![]() |
#31 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 156
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Z postu nie wynika, ze przyznal sie , ze zdradza zone od pol roku.
Co ? Powiedzial - zono, zdradzam Cie od pol roku teraz dalej z nia wyjezdzam na delegacje, jak wroce, to pogadamy ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Cytat:
Zależy, gdzie mąż pracuje, ale walka o jak najwyższe alimenty byłaby bardzo potrzebna.
__________________
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ---------- A to sama zdrada o tym nie świadczy??? No ale ok, rozumiem, że niektórzy potrzebują więcej |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Cytat:
Autorka napisała, ze romans trwa pół roku; a ty wymyślasz potencjalne wymówki dla tego pana (zapewne takie, których by on użył). Na pewno jest mnóstwo dorosłych ludzi, którzy dla żartu wysyłają sms kocham cię do kolegi, by zepsuć jego małżeństwo (bardzo śmieszny dowcip). Zaraz napiszesz, ze facet niewinny tylko: niunia, koledzy, żona. Jak naiwnym trzeba być, by nie brać pod uwagę odpowiedzialności i udziału męża autorki w tym wszystkim.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
No niestety, niektórzy potrzebują więcej. On swoimi słowami dał zranionej żonie nadzieję, wiele kobiet w takiej sytuacji decyduje się ratować małżeństwo, bo wydaje im się, że wygrały z kochanką. Tylko póki co wygrał wyjazd służbowy, który być może jest wyjazdem z kochanką.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 420
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Zdrady się nie wybacza.
__________________
... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Nie wybaczaj
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 121
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Dziewczyny dają Ci super rady. Ja nigdy nie byłam w takiej sytuacji ale gdy się teraz nad tym zastanawiam to myślę, że byłoby mi tak jak Tobie bardzo trudno. Dobrze wiesz, że musisz rozstać się z mężem, ale pewnie nie wyobrażasz sobie jak masz to zrobić. To silna blokada, w końcu tyle lat i dzieci. Ale naprawdę najlepsze(jedyne) co możesz zrobić to go zostawić. Ja bym spakowała jego rzeczy w czasie kiedy jest na tym wyjeździe. Najlepiej będzie jak już teraz zmusisz się do podjęcia definitywnie decyzji o rozstaniu, zanim on sprzeda Ci jakieś bajeczki o rodzinie etc. Zostawiając go nie będziesz się pewnie czuła przekonana, ale musisz twardo trzymać się tej decyzji. Masz tydzień by zebrać siłę na to. Będzie wiele bólu i wiele łez. Ale potrwa to chwilę a nie całe życie. I później naprawdę będzie lepiej. Mówił żebyś pomyślała o dzieciach więc pomyśl i go zostaw dla dobra swojego ale też i dzieci. Wyrachowanie Twojego męża jest straszne. Mógł się wykręcić z delegacji, a on nie ma nawet żadnych wyrzutów sumienia, nie będzie się nawet tłumaczył. Ja myślę, że on nie tylko Cię nie kocha(choćby zapewniał, że jest inaczej) ale też nie szanuje. Jako kobieta która "dała" mu dzieci i wiele lat swojego życia zasługujesz na zupełnie inne traktowanie. Mimo, że wydaje Ci się to niewykonalne to zmuś się (tak zmuś) do podjęcia tej decyzji juz teraz. Spakuj go i nie słuchaj nawet jego wyjaśnień. Nie zasłużył na to a Ty zasługujesz na szczęście bez niego.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Nie potrafiłabym wybaczyć. Szkoda życia na takiego łajdaka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 156
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Jesli faktycznie przyznal sie zonie, ze od pol roku ja zdradza, to nawet niech z tej delegacji nie wraca.
