Bolesna prawda o tradziku... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dermatologia

Notka

Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-01-10, 21:58   #31
kicala1
Raczkowanie
 
Avatar kicala1
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 168
GG do kicala1
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

Hej, dołączam się do Waszych opinii o dianie35 i efektach trądzikowego jojo. poza tym czekam z niecierpliwoscia na wrazenia z oczyszczania kawitacyjnego - bo usłyszalam o tym dopiero niedawno i mało wiem.
pozdrawiam.
kicala1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-11, 13:30   #32
AaniaA
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

Cytat:
Napisane przez Vika24
do AniaA:

wiesz co, ale ja mam kilka stanów ropnych na buzi, nie wiem czy kosmetyczka moglaby sie zabrac do kawitacji...tamta powiedziala ze mi to rozniesie po calej twarzy i dlatego nie...a poza tym, gdzie chodzisz i ile placisz? bo ja znalazlam dwa miejsca , jedno za 120 i jedno za 60 i sie zastnawiam skad taka roznica w cenie.
Vika co do tych stanow ropnych to wiem, ze je trzeba omijac. mi robi to kosmetyczka, ale pod kontrola lekarza (estetyka). place jednorazowo za taki zabieg 100zl. w tej cenie jest tez oczyszczanie ultradzwiekami pleckow i jak potrzeba to dekoldu.
AaniaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-11, 15:12   #33
evfka
Raczkowanie
 
Avatar evfka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 36
Unhappy Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

Również moja walka z trądzikem jest bardzo długa (szepionki, diana-35, badanie hormonów w szpitalu endokrynologiczo - ginekologicznym, antybiotyk Tetrarysal, oczywiście mazidełka wszelkiego rodzaju etc.. mogłabym stworzyć długą listę) niestety do tej pory nie znalazłam złotego środka dla swojej cery. No, ale się nie poddaję!
Lekarz endokrynolog - ginekolog, przepisał mi Yasmin i pokierował do ponoc dobrego dermatologa. No i lekarz dermatolog przepisał mi nową kurację. Biorę Yasmin, antybiotyki do ustnie Biseptol 960 (2 x 1 przez 5 dni) oraz Doxycyclinum (1x1) przez miesiąc,oczywiście osłonkę trilac a raz w tygodniu fluconazole. Także troszkę się tego uzbierało, ale może w końcu mi coś pomoże!
Zaczęłam kontrolować to co zjadam (pytałam się dermatologów o dietę, ale oni twierdzą że nie ma takiej i tylko u 5% osób cierpiących na trądzik wyskakują krostki po jedzeniu np: czekolady,chipsów etc.) Ja wolę być przezorna i unikam takich produktów. Zaczęłam pić herbatki z fiołka trójbarwnego zamiast kawy i zwykłej herbaty.

A to co sprawdziło się do tej pory :
  • maseczki z zielonej glinki;
  • lekkie kremy nawilżające dla skóry wrażliwej;
  • żele do mycia buzki wrażliwej lub skłonnej do alergii
Wiem, że trądzik powoduje, że traci się optymizm, niska samocene, a także odbija się na naszym życiu towarzyski. Bo nieraz ludzi nie interesuje co masz do powiedzenia ale co do diabła masz na twarzy. Tym nie trzeba się przejmować to świadczy tylko o nich.
No i uśmiechać się proszę, to też pomaga!!
evfka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-21, 20:26   #34
sloneczko21
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

hej,witam wszystkich, to mooj pierwszy wpis na forum(o wielka chwilo inicjacji). sluchajcie, nikt z was nie pisze o przemywaniu twarzy kwasem borowym. a mi to nawet dobrze sluzy. mam wrazenie,ze nie wysusza tak mocno jak zwykla woda.
ale,ale...nie to mialo byc przedmiotem tego posta. czy ktos stosowal aknenormin(polski odpowiednik roaccutane)??? boje sie skutkoow ubocznych, podobno masakrycznie dziala na plood. chcialabym miec dzieci(za kilka-kilkanascie lat i chcialabym,zeby byly zdrowe. czy to sie wyplucze z mojego organizmu???? moze znacie jakas mamusie,ktoora ma za soba kuracje?
sloneczko21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-22, 11:52   #35
pinia81
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

