Nasze zdjęcia ciążowe

[Babette]

Załącznik 281189
Ten mój brzuch będzie miał w tym roku 9 lat. O zgrozo! Dziewczyny, cieszcie się każdą chwilą, bo czas za szybko leci.

[agatha_c]

Babette ale fajny brzuszek

[Anchela]

To chyba jeden z najbardziej uśmiechniętych brzuszków

[primavera]

Babette- po takim brzuszkowym uśmiechu to wesołek musi być z twojego brzdąca

[millaa]

Babette suuuper brzuszek
baaaardzo pomysłowe zdjęcie
pozdrawiam!

[Babette]

Dzięki dziewczyny. Na takim brzuchu można tworzyć dzieła sztuki, a potem miło się wspomina. To jest ulubione zdjęcie mojej córy. Pozdrowionka.

[dinga]

A to mój brzuszek 4 dni przed porodem, męzowi udało się zrobić na pamiątkę dla syna, który ma już 6 miesięcy

[marcelina73]

Super!
Ja na dzień przez porodem (i na długo przed) miałam taaaaaki brzuch że chyba w szerokątnym obiektywie by się nie zmieścił.

[ma-li-na]

Napisane przez marcelina73

Super!
Ja na dzień przez porodem (i na długo przed) miałam taaaaaki brzuch że chyba w szerokątnym obiektywie by się nie zmieścił.

hehehhe ja jestem prawie w 37tc i juz taki mam za 3 tyg pewnie beda mnie dzwigiem na porodoowke wciagac

[mataner]

Jejku dziewczyny ale wy ślicznie wyglądacie
Zdradzcie tajemnice jak to zrobiłyście ze nie przytyłyście po 20 kg tylko ... słodkie piłeczki wam wyskoczyły

Mi ciąża to sie kojarzy z ... ... wielką nadwagą i to mnie bardzo przeraza (a potem wielkie problemy ze zgubieniem tej nadwagi )

[Agoosia]

Napisane przez mataner

Zdradzcie tajemnice jak to zrobiłyście ze nie przytyłyście po 20 kg tylko ... słodkie piłeczki wam wyskoczyły

mój sposób to złapanie cukrzycy cięarnych i dieta przez parę meisięcy

A tak naprawdę to chyba kwestia przemiany materii. Przynajmniej po części.

[ma-li-na]

Napisane przez Agoosia

A tak naprawdę to chyba kwestia przemiany materii. Przynajmniej po części.

czy ja wiem ze to przemiana materii przed ciaza nigdy nie wazyłam wiecej niz 50kg mogłam jesc wszystko i nie tyłam a teraz jestem 37tc i od poczatku ciazy przytyłam juz 20kg mimo iz sie nie obzeram jem dla dwooch nie za dwooch nie pije gazowanych słodkich napoji tylko wode i naturalne soki .Wydaje mi sie ze to raczej uwarunkowania genetyczne jesli masz przytyc 25kg to i tak przytyjesz ale przeciez przy porodzie tracisz juz 10kg a pozostałe 15 szybko stracisz wystarczy troszke cwiczen spacerkoow itp.

Ps.Agoosia ciesze sie ze juz do nas wrociłas ucałooj Olivke

[mataner]

Agoosia - mozna ci tylko tej pięknej figurki pozazdrościć (choć ta cukrzyca ) i tej malutkiej kochanej istotki

ma-li-na i właśnie te 25 kg mnie przeraza bo niby sie gubi 10 ale kilka moich znajomych tych nastepnych 15 nie zgubiły
Ja normalnie musze bardzo uwazać na to co jem bo mam bardzo kiepską przemiane a będąc w ciąży te 25 moze mnie nie minąc a tak strasznie chciałabym mieć tylko taką piłeczke , zeby na mnie nikt nie mówił cięzarówa

[ma-li-na]