A autorka niech mu zapakuje rzeczy . Bo ja zrozumialam, ze sprawa nie jest jasna, tylko ten esemes. Ale jesli przyznal sie, to popieram swoje przedmowczynie. I dla dobra dzieci niech nie wraca. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 325
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Jestem zdania, że każdy nawet po wieloletnim związku ma PRAWO zacząć ułożyć sobie życie u boku innej osoby. Nawet małżeństwo to nie dożywocie. Jednak w tym wypadku facet Autorki zachował się jak ostatni skur...... O ile jestem w stanie zrozumieć, że znalazł sobie inną kobietę, to nie mogę pojąc jak można bzykać kochankę a żonie w dalszym ciągu mówić, że jest kobietą jego życia. I jeszcze to branie pod szantaż- bo tak to trzeba nazwać- i odwoływanie się do dzieci. To już jest podwójne s☠☠☠☠...... z jego strony. Co mogę poradzić Autorce. Sytuacja jest rzeczywiście fatalna, bo małżonek romansu nie zakończy, co najwyżej unormuje te sytuacje bo jak zona nie kopnie go w du. pe, to tym samym będzie miał przyzwolenie na kontynuowanie romansu co z biegiem czasu prawdopodobnie skończy się zupełnym odstawieniem żony na tor boczny. Czy to się podoba czy nie, tego związku już nie ma.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 175
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Czytam Wasze wszystkie rady i opinie i płaczę . Serce mi pęka po raz milionowy tego tygodnia.
Sytuacje moja komplikuje fakt, ze jestem od niego finansowo uzależniona. Kluczowym powodem tej sytuacji kryzysowej jest fakt, ze mąż od dwóch lat pracuje i mieszka poza domem . Jest z nami w weekendy. Juz od jakiegoś czasu czułam, ze jest coś nie tak, lecz nie miałam dowodu. Teraz dowód jest, którego nawet sie nie wyparł. Pisząc to nie do końca dowierzam, ze to o mnie. W głowie przelatuje mi tysiące myśli. Tak, jak któraś z Was napisała - dał mi nadzieje wyjeżdżając. Obietnica rozmowy jest dla mnie jak podana ręka dla tonącego. Czuje niemoc do podjęcia decyzji o rozstaniu. Decyzje o wspólnym życiu dla dobra dzieci ułatwia fakt, ze nie ma go z nami w tygodniu. Może to pozwoli mi przetrwać ten czas. I będę go obserwować, czy chce odbudowy związku, czy nie. Jeśli zdecydowałbym sie mu przebaczyć to musiałabym to tak prawdziwie poczuć. Deklaracja sama w sobie nie wystarczy bo wtedy zniszczę sie całkowicie. Przy decyzji o dalszym wspólnym życiu bez terapii małżeńskiej sie nie obejdzie. Pytanie ciagle brzmi, czego on chce? Czy tez ja kocha? Dlatego czekam na rozmowę. Dzis napisał, ze wraca w te niedziele w nocy. Paralizuje mnie strach przed tym spotkaniem ale tez nie mogę sie doczekać. Chce mieć to juz za sobą ...
__________________
D 20.05.2007 M 01.12.2009 A 29.01.2014 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Kto wraca w świąteczną niedzielę z delegacji?
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 175
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Cytat:
Myśle, ze gdyby nie ten SMS - wypieralby sie wszystkiego jeszcze bardz długo. I to mnie najbardziej boli.
__________________
D 20.05.2007 M 01.12.2009 A 29.01.2014 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 175
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;59686626]On Ci nie dał żadnej nadzieji, tylko sobie szykuje grunt pod dobrą wymówkę
![]() Poczekam cierpliwie do chwili rozmowy. Wysłucham go. Nie jestem naiwna. Jestem tylko ostrożna. Wyważona. Aż sama siebie nie poznaje. Wiem, ze sobie poradzę finansowo, jeśli tylko dobrze to zorganizuję. Ale wiem, ze rozwód nigdy nie jest obojętny dla dzieci. Tego chce im oszczędzić. Póki wytrzymam. Póki będzie w ogóle o co walczyć. ---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ---------- Wyglądał tak: dwoje, coraz bardziej sobie obcych ludzi, spotyka sie co weekend by wspólnie pobyć z dziećmi. Bo bycie razem juz od dawna przestało istnieć.
