Kolęda - wpuszczacie, lubicie...? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-12-21, 21:05   #31
Agoosia
Zakorzenienie
 
Avatar Agoosia
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 365
Send a message via Skype™ to Agoosia
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

słonko - wydaje mi się, że wtedy roksanka była jeszcze dzieckiem, problemem nie było to że ONA była niewierząca, tylko Jej tata. Piszesz
Cytat:
Jeśli ktoś nie wierzy w Boga to po co mu chrzest dziecka
ateizm rodziców nie musi oznaczać tego, że dzeci nie będą / nie chcą wierzyć.
Zresztą, może sama zainteresowana się wypowie, jeśli będzie chciała
Agoosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 21:06   #32
aleksandra999
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 402
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Nie lubię i nie wpuszczam.
Zwyczaj jak dla mnie idiotyczny,ksiądz przychodzi,a rodzina przez 15 minut udaje
fajną,rodzinną ,otwartą,religijną.Kiedy mieszkałam z rodzicami przyjmowano księdza,ale miało to miejsce tylko trzy razy.Przestał przychodzić kiedy nie dostał pieniędzy-sic! -jego czarę goryczy przelała moja 3-letnia wówczas siostra ,która na widok obrazka z Jezusem skrzywila oblicze i ufnie zwracając wielkie oczy na księdza spytala:
-A z pokemonami nie masz...?
Ostatecznie nie wiem co księdza wystraszyło,brak kopertki czy siostra.
Teraz mieszkam sama i nie mam problemu Mój zeszyt do religii to moja sprawa
aleksandra999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 21:08   #33
Belcia
Zakorzenienie
 
Avatar Belcia
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 960
GG do Belcia
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Tez mi sie kiedys podobal taki jeden ministrant...ah:sli na:to bylo zjawisko, ze tak powiem.Czasami spotykam go, o dziwo nie w kosciele ale na miescie

no teraz mi sie przypomnialo ze faktycznie ministrantom tez sie daje jakies pieniazki...moj tato im daje chyba ze 2 zlote...strasznie mnie to zlosci.Rece opadaja
__________________


Belcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 21:12   #34
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Nie lubię kolędy. W domu Mama zawsze tego dnia była napięta niczym struna, też latała ze ścierką , b wszystko musiało lśnić.
Ksiądz przychdził i odchodził, a w tzw. między czasie rozsiadał się niczym król na fotelu i z uśmiechem numer pięć, pytał : "jak Wam się żyje?"
Jak? chyba widać.

Lubiłam tylko gdy przychodził zaprzyjażniny z rodziną ksiądz, gdy żył mój Tato, pózniej jakś tak drętwo już było.

Pamiętam , ze kiedyś mocno się wkurzyłam na księdza, bo chciał wyciągnąć od nas pieniądze na budowę nowego kościoła. Nie popierałam tej inwestycji, kościół budowano już od kilkunastu lat, miał stanąć na środku osiedla, w pobliżu były dwie inne parafie...
POwiedziałm mu o tym , rozpętała się rozmowa o biednych ludziach w naszej dzielnicy, że oni nie mają pieniędzy żeby dawać, a na to ksiądz mi odpowiedział, że jak dadzą po 10 zł co miesiąc to im nie ubędzie przecież. Oj, poniósł mi ciśnienie, nie wytrzymałam i powiedziałam to co miałam na myśli. Zdenerwowałam się ja, mama i ksiądz. Wychodząc pwiedział, że już dawno nikt tak mu nie podniósł ciśnienia.... bo chyba jako pierwsza powiedziałam mu otwarcie co sądziłam o tej całej monstrualnej budowli, o jego stosunku do biednych ludzi, i w ogóle o jego postawie.

