"Dobre"???? rady

[Złośnica81]

Pomijam poziom pytania i ogólnie tamtego wątku.

Widzę, że cenzurę już mamy, ciekawe, kiedy pojawi się Siostra Bożena czuwająca nad tym, by żadne szatańskie informacje nie prześliznęły się na forum

Chodzi o metodę uznawaną przez ginekologów, potwierdzoną naukowo - i BEZPIECZNĄ, jeżeli tylko jest stosowana prawidłowo!
Co jest złego w informowaniu o niej? Może o Postinorze też nie informujmy, jeszcze ktoś użyje Tłumaczenie, że ktoś może sobie narobić szkody jest wg mnie bezsensowne - nie można z góry zakładać ogólnej głupoty. Na tej zasadzie nie informujmy w ogóle o pigułkach, jeszcze ktoś głupi zje całe opakowanie i narobi sobie szkód... O kwasach też lepiej nie, jeszcze ktoś nierozsądny obkupi się, nie skonsultuje z dermatologiem i będzie je stosował wewnętrznie

Szalenie jestem ciekawa, dlaczego wg Złosia taka informacja nie powinna się pojawić na stronie AM?

Lepiej, by w razie sytuacji awaryjnej ktoś natknął się na tą metodę i ją bezpiecznie zastosował, niż borykał się z niechcianą ciążą. Pozytywnie pisał o niej między innymi dr Kazimierak, nasz ekspert, rozumiem, że to nieważne

[bisskit]

ja z kolei nie mam zastrzeżeń do samego faktu tego, że moja wypowiedź została usunięta. w końcu to jest czyjeś forum, ja np. na swojej stronie mogłabym również zarządzać i prowadzić politykę według zasad, które uważam za słuszne i nie ma co z tym polemizować, okej

nie wdaję się w dyskusję merytoryczną na ten temat. tak samo, jak ja nie czuję się kompetentna udzielać np. informatykom porad np. na temat prowadzenia tego forum itp

uważam, że to, co chyba najbardziej przyczyniło się do zbulwersowania niektórych Wizażanek to tytuł wątku (słowo "wczesnoporonne", nawet jeśli wątek zupełnie nie był o tym, stawia na baczność), pomijając oczywiście, jak już wcześniej zaznaczyła m. in. Złośnica81, poziom wątku, to, że ta konkretna osoba nie jest w ciąży z racji uprawiania seksu w majtkach itp

prywatnie uważam, że największym, takim w skali wielu procent, a nie kilku promili, problemem jest niewiedza młodzieży. niewiedza, a nie wypróbowywanie różnych sposobów na własną rękę. do niewiedzy przyczynia się między innymi to, że nawet wsród lekarzy panuje pogląd, że o pewnych sprawach "lepiej nie mówić", mimo, że w zasadzie milczenie o tym odpowiada za o wiele wiele więcej złego niż ewentualne stosowanie- na własną rekę myślę, że jednak ewentualne i sporadyczne.

kandydatów do nagrody darwina nie jest końcu aż tylu.
to, że na stacjach beznynowych jest coś takiego jak sprężarka i to, że mówię, że jest coś takiego, nie wzbudza we mnie poczucia odpowiedzialności za kogoś, kto wsadzi ją sobie w tyłek i w ten sposób niestety zginie a podobno coś takiego naprawdę wydzarzyło się w usa...

jeszcze raz przepraszam za zamieszanie. poglądy Moderatorów biorę sobie do serca i serdecznie pozdrawiam Redakcję.

