dobrze wyglądający i interesujący szybko znajdzie kogoś na seks lub niezobowiązujące randkowanie. Ciężej znaleźć kogoś z kim można stworzyć poważny związek, a nie daj Boże oczekiwać małżeństwa. Mam wiele koleżanek singielek, są ładne, fajne i nie wychodzi im z facetami.
Też zawsze mnie dziwi, że wiele osób zakłada, że jak dziewczyna/facet jest po 30 to:
- ma nieciekawy charakter, brak pasji, zainteresowań
- wygląd niewyjściowy
- combo jednego i drugiego
No, wątpię, bo życie nie jest tak zerojedynkowe. Serio wszyscy sparowani, których znacie mają mega wy****ne w kosmos pasje jak skoki na spadochronie czy paralotniarstwo czy zawodowa gra w scrabble??? Może się nie znam, ale większość osób w związkach, które znam ma bardzo standardowe hobby jak sport, siłownia, nauka języków, kino, książki, etc. i jakoś można z nimi pogadać na wiele tematów, nie powiedziałabym o nich, że są nieciekawi, bo maja przyziemne zainteresowania, patrzę też na to jakimi są ludźmi. Tak samo z wyglądem - sparowani są zarówno atrakcyjni, przeciętni, jak i bardzo bardzo przeciętni.
Ale w sumie to chciałabym napisać o jednej z moich bliższych koleżanek. Lat 31, dziewczyna z dobrą pracą, własną chatą żeby nie było, że niczego się nie dorobiła. A i ważne mieszka w Łodzi. Tak więc jest atrakcyjna, nie miss świata, ale pozytywnie wyróżnia się na tzw. ulicy. No ale moim zdaniem ma pecha z mężczyznami. Owszem chętnie by się z nią przespali, ale jakoś na poważny związek nie może liczyć. Była z jakimś facetem parę lat, ale zdradzał ją na prawo i lewo.
Próbowała z kilkoma, ale albo pan niezdecydowany przez długie tygodnie albo nagle przypominał sobie, że za parę miesięcy ma ślub brać
Można powiedzieć z opisu (jak wiele z Was tutaj by powiedziało), że jest nieciekawa, nudna, w sumie brzydka. No ale właśnie nie. Wiem, w sumie mogę napisać wiele o niej, ale nie będę bo to net, nikt nie zweryfikuje, możecie mi wierzyć na słowo. Dwaj moi koledzy, którzy mieli okazję ją poznać powiedziało mi kiedyś, że "gdybym nie miał dziewczyny..." Kiedyś też w sumie próbując podsunąć jej jakiś pomysł pogadałam na jej temat z moim facetem. Też stwierdził, że dziewczyna ma pecha i tyle. Po tych wielu niepowodzeniach odpuściła sobie z facetami, spotkaniami z nimi na rok. Potem poznała faceta w pracy. Super się zapowiadało, facet o nią zabiegał, troszczył o nią, no myślała, że w końcu. No niestety pewnego dnia niezapowiedzianą wizytę złożyła mu w pracy jego dziewczyna.
Także ja bym nie generalizowała tak, bo mam też wielu pozornie ciekawych kolegów/koleżanek, ale jak patrzę na ich zachowanie to zastanawiam się kim jest ten desperat/desperatka. Tyle
Grey matter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-08, 22:36   #40
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
To zależy czego szuka, dobrze wyglądający i interesujący szybko znajdzie kogoś na seks lub niezobowiązujące randkowanie. Ciężej znaleźć kogoś z kim można stworzyć poważny związek, a nie daj Boże oczekiwać małżeństwa. Mam wiele koleżanek singielek, są ładne, fajne i nie wychodzi im z facetami.
Cytat:
Napisane przez Grey matter Pokaż wiadomość
Też zawsze mnie dziwi, że wiele osób zakłada, że jak dziewczyna/facet jest po 30 to:
- ma nieciekawy charakter, brak pasji, zainteresowań
- wygląd niewyjściowy
- combo jednego i drugiego
No, wątpię, bo życie nie jest tak zerojedynkowe. Serio wszyscy sparowani, których znacie mają mega wy****ne w kosmos pasje jak skoki na spadochronie czy paralotniarstwo czy zawodowa gra w scrabble??? Może się nie znam, ale większość osób w związkach, które znam ma bardzo standardowe hobby jak sport, siłownia, nauka języków, kino, książki, etc. i jakoś można z nimi pogadać na wiele tematów, nie powiedziałabym o nich, że są nieciekawi, bo maja przyziemne zainteresowania, patrzę też na to jakimi są ludźmi. Tak samo z wyglądem - sparowani są zarówno atrakcyjni, przeciętni, jak i bardzo bardzo przeciętni.
Ale w sumie to chciałabym napisać o jednej z moich bliższych koleżanek. Lat 31, dziewczyna z dobrą pracą, własną chatą żeby nie było, że niczego się nie dorobiła. A i ważne mieszka w Łodzi. Tak więc jest atrakcyjna, nie miss świata, ale pozytywnie wyróżnia się na tzw. ulicy. No ale moim zdaniem ma pecha z mężczyznami. Owszem chętnie by się z nią przespali, ale jakoś na poważny związek nie może liczyć. Była z jakimś facetem parę lat, ale zdradzał ją na prawo i lewo.
Próbowała z kilkoma, ale albo pan niezdecydowany przez długie tygodnie albo nagle przypominał sobie, że za parę miesięcy ma ślub brać
Można powiedzieć z opisu (jak wiele z Was tutaj by powiedziało), że jest nieciekawa, nudna, w sumie brzydka. No ale właśnie nie. Wiem, w sumie mogę napisać wiele o niej, ale nie będę bo to net, nikt nie zweryfikuje, możecie mi wierzyć na słowo. Dwaj moi koledzy, którzy mieli okazję ją poznać powiedziało mi kiedyś, że "gdybym nie miał dziewczyny..." Kiedyś też w sumie próbując podsunąć jej jakiś pomysł pogadałam na jej temat z moim facetem. Też stwierdził, że dziewczyna ma pecha i tyle. Po tych wielu niepowodzeniach odpuściła sobie z facetami, spotkaniami z nimi na rok. Potem poznała faceta w pracy. Super się zapowiadało, facet o nią zabiegał, troszczył o nią, no myślała, że w końcu. No niestety pewnego dnia niezapowiedzianą wizytę złożyła mu w pracy jego dziewczyna.
Także ja bym nie generalizowała tak, bo mam też wielu pozornie ciekawych kolegów/koleżanek, ale jak patrzę na ich zachowanie to zastanawiam się kim jest ten desperat/desperatka. Tyle