Napisane przez mataner

ma-li-na i właśnie te 25 kg mnie przeraza bo niby sie gubi 10 ale kilka moich znajomych tych nastepnych 15 nie zgubiły
Ja normalnie musze bardzo uwazać na to co jem bo mam bardzo kiepską przemiane a będąc w ciąży te 25 moze mnie nie minąc a tak strasznie chciałabym mieć tylko taką piłeczke , zeby na mnie nikt nie mówił cięzarówa

alez kochana nie patrz na innych zawsze mozna zgubic te 15kg tylko trzeba naprawde chcec tez mam takie kolezanki ktoore płacza ze nie schudły po dziecku a moowiac to trzymaja w reku ciasto z bita smietana
moowi ci troszke cwiczen spacerki z dzidziusiem i odpowiednia dieta i za 4 miesiace jestes juz taka jak byłas dowodem jest moja kolezanka w ciazy przytyła 30kg była strasznie załamana ale 2 tyg po porodzie wzieła sie za siebie zaczeła cwiczyc wychodzic doozo z małym jadła doozo warzyw i 5 miesiecy poozniej jej nie poznałam bo wygladała lepiej jak przed ciążą własnie ona jest moja motywacją bo wytłumaczyła mi ze w czasie ciazy najwazniejsze jest dziecko a nie my

[mataner]

Jestescie cudowne
Dzięki za pocieszenie ale chyba lepiej sie jednak "troszke" pilnować zeby potem "az" takich problemów nie mieć
Powiem wam z moich (na razie) obserwacji ze miło patrzeć na mężczyzn którzy z błyskiem w oku patrzą na kobiety " z piłeczką" , nie da sie ukryc ze taka kobieta to moze się bardzo podobać i być pociągająca .
Tak właśnie bym chciała zeby i mój mąż na mnie patrzył i choć wiem ze by mi cuda mówił (gdybym jednak przytyła 25 kg) to i tak wiem jakie ma podejście bo nie chciały mi przykrości zrobic
Niewstety mam obsesje na punkcie wyglądu i ... jest to nie do przejścia.
Jednak was bardzo podziwiam i gratuluje

[Babette]

Ja w pierwszej ciąży przytyłam zaledwie 11kg. Łatwo sobie wyobrazić, jak wyglądałam po porodzie. Za to przy drugiej doszło do 25kg. I rzeczywiście, z tymi pozostałymi 15 walczyłam 3 lata, ale udało się. Wróciłam do wagi sprzed ciąży.Teraz nikt nie chce wierzyć, że mam dwójkę dzieci. Także nie jest powiedziane, że to uwarunkowania genetyczne. Ja nie potrafię tego wyjaśnić, ale tak było.

[marcelina73]

Dla pocieszenia: ja także w ciąży przybrałam 25 kg (piszę przybrałam, bo to waga przed porodem a synek ważył 4,5 kg), mimo bardzo zdrowego żywienia, dużo ruchu - codzienne długie spacery + systematyczne pływanie.
Po półtora roku nie było po tym śladu . Tylko o zgubienie "ostatnich" pięciu kg musiałm się postarać, wcześniej nic specjalnego w tym kierunku nie robiłam ( no, brzuchem do góry to raczej nie leżałam z wiadomych powodów).

[mataner]

Jejku z jednej strony pocieszacie "...Wróciłam do wagi sprzed ciąży.." a z drugiej dobijacie " ...mimo bardzo zdrowego żywienia, dużo ruchu ..."
Jak tu znaleść złoty środek

Dziękuje za wszystkie rady (po tym moge przypuszczac ze jesteście cudownymi mamusiami bo dość ze macie tyle zajeć ... to jeszcze czas na dobrą rade znajdujecie) Nie będe juz wam głowy zawracać trudno ... co ma być to będzie

[Ejva]

Ja na razie 4-ty tydzien i nic nie widac ale juz sie nie moge doczekac tego brzusia

[mataner]

Och...moje gratulacje to cudownie
Koniecznie musisz zacząć wklejac swoje zdjęcia ...bo czas tak szybko leci ze nawet sie nie obejrzysz jak sama założysz swój wątek "Oliwka jest juz na swiecie!!!! " i będziesz mogła pochwalić sie swoim skarbem

[tekla]

witam, niestety nie mam zdjecia z czasów ciazy chcialabym wypowiedziec sie na temat tego jak to bylo ze mna i z moimi kilogramami w ciazy wiec przed ciaza raczej musialam uwazac na to co jem, nie bylam jakas gruba ale sadelko sie dosyc latwo wiazalo i trudno bylo mi schudnac, w ciazy myslalam ze przytyje z 25 kilo a tu tylko 9 tydzien po porodzie nie bylo po nich sladu i waze teraz 5 kilo mniej niz prze ciaza wiec juz sama nie wiem od czego to zalezy. Bo gdyby od uwarunkowan genetycznych to powinnam troszke wiecej prztyc, a przemiany materii tez nie mam rewelacyjnej. Uff ale sie rozpisalam