[bisskit]

Napisane przez KasiaKatarzynka

ale musimy zawsze pamiętać, że na forum przebywają nie tylko Ci 'odpowiedzialni' i myśląby o swoim zdrowi, ale też Ci, którzy myślą 'byleby się zabawić' o konsekwencjach pomyślimy później i nie-daj-boże stosowałyby one tą metodę jako antykoncepcyjną, nie zaś awaryjną

ja bym oczywiście tego nie stosowała jako metody antykoncepcyjnej dla siebie ani nie poleciłabym tego nikomu, tym niemniej w ulotce postinoru bardzo wyraźnie zaznacza się, że można go stosować do 4 razy w 1 cyklu. to w zasadzie oznacza, że nawet gdyby ktoś z zupełnie niezrozumiałych dla mnie powodów chciał to stosować jak metodę nieawaryjną, a standardową, to również nie umarłby od tego. uwierz mi, że ludzie piszący te ulotki coś niecoś jednak o życiu wiedzą nawet jeśli o wiele mniej niż o zasadach dobrego marketingu.

i bóg naprawdę nie ma nic a nic do tego

[primavera]

Napisane przez bisskit

ulotce postinoru bardzo wyraźnie zaznacza się, że można go stosować do 4 razy w 1 cyklu. to w zasadzie oznacza, że nawet gdyby ktoś z zupełnie niezrozumiałych dla mnie powodów chciał to stosować jak metodę nieawaryjną, a standardową, to również nie umarłby od tego.

Tak, tylko że dziewczynom i Złosiowi nie chodziło o postinor (który w końcu chyba do takich awaryjnych sytuacji został ztworzony) ale o inne "metody", które w rzeczywistości łatwiej jest zastosować niż wybrac się do lekarza po receptę na postinor. Moim zdaniem niesie to ze sobą ryzyko nieodpowiedzialnego stosowania tych sposobów- przecież skoro ktoś nie myślał odpowiedzialnie "przed", to raczej niewiele większe szanse, ze pomyśli teraz rozważnie...

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez Złośnica81

Pomijam poziom pytania i ogólnie tamtego wątku.

Widzę, że cenzurę już mamy, ciekawe, kiedy pojawi się Siostra Bożena czuwająca nad tym, by żadne szatańskie informacje nie prześliznęły się na forum

Chodzi o metodę uznawaną przez ginekologów, potwierdzoną naukowo - i BEZPIECZNĄ, jeżeli tylko jest stosowana prawidłowo!
Co jest złego w informowaniu o niej? Może o Postinorze też nie informujmy, jeszcze ktoś użyje Tłumaczenie, że ktoś może sobie narobić szkody jest wg mnie bezsensowne - nie można z góry zakładać ogólnej głupoty. Na tej zasadzie nie informujmy w ogóle o pigułkach, jeszcze ktoś głupi zje całe opakowanie i narobi sobie szkód... O kwasach też lepiej nie, jeszcze ktoś nierozsądny obkupi się, nie skonsultuje z dermatologiem i będzie je stosował wewnętrznie

Szalenie jestem ciekawa, dlaczego wg Złosia taka informacja nie powinna się pojawić na stronie AM?

Lepiej, by w razie sytuacji awaryjnej ktoś natknął się na tą metodę i ją bezpiecznie zastosował, niż borykał się z niechcianą ciążą. Pozytywnie pisał o niej między innymi dr Kazimierak, nasz ekspert, rozumiem, że to nieważne

Złośnico, chodzi nie o to, żeby całkowicie nie mówić o istnieniu takiej metody, ale o to, że zanim tą metodę zastosujesz skontaktuj się z lekarzem, niech on opowie wszystko dokładnie i przystosowane do Twoich potrzeb/tabletek

no i skąd masz pewność, że dana osoba, która natknęła się na tą metodą w sytuacji awaryjnej bezpiecznie ją zastosuje [sama ustalając dawko itp] ?
Sama wkońcu piszesz, że moetoda jest bezpieczna, jeśli tylko stosuje się ją prawidłowo, a wiesz chyba, jak potrafią czytać niektórzy - ominą część "jeśli jest stosowana prawidłowo" i wbiją sobie do głowy, że jest bezpieczna i zacznie taka stosować ją wg tego jak sama sobie ustali i będzie świetnie wg niej.