Witam serdecznie Bardzo prosiłabym o fachowe porady. Chodzi mi konkretnie o mojego partnera. Otóż ma On poważne zmiany trądzikowe na plecach, klacie i pozostałości na twarzy. Jest 30-letnim męszczyzną i nie wiem co by mu pomogło, a próbował już wielu środków. Raz jest lepiej , a raz gorzej. Pryszcze często mu krwawią. Nie wiem gdzie szukać pomocy, bo dermatolodzy nie przynieśli oczekiwanych rezultatów, a jest to krępujące i jednak odbiera komfort życia. Utrudnia mu to życie , bo jednak jest mocno widoczne. Człowiek z czasem przyzwyczaja się do swoich wad, ale w pewnej sytuacji jak np . pójście na basen przypomina sobie, że jednak te kompleksy są silniejsze i odmawia sobie przyjemnoości. Jeszcze raz bardzo proszę o rady.
Pozdrawiam
pinia81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-25, 18:57   #36
anett28
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

Witam wszystkichJestem nowa na Waszym forum ale chciałabym opisac też swój przypadek,od conajmniej 10 lat walczę z trądzikiem i jak większość z Was próbowałam już wszystkiego łącznie z Diane-35 i Roaccutanem (tragedia ) ,naprawdę nic nie pomagało a jeśli było lepiej (po Diane) to po odstawieniu trądzik wrócił ze zdwojoną siłą,nie mówiąc już o zniszczonej też wątrobie,szczerze mówiąc miałam dosć już próbowania ciągle czegoś nowego i dałam się na spokój,czasami czytałam forum kto czego używa i tyle ale pewnego razu wpadłam na stronkę gdzie są opisane poszczególne leki przeciwtrądzikowe i wybrałam sobie kremik który znałam ale na zupełnie inne przypadłości (na odparzenia u niemowląt),pomyślałam sobie czemu nie spróbować szczególnie że kosztuje niewiele bo chyba z 7 zł a w opisie działania rzeczywiście wydaje się ok-ALANTAN PLUS.Więc....używam go trzeci miesiąc i szczerze mówiąc nigdy nie miałam tak dobrej cery jak teraz Wiem że nigdy ona nie będzie jak pupcia niemowlaczka i czasami pojawi się jakaś krostka ale naprawdę wszyscy wokół widzą poprawę ,dodatkowo kremik bardzo ładnie i delikatnie złuszcza mi naskórek co powoduje że te większe blizny są coraz mniej widoczne a drobne właściwie giną.To mnie zmotywowało jeszcze bardziej i zdecydowałam się na mikrodermabrazję,wiem że trzeba przynajmniej 3 zabiegów na moją cerę ale jestem po pierwszym i zaczynam wierzyć że moge jeszcze wyglądać dobrze Pozdrawiam Was wszystkich i również życzę dobrania odpowiedniego specyfiku i pożegnania sie z kłopotem TRĄDZIK!Wiem ile to może sprawić przykrości więc trzymam za Was wszystkich kciuki!
anett28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-25, 22:42   #37
rrryfka
Przyczajenie
 
Avatar rrryfka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 26
GG do rrryfka
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

coś dziwne że CI jakiś alatan pomaga a silne leki nie...
Ja mam raczej odwrotnie...
__________________
rrryfka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-01-26, 21:57   #38
anett28
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

Witam!
Nie napisałabym czegoś takiego gdyby rzeczywiście mi to nie pomagało...a jednak u mnie się sprawdziło wbrew temu co piszesz i uwierz mi że naprawdę używałam dużo silniejszych leków,maści,kremów i nic z tego nie było a ten kremik mi bardzo pomógł,stosuję go codziennie na noc i efekt jego stosowania jest naprawdę widocznyPozdrawiam
anett28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-02, 21:04   #39
psychodermatologia_kamila
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

Witam !
Odwiedzam stronę, gdyż potrzebuję Waszej pomocy. Jestem studentką V roku psychologii,piszę pracę magisterska z dziedziny psychodermatologii. Do wybrania tej dziedziny skłoniły mnie własne doświadczenia (już 12 letnie) z trądzikiem.Wiem, że wszelkie długotrwałe choroby dermatologiczne nie pozostają bez wpływu na psychike. Cierpi nie tylko skóra ale także dusza. Często lekarze zapominją o tym, choć badań na ten temat jest sporo - niestety zagranicznych.Tak jak Wy przeszłam najróżniejsze metody leczenia , łącznie z przyjmowaniem Roaccutanu. Chciałabym swoją pracą przyczynić się do objęcia pomocą psychologiczną pacjentów dermatologicznych. W związku z tym potrzebuję Waszej pomocy w badaniach.Zwracam się z prośbą do osób chętnych do wypełnienia 2 niedługich,anonimowych testów psychologicznych. W związku z tym,że testy są chronione, nie ma możliwości przeprowadzenia ich drogą internetową.Proszę chętne do pomocy i zainteresowane osoby do pisania do mnie na mail'a lub gg w celu umówienia się na wypelnienie testów ( i oczywiście rozmowę i wymianę doświadczeniami - tych mam sporo). Miasta, ktore wchodzą w grę to Szczecin , Warszawa, Zielona Góra).Mój mail : psychodermatologia@gazeta .pl
Serdeczne pozdrowienia !
psychodermatologia_kamila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-03, 08:27   #40
AaniaA
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

szkoda, ze nie poznan . chetnie bym wypelnila taka ankiete...
AaniaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-03, 13:12   #41
psychodermatologia_kamila
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