__________________
D 20.05.2007 M 01.12.2009 A 29.01.2014 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
I co Ty chcesz ratować? Przecież Wy już wyglądacie jak po rozwodzie: on daje Ci kasę na utrzymanie, żyjecie osobno, co weekend dzieci widują ojca...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Kalina, dzieci nie odbierają rozwodów tak jak dorośli. To nie działa dla dziecka na zasadzie: wstyd, boże co to będzie, co ludzie powiedzą, tyle lat razem, kredyt, rodzina - jak dla niektórych dorosłych. Dzieci widzą co się w domu dzieje i tak, jak rodzice się rozchodzą to dla dzieci nie jest to obojętne, ale tak samo obojętna nie jest dla dzieci zdrada rodzica , terapia małżeńska, kłótnie, czerwone oczy matki i znikający z domu, oschły ojciec. To ON uruchomił tę machinę, która - czy będzie rozwód, czy go nie będzie - spowodowała, że życie Waszych dzieci w rodzinie nie będzie już takie samo, jakie było. To on to spowodował swoim romansem, i Ty możesz kierować się teraz Waszym wspólnym dobrem. Dzieci cierpieć będą tak czy siak, nawet jeśli zostaniesz z mężem i będziesz przed nimi udawać, że wszystko jest okej - głupie nie są i będą widziały, że nie jest. Lepiej już z nimi musieć usiąść (ze starszymi oczywiście) i powiedzieć im, że mama i tata nie mogą być już razem ale oboje ich kochają, niż prowadzić życie małżeńskie pełne wzajemnej niechęci, bóli i wątpliwości pod płaszczykiem "dzieciaki, wszystko jest przecież dobrze". Wtedy dzieciak świruje, nie wie co ma myśleć i zaprzecza własnym odczuciom, więc strzeż się absolutnie udawania przed dzieciakami, że się nic nie stało. Stało się, i to jest niestety w 100% wina tatusia. Nie zgrywaj przed nimi bohaterki.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 729
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Cytat:
Pamietaj, ze dzieci natychmiast wyczuwają atmosferę w domu i widza same wiele rzeczy, nawet tych o których im sie nie mowi, a moze zwłaszcza tych. Myśle ze dla dzieci obserwowanie takiego związku rodziców to krzywda. Jaki model związku im to zaszczepi na przyszłość? Nieszczęśliwie, ale za to razem? Zreszta wyglada na to, ze te dzieci i tak maja tego ojca z doskoku na weekendy - w tygodniu do kolacji, na rower w majowkowy weekend, wtedy go nie ma. Po rozwodach ojcowie czy matki przeciez spotykają sie z dziećmi wlasnie tak- na weekendy na przykład. A dzieci Twoje sa na tyle duze ze beda widzieć rozpad związku rodziców niezależnie od rozwodu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 275
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Cytat:
Bardzo Ci współczuję całej tej sytuacji... Twój mąż to s****iel. Inaczej tego nie napiszę. Ty siedzisz w domu, odchowujesz Wasze dzieci, a on weekendowy tatuś i jeszcze poleciał za jakąś obcą dupą. Przykre to jest wszystko strasznie. Zastanów się co będzie najlepsze dla Ciebie i dla dzieciaków. Masz ludzi którzy ewentualnie Ci pomogą? Rodziców/rodzeństwo?