Ja też mam jedną ładną, inteligentną, dobrze zarabiającą koleżankę, która akurat lub wychodzić do ludzi i jest otwarta a co najwyżej trafia na takich, co próbują ją po pijaku zaciągnąć do kibla w klubie.
W pracy poznaje dużo nowych ludzi (m.in. prowadzi szkolenia HR w firmach) ale nawet jak zauważy kogoś fajnego to albo żonaty, albo nieżonaty i niby coś zagaduje, uśmiecha się, ale na kawę żaden nie zaprosi, bo po co ryzykować. Faceci to strasznie d***. Zostają chyba rozwodnicy po 40stce
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-08, 23:02   #41
Grey matter
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 136
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;57043426]Ja też mam jedną ładną, inteligentną, dobrze zarabiającą koleżankę, która akurat lub wychodzić do ludzi i jest otwarta a co najwyżej trafia na takich, co próbują ją po pijaku zaciągnąć do kibla w klubie.
W pracy poznaje dużo nowych ludzi (m.in. prowadzi szkolenia HR w firmach) ale nawet jak zauważy kogoś fajnego to albo żonaty, albo nieżonaty i niby coś zagaduje, uśmiecha się, ale na kawę żaden nie zaprosi, bo po co ryzykować. Faceci to strasznie d***. Zostają chyba rozwodnicy po 40stce [/QUOTE]