Ja również żałuję Aaniu . Niestety nie mam nawet w Poznaniu znajomego psychologa lub studenta, ktory by mnie mógł wyręczyć. Wielka szkoda. Proszę wszystkich z wymienionych miast, ktorzy mają choroby dermatologiczne o pomoc !
psychodermatologia_kamila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-02-03, 13:42   #42
Natali-a
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

cześć. Dopiero co sie zarejstrowałam ale tak czytam sobie te wasze wypowiedzi i tak se mysle ze moge wam doradzic taka maśc. Ama mam problemy z pryszczami i wągrami i wogule ale juz od kilku lat stosuje ja i naprawde jest poprawa.Niemówie o całkowitym znikniecu ale napewno jest lepiej. " Bepanthen" jest masc i krem- polecam krem poniewaz niejest taki tłusty jak maśc i szybciej sie wchłania. Co prawda Bepanthen jest przeznaczony do gojenia skury niemowląt i do piersi matki w okresie karmienia ale nato tez jest dobry mojej mamie polecił go dermatolog. Zawsze można spróbować co szkodzi. Maść natomiast jest dobra na popękane usta. Jeszcze kiedys używałam Retin-A bardzo silna maść ale zato skueczna używało się jej punktowo naprawde dobra, ale została wycofana z produkcji. Moze komus sie poszczęści i natrafi na nią. życze szczęścia.pa
Natali-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-18, 16:15   #43
a87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

Cytat:
Napisane przez aga21087 Pokaż wiadomość
umnie tez bywa raz lepiej raz gorzejz tradzikem (tradzki mam od 6 lat) ale ostatnio zaczelam stosowac mydełko siarkowe i bardzo bardzo mi pomaga moze tez spróbujcie po umyciu nim twarzy dodatkowo smaruje sie kremem nivea jak narazie dziala polecam głowa do gory



czesc ja tez mam tradzik juz okolo 6 lat, stosowalam rozne masci i antybiotyki ale nic nie pomoglo , stosowalam tez jak piszesz mydlo siarkowe, ale dowiedzialam sie ze mydlo siarkowe wplywa na wiekszenie owlosienia wiec przestalam go uzywac , przemywam twarz delikatnym mydlem dzieciecym, ostatnio moja dermatolo zaproponowala mi kuracje aknenorminem, inaczej odpowiednik izoteku, troche sie boje zew wzgledu na skutki uboczne, ale chyba sie zdecyduje, czy ty moze mialas jakas kuracje przeciwtradzikowa, napisz chetnie powymieniam z toba rozne uwagi na ten temat, zyxcze powodzenia w dalszym leczeniu.papa
a87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-18, 18:24   #44
Fuxia83
Zadomowienie
 
Avatar Fuxia83
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 1 598
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

Ja lecze sie na trądzik juz 12 albo 13 lat, nie pamietam kiedy mnie dokładnie zaatakował ale to było jeszcze w podstawówce chyba 5 klasa
No i od tej pory mam mniejszy bądź wiekszy trądzik, badź go nie mam wcale - teraz akurat mam go znowu ugh mam nadzieje ze juz niedlugo zejdzie bo tyle co sie przez niego wypłakałam to nigdy z zadnego innego powodu a w dodatku ludzie tórzy nie rozumieją tego problemu bo nigdy nie mieli trądziku ugh
Fuxia83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-18, 18:52   #45
Nierozumiany15
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Zachodniopomorskie .
Wiadomości: 367
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

Witam!

Zadziwila mnie wypowiedz szczegolnie autora tego postu.

Co mialas na mysli piszac to? Ze jak Tobie sie nie udalo przez 8 lat to innym sie nie uda? Nie ma takiego czegoś jak "Bolesna prawda o trądziku".Jak widać, to jest jak z rakiem..Jednym sie szybko udaje inni się meczą dlugo..Ale takie sa wszystkie choroby. Chcialas zniechecic setki ludzi wypowiadających się tu na forum? Jedyne normalne napisane Twoje zdanie to, że ludzie się łudzą w domowe sposoby. Każdy ma inną cere- też się zgodzę, ale jest taki postęp, że praktycznie wszystko się da wyleczyć. Przykro mi, że ty przez 8 lat nie potrafiłaś znaleść odpowiednich preparatów dla Twojej skóry i odpowiedniego lekarza. Ja wiem jedno..To jest choroba praktycznie we wszystkich przypadkach uleczalna..Tylko u kazdego przebiega inaczej i u każdego jest inny okres leczenia.