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez primavera

Tak, tylko że dziewczynom i Złosiowi nie chodziło o postinor (który w końcu chyba do takich awaryjnych sytuacji został ztworzony) ale o inne "metody", które w rzeczywistości łatwiej jest zastosować niż wybrac się do lekarza po receptę na postinor. Moim zdaniem niesie to ze sobą ryzyko nieodpowiedzialnego stosowania tych sposobów- przecież skoro ktoś nie myślał odpowiedzialnie "przed", to raczej niewiele większe szanse, ze pomyśli teraz rozważnie...

dokładnie o to chodzi, przecież łatwiej zastosować coś, do czego nei potrzeba wybierać się do lekarza, same widzicie ile powstaje na ginekologicznym wątków, z pytaniami na które może odpowiedzieć tylko lekarz po przeprowadzeniu badania
tak więc wątpie by neiktóre dziewczyny na początku skonsultowały się z lekarzem

[Złośnica81]

Napisane przez KasiaKatarzynka

Złośnico, chodzi nie o to, żeby całkowicie nie mówić o istnieniu takiej metody, ale o to, że zanim tą metodę zastosujesz skontaktuj się z lekarzem, niech on opowie wszystko dokładnie i przystosowane do Twoich potrzeb/tabletek

no i skąd masz pewność, że dana osoba, która natknęła się na tą metodą w sytuacji awaryjnej bezpiecznie ją zastosuje [sama ustalając dawko itp] ?
Sama wkońcu piszesz, że moetoda jest bezpieczna, jeśli tylko stosuje się ją prawidłowo, a wiesz chyba, jak potrafią czytać niektórzy - ominą część "jeśli jest stosowana prawidłowo" i wbiją sobie do głowy, że jest bezpieczna i zacznie taka stosować ją wg tego jak sama sobie ustali i będzie świetnie wg niej.

Kasiu - tak, oczywiście, jest masa ludzi zachodzących w ciążę przez majtki, mas Aguś i nazwijmy to ogólnie - ludzi nierozsądnych

Ale głupota ma to do siebie, że jest w zasadzie nieograniczona, a krzywdę można sobie zrobić wszystkim, przecież Postinor też działa ODPOWIEDNIO stosowany! Czy to znaczy, że mamy o nim nie pisać zakładając głupotę forumowiczów?

Powtarzam - tą metodę opisywał i polecał nasz lekarz! Pisał też, że dziewczyny wolą Postinor, ale i on i opisywana metoda są tak samo skuteczne i uznane przez medycynę.
Dlaczego nie może jej opisać inna osoba, jeżeli robi to prawidłowo?

[KasiaKatarzynka]

bo dawka postinoru jest jedna dla każdego
a dawka stosowana w tej drugiej metodzie jest zmiennna

tak, głupota jest nieograniczona, ale nei przyczyniajmy się do jej nieograniczoności

[Złośnica81]

Napisane przez KasiaKatarzynka

bo dawka postinoru jest jedna dla każdego
a dawka stosowana w tej drugiej metodzie jest zmiennna

tak, głupota jest nieograniczona, ale nei przyczyniajmy się do jej nieograniczoności

No dobrze, więc będziemy udzielali informacji o lekach, w których jest jedna dawka, a odmawiali w drugim przypadku w obawie przed głupotą czytających?

Poza tym, dalej nie rozumiem, jak się ma "przyczynianie" i opisanie tej medoty do tego, że to samo zrobił nasz forumowy ekspert

[KasiaKatarzynka]

mi chodzi o to, że owszem napiszmy nazwę tego sposobu, ale wszystkeigo niech dowie się jedna z drugą od lekarza


a nasz forumowy ekspert [nie wiem - nie czytałam w jaki sposób to opisał] moge się domyślać, że nie opisał metody tak 'ogólnikowo" jak to było przedstawione w jednej z wypowiedzi,
zresztą autorka wypowiedzi nie ma żadnych zastrzeżeń, to po co dalej roztrząsać?