Od tamtej pory , nawet jeśli kolęda do mnie trafi, pieniędzy nie daję.
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/
manolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 21:29   #35
anestet-ka
Wtajemniczenie
 
Avatar anestet-ka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 572
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

jakbym mogla to bym nie wpuszczala. Póki mieszkam z rodzicami to czasami bywam na koledzie ale jak tylko moge to uciekam.. jak chodzilam do gimnazjum to zawsze krecilam sie pare godzin po osiedlu zeby tylko tego ksiedza "przegapic"... w dodatku mam takiego proboszcza ktory wielce sie oburza, jesli przychodzi i musi dzwonic do drzwi! On sądzi iz domownicy powinni czatowac przy otwartych na osciez drzwiach az on sie laskawie pojawi, mowil to wprost na kazaniu.. denerwuje mnie postawa rodzicow ktorzy wlasnie tak robia jak on im zagra i jeszcze daja kase i to o wieeeele za duzo na moj gust! heh proboszcz bedzie przynajmniej mial na te swoje dzieci, bo ma dwojke :| zdenerwowalam sie az..
anestet-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 21:30   #36
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Cytat:
Napisane przez Lee
Magja-
oczywiscie to ze nie chodzicie do kosciola to absolutnie wasza sprawa nie ulega to wątpliości ale tak czy siak jest to hipokryzja (dla świetego spokoju, bo mama nauczona, że tak sie robi)
Hipokryzja czy nie - ale tak robią i moi rodzice i dużo innych rodzin, co sama możesz ocenić po lekturze tego wątku. W końcu większość przyjmuje księdza z musu, a nie z własnej woli robiąc dobrą minę do złej gry
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 21:34   #37
bluegirl
Zakorzenienie
 
Avatar bluegirl
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Busko Zdrój
Wiadomości: 16 797
GG do bluegirl Send a message via Skype™ to bluegirl
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

u mnie przyjmuje sie księdza
w Kościele na ogłoszeniach mówią kiedy ma nadejśc owa wizyta, każdy chce żeby już przeszedł i poszedł, czesto dzownimy do kolegi z klatki obok czy już u nich był i za ile do nas dojdzie , raz trafiliśmy jak ksiądz u nich siedział i troche im przeszkodziliśmy

najpierw przychodza ministranci, pytaja czy przyjmie sie ksiądza i oczywiście za kilka zł spiewają
ksiądz jak zawsze jak wam sie powodzi? jak praca? czy chodzicie do kościoła, bo jakoś twarzy nie kojarzy albo np. patrzy na wiek mamy i dzieci (czyli mnie i brata) i jakieś tam uwagi kiedys poleciały że dziecko szybko przyszło na świat
jest koperta, oczywiscie, zawsze ksiądz przyjmuje, koperta jest na stole, wiele razy jest tak, że tata wda sie w rozmowę ksiądz chce wyjść, ale tak wacha się dopóki ktoś nie poda mu koperty

był u mnie na klatce kiedyś taki przypadek, kilka lat temu że ksiądz wziął kopertę i kase wyjął a koporte wyrzucił obok wycieraczki na klatce

to już z innej bajki ale prawdziwe
nie w mojej parafii, ale w moim miescie jest jeszcze gorzej
jak zmarł Jan Paweł II wszystkie kościoły zostały otwarte tylko nie tamten
książa u nas odprawiali msze za papieża, a tam proboszcz kazał klatkami składac się z bloków na msze, żeby zapłacić za msze za papieża, każda klatka osobno jedno z osiedli ma ok 24 bloki po 5 klatek drugie troche mniejsze bo ok 15 bloków i kilka okolicznych ulic i wsi mu podlegających
czesto sa tam zrzutki na kościół, chodzi po blokach i odnotowuje kto dał i z nazwiska podobno wyczytuje kto nie dał na mszy
zwrócił ktoś mu uwage do jego zamiłowania do samochodów marki Golf bo miał chyba wszystkie, nie wiem czy teraz nie ma 5, ale 4 napewno miał, to powiedział że brat z Brazylii mu kupił dobre co? a na biednych tych pieniędzy niby od brata nie da
gania dzieci naokoło kościoła i każe im stać po ołtarzem z rekami złożonymi, potrafi przerwac czytanie i zwrócic uwage na zachowanie dziecka, czy dorosłego, jak się ktos obejrzy, wygania z ławek, jednym kaze siadać innym stać
koszmar
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.