Mam wrażenie, że Twoja koleżanka jest jednak w ciut lepszej sytuacji. Po pierwsze jest młodsza od mojej koleżanki. Niestety faceci w wieku lekko po 30 oglądają się za studentkami z tego co widzę. No im młodsza tym lepiej. Po drugie jest rozwódką, a nie panną. Kiedyś spotkałam się z jakąś pseudoteorią, że to lepiej, bo ktoś tam kiedyś ją chciał
Grey matter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-08, 23:07   #42
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez Grey matter Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że Twoja koleżanka jest jednak w ciut lepszej sytuacji. Po pierwsze jest młodsza od mojej koleżanki. Niestety faceci w wieku lekko po 30 oglądają się za studentkami z tego co widzę. No im młodsza tym lepiej. Po drugie jest rozwódką, a nie panną. Kiedyś spotkałam się z jakąś pseudoteorią, że to lepiej, bo ktoś tam kiedyś ją chciał
O, to nie wiedziałam, że rozwódki się liczą na rynku Dobrze wiedzieć, w razie czego
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-09, 11:55   #43
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez Grey matter Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że Twoja koleżanka jest jednak w ciut lepszej sytuacji. Po pierwsze jest młodsza od mojej koleżanki. Niestety faceci w wieku lekko po 30 oglądają się za studentkami z tego co widzę. No im młodsza tym lepiej. Po drugie jest rozwódką, a nie panną. Kiedyś spotkałam się z jakąś pseudoteorią, że to lepiej, bo ktoś tam kiedyś ją chciał
Też słyszałam tę teorię, ale to też zależy od wieku, jak jest po 30 to lepiej jak jest rozwódką, ale młodsza to lepiej jak jednak panna
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-09, 12:09   #44
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez Grey matter Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że Twoja koleżanka jest jednak w ciut lepszej sytuacji. Po pierwsze jest młodsza od mojej koleżanki. Niestety faceci w wieku lekko po 30 oglądają się za studentkami z tego co widzę. No im młodsza tym lepiej. Po drugie jest rozwódką, a nie panną. Kiedyś spotkałam się z jakąś pseudoteorią, że to lepiej, bo ktoś tam kiedyś ją chciał
No niestety, ale jest w tym, co piszesz sporo prawdy. Mój TŻ z racji wieku ma sporo kolegów po 30-stce i wśród nich są trzy grupy facetów:

1. Żonaci, mający dzieci
2. Wolni, ale rozglądający się za kobietami po 20-stce. Widzę, że niektórych facetów to dowartościowuje, zyskują w oczach kolegów, jak poderwą studentkę itd.
3.Przypadki niereformowane, typu facet z nałogami (palący jak smok, nie stroniący od piwka imprezowicz), maminsynek, sknera itd.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-09, 13:02   #45
Grey matter
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 136
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;57044131]O, to nie wiedziałam, że rozwódki się liczą na rynku Dobrze wiedzieć, w razie czego [/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
Też słyszałam tę teorię, ale to też zależy od wieku, jak jest po 30 to lepiej jak jest rozwódką, ale młodsza to lepiej jak jednak panna
ale zaznaczam, że to pseudteoria z wizazu, także wiecie
A i tak rozwódka to lepiej, ale o ile jest bez dzieci.
Grey matter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-09, 22:39   #46
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
No niestety, ale jest w tym, co piszesz sporo prawdy. Mój TŻ z racji wieku ma sporo kolegów po 30-stce i wśród nich są trzy grupy facetów:

1. Żonaci, mający dzieci
2. Wolni, ale rozglądający się za kobietami po 20-stce. Widzę, że niektórych facetów to dowartościowuje, zyskują w oczach kolegów, jak poderwą studentkę itd.
3.Przypadki niereformowane, typu facet z nałogami (palący jak smok, nie stroniący od piwka imprezowicz), maminsynek, sknera itd.
No właśnie, gdzie ci przystojni, ambitni, robiący karierę wolni panowie po 30stce czy 40stce z Seksu w wielkim mieście i innych? U nas te kobiety z serialu to by chyba same zapijały smutki
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-10, 08:03   #47
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;57101356]No właśnie, gdzie ci przystojni, ambitni, robiący karierę wolni panowie po 30stce czy 40stce z Seksu w wielkim mieście i innych? U nas te kobiety z serialu to by chyba same zapijały smutki [/QUOTE]

Przeciez Polska jest znana z tego, ze ludzie sie wczesnie zenia.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-10, 08:46   #48
Rambo007
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 19
Lightbulb Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;56923641]

Chodziło mi raczej o to, jaka przepaść w kontaktach towarzyskich i możliwościach poznawania ludzi istnieje pomiędzy czasami studenckimi a po-studenckimi.[/QUOTE]

Moim zdaniem najłatwiej poznać faceta w miejscu gdzie przebywają sami faceci, zdrowi, silni, wysportowani, pracujący i wykształceni.
:Alliance Team,Academia Gorila,Chaos Gold Team,Dragon's Den Fight Club.
Nie jestem z Warszawy wiec strzelam przez googla.

