grube łydki....

[vivian]

A czy to możliwe jak się ma wadę nóg, że mogą być one grube i za żadne skarby świata nie da się ich zmniejszyć, bo zabiegowi odtłuszczania nie poddam się.

[andrzej_masaż]

Co oznacza w Twoim rozumieniu vivian "wada nóg"...???

Pojęcie grube łydki jest pojęciem zbyt ogólnikowym. Grube bo się nie podobają Tobie? Czy grube bo faktycznie występuje u Ciebie dość spora nadwaga?

Hasło grube łydki nic tu raczej nam nie mówi, bardziej konkretniej z charakteryzuj swój problem.

[vivian]

Moja wada polega na jednej krótszej nodze i wadzie stóp, zapomniałam jak sie nazywała, w dziecinstwie duzo cwiczyłam a nagwagi nie mam, ponieważ jestem szczupła. Nie pisze to z tego powodu, że mam jakas manie grubych łydek, tylko dlatego, bo chce sie dowiedzieć czy mozna je jakos wyszczuplić, choć nadac jakis ładny kształt

[tornado]

No to i ja do was dołączę. Łydki jak łydki, ale moim problemem są grube kostki, tzn. obrzęk jest od kostki aż do łydki. Czyli obrazowo mówiąc takie kołki Jest to u nas rodzinne, gdyż takie nogi posiada moja babcia, po niej moja mama i ja. Do tej pory nie wpadłam, że można to jakoś leczyć. Myślałam, że to po prostu dziedziczne i nic się z tym nie zrobi. Podczas prysznica robię zimne natryski od dołu na kostki i łydki, smaruję te okolice kremem do "ciężkich nóg" i ostatnio zastanawiam się nad kupnem w aptece rajstop uciskowych wspomagających krążenie krwi. Występujące u mnie objawy to permanentnie zimne nogi (okrągły rok) no i permanentny obrzęk. Mam na tym punkcie okropny kompleks. Spódnicę (krótszą niż do ziemi) miałam na sobie jako dziecko, w wakacje nigdy nie chodzę w spodenkach itp. Widok takich nóg jest dla mnie strasznie nieestetyczny. Myślicie, że można coś z tym zrobić? Jeśli lekarz to jaki? Zacząć od ogólnego?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

[vilandra]

Napisane przez tornado

No to i ja do was dołączę. Łydki jak łydki, ale moim problemem są grube kostki, tzn. obrzęk jest od kostki aż do łydki. Czyli obrazowo mówiąc takie kołki Jest to u nas rodzinne, gdyż takie nogi posiada moja babcia, po niej moja mama i ja. Do tej pory nie wpadłam, że można to jakoś leczyć. Myślałam, że to po prostu dziedziczne i nic się z tym nie zrobi. Podczas prysznica robię zimne natryski od dołu na kostki i łydki, smaruję te okolice kremem do "ciężkich nóg" i ostatnio zastanawiam się nad kupnem w aptece rajstop uciskowych wspomagających krążenie krwi. Występujące u mnie objawy to permanentnie zimne nogi (okrągły rok) no i permanentny obrzęk. Mam na tym punkcie okropny kompleks. Spódnicę (krótszą niż do ziemi) miałam na sobie jako dziecko, w wakacje nigdy nie chodzę w spodenkach itp. Widok takich nóg jest dla mnie strasznie nieestetyczny. Myślicie, że można coś z tym zrobić? Jeśli lekarz to jaki? Zacząć od ogólnego?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

rajstopy pomagają, sprawdziłam bo ja tez mam obrzęki.Robiłaś USG żył i naczyń? wg. mnie powinnaś

[tornado]

vilandra, dzięki za odpowiedź. Właśnie dziś zakupiłam kolanówki uciskowe (mocny ucisk) i aptekarka poradziła mi również sprawdzenie stanu żył. Jutro pójdę do mojego lekarza ogólnego po skierowanie. Powiedz, czy Ty oprócz noszenia rajstop zażywasz jakieś leki i czy obrzęki zmniejszyły się widocznie?

Pozdrawiam ciepło

[vilandra]

Napisane przez tornado

vilandra, dzięki za odpowiedź. Właśnie dziś zakupiłam kolanówki uciskowe (mocny ucisk) i aptekarka poradziła mi również sprawdzenie stanu żył. Jutro pójdę do mojego lekarza ogólnego po skierowanie. Powiedz, czy Ty oprócz noszenia rajstop zażywasz jakieś leki i czy obrzęki zmniejszyły się widocznie?