[marcelina73]

Napisane przez mataner

Jejku z jednej strony pocieszacie "...Wróciłam do wagi sprzed ciąży.." a z drugiej dobijacie " ...mimo bardzo zdrowego żywienia, dużo ruchu ..."
Jak tu znaleść złoty środek

Dziękuje za wszystkie rady (po tym moge przypuszczac ze jesteście cudownymi mamusiami bo dość ze macie tyle zajeć ... to jeszcze czas na dobrą rade znajdujecie) Nie będe juz wam głowy zawracać trudno ... co ma być to będzie

Najlepszy spsób na schudnięcie po ciąży - karmienie piersią. Podobno średnio jest to ubytek 1200 kcal. dziennie !! Plus codzienne spacerki z wózeczkiem, ale faktycznie spacerki a nie siedzenie na ławce. Słuchawki na uszy i jazda w trasę! Polecam!
Niepowiem tu o innych zaletach karmienia, bo o tym już było...

[mataner]

no to dałyście mi do myślenia

tekla - takich słów mi trzeba było jestem pełna podziwu dla ciebie moje szczere gratulacje czyli rozsądna dieta i moze by sie udało ... tez tak pięknie wyglądać

marcelina73 - tez słyszałam ze karmiąc bardzo duzo sie traci tylko wszystkie moje znajome (tylko na tym moge sie opierać ) mówią ze nie ma nic bardziej koszmarnego niz karmienie (ten ból) nie wspomne o ranach czy nawet naderwaniach Podobno nawet nakładki nie pomagały i po 2-3 tyg karmienie się kończyło

[Babette]

Żeby karmić piersią, trzeba bardzo bardzo chcieć. Ja moje oba bąble karmiłam każdego prawie rok. Przy synu miałam same problemy. Raz miałam za mało pokarmu, za chwilę nawał. I tak na zmianę. Ale się zaparłam. I wykarmiłam. To są najpiękniejsze chwile, których wszyscy ci mogą pozazdrościć. Nie wolno ich stracić. A przy okazji dzieciątko rzeczywiście "wyjada" nadmiar tłuszczu z twojego ciała.
Lepiej pogadaj z koleżankami, które karmiły piersią swoje dzieciątka. Plusów jest znacznie więcej niż minusów. Przeżyłaś poród, to co za znaczenie ma jakiś tam ból piersi? Zwłaszcza, że to mija, boli tylko jakiś czas.

[mataner]

Wszystkie jesteście wspaniałe dzieciaczki mają szczęście ze mają takie wspaniałe mamusie które są tak cierpliwe, wszystko znoszą, wszystko przetrwają ...... i bezgranicznie kochają (dosłownie )

No ale odbiegłyśmy od tematu , co z tymi zdjęciami ?

[kostka.kr]

Dziś ja wklejam swoje zdjęcie. To z 32 tc. Zdjęcie zostało zrobione na ostatnich zajęciach w Szkole Rodzenia dwa tygodnie temu, gdzie tatusiowie malowali brzuszki mamusiom .

[emememsik]

dziewczyny, jak ja wam zazdroszczę

[mataner]

Jejku nie wiedziałam ze w szkole rodzenia są takie fajne zajęcia kostka gratuluje utrzymania ładnej figurki i zycze dalej takiego zaangarzowania ze strony tatusia jak widać na zdjęciu

emememsik

[kostka.kr]

Napisane przez mataner

Jejku nie wiedziałam ze w szkole rodzenia są takie fajne zajęcia kostka gratuluje utrzymania ładnej figurki i zycze dalej takiego zaangarzowania ze strony tatusia jak widać na zdjęciu

emememsik

Ja też wcześniej nie wiedziałam. To były ostatnie zajęcia, które miały raczej służyć już tylko zabawie. Panowie nie wiedzieli co będą robić. Tylko my mamusie byłyśmy wtajemniczone troszkę wcześniej, bo musiałyśmy przynieść malowidła tzn. szminki. A ja jeszcze dodatkowo szepnęłam o aparacie.
Dziękuję za komplement . A tatuś owszem bardzo się angażuje, w końcu będzie miał wymarzoną córeczkę .

[Joasiaa]

Kostka przecudne to zdjęcie. Masz śliczny brzuszek.