http://bluegirl-ewa.blogspot.com/
bluegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 21:39   #38
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Tak mi się przypomniało a propos tego wywiadu - u kogo już ksiądz był i za ile będzie u nas - my mamy takiego pecha, że 2 domy przed nami mieszka jedna z babć - dewotek która zawsze raczy księdza obiadem. I nigdy niewiadomo kiedy on stamtąd wyjdzie Trzeba czekać, wyglądać przez okno, wychodzić i sprawdzać. Bo oczywiście u nas też trzeba po księdza wychodzić przed drzwi...
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 21:45   #39
Agoosia
Zakorzenienie
 
Avatar Agoosia
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 365
Send a message via Skype™ to Agoosia
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Przed drzwi? Dobrze, że w bloku mieszkam

bluegirl mnie to zawsze dziwiło, kiedy bywałam na wakacjach w kościołach gdzieś na Mazurach (na przykład) - tam księża podczas mszy czytają nazwiska osób, które dały "ofiarę" a do nazwisk podają kwotę :/
Agoosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 21:49   #40
Lee
Wtajemniczenie
 
Avatar Lee
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 121
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

bo hipokryzja to cecha narodowa. niestety.
__________________
if i'm not wasted, then the day is.
Lee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 22:08   #41
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Nie lubię tego zwyczaju. Ja jestem niewierząca, rodzice - tak i dla świętego spokoju czy z przyzwyczajenia wpuszczają księdza - przy czym mama karze mi wtedy wyjść z domu lub schowac się w pokoju, bo kiedyś jak ksiądz przyszedł to nastąpiła między nami dość ostra wymiana opinii
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 22:21   #42
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Cytat:
Napisane przez aleksandra999
Nie lubię i nie wpuszczam.
Zwyczaj jak dla mnie idiotyczny,ksiądz przychodzi,a rodzina przez 15 minut udaje
fajną,rodzinną ,otwartą,religijną.Kiedy mieszkałam z rodzicami przyjmowano księdza,ale miało to miejsce tylko trzy razy.Przestał przychodzić kiedy nie dostał pieniędzy-sic! -jego czarę goryczy przelała moja 3-letnia wówczas siostra ,która na widok obrazka z Jezusem skrzywila oblicze i ufnie zwracając wielkie oczy na księdza spytala:
-A z pokemonami nie masz...?
Ostatecznie nie wiem co księdza wystraszyło,brak kopertki czy siostra.
Teraz mieszkam sama i nie mam problemu Mój zeszyt do religii to moja sprawa


Siostra z pokemonami mnie zabiła


U mnie... hmmm, może to dziwne, ale sama nie wiem
Tzn ksiądz był przyjmowany, ale w ciągu ostatnich 2 lat go u nas nie było - 2 lata temu wszyscy byliśmy chorzy, rok temu przyszedł wcześniej niż było to na ogłoszeniu przy klatce i zwyczajnie nie było nas w domu.
I mnie jest dobrze bez kolędy. Nigdy tego nie lubiłam - pokazywanie zeszytów i obrazki, brrr.
Co prawda w liceum już bym nie miała czego pokazać, bo nie posiadałam tak bezużytecznego dla mnie tworu jak zeszyt do religii

Podejrzewam, że moi rodzice księdza przyjmą - cóż, ich sprawa... Gorzej, że chcą, zebym ja też brała w tym udział. A nie chodzę do kościoła (nikt w naszej rodzinie nie chodzi), nie modlę się i ta wizyta jest dla mnie tylko kłopotem. Może się gdzies ulotnię?... ehhh.

U nas też najpierw przychodzą ministranci i pytają, czy przyjmiemy księdza. Zawsze mają jakąś tam puszkę, zbierają na zimowisko zdaje się... Ale nic nie śpiewaja
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 22:29   #43
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

w moim rodzinnym domu przyjmuje sie kolęde ,bo trzeba ,niecierpiałam tego dnia robilam wszytsko aby uniknąc tego spotkania.