Pozdrawiam ciepło

wiesz co? różnie to bywa, raz jest lepiej raz gorzej..... Własciwie to sama nie wiem od czego to zalezy. Swój problem opisałam w któryms poście, na początku. Z tabletek biorę Detralex albo jego tańszy odpowiednik Pelethrocin. Faktycznie przy dłuższym braniu widze poprawę. Tym bardziej jest widoczna jak przestaje brać i wraca ból. A przerwy robie bo i na żołądek to nie za bardzo i trzeba kieszeń odciążyć bardzo dobre rezultaty daje masaż limfatyczny. Ech, upierdliwa to przypadłość........

[tornado]

vilandra, dzięki za informacje. Dziś byłam u mojego lekarza ogólnego i dał mi skierowanie na usg żył. Badanie mam dopiero za dwa tygodnie. Lekarz stwierdził, że jeżeli nie będzie to problem żył to mogą szwankować stawy. No cóż, pożyjemy zobaczymy...

Pozdrawiam

[vivian]

A ja już wiem dlaczego mam masywne nogi...wynika to z budowy moich wielkich kolan, to dlatego Na to, to ja juz nic nie poradzę, ale przyzwyczaiłam sie do tego. Pozdrawiam

[vilandra]

Napisane przez tornado

vilandra, dzięki za informacje. Dziś byłam u mojego lekarza ogólnego i dał mi skierowanie na usg żył. Badanie mam dopiero za dwa tygodnie. Lekarz stwierdził, że jeżeli nie będzie to problem żył to mogą szwankować stawy. No cóż, pożyjemy zobaczymy...

Pozdrawiam

Życzę powodzenia ja to juz przerabiałam. Zaliczyłam Poradnię Naczyniową, reumatologiczną, Imunologiczną.....
Zdaj relacje

[MartuSsia]

Hallo...apropo duzych lydek..to ja sie chetnie dolacze do tej rozmowy..mam taki problem bo moje lydki sa duze i niestety umienione.. niewiem moze jest to spowodowane tym ze kiedys jezdzilam duzo na roweze i biegalam..kiedys na to niezwracalam uwagi teraz jednak to widze a bardzo chcialabym miec kobiece nogi smuukle sa jednak bardziej meskie i umiesnione..czy jest jakis sposob zeby temy zaradzic...
pozdrawiam

[sky1980]

rowniez posiadam umiesnione lydki,ale mam je z biegania i cwiczen-poprostu wyrobily mi sie miesnie, juz sie z tym pogodzilam i staram sie to zaakceptowac,
jedna kobieta moze cale zycie uprawiac sport i ma zawsze piekne zgrabne lydki a druga jak np ja bedzie sie z tym borykac

[claudiaab]

heh to jeszcze ja sie dołacze;] mam 170 wzrostu i waze 54kg. jestem z reguły bardzo szcupła. Mam szczupłe uda, ale z tyłu mam okropny cellulit i łydki mam dośc grupe wiec to sprawia ze mam nogi jak kołki, a bym chciała wyszczuplic a nie tak bardzo umięsnic łydki. tzn najpierw wyszczuplic, a pozniej umiesnic.Czy to ma sens? I oczywiscie, co zrobic z tym cellulitem? mam dopiero 16lat a takiii wstyd..=/ co z tym zrobic??

[MartuSsia]

wyszczuplaj nie umiesniaj!!!to jest najgorsze co zrobisz wiem bo sama takie mam!!kobitki powinny mien smukle chude lyki ja juz niewiem co zrobic HALLO CZY JEST TU KTOS KTO POMOZE!!!

[tornado]

Niniejszym melduję się po usg żył. No więc wyszło z badania, że wszystko jest ok i z grubymi nogami nic nie zrobię, bo taka już moja uroda. W moim przypadku jest to sprawa genetyczna (babcia, mama, ja) i niczym nie można tego zlikwidować. Pan doktor usilnie przekonywał mnie o jedynej korzyści tej diagnozy, a mianowicie, że nie mam żadnego problemu z żyłami ani naczyniami i będę mogła chodzić na moich nogach do 100 lat.
Pozdrawiam

[ajsola]

Jestem kolejną osobą z tym problemem..
Mam 'grube nogi' od kostek po kolano! Nie wiem kompletnie co mam zrobić aby to zmienić waze 56kg i mam 168cm w obwodzie łydki mam ok.40cm a na kostce mam 24cm.. pomóznie
Zawsze chodze w długich spodniach czy to wiosna lato jesien czy zima.. nie myślac a marząc o załozeniu sukieneczki..
Czy rajstopy uciskowe lub kremy ujedrniajaco wyszczuplajace pomogą?