poza tym już widzę mnóstwo wątków dotyczących tej metody, bo chłopakowi poleciała kropelka, ale mieli majtki, a może nawet nei poleciała mu ta kropelka, ale ona boi się, że jest w ciąży i czy jeśli spróbuje tej metody w podwójnej zalecanej dla niej dawce to będzie dobrze?
-zresztą dziewczyny powiedzcie coś więcej na ten temat, bo nei wiem ile powinnam zarzyć, a do lekarza nie pójdę.
-skąd weźmiesz więc tabletki?
-siostra/koleżanka ma, to mi pożyczy. [ewent. po tabletki pozsłam ale wstydzę się iść zapytać o tę metodę/po tabletki dla mnie poszła moja mama ]
itd

[Złośnica81]

Napisane przez KasiaKatarzynka

mi chodzi o to, że owszem napiszmy nazwę tego sposobu, ale wszystkeigo niech dowie się jedna z drugą od lekarza


a nasz forumowy ekspert [nie wiem - nie czytałam w jaki sposób to opisał] moge się domyślać, że nie opisał metody tak 'ogólnikowo" jak to było przedstawione w jednej z wypowiedzi,
zresztą autorka wypowiedzi nie ma żadnych zastrzeżeń, to po co dalej roztrząsać?

To NAPISZMY nazwę tej metody i napiszmy, że lekarz udzieli co do niej szczegółowych informacji (o ile dana osoba trafi na normalnego lekarza...), a nie piszmy bzdur o gwoździach i jełopach.

[KasiaKatarzynka]

heh, no cóż, co do gwoździ i jełopów - nie do mnie, jestem na forum, które nie jest moją własnością - więc się przystosowuję [mówię o sobie]

poza tym, słyszałam już o 14latkach i sexie, więc wolę żeby poczytały o gwoździach i jełopach, niż później mają być z tego nieszczęśliwe dzieci [bo nie jest pewne czy ona dobrze zastouje tą metodę, kiedy już będzie jej potrzebna]

[Złośnica81]

Czyli jednak cenzura i nie powinniśmy wspominać tej metody ?

Nie mamy też pewności, czy wszyscy właściwie zastosują Postinor, o którym pszemy, pigułki, maści i suplementy, więc to wg mnie nie argument.

Dla mnie tekst o jełopach jest głupi, bo odnosi się do uznanej metody, o której nie wiadomo dlaczego, nagle nie wolno na Wizażu pisać.

[KasiaKatarzynka]

szczerze? to myślę, że poprostu opis metody pojawił się w niewłaściwym wątku, bo wkońcu tytuł brzmiał "...wczesnoporonne... "
zresztą nie wiem czy widziałaś, ale pojawił się tam również inny sposób, który był prawdziwą głupotą
myślę więc, że jeśli metoda pojawiłaby się w innym wątku nei byłoby problemów


zresztą, jeśli ktoś jest dorosły i na tyle odpowiedzialny, to sam dowie się [od lekarza, z innych wiarygodnych źródeł] o tej metodzie, a 'cenzura' jak to nazwano jest tylko po to, by ta informacja nei dotarła do zbyt młodych i zbyt nieodpowiedzialnych osób,
bo takim osobom pewnie nawet nei będzie się chciało szukać i dopytywać o tą metodę

bo jak inaczej kontrolować, to jacy i w jakim wieku ludzie to czytają? a Wizaż "nie powinien szkodzić"

zresztą jak dla mnie EOT

[zlosliwiec]

Zauważcie, że dyskutujecie tutaj tylko we dwie - Kasiu i Złośnico. Proponuję przenieść tę dyskusję na prywatny kanał.

[zlosliwiec]

Ze względu na zgłoszenia nieusatysfakcjonowanych dyskusantek wątek otwieram ponownie.