Pozdrawiam i życze sukcesów w walce z trądzikiem .
Nierozumiany15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-18, 18:58   #46
maltusia87
Rozeznanie
 
Avatar maltusia87
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 657
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

ja z tradzikiem mecze sie jakies 8 lat i raz lepiej raz gorzej.Ostatnio juz bylo tak dobrze ze myslalam ze mi calkiem zniknie ale niestety po krotkotrwalej poprawie znow sie pogorszylo.Ja jednak sie nie zalamuje bo sa gorsze rzeczy niz tradzik.Nigdy nie mialam kompleksow ze mam tradzik po prostu staram sie niezwracac na to uwagi.To nie moja wina ze mam syfy na twarzy a robie wszystko co w mojej mocy ze by bylo lepiej.Dziewczyny glowa do gory nie mma sie czym przejmowac.
maltusia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-19, 11:52   #47
Fuxia83
Zadomowienie
 
Avatar Fuxia83
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 1 598
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

Ja również uważam ze z trądzikiem trzeba walczyć, jest to choroba przewlekła i jak z każdą taką chorobą trzeba pozostać pod stałą opieką lekarza- nie wolno sie poddawać, szukać dobrego lekarza i leczyć, leczyć i jeszcze raz leczyć

Długo mam trądzik i myśle ze jeszcze długo długo go bede miała - mam nadzieje ze plastry antykoncepcyjne pomogą mi w tej kwestii

Najbardziej boje sie jednak ze przekaze ten trądzik w genach swojemu dziecku i ono znowu tak jak ja bedzie przeżywać tę okrutną chorobę
To bedzie dla mnie tak jakbym od nowa zaczęła chorować
Odziedziczyłam trądzik po tacie
Fuxia83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-21, 09:16   #48
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

ja mecze sie z tym cholerstwem od zerowki, wiem bedziecie sie smiac, ale juz na zdjeciu z zerowki mam wielkiego pryszcza na brodzie Bardzo szybko dojrzalam , w wieku 10 lat mialam regularne miesiaczki czyli ta choroba wyniszcza mnie od 19 lat - rany dopiero gdy przeczytalam to sobie uswiadmonilam , ile to juz minelo........
niestety nic do tej pory nie pomoglo- wiec pod koniec liceum dalam sobie spokoj.
Tradzik, tez troche odpuscil-myslalam, ze calkiem da sobie spokoj gdy urodze dziecko,kiszka - dziecko ma 4 miesiace, a tradzik jest jak w podstawowce chyba dopadla mnie jakas bakteria- mam w domu doxycyclinum , moze chociaz troche pomoze zastanawiam sie nad jakas silna kuracja, ale ceny lekow sa porazajace
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-18, 13:10   #49
123Agsss456
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 48
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

hej! ja walcze od 3 lat (dopiero) i na poczatku to mi wysypalo calo twarz doslownie ale juz jest duuuzo lepiej (po wielu kuracjach, zmianie dietyitp...) i krosty mam praktycznie tylko na czole. No i wlasnie mam pytanie- czy myslicie ze moge sobie zrobic grzywke? Nie mam wlasciwie ropnych ani duzych pryszczy, bardziej zaskorniki i pare blizn ale i tak sie wstydze ludziom pokazac bo duzo jest tego ale nie wiem czy grzywka mi jeszcze nie pogorszy i nie rozniesie syfow...
moze ktos wie...?
123Agsss456 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-18, 13:24   #50
sabona89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 494
Dot.: Bolesna prawda o tradziku...

Roznieść nic nie rozniesie tak myślę, bo wszystko siedzi wewnątrz skóry, dopiero kiedy to wyciśniesz/rozdrapiesz, to się roznosi po twarzy.
Myślę, że grzywka może być przeciwwskazaniem, jeśli włosy Ci się przetłuszczają - taka przetłuszczona grzywka będzie dotykać czoła i hm rozcierać na nim tłuszcz, powodując zatykanie porów = wzmożenie trądziku.
To działa też w drugą stronę - jeśli przetłuszcza Ci się skóra twarzy, to grzywka szybko przestanie efektownie wyglądać.

To tylko moje teorie, nigdy przeze mnie nie sprawdzone, ale wydają mi się logiczne
sabona89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dermatologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.