[vilandra]

Napisane przez tornado

Niniejszym melduję się po usg żył. No więc wyszło z badania, że wszystko jest ok i z grubymi nogami nic nie zrobię, bo taka już moja uroda. W moim przypadku jest to sprawa genetyczna (babcia, mama, ja) i niczym nie można tego zlikwidować. Pan doktor usilnie przekonywał mnie o jedynej korzyści tej diagnozy, a mianowicie, że nie mam żadnego problemu z żyłami ani naczyniami i będę mogła chodzić na moich nogach do 100 lat. Szczerze mówiąc to głupie, ale miałam nadzieję, że jednak coś mi jest i będzie to (i jednocześnie wygląd kostek) można wyregulować lekami. A tak, good bye na zawsze spódnice i spodenki w lecie...

Pozdrawiam

fAJNIE , że się odedzwałas. Cieszę się, że z żyłami ok. We wcześnijszych postach pisałaś, że masz obrzęki, to jednak musi być gdzeiś jakaś przyczyna. A jak masz nogi nie spuchnięte to też są grube?
Co do USG, to w moim przypadku robiłam kilka razy. Było takie co wykazało mi chorobę Birgera, inne Rejno ( to ręce) a jeszcze inne, że nic mi nie jest... Totalna kołowacizna

[vilandra]

Napisane przez ajsola

Jestem kolejną osobą z tym problemem..
Mam 'grube nogi' od kostek po kolano! Nie wiem kompletnie co mam zrobić aby to zmienić waze 56kg i mam 168cm w obwodzie łydki mam ok.40cm a na kostce mam 24cm.. pomóznie
Zawsze chodze w długich spodniach czy to wiosna lato jesien czy zima.. nie myślac a marząc o załozeniu sukieneczki..
Czy rajstopy uciskowe lub kremy ujedrniajaco wyszczuplajace pomogą?

rajstopy uciskowe pomogą jak Ci nogi puchną Jeśli nie masz obrzęków to tylko szkoda pieniędzy

[tornado]

Napisane przez vilandra

We wcześnijszych postach pisałaś, że masz obrzęki, to jednak musi być gdzeiś jakaś przyczyna. A jak masz nogi nie spuchnięte to też są grube?

Co do tych obrzęków to są to obrzęki permanentne i jest to po prostu woda zbierająca się w nogach. Lekarz stwierdził, że jest to przypadłość wynikająca z genów w mojej rodzinie. Nie można tego nijak leczyć - ani lekarstwami ani chirurgicznie. Nie jest to też kwalifikowane jako choroba. Po prostu taka budowa. Obawiałam się takiej diagnozy, bo nigdy nie odczuwałam żadnego bólu związanego z nogami. Lekarz stwierdził, że mogę nosić rajstopy uciskowe, ale tylko po to, żeby nogi wyglądały delikatniej, gdyż rajstopy i tak nic nie zmienią i nogi po zdjęciu będą wyglądały po staremu. Smutne, ale prawdziwe

[tornado]

Napisane przez ajsola

Jestem kolejną osobą z tym problemem..
Mam 'grube nogi' od kostek po kolano! Nie wiem kompletnie co mam zrobić aby to zmienić waze 56kg i mam 168cm w obwodzie łydki mam ok.40cm a na kostce mam 24cm..

Ajsola, czytając Twój post jakbym widziała siebie. Czy Twoja mama lub babcia mają podobny problem?

[ajsola]

Nie no ja sie załamie.. własnie moja mama ma takie grube łydki jak ja, a babci nie znałam wiec nie jestem w stanie powiedzieć [ale mozliwe..] mam jeszcze 2 siostry i u nas jest roznie - jedna ma chudziutke 25cm w najgrubszym miejscu [az pozazdroscic] a ta druga własnie ma takie jak ja w najgrubszym miejscu tylko że ja ponadto ja mam grube od kostek do kolan a ona tylko łydki w kostce ma chude i to nie wyglada tak dramatyczbnie jak u mnie Ja nie umiem siebie takiej zaakceptować nie dam rady..
Czy aby na pewno dieta nic nie pomoże? Może jakieś kremy?

[tornado]

Ajsola, nie wiem jak jest z grubymi łydkami. Ja mówię o nogach grubych w kostkach. Z tym trzeba żyć i jak mówi mój lekarz, nie ma na to lekarstwa. To jest po prostu woda, która nie odpływa, tylko tam zalega. Więc żadne diety ani kremy wyszczuplające nic nie pomogą, bo to nie jest tłuszcz. Ja używam tzw. kremów do ciężkich nóg, ale one też nie pomagają, bo one wspomagają krążenie, a to nie jest wina krążenia krwi. Życzę Ci, żeby w Twoim przypadku było inaczej.

[MilQ]

Napisane przez ajsola

Mam 'grube nogi' od kostek po kolano!