No ale laski wolą być same, użalać się nos swoim żałosnym losem niż spróbować czegoś nowego wychodzącego poza stereotyp siłownia/fitnes/klub/portale"randkowe".
Rambo007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-10, 09:08   #49
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Przeciez Polska jest znana z tego, ze ludzie sie wczesnie zenia.
No niestety to chyba prawda i sama jestem tego przykładem, ale w takiej sytuacji szczerze współczuję singielkom. Bo podejrzewam, że jak się jest niezależnym, robi się karierę, rozwija się to i stopniowo wymagania wobec panów rosną a tutaj panów nie ma, albo sami wybrakowani na rynku

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Rambo007 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem najłatwiej poznać faceta w miejscu gdzie przebywają sami faceci, zdrowi, silni, wysportowani, pracujący i wykształceni.
:Alliance Team,Academia Gorila,Chaos Gold Team,Dragon's Den Fight Club.
Nie jestem z Warszawy wiec strzelam przez googla.

No ale laski wolą być same, użalać się nos swoim żałosnym losem niż spróbować czegoś nowego wychodzącego poza stereotyp siłownia/fitnes/klub/portale"randkowe".
To może w drugą stronę - panowie powinni wziąć się w garść i zagadywać kobiety, które się im podobają czy to w pracy, czy w klubie czy kawiarni. Nie mówię o jakimś chamskim narzucaniu się po pijaku, tylko o normalnym podejściu i rozpoczęciu rozmowy, zaproszeniu na kawę, jeśli okoliczności sprzyjają. Ale na to nic nie poradzimy, te czasy chyba już minęły jakieś 50 lat temu.
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-10, 22:32   #50
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez Rambo007 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem najłatwiej poznać faceta w miejscu gdzie przebywają sami faceci, zdrowi, silni, wysportowani, pracujący i wykształceni.
:Alliance Team,Academia Gorila,Chaos Gold Team,Dragon's Den Fight Club.
Nie jestem z Warszawy wiec strzelam przez googla.
W tych miejscach bywają wyłącznie tacy faceci? Jest jakaś gwarancja? Są też inteligentni, z poczuciem humoru, troskliwi, pozbawiani szerokiego wachlarza wad, zaczynając od bycia maminsynkiem, kończąc na byciu skąpcem albo egoistą?

Gdyby to było takie łatwe, że się pójdzie w miejsce X, i tam się na pewno spotka samych wysportowanych, wykształconych i tak dalej, to by nie było typu samotnych kobiet
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-11, 06:19   #51
Rambo007
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 19
Smile Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Są też inteligentni, z poczuciem humoru, troskliwi, pozbawiani szerokiego wachlarza wad, zaczynając od bycia maminsynkiem, kończąc na byciu skąpcem albo egoistą?

Gdyby to było takie łatwe, że się pójdzie w miejsce X, i tam się na pewno spotka samych wysportowanych, wykształconych i tak dalej, to by nie było typu samotnych kobiet

Jest spora szansa że tacy się znajdą, czy okażą zainteresowanie to już jest inna sprawa, ale na pewno są to inni ludzie niż "chłopaki w rurkach szukający pań na 1 raz"

Dla jednej dowcipny i inteligentny a dla innej te same cechy mogą oznaczać arogancki grubianin.

Często efekt poszukiwań jest łatwy do przewidzenia, nie znajdzie się gruszek pod wierzbą i nie znajdzie się kandydata na dobrego męża w knajpie.

Edytowane przez Rambo007
Czas edycji: 2016-03-11 o 06:21
Rambo007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-11, 07:36   #52
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Dlaczego, co jest nie tak z knajpami?
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-11, 08:42   #53
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Panowie w rurkach to chyba nie na jeden raz a raczej wola pozostac w swoim gronie.

Kawiarniany inteligent to zalezy z ktorej kawiarni.

