Facet z internetu, unika spotkania.

[tarkowska]

Napisane przez pyza2016

Czyli jak On jest nie fair, to ja mam być fair, bo inaczej będę zła i nie dobra? Jaki, ktoś jest dla mnie, taka ja dla kogoś. Nic nie robię bez powodu. Jak, ktoś jest dla mnie dobry, to i ja jestem dobra. Jeśli zły, to też zła. Nie ma ludzi idealnych. Ja działam właśnie tak! Całe szczęście, że już nie mam z nim nic do czynienia.

Jak ktoś jest nie fair to albo go zostawiasz, albo wybaczasz i nie wracasz do tematu, a nie bawisz się w "oko za oko". Tak robią dojrzali ludzie. Proszę Cię, zastanów się, co Ty pleciesz.

[ruda_grazyna666]

A co się stało w końcu z tym z Internetu,zapytałaś go czemu nie chciał się spotkać? Ja bym zapytała z ciekawości,tym bardziej że już Ci na spotkaniu nie zależy. Nie wierzę w to,że unikał spotkania,bo masz faceta-jakby mu zależało,to nie byłoby to dla niego przeszkodą,poza tym ile jest osób,które zostawiły kogoś dla kogoś innego właśnie. Nie każdy musi najpierw rozstać się,potem być singlem,aby za jakiś czas stworzyć kolejny związek.
Jeśli chodzi o unikanie spotkania,to wiem coś o tym,i myślę,że:
-albo mu się zwyczajnie nie chciało przyjeżdżać do laski 100 km,ale że fajnie mu się gadało,to utrzymywał ten kontakt.
-schlebiało mu to,że na niego lecisz,podbudowywał w ten sposób swoje ego,ale nie chciał nic więcej
-miał coś do ukrycia,i unikał spotkania. Może czegoś się wstydził,nie stać go było na przyjazd do Ciebie i na ewentualne wydatki związane z wyjściem gdzieś razem

[tarkowska]

Napisane przez ruda_grazyna666

A co się stało w końcu z tym z Internetu,zapytałaś go czemu nie chciał się spotkać? Ja bym zapytała z ciekawości,tym bardziej że już Ci na spotkaniu nie zależy. Nie wierzę w to,że unikał spotkania,bo masz faceta-jakby mu zależało,to nie byłoby to dla niego przeszkodą,poza tym ile jest osób,które zostawiły kogoś dla kogoś innego właśnie. Nie każdy musi najpierw rozstać się,potem być singlem,aby za jakiś czas stworzyć kolejny związek.
Jeśli chodzi o unikanie spotkania,to wiem coś o tym,i myślę,że:
-albo mu się zwyczajnie nie chciało przyjeżdżać do laski 100 km,ale że fajnie mu się gadało,to utrzymywał ten kontakt.
-schlebiało mu to,że na niego lecisz,podbudowywał w ten sposób swoje ego,ale nie chciał nic więcej
-miał coś do ukrycia,i unikał spotkania. Może czegoś się wstydził,nie stać go było na przyjazd do Ciebie i na ewentualne wydatki związane z wyjściem gdzieś razem

Żarty, Pani, żarty. A wyobraź sobie, że są tacy mężczyźni - ci, co myślą o poważnym związku. Po co mu latawica, która w trakcie związku biegnie do innych? Po to by ich potraktowała tak samo?

[ruda_grazyna666]

Napisane przez tarkowska

Żarty, Pani, żarty. A wyobraź sobie, że są tacy mężczyźni - ci, co myślą o poważnym związku. Po co mu latawica, która w trakcie związku biegnie do innych? Po to by ich potraktowała tak samo?

,,Poważni" mężczyźni nie szukają miłości na Badoo,a nawet jeśli,to nie zadają się z latawicami.

[201803290936]

Napisane przez tarkowska

Żarty, Pani, żarty. A wyobraź sobie, że są tacy mężczyźni - ci, co myślą o poważnym związku. Po co mu latawica, która w trakcie związku biegnie do innych? Po to by ich potraktowała tak samo?

True.

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Napisane przez ruda_grazyna666

,,Poważni" mężczyźni nie szukają miłości na Badoo,a nawet jeśli,to nie zadają się z latawicami.

A kto powiedział, że on szuka miłości? Może nawet niezobowiązującej przygody, ale niekoniecznie chce tą przygodę przeżywać z kimś zajętym. Nie każdy chce takich komplikacji w życiu. Poza myślę, że gość łatwo mógł wyczuć, że Autorce chodzi o poznanie kogoś na poważnie, że szuka nowego faceta. I wolał nie zgłaszać swojej kandydatury.

[tarkowska]

Napisane przez Doris1981

A kto powiedział, że on szuka miłości? Może nawet niezobowiązującej przygody, ale niekoniecznie chce tą przygodę przeżywać z kimś zajętym. Nie każdy chce takich komplikacji w życiu. Poza myślę, że gość łatwo mógł wyczuć, że Autorce chodzi o poznanie kogoś na poważnie, że szuka nowego faceta. I wolał nie zgłaszać swojej kandydatury.

O to to. Zresztą mówiła, że niezbyt miło o nim gadała, więc na pewno wyczuł, że panna zamierza zrobić hop-siup-zmianę dup

[ruda_grazyna666]

Napisane przez Doris1981

True.

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------



A kto powiedział, że on szuka miłości? Może nawet niezobowiązującej przygody, ale niekoniecznie chce tą przygodę przeżywać z kimś zajętym. Nie każdy chce takich komplikacji w życiu. Poza myślę, że gość łatwo mógł wyczuć, że Autorce chodzi o poznanie kogoś na poważnie, że szuka nowego faceta. I wolał nie zgłaszać swojej kandydatury.

Nie wiem czego szukał,nie bardzo mnie to interesuje-tarkowska wspomniała o facetach szukających poważnych związków,i ja do tego nawiązałam.