A ja mam od kolan w górę grube nogi Nigdzie nie znalazłam wątku o grubych udach (może po prostu przeoczyłam) Wcale a wcale mi się nie podobają. Nie mam pomysłu co z nimi zrobić. Da się jakoś "odchudzić" tylko uda, bo reszta jako tako jest ok.

[ajsola]

Nie jest tak źle.. wpiszesz w google.pl 'grube uda' i Ci powinno wyjść sporo na ten temat.. łatwiej jest schudnać z ud niż łydek .. bo pisze tylko jak wyrobić mięsnie łydek, jak je wyrzezbic ale nic jak z nich schudnać.. a powodzenia

[ajsola]

Napisane przez tornado

Ajsola, nie wiem jak jest z grubymi łydkami. Ja mówię o nogach grubych w kostkach.

A w obwodzie w najgrubszym miejscu ile masz? i w kostce i na łydce?

[tornado]

Jak już mówiłam moim problemem nie są łydki tylko kostki. No ale już wiem, że w moim przypadku nie da się z tym nic zrobić

[vilandra]

Napisane przez tornado

Co do tych obrzęków to są to obrzęki permanentne i jest to po prostu woda zbierająca się w nogach. Lekarz stwierdził, że jest to przypadłość wynikająca z genów w mojej rodzinie. Nie można tego nijak leczyć - ani lekarstwami ani chirurgicznie. Nie jest to też kwalifikowane jako choroba. Po prostu taka budowa. Obawiałam się takiej diagnozy, bo nigdy nie odczuwałam żadnego bólu związanego z nogami. Lekarz stwierdził, że mogę nosić rajstopy uciskowe, ale tylko po to, żeby nogi wyglądały delikatniej, gdyż rajstopy i tak nic nie zmienią i nogi po zdjęciu będą wyglądały po staremu. Smutne, ale prawdziwe

wiesz co? spierałabym sie jednak z Twoi lekarzem. To nie jezst normalne jak nogi puchną U mnie też sie tak zaczynało tzn. nie bolało tylko był obrzęk limfatyczny, jak sie skonczyło to czytałaś. Rajstopy uciskowe pomagają, poprawiaja krązenie. Zakładamy je rano jak nogi są po nocy otechnęte. Ja osobiście zauważyła, że nogi mniej mi puchną

[vilandra]

Napisane przez tornado

Ajsola, 24 i 38. Ale jak już mówiłam moim problemem nie są łydki tylko to, że mam tak jakby opuchnięte kostki i tak ta "opuchlizna" idzie do góry i łączy się z łydkami. Nie wiem jak to opisać - takie kołki po prostu. No ale już wiem, że w moim przypadku nie da się z tym nic zrobić

wpisz w google "słoniowacizna" to jest taki schorzenie. Ty napewno tego nie masz, ale mozna na niektórych stronach poświęconych tej chorobie znaleźć rady dot. opuchlizn ( leki, smarowania , masaże itd.)

[tornado]

vilandra, wiesz u mnie nie jest problemem to, że nogi puchną. Usg nie wykazało żadnych zmian w żyłach czy naczyniach. Nie mam też żadnych dolegliwości z tym związanych. A co do kompetencji lekarza to tu za wszystko płacisz z własnej kieszeni (potem większość kasa chorych zwraca) więc lekarze mają interes w tym, aby leczenie trwało jak najdłużej. Zatem chyba w moim przypadku lekarz był po prostu szczery - zrobił obszerny wywiad + usg a potem diagnoza, której się obawiałam.

[vilandra]

Napisane przez tornado

vilandra, wiesz u mnie nie jest problemem to, że nogi puchną, bo one nie puchną, tylko są takie od zawsze. I nie ma różnicy między ranem a wieczorem. Zawsze wyglądają tak samo. Usg nie wykazało żadnych zmian w żyłach czy naczyniach. Nie mam też żadnych dolegliwości z tym związanych. Jak już pisałam moja mama i jej mama mają takie same nogi i też nie mają żadnych dolegliwości z tym związanych. Więc wierzę lekarzowi, że w moim przypadku zwyciężyły geny matki A co do kompetencji lekarza to tu za wszystko płacisz z własnej kieszeni (potem większość kasa chorych zwraca) więc lekarze mają interes w tym, aby leczenie trwało jak najdłużej. Zatem chyba w moim przypadku lekarz był po prostu szczery - zrobił obszerny wywiad + usg a potem diagnoza, której się obawiałam.

Ojej, wyszło tak jak bym Ci na siłe chorobe wmawiała a tak nie chciałam Ciesze sie , że wszystko ok. z Twoimi nogami. Po prostu u mnie tak było, taka "kołowacizna" i moze troszke przewrażliwiona jestem na tym punkcie.
Zyczę duzo zdrowia