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Cytat:
:/ Strasznie Ci współczuję. Ale teraz to ja mam już pewność, że on ma... drugi dom z inną. Dlatego nie wiesz gdzie mieszka w tygodniu. To dla mnie niewyobrażalne. A co niby jakby mu się coś stało, albo któremuś z Waszych dzieci? Jak miałabyś go znaleźć? No ale on o tym nie myśli, bo ma koło siebie kogoś, kto w razie co, udzieli mu pomocy. A Ty jesteś od czarnej roboty przy dzieciach. Przemyśliwaj to sobie. Ale tez już zacznij sobie wybijać z głowy, że dla dzieci rozwód rodziców to taka tragedia. Nie, o wiele większą tragedią, jest dla dzieci życie w dysfunkcyjnej rodzinie. One i tak z tego co piszesz, maja ojca tylko na weekend co najwyżej, czasami. Z Tobą są na co dzień i z Tobą na co dzień zostaną - żadna zmiana. Dla nich, nie zmieni się NIC. Jedyne co, to po okresie rozwodowym, odzyskają spokojną matkę a nie będą musiały żyć latami z kłębkiem nerwów i wrakiem matki. Przestań myśleć stereotypami, dzieci nie są głupie, dzieci są jak barometry, one ZAWSZE wiedzą jak jest naprawdę między rodzicami i nic ich tak nie kaleczy, jak życie w kłamstwie i nibyrodzinie. Przetrawiaj, myśl racjonalnie, nie wahaj sie zasięgnać rady prawnika. Przyczaj sie trochę i zbieraj dowody w _tajemnicy_ przed mężem. Nie bądź głupia.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Klasyka gatunku- żona zależna finansowo od męża, kilkoro dzieci na utrzymaniu, wszystko głównie z pensji męża. Facet pracujący dużo poza domem, spotykanie się tylko w weekendy.
Znam wiele takich historii. Pewnie, że zdrada straszna rzecz, ale w takim układzie zawsze na rozpad związku pracują obie strony. Pytanie czy Ty dasz radę uniezależnić się finansowo. Bo na alimenty nie ma za bardzo co liczyć. 80% ojców w Polsce zalega z ich płatnością. Nawet jak matka ma je zasądzone to są to wirtualne pieniądze, trudno uzyskać ich wypłacenie. Z jednym dzieckiem da się radę, ale z trójką? Na boje sądowe pewnie kasy Ci nie starczy jak będziesz starała się dopiąć budżet z dnia na dzień. Zdrada nie musi kończyć się rozwodem o ile facet rozstanie się z kochanką, a para przepracuje swoje problemy. Jeśli chciałabyś ratować związek to możecie spróbować terapii małżeńskiej, ale on najpierw musiałby zakończyć romans. No i Ty musiałabyś podjąć pracę tak by była większa symetria w waszym związku, żeby on mógł być częściej w domu, żeby obciążenia związane z życiem zawodowym rozkładały się na Was oboje jako rodziców bardziej równomiernie. U niego ta kochanka mogła być np. lekiem na przewlekły stres, na przemęczenie pracą, na to, że Ty zajmujesz się głównie dziećmi, a on został zepchnięty na boczny tor tylko do roli świnki- skarbonki przynoszącej kasę w zębach do domu. Proza życia w układzie jaki wybraliście często tak się kończy, facet czuje się jak się czuje no i potem romanse albo alkohol albo dragi i płacz i zgrzytanie zębów.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
Ty nie jesteś naiwna? Jesteś naiwniakiem stulecia. Facet ma drugi dom z inną kobietą!!! Dociera to do Ciebie?
Dzieciom nie zrobi różnicy czy ich weekendowy tatuś jest dalej Twoim mężem czy nie. Jakbyś je zapytała bez emocji, bez sugerowana odpowiedzi, to pewnie by się okazało, że im to zupełnie bez różnicy czy ojciec z nimi mieszka czy nie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
1. od kiedy on pracuje w tej Warszawie?
2. ciekawe, czy pol roku to pol roku.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
|
Dot.: Odkryłam zdradę męża...
A on w tej Warszawie pracuje od tych 2 lat? I przez te 2 lata nie wiedziałaś, gdzie mieszka? Bo jeśli tak, to zastanowiłabym się nad tym czy ten romans nie trwa dłużej niż pół roku. Dziewczyny mają rację, w codziennej sytuacji dzieci rozwód niewiele zmieni, a wiele może polepszyć.
Zastanawiam się też czemu od razu nie chciał wyjaśnić całej sytuacji, zupełnie jakby nie chciał podejmować kluczowych decyzji przed wybadaniem swojej sytuacji z kochanką. Ty Kalina wciąż masz jakąś nadzieję, a być może Twój mąż właśnie pracuje nad ułożeniem sobie nowego życia z kochanką. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:27.