Z nadzieją na własną głupotę życzę
miłego dnia
złoś

[palomino]

Napisane przez KasiaKatarzynka

ale musimy zawsze pamiętać, że na forum przebywają nie tylko Ci 'odpowiedzialni' i myśląby o swoim zdrowi, ale też Ci, którzy myślą 'byleby się zabawić' o konsekwencjach pomyślimy później i nie-daj-boże stosowałyby one tą metodę jako antykoncepcyjną, nie zaś awaryjną

Głupoty ludzkiej nie wyleczysz - na to szans nie ma.
Poza tym, jeżeli ktos jest, oglednie mowiac, nierozsądny to tak czy inaczej nie bedzie mial tabletek anty w domu (lub innej formy zabezpieczenia - nie mowie oczywiscie o sytuacji kiedy ktos sie stara o dziecko).
Natomiast nawet najrozsądniejszej osobie zdarzy sie zapomniec np. o przyjęciu tabletki. Lub ulec wypadkom losowym, ktore uniemozliwia jej zastosowanie metody antykoncepcyjnej ktora aktualnie stosuje. Jesli ma wtedy pod reka tabletki a nie ma np. mozliwosci dostania Postinoru (złożmy male miasteczko lub wies, wyjazd za granicę (czasami wyjezdzają ludzie do kraju gdzie niekoniecznie rozumieją język), święta (lekarze tez biorą wolne)) itp to latwiej jest zastosować metodę alternatywną.
A dla tych co nie stosują zabezpieczen "przed" łatwiej jest chyba nawet dostać Postinor niz tabletki (bo tu bez badań raczej nikt nie wypisze opakowania)
Slowem - zgadzam sie z Justy
pozdrawiam

[connie]

Złośnico, między Postinorem a opisana metoda jest ta różnica, że Postinor jest na recepte. Czyli, gdy 14-latka zdecyduje sie go użyć MUSI iść do lekarza. Ten zaś widząc 14-latke wypyta dokładnie o co chodzi i nie będzie zapewne dla jakiejś kropelki przez bieliznę (bo a nuż widelec....) narażał młodej dziewczyny na potężną dwakę hormonów mogących jej poważnie zaszkodzić. Środki antykoncpecyjne może zaś sobie zmyślna 14-latka podkraść Mamie, pożyczyć od koleżanki i zastosować ("no, bo przecież raz nie zaszkodzi, a możliwe, że jednak ta kropelka...", "No drugi raz w sumie też nie zaszkodzi, skoro za pierwszym nic się nie stało, a w sumie będę pewna, bo niby pływaliśmy tylko we wspólnym basenie, ale nigdy nic nie wiadomo..."), a naprawde w tak młodym organizmie taka potężna dawka hormonów może poczynić wiele szkód.
Co zaś do dorosłych odpowiedzialnych dziewczyn. Te zapewne były przed tak poważną decyzja jak rozpoczęcie współżycia u ginekologa i dowiedziały się od niego czego trzeba, w momencie, gdy ten przepisywal recepte na pigułki...

[nan]

Connie, idąc Twoim tokiem rozumowania, można założyć, że nasza hipotetyczna 14-latka równie dobrze może komuś rąbnąć Postinor, albo na dodatek skorzystać z innego rodzaju światłej koleżeńskiej rady - na pewno takie też funkcjonują gdzieś w podziemiu. Ta zaś metoda jest metodą skuteczną i polecaną przez lekarzy. Krzywdę można zaś sobie zrobić także lekiem bez recepty, co zaręczam, bo zdaje się, że mam właśnie w domu taki przypadek i to nie dotyczący głupiutkiej nastolatki, tylko 88-letniego dziadka, któremu się chyba wydaje, że lek przeciwbólowy to cukierek.
Co do odpowiedzialnych dziewczyn - uważam siebie za taką, a jednak nie poszłam do lekarza przed rozpoczęciem współżycia - poszłam do apteki po prezerwatywy

[joasiak1]

O matko, dziewczyny, fajnie, że się odezwałyście, bo myślałam, że to ja tylko taka "bezbożna" i nakłaniająca innych do sztucznych poronień jestem...

I ciagle uważam, że usunięcie tamtego posta to był w jakiejś formie przejaw cenzury - czy nie lepiej byłoby po prostu przytoczyć jako odpowiedź na pytanie Wizażanki słowa Wizażowego eksperta, pana doktora z forum ginekologicznego i odpowiedni link do stron AM...? Uważam, że więcej by to dobrego zrobiło niż usunięcie tej odpowiedzi, czego powodów w dalszym ciagu nie rozumiem, ale pewnie ograniczona jestem tudzież chcę sprowadzać innych na złą drogę, bo jakoś nie mam przekonania,żze w tej całej sprawie chodzi o czyjeś zdrowie - chyba bardziej o to, że niektórym ta metoda mogła się skojarzyć z aborcją...