obecnie w moim domu nie przyjmuje kolędy i jak kiedys powiedzial ksiadz mojemu TŻ :"w naszym domu mieszka diabeł "

to czy robia problemy przy chrzcie zalezy do koperty

mieszkamy bez slubu,nie chodzimy do kosciola ale córke ochrzcilismy -nie dajac nic na tace(sila argumentów mojego dzielnego TŻ ) ,przyznaje sie ,teraz troche tego żałuje,ugiełam sie pod naciskiem otoczenia -pierwszy i mam nadzieje ostatni raz,oo nie ,czeka jeszcze mnie komunia grrrr
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 22:33   #44
Agoosia
Zakorzenienie
 
Avatar Agoosia
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 365
Send a message via Skype™ to Agoosia
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Ciekawe, czy miał na myśli kogoś konkretnego
Agoosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 22:34   #45
Różowy Strachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Różowy Strachulec
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Cytat:
Napisane przez paula78
obecnie w moim domu nie rpzyjmuje kolędy i jak kiedy powiedzial ksiadz mojemu TŻ :"w naszym domu mieszka diabeł "
o kurczę co za ekspertyza
Ja też kolędy nie przyjmuję, moja mama i dziadkowie przyjmują, u dziadków jest świetny ksiądz, zawsze do nich przychodzi na samym końcu na kawę i malutki koniaczek
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Różowy Strachulec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 22:51   #46
elly2
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Powiem szczerze, ze denerwuje mnie strasznie postawa niektorych ludzi...kilka tu wypowiedzi bylo o tym, ze nie chca wpuszczac, ale wpuszczaja bo tak wypada...co wypada? nie wierzysz to nie wpuszczasz...proste. Chcecie sie pokazac przed sasiadami? Echh wszystko to takie na pokaz...Nie mam nic przeciwko osobom nie wierzacym...ale nie znosze hipokryzji i zaklamania...Np. moja kolezanka...nasmiewa sie z kosicola, z wiary katolickiej, a obchodzi swieta Bozego Narodzenia i inne...i chodzi raz w roku do kosciola - zeby poswiecic jajka...i po co to wszystko? Po co takie udawanie? Nie rozumiem tego...
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego."


elly2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 22:55   #47
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Cytat:
Napisane przez elly2
Powiem szczerze, ze denerwuje mnie strasznie postawa niektorych ludzi...kilka tu wypowiedzi bylo o tym, ze nie chca wpuszczac, ale wpuszczaja bo tak wypada...co wypada? nie wierzysz to nie wpuszczasz...proste. Chcecie sie pokazac przed sasiadami? Echh wszystko to takie na pokaz...Nie mam nic przeciwko osobom nie wierzacym...ale nie znosze hipokryzji i zaklamania...Np. moja kolezanka...nasmiewa sie z kosicola, z wiary katolickiej, a obchodzi swieta Bozego Narodzenia i inne...i chodzi raz w roku do kosciola - zeby poswiecic jajka...i po co to wszystko? Po co takie udawanie? Nie rozumiem tego...
Też obchodzę Boże Narodzenie i Wielkanoc, a nie jestem katoliczką i nie znoszę kościoła, nie widzę paradoksu i nie wiem czemu ma to być "udawanie"...?
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 23:06   #48
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

a ja lubie "kolęde" - jakos tak fajnie miło jest. mamy super ksiezy w parafii z którymi można naprawde sympatycznie pogadac, a nie takie zdawkowe "Jak wam sie zyje" jak to inne dziewczyny pisały wczesniej. nie wpadają jak "po ogień" - zawsze posiedzą z pół godziny... widac ze sie interesuja parafianami. najlepszy był taki młody ksiadz który przyszedł do nas chyba z 2-3 lata temu. akurat byłysmy z mama same w domu i tak nas "bajerował"... wycałował nas po rekach, pytał sie mnie o chlopaka itp. byłysmy w szoku. zaczał mówić jak to jest byc ksiedzem a na koniec z rozbrajającym spojrzeniem i usmiechem powiedział do mnie: "także nie warto sie zakochiwac w księdzach"... juz miałam na końcu jezyka "ale juz za późno" ale on juz sie szykował do wyjscia..