Ja pracowalam w branzy IT w Wawie w wieku 27 lat i lecialy pociski w moja strone, ze jestem stara panna. Najpierw myslalam, ze to malo wytworny zart, ale wygladalo na to, ze tym zajetym panom naprawde przeszkadzala moja wolnosc. Juz pomijac oburzenie, ze musza siedziec z KOBIETA przy jednym biurku w ramie ramie.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-03-11, 11:43   #54
Rambo007
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 19
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Ja pracowalam w branzy IT w Wawie w wieku 27 lat i lecialy pociski w moja strone, ze jestem stara panna. Najpierw myslalam, ze to malo wytworny zart, ale wygladalo na to, ze tym zajetym panom naprawde przeszkadzala moja wolnosc. Juz pomijac oburzenie, ze musza siedziec z KOBIETA przy jednym biurku w ramie ramie.
Tez pracuję w it, mamy jednego rodzynka dziewczynę i na pewno nie jest pokrzywdzona.
Myślę wręcz że nie chciała by pracować w kobiecym gronie.
Rambo007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-13, 09:13   #55
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez Rambo007 Pokaż wiadomość
Tez pracuję w it, mamy jednego rodzynka dziewczynę i na pewno nie jest pokrzywdzona.
Myślę wręcz że nie chciała by pracować w kobiecym gronie.
Trudno by sie czula pokrzywdzona jak nie ma zobowiazan i zarabia powyzej sredniej krajowej.

Watek jest jednak o tym, ze kolezanka kolezanki szuka meza. Ja sie ustosunkowalam do Twojej porady. Po prostu miejsce wskazane przez Ciebie sie kiepsko do tego nadaje. Ilosc facetow nie przeklada sie na jakosc.

Ja swojego partnera poznalam zupelnie w innym okolicznosciach. Ani przez meskie hobby (polityka i samochody) ani w srodowisku zawodowym (it) ani nawet we wlasnym kraju.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-13, 17:54   #56
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Mam podobny problem z kolezanka. Dziewczyna lat 27, rozwodka z dzieckiem. Szuka juz od dluzszego czasu przez fb i badoo. Na badoo pisza do niej mezczyzni, ale zawsze konczy sie tak samo- najpierw facet pisze, ze szuka stabilizacji, zwiazku itd, zaprasza na kawe a jak juz sie spotkaja raz, drugi... to pojawia sie temat seksu bez zobowiazan. Czesto trafia na rozwodnikow badz mezczyzn, ktorzy nadal tkwia w zwiazku malzenskim i nie rozwodza sie "bo dziecko trzeba z zona wychowac".
Nie wiem co dziewczynie doradzic. Czesto mi sie zali. Seksu bez zobowiazan oczywiscie nie szuka wiec czuje sie skazana na brak meskiego towarzystwa.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-14, 07:59   #57
Rambo007
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 19
Smile Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Po prostu miejsce wskazane przez Ciebie sie kiepsko do tego nadaje. Ilosc facetow nie przeklada sie na jakosc.
.

No ale po czym wnosisz?
Rambo007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-17, 00:38   #58
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez Rambo007 Pokaż wiadomość
No ale po czym wnosisz?
Chyba chodziło o to, że gdzieś może być większość facetów (jak właśnie w branży IT) a też mogą być wszyscy zajęci, albo młodziaki, albo tacy, co do kobiet się boją i się nie odezwą bez przymusu. W takich miejscach oni wręcz się "grupują", trzymają razem i wtedy żaden nie poderwie, bo boją się wyjść na głupa w oczach kolegów, gdyby się nie udało. Ktoś był kiedyś na imprezie na polibudzie? Jeśli tak, to wiecie, o co mi chodzi
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-17, 16:53   #59
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Mam podobny problem z kolezanka. Dziewczyna lat 27, rozwodka z dzieckiem. Szuka juz od dluzszego czasu przez fb i badoo. Na badoo pisza do niej mezczyzni, ale zawsze konczy sie tak samo- najpierw facet pisze, ze szuka stabilizacji, zwiazku itd, zaprasza na kawe a jak juz sie spotkaja raz, drugi... to pojawia sie temat seksu bez zobowiazan. Czesto trafia na rozwodnikow badz mezczyzn, ktorzy nadal tkwia w zwiazku malzenskim i nie rozwodza sie "bo dziecko trzeba z zona wychowac".
Nie wiem co dziewczynie doradzic. Czesto mi sie zali. Seksu bez zobowiazan oczywiscie nie szuka wiec czuje sie skazana na brak meskiego towarzystwa.
Istnieją portale randkowe dla smaotnych rodziców czy też poważniejsze niż badoo.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-18, 07:54   #60
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: poradź rozwódce, czyli znalezienie miłości w wieku dawno już nie studenckim...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Umówmy się, jak ktoś ma jakiekolwiek sensowne zainteresowania to czy na żywo czy w internetach znajdzie i znajomych i przyjaciół i faceta.

No ale powtarzam tu trzeba chcieć i coś mieć do zaoferowania.
Racja.
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-18 08:54:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.