PS I to chyba nie ma znaczenia w dyskusji, że Postinor jest na receptę, bo biorąc pod uwagę, jak łatwo w Polsce załatwić sobie nielegalnie receptę, powinnyśmy wziąć to pod uwagę, pisząc o tym leku, bo a nuż ktoś zechce tak zrobić i potem zrobi sobie krzywdę...Ech...

[Złośnica81]

Właśnie pan doktor pisał, że pacjentki wolą Postinor, dlatego że jest na receptę i czują się bardziej pewnie natomiast wg lekarzy można stosować obvydwa sposoby i pigułki mają takie samo działanie.

Jest wg mnie jeszcze jedna kwestia - czasem zdobycie recepty na Postinor jest rzeczą bardzo, bardzo trudną, znam przypadki, gdy zajęło to 2 dni...
Lekarze czasem nie chcą go przepisywać i odsyłają jeden do drugiego.

Też mam wrażenie, że niektóre dziewczyny są oburzone raczej dlatego, że metoda kojarzy im się z aborcją, a przecież zdanie o "ponoszeniu konsekwencj własnych czynów" jest tu bardzo częste

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez joasiak1

O matko, dziewczyny, fajnie, że się odezwałyście, bo myślałam, że to ja tylko taka "bezbożna" i nakłaniająca innych do sztucznych poronień jestem...

I ciagle uważam, że usunięcie tamtego posta to był w jakiejś formie przejaw cenzury - czy nie lepiej byłoby po prostu przytoczyć jako odpowiedź na pytanie Wizażanki słowa Wizażowego eksperta, pana doktora z forum ginekologicznego i odpowiedni link do stron AM...? Uważam, że więcej by to dobrego zrobiło niż usunięcie tej odpowiedzi, czego powodów w dalszym ciagu nie rozumiem, ale pewnie ograniczona jestem tudzież chcę sprowadzać innych na złą drogę, bo jakoś nie mam przekonania,żze w tej całej sprawie chodzi o czyjeś zdrowie - chyba bardziej o to, że niektórym ta metoda mogła się skojarzyć z aborcją...

PS I to chyba nie ma znaczenia w dyskusji, że Postinor jest na receptę, bo biorąc pod uwagę, jak łatwo w Polsce załatwić sobie nielegalnie receptę, powinnyśmy wziąć to pod uwagę, pisząc o tym leku, bo a nuż ktoś zechce tak zrobić i potem zrobi sobie krzywdę...Ech...

"czy nie lepiej byłoby po prostu przytoczyć jako odpowiedź na pytanie Wizażanki słowa Wizażowego eksperta, pana doktora z forum ginekologicznego i odpowiedni link do stron AM...?"

podejrzewam, że na stronie AM metoda opisana jest dokładniej niz było to zrobione w poście, o którym toczy się rozmowa,

jeszcze raz powiem: tam było napisane " weźmiesz ileś-tam po iluś-tam godzinach kolejne ileś-tam [a wszytko zależy od tego ile czegoś-tam jest w składzie] "--- więc jak taka dziewczyna ma wiedzieć ile ma wziąć?
dlatego odsyłałabym do lekarza, który dokładnie odpowie na pytanie/a [tak samo jest z Postinorem - lekarz powinien przeprowadzić wywiad - wiadomo, że po "kropelce", czy też "pływaniu w basenie" nie przepisze Postinoru, tak samo byłoby z tą metodą - lekarz powie kiedy jest jakieś prawdopodobieństwo ciąży, a kiedy zaś przewrażliwienie]

[joasiak1]

Właśnie o to mi chodziło - tez podejrzewam, że na stronie Am metoda opisana jest dokładniej, więc powracam do swojego pytania: po co wycinać post, zamiast odesłać do tych stron, wyjaśnic wszystko porządnie i oczywiście poradzić kontakt z lekarzem, czego potrzeby nigdy nie kwestionowałam...?