w tamtym roku w mieszkaniu w krakowie tez nas fajny księżulek odwiedził (akurat byłam tylko z siostra i jej wtedy 3-letnia córeczka, mąż siostry pracował) - usmialismy sie nieźle, a kingusia pokazała mu swój pokój i zabawki. w pewnym momecie stwierdziła - dobrze ze ma ksiadz chociaz długą brode, bo na głowie to nic ksiadz nie ma" hehehe


sympatycznie wspominam wszystkie kolędy. U mnie (w Nowym Sączu) tez ministranci pytają najpiewr czy sie przyjmuje księdza.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 23:07   #49
elly2
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Cytat:
Napisane przez Złośnica81
Też obchodzę Boże Narodzenie i Wielkanoc, a nie jestem katoliczką i nie znoszę kościoła, nie widzę paradoksu i nie wiem czemu ma to być "udawanie"...?
Dobrze, ale jestes wierzaca? czy jestes ateistka? Bo moze inne wiary tez obchodza te swieta...ale jezeli nie wierzysz w Boga to nie rozumiem po co obchodzisz te swieta...przeciez to sa swieta katolickie...wiec jezeli nie wierze to nie obchodze...
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego."


elly2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 23:10   #50
svenja
Wtajemniczenie
 
Avatar svenja
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Rowniez, jak Zlosnica, obchodze Boze Narodzenie i Wielkanoc, nie chodze do kosciola, ale ten czas spedzam na rozmowach z rodzinka i obzeraniu sie. To wyjatkowy czas, bo rzadkoscia sa takie spotkania Ot, cala filozofia.

A wizazanka Elly2 nie wie chyba, ze zwyczaje zwiazane z Bozym Narodzeniem sa akurat poganskie

We wtorek jest u moich rodzicow koleda. Cos mnie kusi, zeby pozadawac ksiedzu pare pytan, jakze niewygodnych
__________________
Potłuczydło.
svenja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 23:11   #51
Różowy Strachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Różowy Strachulec
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Cytat:
Napisane przez elly2
Dobrze, ale jestes wierzaca? czy jestes ateistka? Bo moze inne wiary tez obchodza te swieta...ale jezeli nie wierzysz w Boga to nie rozumiem po co obchodzisz te swieta...przeciez to sa swieta katolickie...wiec jezeli nie wierze to nie obchodze...
Czy to znaczy że ktoś niewierzący nie może zjesć uroczystej kolacji (Wigilia) / śniadania (Wielkanoc) z rodziną? Dla mnie to nie jest hipokryzja. Hipokryzją jest dla mnie chodzenie do kościoła "bo co ludzie powiedzą" lub przyjmowanie kolędy z takich samych pobudek.
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Różowy Strachulec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 23:13   #52
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Cytat:
Napisane przez elly2
Dobrze, ale jestes wierzaca? czy jestes ateistka? Bo moze inne wiary tez obchodza te swieta...ale jezeli nie wierzysz w Boga to nie rozumiem po co obchodzisz te swieta...przeciez to sa swieta katolickie...wiec jezeli nie wierze to nie obchodze...
Wierzę w Istotę Wyższą A święta obchodzę ze względu na tradycję. Z tego powodu obchodzi je też wielu ateistów.
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 23:13   #53
elly2
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Cytat:
Napisane przez svenja
A wizazanka Elly2 nie wie chyba, ze zwyczaje zwiazane z Bozym Narodzeniem sa akurat poganskie
Tzn jakie zwyczaje? Takie, ze w dzien Bozegonardzenia urodzil sie Jezus? Czy moze to, ze wszyscy zasiadaja przy wspolnym stole ? Jak sama nazwa wskazuje ten dzien jest szczegolny, bo wg wiary katolickiej narodzil sie Jezus...wiec "obchodzenie" tego dnia przez ateistow uwazam za przejaw hipokryzji...
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego."