[Lexie]

Hmmm poczytałam o tej metodzie i nadal mam wątpliwości - nie jeśli chodzi o jej skuteczność, ale o formę, w jakiej napisano o niej na forum.
Z tego, co czytałam wynika, że nie każdy rodzaj tabletek się nadaje. Że nie zawsze jest jedna dawka. Że należy tą metodę stosować pod kontrolą lekarza, który dobierze dawkę. Że lekarz ma obowiązek poinformować o skutkach ubocznych.
O tych rzeczach nie było ani słowa w wyciętym poście.
Ja zdania nie zmieniłam - jeśli przekonacie Złosia, oczywiście zajmę się tym. Jednak nie zrobię nic bez wyraźnego polecenia od niego.

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez joasiak1

Właśnie o to mi chodziło - tez podejrzewam, że na stronie Am metoda opisana jest dokładniej, więc powracam do swojego pytania: po co wycinać post, zamiast odesłać do tych stron, wyjaśnic wszystko porządnie i oczywiście poradzić kontakt z lekarzem, czego potrzeby nigdy nie kwestionowałam...?

pewnie dlatego, że tytuł wątku był nieodpowiedni i lepiej było powycinac wszytkie posty z 'metodami' [pewnie widziałaś inny post w tym wątku gdzie to dziewczyna opisywała sposób z tabletkami przeciwbólowymi ]

moje zdanie na temat zmiany postu przez Zło czy tez usunięcia go:

podanie sposobu w sposób w jaki było podany, oraz tytuł wątku mogły przemawiać ku 'zredagowaniu' postu

jednak jeśli w innym wątku pojawi się nazwa, czy tez dokładniejsze wyjaśnienie metody z zaznaczeniem, że należy skontaktowac się z lekarzem - to wg mnie będzie bardziej 'w porządku'
ale zawsze pamiętać należy, że znajdzie się ktoś, kto 'skombinuje' tabletki od siostry/mamy/koleżanki, a nad częstotliwością stosowania takiego sposobu nie zapanujemy [tak jak i nad głupotą i nieodpowiedzialnośćia, ale nei chciałabym się 'przyczyniać' do tej głupoty i nieodpowiedzialności [recepta skutecznie może odstraszyć od 'teraz się zabawimy, a później weźmiemy Postinor', tak samo może pomyśleć dziewczyna: 'teraz się zabawimy, a później weźmiemy tabletki od Julki, Kaśki, Zośki czy też mamy, lub: po co mam brać regularnie tabletki skoro zawsze jest sposób żeby nei być w ciąży]

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez lexie

Hmmm poczytałam o tej metodzie i nadal mam wątpliwości - nie jeśli chodzi o jej skuteczność, ale o formę, w jakiej napisano o niej na forum.
Z tego, co czytałam wynika, że nie każdy rodzaj tabletek się nadaje. Że nie zawsze jest jedna dawka. Że należy tą metodę stosować pod kontrolą lekarza, który dobierze dawkę. Że lekarz ma obowiązek poinformować o skutkach ubocznych.
O tych rzeczach nie było ani słowa w wyciętym poście.
Ja zdania nie zmieniłam - jeśli przekonacie Złosia, oczywiście zajmę się tym. Jednak nie zrobię nic bez wyraźnego polecenia od niego.

zgadzam sie w zupełności: nie ten tytuł, nie ta forma informacji i brak napomknięcia o koniecznej wyzycie u lekarza, skutkach ubocznych, itp [same wiecie jak wiele dziewczyn robi wszystko byleby tylko nie iść do lekarza]

[PaniKota]

Napisane przez zlosliwiec

Ze względu na zgłoszenia nieusatysfakcjonowanych dyskusantek wątek otwieram ponownie.

Z nadzieją na własną głupotę życzę
miłego dnia
złoś

chyba mądrość, za którą niniejszym

Napisane przez KasiaKatarzynka

ale zawsze pamiętać należy, że znajdzie się ktoś, kto 'skombinuje' tabletki od siostry/mamy/koleżanki, a nad częstotliwością stosowania takiego sposobu nie zapanujemy [tak jak i nad głupotą i nieodpowiedzialnośćia, ale nei chciałabym się 'przyczyniać' do tej głupoty i nieodpowiedzialności [recepta skutecznie może odstraszyć od 'teraz się zabawimy, a później weźmiemy Postinor', tak samo może pomyśleć dziewczyna: 'teraz się zabawimy, a później weźmiemy tabletki od Julki, Kaśki, Zośki czy też mamy, lub: po co mam brać regularnie tabletki skoro zawsze jest sposób żeby nei być w ciąży]

ALe to już jest chyba dobór naturalny?

[Złośnica81]

Napisane przez lexie

Hmmm poczytałam o tej metodzie i nadal mam wątpliwości - nie jeśli chodzi o jej skuteczność, ale o formę, w jakiej napisano o niej na forum.
Z tego, co czytałam wynika, że nie każdy rodzaj tabletek się nadaje. Że nie zawsze jest jedna dawka. Że należy tą metodę stosować pod kontrolą lekarza, który dobierze dawkę. Że lekarz ma obowiązek poinformować o skutkach ubocznych.
O tych rzeczach nie było ani słowa w wyciętym poście.
Ja zdania nie zmieniłam - jeśli przekonacie Złosia, oczywiście zajmę się tym. Jednak nie zrobię nic bez wyraźnego polecenia od niego.

Dawka jest jedna, tylko pigułki mają różną zawartość hormonów, ale lekarz nie "dobiera" dawki, wystarczy umieć liczyć.
Mogę się zgodzić, że tamta informacja nie była dokładna, ale nie znaczy to, że należało wymazywać wszelkie informacje o tamtej metodzie. Wystarczyło poprosić o uzupełnienie informacji, link do wątku z wypowiedzią naszego doktora, lub do strony AM.

Nie zgadzam się z powszechnym oburzeniem, że nie wolno tej metody zastosować bez konsultacji z lekarzem.
O "zapobieganiu głupocie" już pisałam

[Lexie]

Napisane przez Złośnica81

Dawka jest jedna, tylko pigułki mają różną zawartość hormonów, ale lekarz nie "dobiera" dawki, wystarczy umieć liczyć.
Mogę się zgodzić, że tamta informacja nie była dokładna, ale nie znaczy to, że należało wymazywać wszelkie informacje o tamtej metodzie. Wystarczyło poprosić o uzupełnienie informacji, link do wątku z wypowiedzią naszego doktora, lub do strony AM.

Nie zgadzam się z powszechnym oburzeniem, że nie wolno tej metody zastosować bez konsultacji z lekarzem.
O "zapobieganiu głupocie" już pisałam

Ale ilość pigułek jest różna, a tam było napisane "4, a po 12 h znów 4" - nie zawsze tak jest i ktoś może się naciąć i połiknąć dwukrotnie za dużo.
W tażdym razie, tak jak napisałam - ja nie zrobię niczego jeśli Zło tak niie zdecyduje.
Poza tym nie wycięto z forum wszystkich informacji, tylko jeden średnio przemyślany post. To, co pisał na ten temat pan doktor zostało.

[PaniKota]

poważnie, bo mnie kto jeszcze za dobór naturalny skrzyczy - problemem dziś jest nie dostęp do informacji, ile jej nadmiar. Lepiej dbać o ich rzetelność niż wykreślać i mówić półsłowkami - jakaś sirota z ninejszego wątku może wysnuć wniosek jak to mniej więcej zrobić i dopiero napyta sobie biedy. Ja bym podała link do AM lub wypowiedzi forumowego eksperta a dokładnie opisała możliwe komplikacje. To jest odpowiedzialność.
I nie odpuszczę sobie oczywistego stwierdzenia - te wszystkie kropelki i pytania o srodki 'po' to efekty braku edukacji seksualnej oraz cen pigulek antykoncepcyjnych.