elly2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2005-12-21, 23:13   #54
aleksandra999
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 402
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Cytat:
Napisane przez elly2
Powiem szczerze, ze denerwuje mnie strasznie postawa niektorych ludzi...kilka tu wypowiedzi bylo o tym, ze nie chca wpuszczac, ale wpuszczaja bo tak wypada...co wypada? nie wierzysz to nie wpuszczasz...proste. Chcecie sie pokazac przed sasiadami? Echh wszystko to takie na pokaz...Nie mam nic przeciwko osobom nie wierzacym...ale nie znosze hipokryzji i zaklamania...Np. moja kolezanka...nasmiewa sie z kosicola, z wiary katolickiej, a obchodzi swieta Bozego Narodzenia i inne...i chodzi raz w roku do kosciola - zeby poswiecic jajka...i po co to wszystko? Po co takie udawanie? Nie rozumiem tego...
Nie bardzo rozumiem co masz na myśli.Nie jestem wierząca,nie chodzę do kościoła,nie toleruję księży,dawania na tacę,spowiedzi i całej moherowej otoczki,ale Świeta obchodzę.
Może to hipokryzja...?
Tak,to zdecydowanie hipokryzja,ale co zrobić skoro uwielbiam obżerać się świątecznymi przysmakami?
aleksandra999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 23:14   #55
svenja
Wtajemniczenie
 
Avatar svenja
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Cytat:
Napisane przez Agoosia
ateizm rodziców nie musi oznaczać tego, że dzeci nie będą / nie chcą wierzyć.
Czy w zwiazku z tym trzeba chrzcic dziecko? Moze niech samo sobie zdecyduje, jak dorosnie, wyksztalca mu sie poglady na religie i wiare i bedzie moglo samodzielnie wybrac.
__________________
Potłuczydło.
svenja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 23:15   #56
aleksandra999
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 402
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Cytat:
Napisane przez svenja
We wtorek jest u moich rodzicow koleda. Cos mnie kusi, zeby pozadawac ksiedzu pare pytan, jakze niewygodnych
Sadystka
aleksandra999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 23:17   #57
elly2
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Ja rozumiem...jezeli np. rodzina jest wierzaca...a np. ja nie jestem...to owszem zasiade przy wspolnej kolacji czy sniadaniu, ale jezeli nikt z rodziny nie jest wierzacy...nikt nie chodzi do kosciola...a z wiary katolickiej kpi to po co to wszystko? Po co raz do roku pojsc poswiecic jajka? Przeciez nie wierzysz w Boga...wiec po co idziesz w ogole do tego kosciola...
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego."


elly2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 23:19   #58
aleksandra999
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 402
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Cytat:
Napisane przez elly2
Ja rozumiem...jezeli np. rodzina jest wierzaca...a np. ja nie jestem...to owszem zasiade przy wspolnej kolacji czy sniadaniu, ale jezeli nikt z rodziny nie jest wierzacy...nikt nie chodzi do kosciola...a z wiary katolickiej kpi to po co to wszystko? Po co raz do roku pojsc poswiecic jajka? Przeciez nie wierzysz w Boga...wiec po co idziesz w ogole do tego kosciola...
Żeby nie było Nie święcę żadnych jajek.
aleksandra999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 23:22   #59
Różowy Strachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Różowy Strachulec
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Primo: nie wierzyć nie równa się kpić ze spraw czyjejś wiary.
A poza tym należałoby wyjść od tego co kto rozumie przez "obchodzenie świąt". Dla mnie to że siądę z rodziną przy wigilijnym stole, zjem karpia, kapustę z grzybami nie jest hipokryzją - to jest dla mnie po prostu tradycja, nie będę jeść schabowego w ten dzień tylko po to żeby pokazać że mogę. Do kościoła "na pokaz" się nie wybieram - bo rzeczywiście po co skoro w to nie wierzę.
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Różowy Strachulec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-21, 23:23   #60
elly2
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
Dot.: Kolęda - wpuszczacie, lubicie...?

Chcialam tylko cos wyjasnic...Chodzi mi glownie o takie osoby, ktore w rzeczywistosci nie wierza a w Dzien Bozegonarodzenia np. spiewaja koledy, ida na pasterke, albo np. potem przyjmuja ksiedza...a w rzeczywistosci nie wierza w Boga...i juz kilka dni po Bozym Narodzeniu o wszytski zapominaja...i nadal tocza "walke" z kosciolem katolickim.
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego."


elly2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-01-25 18:02:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.